Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[lesyeux]

Tez ciekawiła mnie cena krzywej cukrowej.
ja mam wykonać badanie jeszcze o takiej nazwie HbsAg??
jaka cena? ktoś wie

[nouvelle2]

wpadacie na herbatkę?

[smv]

Oo jak ładnie ja się wpraszam!

[mon9]

Napisane przez smv

Moja mama mówi że trzeba kolderke a ja jej ze dzidka się mój poddusic i co wtedy?
Już sama nie wiem

Ja na pewno kołderki nie będe miała wlasnie z tego powodu. Jak nie WOOMBIE to śpiworek do spania

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez nouvelle2

wpadacie na herbatkę?

Ale pięknie i smakowicie

[nouvelle2]

Napisane przez rosiek

Chemię budowlaną Mam tylko nadzieję, że TŻ dalej będzie pracował tam gdzie pracuje bo jeśli coś się zmieni to plan już będzie cięższy do realizacji
Będziemy zdani tylko na siebie ale lubię takie wyzwania

Oo, nie znałam takiego kierunku, brzmi poważnie

[mordka_1985]

Napisane przez nouvelle2

wpadacie na herbatkę?

Zaraz będę

[lesyeux]

Napisane przez smv

Jaaa czytając tego posta Lesyeux wyobrazilam sobie to wszystko. Będzie cudnie zazdroszczę córci

Napisane przez mordka_1985

Już sobie wyobrażam. Będzie pięknie!

Ja ochraniacz mam i raczej użyję. Jak się go dobrze przymocuje to dziecko nie ma jak się do niego dobrać. A jak już dziecko jest większe to nie wystawi rąk czy nóg i nie będzię uderzać główką w szczebelki.

Co do pościeli to chyba przez okres wiosenno letni też śpiworek będę używała a pościel na jesień.

Masz rację, ochraniacz super prawa ja pisałam o ochraniaczu z poduszek, ze fajny ale nie praktyczny. Osobiście gładki do szczebelek ochraniacz mam na liście

zawsze też kocyk można ubrać w poszwę kołdry i będzie pasowało do kompletu jak BUBCI będzie za gorąco
( a kocyki to siter mi ma nadawać w razie wu będę miała )
u mnie to zimna chata więć kołderka na 1 miejcu
chyba, że szalony mąż przedobrzy z grzaniem w piecu to wtedy na golasa można biegać

Jutro plan jechania na lumpki
chcę kupić kombinezon dla córci. Ostatnio był taki co Crystal pokazywała misiowaty z dineya i nie wzięłam na nast dzień już go nie było.
teraz mam nauczkę jak jet to brać

A ja mądra jak sprzątałam to odkurzałam koło komputera itp. i durna powciągałam sobie klawisze z klawiatury.... nie mam strzałki jednej ani jednego Ctrl oraz szwankuje mi "s".
a rozrywać worek nie ma co, bo tam tez takie gumeczki były i dup.... nie poznajduję tego. za drobne

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Nouvelle

ale klimatycznie, magicznie łał!!!


smaka mam na pomarańcze

[nouvelle2]

Napisane przez mon9

Ja nie kupuje na razie pościeli, tylko prześcieradełko. I myśle zeby kupic WOOMBIE do otulania. Podobno kołderka i poduszeczka to dopiero pozniej sie przydaje.

Ja kupilam woombie ale przynajmniej u mnie w domu, w samym woombie bez dodatkowego kocyka/rozka będzie za zimno. Zamierzam dziecko zapakować do woombie i jeszcze przykryć kocykiem/zapakować w becik. będąc w woombie nie nakryje sobie buzi, bo nóżki i rączki ma 'uwięzione'.

[Tepsa]

Napisane przez nouvelle2

wpadacie na herbatkę?

ja chętnie ale nie mam nic słodkiego bo....wszystko zjadłam także zpustymi rękoma zawitam

[nouvelle2]

A widzialyscie gdzies takie komplety poscielowe typu kilka w jednym, ale cale biale albo cale szare juz bez dodatkowych nadrukow? Lesyeux tez będę miała hensvik prawdopodobnie

[rosiek]

Napisane przez nouvelle2

Oo, nie znałam takiego kierunku, brzmi poważnie

To całkiem świeży kierunek, w tym roku chyba otworzono dopiero pierwszy rok magisterki czyli nie ma jeszcze żadnego mgr Wcześniej studiowałam fizykę ale doszłam do wniosku, że to nie dla mnie

Napisane przez nouvelle2

Ja kupilam woombie ale przynajmniej u mnie w domu, w samym woombie bez dodatkowego kocyka/rozka będzie za zimno. Zamierzam dziecko zapakować do woombie i jeszcze przykryć kocykiem/zapakować w becik. będąc w woombie nie nakryje sobie buzi, bo nóżki i rączki ma 'uwięzione'.

Ja się zastanawiam czy dziecku będzie u mnie w domu zimno czy nie... Po sobie wiem, że to kwestia przyzwyczajenia, TŻ i jego brat byli tam chowani i mają się dobrze ale dom należy do chłodnych.
Na początek też chyba się zdecyduję na woombie + dodatkową warstwę.

[ojustyna]

Napisane przez smv

Moja mama mówi że trzeba kolderke a ja jej ze dzidka się mój poddusic i co wtedy?
Już sama nie wiem

Ja mówie kołderkom stanowcze nie, na pewno nie dla niemowlaczka, jaki to jest ciężar dla takiego dzidziusia, nam się wydaje że taka puchowa leciutka a guzik prawda, wystarczy popatrzeć ile takie dzieciątko jedzenia potrzebuje (to obrazowe pokazanie którejś z was) i skąd ma mieć siłę na utrzymywanie tych wszystkich warstw? jedzenie=energia, tyci jedzonka=tyci energii. Ja tam kaloryferki odkręce na full żeby było cieplutko tak że i ja sama w samych majciochach spać będę. A później się mamusie dziwią np. dlaczego dzieciątka mają problemy z bioderkami i trzeba je pieluchować, jak takie są poopatulane i całe zesztywniałe

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez nouvelle2

wpadacie na herbatkę?

właśnie zajadam się delicjami, zaraz herbatke zaleje i będzie prawie jak w odwiedzinach ^^

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez rosiek

To całkiem świeży kierunek, w tym roku chyba otworzono dopiero pierwszy rok magisterki czyli nie ma jeszcze żadnego mgr Wcześniej studiowałam fizykę ale doszłam do wniosku, że to nie dla mnie

ekstra trafiłaś, będziesz rozchwytywana jako jedna z tych pierwszych mgrów

[smv]

Ja aż se świeczkę zapaliłam hehe

[nouvelle2]

No to zapraszam wszystkie! tylko filiżanki trzeba dołożyć

Napisane przez rosiek

To całkiem świeży kierunek, w tym roku chyba otworzono dopiero pierwszy rok magisterki czyli nie ma jeszcze żadnego mgr Wcześniej studiowałam fizykę ale doszłam do wniosku, że to nie dla mnie



Ja się zastanawiam czy dziecku będzie u mnie w domu zimno czy nie... Po sobie wiem, że to kwestia przyzwyczajenia, TŻ i jego brat byli tam chowani i mają się dobrze ale dom należy do chłodnych.
Na początek też chyba się zdecyduję na woombie + dodatkową warstwę.

fajna sprawa

[ojustyna]

Napisane przez lesyeux

Tez ciekawiła mnie cena krzywej cukrowej.
ja mam wykonać badanie jeszcze o takiej nazwie HbsAg??
jaka cena? ktoś wie

To badanie na wirusowe zapalenie wątroby, ceny niestety nie znam

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez Uliczkaz

Ja z kolei kupię tę http://motherhood.pl/sklep/posciel-4-elementowa-46 a do tego śpiworek- też Motherhood. Pościel przyda się na później

Cudowna, tylko szkoda że nie ma ochraniacza po całości a tylko na pół łóżeczka A dzieciaczki mają tendencje do wiercenia się i bym się chyba bała że przez sen sobie gdzieś nóżke czy rączke między szczebelki włoży i coś się stanie

[rosiek]

Napisane przez lesyeux

Tez ciekawiła mnie cena krzywej cukrowej.
ja mam wykonać badanie jeszcze o takiej nazwie HbsAg??
jaka cena? ktoś wie

Jeżeli przypomnisz się z pytaniem we wtorek to sprawdzę ile płaciłam ale wydaje mi się, że albo 18 albo ok. 30 zł (miałam wtedy jeszcze toxo, kiłę i TSH; TSH 18 zł, 2xtoxo po 35 zł i nie wiem właśnie jak z kiłą i Hbs ale za całość mi wyszło 130 zł). Niestety nie mam tego ze sobą :<

[mon9]

Napisane przez nouvelle2

Ja kupilam woombie ale przynajmniej u mnie w domu, w samym woombie bez dodatkowego kocyka/rozka będzie za zimno. Zamierzam dziecko zapakować do woombie i jeszcze przykryć kocykiem/zapakować w becik. będąc w woombie nie nakryje sobie buzi, bo nóżki i rączki ma 'uwięzione'.

Hmmm a nie wystarczy pod WOOMBIE dać np body i pajac ? Ogólnie u mnie jest ciepło, teraz np mam 24 stopnie i dla mnie jest optymalnie, gdzieś czytałam ze optymalna temp spania dla dzieciaczków to 18 stopni

[rosiek]

o, jak 18 stopni to u mnie będzie idealnie

[EdithS]

Napisane przez luzna25

hehe mój mąż mówi do mnie "mój mały wielorybku" ale mi to nie przeszkadza śmieję się z tego

mi z reguły też nie, ale jakoś taki gorszy dzień się trafił. Ale co tam, zjadłam właśnie rogala marcińskiego...pycha

Napisane przez smv

A jak poznać że macica się stawia? Nie Wiem jak rozpoznac... Ja po prostu odczuwam dyskomfort taki i nie dotykam brzucha i nie naciskać nic..
Mnie się wydaje że ja potrzebuje wizyty u lekarza i usłyszeć że jest ok (oby!) i wtedy momentalnie mijają mi wszelkie dolegliwości. A ja z tych głupców jestem że czytam na internecie coś tam do przodu i te objawy się u mnie też pokazują.
Był TŻ aż miło.. Poszliśmy na spacer i znów do pracy.. O rety jeszcze ze 3 dni muszę wytrzymać ale samotność bez męża mnie zabija ;/

a kiedy masz teraz wizytę?
Jesteś dzielna, dasz radę, zacznij odliczanie, jeszcze tylko 3 dni

lesyeux słodki sen będzie miała Twoja księżniczka

Napisane przez nouvelle2

A widzialyscie gdzies takie komplety poscielowe typu kilka w jednym, ale cale biale albo cale szare juz bez dodatkowych nadrukow? Lesyeux tez będę miała hensvik prawdopodobnie

no właśnie ja też poszukuję czegoś bez nadruków, biały komplet lub beżowy
Stolik z herbatką wygląda smakowicie i pysznie... aż zapachniało świąteczną atmosferą

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:52 ----------

Co do pościeli to ja na początku tez będę używać śpiworków, ale chciałabym już kupić sobie jakiś zestaw, póki mogę to swobodnie zrobić, potem nie wiadomo jak będzie i z dzieciaczkiem i ze mną i obowiązkami itd. więc planuję już całość do łóżeczka zakupić przed porodem

[lesyeux]

Napisane przez ojustyna

Ja mówie kołderkom stanowcze nie, na pewno nie dla niemowlaczka, jaki to jest ciężar dla takiego dzidziusia, nam się wydaje że taka puchowa leciutka a guzik prawda, wystarczy popatrzeć ile takie dzieciątko jedzenia potrzebuje (to obrazowe pokazanie którejś z was) i skąd ma mieć siłę na utrzymywanie tych wszystkich warstw? jedzenie=energia, tyci jedzonka=tyci energii. Ja tam kaloryferki odkręce na full żeby było cieplutko tak że i ja sama w samych majciochach spać będę. A później się mamusie dziwią np. dlaczego dzieciątka mają problemy z bioderkami i trzeba je pieluchować, jak takie są poopatulane i całe zesztywniałe

ile mamuś tyle opinii

Ja wychowana na kołdrze i grybym sztywnym kocu w krateeee, moja siostra też i mam zdrowe nóżki
Obecnie mała mojej siostry też w kołderce przesypia i wszystko gra
kto co lubi. ale nie wydaje mi się, że kołderka sprawia skrzywienie bioder u dziecka bo na pewno będzie kołdrę miała moja córcia i nie będzie ona przyczyną tego, że będzie miała problemy z biodrami jakiś absurd kołderki są teraz lekkie jak puch
Nie sądzę, ze dziecko pod kołderką i w ubrane w pajacyk ma na sobie wiele wartw? które je przygniotą?
ja przsytaję na swoim

Tak samo można powiedzieć, w co dzidzie ubrać na dwór zimą?? wiele warstw wg Ciebie nie bo będzie zesztywniałe/opatulone a na dwór idzie kombinezon, koc/kołderka a na to jeszcze mata od wózka na zamek.

Moim zdaniem, wszytko czym opatulimy dziecko jest ok. jedna woli to druga tamto, ale na temat wpływu takich przykrawaczy na zesztywnienie lub wady bioderek to dajmy sobie spokój

[ojustyna]

Napisane przez lesyeux

ile mamuś tyle opinii

Ja wychowana na kołdrze i grybym sztywnym kocu w krateeee, moja siostra też i mam zdrowe nóżki
Obecnie mała mojej siostry też w kołderce przesypia i wszystko gra
kto co lubi. ale nie wydaje mi się, że kołderka sprawia skrzywienie bioder u dziecka bo na pewno będzie kołdrę miała moja córcia i nie będzie ona przyczyną tego, że będzie miała problemy z biodrami jakiś absurd kołderki są teraz lekkie jak puch
Nie sądzę, ze dziecko pod kołderką i w ubrane w pajacyk ma na sobie wiele wartw? które je przygniotą?
ja przsytaję na swoim

Tak samo można powiedzieć, w co dzidzie ubrać na dwór zimą?? wiele warstw wg Ciebie nie bo będzie zesztywniałe/opatulone a na dwór idzie kombinezon, koc/kołderka a na to jeszcze mata od wózka na zamek.

Moim zdaniem, wszytko czym opatulimy dziecko jest ok. jedna woli to druga tamto, ale na temat wpływu takich przykrawaczy na zesztywnienie lub wady bioderek to dajmy sobie spokój

Każdy ma swoje zdanie, ja widziałam na oczy swoje i wiem z czym rodzice porzychodzili na rehabilitację takich właśnie maluszków i na pewno nie będę przegrzewać dziecka i go obciążać zbędnymi materiałami (dla dzidziusia puch to to samo co dla nas ciężka kołdra) i ubierać na noc jak na wyjście na dwór, które jest całkowicie czym innym, bo ilośc przesypianych godzin przez dziecko nie może być porównywane do wyjścia na dwór Najwidoczniej to moje zboczenie zawodowe, żeby dziecku ułatwiać ruchy a nie je krępować

[lesyeux]

Napisane przez ojustyna

Każdy ma swoje zdanie, ja widziałam na oczy swoje i wiem z czym rodzice porzychodzili na rehabilitację takich właśnie maluszków i na pewno nie będę przegrzewać dziecka i go obciążać zbędnymi materiałami (dla dzidziusia puch to to samo co dla nas ciężka kołdra) i ubierać na noc jak na wyjście na dwór, które jest całkowicie czym innym, bo ilośc przesypianych godzin przez dziecko nie może być porównywane do wyjścia na dwór Najwidoczniej to moje zboczenie zawodowe, żeby dziecku ułatwiać ruchy a nie je krępować

i rodzice stwierdzali, ze to wina kołderki?? proszę...

a taka kołderka wcale nie jest cięższa od koca. Osobiście dotykałam i byłam w szoku jej wagi!!! kwestia sporna
i uważam, ze pod kołderką Dzidek ma swobodę i cyrkulację powietrza i to na 100%
a Przegrzać to może się nawet pod prześcieradłem wszytko zależy od otoczenia w jakim przebywa. a zbytnie odkręcanie kaloryfera na full nie służy dzidziusiowi na pewno

[EdithS]

Napisane przez ojustyna

Każdy ma swoje zdanie, ja widziałam na oczy swoje i wiem z czym rodzice porzychodzili na rehabilitację takich właśnie maluszków i na pewno nie będę przegrzewać dziecka i go obciążać zbędnymi materiałami (dla dzidziusia puch to to samo co dla nas ciężka kołdra) i ubierać na noc jak na wyjście na dwór, które jest całkowicie czym innym, bo ilośc przesypianych godzin przez dziecko nie może być porównywane do wyjścia na dwór Najwidoczniej to moje zboczenie zawodowe, żeby dziecku ułatwiać ruchy a nie je krępować

zaciekawiła mnie Twoja opinia, mogę zadać Ci kilka pytań?
Od kiedy Twoim zdaniem można już stosować kołderkę?
Mam też pytanie odnośnie śpiworka do wózka, kupiłam taki nieprzemakalny z jednej strony i w środku ma ten polarek minky, to pewnie też może być za ciężki dla malucha na początku? To czym radziłabyś przykrywać, gdyby w marcu była jeszcze sroga zima?

[ojustyna]

Napisane przez lesyeux

i rodzice stwierdzali, ze to wina kołderki?? proszę...

a taka kołderka wcale nie jest cięższa od koca. Osobiście dotykałam i byłam w szoku jej wagi!!! kwestia sporna
i uważam, ze pod kołderką Dzidek ma swobodę i cyrkulację powietrza i to na 100%
a Przegrzać to może się nawet pod prześcieradłem wszytko zależy od otoczenia w jakim przebywa. a zbytnie odkręcanie kaloryfera na full nie służy dzidziusiowi na pewno

gdyby rodzice zdawali sobie sprawe z tego co robia to by bylo cuudowne, ale niestety tak nie jest
widocznie rozmawiamy o innych kolderkach, najwyrazniej masz super lekką, nie krępującą ruchów, która jest nad dzieckiem? może fruwa z tej lekkości? i na pewno dziecko się w nią nie zaplącze albo nie udusi,
ja zdania na temat kołderkowania i kocykowania na noc niemowlaczków nie zmienię zdania, leciutka kołderka o którek mówisz może i owszem ale jak dzieciątko będzie już większe i silniejsze. może jeszcze puchowa podusia do tego? która pięknie odkształca tak batrdzo elastyczny niemowlęcy kręgosłup
a odkrecanie kaloryfera na full nie oznacza że będę dziecko kłaść na niego, ma on za zadanie nagrzania pokoiku do prawidłowej temperatury, a przypominam że jest to kaloryferek na cały pokoik a nie piec który wysuszy błony śluzowe i doprowadzi do infekcji

[EdithS]

Dziewczynki, te które lubią to w sklepie internetowym home&you do jutra jest na cały asortyment rabat 25%, nawet na przecenione już artykuły

[ojustyna]

Napisane przez EdithS

zaciekawiła mnie Twoja opinia, mogę zadać Ci kilka pytań?
Od kiedy Twoim zdaniem można już stosować kołderkę?
Mam też pytanie odnośnie śpiworka do wózka, kupiłam taki nieprzemakalny z jednej strony i w środku ma ten polarek minky, to pewnie też może być za ciężki dla malucha na początku? To czym radziłabyś przykrywać, gdyby w marcu była jeszcze sroga zima?

Ja bym była skłonna wprowadzić kołderkę w trzecim miesiącu życia dzidziusia, a co do śpiworka to na spacer jak najbardziej, przecież nie będzie on trwać wieki, co czas spania dziecka to nie krótki spacer, czy przejechanie z punktu a do punktu b
lesyeux a co jeszcze do kołderek to się tak nie bulwersuj i tak każda z nas ma swój rozum i każda będzie stosować się do zupełnie czego innego, ja osobiście która też byłam przykrywana kołderkami i czym popadnie i nic mi się nie stało, wychodze z założenia że lepiej dmuachać na zimne i charakter mam taki,że wolę czegoś nie zrobić niż później płakać i obwiniać się że sama zaszkodziłam dziecku, podobnie jak np. ja i moje nastawienie do farmakologii w ciąży, ja sama pomimo migren czy lekkiego stwardniałego brzuszka bo się np. przemęczyłam leciutko nospy czy apapu które nawet sami lekarze proponują jako rozwiąznie nie wezmę za nic w świecie. Fakt, że to że dziecku coś się stanie od kołderki czy jak w tym drugim przypadku dla zobrazowania tabletki coś się dziecku stanie jest może dla ciebie mało realne, a dla mnie to działanie hmmm... profilaktyczne? zapobiegawcze?

[EdithS]

Napisane przez ojustyna

Ja bym była skłonna wprowadzić kołderkę w trzecim miesiącu życia dzidziusia, a co do śpiworka to na spacer jak najbardziej, przecież nie będzie on trwać wieki, co czas spania dziecka to nie krótki spacer, czy przejechanie z punktu a do punktu b

dziękuję

[bozena_87]

Hej
U mnie dzisiaj niedziela bardzo leniwa, siedzimy z mężem przed TV a ja buszuje po allegro w poszukiwaniu jakichś ciuszków ciążowych ale nic mi się podoba a ceny chyba z kosmosu Muszę się na lumpki wybrać , może coś upoluję

Pochwalę się co kupiłam ostatnio maluszkowi w Smyku

[mordka_1985]

No, to jak wprowadzę kołderkę we wrześniu jak mały będzie miał prawie pół roku to będzie chyba ok.

[pani22ka]

Ojustyna, zgadzam się z Tobą
aczkolwiek po rozmowach z koleżanką, neonatologiem, zastanawiam się nad cellular blancket. Co sądzisz o kocykach z dziurami?