Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

[anuszka21]

Ja tez juz mam troche schizy z jezdzeniem samochodem, no ale przede mna jeszcze troche wiec chyba mnie nie złapie jeszcze... jutro musze pojechac do up, a w pon moze podjade wtedy tą krew zrobic i dokupic co jeszcze brakuje ;/

[AnetkaIzabell]

Napisane przez sloneczko_1201

Manieczka co do dolarganu to ja też niby nie chciałam, a przy 6 cm rozwarcia błagałam u niego
!

Błagam...napisz jeszcze że ten dolargan coś daje...?
Daje prawda?? ale serio... rozluźnia ?

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez AnetkaIzabell

meliski nigdy dość

i idę gotować obiado - kolacje dla mężula


synka nazwiemy Tomek, Tomeczek, Tomuś, Tomasz

Super imię wybraliście! Sama miałam taki typ dla synka, tata wybrał Kubę i tak być miało, ale dziewczynka nas uratowała

Napisane przez AnetkaIzabell

Błagam...napisz jeszcze że ten dolargan coś daje...?
Daje prawda?? ale serio... rozluźnia ?

Właśnie, jak działa ten dolargan? Macie jakieś doświadczenia?

[AnetkaIzabell]

Napisane przez Justana1984

j
no to jak nie ma wyjscia to jeździj ale uważaj kochana! Nie znamy dnia ani godziny
btw. mi moja juz nie zaplanowała nastepnej wizyty, termin mam na 26.11. ale póki co cisza więc sama nie wiem. W piatki chodzę na ktg, zwolnienie mam do 6 grudnia. Sama nie wiem;/

nie znamy dnia ani godziny..... odejścia wód płodowych... dlatego do auta wezmę podkład

no 3 tyg przed tp to i ja nie miałam wizyty... ale w dniu tp...ja bym się umówiła... no i po terminie to co 2 dni..

[sloneczko_1201]

Napisane przez AnetkaIzabell

Błagam...napisz jeszcze że ten dolargan coś daje...?
Daje prawda?? ale serio... rozluźnia ?

Skurcze i tak bolą i tego to nic nie zmieni, ale dzięki temu między skurczami można odpocząć mi się udawało nawet przysypiać. Ja rodziłam po całym dniu bo wody odeszły mi ok 23 a młody się urodził o 6;39 , więc byłam zmęczona i dzięki temu trochę odpoczęłam.

[Monian]

U mnie prawdopodobnie dolargan spowodował problem ze skurczami na partych a żadnej ulgi nie czułam. Z perspektywy czasu bym o niego nie prosiła.

[Justana1984]

Napisane przez Kasia427

Jestesmy w domu... ale mam baby bluesa... mam nadzieje ze mi przejdzie... ciagle wyję... chlopaki nie odstepuja mnie na krok... mala usnela... ojjj czuje ze bedzie ciezko...

kochana bedzie dobrze, w razie czego śmiało wypłakuj sie ciociom wizażowym

Napisane przez anuszka21

Justana- liscie malin- między bajki ;p

domyslam się ale zawsze na psychike mozna sobie wkręcić ze będzie łatwiej

Napisane przez My Sweet Little Precious

My szukamy auta od... hmmm... 4-5 miesięcy, i dalej nic! Szanownemu panu ciągle coś nie pasuje, a takie 2 za☠☠☠iste przeszły nam koło nosa!

Też zastanawiam się jak to z tymi ruchami, moja mała od wczoraj ma taką wolę walki, że normalnie czuję się pobita

haha pobita ja tak codziennie koło 23 mam hardcore
nam też juz kilka aut uciekło przed nochalem;p

Napisane przez AnetkaIzabell

synka nazwiemy Tomek, Tomeczek, Tomuś, Tomasz

jak mój mąż Tomaszek

Napisane przez AnetkaIzabell

Błagam...napisz jeszcze że ten dolargan coś daje...?
Daje prawda?? ale serio... rozluźnia ?

dolargan z tego co czytałam usypia.

no i takie obiektywne opinie sa nam potrzebne, można wyrobic sobie swoja wlasną opinię nt np dolarganu

[aleksandrettaa]

Napisane przez anuszka21

Musze spakowac torbe na tip top to moze cos szybciej ruszy ;p musze jeszcze kupic klapki pod prysznic i szczoteczke.... no i tantum rosa. No i tej grupy krwi nie mam, ale nie wiem czy robic...

Grupę krwi szpital wymaga i to w oryginale. Jednak jakby się coś działo to muszą wiedzieć jaką krew podać. To może uratować życie więc lepiej wydać te kilka złotych i zrobić badanie.

Napisane przez Futbolowa

A, zapomniałam spytać...

Myślicie, że to normalne chudnąć na tym etapie ciąży? Od 35. tygodnia za każdym razem wychodziło 70kg, dzisiaj kilogram mniej. Tzn. trochę biorę poprawki na to, że ostatnim razem miałam np. wielkie, ciężkie adidasy, a dziś baleriny, ale mimo wszystko trochę mnie męczy myśl, że przestałam przybierać.

To niewielki spadek więc nie masz czym się przejmować.

Ja też muszę jeszcze ogarnąć torbę by jakoś sensowniej ją spakować. Bo aktualnie się nie dopina i musiałabym szlafrok założyć na siebie

[Kostka09]

Napisane przez Justana1984

witam wklubie czkeających na jakiekolwiek zapowiedzi
nie boisz się jeździć autem? Ja odpusciłam póki co jazdę jako kierowca, boje sie ze mogę dostac w trakcie jakichś skurczy i spowodować wypadek. Teraz czasem mala sie tak wygina bolaco że aż człowiek podskoczy a jakby to miało być juz na serio, to moze lepiej niech małż prowadzi jak trza. W ostatecznościjade autobusem.
no własnie nie wiedziałam jak to wyglada bo ja jak wariatka spakowałam az 4 koszule:d
a to jak sie ma skurcze i jest sie na porodowce ale chodzi, skacze na piłce itd to w tej koszuli jednej a potem w niej sie rodzi tak?
bo tak próbuje to ogarnąć myslowo:d
haha wody zstapcie:d dobre
modły do Mojżesza

Rodzi sie w jednej, ja skakalam na pilce pod prysznicem wiec bez koszuli, ale nie w glowie byloby mi przebieranie sie w inna koszule
Dolarganu nie mialam tylko gaz rozweselajacy...on podobno tez rozluznia...ale wedlug mnie nic nie daje, chyba, ze moglo bolec jeszcze bardziej...ale raczej nie...

[fiorella22]

jedziemy na IP bo znowu pojawila mi sie krew w sluzie.

[aleksandrettaa]

Napisane przez fiorella22

jedziemy na IP bo znowu pojawila mi sie krew w sluzie.

[alekaz1]

Napisane przez fiorella22

jedziemy na IP bo znowu pojawila mi sie krew w sluzie.

kciuki.

Ja tez dzisaj mam delikatny sluz z krwia ale to przez badanie na samolocie lekarka sadystka.

[Keithlyn]

Just ana mi tez melisa nie podchodzi ale sie przemoge hehe

Anuszka grupa krwi niestety jest wymagana.. lepiej zrobić

[aleksandrettaa]

Napisane przez alekaz1

kciuki.

Ja tez dzisaj mam delikatny sluz z krwia ale to przez badanie na samolocie lekarka sadystka.

Niekoniecznie sadystka. Pod koniec ciąży jesteśmy bardziej wrażliwe. Mój gin bada bardzo delikatnie, nigdy nic nie czułam a na ostatniej wizycie prawie gwiazdy zobaczyłam jak tylko dotknął.

[manieczka1]

Napisane przez AnetkaIzabell

manieczka...blokujemy listę....

No wiem

Napisane przez Kasia427

Jestesmy w domu... ale mam baby bluesa... mam nadzieje ze mi przejdzie... ciagle wyję... chlopaki nie odstepuja mnie na krok... mala usnela... ojjj czuje ze bedzie ciezko...

Nie smuć się będzie tylko lepiej. Najwazniejsze, ze juz w domku.

Napisane przez sloneczko_1201

Manieczka co do dolarganu to ja też niby nie chciałam, a przy 6 cm rozwarcia błagałam u niego

Kasia chyba większość z nas to przechodzi, oby Cię długo nie trzymało
Będzie dobrze!

No wiem...poki co nie chce dolarganu...nawet na stronie rodzic po ludzku go odradzaja...czytalam tez wiele opinii, ze usypia, a bolu raczej tlumi. No i co dla mnie najgorsze to mozliwe negatywne skutki dla dziecka...
na szczescie u Ciebie wszystko z maluszkiem ok

http://www.rodzicpoludzku.pl/Bol-por...ie-porodu.html

http://www.gdzierodzic.info/artykul/17

Napisane przez fiorella22

jedziemy na IP bo znowu pojawila mi sie krew w sluzie.

Trzymam kciuki

[justynaw1982]

Ze względu na zły stan psychiczny mój wcześniejsza nerwice lekarz gin zaproponował żebym u lek rodzinnego poprosia o receptę na Diphergan w syropku taki dla dzieci a wiecie co mi moja lek zaoferowała.... Otóż siedziałam pod lampa antydepresyjna, zaleciła mi zakupy w rossmanie kino maseczkę i artykuł w gazecie o technikach walki ze stresem!!!!!!!!! Ku...wa Mac a no i przepisała mi MELISĘ W SASZETKACH!!!!!!!szczerze to nie wiedziałam czy mam sie śmiać czy płakać!!!!!w dodatku jakis mocher chciał sie wpieprzac przede mnie bo ona starsza i kij ze siedziałam tam 40 min!!! Ale sie nie dalam heh na szczęście kuzynka miała syropek dla synka i jej został wiec mam nie mowię ze bede brać ale chce mieć tak profilaktycznie jak znowu mnie taka akcja jak ostatnio zacznie łapać .. Powiem wam ze trzeba mieć zdrowie żeby chorować!!!!!

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

FIORELLA trzymam kciuki w sumie to od rana

ALEKAZ super ze masz juz dokładna datę.... oby do piątku ja sie z jednej strony cieszę z cc a z drugiej cholernie boje i stresuje tym poniedziałkiem :/ buuuuuuu

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

KASIA trzymaj sie bedzie dobrze!!!a na pewno bedzie coraz lepiej. jak cis pisz!!!!jak sie tu wyzisz na pewno ci ulży zawsze tez możesz iść na LAMPY ANTYDEPRESYJNE

[Frau Gizela]

Napisane przez Kasia427

Jestesmy w domu... ale mam baby bluesa... mam nadzieje ze mi przejdzie... ciagle wyję... chlopaki nie odstepuja mnie na krok... mala usnela... ojjj czuje ze bedzie ciezko...

tulę

Napisane przez justynaw1982

Ze względu na zły stan psychiczny mój wcześniejsza nerwice lekarz gin zaproponował żebym u lek rodzinnego poprosia o receptę na Diphergan w syropku taki dla dzieci a wiecie co mi moja lek zaoferowała.... Otóż siedziałam pod lampa antydepresyjna, zaleciła mi zakupy w rossmanie kino maseczkę i artykuł w gazecie o technikach walki ze stresem!!!!!!!!! Ku...wa Mac a no i przepisała mi MELISĘ W SASZETKACH!!!!!!!szczerze to nie wiedziałam czy mam sie śmiać czy płakać!!!!!w dodatku jakis mocher chciał sie wpieprzac przede mnie bo ona starsza i kij ze siedziałam tam 40 min!!! Ale sie nie dalam heh na szczęście kuzynka miała syropek dla synka i jej został wiec mam nie mowię ze bede brać ale chce mieć tak profilaktycznie jak znowu mnie taka akcja jak ostatnio zacznie łapać .. Powiem wam ze trzeba mieć zdrowie żeby chorować!!!!!

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

FIORELLA trzymam kciuki w sumie to od rana

ALEKAZ super ze masz juz dokładna datę.... oby do piątku

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

KASIA trzymaj sie bedzie dobrze!!!a na pewno bedzie coraz lepiej. jak cis pisz!!!!jak sie tu wyzisz na pewno ci ulży zawsze tez możesz iść na LAMPY ANTYDEPRESYJNE

Ooooo tak, trzeba mieć zdrowie, żeby chorować. Idź do rossmanna

[justynaw1982]

ALEKSANDRETTA trzymam kciuki co byś 17 ruszyła ze mną

[sloneczko_1201]

Fiorella trzymam kciuki, żeby było wszystko ok

Z tym znieczuleniem jest tak, że na każdego może zadziałać inaczej i nigdy nie wiadomo jak i bądź tu mądry

[justynaw1982]

FRAU nie wiedziałam czy mam sie śmiać czy płakać a po Rossmanie mam jechać do kina albo iść do kościoła hihihi masakra o teraz powiedz co jest lepsze żeby mama sie stresowala i miała ataki paniki czy wzięła syropek i sie uspokoiła hahaha masakra

[sloneczko_1201]

Mi nawet w szpitalu nie powiedzieli o skutkach ubocznych znieczulenia, a przecież człowiek nie może być wszech wiedzący i nie jest w stanie dowiedzieć się wszystkiego przed porodem. Od czego oni kur... są w tych szpitalach!? Jak żyć???

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez justynaw1982

Ze względu na zły stan psychiczny mój wcześniejsza nerwice lekarz gin zaproponował żebym u lek rodzinnego poprosia o receptę na Diphergan w syropku taki dla dzieci a wiecie co mi moja lek zaoferowała.... Otóż siedziałam pod lampa antydepresyjna, zaleciła mi zakupy w rossmanie kino maseczkę i artykuł w gazecie o technikach walki ze stresem!!!!!!!!! Ku...wa Mac a no i przepisała mi MELISĘ W SASZETKACH!!!!!!!szczerze to nie wiedziałam czy mam sie śmiać czy płakać!!!!!w dodatku jakis mocher chciał sie wpieprzac przede mnie bo ona starsza i kij ze siedziałam tam 40 min!!! Ale sie nie dalam heh na szczęście kuzynka miała syropek dla synka i jej został wiec mam nie mowię ze bede brać ale chce mieć tak profilaktycznie jak znowu mnie taka akcja jak ostatnio zacznie łapać .. Powiem wam ze trzeba mieć zdrowie żeby chorować!!!!!

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

FIORELLA trzymam kciuki w sumie to od rana

ALEKAZ super ze masz juz dokładna datę.... oby do piątku ja sie z jednej strony cieszę z cc a z drugiej cholernie boje i stresuje tym poniedziałkiem :/ buuuuuuu

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

KASIA trzymaj sie bedzie dobrze!!!a na pewno bedzie coraz lepiej. jak cis pisz!!!!jak sie tu wyzisz na pewno ci ulży zawsze tez możesz iść na LAMPY ANTYDEPRESYJNE

Może lekarka ma jakieś profity z rossmana

Mohery zawsze się spieszą, bo na emeryturze przecież nie ma czasu

[manieczka1]

Sloneczko no tak juz jest, nie spytasz, nie popytasz to nic nie wiesz...nasza sluzba zdrowia. Ja bym tez nie czytala gdyby nie to, ze jest to jedyny srodek znieczulajacy u mnie w szpitalu. Gazu nie ma, a z tego co mi wiadomo na znieczulenie zzo nie ma co liczyc...ale wiesz, teraz mowie, ze nie wezme, a kto wie jak bedzie akcja porodowa, moze tez w sekunde zmienie zdanie
Kurka u mnie dalej cisza...nic sie nie dzieje. I jeszcze jutro na wizyte wydam

[alekaz1]

Napisane przez aleksandrettaa

Niekoniecznie sadystka. Pod koniec ciąży jesteśmy bardziej wrażliwe. Mój gin bada bardzo delikatnie, nigdy nic nie czułam a na ostatniej wizycie prawie gwiazdy zobaczyłam jak tylko dotknął.

nie ona to sadystka. Zawsze bolesnie badala tylko teraz doszedl sluz do tego podbarwiony

[anuszka21]

Fiorella, dawaj znac Mam nadzieje ze zaraz bedzie po wszystkim

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Niech mnie ktos kurfa ubije bo mam dość!! Jutro mam jechac do urzedu pracy wiec w poniedziałek pytałam się szwagierki czy mi weźmie małą zebym mogła jutro rano jechac. Mowiła ze wezmie. To teraz pisze do niej, czy ją wtedy wezmie to mi odpisała, ze ewentualnie może, skoro musi. Pdziękowałam za pomoc. Ma 19 lat nie pracuje, tylko wiecznie siedzi ze swoim chlopakiem ;/ WIec kurfa ciesze sie niemiłosiernie ze bede jutro kwitła 2h w kolejce w UP z bebzolem i marudzącą dwulatką!!!!!!!! doooooooooooscccccccccccc cccccccccccc...mam ochote kogos zabić ;/ i nie wiem kogo, w sumie to chyba siebie, bo kazdy powinien radzić sobie sam :pa la:

[aleksandrettaa]

Napisane przez justynaw1982

ALEKSANDRETTA trzymam kciuki co byś 17 ruszyła ze mną

No ja chętnie

[manieczka1]

Anuszka, spokojnie. Wdech, wydech...
Jakby mi tak odpowiedziala to tez bym sobie dala spokoj...łaski mi nikt robić nie musi...tyle, że teraz i Ty się umęczysz i mała...

[anuszka21]

Napisane przez manieczka1

Anuszka, spokojnie. Wdech, wydech...
Jakby mi tak odpowiedziala to tez bym sobie dala spokoj...łaski mi nikt robić nie musi...tyle, że teraz i Ty się umęczysz i mała...

Jak tu być spokojnym, jak człowiek 24h sam jak palec a nawet na 2h nie moze pomocy dostac ;/ no ale to byl juz ostatni raz jak pytałam w ogole. CHyba kaze D. wracac, bo co jak zaczne rodzic, kto mi mala wezmie... na porodowke mnie nikt z nia chyba nie wpusci?

czuje sie jak ostatnia ofiara losu ;( ale spoko, ja jestem pamietliwa... odbije to sobie. Wzrokiem mnie tam zezra jak zobacza z brzuchem i dzieckiem ;/

[Futbolowa]

Napisane przez manieczka1

Futbolowa hm...niby przed samym porodem waga stoi w miejscu lub spada a tak to mi rosla nawet teraz jest ciagle plus minus pol kilo wiec nie wiem czy rosnie czy spada czy stoi w miejscu

To pewnie też zależy właśnie od pory dnia, tego co się jadło i piło, kiedy było się w wc itd.

Napisane przez AnetkaIzabell

moja waga od 37 tc stoi w miejscu...... (łącznie mam +15kg) od 3 tyg też mam wagę 70 kg.....1 kg to nie dużo.. 9ciuchy adidasy...a zważ sobie ile ważą same adidasy...+może raz jesteś po obiedzie..a raz przed..)
ja bym się nie martwiła

Napisane przez My Sweet Little Precious

Podobno trochę można spaść z kg pod koniec. Ja codziennie rano i wieczorem mam różnicę z 1,5 kg, a to przecież dużo! Nie przejmuj się

No, macie rację, zadręczać się nie będę

Napisane przez Justana1984

mi się widzi, że jest to realne ale spytałabym lekarza

Dialog z nim jest raczej... bezwartościowy Hemoglobina spada z 13 na 9? 'Spoko, nic się nie dzieje'. Pytam o ten zły wynik GBS - 'A daj sobie spokój, jaki tam zły, coś ci tam na to przy porodzie na to dadzą' itd.

Napisane przez anuszka21

Futbolowa, gdzies tez czytalam, ze jak waga spada to porod na dniach ;p hihi

Ha! Chciałabym

Ojciec dzisiaj do mnie: 'nie mogłabyś przełożyć tego porodu na przyszły rok? Za bardzo się tym teraz stresuję' A po kwadransie, rozmawiając z mamą przez telefon: 'Jolka, on jej dał zwolnienie do marca, powiedział, że przesuwa poród ze względu na mnie'

Napisane przez fiorella22

jedziemy na IP bo znowu pojawila mi sie krew w sluzie.

Oj, no to powodzenia!

[Kiara_kier]

Napisane przez Zanet84

Mamy za soba pierwszy spacerek do sklepu sama znioslam wozek i poszlam z mala....do biedronki, takiej troche oddalonej wiec przy okazji mala sie dotlenila

zazdroszczę

Napisane przez Kostka09

Anuszka - ja eneme sobie zrobilam przed wyjazdem na IP a potem mi jeszcze lewatywe zrobila polozna, ale mnie lewatywa nie przeszkadza

taki właśnie mam plan

Napisane przez My Sweet Little Precious

Właśnie, jak działa ten dolargan? Macie jakieś doświadczenia?

ja dostawałam i moje spostrzeżenia są takie, że jako tako na sam ból nie działa, ale działa jakby odprężająco, relaksująco, wyciszająco, tak, że stajesz się bardziej odporny i obojętny na ten ból, także można powiedzieć, że w pewien sposób działa na jego poziom. Niestety z Dolarganem jest tak, że jednym pomoże (j.w.) a innych totalnie zamuli, można odlecieć i np. w tym przypadku nie czuć skurczy a przed to nie wiedziec kiedy przeć... i to jest to o czym pisze manieczka
Ja po moim doświadczeniu wiem, że na mnie tak (źle) nie działa, także jak będzie taka opcja i potrzeba, to raczej z niego skorzystam

słoneczko - zazdroszczę Ci tych spacerów, ale już niedługo
Może kiedyś uda się wybrac razem na spacerek albo wspólne ploty z Monian i benettą
ja też tej szpitalnej nie lubię do porodu ją wezmę, to swojej chociaż nie upapram, no i wiem, że oni wolą jak z tej ich do porodu korzystasz, ale na oddział obowiązkowo już moja (mam spakowana do małej torby na salę porodową i później po prysznicu się przebiorę).
W ogólw to miałas gaz?

Futbolowa - antybiotyk dostaniesz u mnie TŻ zapomniał odebrać wyniku, ale jutro odbierze.

Zanet - kochana, a powiedz mi - jak wychodzisz z małą tak zaraz po karmieniu to nie robi Ci zaraz kupy po wyjściu?

esti - ładny ten Twój bobas

Napisane przez Justana1984

j
Mam dziewczyny kilka pytań z seri głupich albo dziwnych;p

1. Czy jadąc ze skurczami na IP wbijacie sie bez kolejki czy czekacie czy jak?
2. Ile koszul zuzyłyście podczas porodu? Co się dzieje z ta koszulą z porodu? Oni ja jakoś oddaja ufajdaną czy wypraną czy w ogóle nie?
3. Używacie wkładek laktacyjnych?

1. u nas jest tak, że jest poczekalnia i jest taka dyżurka pielęgniarek na IP za drzwiami, no i wchodzisz do szpitala, przechodzisz przez poczekalnię, idziesz do dyżurki (nie ma kolejki tam, albo ewentualnie jest 1 osoba to jak się zwolni pielęgniarka, to podchodzisz), mówisz w wielkim skrócie co ci dolega (zazwyczaj nie chce im się słuchać także przerywają ), dajesz dowód i siadasz na foteliku w dyżurce, a ona/one w tym czasie zapisują Twoje dane do kompa i jak spiszą, to mówią, żeby wyjśc na poczekalnię. Wtedy zgłaszają lekarzowi przypadek. Lekarz sam wywołuje po nazwisku, także nie obowiązuje kolejność według zgłoszeń, tylko według widzi mi się lekarza, czyli np. jego zdaniem pilniejsze przypadki na początku (czego efekt jest różny i nie zawsze zrozumiały). Chyba, że akurat lekarz stoi przy dyżurce i usłyszy jaki przypadek oraz zadecyduje, że pilny, to bierze od razu.
2. nie odpowiem tak naprawdę, bo nie urodziłam, ale u nas każdy dostaje szpitalną koszulę jeszcze na IP i nie ma problemu ze zmianą jej na nową jak jest brudna, ale nie jak rodzisz, tylko dopiero po/na oddziale położniczym. Ale tak czy siak przecież koszuli nie zdejmujesz z siebie przy sn także jak masz swoją i ufajdasz to raczej od Ciebie zależy co z nią później zrobisz.

Anetka - a gdzie w końcu rodzisz? W ogóle na polnej na IP już dają ciuchy do porodu jak stwierdzą, że idziesz na porodówkę (ta koszula biała + taki fartuszek zielony dziwny. )

Fiorella buuu a miałam nadzieję, że napiszesz już że jesteś po porodzie..
w takim razie kochana trzymam kciuki za akcję!!

Kasia - tulam ale już w domciu jesteś, przy synkach!

[sloneczko_1201]

Kiara nie miałam gazu nawet mi nie zaproponowali, a ja już się nie domagałam.
Dziewczyna z sali dostała dolargan i gaz.