|
|
#3091 |
|
chaos maker
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
fxckyox: Tak na wstępie, nie wiem czemu, ale zawsze czytałam twój nick jako nie F_uckYo_, tylko foxyfox (wtf is wrong with my brain?!) i dopiero teraz mnie olśniło, yay!
A teraz do meritum i na poważnie: nie myślałaś o jakimś spotkaniu z psychologiem, o fachowej pomocy? Bo z tego, co piszesz, to twój związek z eksem był naprawdę OKROPNY (taak, mimo zapewne dobrych chwil), a twój były facet rysuje się jako typowy ru.chacz, bawidamek i osobnik, któremu trzeba dać w ryj sto razy i poprawić sto pierwszy. A ty, mimo opisanych przez ciebie toksycznych powrotów i płonnych nadziei na "coś lepszego z nim", nadal jesteś do niego psychicznie przywiązana! I piszesz do niego sms-y po pijaku, sięgając niemalże dna... Pierwszym krokiem, który powinnaś podjąć jest uświadomienie sobie, że ON BYŁ OKROPNY. Wypisz sobie wszystkie sytuacje, w których traktował cię gorzej, niż źle, poniżał, zdradzał czy co tam jeszcze. I zapytaj siebie, DLACZEGO PŁACZESZ ZA KIMŚ, kto nie miał do ciebie SZACUNKU. Czy uważasz, że nie zasługujesz na szacunek? Że to najlepsze, co ci się mogło trafić? (a może masz taki model rodziny, jesteś DDA albo coś?) Drugi krok: no okej, były fajne chwile, ale one BYŁY, później było gó.wno i syf. I ty się z tego gó.wna uwolniłaś, nie jesteście razem. Dlatego pomyśl, że TO ŚWIETNIE, on nie jest jedyny, a poza tym ON NIE ISTNIEJE. Umarł. Może być tylko wspomnieniem w twojej głowie, jakąś projekcją. Ale czy na pewno chcesz wspominać kogoś, kto był taki, jaki był? Naprawdę, przemyśl to... Ale i tak doradzam rozmowę z psychologiem, bo nie dość, że tamten facet cię stłamsił, to jeszcze przywiązał do siebie w chory sposób i nie możesz się uwolnić. nie_powiem: jak już pisałam, ja też byłam bardzo zazdrosna, toksyczna, zaborcza, popełniłam zapewne niejeden błąd przez pewną sytuację, też w sumie niepotrzebnie i czasem zastanawiam się, że gdyby nie moja zazdrość (wtedy o NIC), to nadal moglibyśmy być razem. Bo tak było super, bo taka miłość. A później stał się syf, toksyczność z mojej i jeo strony, on nie wiedział, czego chce, uzależnił się od pewnej substancji itd. Brzmi jak patologia, ale wbrew pozorom był to związek pełen przyjaźni, szacunku, chemii i całej masy innych uczuć, wśród których na koniec zabrakło MIŁOŚCI. Na pewno przez moje akcje, pretensje, ale... No właśnie, ALE. NIGDY WINA NIE LEŻY TYLKO PO 1 STRONIE. Nie mówię, że jest rozłożona "po równo", ale nie ma tak, że ty jesteś całkiem czarna, a on śnieżnobiały. Myślę, że jeszcze tego nie widzisz, ale twój eks na pewno miał w sobie jakieś odcienie szarości. I na pewno nie był aniołem tak do końca. Rozumiem, że skończyła mu się cierpliwość, że coś w nim umarło, ale to oznacza tylko, że NIE BYŁ GOTOWY w pełni na kłopoty, na problemy... Że związek był dobrym związkiem, póki działo się dobrze, wszyscy byli uśmiechnięci, zadowoleni. A teraz pomyśl, że gdybyś z nim została mogłoby się zdarzyć wiele ciężkich sytuacji. Nawet, gdybyś nie była toksyczna. Mogłabyś zachorować albo ktoś wam bliski. Mogłabyś poronić, stracić pracę, mieć depresję, moglibyście mieć problemy mieszkaniowe czy jakieś tam inne. Skoro nie umieliście dać sobie rady z twoją zazdrością, jak mielibyście dać sobie radę z życiem? Ja się biłam z podobnymi myślami, co i ty. Bo też przeginałam, robiłam akcje, cyrki... Wiem, że to przez moją niedojrzałość, chęć posiadania kogoś "na własność", zaborczość, głupotę - bo tak mnie kocha, ja kocham jego, to sobie damy radę, także przez skłonność do dramatyzowania. Ale teraz sporo straciłam, sporo zdeptałam (eks także), sporo się nauczyłam i wierzę, że więcej tego błędu nie popełnię. Ktoś kiedyś powiedział, że ludzie uczą się na sobie życia w związkach. I ja tak myślę, że zarówno w moim jak i w twoim przypadku byliśmy dla siebie takimi "testerami". Uczyliśmy się, co można, a czego nie można, jak kochać, na co sobie pozwalać, kiedy trzymać język za zębami itd. To jest cenne doświadczenie i nie ma czego żałować. Ja do teraz nie wiem, czy jeszcze kiedyś spotkam miłość, która będzie w tylu % satysfakcjonująca, co ta pierwsza, wielka, romantyczna i szalona. Ale staram się wierzyć, że tak.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...) I'm so suprised you want to dance with me now, I was just getting used to living life without you around." "Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym, chociaż mówią, że go już nie mam." |
|
|
|
#3092 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#3093 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
[1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;48940732]Mam mega kaca i idę sama do kina na jakąś komedie romantyczną, chciałam iść na dramat ale boję się, że się zalamie jeszcze bardziej. [/QUOTE]
Odpuść sobie komedię romantyczną i dramaty. Idz na jakąś zabawną komedię albo akcję. |
|
|
|
#3094 |
|
chaos maker
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
[1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;48940732]ja sięgam dziś dna. Wyobrażam sobie swoje samobójstwo i ulgę jaką bym poczuła gdyby tak się stało. Mam mega kaca i idę sama do kina na jakąś komedie romantyczną, chciałam iść na dramat ale boję się, że się zalamie jeszcze bardziej. Jest mi strasznie smutno, tego nie może już zmienić nawet eks, cokolwiek się stanie, nie ma na to leku. Jestem żałosna i beznadziejna, eks mnie nigdy nie chciał a ja myślałam, że byliśmy przyjaciółmi. Mam po nim pustą dziurę wewnątrz,nowotwór duszy, ja się już tylko męczę.
Wysłane z aplikacji mobilnej wizaz forum.[/quote] psycholog, biegiem!
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...) I'm so suprised you want to dance with me now, I was just getting used to living life without you around." "Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym, chociaż mówią, że go już nie mam." |
|
|
|
#3095 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
|
|
|
|
#3096 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 846
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
[1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;48940732]Ja sięgam dziś dna. Wyobrażam sobie swoje samobójstwo i ulgę jaką bym poczuła gdyby tak się stało. Mam mega kaca i idę sama do kina na jakąś komedie romantyczną, chciałam iść na dramat ale boję się, że się zalamie jeszcze bardziej. Jest mi strasznie smutno, tego nie może już zmienić nawet eks, cokolwiek się stanie, nie ma na to leku. Jestem żałosna i beznadziejna, eks mnie nigdy nie chciał a ja myślałam, że byliśmy przyjaciółmi. Mam po nim pustą dziurę wewnątrz,nowotwór duszy, ja się już tylko męczę.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Oj dziewczyno, bluźnisz tym, co piszesz. Tak łatwo jest napisać, że chciałoby się umrzeć, ale jak się naprawdę stanie w obliczu śmierci to wtedy dopiero docenia się życie. Więc - za przeproszeniem - nie pier*ol. Sorry, ale wkurza mnie takie gadanie, jesteś zdrowa na ciele i umyśle, masz gdzie mieszkać, masz perspektywy na normalne życie. Uwierz, że tysiące ludzi cholernie Ci zazdrości. Chcesz się z nimi zamienić? Bo oni mają raka, są nieuleczalnie chorzy, nie mają gdzie mieszkać, głodują. A Ciebie facet zostawił i z tego powodu uważasz, że życie jest bez sensu? Ogarnij się, dziewczyno. To tylko facet. Nie rób z siebie męczennicy, nie Ty pierwsza i nie ostatnia zostałaś porzucona. Ja rozumiem, że Ci smutno i źle, sama niedawno przez to przechodziłam, a po 6 letnim związku nie było łatwo, uwierz. To, w jakim jesteś stanie zależy tylko od Ciebie, pamiętaj o tym. Przestań panikować, ochłoń. Daj sobie czas na łzy, ale na Boga, świat się kręci dalej, masz całe życie do przeżycia, więc nie przesadzaj. Musi do Ciebie dotrzeć, że niewiele straciłaś, a zyskałaś wiele: szansę na nowy, piękny związek. A to, czy tę szansę wykorzystasz zależy już tylko od Ciebie.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
#3097 |
|
chaos maker
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Naprawdę warto żyć.
Chociażby z czystej ciekawości "co jest dalej", bo "dalej" oznacza inny etap, coś nowego, co się dopiero (choć zazwyczaj dość boleśnie) zaczyna. Cytując Wolną Grupę Bukowinę, jeden z ulubionych zespołów mojej mamy: "A tyle drogi przed nami,
tyle światów przed nami, a tyle pieśni, jeszcze tyle pieśni przed nami."
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...) I'm so suprised you want to dance with me now, I was just getting used to living life without you around." "Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym, chociaż mówią, że go już nie mam." |
|
|
|
#3098 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Hej dziewczyny, ostatnio miałam mase spraw na głowie a wczoraj ważną impreze, którą organizowałam i na szczęście wszystko się udało ! miło jest słyszeć od ludzi, że stanęłam na wysokości zadania i wszystko świetnie załatwiłam to bardzo cieszy
![]() poszłam na tą impreze z kolegą bo nie chciałam iść sama , w końcu idę tańczyć a nie siedzieć i wiecie co...cieszyłam się , że JEGO tam nie ma, że nie jestem tam z nim...dlaczego? bo wiem ,że z nim tak świetnie bym się nie bawiła, zawsze jak gdzieś razem byliśmy to nie wiedzieć czemu nie czułam się swobodnie, pilnowałam każdego słowa i ruchu, chciałam żeby tylko on był zadowolony, a ja juz nie musiałam. A wczoraj bawiłam się świetnie, byłam całkiem wyluzowana i nie martwiłam się prawie niczym Choć z drugiej strony chciałabym żeby mnie zobaczył (bo podobno ładnie wyglądałam :P), żeby usłyszał jak ludzie mi dziękują , jak sobie ze wszystkim radzę i jak świetnie się bawię. Dzisiaj miałam troszkę dołujący dzień...oglądam coraz więcej świątecznych reklam w tv i robi mi się okropnie smutno...niby lubię święta i zimę i tą atmosferę ale te wieczory, światełka, full romantico a ja sama...to dobija Edytowane przez ineedyouu Czas edycji: 2014-11-15 o 22:02 |
|
|
|
#3099 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 43
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
.
Edytowane przez rabbit_jessica Czas edycji: 2014-12-14 o 14:59 |
|
|
|
#3100 |
|
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Od mojego rozstania minęły już 2 tygodnie. W międzyczasie rozmawiałam z ex'em, który podobno ma kryzys, zastanawia się nad sensem naszego związku i biedaczek nie może się zdecydować co robić
Trochę go rozumiem, bo po 6 latach mogło go to dopaść i w sumie to nie mam pretensji, ale każe mi czekać na ostateczną decyzję i nie naciskać, co mnie niesamowicie dołuje i męczy Wkurzyłam się dzisiaj i zarejestrowałam na badoo. Wrzuciłam same normalne zdjęcia, żadnych negliżów i udało mi się pogadać z 2 naprawdę miłymi chłopakami. Nie wiem jak będzie z moim związkiem, ale nie mogę tkwić w jednym miejscu cały czas i czekać na decyzję ex-TŻ. Postanowiłam sobie poprawić humor i to naprawdę działa
|
|
|
|
#3101 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
A ja jakos nie mam ochoty zakladac kont na portalach randkowych bo mimo ze to ja zerwalam nadal go bardzo kocham
i mam wrazenie ze nie spotkam juz kogos takiego kto mnie pokocha...i ktorego ja pokocham...jakie to jest chore ze nie moge byc z kims kogo tak bardzo kocham ale niestety z nim nie bede szCzesliwa , no moze przez chwile a potem znow by sie zaczelo on nadal do mnie pisze ja glupia odpisuje ze to koniec ze nie dam rady a on i tak...wiele razy probowalam nie pisac do niego ale wytrzynywalam gora dzien ...sama sie katuje :/Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3102 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
A ja odkąd mi Eks powiedział o tej lasce, żyję w jakimś dziwnym stresie, z którym nie potrafię sobie radzić. Nie jem. Ten stres odczuwam fizycznie, mam takie nieprzyjemne uczucie w brzuchu.
|
|
|
|
#3103 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
spalam bardzo długo i czuję się trochę lepiej ale nie mogę pić kiedy jest mi smutno, bo wtedy kac strasznie to potęguje. Chciałabym pójść do psychologa ale nie umialabym się otworzyć na żywo przed obcym człowiekiem, mam blokadę i bym się tam rozryczala na pewno. Zaczynam od nowa. Zapomnę o nim. Cała noc śniło mi się, że poznałam tą jego Lalkę, że spędziłam z nią cały dzień i ona z nim mieszkała i zaprosiła mnie na kawę, jego nie było, opowiadała mi o nim i dowiadywalam sie prawdy o nich i w ogóle ja polubilam śmiałysmy się........ Dziękuję za wsparcie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#3104 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja pierdzielę.. Tak mówicie o tym badoo i sama założyłam wczoraj/dzisiaj w nocy konto, około 1. Poszłam spać a tu rano 43 polubienia i 4 wiadomości.
Ci faceci są zabawni ![]() Ale jakoś nikt mi się nie widzi.. To konto też jakieś dziwne, nie umiem się w nim odnaleźć
__________________
A tam, od jutra. |
|
|
|
#3105 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
to że przez pierwszy dzień, nikt Ci nie wpadł w oko, to nie znaczy, że za jakiś czas to się nie zmieni. Traktuj to jako fun, jako rozrywkę ![]() [1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;48949380]Dopiero teraz przeczytałam ten komentarz. Masz rację i to jest w tym wszystkim najgorsze, nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale po prostu .... bardzo mi jest ciężko o nim zapomnieć spalam bardzo długo i czuję się trochę lepiej ale nie mogę pić kiedy jest mi smutno, bo wtedy kac strasznie to potęguje. Chciałabym pójść do psychologa ale nie umialabym się otworzyć na żywo przed obcym człowiekiem, mam blokadę i bym się tam rozryczala na pewno. Zaczynam od nowa. Zapomnę o nim. Cała noc śniło mi się, że poznałam tą jego Lalkę, że spędziłam z nią cały dzień i ona z nim mieszkała i zaprosiła mnie na kawę, jego nie było, opowiadała mi o nim i dowiadywalam sie prawdy o nich i w ogóle ja polubilam śmiałysmy się........ Dziękuję za wsparcie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Ten płacz pewnie by się pojawił i omawianie być może dla Ciebie bolesnych kwestii, ale jest to potrzebne do uzdrowienia. Ważne, żeby znalazła jakiegoś dobrego psychologa, z którym złapiesz kontakt. Poza tym dobrze będzie, jeśli ktoś spojrzy na Twoją sytuację obiektywnie. Ja sama myślałam o tym, żeby pójść, ale na pewno wybrałabym kobietę, bo nie wyobrażam sobie opowiadać obcemu facetowi o swoim życiu intymnym. |
|
|
|
|
#3106 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Wczoraj byłam na domówce. Nie bawiłam się za dobrze. Dopadła mnie myśl, że teraz moje szanse na poznanie kolejnej osoby są marne, skoro już poznanie exa było niemal cudem. Właściwie nawet nie niemal, sami sobie tak mówiliśmy nawzajem: "jesteś moim cudem", "to cud, że się spotkaliśmy".
Wiecie co mnie też martwi? Jak czasem na forum w różnych wątkach dziewczyny piszą, że owszem, pokochały kogoś nowego, ale już nigdy z nikim nie czuły takiej chemii. Bo o u nas ta namiętność była po prostu na kosmicznym poziomie, do ostatniego spotkania dosłownie, boję się, że tego już nie znajdę i będę to wspominać do końca życia. |
|
|
|
#3107 | ||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
![]() Cytat:
![]() [1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;48940732]Ja sięgam dziś dna. Wyobrażam sobie swoje samobójstwo i ulgę jaką bym poczuła gdyby tak się stało.[/QUOTE] Umierając pomyślałabyś, że umierasz niekochana i chciałabyś żyć. A byłoby za późno. [1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;48937759]Jestem żałosna. Żałosna, beznadziejna. Wiesz co... nie wyszło wcale tak tragicznie ![]() Cytat:
Jeśli facet jest w wygodnym związku, to często dopiero nowa fascynacja nakłania go do jego zakończenia. Cytat:
[1=b4809afaa56db6a311327c0 2726ca47fcd5a35f9_61c7b08 22c9cb;48936581]No więc ryczę, wyję nawet trochę. Ze smutku, żalu, złości, strachu. Smutku, że przecież tak się starałam i wszystko na nic. Żalu, że jak on mogł mi to znowu zrobić. Strachu, że znowu przez 10 lat będę sama, że nikt mnie nie zechce. Znowu.[/QUOTE] Im szybciej i skuteczniej on zniknie z Twojego życia, tym większa szansa na poznanie kogoś godnego uwagi. Lata lecą, szkoda je marnować dla kogoś, kto nie jest wart Twojej lojalności.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||
|
|
|
#3108 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
- dostajesz supermożliwości, które windują Cię na pierwszą pozycję w wyszukiwarce itp. :P
__________________
sun goes down |
|
|
|
|
#3109 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Słabo widzę to wszystko.
__________________
A tam, od jutra. |
|
|
|
|
#3110 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
|
|
|
#3111 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Edytowane przez Karinka_1 Czas edycji: 2014-11-16 o 12:08 |
|
|
|
|
#3112 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
) też nie napawają mnie optymizmem w kwestii szukania faceta, zwłaszcza że jestem jedną ze starszych osób udzielających się na tym wątku![]() Ale już mówiłam, że trzeba uważać na słowa, bo można przypadkiem niechcący wypowiedzieć coś co się stanie, dlatego nie mów, że jest ci trudno znaleźć, tylko że było trudno. W końcu nie znasz przyszłości i nie wiesz, jak teraz będzie
|
|
|
|
|
#3113 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja generalnie napisałam w profilu same złe rzeczy o sobie. Że jestem wredna, zazdrosna, zaborcza, że właśnie niedawno zakończył się mój długi związek, że jestem przewrażliwiona i porywcza.
A ktoś do mnie ,że "hej czy taka osoba moze miec wady".
__________________
A tam, od jutra. |
|
|
|
#3114 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 846
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Czasem Ci młodsi o 2-3 lata są bardziej rozwinięci intelektualnie (a nawet fizycznie) niż rowieśnicy.Ja na Badoo poznałam dwóch naprawdę fajnych facetów z którymi bardzo dobrze mi się gada ale na to potrzeba czasu i sporo cierpliwości, aby zrobić selekcję. Uważam jednak, że warto
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
|
#3115 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
|
|
|
#3116 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Udziela się aktywnie? Może tam się poznali.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
oznaczył mnie jako ''chcę poznać''
__________________
sun goes down |
|
|
|
#3118 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
W dzień kiedy dowiedziałam się, że jest nią zainteresowany wpadłam w czarną rozpacz, poniżyłam się, napisałam kilka niemądrych sms'ów. Płakałam, oj jak ja płakałam. WYŁAM! Teraz oswajam się z tą myślą, że jest ktoś inny. Nie powiem - czuję jakieś dziwne ukłucie zazdrości i przez moment wydawało mi się, że świat wywrócił mi się do góry nogami. Dzisiaj jestem nieco spokojna. To takie katharsis, ten dzień musiał nastąpić. I wydaje mi się, że teraz może być już tylko lepiej. Wracam do ćwiczeń z Ewką, zajmę się sobą. Jakoś sobie zorganizuję ten czas. Czeka mnie jeszcze tylko odebranie moich rzeczy - przynajmniej już nigdy więcej nie będzie żadnych pretekstów do kontaktu. |
|
|
|
|
#3119 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3120 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:35.











Trochę go rozumiem, bo po 6 latach mogło go to dopaść i w sumie to nie mam pretensji, ale każe mi czekać na ostateczną decyzję i nie naciskać, co mnie niesamowicie dołuje i męczy
i mam wrazenie ze nie spotkam juz kogos takiego kto mnie pokocha...i ktorego ja pokocham...jakie to jest chore ze nie moge byc z kims kogo tak bardzo kocham ale niestety z nim nie bede szCzesliwa , no moze przez chwile a potem znow by sie zaczelo 



