Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[agulkat85]

Napisane przez crystal25

Z drugiej strony, moj TZ mi ciagle mowi, ze chce dac naszym dzieciom, to czego sami nie moglismy miec.... Zgodze sie ma racje, ale ciagle tlumacze ze z rozsadkiem wszystko.... A pozniej dzieciaki tylko o pieniadzach wlasnie jak piszesz i wszystko co najlepsze.... Chocbym miala byc milionerka to i tak nie dam dziecku, zeby odczulo ze jest lepsze bo ma to czy tamto. I rozpieszczac nie bede. Jakbym uslyszala kiedys w zyciu cos takiego o moim dziecku to przez glowe bym wziela normalnie.....

mam znajomych którzy też spełaniają za wszelką cene marzenia dziec, ich syn ma 10 lat i juz ich nie szanuje i tez nie potrafi uszanować swocih rzeczy np w wkacje dposgtał tablet (miesiąc przed urodzinamy bo im zagroził zeucieknie niani jak nie dostanie tableta) a miesiąc pozniej tablet juz w naprawie bo zapomniał o nim i zostawił cały dzien na słoncu i wnocy na deszczu a na urodziny chciał nowego laptopa i dostał.... oni zamiast spedzić wiecej czasu z dziecmi to pracują zeby tylko zarobić na ich zachcianki...

[asiulek8]

Mi twardnieje brzuch ale z jednej strony przeważnie. A czasami mam tak okropnie wzdęty, że ciężko oddychać.

Do tego staram się nie spać na lewym boku, bo mam problem z pachwiną i lekarz powiedział, żeby lepiej nie. W takiej sytuacji kładę się na prawym i tak zasypiam, za to w nocy przynajmniej 5 - 6 razy się budzę leżąc za każdym razem na plecach z podniesionymi rękami jakby ktoś do mnie strzelał.

Powiem wam, że moja siostra miała praktyki w gimnazjum, lekcje W-F'u. Dzięki tym praktykom zrozumiała, że to nie dla niej. Dziewczyny nie chciały kompletnie nic robić bo się spocą nie daj Boże (oczywiście w szkole prysznice są), bluzki obcisłe i krótkie przed pępek, w balerinach będą biegać bo adidasy przecież im nie pasują do szałowych strojów.

Co do mniejszych dzieci, mój chrześniak ma wszystko, dosłownie wszystko. Rodziców 24h na dobę od dnia narodzin, teraz ma 4,5, jak miał nieco ponad rok obsługiwał swój tablet, bajki oglądał. Nieco później sam dzwonił z telefonu, w pokoju stoi laptop. Co sobie zażyczy to ma. A w pokoju nie ma gdzie nogi postawić tyle zabawek. A u babci ma drugi równie zagracony pokój. Ja idąc z duchem nauki małego kupowałam mu gry do nauki literek, cyferek itp. Nawet nie spojrzał...

[EdithS]

Napisane przez martunka88

Wróciłam z wizyty u gina, weszłam na forum i zaczęłam się zastanawiać dlaczego aż tyle stron wątku doszło...
Mon9 widać że jesteś b. silną osobą, teraz jako matka na pewno będziesz miała jeszcze więcej siły. Mam nadzieję, że córcia wyjdzie z tego bez komplikacji.

U mnie i Jasia wszystko ok, jutro już 25tc. Niestety kolejne USG dopiero 5stycznia.
smv zastanawiałaś się wcześniej nad twardnieniem brzucha. Ja też tego nie rozróżniam, a mam wrażenie, że jest ciągle napięty, więc dzisiaj o to zapytałam. Dowiedziałam, że najlepiej jest sprawdzać dotykając po bokach- z 1 strony powinny być plecki dziecka, a druga str. powinna być bardziej miękka. Źle jest wtedy gdy z obu stron czujesz "kamień", a na pewno nie ma z czym zwlekać jeśli dodatkowo są jakieś bóle.

za wizytę!

Ja posprzątałam mieszkanie, odkurzyłam, wytarłam wszystkie meble w domu i umyłam podłogi. Teraz czuję zmęczenie więc się położę. Muszę jeszcze na pocztę skoczyć. Musiałam się wyżyć fizycznie, trochę ze mnie napięcia psychicznego zeszło.

[smv]

U mnie gimnazjaliści na długiej przerwie obalaja poloweczke w 4 osoby w uliczce obok.. no a dziewczyny aaaaaaaaa to już szkoda gadać. Sorry ale to powiem Ku*wiszony

[crystal25]

Napisane przez agulkat85

mam znajomych którzy też spełaniają za wszelką cene marzenia dziec, ich syn ma 10 lat i juz ich nie szanuje i tez nie potrafi uszanować swocih rzeczy np w wkacje dposgtał tablet (miesiąc przed urodzinamy bo im zagroził zeucieknie niani jak nie dostanie tableta) a miesiąc pozniej tablet juz w naprawie bo zapomniał o nim i zostawił cały dzien na słoncu i wnocy na deszczu a na urodziny chciał nowego laptopa i dostał.... oni zamiast spedzić wiecej czasu z dziecmi to pracują zeby tylko zarobić na ich zachcianki...

Corka mojego TZ ma 8 lat, i od roku ma tableta ktorym jest juz znudzona. Chce teraz inna gre ktora kosztuje nie malo, i stanowczo powiedzialam TZ ze jej nie kupi, niedlugo pojawia sie malenstwo i nie bedzie wydawal tyle pieniedzy na zachcianki a od prezentu typu gra edukacyjna, rodzinna, czy cos innego, nie uschnie. Ja moge dziecku kupic wszystko, ale nie ma w moim domu, braku szacunku, czy do rzeczy czy do pieniedzy. Za kazdym razem tlumaczymy jego corce ze tata ciezko pracuje na to co ona dostaje, czy ma, ze ma dbac o to, bo jak zepsuje to juz nie dostanie drugi raz i mysle ze ona rozumie, dba o swoje wszystkie rzeczy, ale ile sie musimy nagadac itd to tez nie latwo, musi pokazac ze potrafi dbac o to co ma. To samo jej mowimy o szkole, o innych dzieciach ze trzeba pomagac, ze nie kazde dziecko moze miec, to co ona itd. Kiedys uslyszelismy ze ona bedzie miala sprzataczke jak jej mama, i ona w domu nic nie bedzie robic, szybko sprowadzilismy ja na ziemie. Od tamtego momentu, pomaga nam w domu np po obiedzie talerz czy kubek odniesc, i po sobie sprzata za kazdym razem, czego nie robila wczesniej.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez papalinka83

hehe chodzi mi o to, że w ciąży na pewnym etapie zaawansowania, jak nasz, twardnieje macica przy orgaźmie, bo nie w ciąży to ja też nigdy nie czułam

Ja miałam bardzo często w poprzedniej ciąży twardnienia, to lekarka kazała więcej odpoczywać i w razie czego brać nospę. Alę jak raz się zrobi twardy to nie problem, raczej jakby twardniał co chwilę

Mi jak twardnieje to jest to jakas chwila, robie odpoczynek, to sie uspokaja.... ale gdybym czula np. godzine, dwie takie twardnienie to bym od razu do lekarza jechala.... bo wiem ze to nic dobrego, jesli wczesniej nic mi nie bylo....

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez asiulek8

Mi twardnieje brzuch ale z jednej strony przeważnie. A czasami mam tak okropnie wzdęty, że ciężko oddychać.

Do tego staram się nie spać na lewym boku, bo mam problem z pachwiną i lekarz powiedział, żeby lepiej nie. W takiej sytuacji kładę się na prawym i tak zasypiam, za to w nocy przynajmniej 5 - 6 razy się budzę leżąc za każdym razem na plecach z podniesionymi rękami jakby ktoś do mnie strzelał.

Powiem wam, że moja siostra miała praktyki w gimnazjum, lekcje W-F'u. Dzięki tym praktykom zrozumiała, że to nie dla niej. Dziewczyny nie chciały kompletnie nic robić bo się spocą nie daj Boże (oczywiście w szkole prysznice są), bluzki obcisłe i krótkie przed pępek, w balerinach będą biegać bo adidasy przecież im nie pasują do szałowych strojów.

Co do mniejszych dzieci, mój chrześniak ma wszystko, dosłownie wszystko. Rodziców 24h na dobę od dnia narodzin, teraz ma 4,5, jak miał nieco ponad rok obsługiwał swój tablet, bajki oglądał. Nieco później sam dzwonił z telefonu, w pokoju stoi laptop. Co sobie zażyczy to ma. A w pokoju nie ma gdzie nogi postawić tyle zabawek. A u babci ma drugi równie zagracony pokój. Ja idąc z duchem nauki małego kupowałam mu gry do nauki literek, cyferek itp. Nawet nie spojrzał...

My sie wycfanilismy teraz, i dalismy corce TZ katalog i miala zaznaczyc co by chciala od mikolaja dzieki temu wiemy ze nie tylko jej sie marza drogie kosmiczne rzeczy, ale sa rzeczy naprawde super do zabawy, i do nauki, i wlasnie dzieki temu wiemy co jej kupic....
calkiem nie dawno rozmawialismy z TZ na temat ubierania sie przez mlode dziewczyny , potwierdzam.... ma racje, glowe by urwal a z domu nie puscil.... sa ubrania odpowiednie do wieku i tego sie trzymac....

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Mam nadzieje ze mon9 pozwolili zobaczyc sie z dzieckiem albo byc przy nim caly czas i czuwac.

[asiulek8]

Napisane przez crystal25

My sie wycfanilismy teraz, i dalismy corce TZ katalog i miala zaznaczyc co by chciala od mikolaja dzieki temu wiemy ze nie tylko jej sie marza drogie kosmiczne rzeczy, ale sa rzeczy naprawde super do zabawy, i do nauki, i wlasnie dzieki temu wiemy co jej kupic....

Mam nadzieje ze mon9 pozwolili zobaczyc sie z dzieckiem albo byc przy nim caly czas i czuwac.

To ma 8 lat i dostała tablet. Mój ma 4,5 i dostał xbox'a na 4 urodziny a od Mikołaja zażyczył sobie Furby'ego, kolejnego bo ma już dwa. A teraz wyszedł nowy Furby Boom Oczywiście z mojej strony koniec drogich prezentów bo ja już mam na co zbierać i dla kogo kupować.

Ciekawe czy mon9 czegoś więcej się dowiedziała.

[EdithS]

mnie najbardziej irytuje to, że dzieci, które wszystko dostają, nie potrafią się tak naprawdę z niczego cieszyć. Ja zawsze skakałam z radości na widok nawet szmacianej lalki,a dziś to już normalnie nie widać u dzieci ani wdzięczności ani szacunku do tych zabawek.

[smv]

Dokładnie. Ja jak dostawałam Kinder niespodziankę to się cieszyłam... A dzisiaj np syn mojej szwagierki z pierwszego małżeństwa który ma 9 lat nie cieszy się z niczego bo ma od taty potem od babci coś... A szwagierka go nie chce rozpieszczac no ale jak go 3 domy wychowują to tak jest. Dziś jak do nich jadę to mu czekoladę przywiozę bo ma zabawek dużo i się i tak nimi nie bawi... A dzieciak nie powie nawet dziękuję tylko mówi że on nie je czekolady i zostawia ją gdzieś w kącie... Szkoda słów. Idę robić sos pieczarkoqy do kotketow mielonuch

[meganka18]

Dziewczyny nie moge uwierzyć ze mamusia marcowa urodziła w listopadzie . Trzymam na Mon9 i jej córeczkę mocno kciuki !!
Ja dzis w nocy przebudziłem sie z krzykiem- złapał mnie skurcz łydki - TZ pomasował i przeszło po kilkunastu sekundach jednak bol straszny - nigdy wcześniej nie miałam . Nogi mi czasami ciepły takie mrówki - ale to był zupełnie inny bol

[papalinka83]

Napisane przez EdithS

mnie najbardziej irytuje to, że dzieci, które wszystko dostają, nie potrafią się tak naprawdę z niczego cieszyć. Ja zawsze skakałam z radości na widok nawet szmacianej lalki,a dziś to już normalnie nie widać u dzieci ani wdzięczności ani szacunku do tych zabawek.

Mnie też Dlatego jestem bardzo dumna, że ze wszystkich zabawek Ola najbardziej lubi książeczki. Za to jak próbuję innym dzieciom w rodzinie kupować prezenty typu edukacyjnego, jakieś gry, coś co się robi z rodzicami, zachęca do interakcji, itp to chyba się dziwnie na mnie patrzą, bo przecież chłopiec powinien dostawać traktory, samochody, czołgi i co jeszcze, oczywiście najlepiej takie za 200 zł, wielkie na pół pokoju, grające, hałasujące i z wyrzutnią rakiet A dziecko się cieszy z zabawki 5 minut i w kąt. Ostatnio moja szwagierka była u nas z dziećmi, taka zdziwiona, że Ola przynosi bajkę i mówi, żeby czytać, że to takie nietypowe

[mon9]

Dziewczyny, dzięki za wsparcie!!

Te wczorajsze skurcze to nie były de facto dla mnie odczuwalne jako skurcze , zwykle pobolewanie brzucha, moze przez to ze mam wysoki próg bólu? I nie były regularne, było tak rożnie, ta na pół godziny, raz na 10 min pozniej znounraz na pół godziny , takie pomieszanie. A bóle w krzyżu to,od dawna mnie bolały plecy w części krzyżowej wiec nie skojarzyłam tegoż porodem w

Wlasnie próbowałam uaktywnić laktację , laktator to zloooo. Jeszcze sie nie udało ale będe próbować, bo Helence przydałoby sie mleczko

Czekam jeszcze na tz bo szuka na mieście sterylnych buteleczek na to mleko i idziemy do niej..

[mordka_1985]

Napisane przez papalinka83

Dziewczyny jeśli chodzi o twardnienie brzucha takie skurczowe, to ono wygląda tak, jak przy orgaźmie tylko bez przyjemności zwróćcie uwagę, że teraz przy orgaźmie robi się na chwilę brzuch jak kamień, w sensie macica

Mi się tak wczoraj zrobiło i aż się trochę wystraszyłam. Płakać mi się zachciało, że coś małemu zrobiłam, na szczęście po chwili minęło i mały zaczął kopać. A wieczorem była powtórka z rozrywki
Te twardnienia same w sobie nie są złe bo mają na celu przygotowywać macicę do porodu. Z córą w ciąży miałam ich po kilkanaście na dzień i potem nawet nie zwracałam na to uwagi.

Byłam na lumpkach ale nic nie przyniosłam
i po zakupy. Zimnooo. Bryyyyy!!!!

Ja kupuje córce prezenty typu puzzle, gry, kolorowanki, książki z zadaniami, klocki, play-doh (dziś dostanie ten tort urodzinowy- sama lubię się tym bawić ) Wiadomo dziecko wszystko by chciało, a jak lecą reklamy z zabawkami to aż jej się oczy świecą.

[smv]

Mon9 kochana z twoich postów bije radością mimo całej tej sytuacji... Porobcie sobie zdjęcia jakby nie patrzeć to dziecko jest na świecie! Dasz radę kochana my tu mocno trzymamy za was kciuki!

[aaakarolina]

Napisane przez mon9

Dziewczyny, dzięki za wsparcie!!

Te wczorajsze skurcze to nie były de facto dla mnie odczuwalne jako skurcze , zwykle pobolewanie brzucha, moze przez to ze mam wysoki próg bólu? I nie były regularne, było tak rożnie, ta na pół godziny, raz na 10 min pozniej znounraz na pół godziny , takie pomieszanie. A bóle w krzyżu to,od dawna mnie bolały plecy w części krzyżowej wiec nie skojarzyłam tegoż porodem w

Wlasnie próbowałam uaktywnić laktację , laktator to zloooo. Jeszcze sie nie udało ale będe próbować, bo Helence przydałoby sie mleczko

Czekam jeszcze na tz bo szuka na mieście sterylnych buteleczek na to mleko i idziemy do niej..

trzymaj się kochana!! wierzę, że wszystko będzie dobrze!!

[anyolek]

Mon9- trzymam mocno kciuki za Wasza malenka kruszynke!! Kiedy przeczytalam Twojego posta- az mnie zmrozilo, poplakalam sie Badz silna, wierze, ze bedzie dobrze, takie wczesniaczki sie ratuje, ponoc juz 22 tygodniowe dzieciatko ma spore szanse na przezycie, a Twoja coreczka ma 26- bedzie dobrze, zobaczysz!!!! Jestem z Toba myslami i modle sie za Twoja Helenke

[mordka_1985]

Mon - spokojnie podchodź do tego karmienia a na pewno się uda. Spróbuj ręcznie to zrobić i pobudzać piersi. Złap pierś od dołu w dłoń , palcami po bokach od samych żeber i nie za mocno ściskając ciągnij aż do sutka. Trzeba te mleko z tych kanalików wyciskać. Próbuj i się nie stresuj. Ja tak sprawdzam i białe kropelki wyciskam bez problemu.

Ojej, zobaczycie swoje maleństwo. Wzruszam się na samą myśl.

[asiulek8]

Mon9 - Twoje posty są takie spokojne. Na pewno wszystko będzie dobrze

[EdithS]

Napisane przez mon9

Dziewczyny, dzięki za wsparcie!!

Te wczorajsze skurcze to nie były de facto dla mnie odczuwalne jako skurcze , zwykle pobolewanie brzucha, moze przez to ze mam wysoki próg bólu? I nie były regularne, było tak rożnie, ta na pół godziny, raz na 10 min pozniej znounraz na pół godziny , takie pomieszanie. A bóle w krzyżu to,od dawna mnie bolały plecy w części krzyżowej wiec nie skojarzyłam tegoż porodem w

Wlasnie próbowałam uaktywnić laktację , laktator to zloooo. Jeszcze sie nie udało ale będe próbować, bo Helence przydałoby sie mleczko

Czekam jeszcze na tz bo szuka na mieście sterylnych buteleczek na to mleko i idziemy do niej..

Kochana nasza fo laktacji czasem trzeba podejść kilka razy, ze spokojem, na pewno dasz radę. A jak opieka w szpitalu, może położne Ci pomogą?
Trzymaj się Kochana i przesyłam moc uścisków dla Waszego Maleństwa:cmo k:

[nouvelle2]

Napisane przez mon9

Dziewczyny, dzięki za wsparcie!!

Te wczorajsze skurcze to nie były de facto dla mnie odczuwalne jako skurcze , zwykle pobolewanie brzucha, moze przez to ze mam wysoki próg bólu? I nie były regularne, było tak rożnie, ta na pół godziny, raz na 10 min pozniej znounraz na pół godziny , takie pomieszanie. A bóle w krzyżu to,od dawna mnie bolały plecy w części krzyżowej wiec nie skojarzyłam tegoż porodem w

Wlasnie próbowałam uaktywnić laktację , laktator to zloooo. Jeszcze sie nie udało ale będe próbować, bo Helence przydałoby sie mleczko

Czekam jeszcze na tz bo szuka na mieście sterylnych buteleczek na to mleko i idziemy do niej..

widzę, że się jakoś trzymasz, w zasadzie lepiej niż my, bo my tu tylko ryczymy, a w Twoich postach widać, że masz motywację do działania i zebrania się do kupy Tak trzymaj! jednak kobieta w ekstremalnych sytuacjach znajduje w sobie niewyobrażalne pokłady siły.

Na laktację może dadzą Ci coś? Wiem, że są te herbatki wspomagające laktację, ale może oprócz tego istnieją jakieś inne środki na to. A laktator dali Ci elektryczny, tak? bo takim chyba łatwiej... chociaż nie wiem, tak czytałam.

napisz później jak maleńka, dla mnie to jest jakaś abstrakcja móc zobaczyć swoje dziecko.....

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

no i żeby nie było tak, że na pojawienie się pierwszego dzieciątka na wątku reagujemy tylko płaczem

Helenko, witaj na świecie!!!

[zielone_oko]

Napisane przez meganka18

Dziewczyny nie moge uwierzyć ze mamusia marcowa urodziła w listopadzie . Trzymam na Mon9 i jej córeczkę mocno kciuki !!
Ja dzis w nocy przebudziłem sie z krzykiem- złapał mnie skurcz łydki - TZ pomasował i przeszło po kilkunastu sekundach jednak bol straszny - nigdy wcześniej nie miałam . Nogi mi czasami ciepły takie mrówki - ale to był zupełnie inny bol

Ja odkąd biorę magnez nie łapią mnie skurcze a potrafiły kilka razy w nocy złapać. Ale przedwczoraj zapomniałam łyknąć magnez i w nocy znowu delikatny skurcz, nie taki jak poprzednie, no ale złapał..

Mi się też czasem brzuch spina, lekarz mi mówił , ze to normalne i że do iluś tam dziennie (nie pamiętam ile ) jesr normą ..

Mon9 ale Ty jesteś dzielna! Ja bym chyba całe dnie wyła

[MaMusKA29]

Napisane przez mon9

Dziewczyny, dzięki za wsparcie!!

Te wczorajsze skurcze to nie były de facto dla mnie odczuwalne jako skurcze , zwykle pobolewanie brzucha, moze przez to ze mam wysoki próg bólu? I nie były regularne, było tak rożnie, ta na pół godziny, raz na 10 min pozniej znounraz na pół godziny , takie pomieszanie. A bóle w krzyżu to,od dawna mnie bolały plecy w części krzyżowej wiec nie skojarzyłam tegoż porodem w

Wlasnie próbowałam uaktywnić laktację , laktator to zloooo. Jeszcze sie nie udało ale będe próbować, bo Helence przydałoby sie mleczko

Czekam jeszcze na tz bo szuka na mieście sterylnych buteleczek na to mleko i idziemy do niej..

Trzymaj się kochana, na pewno z małą wszytko będzie ok, dla pocieszenia napisze że moja kuzynka urodziła córkę w 25 tc( waga 600 g) 14 lat temu i teraz nic jej nie jest, jest zupełnie zdrową 14 latką,

[lesyeux]

witajcie
ja już po wizycie
Córcia pozostaje nadal córcia, nic między nóżkami nie fruwa.

Wszystko z Nami ok

Zosia waży 600g ( mała pyza ) , ma długggie nogi ( ciekawa jestem po kim ?? )

termin porodu przesunął Nam się z 13 Marca na 7 Marzec.

kolejna wizyta na szczęście 19 Grudnia

idę drzemać. zmęczona jestem

wklejam fotkę z półprofilu buziaka mojej bubci

[nusiekowa]

dziewczyny ale dzis mam super dzien bo:
1)kupilismy auto passata cudenko-ile miejsca mówie wam!!!! teraz musze sie na nowo uczyc jezdzic bo wielkie to to...ale dam rade-co mam nie dac!
2)kupilismy wozek -zdacydowalismy sie na baby design lupo comfort-I dostalismy 20%znizki w smyku na kupon z gazetki-jestem przeszczesliwa!!!!!!:jupi :

A teraz ide was nadrabiac

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez lesyeux

witajcie
ja już po wizycie
Córcia pozostaje nadal córcia, nic między nóżkami nie fruwa.

Wszystko z Nami ok

Zosia waży 600g ( mała pyza ) , ma długggie nogi ( ciekawa jestem po kim ?? )

termin porodu przesunął Nam się z 13 Marca na 7 Marzec.

kolejna wizyta na szczęście 19 Grudnia

idę drzemać. zmęczona jestem

wklejam fotkę z półprofilu buziaka mojej bubci

cudo ale co to za wchodzenie przede mnie do kolejki porodowej ?? wyprzedziłąś mnie

[mordka_1985]

Podwójne gratulacje życzę żeby oba pojazdy służyły jak najdłużej.
Jaki kolor wózka?

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez lesyeux

witajcie
ja już po wizycie
Córcia pozostaje nadal córcia, nic między nóżkami nie fruwa.

Wszystko z Nami ok

Zosia waży 600g ( mała pyza ) , ma długggie nogi ( ciekawa jestem po kim ?? )

termin porodu przesunął Nam się z 13 Marca na 7 Marzec.

kolejna wizyta na szczęście 19 Grudnia

idę drzemać. zmęczona jestem

wklejam fotkę z półprofilu buziaka mojej bubci

Super, że wizyta udana

[nouvelle2]

Napisane przez lesyeux

witajcie
ja już po wizycie
Córcia pozostaje nadal córcia, nic między nóżkami nie fruwa.

Wszystko z Nami ok

Zosia waży 600g ( mała pyza ) , ma długggie nogi ( ciekawa jestem po kim ?? )

termin porodu przesunął Nam się z 13 Marca na 7 Marzec.

kolejna wizyta na szczęście 19 Grudnia

idę drzemać. zmęczona jestem

wklejam fotkę z półprofilu buziaka mojej bubci

ale słodki buziolek

Napisane przez nusiekowa

dziewczyny ale dzis mam super dzien bo:
1)kupilismy auto passata cudenko-ile miejsca mówie wam!!!! teraz musze sie na nowo uczyc jezdzic bo wielkie to to...ale dam rade-co mam nie dac!
2)kupilismy wozek -zdacydowalismy sie na baby design lupo comfort-I dostalismy 20%znizki w smyku na kupon z gazetki-jestem przeszczesliwa!!!!!!:jupi :

A teraz ide was nadrabiac

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



cudo ale co to za wchodzenie przede mnie do kolejki porodowej ?? wyprzedziłąś mnie

gratuluję udanych zakupów z czego bardziej się cieszysz, a auta czy z wózka?

[zielone_oko]

Napisane przez lesyeux

witajcie
ja już po wizycie
Córcia pozostaje nadal córcia, nic między nóżkami nie fruwa.

Wszystko z Nami ok

Zosia waży 600g ( mała pyza ) , ma długggie nogi ( ciekawa jestem po kim ?? )

termin porodu przesunął Nam się z 13 Marca na 7 Marzec.

kolejna wizyta na szczęście 19 Grudnia

idę drzemać. zmęczona jestem

wklejam fotkę z półprofilu buziaka mojej bubci

Za wizytę

Napisane przez nusiekowa

dziewczyny ale dzis mam super dzien bo:
1)kupilismy auto passata cudenko-ile miejsca mówie wam!!!! teraz musze sie na nowo uczyc jezdzic bo wielkie to to...ale dam rade-co mam nie dac!
2)kupilismy wozek -zdacydowalismy sie na baby design lupo comfort-I dostalismy 20%znizki w smyku na kupon z gazetki-jestem przeszczesliwa!!!!!!:jupi :

A teraz ide was nadrabiac

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



cudo ale co to za wchodzenie przede mnie do kolejki porodowej ?? wyprzedziłąś mnie

Ale zakupy
Jaki kolor wózka? Bo my też go kupujemy

[EdithS]

Napisane przez lesyeux

witajcie
ja już po wizycie
Córcia pozostaje nadal córcia, nic między nóżkami nie fruwa.

Wszystko z Nami ok

Zosia waży 600g ( mała pyza ) , ma długggie nogi ( ciekawa jestem po kim ?? )

termin porodu przesunął Nam się z 13 Marca na 7 Marzec.

kolejna wizyta na szczęście 19 Grudnia

idę drzemać. zmęczona jestem

wklejam fotkę z półprofilu buziaka mojej bubci

, piękna buźka!

Napisane przez nusiekowa

dziewczyny ale dzis mam super dzien bo:
1)kupilismy auto passata cudenko-ile miejsca mówie wam!!!! teraz musze sie na nowo uczyc jezdzic bo wielkie to to...ale dam rade-co mam nie dac!
2)kupilismy wozek -zdacydowalismy sie na baby design lupo comfort-I dostalismy 20%znizki w smyku na kupon z gazetki-jestem przeszczesliwa!!!!!!:jupi :

A teraz ide was nadrabiac

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



cudo ale co to za wchodzenie przede mnie do kolejki porodowej ?? wyprzedziłąś mnie

no to zakupy mega udane, gratulacje!!!

[nusiekowa]

mon9 jej popłakałam sie ...ja tu z radościa o wózku a tu takie rzeczy na forum. tzryamm kochana za was kciuki!!!!!

[agulkat85]

Napisane przez lesyeux

witajcie
ja już po wizycie
Córcia pozostaje nadal córcia, nic między nóżkami nie fruwa.

Wszystko z Nami ok

Zosia waży 600g ( mała pyza ) , ma długggie nogi ( ciekawa jestem po kim ?? )

termin porodu przesunął Nam się z 13 Marca na 7 Marzec.

kolejna wizyta na szczęście 19 Grudnia

idę drzemać. zmęczona jestem

wklejam fotkę z półprofilu buziaka mojej bubci

mały słodziak gratulacje
a co do terminu to sie zastanawiam jak to z porodem bedzie bo mi tz juz na kilu wizytach wg pomiarów termin z 9 marca na 2 marca sie zmienił ale w karci ciazy nadal mam 9 i juz miałam ostatnio sie lekarza pytac a miałam na wizycie tyle wazen ze zapomniałam

[nusiekowa]

wózek granatowy taki chcielismy ale nigdzue w internecine nie mieli niebieskich...a tu przez przypadek wchodzimy do smyka I nie dosc ze maja granat to jeszcze przedostatni dzien promocji 20%

Ja siedze I czytam instrukcje wózka a TŻ przeglada książke serwisowa