Marcowe Mamy 2015 cz. 4

[szkrabeniek]

Napisane przez niunia_ona

a nie czułaś ruchów czy byłaś na wizycie u lekarza i lekarz zrobił Ci usg i na tej podstawie się dowiedziałaś czy jak?

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------


czemu nie przymierzyłaś?

Trafiłam do szpitala z okropnym bólem wątroby i dużą opuchlizną i nadciśnieniem. Potem doszło do tego białko w moczu i w badaniach krwi wyszła mi małopłytkowość. Badali mnie przy przyjęciu i było tętno. Na następny dzień badał mnie lekarz, który powiedział że daje Małemu tylko 50 % szans bo przez nadciśnienie jest mniejszy. Miałam być przewieziona na ligote do Katowic na następny dzień, ale wieczorem kiedy położne przyszły sprawdzić tętno - już go nie było...

[mkluke]

witam

wczoraj nie było mnie cały dzień na forum, wieczorem chciałam Was nadrobić, zadowolona, że jest prawie, a tu klops - 4 część Także chciałam się tylko przywitać i zmykam czytać dalej oj, dużo jeszcze przede mną...

[kruszynkaa88]

Napisane przez szkrabeniek

Trafiłam do szpitala z okropnym bólem wątroby i dużą opuchlizną i nadciśnieniem. Potem doszło do tego białko w moczu i w badaniach krwi wyszła mi małopłytkowość. Badali mnie przy przyjęciu i było tętno. Na następny dzień badał mnie lekarz, który powiedział że daje Małemu tylko 50 % szans bo przez nadciśnienie jest mniejszy. Miałam być przewieziona na ligote do Katowic na następny dzień, ale wieczorem kiedy położne przyszły sprawdzić tętno - już go nie było...

Straszne Tak bardzo mi przykro
Ale teraz główka do góry!! Nie stresować się, odpoczywać, aby maluszek w brzuszku czuł mamusie szczęśliwą

[niunia_ona]

Napisane przez szkrabeniek

Trafiłam do szpitala z okropnym bólem wątroby i dużą opuchlizną i nadciśnieniem. Potem doszło do tego białko w moczu i w badaniach krwi wyszła mi małopłytkowość. Badali mnie przy przyjęciu i było tętno. Na następny dzień badał mnie lekarz, który powiedział że daje Małemu tylko 50 % szans bo przez nadciśnienie jest mniejszy. Miałam być przewieziona na ligote do Katowic na następny dzień, ale wieczorem kiedy położne przyszły sprawdzić tętno - już go nie było...

boże dramat ja mam za niskie ciśnienie mało kiedy mam 120/80
przeważnie 90/65 lub 110/72 albo 100 /70 więc lipa.
ale ogólnie to mi nie przeszkadza ..bardzo przykro mi z Twojego powodu , masz przeszle a ból zostaje do końca

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez luzna25

a kiedy planujecie ślub?

13.08.16 także jeszcze zostało ohohoho :P

[asiulek8]

Napisane przez EdithS

kurcze, to uważaj na siebie, Mi przeszedł już ból pachwiny, spałam kilka nocy z rzędu w tej pozycji, o której pisałaś i już jest ok. Niech w sobotę lekarz dokładnie Ci to zbada
mi z kolei wróciły nocne bóle bioder i pośladków

Ja tak śpię cały czas, do tego poduszki upycham między nogi żeby było wyżej i nic...

Napisane przez EdithS

a u mnie nic... zazdroszczę widoku! Pierwszy śnieg wywołuje u mnie taką euforię jak u małego dziecka i czekam czekam z utęsknieniem...



ja jestem pół roku po ślubie i już chodzę bez obrączki, bo mnie drażni kiedy mi palce puchną

U mnie też nic nie pada...

My 3 miesiące po ślubie dopiero. Aż sprawdziłam czy obrączka jeszcze wchodzi i schodzi. Chyba będzie trzeba niedługo zdjąć, bo ma już opory.

[luzna25]

Napisane przez szkrabeniek

Trafiłam do szpitala z okropnym bólem wątroby i dużą opuchlizną i nadciśnieniem. Potem doszło do tego białko w moczu i w badaniach krwi wyszła mi małopłytkowość. Badali mnie przy przyjęciu i było tętno. Na następny dzień badał mnie lekarz, który powiedział że daje Małemu tylko 50 % szans bo przez nadciśnienie jest mniejszy. Miałam być przewieziona na ligote do Katowic na następny dzień, ale wieczorem kiedy położne przyszły sprawdzić tętno - już go nie było...

Bardzo mi przykro

Dobrze, że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami Bo u większości z nas to pierwsza ciąża i nie zdajemy sobie sprawy, które objawy powinny nas niepokoić

Mam nadzieję, że teraz jesteś pod stalą opieką i nie masz problemu z nadciśnieniem. Pewnie też częściej robią Ci badania krwi?

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez niunia_ona

boże dramat ja mam za niskie ciśnienie mało kiedy mam 120/80
przeważnie 90/65 lub 110/72 albo 100 /70 więc lipa.
ale ogólnie to mi nie przeszkadza ..bardzo przykro mi z Twojego powodu , masz przeszle a ból zostaje do końca

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------


13.08.16 także jeszcze zostało ohohoho :P

Ja mam podobne ciśnienie do Ciebie Ale lekarz mówił, że to nie problem Większy problem byłby gdyby nagle mi skoczyło, a ja przeważnie na wizytach mam 100/60 lub 90/60

A to jeszcze trochę poczekasz nawet nie opłaca się zacząć odliczać: D ale jak urodzisz to szybko czas będzie Ci mijał i szybko do ślubu czas przeleci

[żona_marcina]

oj rozpisałyście się przez wieczór ale nadrobiłam zaległości.

Popłakałam sie okrutnie na filmie załaczonym przez Mon. Odkąd przydażyło sie to wszytko przestałam narzekać, że mi się nudzi w domu. Teraz nawet siłą nie zmuszą nie do powrotu do pracy - do końca ciąży będę na L4. Nie zdwałam sobie do tej pory sprawy z tego, że stres i nawet lekkie przeziębienie może spowodować przedwczesny poród. A u mnie praca odpowiedzialna i stresująca, ciągle zaległości, chorzy współpracownicy

Zresztą i tak ciągle mam kaszel.

[kruszynkaa88]

Napisane przez niunia_ona

boże dramat ja mam za niskie ciśnienie mało kiedy mam 120/80
przeważnie 90/65 lub 110/72 albo 100 /70 więc lipa.
ale ogólnie to mi nie przeszkadza ..bardzo przykro mi z Twojego powodu , masz przeszle a ból zostaje do końca

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------


13.08.16 także jeszcze zostało ohohoho :P

Ja 6 grudzień za dwa tygodnie i dwa dni a kościelny tak 2017-2018, na spokojnie Marzy mi się, że nasz synuś niesie obrączki

[niunia_ona]

Napisane przez luzna25

Bardzo mi przykro

Dobrze, że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami Bo u większości z nas to pierwsza ciąża i nie zdajemy sobie sprawy, które objawy powinny nas niepokoić

Mam nadzieję, że teraz jesteś pod stalą opieką i nie masz problemu z nadciśnieniem. Pewnie też częściej robią Ci badania krwi?

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------



Ja mam podobne ciśnienie do Ciebie Ale lekarz mówił, że to nie problem Większy problem byłby gdyby nagle mi skoczyło, a ja przeważnie na wizytach mam 100/60 lub 90/60

A to jeszcze trochę poczekasz nawet nie opłaca się zacząć odliczać: D ale jak urodzisz to szybko czas będzie Ci mijał i szybko do ślubu czas przeleci

no lekarz nawet na to nie zwracał uwagi , by mi coś przepisać , także mówią lepsze za niskie niż za wysokie
no poczekam sobie ale to dla mnie nie takie ważne to tylko papierek:P

[luzna25]

Napisane przez kruszynkaa88

Ja 6 grudzień za dwa tygodnie i dwa dni a kościelny tak 2017-2018, na spokojnie Marzy mi się, że nasz synuś niesie obrączki

wyobraziłam sobie takiego chłopczyka 2-3 letniego w garniturze z poduszeczką z obrączkami ah cud obrazek

[kruszynkaa88]

Dziewczynki, o jakich myślicie butelkach i smoczkach? Bo ja na pewno chcę jedno i drugie z tej samej firmy, aby smoczek miał ten sam kształt
Myśle nad nukiem, bo ponoć z niego mają dobry kształt smoczki i dziecko szybko je akceptuje, ale kurcze nie wiem, prawie codziennie odlądam i dupa

[szkrabeniek]

Tak tak teraz wszystko kontroluje - sama robię sobie badania , jeszcze trochę to zrobię fakultet z medycyny ale przynajmniej jestem na bieżąco. Teraz w poniedziałek robiłam badania i wyszły mi podwyższone d-dimery - w ciąży zawsze się podwyższają - czekam do przyszłego tygodnia zrobię jeszcze raz i INR też i zobaczymy co tam wyjdzie. Próby wątrobowe w normie , brak białka w moczu więc póki co jest dobrze i oby było tak jak najdłużej...

Póki co jest dobrze, ale nie chcę zapeszać. Mały rośnie , kopie. Ja biorę leki na nadciśnienie i na niedoczynność tarczycy - bo się przyplątała jakby mi mało było i masę innych leków w tym clexane, luteine i duphaston.

W każdym razie staram się myśleć pozytywnie - to też Wasza zasługa bo dobrze się czuję tutaj w Wami zawsze mogę się wyżalić i podzielić radościami.

[niunia_ona]

Napisane przez żona_marcina

oj rozpisałyście się przez wieczór ale nadrobiłam zaległości.

Popłakałam sie okrutnie na filmie załaczonym przez Mon. Odkąd przydażyło sie to wszytko przestałam narzekać, że mi się nudzi w domu. Teraz nawet siłą nie zmuszą nie do powrotu do pracy - do końca ciąży będę na L4. Nie zdwałam sobie do tej pory sprawy z tego, że stres i nawet lekkie przeziębienie może spowodować przedwczesny poród. A u mnie praca odpowiedzialna i stresująca, ciągle zaległości, chorzy współpracownicy

Zresztą i tak ciągle mam kaszel.

zdrowiej , u lekarza byłaś?

[żona_marcina]

i któraś pisała o swoich problemach z ZUSem. Na jej miejscu niczego bym nie zwracała dopóki nie prześlą decyzji. Nic nie załatwiajcie na telefon, żądajcie wszytskiego na piśmie

Przyznam, że sama jestem urzędnikiem państwowym i mnie szlag trafia, gdy widzę niekompetencję i arogację wobec interesantów. Ja z tym walczę i u mnie pracownicy wiedzą, że nie ma olewactwa - jest człowiek i sprawa, która ma dla niego ważne znaczenie. Ale ze starszymi pracownikami i w niektórych instytucjach naprawdę trzeba się ownerwiać, żeby załatwic sprawę.

[luzna25]

Napisane przez niunia_ona

no lekarz nawet na to nie zwracał uwagi , by mi coś przepisać , także mówią lepsze za niskie niż za wysokie
no poczekam sobie ale to dla mnie nie takie ważne to tylko papierek:P

ja też nic nie biorę na ciśnienie oj lepsze niskie, żebyś wiedziała moja kuzynka ma wysokie ciśnienie z reguły i przy porodzie były jakieś komplikacje z tego tytułu, już nie mówiąc że urodziła prawie 2 miesiące przed terminem

Tylko papierek masz rację ale ten moment przed ołtarzem, ta cała otoczka wokół to coś cudownego warto czekać na ten dzień, bo to będzie Twój najpiękniejszy dzień w życiu (no może 2 najpiękniejszy, bo pierwszy to będzie jak położą Ci córusie na brzuchu)

[żona_marcina]

Napisane przez niunia_ona

zdrowiej , u lekarza byłaś?

Idę w poniedziałek na wizytę kontrolną, zobaczymy co mi wykryje

[luzna25]

Napisane przez szkrabeniek

Tak tak teraz wszystko kontroluje - sama robię sobie badania , jeszcze trochę to zrobię fakultet z medycyny ale przynajmniej jestem na bieżąco. Teraz w poniedziałek robiłam badania i wyszły mi podwyższone d-dimery - w ciąży zawsze się podwyższają - czekam do przyszłego tygodnia zrobię jeszcze raz i INR też i zobaczymy co tam wyjdzie. Próby wątrobowe w normie , brak białka w moczu więc póki co jest dobrze i oby było tak jak najdłużej...

Póki co jest dobrze, ale nie chcę zapeszać. Mały rośnie , kopie. Ja biorę leki na nadciśnienie i na niedoczynność tarczycy - bo się przyplątała jakby mi mało było i masę innych leków w tym clexane, luteine i duphaston.

W każdym razie staram się myśleć pozytywnie - to też Wasza zasługa bo dobrze się czuję tutaj w Wami zawsze mogę się wyżalić i podzielić radościami.

to dobrze, że wszystko masz pod kontrolą teraz na pewno Cię nie spotka taka przykra sytuacja.
Jeśli chodzi o temat d-dimerów i leków to mogłabym razem z Tobą pisać doktorat

[niunia_ona]

Napisane przez szkrabeniek

Tak tak teraz wszystko kontroluje - sama robię sobie badania , jeszcze trochę to zrobię fakultet z medycyny ale przynajmniej jestem na bieżąco. Teraz w poniedziałek robiłam badania i wyszły mi podwyższone d-dimery - w ciąży zawsze się podwyższają - czekam do przyszłego tygodnia zrobię jeszcze raz i INR też i zobaczymy co tam wyjdzie. Próby wątrobowe w normie , brak białka w moczu więc póki co jest dobrze i oby było tak jak najdłużej...

Póki co jest dobrze, ale nie chcę zapeszać. Mały rośnie , kopie. Ja biorę leki na nadciśnienie i na niedoczynność tarczycy - bo się przyplątała jakby mi mało było i masę innych leków w tym clexane, luteine i duphaston.

W każdym razie staram się myśleć pozytywnie - to też Wasza zasługa bo dobrze się czuję tutaj w Wami zawsze mogę się wyżalić i podzielić radościami.

będzie dobrze, najważniejszy spokój. trzymam kciuki za Ciebie.
ja już się leczę na niedoczynność tarczycy 8lat
ale jest ok , po za tym że szybko tyję , muszę uważać by nie przesadzić , bo schudnąć cieżko.

[ojustyna]

Napisane przez EdithS

a u mnie nic... zazdroszczę widoku! Pierwszy śnieg wywołuje u mnie taką euforię jak u małego dziecka i czekam czekam z utęsknieniem...


ja jestem pół roku po ślubie i już chodzę bez obrączki, bo mnie drażni kiedy mi palce puchną

Śnieg jest fuuuj, u nas się teraz ociepliło i jest plucha, zaraz będą buty przemakać czego niiiiieeeeeee lubie bardzo

A ja swoją obrączke nosze i nosze i tylko jak mi mocno spuchnie łapka (przeważnie jak chodze po galeriach hahaha) to zdejmuje, ale jeszcze troche to będę musiała nosić chyba na łańcuszku bo jak bez? to jak bez ręki

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez smv

W lumpie nie ma przymierzalni ;/ a na oko były ok.. Zła jestem ;(

Kochaniutka zostaw sobie, może jeszcze "dorośniesz" do nich lepiej mieć coś na zaś

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez szkrabeniek

Trafiłam do szpitala z okropnym bólem wątroby i dużą opuchlizną i nadciśnieniem. Potem doszło do tego białko w moczu i w badaniach krwi wyszła mi małopłytkowość. Badali mnie przy przyjęciu i było tętno. Na następny dzień badał mnie lekarz, który powiedział że daje Małemu tylko 50 % szans bo przez nadciśnienie jest mniejszy. Miałam być przewieziona na ligote do Katowic na następny dzień, ale wieczorem kiedy położne przyszły sprawdzić tętno - już go nie było...

Bardzo ci współczuje ale teraz ci maluszek wynagrodzi te wszystkie przeżycia

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez niunia_ona

13.08.16 także jeszcze zostało ohohoho :P

i supcio, wrócisz do formy a nawet może być jeszcze lepsza figurka, tylko przed terminem nie szalejcie za bardzo żeby niespodzianki nie było,a nie wyszaleć się na własnym weselichu to słabiuśko ^^

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez kruszynkaa88

Ja 6 grudzień za dwa tygodnie i dwa dni a kościelny tak 2017-2018, na spokojnie Marzy mi się, że nasz synuś niesie obrączki

oo na mikołajki a synuś Mikołaj ? haha to kiedy panieński? bo nie wiem czy już picolo kupować

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez kruszynkaa88

Dziewczynki, o jakich myślicie butelkach i smoczkach? Bo ja na pewno chcę jedno i drugie z tej samej firmy, aby smoczek miał ten sam kształt
Myśle nad nukiem, bo ponoć z niego mają dobry kształt smoczki i dziecko szybko je akceptuje, ale kurcze nie wiem, prawie codziennie odlądam i dupa

Jak kupujesz laktator, to najlepiej takiej samej firmy butelki i smoczki, bo wtedy szybsza akcja i przzelewać nie trzeba, bo nie widomi czy damy rade cycuchami karmić

[niunia_ona]

Napisane przez ojustyna

Śnieg jest fuuuj, u nas się teraz ociepliło i jest plucha, zaraz będą buty przemakać czego niiiiieeeeeee lubie bardzo

A ja swoją obrączke nosze i nosze i tylko jak mi mocno spuchnie łapka (przeważnie jak chodze po galeriach hahaha) to zdejmuje, ale jeszcze troche to będę musiała nosić chyba na łańcuszku bo jak bez? to jak bez ręki

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Kochaniutka zostaw sobie, może jeszcze "dorośniesz" do nich lepiej mieć coś na zaś

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Bardzo ci współczuje ale teraz ci maluszek wynagrodzi te wszystkie przeżycia

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------



i supcio, wrócisz do formy a nawet może być jeszcze lepsza figurka, tylko przed terminem nie szalejcie za bardzo żeby niespodzianki nie było,a nie wyszaleć się na własnym weselichu to słabiuśko ^^

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------



oo na mikołajki a synuś Mikołaj ? haha to kiedy panieński? bo nie wiem czy już picolo kupować

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------


Jak kupujesz laktator, to najlepiej takiej samej firmy butelki i smoczki, bo wtedy szybsza akcja i przzelewać nie trzeba, bo nie widomi czy damy rade cycuchami karmić

haha no racja i tak robimy malutkie wesele bo nie stać Nas , a nie będę kredytu kolejnego brać na wesele starczy nam kredyt na mieszkanko nasze

[EdithS]

Napisane przez szkrabeniek

Trafiłam do szpitala z okropnym bólem wątroby i dużą opuchlizną i nadciśnieniem. Potem doszło do tego białko w moczu i w badaniach krwi wyszła mi małopłytkowość. Badali mnie przy przyjęciu i było tętno. Na następny dzień badał mnie lekarz, który powiedział że daje Małemu tylko 50 % szans bo przez nadciśnienie jest mniejszy. Miałam być przewieziona na ligote do Katowic na następny dzień, ale wieczorem kiedy położne przyszły sprawdzić tętno - już go nie było...

podziwiam Cię i dziękuję Ci, że nam dajesz taki przykład, jak kochająca matka walczy i pragnie swojego maleństwa. Dobrze, że jesteś pod stałą opieką i sama też się badasz. Na pewno wszystko będzie dobrze i Wasze Dzieciątko za kilkanaście tygodni przyjdzie na świat, będziemy o to prosić w naszych myślach i modlitwach i my - ciocie wizażanki:cmo k:

[kruszynkaa88]

Napisane przez ojustyna

Śnieg jest fuuuj, u nas się teraz ociepliło i jest plucha, zaraz będą buty przemakać czego niiiiieeeeeee lubie bardzo

A ja swoją obrączke nosze i nosze i tylko jak mi mocno spuchnie łapka (przeważnie jak chodze po galeriach hahaha) to zdejmuje, ale jeszcze troche to będę musiała nosić chyba na łańcuszku bo jak bez? to jak bez ręki

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Kochaniutka zostaw sobie, może jeszcze "dorośniesz" do nich lepiej mieć coś na zaś

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Bardzo ci współczuje ale teraz ci maluszek wynagrodzi te wszystkie przeżycia

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------



i supcio, wrócisz do formy a nawet może być jeszcze lepsza figurka, tylko przed terminem nie szalejcie za bardzo żeby niespodzianki nie było,a nie wyszaleć się na własnym weselichu to słabiuśko ^^

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------



oo na mikołajki a synuś Mikołaj ? haha to kiedy panieński? bo nie wiem czy już picolo kupować

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------


Jak kupujesz laktator, to najlepiej takiej samej firmy butelki i smoczki, bo wtedy szybsza akcja i przzelewać nie trzeba, bo nie widomi czy damy rade cycuchami karmić

Haha właśnie panieński, ja przy picolo i pizzy a mój chłop to pewnie się straci na całą noc ah ta sprawiedliwosć :P synuś Maksymilian będzie, a w mikołaja taki prezent wspólny, bynajmniej mąż będzie pamiętał o rocznicy
Kurde jeszcze laktator ahhh to ja już w ogóle zgłupiałam

[mkluke]

Napisane przez EdithS

Wstawiam fotki (mój debiut na forum), nie wiedziałam jak ująć obrus, więc zrobiłam kilka, za jakość przepraszam, to wina telefonu. Drugi obrus jest na stół po rozłożeniu go (2metry), więc nie będę stołu rozkładać, w każdym razie drugi jest beżowy gładki. Mieszkanie jest wciąż w trakcie urządzania, małymi krokami, miesiąc po miesiącu coś tam przybywa, jak jest kasa oczywiście.
Wstawiam jeszcze swój bebzonik w 26 tc i moje teraz aktualne kg na plusie bebzonik duży nie???

Ładne mieszkanko, ale brzuszek to przepiękny
Ja wczoraj wieczorem jak leżałam już w łóżku, wywaliłam na wierzch mój brzuszek i stwierdziłam, że chyba tak jakoś ostatnio urósł... Teraz to chyba z dnia na dzień będzie widać różnicę...

[ojustyna]

Napisane przez niunia_ona

haha no racja i tak robimy malutkie wesele bo nie stać Nas , a nie będę kredytu kolejnego brać na wesele starczy nam kredyt na mieszkanko nasze

I takie malutkie są najcudowniejsze, bo są tylko ci najważniejsi a nie jakieś ciotki klotki które się może kilka razy w życiu widziało, w naszym przypadku poszła o to wielka kłóóóotnia i skończyło się tylko cywilnym ale i tak chcemy jeszcze tak bardziej oficjalnie, przed Bogiem i stopniowo nastawiamy rodzinkę że nie chcemy takiego meeeeega, z cyklu "zapraszam bo wypada" albo "ja u nich byłam to i ich trzeba zaprosić". Ale i tak będzie po naszemu, już ja o to zadbam

[niunia_ona]

miewacie takie burczenie odgłosy z brzucha?
bo czasem z nich nie mogę ze śmiechu

[EdithS]

Napisane przez mkluke

Ładne mieszkanko, ale brzuszek to przepiękny
Ja wczoraj wieczorem jak leżałam już w łóżku, wywaliłam na wierzch mój brzuszek i stwierdziłam, że chyba tak jakoś ostatnio urósł... Teraz to chyba z dnia na dzień będzie widać różnicę...

dziękuję
myślę, że na Święta będę kulką śnieżną albo bałwankiem buli

[niunia_ona]

Napisane przez ojustyna

I takie malutkie są najcudowniejsze, bo są tylko ci najważniejsi a nie jakieś ciotki klotki które się może kilka razy w życiu widziało, w naszym przypadku poszła o to wielka kłóóóotnia i skończyło się tylko cywilnym ale i tak chcemy jeszcze tak bardziej oficjalnie, przed Bogiem i stopniowo nastawiamy rodzinkę że nie chcemy takiego meeeeega, z cyklu "zapraszam bo wypada" albo "ja u nich byłam to i ich trzeba zaprosić". Ale i tak będzie po naszemu, już ja o to zadbam

wg mnie duże wesele fajne owszem , dekoracje różne cuda wypasione na maksa super sprawa , ale nam naprawde kasa potrzebna to nie będziemy szaleć , rozsądek ważniejszy, a dla kogoś ja nie będę flaków sobie wyprówać, tym bardziej że pomocy od rodziców nie mamy bo ledwo im też starcza

[ojustyna]

Napisane przez kruszynkaa88

Haha właśnie panieński, ja przy picolo i pizzy a mój chłop to pewnie się straci na całą noc ah ta sprawiedliwosć :P synuś Maksymilian będzie, a w mikołaja taki prezent wspólny, bynajmniej mąż będzie pamiętał o rocznicy
Kurde jeszcze laktator ahhh to ja już w ogóle zgłupiałam

tylko przy pizzy? nakup sobie słodyczy ile wlezie i jakie tylko ci się marzą i szalej jedząc "mniam" chociaż tyle przyjemności, zawsze można koleżanki spić i wtedy też się wesoło robi nawet weselej niż samemu się jest

Żeby tylko laktator, tych takich niby drobiazgów jest od groma, siostra mi wysłała kiedyś taką jakby potrzebną wyprawkę dla dziecka dla siebie na poród połóg itp. i wczoraj tą liste przeglądałam to aż ręce opadły bo mam z niej może z 4 pozycje na 60 hahah czy ileś tam

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez mkluke

Ładne mieszkanko, ale brzuszek to przepiękny
Ja wczoraj wieczorem jak leżałam już w łóżku, wywaliłam na wierzch mój brzuszek i stwierdziłam, że chyba tak jakoś ostatnio urósł... Teraz to chyba z dnia na dzień będzie widać różnicę...

I suuuuuupcio niech rosną brzuszki, u mnie już od dawna, zza rogu najpierw wyłania się brzuch, później biust a na szarym końcu ja z czego TŻ ma wieeeeeeeelki ubaw

[niunia_ona]

Napisane przez EdithS

dziękuję
myślę, że na Święta będę kulką śnieżną albo bałwankiem buli

bałwanek o tak

[ojustyna]

Napisane przez niunia_ona

miewacie takie burczenie odgłosy z brzucha?
bo czasem z nich nie mogę ze śmiechu

moja Buba wczoraj chyba bekała w brzchu po tym jak zjadłam cały kuubeł bitej śmietany hahaha a głośno jak jakiś chłop. mała świntuszka ^^