Mamusie lutowe 2015 - cz. 4

[iva_b]

witam
jedna odprowadzona, druga się bawi w szkołe także chwilka dla siebie a później sprzątanko

Maciejka szaf,szafeczek,komód to chyba nigdy nie za duzo

MaamaaZuzi a z CC to też nie do końca tak kolorowo fakt poród znośny (uczucie jakby Ci z pod żeber odkurzaczem coś wysysali przynajmniej ja mam takie skojarzenie) ale jak zejdzie znieczulenie to już inna bajka po pierwszej przez miesiąc chodziłam zgięta w pół nie mówiać że z pozycji leżącej to gramoliłam sie z 10 minut.po drugiej fakt szybciej fizycznie doszłam do siebie ale za to rozkładały mnie napady bólu głowy(ponoć efekt uboczny wkłócia) także chyba ból nas nie ominie czy CC czy SN ale my silne kobitki jesteśmy i damy rade

a co do prezentów czeka mnie maraton z Sis po galeriach mam cichą nadzieje że mój Ktosiek się ujawni to przy okazji nadgonię trochę z wyprawką

[DuszonaMarchewka]

Przewijaki na łóżeczko pasują na komody i mają te drewniane stopki...

No a z humorem tak licho trochę bo mój mąż chyba myśli że jak doktor dał szlaban na seks to tylko całowanie zostaje i ewentualnie może mnie pogłaskać przez ciuchy yhhhhhh....

A wczoraj też nerwy miałam bo mi się znowu dziecko zaczęło trzepać kilka razy. Już kiedyś to się działo ale zawsze jak chodziłam i nie byłam pewna czy to może jelita... No a wczoraj wieczorem trzęsło się kilka razy jak zasypiałam i już miałam wizję urodzenia dziecka z padaczką czy inną chorobą no ale poczytałam o tym i trochę się uspokoiłam ale stres ze mnie nie zszedł

[201704210903]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Przewijaki na łóżeczko pasują na komody i mają te drewniane stopki...

No a z humorem tak licho trochę bo mój mąż chyba myśli że jak doktor dał szlaban na seks to tylko całowanie zostaje i ewentualnie może mnie pogłaskać przez ciuchy yhhhhhh....

A wczoraj też nerwy miałam bo mi się znowu dziecko zaczęło trzepać kilka razy. Już kiedyś to się działo ale zawsze jak chodziłam i nie byłam pewna czy to może jelita... No a wczoraj wieczorem trzęsło się kilka razy jak zasypiałam i już miałam wizję urodzenia dziecka z padaczką czy inną chorobą no ale poczytałam o tym i trochę się uspokoiłam ale stres ze mnie nie zszedł

Dziękuje. Nie wiedziałam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Mój też się czasem trzepie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[iva_b]

Napisane przez Mlebidakin

Kupowalyscie przewijak na komode? Tego się szuka jako nadstawka? Nie mogę takiego drewnianego z nożakami znaleźć

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

nie pomogę ale jak coś znajdziesz to chętnie podpatrze

Asia teściowe tak mają niestety...moja też ma milion rad ja mojej przytakuje a i tak robie swoje. wczoraj Wercia wróciła z informacją od Babci że ma śliczne włoski ale najwyższy czas podciąć a ostatnio przyjechała i sprzątała budowe (myślałam że M zabije)

[DuszonaMarchewka]

Moja mama nie ingeruje w nic ale teściowa jest za bardzo wscibska

[iva_b]

nie wiem czy też tak macie ale jak mi mama coś mówi alb0 radzi to ok.mamy wymianę zdań powiemy obie co myślimy(choć moja mama też bardzo rzadko się wtrąca) a jak teściowa to od razu się jeże i traktuje to jako ingerencję ehhh ale żebym miała spokój to przytakuje rzadko widuje teściową dlatego jakoś to znosze

[logoasia]

hejo

Napisane przez Mlebidakin

Hej. Za miesiąc wigilia
W nocy miałam koszmar. Śniło mi się że zaczęłam rodzic.

wigilia
moje dzieci dziś nie dały pospać w nocy, Andzia przyszła od 23 i spała z nami, a Marcin popłakiwał nie wyspałam się kompletnie

[przeklete_pragnienia]

Dzień dobry
Im więcej śpię tym bardziej jestem niewyspana ;/

Aga zazdroszczę niefarbowania włosów, ja muszę- bo mam już siwki
Ale Tż też już ma, jakoś mnie to pociesza

Zaraz wykopię go z łóżka, niech zrobi naleśniki na śniadanie

[logoasia]

Napisane przez iva_b

nie wiem czy też tak macie ale jak mi mama coś mówi alb0 radzi to ok.mamy wymianę zdań powiemy obie co myślimy(choć moja mama też bardzo rzadko się wtrąca) a jak teściowa to od razu się jeże i traktuje to jako ingerencję ehhh ale żebym miała spokój to przytakuje rzadko widuje teściową dlatego jakoś to znosze

ee tam, nie ma co się wkurzać na te nasze teściowe moja ciągle mowi ze jest wredna, ale mówimy sobie wprost co nam nie leży a widujemy się raz na dwa miesiące

[Asia1105]

Oj temat teściowych to temat rzeka widzę
Ale bez kitu ja tego nie potrafię pojąć!
Co ją to kuźwa obchodzi?!
Po co się wpierdyka?!
Nikt ją nie prosi o porady, ale ona musi.
I dlatego, że taka jest, ja nie mam zamiaru być milutka i jej przytakiwać, a wręcz przeciwnie, bo ja to tak zołza jestem i jak już mnie wpieni to kaplica!
Czy ona nie może siedzieć cicho jak moja Mama?!
A jej co, by człowiek nie zrobił to i tak nie dogodzisz. Tak źle i tak niedobrze!
M A S A K R A!
Brak słów!
Współczujmy sobie nawzajem dziewczyny

[MaamaaZuzi]

Iva ja miałam cc tak przed terminowo bez całej akcji porodowej i nie wiem co to poród. No nic dam rade wszystkie musimy dać co by to nie było czy CC czy SN. :P

Marchewka Spokojnie dzieci sobie próbują miejsce zrobić nie wiedzą ze im to nie pomoże Malutka będzie zdrowa

[1141655]

Nie ja siwkow nie mam, chyba ,ze mam ale nie widze, bo mam takie mysie wlosy ogolnie :P

Jednak nie poszlam spac :P Ale mnie muli ...:P

Asia - poradze sobie, bo mam cala paczke Pryncypalkow
zaraz po kilka pojde do wyrka sobie wezme

[Asia1105]

Napisane przez logoasia

ee tam, nie ma co się wkurzać na te nasze teściowe moja ciągle mowi ze jest wredna, ale mówimy sobie wprost co nam nie leży a widujemy się raz na dwa miesiące

A moja to taki typ, że wszyscy mają się domyślać o co jej chodzi. Nic nie powie tulko się fochuje! Już raz jej mąż powiedział, że przez to, że nic nie gada, ma jak ma i niepotrzebnie się wkurza. ale widać nie dotarło do niej... Nikt nie jest jasnowidzem, żeby przewidzieć co jej we łbie siedzi!

[DuszonaMarchewka]

Bo zawsze teściowe były jedynymi kobietami których się słuchali nasi mężowie a teraz mężowie mają swoje kobiety i pozycja mamy spadła na dalszy plan i to je boli bo nie mogą kontrolować życia swoich synów i próbują za wszelką cenę to robić.

[1141655]

Duszona moj tez sie tak trzepie smiesznie Spokojnie

Co do tesciowych, to ja swoja lubie nie na tyle, by jej mamować :P kilka razy powiedzialam, to mi w gardle stanelo, a chcialabym , bo jest dla nas dobra i wiem,ze by sie cieszyla slyszac to czesciej
jak to dobrze,ze teraz bedzie po prostu "babcią"

teraz juz mam z nia ok, ale najgorzej bylo na koncowce mieszkania razem
ona sie frustrowala ,ze zabieram jej syna (dopiero wtedy chyba do niej to dotarlo) i mnie meczyla strasznie, wypytywala, szeptala po katach eh dlugo by pisac
teraz znow jest ok
ale musze ja nie za czesto widziec

co do dzieci to... hmmm na razie za duzo rad nie daje ,bo sama mowi,ze skoro jej cora ma 40 lat a syn 29 , to wszystko sie juz zmienilo i mam jej mowic ,bo ona sie nie zna

ale za to, moj brzuch za maly, za malo jem, powinnam wiecej (to sie da ? ) to taaaaaaaaaaak

z moja czesto sie sprzeczam, bo jej mowie np. ze mam sol fizjologiczna do oczek, a ona ,ze przesadzam,ze rumiankiem robila albo przegotowana woda
wiele rzeczy uznaje za fanaberie

powie mi zawsze co mysli, ale tez nie namawia :P ale ja sie szybko nakrecam i zaczynam na nia krzyczec niedobra jaaaaaaaa :P:P ze moglaby sie wczuc w moja sytuacje, ze czasy sie zmienily, a ona swoje- ze najprostsze rozwiazania sa najlepsze a ja lubie gadzety no:P

[Asia1105]

Aaaa, i jeszcze tak juz kończąc temat teściowej. To kurde wścieka i obraża się tylko na mas. Ale jej córunia z wnusiem, to już inna bajka! Mają ją głęboko w ******** zero dzwonienia, odwiedzin, pomocy na święta itd. ale oni są najlepsi!!
A i jeszcze się zagotowała, że jeździmy naszym wózkiem po naszym domu, nie za jej pieniądze, tylko moich Rodziców. Bo takie rzeczy to się robi po porodzie. Jak i skręcenie łóżeczka! Bez komentarza!
Dlatego tak mnie to wkurza! Kończę marudzić.

Miłego dzionka laski, u nas dzisiaj słonecznie

[DuszonaMarchewka]

Mamazuzi to nie jest robienie sobie miejsca bo to są po prostu drgawki dziecka spowodowane niedojrzałością układu nerwowego i może utrzymywać się do trzech tygodni po porodzie

[Asia1105]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Bo zawsze teściowe były jedynymi kobietami których się słuchali nasi mężowie a teraz mężowie mają swoje kobiety i pozycja mamy spadła na dalszy plan i to je boli bo nie mogą kontrolować życia swoich synów i próbują za wszelką cenę to robić.

Brawo! Święte słowa! Chyba o to chodzi!

[MaamaaZuzi]

To moja teściowa się nie wpiernicza, a właściwie nic ją nie interesuje. Ani ja, ani moją ciąża, Zuzka czy Tż. Nie pyta jak się czuje, czy nam czegoś potrzeba, niczym nas nie obdarowuje. Zuzka czasami dostanie jakiś prezent czy pieniążka.
Ale za to moja mam zawsze wszystko wie najlepiej i nie potrafi zrozumieć że ktoś może mieć inne zdanie, a jak jeszcze się okazuje że miała z czymś racje to do ziemi potrafi Cie zniżyć bo ona dobrze radziła a ja nie posłuchałam. Sis teraz ma meksyk z mamą :/

[1141655]

Tak sie zastanawiam...czy my też takie będziemy ??

ja oczywiscie się zapieram, że nie... ale już teraz widzę, że wiele rzeczy których się kiedyś wypierałam, teraz robię jak moja mama

[DuszonaMarchewka]

Moja teściowa za to ostatnio próbowała mnie uświadomić że moja córka będzie dla niej mniej ważna i mniej ładna niż jej wnuk bo on był pierworodny a moja córka będzie już druga. Ale mnie to pier?oli.

[1141655]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Moja teściowa za to ostatnio próbowała mnie uświadomić że moja córka będzie dla niej mniej ważna i mniej ładna niż jej wnuk bo on był pierworodny a moja córka będzie już druga. Ale mnie to pier?oli.

naprawde ?? co za małpa.

[odowska]

Dzień dobry!

Widzę, że nie ja jedna nie byłam obecna przez weekend. Widać to jasno w statystykach: w piątek 11 postów na godzinę, w sobotę prawie 8, zaś w niedzielę jedynie 4 i pół posta.

Wybaczcie, że się nie odniosę - zapomniałam robić notatki przy nadrabianiu Dodam może tylko, że zastanawiam się nad doulą, wydaje mi się, że takie wsparcie od strony radzenia sobie z bólem czy emocjami (moimi i tż) może naprawdę dużo zmienić w tym jak poród będzie wyglądał. Tylko wiadomo - jesteśmy w takiej sytuacji, że 1000 zł wte czy wewte robi nam jednak różnicę. No i jest zagwostka.

Małymi kroczkami uzupełniamy wyprawkę dla Ziemka. Ostatnio wzbogacił się o wanienkę (z ikei) i kilka ciuszków. Jak się dziś w miarę sprawnie wykokoszę z pracą , to może wrzucę co ciekawsze łupy.

Miłego dnia

[1141655]

Asiaaaaa jak tam fotki poranne ?

[MaamaaZuzi]

Moja T to się cieszyła że ma jeden problem z głowy :/ Z tego tak wychodzi ale niech będzie.
A jeszcze tak czytam to wychodzi na to ze to ja mam szansę na zostanie kiedyś cudowną synową bo jesteśmy "zdala: nie wpadamy, nie widujemy się. Ciekawa jestem bardzo jak to będzie jak M rodzeństwo założy rodzinę. Czy T też taka będzie czy mój M tylko ją nie obchodzi. Pożyjemy zobaczymy.
Czasem żałuje że T nie ma charakteru swojej siostry. To do nich wpadamy na grile, oni zapraszają nas na święta i większą pomoc mamy od sis T niż samej T. A dodam że nawet ta cioteczka czasem o pomoc prosi a T nigdy od nas nic nie chciała :/

[Panna Migotka 86]

witam się i ja poniedziałkowo
widze, że temat teściowych wyszedł... moja nic się nie wrąca, tylko zapytana o radę wyraża swoje zdanie. Moja mama podobnie, ale to chyba dlatego, że jej teściowa a moja babcia do teraz próbuje ustawiać jej życie i ma w małym palcu mojego ojca i moja mama ma po prostu traumę...

[iva_b]

Napisane przez MaamaaZuzi

Iva ja miałam cc tak przed terminowo bez całej akcji porodowej i nie wiem co to poród. No nic dam rade wszystkie musimy dać co by to nie było czy CC czy SN. :P

Marchewka Spokojnie dzieci sobie próbują miejsce zrobić nie wiedzą ze im to nie pomoże Malutka będzie zdrowa

ja szłam z nastawieniem że urodze SN choć mój ginek mówił że jestem za niska i za wąska (a przecież kawał du...pska mam) skączyło się CC. z drugą nadal szłam z nastawieniem na SN ale nawet się mnie nikt nie zapytał czy chcę spróbować urodzić choć skórcze powoli zaczynały mi się robić co 5 min także teraz już złudzeń nie mam
aaa ja dzisiaj poproszę mame żeby mnie zafarbowała bo odrosty już na 3 cm a farba leżyyyy i czeeekaaaa

Logoasia może w dzień uda Wam się zdrzemnąć

[MaamaaZuzi]

Marchewka ale T się popisała :/ Ręce opadają

Odowska czekamy na zdjęcia
Nie mogę się zebrać do sprzątania, siedzę i wcinam słodkie. Żołądek będzie cierpiał już to czuje :P

[ewek000]

Napisane przez iva_b

nie wiem czy też tak macie ale jak mi mama coś mówi alb0 radzi to ok.mamy wymianę zdań powiemy obie co myślimy(choć moja mama też bardzo rzadko się wtrąca) a jak teściowa to od razu się jeże i traktuje to jako ingerencję ehhh ale żebym miała spokój to przytakuje rzadko widuje teściową dlatego jakoś to znosze

- no cóż moja mama ma manię że wie wszystko najlepiej i zawsze stara się mi to wcisnąć, ale wie że ze mną nie jest łatwo, poza tym ma pecha bo ja mam już dwójkę odchowaną, sama już jestem leciwa i wkurza mnie jak mi prawi morały. Ale to moja mama ,nawet jak jej powiem żeby dała sobie spokój bo wiem co robię to się nie wtrąca i się nie gniewa. Z teściową rzadko kiedy rozmawiałam, ona była powalona totalnie i ja widywałam się z nią tylko dwa razy w roku, chociaż mieszkała dwa bloki dalej, mój tz tez nie był jakoś skory do biegania do niej, zawsze tłumaczył że teraz to my jesteśmy dla niego najważniejsi. Poza tym ona była takim wampirem energetycznym, człowiek po dziesięciu minutach wychodził zmęczony, pozbawiony energii, chęci do życia. Nigdy nic jej się nie podobało, nie potrafiła z niczego się cieszyć , radość jej sprawiało obgadywanie wszystkich i narzekanie na to jak jej źle.
To będzie pierwsza nasz wigilia bez niej, na pewno dzieciom i mężowi będzie smutno, teściowa zmarła nam w sylwestra rok temu, święta już spędzała w szpitalu, ale do samego końca nie interesowało ja nic innego niż ona sama - smutne i przykre miała życie ale sama sobie była winna

[zielona butelka]

Cześć babeczki
Moja teściowa jest ok, nawet bardzo. W nic się nigdy u nikogo nie wtrącała, ogólnie jest bardzo kochana i dobra kobieta. Nie, żeby zaraz bez wad ale naprawdę trafiło mi się rewelacyjnie. Mama jak na razie też się nie wtrąca, choć sądzę, że jak będzie mała i zostaniemy u niej na kilka tygodni to będzie jednak ciężko, bo ją znam:/ Jakoś dam radę.
Ostatnio o zgrozo, taką ciocią dobra rada stała się moja szwagierka... i powiem Wam, strasznie mnie to wpieniło. Wiem, że chce dobrze, ale ja naprawdę nie potrzebuję, a jak potrzebuję to się pytam i tyle...
A najbardziej nie lubię tych, co to mówią, że koniec życia.... szlag mnie trafia. Ja tu się cieszę, że początek czegoś nowego, fajnego, innego.... nie, koniec życia. Pfff

Chciałam Was jeszcze zaprosić na nową, świąteczną odsłonę mojego sklepu internetowego z mydłami naturalnymi. Szczególnie polecam zestawy świąteczne. 100% handmade... chciałoby się powiedzieć " tymi ręcamy", więc jeśli macie ochotę na sprawienie bliskim fajnej, naturalnej przyjemności to polecam.

www.wildgardensoap.pl

Tymczasem przesyłam buziaki. O 11 przychodzą panowie od balkonów na 2 godziny. Musze ogarnąć psa i chatę, więc lecę!
pa, miłego dzionka!