Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)

[meneq]

Napisane przez Debrah

A właśnie, na czym smażycie placki itp? bo ja na maśle lub oleju roślinnym a potem na ręcznik papierowy, żeby olej w nim został i nie były za tłuste, nie mam beztłuszczowej patelni. Na czym mogłabym?

Na masle klarowanym albo oleju rzepakowym i w wycieraniu juz sie nie bawie - tluszcz jest tez potrzebny

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

mala a jest cos poza mlekiem, co w miare chetnie je?
Albo poszlabym w slodkie smaki - kukurydza, dynia, bataty i z nimi cos przemycala, albo odpuscila mu w ogole.

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

A właśnie, na czym smażycie placki itp? bo ja na maśle lub oleju roślinnym a potem na ręcznik papierowy, żeby olej w nim został i nie były za tłuste, nie mam beztłuszczowej patelni. Na czym mogłabym?

Na oleju rzepakowym i pozniej na recznik papierowy.

Nie przemawia do mnie smazenie beztluszczowe.

[Debrah]

Napisane przez nafiyqa

Na oleju rzepakowym i pozniej na recznik papierowy.

Nie przemawia do mnie smazenie beztluszczowe.

Mi średnio takie rzeczy totalnie bez smakują. Ale jednak jak widzę placka blyszczacego od oleju to jakoś automatycznie mi się za tłusty wydaje i biorę ten ręcznik.

[misiaeel]

marsi o matko ale się nacierpiałaś

Debrah ja smażę na oleju rzepakowym i nie wycieram papierem już

Dziewczyny spytam jeszcze raz.
Polecicie jakiś nawilżacz powietrza??

[bokeh]

Napisane przez marsi11

Hej jestem juz w aucie to co przezylam w szpitalu horror darlam sie ze mnie wszyscy slyszeli gmerali mi igla kulkowa w ranie odciagali krwiaka czyscili myslalam ze umre nigdy tak nie bolalo
Dobrze ze szybko zareagowalam bo odsaczyli tylko krew bez skrzepow gdyvym to zbagatelizowala to nie wiem
Winowajca sa zastrzyki p/zakrzepiwe ktore biore w brzuch powiem Wam ze chtba je odstawie bo drugi raz tego nie przezyje


Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

jejku ale to strasznie brzmi... brrr



Ja też na maśle klarowanym

[szklanka19]

Napisane przez misiaeel

Dziewczyny spytam jeszcze raz.
Polecicie jakiś nawilżacz powietrza??

Mój mąż jak jeszcze mieszkał sam to kupił taki http://wentylacja.com.pl/Wiadomo%C5%...ver-38636.html
Nie narzekam na niego, teraz włączam ciepłe nawilżanie bo w sypialni ciągle jeszcze nie grzeję, a jak jest ciepło to chłodne. Także jest używany dość intensywnie, jedyna wada, że nie jest mały, ale z drugiej strony nie muszę co chwilę uzupełniać wody.

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

Mi średnio takie rzeczy totalnie bez smakują. Ale jednak jak widzę placka blyszczacego od oleju to jakoś automatycznie mi się za tłusty wydaje i biorę ten ręcznik.

Ja sama nie lubie takich tłuściochów i sobie tez odsączam.

[ninagg]

Napisane przez misiaeel

marsi o matko ale się nacierpiałaś

Debrah ja smażę na oleju rzepakowym i nie wycieram papierem już

Dziewczyny spytam jeszcze raz.
Polecicie jakiś nawilżacz powietrza??

Ja mam ten polecam:

https://www.mall.pl/nawilzacz/camry-..._jgaAjFl8P8HAQ

[nancykenator]

My na masle klarowanym smazymy,potem daje na recznik papierowy.

Misiaeel my nie mamy nawilzacza ;-)

[ezzo]

Napisane przez meneq

Nie, WZWB obowiazkowa jest z innych wzgledow wg mnie.
Walcz, jesli tak uwazasz za stosowne. Mozeod razu przy przyjmowaniu do szpitala o tym powiedz i wpisz w plan porodu.

Oczywiście, że wzwb i gruzlica to 2 inne sprawy. W polsce obowiazkowe szczepinie na wzwb niemowlat jest od chyba 1996, od tamtej pory standardy higieniczne w polskich szpitalach raczej uległy poprawie. Po wyjściu ze szpitala taki niemowlak, który np nie ma rodzeństwa, mieszka tylko z mama i tata, karmiony kp, według mojego stanu wiedzy nie ma gdzie się zarazić.
A jeszcze tak z ciekawości dokopałam się do ulotki szczepionki na wzw b, którą otrzymał Tomek- Euvax. Przeklejam skutki uboczne- "kryterium: często (występują częściej niż 1 na 100, ale rzadziej niż 1 na 10 dawek):
krwiak, zaczerwienienie, stwardnienie, obrzęk w miejscu podania, ustępujące w ciągu 2 dni, nieznaczne podwyższenie temperatury ciała, płacz bez uchwytnej przyczyny, ból brzucha, zmniejszone łaknienie, biegunka, wymioty, rozdrażnienie, bezsenność, ospałość, złe samopoczucie

mnie to utwierdziło, że coś w tym moim toku myślenia a związku szczepienia noworodka i sukcesu z kp może być.

Napisane przez mala_19kw

Ezzo-nic dokładnie nie wiemy jeszcze. Napewno kilka dni na podstawowe badania a co dalej to się okaże.

To olej z migdałów jest skuteczny w tego typu sprawach? Gdzie kupiłaś?
U nas od ok miesiąca ciągle coś mu się tam pojawia. Jednego dnia ma kilka czerwonych kropek na jąderkach,drugiego dnia już wchodzi na pisiorka(od strony wewnętrznej). Załagodze ale za kilka dni powraca. Nie mam pojęcia od czego to może być.
Wczoraj odkryłam że tylko jedna maść mu pomaga bo po jej zastosowaniu zniknęło,ale mąż objechał 6 aptek i w żadnej nie mieli(a mam już końcówkę).
Muszę przeanalizować składy bo ta ma tylko dwa i może znajdę jakiś zamiennik tego.

Powiedzcie dziewczyny jak uzupełniać dietę małego w potrzebne mu składniki kiedy on nic nie chce jeść oprócz mleka. Owoce i warzywa jakieś tam zjada,ale to przecież za mało. Może jakieś przekąski typu słonecznik,migdały itp

nic innego w domu nie było, dlatego posmarowalismy mu kilka razy tym olejkiem, aaa przypomniało mi się, miałam w domu jeszcze taką maść "mumijo" i tym go nasmarowałam wieczorem i rano śladu nie było.

Mała, a może spróbuj z frytkami z piekarnika: u nas wczoraj zjadał frytki z ziemniaków na kolacje, aż mu się uszy trzęsły, kiedyś mu robiłam selery w kształcie frytek i też podeszły. Oczywiście "kepuć" (keczup) musi do teog być w nie małej ilości, ale mam własnej roboty, także na zdrowie mu tylko wyjdzie.

Napisane przez marsi11

Hej jestem juz w aucie to co przezylam w szpitalu horror darlam sie ze mnie wszyscy slyszeli gmerali mi igla kulkowa w ranie odciagali krwiaka czyscili myslalam ze umre nigdy tak nie bolalo
Dobrze ze szybko zareagowalam bo odsaczyli tylko krew bez skrzepow gdyvym to zbagatelizowala to nie wiem
Winowajca sa zastrzyki p/zakrzepiwe ktore biore w brzuch powiem Wam ze chtba je odstawie bo drugi raz tego nie przezyje

o rety, biedna ty

[mala_19kw]

Napisane przez Debrah

A przekąski np gryka z melasą i migdałami? Nancy mi to poleciła jako fajne źródło żelaza - moja je.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Marsi: okropnie brzmi, strasznie współczuję, zastrzyki miały pomóc a tu taka lipa.

O ciekawe. Gdzie dostanę melase? Gryke? I jak to podajesz Amelce?

Nawijko- ogólnie owsianki nie ruszy w żadnej wersji,ale fakt że z dynią mu nie podawałam (mam ugotowaną w słoikach nada się?). Przepis na Ciasteczka od Majulmi zaraz sprawdze,na tel ciężko ogarnąć wszystko

Do smażenia dobry jest olej kokosowy. Ja smaże na rzepakowym i robię tak jak Debrah,odsączam nadmiar tłuszczu ale nie zawsze.

Meneq- co je chętnie... Prawie nic. Parówki ale to nie zawsze. Kupuje mu berlinki albo z sokołowa-czasami zje całą,czasami tylko pół. Czasami kupuje też swojskie i te lubi najbardziej.
Pomidory z jogurtem naturalnym lub śmietaną. Ogórki kiszone kocha miłością absolutną. Ziemniaki z sosem. Zupy wybrane (ostatnio wyjada marchewke tylko). Czasami zje chleb z pasztetem ale to już święto musi być. Chleba suchego czasem skubnie. Bułki kupujemy mu z ziarnami to tylko ziarna wyjada. Słodkich rzeczy nie lubi. Chyba wszystko.

[meneq]

Napisane przez ezzo

Oczywiście, że wzwb i gruzlica to 2 inne sprawy. W polsce obowiazkowe szczepinie na wzwb niemowlat jest od chyba 1996, od tamtej pory standardy higieniczne w polskich szpitalach raczej uległy poprawie. Po wyjściu ze szpitala taki niemowlak, który np nie ma rodzeństwa, mieszka tylko z mama i tata, karmiony kp, według mojego stanu wiedzy nie ma gdzie się zarazić.

A jeszcze tak z ciekawości dokopałam się do ulotki szczepionki na wzw b, którą otrzymał Tomek- Euvax. Przeklejam skutki uboczne- "kryterium: często (występują częściej niż 1 na 100, ale rzadziej niż 1 na 10 dawek):

krwiak, zaczerwienienie, stwardnienie, obrzęk w miejscu podania, ustępujące w ciągu 2 dni, nieznaczne podwyższenie temperatury ciała, płacz bez uchwytnej przyczyny, ból brzucha, zmniejszone łaknienie, biegunka, wymioty, rozdrażnienie, bezsenność, ospałość, złe samopoczucie



mnie to utwierdziło, że coś w tym moim toku myślenia a związku szczepienia noworodka i sukcesu z kp może być.







nic innego w domu nie było, dlatego posmarowalismy mu kilka razy tym olejkiem, aaa przypomniało mi się, miałam w domu jeszcze taką maść "mumijo" i tym go nasmarowałam wieczorem i rano śladu nie było.



Mała, a może spróbuj z frytkami z piekarnika: u nas wczoraj zjadał frytki z ziemniaków na kolacje, aż mu się uszy trzęsły, kiedyś mu robiłam selery w kształcie frytek i też podeszły. Oczywiście "kepuć" (keczup) musi do teog być w nie małej ilości, ale mam własnej roboty, także na zdrowie mu tylko wyjdzie.







o rety, biedna ty

Tak naprawde WZWB grozne jest tylko fla narkomanow czy lubiacych tatuaze. Wiec tu zasadnosci szczepien nie widze

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez mala_19kw

O ciekawe. Gdzie dostanę melase? Gryke? I jak to podajesz Amelce?



Nawijko- ogólnie owsianki nie ruszy w żadnej wersji,ale fakt że z dynią mu nie podawałam (mam ugotowaną w słoikach nada się?). Przepis na Ciasteczka od Majulmi zaraz sprawdze,na tel ciężko ogarnąć wszystko



Do smażenia dobry jest olej kokosowy. Ja smaże na rzepakowym i robię tak jak Debrah,odsączam nadmiar tłuszczu ale nie zawsze.



Meneq- co je chętnie... Prawie nic. Parówki ale to nie zawsze. Kupuje mu berlinki albo z sokołowa-czasami zje całą,czasami tylko pół. Czasami kupuje też swojskie i te lubi najbardziej.

Pomidory z jogurtem naturalnym lub śmietaną. Ogórki kiszone kocha miłością absolutną. Ziemniaki z sosem. Zupy wybrane (ostatnio wyjada marchewke tylko). Czasami zje chleb z pasztetem ale to już święto musi być. Chleba suchego czasem skubnie. Bułki kupujemy mu z ziarnami to tylko ziarna wyjada. Słodkich rzeczy nie lubi. Chyba wszystko.

Przesadzasz, je sporo przeciez.

[nancykenator]

Mala zerknij na produkty Dobra Kaloria,u nas teraz szal na orkisz,wyjada raczka z miseczki,to dosc male jest.

Polecam ciastka,babeczki bo mozna do nich wsadzic wszystko. Szkoda,ze Oskar nie lubi plackow,bo do nich mozna wsadzic wszystko jak leci,ja robilam ostatnio z kaszy manny,platkow jaglanych,jablka i sera.
Frytki tez fajna sprawa:ziemniaki,marchew, seler,burak,kalarepa plus dowolne ziola i oliwa.

[misiaeel]

Napisane przez mala_19kw

O ciekawe. Gdzie dostanę melase? Gryke? I jak to podajesz Amelce?

Nawijko- ogólnie owsianki nie ruszy w żadnej wersji,ale fakt że z dynią mu nie podawałam (mam ugotowaną w słoikach nada się?). Przepis na Ciasteczka od Majulmi zaraz sprawdze,na tel ciężko ogarnąć wszystko

Do smażenia dobry jest olej kokosowy. Ja smaże na rzepakowym i robię tak jak Debrah,odsączam nadmiar tłuszczu ale nie zawsze.

Meneq- co je chętnie... Prawie nic. Parówki ale to nie zawsze. Kupuje mu berlinki albo z sokołowa-czasami zje całą,czasami tylko pół. Czasami kupuje też swojskie i te lubi najbardziej.
Pomidory z jogurtem naturalnym lub śmietaną. Ogórki kiszone kocha miłością absolutną. Ziemniaki z sosem. Zupy wybrane (ostatnio wyjada marchewke tylko). Czasami zje chleb z pasztetem ale to już święto musi być. Chleba suchego czasem skubnie. Bułki kupujemy mu z ziarnami to tylko ziarna wyjada. Słodkich rzeczy nie lubi. Chyba wszystko.

Kochana to jest z dobrej kalorii, można to normalnie w rossmannie kupić http://www.kubara.pl/nasze-marki/dob...a-z-migdalami/ moja Hania najbardziej lubi to- http://www.kubara.pl/nasze-marki/dob...z-amarantusem/

[nafiyqa]

Napisane przez mala_19kw

Nawijko- ogólnie owsianki nie ruszy w żadnej wersji,ale fakt że z dynią mu nie podawałam (mam ugotowaną w słoikach nada się?). Przepis na Ciasteczka od Majulmi zaraz sprawdze,na tel ciężko ogarnąć wszystko

Do smażenia dobry jest olej kokosowy. Ja smaże na rzepakowym i robię tak jak Debrah,odsączam nadmiar tłuszczu ale nie zawsze.

Meneq- co je chętnie... Prawie nic. Parówki ale to nie zawsze. Kupuje mu berlinki albo z sokołowa-czasami zje całą,czasami tylko pół. Czasami kupuje też swojskie i te lubi najbardziej.
Pomidory z jogurtem naturalnym lub śmietaną. Ogórki kiszone kocha miłością absolutną. Ziemniaki z sosem. Zupy wybrane (ostatnio wyjada marchewke tylko). Czasami zje chleb z pasztetem ale to już święto musi być. Chleba suchego czasem skubnie. Bułki kupujemy mu z ziarnami to tylko ziarna wyjada. Słodkich rzeczy nie lubi. Chyba wszystko.

Nie zrozumialysmy sie
Mialam na mysli ciasteczka/placki owsiane, ja np wczoraj robilam cos takiego: http://www.tysiagotuje.pl/2014/01/sn...z-serkiem.html tylko dodalam jeszcze zmielone siemie lniane i pol tartego jablka.

Mialam na mysli pestki dyni

Chociaz jak Kuba byl maly to robilam mu owsianke z dynia ze sloika, jednak teraz zupelnie nie to mialam na mysli


Co do pogrubionego - zazdroszcze mu!

A jakies placki warzywne probowalas? Czy w ogole konsystencja plackow jest nie do przyjecia? Tam wlasnie mozesz przemycic zdrowe pestki.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez fewcia

Dzisiaj mamy w żłobku Święto Pluszowego Misia. Dzieci mają przyjść ze swoimi ulubionymi maskotkami, będzie teatrzyk i fotograf. Cieszę,= się, że Mała jest w żłobku. Ma tam tyle atrakcji. Ostatnio dostałam teczkę z jej pracami plastycznymi, wspaniałe!

Miłego dnia dziewczęta!

u nas też ale w grupie Dorotki nie, oni tam codziennie ze swoim pluszakiem mogą przychodzić i tyle

Ale Agatka od tygodnia o niczym innym nie mówiła, tylko o tym, że z misiem (ma ukochanego) idzie i koniecznie w czerwonych rajstopkach

Napisane przez Ifwka

Mi ogólnie pokój Hani bardzo bardzo sie podoba i marzy mi się coś w tym stylu dla Olwiki, ale co zrobić z toną "plastikowych " zabawek które nijak się w ten klimat nie wpisują??

Ano, Bokeh, ja dla odmiany UWIELBIAM takie pokoiki jak zrobiłaś, natomiast... przy 2 dzieci i ograniczonym funduszu w grę wchodzi pragmatyzm i tyle meble - fajne, ja je lubiłam, one w poprzednim mieszkaniu nasze były - i piętrowe łóżko, dywanik - droga dla autek z ikei, bo Agatka BARDZO chciała i tak dalej, ale gdybym miała od podstaw - to zrobiłabym może nie taki jak wasz, ale podobnie z meblami z tej serii - bardzo lubię:


http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca...ns_ikea/18835/

tyle, że nam odpada, bo łóżko nie będzie pasowało

Natomiast w naszym mamy proste, kolor wenge, i chciałam bardzo zrobić eklektyzm i pomieszać je z sosnowymi, do tego ściany żółtocytrynowe, widziałam w głowie że to będzie wyglądało naprawdę ciekawie - i chłop nie chciał

A teraz łóżko kupujemy małżenskie, sam materac miał być, ale jednak łóżko całe, 180x200cm już wielką kołdrę zamówiłam z poduszkami i pościel

Ifwka, co do zabawek plastikowych - dla mnie plastik nie musi być synonimem tandety, takie klocki duplo czy lego na przykład, w ogóle klocki przeróżne które mamy, to głównie plastik, mamy to na wierzchu, w pudełkach

no i potem - dziewczynki mają przeróżne drobne zabaweczki - kucyki, laleczki, figureczki tego się nie uniknie jednak

Napisane przez Debrah

Fewcia: http://allegro.pl/farby-do-malowania...781908397.html takie , w sumie mi cały czas takie wyskakują, tylko różne ilości kolorów.

Dziewczyny~ woda potrzebna do nich?

Ifwka: plastiku nie musi być tona: ), ja właśnie dlatego chciałam zawsze te skrzynie bo wszystko można upchnąć szybko i znika... tylko właśnie nie wiem czy wieko jest ciężkie.

powiem ci, że dla mnie w sumie jeden pies: plakatowe czy palcowe i tak malując normalnymi plakatówkami dzieci łapy babrze

Napisane przez hope01

Dziewczyny ten miesiąc jest okropny! 01.11 była sprawa z moją siostrą, jutr jadą do Krk na badania więc ja się denerwuję. Poza tym wypłynęła sprawa przez brata TZ. I dodatkowo. Wczoraj zmarł wujek TZta, zza ściany (dom bliźniak), brat jego matki. Facet około tygodnia temu nie odpowiadał swojej żonie więc ta podeszła do niego, bo siedział na fotelu. Okazało się że dostał udaru, sparaliżowało mu rękę. W szpitalu po tk okazało się że ma guza. W Krakowie mu go usunęli. Facet się obudził wszystko było ok. W piatek dostał zatoru płucnego. Reanimowali go, wrócił - ok. W niedziele zatrzymał im się, 30 minut go pompowali. Wrócił, ale zatrzymali go w śpiączce. Wczoraj dwa razy się zatrzymał. Po drugim razie ciotka TZta dostała telefon, żeby przyjechali się pożegnać. Lekarze mówią podobno że to co się stało nie jest związane z operacją.
A oczywicie rodzina TZta zabobony, przesądy. Że babka przed śmiercią (kwiecień tego roku przecież!)zemstowała, że on do niej przychodzić nie chciał, nie odwiedzał go, że się doczeka tego samego co ona, poza tym do matki TZta mówiła, że ona wszystkich ze sobą zabierze. Siostrze jego się śniła babka że ja wiola na rękach nosiła bo taka mała była, to że babka dała znać że dziecko swoje zabierze. Wczoraj TZ do mnie czy babka miała otwarte oko jak zmarła i jeszcze zaczął po necie czytać o klątwach. Nosz k*#*#!! Mówię, człowieku jesteś wierzący, słyszałeś żeby Bóg sobie stawał przed domem: "O, a tutaj sobie pyknę klątwę".
Listopad okropny, tyle się podziało że masakra. Nie wspomnę już o samej rodzinie TZta. Ile się od śmierci babki podziało - oni oczywiście to tłumaczą działaniem babki z zaświatów.

jeszcze tylko kilka dni i grudzień, oby lepszy

Napisane przez ezzo

Do rzeczy, na poczatek zaznacze jedynie, ze nie chce tu po raz kolejny wszczynac szczepionkowej burzy, to jedynie moje przemyslenie.
A zatem wydaje mi sie, ze u części naszych polskich dzieci, fakt, ze maja podane szczepionki w pierwszej dobie życia, często nawet w ciagu dwoch godzin po narodzinach może wpływac na zaburzenia ssania, do tego dochodzi brak fachowej pomocy laktacyjnej i problem mamy gotowy. Ta ma cycki za duze, ta za mala, tu sutki nie takie, tu pokarmu na pewno nie bedzie... Polska jest w grupie tylko 3 krajow w Europie, ktore utrzymaly szczepienia niemowlat w pierwszej dobie, reszta sie juz z tego wycofala, mi to daje do myślenia. Szczepienie wiadomo, nie wywołuje negatywnych skutkow u każdego, ale trafi na słabszego osobnika i moze wyrzadzic szkode, byc moze problem tym częstszy gdzy dziecko rodzone cc jak było u mnie.

zgadzam się, to może mieć ogromny wpływ

Napisane przez mala_19kw

Cześć.

Mąż jest już w drodze do szpitala

powodzenia!

Napisane przez Ifwka

Też mi się podoba, tylko właśnie jak to z tym otwieraniem i zamykaniem.

Teraz o zgrozo! zaczyna podobać jej się hello kitty

czemu o zgrozo? pozytywna postać, moje obie lubią, przy czym Dorka na widok aż piszczy, natomiast... Agatka bajkę widziała kilka razy tylko i nie, bajka to nie to, zabaweczki figureczki lepsze

Napisane przez mala_19kw

Wczoraj odkryłam że tylko jedna maść mu pomaga bo po jej zastosowaniu zniknęło,ale mąż objechał 6 aptek i w żadnej nie mieli(a mam już końcówkę).
Muszę przeanalizować składy bo ta ma tylko dwa i może znajdę jakiś zamiennik tego.

Powiedzcie dziewczyny jak uzupełniać dietę małego w potrzebne mu składniki kiedy on nic nie chce jeść oprócz mleka. Owoce i warzywa jakieś tam zjada,ale to przecież za mało. Może jakieś przekąski typu słonecznik,migdały itp

słonecznik, orzechy laskowe i włoskie - laskowe smaczniejsze dla dzieci, moje wsuwają normalnie obrane rodzynki, suszone morele (żelazo), daktyle!

Napisane przez Debrah

A właśnie, na czym smażycie placki itp? bo ja na maśle lub oleju roślinnym a potem na ręcznik papierowy, żeby olej w nim został i nie były za tłuste, nie mam beztłuszczowej patelni. Na czym mogłabym?

taniej wyjdzie kupno patelni ceramicznej na dłuższą metę

ja na niej bez tłuszczu

[ezzo]

szaja a jaką masz ceramiczna patelnie? bo ja musze swoje wymieniać.

[iffonka7]

Potrzebuje porady odnosnie kp. Jesteśmy cały czas tylko na piersi ale maly bardzo szybko przysypia i nasze karmienie często wygląda tak ze sa to takie serie karmiomy się powiedzmy co pol godziny po max 10 min później jakieś 3 godz przerwy i znowu. I mam jakieś obawy nie wiem czy uzasadnione czy nie właśnie ze przez te krótkie karmienia strace pokarm ze powinno to wyglądać tak ze np przez pol godziny ssie jedna piers. Dodatkowo jak to karmienie u nas tak wygląda to mam co pol godziny dawać inna piers czy taka serie robić z jedna piersią.

[szklanka19]

Szaja uwielbiam jak piszesz o Agatce Mega pozytywna dziewczynka z niej jest, nie? Rajstopki mnie rozwaliły na maksa

Mała Ewa na śniadanie akceptuje tylko pomidory, ew. chleb z przecierem mam trochę w słoikach na zimę, ale muszę coś wymyślić nowego, bo jednak te zimowe pomidory to dla mnie smakują jak karton. No i ogórki kiszone, ale to akurat zimą dostępne no i super zdrowe, także jej nie będę żałować. A co byś chciała, żeby jeszcze Oskar jadł? Z owoców co lubi? Bo ja też myślę, że nie jest tak źle. Ewa wg mnie nadrabia owocami, codziennie bez problemu je banana i jabłko, do tego zawsze musi być jakiś dodatek, mandarynki, winogrona, gruszka, kiwi czy inne tego typu. A np. jak dostaje na obiad kluski z mięsem i kapustą to zje same kluski tylko, najczęściej więcej ode mnie

Hope bo zapomniałam wcześniej, strasznie dużo się Wam zwaliło na głowę, oby nowy miesiąc, a zaraz potem nowy rok już były duuuuuużo spokojniejsze

[ezzo]

Napisane przez iffonka7

Potrzebuje porady odnosnie kp. Jesteśmy cały czas tylko na piersi ale maly bardzo szybko przysypia i nasze karmienie często wygląda tak ze sa to takie serie karmiomy się powiedzmy co pol godziny po max 10 min później jakieś 3 godz przerwy i znowu. I mam jakieś obawy nie wiem czy uzasadnione czy nie właśnie ze przez te krótkie karmienia strace pokarm ze powinno to wyglądać tak ze np przez pol godziny ssie jedna piers. Dodatkowo jak to karmienie u nas tak wygląda to mam co pol godziny dawać inna piers czy taka serie robić z jedna piersią.

Iffonka a te 10 minut mały śsie aktywnie ?

[litllesweetangel]

Napisane przez szklanka19

Marsi powodzenia! Musisz zostać potem na obserwacji czy wrócisz od razu do domu?

Mała kciuki za męża

Meneq, Ezzo ja dodam od siebie, że widziałam w swoim życiu osoby (nawet bardzo młode, w życiu nikt by nie powiedział, że taka osoba może być chora) chorujące na gruźlicę mimo szczepienia.

Little szkoda, że z pracy w cukierni nici :/ chociaż ja bym utonęła w takim miejscu, ileż tam się pod koniec dnia musi marnować ciastek! A ja nie mogę patrzeć na to jak ktoś wyrzuca jedzenie

Wczoraj miałyśmy ostatnią rehabilitację, kontrola na przełomie lutego i marca dopiero

A wiesz jakie pysznosci maja! Oczywiscie musialam cos wziac na sprobowanie :P

Napisane przez Debrah

W końcu kupiłam puzzle tylko trudniejsze: ehem: też od 2+, najtrudniejsze mają 12 elementów.
Czyli mam domek z mebelkami i puzzle, pozostaje mi potem dokupić 'czereśniową' i wsio. Ale to jeszcze czasu , teraz o bon chodziło.

My chyba tez sie zaopatrzymy w czeresniowa :p Ale to w ramach prezentu od cioci.



Prawie 3 godziny lazilam po Kerfie. Wzielam dla malej chodzacego pieska z Hasbro i 2 laleczki Evi w pietrowym lozku Kupilam tez kozaczki dla niej i przy okazji dalam cv w CCC :P

[iffonka7]

Napisane przez ezzo

Iffonka a te 10 minut mały śsie aktywnie ?

Napoczatku na pewno tak, słychać jak ładnie przełyka później juz różnie bywa. Trzeba go pobudzać a później w ogóle zasypia i zaraz po wyciągnięciu piersi budzi się.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez szklanka19

Szaja uwielbiam jak piszesz o Agatce Mega pozytywna dziewczynka z niej jest, nie? Rajstopki mnie rozwaliły na maksa

Mała Ewa na śniadanie akceptuje tylko pomidory, ew. chleb z przecierem mam trochę w słoikach na zimę, ale muszę coś wymyślić nowego, bo jednak te zimowe pomidory to dla mnie smakują jak karton. No i ogórki kiszone, ale to akurat zimą dostępne no i super zdrowe, także jej nie będę żałować. A co byś chciała, żeby jeszcze Oskar jadł? Z owoców co lubi? Bo ja też myślę, że nie jest tak źle. Ewa wg mnie nadrabia owocami, codziennie bez problemu je banana i jabłko, do tego zawsze musi być jakiś dodatek, mandarynki, winogrona, gruszka, kiwi czy inne tego typu. A np. jak dostaje na obiad kluski z mięsem i kapustą to zje same kluski tylko, najczęściej więcej ode mnie

Hope bo zapomniałam wcześniej, strasznie dużo się Wam zwaliło na głowę, oby nowy miesiąc, a zaraz potem nowy rok już były duuuuuużo spokojniejsze

no jest i ugodowa bardzo, większość da się jej wytłumaczyć

Napisane przez litllesweetangel

Prawie 3 godziny lazilam po Kerfie. Wzielam dla malej chodzacego pieska z Hasbro i 2 laleczki Evi w pietrowym lozku Kupilam tez kozaczki dla niej i przy okazji dalam cv w CCC :P

evi w piętrowym fajna mamy, Agatka dostała kiedyś.

[ezzo]

Napisane przez iffonka7

Napoczatku na pewno tak, słychać jak ładnie przełyka później juz różnie bywa. Trzeba go pobudzać a później w ogóle zasypia i zaraz po wyciągnięciu piersi budzi się.

a jak z wagą Kajtka?

[szklanka19]

Napisane przez litllesweetangel

A wiesz jakie pysznosci maja! Oczywiscie musialam cos wziac na sprobowanie :P


Prawie 3 godziny lazilam po Kerfie. Wzielam dla malej chodzacego pieska z Hasbro i 2 laleczki Evi w pietrowym lozku Kupilam tez kozaczki dla niej i przy okazji dalam cv w CCC :P

Ja mam taką zasadę, że jak jestem w nowym miejscu to muszę zaliczyć wszystkie piekarnie czy cukiernie jakie napotkam Mój mąż się ze mnie na początku nabijał, ale teraz już się nauczył, że jak jedzie w delegacje to musi mi przywieźć jakiegoś pączka czy drożdżówki Najgorzej potem jak mi coś zasmakuje, a nie zanosi się, żebym prędko pojechała zaś w to miejsce

Jakie kozaczki kupiłaś?

Iffonka Ewa też tak robiła, chwilę ssała aktywnie, potem przysypiała, potem znowu parę minut ciumkała. Ale ja nic nie doradzę bo wtedy po prostu leżałam z nią i nic więcej mnie nie obchodziło, przy drugim dziecku to już trudniejsze. Ale na początku dzidziuś mało jedzenia jednorazowo potrzebuje, szybko się męczy to często przysypia. W każdym razie laktacji to nie zaszkodziło bo karmimy się do dzisiaj i nie zanosi się na koniec.

[Debrah]

Wczoraj mi dziecko przed snem na drzemkę pobiegło do szafki i krzyczy "mońka! ", potem do kuchenki i patelnię wyjmuje, pytam ocb a ona 'plaćki! " , zaproponowalam ze może chce się wyspać najpierw to się rozplakala od razu ze "gloda" jest , to zrobiłam placki serowe , zjadła 2, zapila mlekiem i poszła spać.

Teraz jak się obudziła to chciała "omle z dziemem " , Kurde czemu jej same takie plackowe smażone tłuste wchodzą...
Boję się ze za dużo takich dostaje.

[ezzo]

Napisane przez szklanka19

Ja mam taką zasadę, że jak jestem w nowym miejscu to muszę zaliczyć wszystkie piekarnie czy cukiernie jakie napotkam Mój mąż się ze mnie na początku nabijał, ale teraz już się nauczył, że jak jedzie w delegacje to musi mi przywieźć jakiegoś pączka czy drożdżówki Najgorzej potem jak mi coś zasmakuje, a nie zanosi się, żebym prędko pojechała zaś w to miejsce

Jakie kozaczki kupiłaś?

Iffonka Ewa też tak robiła, chwilę ssała aktywnie, potem przysypiała, potem znowu parę minut ciumkała. Ale ja nic nie doradzę bo wtedy po prostu leżałam z nią i nic więcej mnie nie obchodziło, przy drugim dziecku to już trudniejsze. Ale na początku dzidziuś mało jedzenia jednorazowo potrzebuje, szybko się męczy to często przysypia. W każdym razie laktacji to nie zaszkodziło bo karmimy się do dzisiaj i nie zanosi się na koniec.

u nas też tak było, że kilka pociągnięć i spanie, ale przy tym waga leciała mocno w dół. Zgadzam się ze szklanką, taki noworodek nie potrzebuje dużo jedenia, żołądek jest malutki, więc je często i mało, jeśli wagę kontrolujesz i nie ma spadków, to mi się wydaje, że wszystko jest w porządku.

[litllesweetangel]

Szklanko mam 10 minut pieszo od domu do tej cukierni Z reszta zapowiedzialam, ze mimo wszystko bede odwiedzac
Kozaczki takie http://ccc.eu/pl/kids/catalog/all/318715

[bokeh]

Napisane przez Ifwka

My musimy założyc rękawiczki w domu zanim wyjdziemy, bo na polu nie mam już szans, drze sie jak opętana, a w domu sama ręce wyciąga.

A Hania sobie nie otwiera jej sama, nie ma ryzyka ze sobie rączki przytrzasnie??

Mi ogólnie pokój Hani bardzo bardzo sie podoba i marzy mi się coś w tym stylu dla Olwiki, ale co zrobić z toną "plastikowych " zabawek które nijak się w ten klimat nie wpisują??

Ja tylko końcówkę oglądałam

Marsi, kciuki i ściskam mocno, dasz radę, to pewnie burza hormonów

Fajne święto, u nas byłby problem z wybraniem ulubionego, pewnie skończyłoby sie na zabraniu wsyztskich
Moja bratanica ma taką fazę na "ulubione rzeczy", a co najlepsze teraz na topie są dwa misie, stareeee bardzo: jeden mój a jeden mojej siostry, nawet wyprać się ich nie da.

Pytasz o skrzynie ona sie wysuwa nie podnosi. Dodatkowym atutem jest to ze jak sie wysunie pojemnik to zostaje takie jakby biureczko. Są tez otwory na rączki do otwierania mała sama sobie wysuwa.


Patelnie ceramiczna mam z biedronki taka zwykła jakaś za 39 zł duża dość ale jest super

[mala_19kw]

Napisane przez nafiyqa

Nie zrozumialysmy sie
Mialam na mysli ciasteczka/placki owsiane, ja np wczoraj robilam cos takiego: http://www.tysiagotuje.pl/2014/01/sn...z-serkiem.html tylko dodalam jeszcze zmielone siemie lniane i pol tartego jablka.

Mialam na mysli pestki dyni

Chociaz jak Kuba byl maly to robilam mu owsianke z dynia ze sloika, jednak teraz zupelnie nie to mialam na mysli


Co do pogrubionego - zazdroszcze mu!

A jakies placki warzywne probowalas? Czy w ogole konsystencja plackow jest nie do przyjecia? Tam wlasnie mozesz przemycic zdrowe pestki.

Źle napisałam bo ,mi też chodziło o placki z płatkami owsianymi Robiłam,różneeeeee,różnis teeeeee-chyba właśnie chodzi o konsystencje. Nie przekonuje go nawet to że ja też jem,nie ruszy i koniec.
Co do dyni to tego nie zrozumiałam akurat
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49080946]u nas też ale w grupie Dorotki nie, oni tam codziennie ze swoim pluszakiem mogą przychodzić i tyle

Ale Agatka od tygodnia o niczym innym nie mówiła, tylko o tym, że z misiem (ma ukochanego) idzie i koniecznie w czerwonych rajstopkach



Ano, Bokeh, ja dla odmiany UWIELBIAM takie pokoiki jak zrobiłaś, natomiast... przy 2 dzieci i ograniczonym funduszu w grę wchodzi pragmatyzm i tyle meble - fajne, ja je lubiłam, one w poprzednim mieszkaniu nasze były - i piętrowe łóżko, dywanik - droga dla autek z ikei, bo Agatka BARDZO chciała i tak dalej, ale gdybym miała od podstaw - to zrobiłabym może nie taki jak wasz, ale podobnie z meblami z tej serii - bardzo lubię:


http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca...ns_ikea/18835/

tyle, że nam odpada, bo łóżko nie będzie pasowało

Natomiast w naszym mamy proste, kolor wenge, i chciałam bardzo zrobić eklektyzm i pomieszać je z sosnowymi, do tego ściany żółtocytrynowe, widziałam w głowie że to będzie wyglądało naprawdę ciekawie - i chłop nie chciał

A teraz łóżko kupujemy małżenskie, sam materac miał być, ale jednak łóżko całe, 180x200cm już wielką kołdrę zamówiłam z poduszkami i pościel

Ifwka, co do zabawek plastikowych - dla mnie plastik nie musi być synonimem tandety, takie klocki duplo czy lego na przykład, w ogóle klocki przeróżne które mamy, to głównie plastik, mamy to na wierzchu, w pudełkach

no i potem - dziewczynki mają przeróżne drobne zabaweczki - kucyki, laleczki, figureczki tego się nie uniknie jednak




powiem ci, że dla mnie w sumie jeden pies: plakatowe czy palcowe i tak malując normalnymi plakatówkami dzieci łapy babrze



jeszcze tylko kilka dni i grudzień, oby lepszy




zgadzam się, to może mieć ogromny wpływ



powodzenia!





czemu o zgrozo? pozytywna postać, moje obie lubią, przy czym Dorka na widok aż piszczy, natomiast... Agatka bajkę widziała kilka razy tylko i nie, bajka to nie to, zabaweczki figureczki lepsze




słonecznik, orzechy laskowe i włoskie - laskowe smaczniejsze dla dzieci, moje wsuwają normalnie obrane rodzynki, suszone morele (żelazo), daktyle!



taniej wyjdzie kupno patelni ceramicznej na dłuższą metę

ja na niej bez tłuszczu[/QUOTE]
Słonecznik jak mu ostatnio dałam to wysypał na podłogę a potem z niej zjadł pare ziarek,rodzynek nie lubi. Resztę wyprubuje Dzięki

Napisane przez szklanka19

Szaja uwielbiam jak piszesz o Agatce Mega pozytywna dziewczynka z niej jest, nie? Rajstopki mnie rozwaliły na maksa

Mała Ewa na śniadanie akceptuje tylko pomidory, ew. chleb z przecierem mam trochę w słoikach na zimę, ale muszę coś wymyślić nowego, bo jednak te zimowe pomidory to dla mnie smakują jak karton. No i ogórki kiszone, ale to akurat zimą dostępne no i super zdrowe, także jej nie będę żałować. A co byś chciała, żeby jeszcze Oskar jadł? Z owoców co lubi? Bo ja też myślę, że nie jest tak źle. Ewa wg mnie nadrabia owocami, codziennie bez problemu je banana i jabłko, do tego zawsze musi być jakiś dodatek, mandarynki, winogrona, gruszka, kiwi czy inne tego typu. A np. jak dostaje na obiad kluski z mięsem i kapustą to zje same kluski tylko, najczęściej więcej ode mnie

Hope bo zapomniałam wcześniej, strasznie dużo się Wam zwaliło na głowę, oby nowy miesiąc, a zaraz potem nowy rok już były duuuuuużo spokojniejsze

Owoce lubi praktycznie wszystkie. Co bym chciała żeby jadł,bardziej chodzi mi o to żeby zjadał porządne śniadanie obiad i kolacje,mleko jako dodatek skoro je tak kocha. A u nas jest na odwrót,mleko jest podstawą a reszta dodatkiem w małych ilościach,za małych by sie tym najadł.

Napisane przez misiaeel

Kochana to jest z dobrej kalorii, można to normalnie w rossmannie kupić http://www.kubara.pl/nasze-marki/dob...a-z-migdalami/ moja Hania najbardziej lubi to- http://www.kubara.pl/nasze-marki/dob...z-amarantusem/

Patrz że nigdy tego nie widziałam,ile to kosztuje? Dziękuje,zwróce uwage następnym razem.

Napisane przez nancykenator

Mala zerknij na produkty Dobra Kaloria,u nas teraz szal na orkisz,wyjada raczka z miseczki,to dosc male jest.

Polecam ciastka,babeczki bo mozna do nich wsadzic wszystko. Szkoda,ze Oskar nie lubi plackow,bo do nich mozna wsadzic wszystko jak leci,ja robilam ostatnio z kaszy manny,platkow jaglanych,jablka i sera.
Frytki tez fajna sprawa:ziemniaki,marchew, seler,burak,kalarepa plus dowolne ziola i oliwa.

Frytki na blasze czy do rękawa?
Dziękuje za rade

Napisane przez meneq

Tak naprawde WZWB grozne jest tylko fla narkomanow czy lubiacych tatuaze. Wiec tu zasadnosci szczepien nie widze

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------




Przesadzasz, je sporo przeciez.

Sporo sie wydaje bo napisałam menu całotygodniowe,nie zjada tych rzeczy jednego dnia
Wygląda to mniej wiecej tak:
z normalnych posiłków zje np.pomidory,skubnie obiadu (nie są to porcje którymi się naje) i powiedzmy jakiś owoc,reszta to mleko 3-4 porcje. Myślisz że to ok menu? Które dostarcza mu niezbędne składniki?