|
|
#4561 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
|
|
|
|
#4562 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
meneq muszę wyprobować sposobu mycia zębów. Może masz jakiś sposób na nocnikowanie? U nas regres totalny nie chce pampersa nawet ściągnąć jak usłyszy nocnik. neti ![]() hje kurde... już miałam nadzieję, że jest lepiej... ![]() deli zdrowia! Lady zdrowia dla Ciebie i Piotrusia ![]() Nancy, Neti u mnie te pampery wyłozyli dopiero chyba 22 i dużo było. Btw Dawid wczoraj jak zobaczył inny nadruk na pampersie to nie chciał założyć ![]() Elllmi WIecie co.. Ja mam szacunek do ludzi starszych ode mnie. Ale wczoraj mi niewiele brakowało. TZ pojechał na pogrzeb. Ja z Dawidem zostałam bo po 1 nie wysiedzi tyle czasu, po 2 zimno było już po południu i by mi zmarzł i się załatwił. Więc wiadomo od razu było że mnie nie będzie, poza tym stypa była w lokalu, ale t. i TZ od razu powiedzieli że nie idą bo t. do lekarza zaraz po pogrzebie.no to TZ miał ją odwieźć do lekarza i do domu i wrócić na mieszkanie. Ja w tym czasie sprzątałam, pranie miałam juz wieszać. Tz dzwoni i mówi że matkę już do domu przywiózł, ale że ciotka dzwoniła (dar k.rwa jasnowidztwa że wiedziała kiedy do domu przyjechali?) no i bardzo chce żeby przyjechać na tą stypę, to mówię jedź. ALe że ona powiedziała że ja z małym też mam jechać. Zaczęłam mu odpowiadać że nie a tu k.rwa w słuchawce t.! Żebym się ubierała z małym że jedziemy! Ja mówię że co? Ja aktualnie chodzę w dresach, jestem nie ogarnięta, pranie mi zaraz zakiśnie w pralce .. "NIe zakiśnie CI, ja nieraz całą noc i pół dnia trzymałam!" (to już k.rwa wiem szloro czemu pościel tak u Ciebie wali!) "Ubierajcie się". Jak złapałam nerwa.. Powiedziałam jej że nie mam poprasowanych eleganckich ciuchów, Dawid jest zmęczony, nikt mnie nie uprzedzał, że jeśli ciocia prosiła to tylko na chwilę dla niej i rzuciłam słuchawką. Normalnie mi piana z gęby leciała. Zarzuciłam coś szybko na siebie, Dawida i czekałam aż ta zakała TZ przyjedzie po nas. JAk przyszedł to od progu zaczął mówić że mu się tam nie chce iść że jej mówił... dziewczyny jak ja na niego napadłam. to pierwszy raz tak na prawdę zobaczył w jakie nerwy mnie wpędzili i na co mnie stać. Zaczęłam się drzeć na niego że gęby swojej i swojej woli nie ma, że co ma znaczyć dawanie telefonu matce, żeby ona mnie przekonała "ona sama chciała". (wtf?!) jak mnie podk.rwil...powiedziałam że nie będzie mi żadna **** rozkazywać czy mam się ubierać czy gdzieś iść. Nie będzie mnie pouczać ile pranie w pralce ma mi siedzieć. Że k.rwa skończyło sie po dobroci.Pojechaliśmy, on dzwoni do t. i mówi żeby wyszła na parking bo nie wie która sala, a ta do niego ŻE LUDZIE JUŻ WYCHODZĄ! Jak to usłyszałam to chyba wyglądałam tak: ![]() Weszliśmy na chwilę, porozmawiałam z ciotką, do t się słowem nie odezwałam, Dawid oczywiście ganiał po całej sali, ale mi to na rękę było bo chodziłam za nim, później w domu to ten buc się tak do mnie lizał, czołgał sie prawie i słodził az się rzygać chciało. W tą niedzielę mi się nie będzie chciało jechać NIGDZIE. |
|
|
|
#4563 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
hej!
zasnelam wczoraj z Kuba ![]() obudzil mnie dzis budzik, oporzadzilam sie no i jestem ![]() a chlopaki spia dalej ![]() Cytat:
![]() dla niej jestes dzieckiem ktore ma sluchac mamusi, ma sprzatac, gotowac, prac. nic wiecej. ty nawet nie mozesz wychowywac swojego dziecka bo sama jestes dzieckiem. Ona mala wychowa, oczywiscie na swoich zasadach. i to ze ze moze ja lac po doopie BO U NIEJ mieszkacie ja rozumiem tak, ze nie chodzi o mieszkanie u niej, o to ze ona ZAPEWNIA laskawie wam dach na glowa tylko o to, ze ty mieszkajac z nia jestes pod nia. ona toba rzadzi, Ty sie nie mozesz/nie umiesz/nie masz odwagi przeciwstawic i wszystkie sie kreci dookola. nie chodzi o lokum, chodzi o stosunek/relacje miedzy Wami. bo jaka masz pewnosc ze bedac na swoim ona Poli nie uderzy? zadna! jak kreuje sie obraz matki w oczach dziecka, ktory wiadomo - powinien byc idealny?! a no Pola widzi Cie tak - mama jest beee bo babcia ciagle na nia krzyczy i mowi ze jast taka, siaka i owaka. a malo tego babcia tez jest beeee bo mnie bije. Jak w takich warunkach Pola ma sie wychowywac??? przepraszam, wiem, drastyczne! ale juz nie wiem jak mam na Ciebie wplynac a chcialabym Wam pomoc!!! i wiem ze czasem ciezko cos rodzicom powiedziec jak sie z nimi mieszka na stale ale sama doskonale wiesz i czujesz ze u Was to juz zabrnelo za daleko! nawet gdybyscie sie do nieczego nie dokladali (czyt. zerowali na starej matce ), ty bys robila polowe tego co robisz to ona i tak NIE MA PRAWA tak sie zachowywac!!!nie chce pomagac, ok jej wybor ale nia ma prawa wam przeszkadzac, zatruwac wam zycia! twoim problemem jest, tak jak Debrah pisze, wyznaczenie konkretnej granicy!!!! wyjedz do niej z ryjem (sorki, ale juz mi sie cisnienie podnioslo!), powiedz jak ma byc i przezde wszystkim badz konsekwentna!!! zbuntuj sie troche! badz niegrzeczna! ![]() a jak nie jestes tego wszystkiego w stanie zrobic (a podejrzewam ze pewnie nie bo matka juz Ci tak wypaczyla psychike ze ciezko Ci jest sie jej postawic) to jedyne wyjscie to wyprowadzka!pal licho samochod, lepiej pomykac busem ale w spokoju niz wozic sie wybajerzonym autem ale z nerwica w bagazniku
Edytowane przez pstryczek84 Czas edycji: 2014-11-27 o 08:27 |
|
|
|
|
#4564 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
U mnie też, nie mam mowy. Generalniejak ja ide myś to wołam ją, najczęsciej wygląda to tak że mamle w buzi swoją szczoteczke, ale czasem daje sobie umyć. Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ---------- Ale mam w pracy kwas. generalnie usłysząłam dzisiaj od lidera, że pyskuję, nie angażuję się, i masę innych rzeczy, tylko dlatego że mam odwage mu się przeciwstawić i powiedzieć głośno swoje zdanie.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|||||||
|
|
|
#4565 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
hje ja nie będę się za dużo powtarzać, bo dziewczyny już wiele pokazały, ale kurcze weźcie się w garść i zróbcie coś ze swoim życiem! W domu podziało się już za dużo, samochód powinien zejść na dalszy plan, albo przedstawisz mamie jasno i wyraźnie, kto tu jest rodzicem, na co się godzisz na co nie, albo zabrniecie jeszcze bardziej w czarną dziurę! TZ nie jest świadkiem tych zachowań na co dzień, dlatego może zacznij rozglądać się za lokum i po porostu przedstaw mu swoje propozycje? Moim zdaniem miara się już u was dawno przebrała, nie można tak długo stać w miejscu i czekać na nie wiadomo co, tz pracuje, wiec dacie sobie radę, będzie skromniej, ale dasz dobry przykład swojemu dziecku. Przepraszam, że tak ostro.
---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ---------- u mnie tez gorąco na linii mama- córka, wkurza mnie moja mama, a jednocześnie przykro mi, że jej jest przykro i ona płacze przeze mnie. I w sumie powody mamy błache, bo albo trucie mi i tz tyłka, że skoro ja w ciąży to muszę i to już-natychmiast odstawić małego od uu, od kilku dni z 10 razy dziennie mi powtarza, że Tomek musi dostawać mleko bo to wapń i takie tam. I na nic tłumaczenia, że ja dbam o urozmaiconą dietę mojego dziecka, najpierw moim argumentem było, że zapewniam mu wszystkie składniki w diecie i nie musi to być samo mleko, przeciez sa tez przetwory, ale wczoraj juz tak mnie poniosło, że jej powiedziałam, że w porównaniu do tego co je mój najmłodszy brat to wydaje mi się, że ja jednak wiem lepiej co dla mojego dziecka jest lepsze ( wiem przesadziłam, no ale tu się zaczął ryk). Tłumaczyłam jej, że ja chętnie posłucham zawsze jej rad, ale chcę, żeby decyzję pozostawiała nam, i że kiedy ona coś powtarza setki razy to nie jest już radzeniem a truciem dupy. Obrażona, dzisiaj obraza trwa dalej, to dzisiaj oznajmiłam, że mamo ty wychowałaś swoje dzieci po swojemu, wiec proszę pozwól mi wychowywać moje po mojemu. Głos się załamał, rozłączyłam się, ale obstawiam, ze obraza będzie jeszcze większa. To nie pierwszy raz tak z moją mamą, ja wiem, że skala problemu tu jest mała, ale tez wkurza mnie to ogromnie, że ona po pierwsze tak się wtrąca, a po drugie takim płaczem/głębokim smutkiem reaguje na moje odrzucenie jej rad. |
|
|
|
#4566 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
A powiedz,co Ty robisz/mowisz kiedy mama bije Pole? Jak reagujesz? |
|
|
|
|
#4567 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cześć dziewczyny!
Witam się z rana. Dziękuję za życzenia zdrówka dla Mychy. Jest już lepiej, zupełnie jakby jakiś jednodniowy był ten katar, no chyba że się jeszcze dziś w ciągu dnia rozkręci. Wczoraj wieczorem Młoda urządziła mega mega histerię. Jeszcze takiej nie było. Przechodziła od jednej do drugiej rzeczy, ciągle jej coś nie pasowało, aż się tak zapamiętała w tym żalu, że czegoś nie może (np. bawić się ostrym nożem) albo że czegoś nie umie (np. zapiąć guzików) i nie chce (założyć piżamki), że skończyło się na RYKU. Nigdy tak jeszcze aż nie miała. Moja mama mówiła potem, że była po prostu w szoku, że jeszcze nie widziała takiej histeriozy. Ja próbowałam uspokajać, tłumaczyć itp., ale jak widziałam, że ona jest teraz taka zapamiętała w tym płaczu, że pewnie mnie nawet nie słyszy, to stwierdziłam, że jedyne, co mogę zrobić, to BYĆ, bo inaczej jej nie pomogę. Przecież nie będę się szarpać z dwulatkiem o piżamę ani nie będę jej przekrzykiwać. Zawinęłam Młodą w koc, przytuliłam, ale nie chciała, zwiększyłam temperaturę w domu (bo wiedziałam, że zaraz się pewnie wyplącze z tego koca) i usiadłam na kanapie. No i przyszła do mnie z tym kocem, siedziała obok i tak łkała. Posiedziałyśmy tak chyba 15 min., poprawiło się i jak już widziałam, że jest spokojna, dało się z nią pogadać, wytłumaczyć, że noże nie, a piżamka tak itp. Potem jeszcze raz krótki nawrót płaczu, ale zadziałałam podobnie. Po wszystkim obie byłyśmy padnięte. A dziś rano odkryłam, że boli mnie pieprzyk na szyi. Mam nadzieję, że to tylko podrażnienie od kolczyka (miałam takie długie ostatnio), ale jak nie minie, to ustawiam wizytę u dermatologa. Przerażają mnie takie rzeczy. Wygadałam się, to teraz idę nadrabiać
|
|
|
|
#4568 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
O nocniku byla tez pogadanka, ale nie sluchalam. Moze nakladki na sedes sprobuj? |
|
|
|
|
#4569 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Hello
Ellmi witaj Sylwietta- najlepsze życzenia kochana Bokeh- pokoik piękny, Ifka- ja też mam pstrokate zabawki a pokoik pastelowy- po prostu chowamy je w komodzie ![]() Hje- ojejku ale się porobiło ale dziewczyny mają racjeMarinka śpi, Leos w przedszkolu więc mam luzy niesamowite bo dziecko śpi non stop ![]() Rana się goi- więc to dobrze, wczoraj jeszcze wycisnęłam troszkę krwi ale widzę,że nic nowego nie podeszło z gorszych wiadomości to TZ w delegacji więc o godzinie 19.30 mam ochotę wyskoczyć przez okno bo wykąpać dwójkę dzieciaczków to... mąż wraca w niedziele ale dam radę- w niedziele mamy swoje 18-lecie i obiecał zabrać mnie do restauracji na uroczystą kolacjęno i wiecie co? tak się obawiała o Leosia a on zareagował na siostrę zupełnie normalnie, poza tym,że mała wyłapała pare razy w paszcze to nic się nie zmieniło i w naszych relacjach i w jego zachowaniu- podchodzi do wózka,zagląda, wyciera pupcie, wyrzuca pieluszki ale nie czuje zazdrości jak karmię, tulę czy noszę na rękach. Noce są o wiele lepsze- jedna pobudka żeby przyjść do nas do łóżka i wtedy on spi na moim lewym ramieniu a Marina na prawym cycku |
|
|
|
#4570 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Ezzo a moze jakis artykuly mamie daj do przeczytania?
|
|
|
|
#4571 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
Przyznam się ze dużo mi pracy zajęło uniezaleznienie się psychiczne,.czułam się 'zobowiązana' bo przecież mama tyle poświęciła w związku z moim leczeniem od dziecka (walcZyła o mnie od zawsze. Była mega za mną ale ma problemy z sobą więc mi.potrafiła to ... wypomniec.).. dopiero tz mi pomógł zrozumieć ze ja nie muszę zaslugiwac na miłość i akceptację, nie muszę być taka jak mama sobie życzy żeby dostać uwagę i miłość. Nie muszę i ty też nie musisz , rodzić powinien kochać i dawać się rozwijać nie tylko wtedy kiedy spełnia się oczekiwania. Wyprowadzilam się będąc na wózku , mając niecałe 20 lat do kamienicy na 1 piętrze gdzie tz.nosił mnie na rękach !! Żebym mogła z domu wyjsc, żeby zacząć żyć i urwać toksyczny mechanizm, ja byłam na rencie, tz pracował na pół etatu - nie mieliśmy nic poza sobą nawzajem, nie umiałam nawet nic ugotować (i on też ), 2 lata wcześniej byłam w.totalnej depresji w szpitalu i bez nadziei. ... i co ? Dałam radę to TY TEŻ MOŻESZ bo masz największą motywację na świecie ~ MASZ POLĘ ! Wiem że znasz te wszystkie fakty Ale musiałam ci przypomnieć żebyś poczuła ze ty też możesz! |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4572 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Hope ja piernicze,tylko
|
|
|
|
#4573 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Meneq nakładka na sedes też odpada
Marsi |
|
|
|
#4574 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
a siusianie na stojaka tak jak tata
u nas to działa, młody ma różne preferencje na siusianie w zalezności od pory dnia, ale rano zawsze siusia jak tatuś wchodzi na stopień, mamusia pomaga i mu się podoba.---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ---------- tak zrobię, ale mnie najbardziej dzisiaj rusza to, że jej jej tym wszystkim sprawiam przykrość i nie wiem jak inaczej postępować, bo to w gruncie rzeczy złota kobieta jest i ja zawsze mogę na nią liczyc, ale ona jest zbyt wrażliwa w tym wszystkim. |
|
|
|
#4575 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Marsi - ale super z Leosiem i Marinką
![]() Hje - fatalna sytuacja, przykro mi bardzo Myślę, że tylko wyprowadzka może coś zmienić. Bardzo mocno trzymam kciuki! Ja parę lat temu miałam bardzo trudny czas z moją mamą - nie rozmawiałyśmy prawie 10 miesięcy, bo ona nie umiała zaakceptować zmian w moim życiu, nie pozwalała mi o sobie decydować, po prostu dorosnąć, bała się, co ludzie powiedzą, czy też "jak to wygląda" itp. Ogólnie długa historia. Ja nie jeździłam do rodziców, bo nie pozwalałam wylewać na siebie tych jej żali i płaczów, gróźb czy szantaży emocjonalnych, musiałam sie wtedy sama ogarnąć. Aż w końcu przyszedł taki dzień, że miałyśmy mega awanturę, największą kłótnie w życiu, ale to była najlepsza rzecz, jak nam się przydarzyła. Od tamtej pory mamy świetne, otwarte relacje, mówimy wprost i przede wszystkim staramy się szanować swoje zdanie. Jasne, zgrzyty są, ale rzadko. Zmierzam do tego, że jak Wy się wyprowadzicie, złapiecie trochę dystansu, to może i Tobie z mamą uda się na nowo poustawiać relacje - jak dorosłej osobie z dorosłą osobą. Warunek oczywiście jest taki, że mama musi chcieć się otworzyć na rozmowę z Tobą...Hope - u nas odwrotnie - nowy wzorek na Dadach bardzo się spodobał, w związku z tym kazała sobie zmieniać pieluchę częściej. Co do siusiania na nocnik/ nakładkę nie pomogę - u nas tez nie wychodzi. Edytowane przez Ultra81 Czas edycji: 2014-11-27 o 09:57 |
|
|
|
#4576 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
http://www.empik.com/dewiacja-cook-r...2462,ksiazka-p
![]() Cytat:
Szczegolnie z pogrubionym :/ Probowalismy wczoraj sposobu meneq na mycie zebow. Wrzask okropny przy pierwszym dotknieciu... Ale nie spinam sie, bo Kuba coraz lepiej myje zeby sam (w sensie, ze zaczyna to przypominac dorosle mycie, a nie tylko gryzienie szczotki :P). |
|
|
|
|
#4577 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
|
|
|
|
#4578 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Hej hej helloł, ale sie wyspałam dzis
i wyobrazcie sobie, jak wychodziłam to jeszcze spał, 12 godzin kimał
|
|
|
|
#4579 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
Szkoda, ale nie przejmuj sie, Yae zaskoczyla z czasem dopiero. Mnie sie wydawalo, ze calkiem nam idzie mycie zebow, dwa razy dziennie, dobra pasta, Yae chetnie buzie otwierala a dopiero opinia dentysty o stanie zebow i prochnicy naswietlila mi sytuacje i od tamtej pory bardziej sie przykladamy |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4580 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
zawsze coś ![]() ok sposób na japońskie mycie zębów zakończony histerią. dziękuję.
__________________
|
|
|
|
#4581 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
|
|
|
|
#4582 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
https://www.youtube.com/watch?v=P7_Z...ature=youtu.be nagrałam filmik jak Hania się bawi, ogólnie przy klockach spędza dużo czasu. Tu była trochę rozproszona moja obecnością.
__________________
|
|
|
|
#4583 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4584 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
Kuba nie pozwolil sie ogole zlapac. A jak zobaczyl jeszcze, ze zblizam sie ze szczoteczka to zaczal sie wyrywac. Bede jeszcze probowac bokeh, jaka faaajna Hania! i ta kapka sliny ![]() Powiedz, jaka jest nazwa tego zestawu Duplo co macie? |
|
|
|
|
#4585 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
po pierwsze w tym ze to ona musiala trzymac szczoteczke bylo tylko "hania!Hania!" no i ogólnie ze zblizeniem sie mloich rąk do jej buzi
![]() ---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Nawijko mamy rózne zestawy, słonik i zyrafka kupione osobno. Mamy ten zestaw mój pierwszy sad, co teraz jest w biedronce w promo, mamy zestaw 4 zwierzątek (swinka, baranek, koza i krolik), taki duzy ten co w lidlu za 89 będzie, i jeszcze taki kreatywny z niebieska płytka konstrukcyjną.
__________________
|
|
|
|
#4586 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
hope przestraszyłam się tego kota jak na telefonie czytałam
![]() a ta serio to współczuję:/ marsi bokeh Hania cudowna dzień dobry
__________________
01.02.2013 Aniołki[*][*]25.01.2012 |
|
|
|
#4587 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
Ja myje dopiero po Yae, wtedy juz nie ma potrzeby trzymania szczoteczki. Palce pozwala sobie wlozyc od niedawna - chyba jest to zwiazane z przerwa w zabkowaniu, bo widze, ze dziasla sa normalne ---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ---------- Cytat:
Rozwiazanie silowe Cie pewnie nie interesuje, takowe niestety tez nam sugerowano, na szczescie obylo sie bez niego |
||
|
|
|
#4588 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4589 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
|
|
|
|
#4590 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XIX)
ety tez nam sugerowano, na szczescie obylo sie bez niego[/QUOTE]
jest np tak że jak wyjdzie jej nowy ząb to da sobie zobaczyc i dotknąc ale za pare dni jak widzę, że znów coś ją męczy to juz nie ma możliwości. A teraz chyba się zaczyna i pchają się trójki
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.








i dużo było. Btw Dawid wczoraj jak zobaczył inny nadruk na pampersie to nie chciał założyć 
i do domu 




22.05.2008
14.08.2011
ale dziewczyny mają racje

