Rozmowa kwalifikacyjna

[olilina]

Dziewczyny znalazłam ogłoszenie w gazecie
o treści: poszukujemy pracownika administracyjnego.
Zadzwoniłam, mila pani umowila mnie na rozmowe,
ide z nadzieja a tu rozmowa trwala chyba z minute.
Pani poprosila o cv i kazala przyjsc na nastepny dzien
na cos w rodzaju dnia probnego (4h)
i jak to określiła wtedy zobaczymy czy pani sie nadaje.
Okazalo się ze zamiast pracy administracyjnej
mial to byc telemarketing,
wciskanie ludziom map i atlasow przez telefon...
Oczywiscie nie poszłam na następny dzien

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez chmurka80

ja ide w środe i też mam lekką nerwice

powodzenia!! dasz radę!! ja przeżyłam , a jestem nerwus więc głowa do góry!!

Napisane przez olilina

Dziewczyny znalazłam ogłoszenie w gazecie
o treści: poszukujemy pracownika administracyjnego.
Zadzwoniłam, mila pani umowila mnie na rozmowe,
ide z nadzieja a tu rozmowa trwala chyba z minute.
Pani poprosila o cv i kazala przyjsc na nastepny dzien
na cos w rodzaju dnia probnego (4h)
i jak to określiła wtedy zobaczymy czy pani sie nadaje.
Okazalo się ze zamiast pracy administracyjnej
mial to byc telemarketing,
wciskanie ludziom map i atlasow przez telefon...
Oczywiscie nie poszłam na następny dzien

pracownik = telemarketing pewnie specjalnie tak napisali , bo bardziej przekonująco brzmi pracownik administracyjny! Gryyyy...
Olilina mam nadzieję że znajdziesz coś co Cię zainteresuje!!

ja jestem po 2 dniu - więc tak: narazie nie narzekam, do 14.08 jestem z drugą dziewczyną , która mi bardzo pomaga i szkoli, potem ona przechodzi do Poznania i będę tu sama!full informacji - bo mamy oferty chyba z 15 biur , do tego bilety autokarowe i lotnicze ! najgorsze że ludzi mało przychodzi- więc nie mam możliwość jak narazie za dużej by się sprawdzić. mało ludzi jezdzi na wczasy - więcej schodzi biletów lotniczych. jednak mam nadzieje ze wszystko zapamiętam i nie będzie tak źle jak kumpela pójdzie do Poznania i mnie tu zostawią!!!!

[olilina]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

powodzenia!! dasz radę!! ja przeżyłam , a jestem nerwus więc głowa do góry!!



pracownik = telemarketing pewnie specjalnie tak napisali , bo bardziej przekonująco brzmi pracownik administracyjny! Gryyyy...
Olilina mam nadzieję że znajdziesz coś co Cię zainteresuje!!
dziękuję

ja jestem po 2 dniu - więc tak: narazie nie narzekam, do 14.08 jestem z drugą dziewczyną , która mi bardzo pomaga i szkoli, potem ona przechodzi do Poznania i będę tu sama!full informacji - bo mamy oferty chyba z 15 biur , do tego bilety autokarowe i lotnicze ! najgorsze że ludzi mało przychodzi- więc nie mam możliwość jak narazie za dużej by się sprawdzić. mało ludzi jezdzi na wczasy - więcej schodzi biletów lotniczych. jednak mam nadzieje ze wszystko zapamiętam i nie będzie tak źle jak kumpela pójdzie do Poznania i mnie tu zostawią!!!!

napewno sie wdrożysz w to wszystko
powodzenia

[Ines1985]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

powodzenia!! dasz radę!! ja przeżyłam , a jestem nerwus więc głowa do góry!!



pracownik = telemarketing pewnie specjalnie tak napisali , bo bardziej przekonująco brzmi pracownik administracyjny! Gryyyy...
Olilina mam nadzieję że znajdziesz coś co Cię zainteresuje!!

ja jestem po 2 dniu - więc tak: narazie nie narzekam, do 14.08 jestem z drugą dziewczyną , która mi bardzo pomaga i szkoli, potem ona przechodzi do Poznania i będę tu sama!full informacji - bo mamy oferty chyba z 15 biur , do tego bilety autokarowe i lotnicze ! najgorsze że ludzi mało przychodzi- więc nie mam możliwość jak narazie za dużej by się sprawdzić. mało ludzi jezdzi na wczasy - więcej schodzi biletów lotniczych. jednak mam nadzieje ze wszystko zapamiętam i nie będzie tak źle jak kumpela pójdzie do Poznania i mnie tu zostawią!!!!

Czyżby agent turystyczny ?
Przechodziłam przez to samo mnóstwo ofert różnych biur plus bilety lotnicze i autokarowe. Faktycznie sporo tego do ogarnięcia. Ale po tygodniu już poczujesz się w tym wszystkim znacznie pewniej

[Nektarynka]

olilina - takie krótkie ogłoszenia nie są wiarygodne, ale kto nie ryzykuje ten nie ma No i do tego jeszcze minutowa rozmowa :/ A nie chcesz może iść na staż ? Tylko o tym jest inny wątek - tam jest o tym dużo informacji a szczegóły poznasz w Urzędzie Pracy bo to oni kierują Ciebie na staż a pracodawca nie płaci za Ciebie. Jedyny minus to mało kasy miesięcznie - ok. 475 zł chyba, ale zdobywasz doświadczenie itd.

[olilina]

Napisane przez Nektarynka

olilina - takie krótkie ogłoszenia nie są wiarygodne, ale kto nie ryzykuje ten nie ma No i do tego jeszcze minutowa rozmowa :/ A nie chcesz może iść na staż ? Tylko o tym jest inny wątek - tam jest o tym dużo informacji a szczegóły poznasz w Urzędzie Pracy bo to oni kierują Ciebie na staż a pracodawca nie płaci za Ciebie. Jedyny minus to mało kasy miesięcznie - ok. 475 zł chyba, ale zdobywasz doświadczenie itd.

Nektarynko póki co szukam normalnej pracy,
a w ostateczności wybiore się na staż,
bo nie da się ukryć ale po opłaceniu studiów
niewiele z takich pieniędzy stażowych zostaje..
Mam małe pytanie odnośnie stażu,
czy jeżeli zrezygnuję bo znajdę normalną
pracę to będę musiala zwracać w Pupie jakies koszty?

[Ines1985]

Mnie jutro czeka przeprowadzanie rozmów właśnie obdzwaniam kandydatki .
Może któraś z was jest z Warszawy i szuka pracy ?

[Nektarynka]

Ines1985 nie jestem z Wa-wy ale w jakim charakterze jest ta praca ? I co należałoby do obowiązków pracownika ? A ponadto jakie wymagania musi spełnić osoba mająca pracować u Ciebie ?

[Ines1985]

Napisane przez Nektarynka

Ines1985 nie jestem z Wa-wy ale w jakim charakterze jest ta praca ? I co należałoby do obowiązków pracownika ? A ponadto jakie wymagania musi spełnić osoba mająca pracować u Ciebie ?

Wymagania... Nic szczególnego. Musi być uśmiechnięta, komunikatywna i znać angielski chociaż na tyle żeby rozumieć...
To nie jest jakas poważna praca na pełen etat . Każda z dziewczyn pracuje ok. 15 dni w miesiącu...
aaa.. jest to praca w butiku z bardzo ładną bielizną bezszwową.

To takie zajęcie na ten okres w życiu, kiedy trzeba pogodzić nauke z zarabianiem jakichś pieniędzy

[K.o.l.a.]

Ja tez właśnie szukam pracy i jakoś cieżko mi to wychodzi....chcialabym coś w stylu pracownik biurowy żeby starczylo na studia.....i też mi sie zdarzylo tak jak Olilinie że zamiast pracy administarcyjenj okazalo sie ze to jakiś telemarketiing :/
a marzy mi sie własnie taka praca jaką ma Ines przeprowadzanie rozmów itp tylko co zrobic żeby taka pracę dostać?
Ines szkoda że ta oferta pracy jest w wawie :/ ja jestem z poludnia Polski-moze masz coś na ten region? z ang nie mam problemow

[Nektarynka]

Napisane przez Ines1985

Wymagania... Nic szczególnego. Musi być uśmiechnięta, komunikatywna i znać angielski chociaż na tyle żeby rozumieć...
To nie jest jakas poważna praca na pełen etat . Każda z dziewczyn pracuje ok. 15 dni w miesiącu...
aaa.. jest to praca w butiku z bardzo ładną bielizną bezszwową.

To takie zajęcie na ten okres w życiu, kiedy trzeba pogodzić nauke z zarabianiem jakichś pieniędzy

Ooo no to całkiem przyzwoicie można powiedzieć...nauka + pieniądze Tłumy osób się spodziewasz ?

[Ines1985]

Napisane przez K.o.l.a.

Ja tez właśnie szukam pracy i jakoś cieżko mi to wychodzi....chcialabym coś w stylu pracownik biurowy żeby starczylo na studia.....i też mi sie zdarzylo tak jak Olilinie że zamiast pracy administarcyjenj okazalo sie ze to jakiś telemarketiing :/
a marzy mi sie własnie taka praca jaką ma Ines przeprowadzanie rozmów itp tylko co zrobic żeby taka pracę dostać?
Ines szkoda że ta oferta pracy jest w wawie :/ ja jestem z poludnia Polski-moze masz coś na ten region? z ang nie mam problemow

Będę coś miała na ten region ale dopiero w przyszłym roku . Narazie jeszcze nie .
Ale praca u nas jest fajna pod tym wzgledem, ze grafik jest dosyc elastyczny. Mozna zarobic na studia a jednoczesnie sie nie zameczyc, bo pracuje sie 3, max 4 dni w tygodniu.
Praca polegajaca na przeprowadzaniu rozmów? Nie wiem czy to by bylo takie fajne. W moim przypadku to tylko taki dodatek do normalnych obowiazkow. Ja sie musze tym zajmowac bo w biurze tylko ja mowie po polsku. A bez przesady, nie bedziemy przeprowadzac rozmow po angielsku na stanowisko sprzedawcy .

Ale ja tego nie lubie...

Napisane przez Nektarynka

Tłumy osób się spodziewasz ?

Wczoraj umowilam tylko 2 bo korzystalam ze starych cv i wiekszosc osob juz znalazla inna prace . Dzisiaj naplywaja nowe cv ale jeszcze nikogo nie umowilam.

[Nektarynka]

Rozumiem Potem napisz jakie osoby były, chodzi mi o ich zachowanie, stosunek do pracy itd.

A tak poza marginesem: znowu upał się robi żeby nie trwał za długo bo nie wytrzymam :/ Raz zimno ( ) a potem gwałtowny skok temp. - zwariować można

[K.o.l.a.]

Napisane przez Ines1985

Będę coś miała na ten region ale dopiero w przyszłym roku . Narazie jeszcze nie .
Ale praca u nas jest fajna pod tym wzgledem, ze grafik jest dosyc elastyczny. Mozna zarobic na studia a jednoczesnie sie nie zameczyc, bo pracuje sie 3, max 4 dni w tygodniu.
Praca polegajaca na przeprowadzaniu rozmów? Nie wiem czy to by bylo takie fajne. W moim przypadku to tylko taki dodatek do normalnych obowiazkow. Ja sie musze tym zajmowac bo w biurze tylko ja mowie po polsku. A bez przesady, nie bedziemy przeprowadzac rozmow po angielsku na stanowisko sprzedawcy .

Ale ja tego nie lubie...



Wczoraj umowilam tylko 2 bo korzystalam ze starych cv i wiekszosc osob juz znalazla inna prace . Dzisiaj naplywaja nowe cv ale jeszcze nikogo nie umowilam.

to jak coś to daj znać co nowego na południu a tak w sumie to jakby sie coś zwrociło to moznaby do wawy jezdzic na kilka dni
a jakie są obowiązki?
zazdroszczę Ci ze mozesz przeprowadzać rozmowy....nie wiem czemu ale bardzo mi się taka praca podoba

[sara17]

Dlaczego na pytanie ile chce Pani zarabiac mam odpowiedziec 1000 czy 1500zł brutto nawet jesli chce wiecej??
Ja na kazdej rozmowie mowilam 1500-2000 netto bo tyle zarabialam w poprzedniej firmie (nawet jesli tyle nie zarabiala)

[dzustam]

Bardzo interesujacy temat. Szczególnie jak zna się myśli osób przeprowadzających rozmowę.

Ja opiszę jedną swoją rozmowę kwalifikacyjną w urzędzie. Doszły mnie słuchy, że podobno kogoś mają z góry narzuconego, ale nie wierzyłam. Więc: stanowisko - fundusze unijne
pytania: - co u pani w życiu sercowym, co się pani podoba w naszej miejscowości, jak powinna wygladać promocja regionu

myślę podejrzane, bo przecież chodziło o Programy Operacyjne w ramach UE... Żadnego pytania, rozmowa jak przy piwie
No jak się okazało te słuchy chodzące po ludziach miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mieszkańcy tego miasta to chyba mają jakąś magiczną kulę

Teraz lecę, ale z przyjemnością zajrzę tu jeszcze.

[K.o.l.a.]

Napisane przez Nektarynka

Rozumiem Potem napisz jakie osoby były, chodzi mi o ich zachowanie, stosunek do pracy itd.

A tak poza marginesem: znowu upał się robi żeby nie trwał za długo bo nie wytrzymam :/ Raz zimno ( ) a potem gwałtowny skok temp. - zwariować można

taaak pogoda jest co najmniej dziiiwna znowu upały (choć ja je lubie ), a jeszcze niedawno calkiem chlodno bylo........ehhh

[sara17]

Gdzie ten upał??!! Ja chce upał
Wyślijcie mi upał

[olilina]

Napisane przez dzustam

Bardzo interesujacy temat. Szczególnie jak zna się myśli osób przeprowadzających rozmowę.

Ja opiszę jedną swoją rozmowę kwalifikacyjną w urzędzie. Doszły mnie słuchy, że podobno kogoś mają z góry narzuconego, ale nie wierzyłam. Więc: stanowisko - fundusze unijne
pytania: - co u pani w życiu sercowym, co się pani podoba w naszej miejscowości, jak powinna wygladać promocja regionu

myślę podejrzane, bo przecież chodziło o Programy Operacyjne w ramach UE... Żadnego pytania, rozmowa jak przy piwie
No jak się okazało te słuchy chodzące po ludziach miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mieszkańcy tego miasta to chyba mają jakąś magiczną kulę
Teraz lecę, ale z przyjemnością zajrzę tu jeszcze.

Jednym słowem zrobili sobie z Was jaja,
bo jak to inaczej można nazwać.
Jak ja byłam na rozmowie w urzędzie
przynajmniej starali się zachować resztki
pozorów i poprosili żebym powiedziala cos o sobie,
dodali jeszcze pare pytań od niechcenia.


a tak wogóle dziewczynki
to dostałam właśnie prace
Tylko oczywiście zamiast sie cieszyc
siede teraz i zastanawiam sie czy to nie
podejrzane ze zaproponowali mi
takie dobre warunki

[K.o.l.a.]

Napisane przez olilina

Jednym słowem zrobili sobie z Was jaja,
bo jak to inaczej można nazwać.
Jak ja byłam na rozmowie w urzędzie
przynajmniej starali się zachować resztki
pozorów i poprosili żebym powiedziala cos o sobie,
dodali jeszcze pare pytań od niechcenia.


a tak wogóle dziewczynki
to dostałam właśnie prace
Tylko oczywiście zamiast sie cieszyc
siede teraz i zastanawiam sie czy to nie
podejrzane ze zaproponowali mi
takie dobre warunki

to SUPER!! gratuluje!!! a jak dobre warunki to tylko się cieszyć!!

[Ines1985]

Napisane przez Nektarynka

Rozumiem Potem napisz jakie osoby były, chodzi mi o ich zachowanie, stosunek do pracy itd.

A tak poza marginesem: znowu upał się robi żeby nie trwał za długo bo nie wytrzymam :/ Raz zimno ( ) a potem gwałtowny skok temp. - zwariować można

jak narazie tradycyjnie ktoś nie przyszedł

a upał... u mnie nie ma upału podziel się upałem

Napisane przez K.o.l.a.

to jak coś to daj znać co nowego na południu a tak w sumie to jakby sie coś zwrociło to moznaby do wawy jezdzic na kilka dni
a jakie są obowiązki?
zazdroszczę Ci ze mozesz przeprowadzać rozmowy....nie wiem czemu ale bardzo mi się taka praca podoba

Obowiązki... Jak w każdym sklepie obsługa klienta i utrzymanie porządku w miejscu pracy.

Napisane przez sara17

Dlaczego na pytanie ile chce Pani zarabiac mam odpowiedziec 1000 czy 1500zł brutto nawet jesli chce wiecej??
Ja na kazdej rozmowie mowilam 1500-2000 netto bo tyle zarabialam w poprzedniej firmie (nawet jesli tyle nie zarabiala)

W momencie kiedy ktoś chce zarabiać 2000 netto, a ja mu mogę zaproponować przykładowo 1000 zł, widzę że my jako pracodawcy nie sprostamy wymaganiom takiej osoby. I jeżeli ona chce zarabiać 2000 zł, to 1000 zł to dla niej pewnie "psie pieniądze" i prawdopodobnie za taką stawkę nie będzie się starać.
Tak ja to widzę.

[K.o.l.a.]

Napisane przez Ines1985

jak narazie tradycyjnie ktoś nie przyszedł

a upał... u mnie nie ma upału podziel się upałem



Obowiązki... Jak w każdym sklepie obsługa klienta i utrzymanie porządku w miejscu pracy.

małe nieporozumienie mi chodziło o pracę polegająca na pozyskiwaniu pracowników dla pracodawców...

a upał u mnie się zaczyna, wiec troszke mogę Wam wysłać

[Ines1985]

Napisane przez K.o.l.a.

małe nieporozumienie mi chodziło o pracę polegająca na pozyskiwaniu pracowników dla pracodawców...

a upał u mnie się zaczyna, wiec troszke mogę Wam wysłać

To się dogadalysmy
Chodzi Ci o moje obowiązki, to czym zajmuję się na codzień?

Bo jezeli interesują Cię obowiązki osoby ktora tylko pozyskuje nowych pracowników, to nie do mnie z tym . Ja sie tym zajmuje raz na pare miesiecy, kiedy zajdzie taka potrzeba .

[olilina]

Napisane przez K.o.l.a.

to SUPER!! gratuluje!!! a jak dobre warunki to tylko się cieszyć!!

dziękuję
zobaczymy jak to będzie

[Ines1985]

Napisane przez olilina

dziękuję
zobaczymy jak to będzie

Dobrze będzie gratuluję!

[olilina]

Napisane przez Ines1985

Dobrze będzie gratuluję!

dziękuję
chociaz pewnie uwierze
dopiero jak podpisze umowe

[Ines1985]

Napisane przez olilina

dziękuję
chociaz pewnie uwierze
dopiero jak podpisze umowe

a co to za praca jesli mogę spytac

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez Ines1985

Czyżby agent turystyczny ?
Przechodziłam przez to samo mnóstwo ofert różnych biur plus bilety lotnicze i autokarowe. Faktycznie sporo tego do ogarnięcia. Ale po tygodniu już poczujesz się w tym wszystkim znacznie pewniej

dokladnie agent! informacji full, no ale mam nadzieje dam rade! narazie wracam do domku i wymiękam!!

Napisane przez olilina

.

a tak wogóle dziewczynki
to dostałam właśnie prace
Tylko oczywiście zamiast sie cieszyc
siede teraz i zastanawiam sie czy to nie
podejrzane ze zaproponowali mi
takie dobre warunki

wow!! super !! pochwal się co i jak!!

[olilina]

Napisane przez Ines1985

a co to za praca jesli mogę spytac

Napisane przez ewulinek@vp.pl

wow!! super !! pochwal się co i jak!!

praca w pewnej firmie telekomunikacyjnej,
która dopiero wkracza na rynek
z większym zakresem usług.

Będę dzwonila do firm
i informowała że istnieje taka firma,
zapraszała na stronę internetową itd.

Praca może nie jest zbyt ambitna
ale póki co proponują bardzo dobre
warunki dla studentów.

Jak będzie okaże się w praktyce.

[Nektarynka]

olilina mi na 1 rozmowie obiecywali gruszki na wierzbie, ale nie pracowałam tam. Nie myśl od razu negatywnie, zobaczysz w praktyce jak to jest i pogadasz może z innymi pracownikami o warunkach itd. (nie tak prędko żeby nie sprawiać wrażenia osoby hmm "ciekawskiej"). A Twoj charakter pracy jest nawet ciekawy. Fajnie

Ines1985 - wpisz osobę, która nie pojawiła się na czarną listę. Co za kpiny. Nawet jeśli ta osoba znalazła inną pracę (teoretycznie mogło tak być) to należy poinformować o swojej nieobecności.

Co do pogody - popołudniu było już ok, ale wcześniej to katorga. Wcale nie musicie się pytać o "pożyczenie" sobie aury pogodowej, która u mnie bywa. Dzisiaj "kapuśniaczek" Tego chyba nie chcecie ... świetnie, bo z tym nie dogadałybyśmy się! Świetna pogoda do pracy (hmmm chyba jednak do wszystkiego ) Szkoda tylko, że nie na zakupy, bo jak pomyślę, że mam łazić z parasolem, torebką i reklamówkami to ręcę opadają Ale ... jak są pieniądze to podobno każda pogoda jest dobra na chodzenie po sklepach