Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

[side85]

Napisane przez ag9

A ja akurat nie polecam tych kaszek bo to sam cukier a owoce sztuczne.

Ja też bym ich nie dawała dziecku. Nic dobrego. Są rzeczy na które nie mamy wpływu i takie na które mamy wpływ. Kaszka jest taką właśnie rzeczą. A dziecko smaki zaakceptuje takie z jakimi go zaznajomimy.

A Mariola poleciłaby Holle. Są wszędzie dostępne wysyłkowo. Zawsze można po prostu wrócić do naturalnych kaszek jakimi my byliśmy karmieni My już niestety nie jemy kaszek bo Piotruś życzy sobie tylko kawałki i to tak wielkie że ja bym się niepogryzionym udławiła Dzisiaj manifestował jak to dusi się płynną kaszką Dlatego muszę go oszukiwać i dodawać do np jabłka.

Napisane przez tygrysek83

Przynieśli nam na sale kilkumiesięczne niemowle. Przywiezione w nocy z akcji, zabrane pijanym rodzicom. A przynajmniej takie słuchy nas dochodzą. Nie wiadomo co z nim jest. Zajmujemy sie na zmianę bo pielęgniarki nie mają czasu. A ono ciągle płacze. Sprawdzamy wszystkie znane nam metody usypiania pokolei. Smutno. Nawet nie wiemy czy chłopak czy dziewczyna.

tygrysku chyba się poryczę
to straszne!
biedne dziecko

[ag9]

tygrysku - biedne to dziecko a Wy wychodzicie dzisiaj?


Byliśmy u alergologa, chyba wyszłam na panikarę Powiedziała, że prawdopodobnie te szorstkie policzki są od mleka, ale jest to tylko "defekt" kosmetyczny i nie kwalifikuje się pod żadne leczenie. Na szczęście. Powiedziała też, że teraz odchodzi się od restrykcyjnych diet eliminacyjnych przy jakiś drobnych wysypkach, uczuleniach, bo i tak nie uchroni to dziecka przed ewentualnymi chorobami, alergiami w przyszłości. Mamy więc normalnie jeść nabiał i mm, tylko nie przesadzać z ilością. Jeśli np. na podwieczorek będzie jogurt to kaszkę na śniadanie zrobić na wodzie, nie na mm.

Poza tym mieliśmy dzisiaj fatalną noc, prawie nie spałam bo najpierw mnie męczył kaszel i nie mogłam zasnąć, potem o w pół do pierwszej się mały obudził i stwierdził że się wyspał A potem spanie z nim, rozpychającym się we wszystkie strony... ehh oczy mam na zapałki.

[tygrysek83]

Wychodzimy dziś Czekamy tylko na ostatnią dawkę antybiotyku i wyjęcie wenflonu.
Po tego małego chłopca nikt się nie zgłosił Zapewne do domu dziecka go zabiorą.

[filupka]

Tygrysku super , że wychodzicie. Nie ma to jak w domu. A jak czytam o tym maleństwie co piszesz to myślę o moim Emilku i łezka mi się kula. To jest okropne
My jemy kaszkę Holle. I też ją polecam.
Emil ma tylko dwa zęby dolne więc nie ma czym zgrzytac
Mam głupie pytanie, jakie kupki robią wasze maleństwa tzn kolor. Coś się martwię Emilem. Ma takie zielonkawe. A czasem żółte. I z reguły bardzo luźne. I nie wiem czy to normalne....

[tygrysek83]

Napisane przez filupka

Tygrysku super , że wychodzicie. Nie ma to jak w domu. A jak czytam o tym maleństwie co piszesz to myślę o moim Emilku i łezka mi się kula. To jest okropne
My jemy kaszkę Holle. I też ją polecam.
Emil ma tylko dwa zęby dolne więc nie ma czym zgrzytac
Mam głupie pytanie, jakie kupki robią wasze maleństwa tzn kolor. Coś się martwię Emilem. Ma takie zielonkawe. A czasem żółte. I z reguły bardzo luźne. I nie wiem czy to normalne....

U nas jak Kinga była tylko na cycu to były bardzo luźne, wraz ze zwiększaniem proporcji innych rzeczy stały się bardziej zbite. Kolor zazwyczaj, szczególnie po kaszkach, bury (ni to żółty ni brązowy).
Teraz jak mieliśmy rewelacje to były zielone. I tak jak wczesniej sie zastanawiałam czy jakieś kupki są moze zielonkawe to teraz juz wiem że nie.
Dla luźnych kupek polecają probiotyki.

[frogutka]

Napisane przez filupka

Mam głupie pytanie, jakie kupki robią wasze maleństwa tzn kolor. Coś się martwię Emilem. Ma takie zielonkawe. A czasem żółte. I z reguły bardzo luźne. I nie wiem czy to normalne....

akurat jem obiad i pomyślałam nadrobię wizaż

Hanka ma bardzo różne, często mocno żółte/pomarańczowe, zielone się zdarzają i mocno brązowe chyba zależy od menu. Konsystencja często zbita, ale bywa i średnia
Dziś pomarańczowo-czarna

[elgie]

Cześć
Witam nową Mamusię Odnośnie książek - ja ostatnio nie czytałam, bo gdy tylko biorę książkę do ręki od razu Krzysio jest nią bardzo zainteresowany
Tygrysku cieszę się, że już dziś wychodzicie ze szpitala Historia z tym malutkim dzieckiem bardzo smutna
side super zdjęcie. Piotruś to na grzecznego chłopczyka wygląda
Limonko historia z telefonem mnie powaliła Dlatego ja Krzysiowi telefonu do zabawy nie daję - mnie samej zdarza się wysłać puste smsy do różnych osób...
za raczkowanie
Odnośnie zgrzytania zębami - Krzysio zgrzytał długo i namiętnie - gdzieś ze dwa miesiące (odkąd miał 4 zęby chyba), ostatnio już tego nie robi i całe szczęście, bo na same wspomnienie ciarki mnie przechodzą Też czytałam, że zgrzytanie może być od owsików, ale w nocy Krzyś spał OK i ładnie jadł to się tym nie przejmowałam.
magduś2 ja też daję kaszki holle, ale planuję przechodzić stopniowo na zwykłe kaszki gotowane
olakola blog super a zdjęcia Julci cudne
ag dobrze, że u alergologa nic nie wyszło
filupka odnośnie kup - u nas są różne zależy od tego co Krzyś zje - bywają żółte, pomarańczowe, brązowawe, nieco ciemniejsze, prawie czarne, czasem ciemnozielona konsystencja też różna, zazwyczaj taki krowi placek

My dziś byliśmy na badaniach w szpitalu kardiologicznym. Zrobili EKG i RTG klatki. W środę mamy jeszcze się stawić na echo serca, bo do tego badania trzeba będzie Krzysia trochę uśpić, żeby wszystko bez problemu pomierzyli.

Aha, i pisałyście ostatnio o kalendarzach. My zamawialiśmy jakiś czas temu zwykłe odbitki i dostaliśmy z Colorlandu kody rabatowe - na fotoksiążkę A4 pion 40 stron (kod: CLAR43T8) za 29 zł i na fotokalendarz A3 pion (kod CL24JFEW) za 19 zł. Nie wiem, czy działają, ale może się komuś przydadzą. Jest napisane, że są to kody wielokrotnego użytku i żeby się podzielić z przyjaciółmi, więc się dzielę

[frogutka]

Napisane przez tygrysek83

Wychodzimy dziś Czekamy tylko na ostatnią dawkę antybiotyku i wyjęcie wenflonu.
Po tego małego chłopca nikt się nie zgłosił Zapewne do domu dziecka go zabiorą.

bardzo się cieszę, że idziecie do domu Buziaki dla Kini!

z tym chłopcem to strasznie smutne... bardzo mi żal tego Malucha! Niektórzy nie powinni mieć dzieci
Mój Tż kiedyś powiedział, że jakby miał duuużo kasy to by pomagał takim biednym, niechcianym maluchom.

Napisane przez ag9

Byliśmy u alergologa, chyba wyszłam na panikarę Powiedziała, że prawdopodobnie te szorstkie policzki są od mleka, ale jest to tylko "defekt" kosmetyczny i nie kwalifikuje się pod żadne leczenie. Na szczęście. Powiedziała też, że teraz odchodzi się od restrykcyjnych diet eliminacyjnych przy jakiś drobnych wysypkach, uczuleniach, bo i tak nie uchroni to dziecka przed ewentualnymi chorobami, alergiami w przyszłości. Mamy więc normalnie jeść nabiał i mm, tylko nie przesadzać z ilością. Jeśli np. na podwieczorek będzie jogurt to kaszkę na śniadanie zrobić na wodzie, nie na mm.

Poza tym mieliśmy dzisiaj fatalną noc, prawie nie spałam bo najpierw mnie męczył kaszel i nie mogłam zasnąć, potem o w pół do pierwszej się mały obudził i stwierdził że się wyspał A potem spanie z nim, rozpychającym się we wszystkie strony... ehh oczy mam na zapałki.

Super, że to nie alergia
a nocki współczuje

Napisane przez magduś2

No i mam do Was pytanie... Agata przestała jeść mleko... z dnia na dzień:/ tak jakby jej przestało smakować, reaguję jak na wodę, której nie trawi. Zmieniłam nawet na inne ale dalej to samo.
Trwa to już 2-3 tyg, zbiegło się razem z przeziębieniem i zębami ale trwa dalej...w ciągu dnia nie ma mowy o butelce...Do zrobionego już mleka dodaję kaszkę bezmleczną (różnie- ryżową, jaglaną, owsianą, mannę) no i wtedy chętnie łyżeczką zajada.
Czy macie jakieś rozeznanie w kaszkach? Które są lepsze/zdrowsze? Skoro sytuacja już mnie zmusiła żebym jej dawała 2 razy dziennie (na śniadanko i kolację) to chciałabym wybierać najlepsze... no i takie, które jej jeszcze bardziej nie utuczą
Poradźcie coś...

Napisane przez Ela87

eee jakimi zębami tymi dwoma zalążkami?

u nas Hanka odrzuciła mleko też nagle ale tylko na 1,5 dnia. Nie będę oryginalna u nas też kaszki Holle. Nestle Hanna niecierpi.




A moze masz dostep do kaszek Holle? Bez cukru i np moja je lubi

Mariola jest z wyspy, u nich to tam chyba nic nie ma

Jesli chodzi o ksiazki to Joanna Chmielewska Ostatnie zdanie nieboszczyka, taki lekki kryminal komedia

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Fajnie, ze sie mamusie odzywaja

też lubie Chmielewską przeczytałam prawie wszystkie jej książki.
Polecam szczególnie te starsze-mają lepszy humor np. Klin albo Wszystko czerwone, czy Lesio.

Witam nowe mamusie i te marnotrawne również
Dziś Hanka wstała o 4:45, ale na szczęście po prawie godzinie gadania, wiercenia się w naszym łóżku padła i spała do 7.30
Teraz o dziwo ma drugą w drzemkę-szaleństwo jak na nią

[Ela87]

Tygrysku superl ze wychodzicie
To straszne co pisalas o tym chlopczyku ja bym sie poryczala pewnie

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Ag super, ze to nic powaznego
No i dolaczam do kiepskich nocek

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Elgie ja jak juz czytam to tylko wieczorem jak mala juz spi, nie ma mpwy by zrobic tk w ciagu dnia

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez frogutka

akurat jem obiad i pomyślałam nadrobię wizaż

[frogutka]

Hanka jakiś czas temu zgrzytała zębami brrr...! Uznałam, że zęby są dla niej nowością i robi testy

Limonka numer z telefonem zabawny, swoją drogą Emilka to spryciula

Side super fotka, a Piotruś uroczy i oczywiście wygląda na aniołka:P

Drzemka trwała 20min, Hania się obudziła połknęła jogurt, poprawiła owocami i znów padła. Czyżby pół godzinki dla słoninki
Obudziła się pewnie w obawie, że prześpi podwieczorek i zła matka sama zje wszystko

[tygrysek83]

Napisane przez frogutka

bardzo się cieszę, że idziecie do domu Buziaki dla Kini!

z tym chłopcem to strasznie smutne... bardzo mi żal tego Malucha! Niektórzy nie powinni mieć dzieci
Mój Tż kiedyś powiedział, że jakby miał duuużo kasy to by pomagał takim biednym, niechcianym maluchom.


Super, że to nie alergia
a nocki współczuje



też lubie Chmielewską przeczytałam prawie wszystkie jej książki.
Polecam szczególnie te starsze-mają lepszy humor np. Klin albo Wszystko czerwone, czy Lesio.

Witam nowe mamusie i te marnotrawne również
Dziś Hanka wstała o 4:45, ale na szczęście po prawie godzinie gadania, wiercenia się w naszym łóżku padła i spała do 7.30
Teraz o dziwo ma drugą w drzemkę-szaleństwo jak na nią

Uwielbiam Wszystko Czerwone. Chmielewska jest niezastąpiona.

[filupka]

Napisane przez frogutka

akurat jem obiad i pomyślałam nadrobię wizaż

Hanka ma bardzo różne, często mocno żółte/pomarańczowe, zielone się zdarzają i mocno brązowe chyba zależy od menu. Konsystencja często zbita, ale bywa i średnia
Dziś pomarańczowo-czarna

Sorki mogłam ostrzec

Czyli w sumie może niepotrzebnie się martwię. Bo poza tym nic mu nie dolega. Ani brzuszek go nie boli, apetyt też w miarę dopisuje. Oprócz tego ma fazę (jak u niektórych z was) na mamę. On się bawi a ja muszę siedzieć obok na dywanie. Jak tylko się ruszę np zrobić herbatę to jego humor automatycznie zmiania się o 180 stopni i jest marudą. Mam nadzieję, że to długo nie potrwa.

[ag9]

Napisane przez filupka

Tygrysku super , że wychodzicie. Nie ma to jak w domu. A jak czytam o tym maleństwie co piszesz to myślę o moim Emilku i łezka mi się kula. To jest okropne
My jemy kaszkę Holle. I też ją polecam.
Emil ma tylko dwa zęby dolne więc nie ma czym zgrzytac
Mam głupie pytanie, jakie kupki robią wasze maleństwa tzn kolor. Coś się martwię Emilem. Ma takie zielonkawe. A czasem żółte. I z reguły bardzo luźne. I nie wiem czy to normalne....

Kupy robi zbite, a kolor w zależności od tego co zje. Zielone też są - po brokułach, po kiwi

A z tymi humorami to niestety też podobnie.

[monkaa321]

Wczoraj juz nie zdsrzylsm nadrobic a teraz maly nie dal bo sie wyglupial zamiast spac...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez alwa

może huśtawkę? zależy też ile chcesz wydać

jak ktoś lubi o innych kulturach poczytać to polecam "Spalona żywcem", "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz", "Uwięziona w Teheranie"



oj szkoda, że depresyjna. z opisu tak nie wynikało.

za jutrzejsze wyjście do domu

Spalona zywcem. Tytul ciekawy... Musze oblookac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Magddus witaj! Ja swojemu sama przygotowuje kaszki bo wychodza najtaniej i wiesz co jest. Kupuje platki ryzowe, jaglane, owsiane. Mieszam z siemieniem czasem i tyle. Dodaje czasem owoc dla smaku. Nie kupowam jeszcze ani jednej sklepowej kaszki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Limonka1987]

Dzień dobry

Tygrysku- bardzo się cieszę, że wychodzicie już ze szpitala!
Opisana przez Ciebie historia jest taka smutna... Nawet nie wiem co można by napisać...

Ag9- dobrze, że zmiany na buzi Gabrysia to nic poważnego.
A z Ciebie żadna panikara.Ja wychodzę z założenia, że lepiej pięć razy pójść do lekarza na wszelki wypadek, niż nie pójść raz, gdy jest to konieczne.

Elgie- macie już wyniki? Wszystko ok? Jestem pewna, że tak i badania to tylko formalność
Moja Emi też miała robione echo serduszka, ale nie usypiali jej, a całe badanie trwało raptem kilka minut. Widocznie Wasze musi być jakieś dokładniejsze.

Filupka- podobnie jak u dziewczyn kupy u nas bardzo różne, w zależności od menu. Najczęściej różne odcienie żółtego, pomarańczowego, jasnobrązowego. Określenie "krowiego placka" jeśli chodzi o konsystencję bardzo pasuje

Olakola- bardzo fajny pomysł z blogiem. Mi na pewno zabrakło by systematyczności, bo jestem z tych, którzy mają słomiany zapał, ale mam nadzieję, że Ty jesteś z innej gliny ulepiona
Kiedyś będzie to fajna pamiątka dla córeczki.

Dołączam do fanów Chmielewskiej i potwierdzam, że starsze książki są na zdecydowanie lepszym poziomie.
Jak Was czytam to wychodzi na to, że mam złote dziecko, bo ja nie mam większych problemów z czytaniem przy Milce. Kładę się obok niej na macie, ona się bawi, ja czytam i tylko czasem robi zamach na mój czytnik ebooków

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie zgrzytania zębami
Mam kolejne pytanie: co na pękające usta u malucha? Posmarowałam jej usteczka kremem ochronnym do buzi, gdy wychodziłyśmy wczoraj na spacer, ale to niestety nie wystarczyło i usteczka popękały jej aż do krwi. Nie wygląda jakby jej specjalnie to doskwierało, ale jednak wolałabym jej ulżyć. Macie jakieś pomysły? W necie znalazłam tylko, że można smarować miodem, ale to po pierwszym roku życia

U nas z nowości to tylko kulinarne
Polecam kilka przepisów.
Zupka szpinakowa (myślałam, że Emcia miskę wyliże ): http://www.mamachef.eu/poniz2j-12-m-...iemowlaka-7-m/
A dla zwolenników BLW...

Frytki warzywne: http://alaantkoweblw.blogspot.com/20...-warzywne.html (u nas z buraka, pietruszki i marchewki; skropione oliwą z oliwek i posypane ziołami prowansalskimi).

Pulpety łososiowo-ziemniaczane (podpatrzone na grupie z przepisami na FB; cytuję za autorką):

"Dzwonek łososia ugotowany na parze
4 średnie ziemniaczki gotowane na parze
Garść drobno pokrojonego koperku (może też być pietruszka lub szczypiorek)
Jajko



Łososia, ziemniaczki rozgniatamy widelcem, do tego dorzucamy koperek i ewentualnie jajo. Łapą wyrabiamy całość na puszystą masę, a potem w towarzystwie drugiej łapy kręcimy pulpety.
Okrąglutkie pulpeciorki zapiekany „na złoto” w piekarniku w 180 st. przez ok. 20-25 minut."


Wzięłam dwa dzwonka łososia i od razu trzasnęłam też podobny obiad dla mnie i męża, oszczędność czasu. Przepis podpatrzony tu: http://najsmaczniejsze.pl/2014/11/ko...ne-z-lososiem/

[monkaa321]

Mama95 mnie tez tak czasem boli ale zaboli raz dwa max trzybi przechodzi samo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ag9]

Napisane przez monkaa321

[/COLOR]Magddus witaj! Ja swojemu sama przygotowuje kaszki bo wychodza najtaniej i wiesz co jest. Kupuje platki ryzowe, jaglane, owsiane. Mieszam z siemieniem czasem i tyle. Dodaje czasem owoc dla smaku. Nie kupowam jeszcze ani jednej sklepowej kaszki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A mieszasz potem z mlekiem czy na wodzie robisz po prostu?
Ja ostatnio zblendowałam ugotowaną kaszę jaglaną z jabłkami i cynamomem z mm, ale wyszło mi dość rzadkie. Tzn musiałam dużo tej kaszy dodać żeby wyszła w miarę gęsta konsystencja.


Limonka - dzięki za przepis, na pewno wypróbujemy. Zrobimy tym samym drugie podejście do szpinaku, bo pierwsze zakończyło się mega ulewaniem i bólem brzuszka.

My z kolei ostatnio zajadamy się takimi placuszkami:
150 g ugotowanej kaszy jaglanej
80 g mąki kukurydzianej
40 g mąki jaglanej (dałam pszenną)
2 jajka
1 banan
1 jabłko
pół łyżeczki cynamonu
szczypta soli
150 ml wody/mleka/mleka roślinnego

Jabłko ścieramy na tarce, banana rozgniatamy, wszystkie składniki mieszamy i blendujemy na gładką masę. Smażymy placuszki na patelni. Pyyszne są Gabryś zjadł 5 i patrzył na resztę.

[monkaa321]

Napisane przez Limonka1987

Dzień dobry!

Tygrysku- jeśli chodzi o sytuację w szpitalu... Szok! Nasza służba zdrowia nigdy nie przestanie mnie zadziwiać!
Cieszę się,że wszystko dobrze się skończyło.

Margo- za takie zachowanie trzeba wyciągać konsekwencje

Monkaa321- jeśli wygramy przyzwoitość nakazuje podzielić się z Emi. Wtedy Mikołaj będzie jednak bardziej bogaty

Mama95- mam nadzieję, że ból brzucha szybko Ci przejdzie.
Jeśli chodzi o książki to polecam całą serię Sophie Kinsella o zakupoholiczce, zwłaszcza w oryginale. Uwielbiam jej książki, czytałam całą serię dwukrotnie i za każdym razem płakałam ze śmiechu.
Lubię też Jane Green, również w oryginale, bo tłumaczona traci. Moje ulubione książki to: "Bookends" "Straight talking" i "Life swap". Inne fajne książki, które ostatnio wpadły mi w ręce to kilka pozycji Hanny Bakuły ("Hania Bania" "Hania Bania: tornado seksualne" "Samiec alfa"), ostatnia część Bridget Jones, "Dziewczyny od Gucciego" "Kocham Nowy Jork" i kolejna część "Kocham Paryż". Ogólnie ostatnio przestawiłam się na lżejszą literaturę, bo przy Myszy, albo po całym dniu spędzonym z nią, ciężko mi się skupić.

Side- fajna koncepcja zdjęcia,a Piotruś oczywiście uroczy!

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też tak zgrzytają zębami? Czytałam, że to naturalne u dzieci i że badają nowe obiekty w swojej buzi, ale nie mogę słuchać jak Milka to robi. Wydaje mi się, że sobie te swoje malutkie ząbki pościera.
Mniej optymistyczna wersja jest taka, że moje dziecko jest maksymalnie zestresowane lub ma owsiki, bo zgrzytanie zębami to też symptom takich dolegliwości

Poza tym Mila zaczyna raczkować, ale na razie na wstecznym.

Moj tez zgrzyta. Wczesniej mial faze na chrupanie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[filupka]

Dziewczyny dzięki za przepisy. Dużo fajnych dań podajecie. Staram się sobie wszystko zaznaczać

[monkaa321]

Napisane przez mara86

Witam!!!

Wszystkim ciociom dziekujemy za zyczenia

Chcialam umowic sie na sesje, zeby swieze fotki Oski mial zrobione profesjonalnie. Co sie okazalo dziewczyna ktore je robi jest 27 tyg.ciazy. Wyczekana po wielu latach (5lat). Tak sie ucieszylam. Ze od dwoch dni wisze z nia nie fb i piszemy. Ma wiele pytan. Przy okazji bede miala komu pooddawac nieuzywane rzeczy po Oskim. No i przypomnialo mi sie jak my niedawno szykowalysmy wyprawki, listy zakupow itd. A teraz nam pociechy biegaja po domach.





Cale szczescie. Jeszcze tego by brakowalo jakby Kinga sie zarazila. W dalszym ciagu dziewczy trzymam kciuki.




Super. Tez juz kombimowalismy fotki z lampkami.





Oski nie ma zebow

Ja juz nie pamietam jak to bylo piekny okres.

Napisane przez tygrysek83

Przynieśli nam na sale kilkumiesięczne niemowle. Przywiezione w nocy z akcji, zabrane pijanym rodzicom. A przynajmniej takie słuchy nas dochodzą. Nie wiadomo co z nim jest. Zajmujemy sie na zmianę bo pielęgniarki nie mają czasu. A ono ciągle płacze. Sprawdzamy wszystkie znane nam metody usypiania pokolei. Smutno. Nawet nie wiemy czy chłopak czy dziewczyna.

No ale wiadomo czy pijani czy to moze tylko jednorazowo sie napili i ich wyhaczyli? Skoro zdrowy i zadbany? Opiekuj sie nim

No i chyba koniec nadrabiania na chwile obecna;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aga mama]

Hej,

I ja witam nową mamę. Co do ksiazek to ja polecam Houston mamy problem Grocholi, mozna sie pośmiać, nie wuem czy dostaniesz w UK, ale mkze audiobook, albo naswieta jak przyjedziesz tu dostaniesz no i moze reszta dziewczyn moze też skorzysta.

Z zabawek ktore wymieniacie Julka uwielbia małpki z fp, ma tez siostre szczeniaczka, tez jej sie podoba alejuz tak nie szaleje, mamy tez hula kule i tak srednio sie nia interesuje. Autko kupilysmy z moja mama w biedroncew tym tygodniu, takie ze jak sie nacisnie to jedzie i jeszcze sie tam cos rusza, dostanie od dziadkow na gwiazdke, garnuszek też dostaniemy. Uwielbia tez książeczki i wieze z klockow z ikei.

Ten renifer tez mi sie bardzo podoba ale moj mąż twierdzi ze o drewniaa zabawke moze sie mocno uderzyć.

Co domleka nie pomogę bo nie stosujemy mm, a kaszki używam standardowej mannej do gotowania ( bio) i czasem holle.

[teQiba]

Napisane przez monkaa321

No ale wiadomo czy pijani czy to moze tylko jednorazowo sie napili i ich wyhaczyli? Skoro zdrowy i zadbany?

Też o tym pomyślałam
Co do ciąży i szykowania wyprawki to ja też wciąż to pamiętam... I cieszę się że już mam to za sobą

[Aga mama]

Side super zdjęcie,

tygrysku bardzo sie cieszę ze wychodzicie, mam nadzieję że histora z tym malutkim chlopcem bedzie miala pozytywne zakończenie, pewnie sie nie dowiemy,

Gratuluje skonczonych miesiecy, Julka w tym tygodniu skonczyla 9 miesiecy

[monkaa321]

Ag dla Ciebie chorowitku duzo zdrowka super ze wysypka to nic powaznego!

Tygrysek teraz doczytalam odnosnie malego... Tak mi strasznie smuuuuutnooo
A za to za wyjscie ze szpitala!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez frogutka

akurat jem obiad i pomyślałam nadrobię wizaż

Hanka ma bardzo różne, często mocno żółte/pomarańczowe, zielone się zdarzają i mocno brązowe chyba zależy od menu. Konsystencja często zbita, ale bywa i średnia
Dziś pomarańczowo-czarna

U nas z kupami podobnie. Jak malo pije to mocno zbite

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tygrysek83]

Napisane przez monkaa321

Ja juz nie pamietam jak to bylo piekny okres.







No ale wiadomo czy pijani czy to moze tylko jednorazowo sie napili i ich wyhaczyli? Skoro zdrowy i zadbany? Opiekuj sie nim

No i chyba koniec nadrabiania na chwile obecna;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myśle, że gdyby jednorazowe to ktoś by się zgłosił w trakcie dnia

[Mama95]

Cześć kobitki.. Cały dzień się nie odzywałam bo nie mogłam z bólu wytrzymać tak mnie ten brzuch bolał wiłam się normalnie czekałam tylko aż mój facet z pracy przyjedzie i od razu jechaliśmy na pogotowie.. Po prawie 4 h czekania stwierdzili ze prawdopodobnie jest to jakaś infekcja :/ dostałam dwa rodzaje tabletek jeśli nie pomaga do dwóch dni mam przyjść spowrotem... Mam nadzieje ze mi się polepszy

[monkaa321]

Napisane przez frogutka

bardzo się cieszę, że idziecie do domu Buziaki dla Kini!

z tym chłopcem to strasznie smutne... bardzo mi żal tego Malucha! Niektórzy nie powinni mieć dzieci
Mój Tż kiedyś powiedział, że jakby miał duuużo kasy to by pomagał takim biednym, niechcianym maluchom.


Super, że to nie alergia
a nocki współczuje



też lubie Chmielewską przeczytałam prawie wszystkie jej książki.
Polecam szczególnie te starsze-mają lepszy humor np. Klin albo Wszystko czerwone, czy Lesio.

Witam nowe mamusie i te marnotrawne również
Dziś Hanka wstała o 4:45, ale na szczęście po prawie godzinie gadania, wiercenia się w naszym łóżku padła i spała do 7.30
Teraz o dziwo ma drugą w drzemkę-szaleństwo jak na nią

Tak wczesnie wstawac?
Tez uwielbialam chmielewska

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[frogutka]

Napisane przez monkaa321

Tak wczesnie wstawac?
Tez uwielbialam chmielewska

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dziś powtórka z rozrywki pobudka 4:50 i gadanie do 6:30 potem panna Hanna usnęła na godzinę
A teraz leży na leżaczku i się do mnie śmieje cwaniara moja

A propo leżaczka pisałyście, że już wasze dzieciaki nie lubią i pochowane/posprzedawane. U nas Hanka nadal jest fanką A że leżaczek do 15kg to jeszcze się trochę nada Ostatnio namiętnie zajda w nim książki-tak a propo tematu literatury

[Ela87]

Mama95 oby leki pomogly i juz nic nie bolalo

[margo80]

melduję, że jestem i czytam, próbuję znaleźć dłuższą chwilę, żeby napisać co nieco, może wieczorem się uda.

Side - kradnę pomysł na fotę świąteczną Pit wygląda anielsko