Mamusie lutowe 2015 - cz. 5

[maladT]

patrzyłam na ta darmowa dostawe i chciałam jakies zestawy kosmetyczne ale same g... sa... no i chciałam reszte zabawek dzieciom kupic.... ale tez lipa

[logoasia]

hejo a ja już aktywnie, wczoraj mialam prasować i dopadł mnie leń dzieci pospały do 7:30 więc i mamusia wyspana

Napisane przez Mlebidakin

Aggo dziękuje na link
Wczoraj znowu mierzylismy mieszkanie i może uda się wcisnąć lozeczko

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 05:44 ---------- Poprzedni post napisano o 05:42 ----------

Jeszcze mam pytanie. Po jakim czasie od porodu idzie się na spacer?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

no ja w mróz bym nie wyszła, prędziej pewnie wózek gdzies obok otwartego okna postawię czy balkonu, ale to raczej po jakims tygodniu

Napisane przez AGATA2605

Podczytuje Wasze rozmowy o fotelach do karmienia?? od chyba pół roku dyskutujemy z mężem o słuszności takiego fotela w dziecinnym pokoju. Ja bardzo bym chciała, mój małżonek twierdzi że to zbędny wydatek a widzę że Wy kupujecie i sama nie wiem co o tym myśleć

kiedy urodziła się Ania mialam taki dmuchany ogromny fotel, był rewelacyjny i świetnie spisywał się przy karmieniu i usypianiu. Teraz u Marcina mam bujany i też przydawał się podczas nocnego karmienia i usypiania i w zasadzie nie wyobrażam sobie nie miec na czym siedzieć

Napisane przez MaamaaZuzi

Wytłumaczcie mi jak teraz odnajdujecie nasz wątek? Zmieniki a ja nie ogarniam

Zrobiłam dla siostry synka szalik.
Ewa ja do końca życia Ci będę wdzięczna za te moje szydełkowanie

wchodzę przez historię albo przez staty

Napisane przez 1141655

Maciejka dobry sen hehehehehe
ja to sie boje,ze zacznie mi sie np. tak o 1 w nocy zanim sie poloze, wtedy zmeczona po calym dniu jeszcze akcja ma byc. Nie nie nie..zreszta ja nie wiem kiedy bym chciala rodzic

aa to zazwyczaj tak jest nie dośc ze jestes zmęczona ciążą pod koniec to jeszcze złapie cię po całym dniu akurat wtedy kiedy chciałabys sie przespać

hope kochana, nie ma potrzeby żebys siedziała jak mysz pod miotłą jak kuba bogu tak bóg kubie, skoro oni Cię nie szanują to i ty nie musisz tego robić. nie chowaj się w pokoju, tylko żyj jak normalny człowiek, jak domownik i członek rodziny. ja bym dala im popalić ludzie się cały czas uczą i taka istotka jak ty może wiele nauczyć swoich teściów. także bierz się do roboty i niech im pójdzie w pięty na początek zostaw otwarte drzwi i powiedz ze nie życzysz sobie żeby je zamykać

Napisane przez maladT

tez chce taki porod

moja córka chyba to frytka od razu bedzie chciała

my po wizycie juz... nie wiem ile młoda ma cm bo powywijana i zgieta jak babcia jest. głowa do dołu siedzi i tam gdzie przewaznie mnie okłada to wywala plecy i pupsko. Ma 1800g i w ciagu miesiaca dobrała kilogram. Tym tempem to ona 4kg bedzie miec.
Ja ogolnie przybrałam 2,7kg w ciagu miesiaca (odejmuje sobie kilo i bardzo ładny wynik wychodzi). jem jak jadłam. o cisnienie nie mam sie co martwic. brac leki na opuchniecie. mam piękną wydzieline ?? piekną szyjkę i wogole cała jestem piekna.

Kolejna wizyta 31.12 takze sie smiałam ze jakos ten brokat lecacy z włosow ginki postaramy sie by nie wleciał tam gdzie nie trzeba a sztuczne ognie na samolocie odpalimy sobie

No i dzwoniła moja mama... wkurzyła mnie nieziemsko bo juz mi mowi ze teraz to moja waga duza ale wytłumaczenie ze w ciazy. ale potem to mam sie koniecznie wziac za siebie bo jestem o wiele za duza jak na moj wiek itd. to jej mowie ze dopiero zaczne o tym myslec po zabiegu na tarczyce ktory pewnie ok. maja bedzie a ta ze nie mam sie dawac pokroic i pod noz kłasc. taaa bo ja dobrowolnie dam se szyje pociac i to moje fanaberie by guza wyciac... mam nerwa bo tak sie cieszyłam ze mama fajna relacja sie zaczeła układac a ta mi dzis wszystko schrzaniła.

i mowie ze w przyszłosci chce schudnac do 65kg to mi mowi ze gora jak schudne 70 to bedzie dobrze... tylko czy mi sie uda... nosz kufa w duchu powiedziałam sobie no to kurna jeszcze zobaczysz O!

haha brokat mnie ubawił pięknie malutka waży
a z mamą trzeba było podyskutować, że może mogłaby razem z Tobą zrzucić parę kilo
i gratuluje postawy, niech zobaczy jak sobie dajesz radę !

[Asia1105]

Mlebi mam nadzieję, że w końcu dobrze trafię
Martwi mnie to, że rano mam zawsze tak koło 85 nieraz 89 więc na granicy. Poza tym jak pójdę to będę spokojniejsza

[MaamaaZuzi]

Mała ile ja się od swojej mamy nasłuchałam ze buzie mam ładną ale gruba jestem, ze nie będę mogła chodzić ze to nie zdrowo że na stare lata to blaaa blaaa. Że meżczyźni to nie lubią szlieletów ale tłustych też tym bardziej że mąż mój młody książkę mogła bym o tym napisać.
A sama jest gruba i jakoś nigdy przykładu mi nie dała. Kiedyś jej powiedziałam że ja młoda jestem mam czas a ona jest stara i ma tego czasu coraz mniej a zdrowie coraz gorsze ale można mówić do niej...
Jak już schudłam to stwierdziła że za bardzo, no a ze przytyłam znowu to już inna bajka...

Ja liczę na karmienie piersią i chciała bym schudnąć tak do 80 kg. Tż wtedy mnie wtedy podziwiał

[201704210903]

Napisane przez Asia1105

Mlebi mam nadzieję, że w końcu dobrze trafię
Martwi mnie to, że rano mam zawsze tak koło 85 nieraz 89 więc na granicy. Poza tym jak pójdę to będę spokojniejsza

Asia ja insulinę dostałam jak miałam stale 95 lub więcej.
Wcześniej musiałam próbować z dieta. Polecana jest kolacja koło 22 złożona z chleba z serem żółtym i trochę mleka.

Teraz dążymy do tego żeby stałe było koło 85 rano więc Twój cukier nie jest zły. Zobacz jak będzie wygladac z mała późna kolacja

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[lui_89]

zapomniałam jeszcze wczoraj Wam napisać, że mam sporo bodziaków 56 kopertowych od brata TZ, ale ja jakoś nie potrafię tych zatrzasków dobrze zapinać, wiecznie krzywo mi to wychodzi, chyba nie będę tego brała do szpitala chyba, że na dziecku to jakoś prościej. A nasza pralka ma gwarancję az do końca 2016r., więc akcje pranie po Nowym Roku zaczynam i ten najgorszy czas, jak mała będzie na wszystko sikać i kupkać i ulewać [ taki mój czarny scenariusz ] też powinna przetrwać

pochwalę się tylko komplecikiem bo jest cudowny, taki na polarku, chociaż ciut chłopięcy, ale co tam, założę jej do tego białą opaskę najwyżej

i bucikami w których się zakochałam już widzę niedzielne popołudnie na wiosnę jak tak w kwietniu, maju i Ewunie w sukience, białych rajstopkach i tych bucikach

[Ollllciaaa]

Napisane przez lui_89

zapomniałam jeszcze wczoraj Wam napisać, że mam sporo bodziaków 56 kopertowych od brata TZ, ale ja jakoś nie potrafię tych zatrzasków dobrze zapinać, wiecznie krzywo mi to wychodzi, chyba nie będę tego brała do szpitala chyba, że na dziecku to jakoś prościej. A nasza pralka ma gwarancję az do końca 2016r., więc akcje pranie po Nowym Roku zaczynam i ten najgorszy czas, jak mała będzie na wszystko sikać i kupkać i ulewać [ taki mój czarny scenariusz ] też powinna przetrwać

pochwalę się tylko komplecikiem bo jest cudowny, taki na polarku, chociaż ciut chłopięcy, ale co tam, założę jej do tego białą opaskę najwyżej

i bucikami w których się zakochałam już widzę niedzielne popołudnie na wiosnę jak tak w kwietniu, maju i Ewunie w sukience, białych rajstopkach i tych bucikach

podoba mi się ten zestaw ubrankowy a buciki cudowne mała księżniczka bedzie

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez 1141655

Duszona czytam i mysle sobie , jeju od niedzieli ją trzyma..i jak zobaczyłam DOPISEK, to taką ulgę poczułam, pewnie jak i Ty

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Może jak spadnie śnieg, to wymyje ten kurz z okien ?? I zasloni parapety zewnętrzne ??

Powiem Ci, że jak oczyściłam te jelitka to aż z wrażenia zdjęcie brzuchowi zrobiłam... Kto by powiedział, że to 30+4

[maladT]

Napisane przez logoasia

h
a z mamą trzeba było podyskutować, że może mogłaby razem z Tobą zrzucić parę kilo
i gratuluje postawy, niech zobaczy jak sobie dajesz radę !

no mama to teraz sie uintensywnie odchudza bo juz wazyła całe 64kg i dla niej to mega duzo. No i mowi ze nie je juz słodyczy i ze cwiczy codziennie brzuszki i przysidy i na biezni... i kg schudła.... tyle ze ona ma inne geny niz ja bo ja poszłam w ojca co ma 110kg a nie w jej szczupłosc...

Napisane przez lui_89

i bucikami w których się zakochałam już widzę niedzielne popołudnie na wiosnę jak tak w kwietniu, maju i Ewunie w sukience, białych rajstopkach i tych bucikach

piękne ciuszki

jakiegos dołka załapałam. ide spac chyba moze przejdzie troche

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

ba dzis u ginki widziałam laske co ma termin na 19.01 i laska wygladała jak ja w 4 miesiacu ciazy z Wiki... nozki szczupłe, brzucha tyle co nic... tylko w ramionach i cyckach była wieksza... no i waga 61kg

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez maladT

tez chce taki porod

moja córka chyba to frytka od razu bedzie chciała

ja ostatnio z mezem gadałam o tym ze jak sie uderze o cos to od razu siniaki wychodza, a to dziwne ze jak mała mnie kopie to nie mam siniakow gdy ja czasem rycze z tego okładania

MODŻAJTOOOOO albo zielona wrozka z absynthem i spritem mniaaaaam (a jaka jazda po tym)


my po wizycie juz... nie wiem ile młoda ma cm bo powywijana i zgieta jak babcia jest. głowa do dołu siedzi i tam gdzie przewaznie mnie okłada to wywala plecy i pupsko. Ma 1800g i w ciagu miesiaca dobrała kilogram. Tym tempem to ona 4kg bedzie miec.
Ja ogolnie przybrałam 2,7kg w ciagu miesiaca (odejmuje sobie kilo i bardzo ładny wynik wychodzi). jem jak jadłam. o cisnienie nie mam sie co martwic. brac leki na opuchniecie. mam piękną wydzieline ?? piekną szyjkę i wogole cała jestem piekna.

Kolejna wizyta 31.12 takze sie smiałam ze jakos ten brokat lecacy z włosow ginki postaramy sie by nie wleciał tam gdzie nie trzeba a sztuczne ognie na samolocie odpalimy sobie

No i dzwoniła moja mama... wkurzyła mnie nieziemsko bo juz mi mowi ze teraz to moja waga duza ale wytłumaczenie ze w ciazy. ale potem to mam sie koniecznie wziac za siebie bo jestem o wiele za duza jak na moj wiek itd. to jej mowie ze dopiero zaczne o tym myslec po zabiegu na tarczyce ktory pewnie ok. maja bedzie a ta ze nie mam sie dawac pokroic i pod noz kłasc. taaa bo ja dobrowolnie dam se szyje pociac i to moje fanaberie by guza wyciac... mam nerwa bo tak sie cieszyłam ze mama fajna relacja sie zaczeła układac a ta mi dzis wszystko schrzaniła.

i mowie ze w przyszłosci chce schudnac do 65kg to mi mowi ze gora jak schudne 70 to bedzie dobrze... tylko czy mi sie uda... nosz kufa w duchu powiedziałam sobie no to kurna jeszcze zobaczysz O!

co do Oliwii to doczytałam na druku z usg ze łepek ma juz 28cm a data porodu z usg to 31.01

Gratulujemy z Adą udanej wizyty! Piękna wada dzidzi

Ja tam w majciorach mam sucho bardzo... żadnej wydzielinki nie widzę a jak coś jest to zaraz zasycha. Jeszcze wkładki ani raz nie zakładałam. Wcześniej miałam jej ciut więcej przez jakieś 2 tyg a teraz to susza

[monnnia80]

Hello

Witam się w 32 tc i ósmym miesiącu i też uświadomiłam sobie dziś że zostały mi równo 2 miesiące i zaczynam się bać, chyba w końcu bo już myślałam że coś ze mną nie tak bo do tej pory byłam raczej ciekawa niz wystraszona

Dziś dokończyłam zakupy dla Małej, kupiłam ochraniacz, kocyk w smyku i prześcieradła do wózka i mam już wszystko oprócz niani elektronicznej ale to dopiero w styczniu, teraz czeka mnie pakowanie torby i pranie, do świąt musi być wszystko gotowe.

Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

MaladT za wizyte

Kasia gratuluje cukru a mama przykro bardzo ze tak sie zachowuje ale Ty jej na pewno udowodnisz ze sie myli

Hope okropna sytuacja z teściami, po prostu w głowie się nie mieści że można tak traktować swoją synową, choć ja nie powinnam się dziwić bo moja mama była w takiej sytuacji przez 10 lat, moi rodzice nie mieli dokąd się wyprowadzić więc mama znosiła te wszystkie upokorzenia i płakała po kątach a Ty jak tylko masz taką możliwość to szukaj mieszkania bo pewnie jak dzidzia się urodzi to będzie Ci tylko ciężej, trzymam kciuki żeby się udało to rozwiązać

Duszona śliczny brzusio

[201704210903]

Monia gratulacje 8 miesiąca:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[DuszonaMarchewka]

Monia gratuluję 8. miecha

dziewczyny znalazłam coś dla nas http://www.sklepikseniora.pl/nozyczk...ami-p1285.html

[buu007]

aga pociesze Cie,bo co z tego ze ja sobie pomrozilam jak juz wszystko zjadlam nawet do zimy to nie przetrwalo

Napisane przez 1141655

a pisalam Wam,ze dzwonila do mnie babka ze SR, ze da mi znac w poniedzialek co i jak i ruszamy i w ogoole
i jak uslyszalam jej glos, przedstawila sie- jakas tam polozna cos tam to takie mnie ciarki przeszly i stres przyszedl, pomyslalam sobie "jeju, ona moze byc przy moim porodzie, badz mila, usmiechaj sie przez telefon "

Kasiulka no cukry calkiem calkiem,bardzo sie ciesze

martu_la a gdzie bedziesz kupowala?tzn na jakiej stronie?podasz linka?

maladT brokat i zimne ognie
moj gin tez mnie w sylwestra zapraszal,ze pracuje tylko krocej
a z Oliwki to kawal baby juz,prawie 2 kg wazy wow
rany a ja jestem taka ciekawa ile moja wazy
serio ma schizy

wlasnie rano zmierzylam brzuchola,i ma ledwo 94cm,a taki wielki sie wydaje,czy on nie rosnie czy co?
chociaz jak wczoraj patrzylam to ja mam wrazenie ze wcale nie w pepku jest najwiekszy ale sporo pod nim,bo taki dziwny ma ksztalt

lui ale slicznosci

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

mala a co do mamy,przykro ze tak mowi,a co Ci sie z tarczyca dzieje?
moja znajoma co teraz jest w ciazy tez zanim zaszla miala problemy,ale troche trwalo zanim sie kapnela ze to przez tarczyce,pamietam jak jej siostra do mnie mowila ze mam ja zmotywowac do jakis cwiczen,bo ona tyje i zamiast cwiczyc to wieksze ubrania kupuje -jej siostra szczupla w miare
ale potem wyszlo ze te problemy z tarczyca tycie tez powodowaly

duszona bala bym sie tym obcinac paznokci

monia wow 8miesiac

[Asia1105]

Napisane przez Mlebidakin

Asia ja insulinę dostałam jak miałam stale 95 lub więcej.
Wcześniej musiałam próbować z dieta. Polecana jest kolacja koło 22 złożona z chleba z serem żółtym i trochę mleka.

Teraz dążymy do tego żeby stałe było koło 85 rano więc Twój cukier nie jest zły. Zobacz jak będzie wygladac z mała późna kolacja

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

To mnie pocieszyłaś

[Ollllciaaa]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Powiem Ci, że jak oczyściłam te jelitka to aż z wrażenia zdjęcie brzuchowi zrobiłam... Kto by powiedział, że to 30+4

ładniuśki a z tych nożyczek nie mogę przydałyby się

Napisane przez maladT

no mama to teraz sie uintensywnie odchudza bo juz wazyła całe 64kg i dla niej to mega duzo. No i mowi ze nie je juz słodyczy i ze cwiczy codziennie brzuszki i przysidy i na biezni... i kg schudła.... tyle ze ona ma inne geny niz ja bo ja poszłam w ojca co ma 110kg a nie w jej szczupłosc...

piękne ciuszki

jakiegos dołka załapałam. ide spac chyba moze przejdzie troche

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

ba dzis u ginki widziałam laske co ma termin na 19.01 i laska wygladała jak ja w 4 miesiacu ciazy z Wiki... nozki szczupłe, brzucha tyle co nic... tylko w ramionach i cyckach była wieksza... no i waga 61kg

nie smutaj. Każda kobieta jest piękna w ciąży

Monia, gratuluję 8 miesiaca. Pochwal sie zakupami

[monnnia80]

No to moje dzisiejsze zakupy:

Link do prześcieradła:http://allegro.pl/alvi-przescieradlo...842815831.html

[IncognitoNick]

Napisane przez Mlebidakin

Asia ja insulinę dostałam jak miałam stale 95 lub więcej.
Wcześniej musiałam próbować z dieta. Polecana jest kolacja koło 22 złożona z chleba z serem żółtym i trochę mleka.

Teraz dążymy do tego żeby stałe było koło 85 rano więc Twój cukier nie jest zły. Zobacz jak będzie wygladac z mała późna kolacja

Mlebi - fajnie, że napisałaś o tym żółtym serze na noc - muszę spróbować

Asia - ja mam rano podobne cukry i moja Czepiająca Się Wszystkiego Diabetolog o nich akurat nic nie mówi, więc chyba nie są takie złe.

Kasiulka - za cukry!

Mi niestety jakoś im dalej w ciążę tym te cukry gorsze się robią. No ale tak podobno jest. Z tym, że ja mam lepsze cukry, gdy po posiłku spokojnie leżę, a nie tak jak zalecają, że: latam, biegam, fruwam - dziwne to trochę

W ogóle strasznie się cieszę, że mam już wszystkie prezenty. Małż mnie wczoraj wyciągnął do galerii. Przeszłam całą (nie jest jakaś ogromna), ale weszłam tylko do ok 10 sklepów. Jak bardzo zaczął brzuch twardnieć i ciągnąć! Wracaliśmy w te pędy do domu. Myślałam już, czy nie wziąć pierwszy raz no-spy, ale po poleżeniu chwilę i po magnezie przeszło na szczęście. Coś czuję, że już nie dla mnie takie wypady. 1-3 sklepów i finito

Dzisiaj poleguję cały dzień od czasu do czasu wstawiając pranie, zmywanie lub chleb do pieczenia. No a wieczorem jazda do Rodziców Hihi, coś czuję, że będą mieli mnie dość bardzo szybko, bo Mama to przyzwyczajona raczej, że z Nią wyskoczę do sklepu, na spacer itd., a ja zalegnę pewnie na fotelu i tyle Dobrze, że M wpadnie na weekend to trochę odpoczną

Co do fotela, to do dużego pokoju dostaniemy od moich Rodziców (z funkcją relax, więc będzie wygodnie). W pokoju Smyka mamy zaś łóżko 1-osobowe ze stelażem, który się podnosi (plecy i nogi), więc można z niego zrobić leżankę, fotel itd. a i spać ew. któreś z nas przy dziecku będzie mogło (nie wiemy jeszcze, czy Mały będzie spał z nami, czy od razu sam w pokoju).

Meire, aż jestem ciekawa gdzie mieszkasz. Pewnie się okaże, że gdzieś niedaleko

[Panna Migotka 86]

Napisane przez lui_89

aga zrób wywar i dopiero daj warzywa, tak to taka woda bez smaku wyjdzie.

ja mam taki patent, że raz na jakiś czas gotuję wielki gar rosołu i go mrożę porcjami po 2-3 szklanki. Potem jest super baza do zup, jeszcze muszę pomyśleć o kostkach, żeby było do sosów
No i przy okazji jest rosół na obiad, a potem krupnik

Mala gratuluję udanej i śmiechowej wizyty a przede wszystkim rozmiarów Oliwki! już nie taka mała!
a co do mamy - to niestety tak już jest, że szczupła matka nie rozumie córki, która ma problem z wagą. Ja też to przerabiałam z moją, ale jakoś po ślubie jej przeszło
w ciąży przecież odchudzać się nie będziesz, na to przyjdzie czas po porodzie. A w ogóle to jak fajnie się składa - jak już dojdziemy do siebie to będzie wiosna super czas na długie spacery i ruch!

Napisane przez 1141655

Może jak spadnie śnieg, to wymyje ten kurz z okien ?? I zasloni parapety zewnętrzne ??

sprawdzałam w zeszłym roku. Niestety nie działa

Napisane przez DuszonaMarchewka

dziewczyny znalazłam coś dla nas http://www.sklepikseniora.pl/nozyczk...ami-p1285.html

o matko!

Kasia gratuluję cukrów! jak widzisz dajesz radę
a tak przy okazji - prałaś może kocyk minky już? bo Ty chyba miałaś taki... bo się cały czas zastanawiam czy kupować czy nie - a chciałam zamiast kołderki...

[zielona butelka]

Jestem na moment. Dorwałam się do internetu u teściów, miałam jakieś opłaty do porobienia i inne sprawunki.

Hope- znam ten ból. Jak tak, to wszyscy kochają moją sunię, jaka słodka, jaka fajna i w ogóle, ale często mam wrażenie, że im nie po drodze, żeby się nią zająć jak np jedziemy na wakacje, albo jak teraz powiedziałam mamie, że psowata ze mną będzie, to stwierdziła, że wolałaby nie, ale ja postawiłam na swoim. Dla mnie to jest smutne, bo to tak samo jest moja rodzina, co z tego, że nie ma głosu- może nawet lepiej. Współczuję, ale nie poddawaj się, walcz.
Po 2- nie szukaj wynajmu, daj spokój. Z psem to będzie trudne, ludzie nie chcą lokatorów z psem, wiem coś o tym, plus ciąża. Lepiej pogadaj z TŻtem i teściami, niech się ogarną wszyscy do diaska.

Wyszłam sobie dziś na spacerek do apteki, dobrą godzinkę połaziłam, żeby spalić tego porannego, ogromnego naleśniora z dżemem, którego zaserwowała mi mama... na 2 śniadanie ( bo pierwsze sobie sama machnęłam już o 7 rano). Spacer bardzo fajny. Mrozek minus 6, ale słoneczko, poza tym, musiałam córkę wyprowadzić na spacer, bo w domu nie dawała żyć.
Buzi

Ps. Na 17.30 lece na SR

[IncognitoNick]

Dziewczyny, a co do wagi to nam chyba nigdy nie dogodzi. Ja się martwię, że moja za mała, bo ważę teraz (28 tc skończony w sobotę) 55kg (przy ok 170 cm). Więc i tak źle i tak niedobrze. Mi tam się wydaje, że w ciąży lepiej mieć nadmiar składników pokarmowych (nie mówię o słodyczach) niż niedobór.

[Panna Migotka 86]

Napisane przez monnnia80

No to moje dzisiejsze zakupy:

Link do prześcieradła:http://allegro.pl/alvi-przescieradlo...842815831.html

śliczności!

[Ollllciaaa]

Monia, piekne zakupy. Kocyk boski

Napisane przez IncognitoNick

Dziewczyny, a co do wagi to nam chyba nigdy nie dogodzi. Ja się martwię, że moja za mała, bo ważę teraz (28 tc skończony w sobotę) 55kg (przy ok 170 cm). Więc i tak źle i tak niedobrze. Mi tam się wydaje, że w ciąży lepiej mieć nadmiar składników pokarmowych (nie mówię o słodyczach) niż niedobór.

wow, Inco, ale szczuplutka jesteś. Ja przed ciążą tyle ważyłam, a teraz mam 64. Nie czuję tych kg, dobrze mi

[Alunia79]

Ja tylko na moment wpadłam. Może później uda mi się was poczytać.

Napisane przez MaamaaZuzi

Ewa jest jest
Siostra kapciami i szalikiem dla małego zachwycona a tak by nie było.

Dziękuje za miłe słowa
Często słyszę że ładnie wyglądam, od tych bardzo szczerych to nawet słyszę że ładniej niż przed ciążą. A córcie ponoć urodę zabierają

Buu mój M to nigdy nie słyszy jak mała się budzi. Muszę mu z łokcia przywalić dopiero się budzi :P

A guzik prawda z tym zabieraniem urody, ja tez ciągle słysze, że tak ładnie wyglądam itp.

Napisane przez h0pe

heeej babeczki
w końcu odnowił mi się transfer, normalnie nie wiecie nawet jaka zła byłam jak nadrobiłam ostatnio i wcięło mi posta.
U nas wszystko ok, z nowości to wiecie co, przygarnęliśmy psa, z którym jest trochę kłopotu, a właściwie więcej kłopotu jest z teściami niż z psem, no ale cóż, nie zostawię psa na pastwę losu, bo jak mu mam wozić jedzenie w miejsce w którym siedział, woda ma mu zamarzac, pies ma marznąć, to już wolę znosić te przykrości a jednak istnienie maluczkie ocalić...
Najgorsze dla mnie jest to że ja z psem zostałam takjakby zapędzona do jednego pokoju i tak siedzimy jak w karcerze, pies się nudzi, jedynie jak wyjdziemy na spacerki albo jak wszyscy w pracy to zamykam drzwi od "królestw" i pies chociaż swobodnie może do miski do kuchni lecieć chrupka czy wody zasmakować. Dzisiaj już naprawdę nerwy mi poszarpało rano, ale cóż się będę rozpisywać. Absurd goni absurd. Dodam tylko że tż przyniósł psa z całym przekonaniem, teściowa również była za, tylko teściu smęcił, a na dzień dzisiejszy ja z psem jesteśmy be, tż chodzi do pracy i tylko my się nim oczywiście zajmujemy, ale stękania jest tyle o wszystko i taki ból dupy jakby conajmniej oni musieli się nim opiekować. Rozumiem że teść mógł nie chcieć i luzik, to jest normalna sprawa, ale tu sęk w tym, że wszyscy się uśmiechają i niby ja się mam czuć jak u siebie, na psa nikt złego słowa nie mówi, a dobrze wiadomo co sobie myślą i widać jak postępują po chamsku za plecami. Nie spodziewałam się szczerze mówiąc takiego potraktowania. Przy okazji przekonałam się, że wcale nie jestem u siebie, bo wiecie że nawet drzwi od pokoju uchylić nie mogę... zamykają mi. I już kminię jak stąd uciec. korzystając z chwili spokoju i z neta poprzeglądam oferty najmu.
miłego dnia

Współczuję Ci kochana Jesteś cudowną istotą, która uratowała stworzenie, które zawsze będzie Ci wdzięczne i nie będzie robić z gęby cholewy jak tesciowie.
Obyście jaknajszybciej mogli sie wynieść z tak chorego klimatu, bo to niestety może się odbić niekorzystnie na dziecku jak bedzie troszkę większe. A o Tobie to już nie wspomnę, bo bedziesz "złą matką, która robi wszystko nie tak" skoro już teraz nie tak robisz. Dużo siły i wytrwałości Ci życzę, bo ja bym nie dała rady.

Mama Zuzi i Ewa wam chciałam to wkleić... Zobaczcie jakie kokosy możecie zacząć trzaskać.

[martu_la]

buu ja kupuję głównie tu:

http://www.kokosi.pl/ mają dopasowane rozmairy dla noworodka i co wazne pieluszka nie uwiera w kikut dopóki nie odpadnie

http://sklep-milovia.eu/

tutaj chyba kupię ten otulacz z kotami: http://nappime.pl/sklep/otulacze/otulacz-kocurki

i może jeszcze tu coś znajdę: http://wielorazowo.pl/pol_m_Pieluszk...e-PUL-685.html

duszona śliczny brzuszek, chyba mamy całkiem podobne

Co do kg ja mam te 11 kg na plusie, ale od jakiś 2 tygodni nic waga nie idzie w górę więc nie wiem czy to dobrze, aczkolwiek brzuch się chyba troche powieksza, zobaczymy w czw jak mała przybiera.
maladT ale masz już dużą córeczkę w brzuszku wow Pewnie z 4 kg będzie miała, super, że wszystko dobrze i szyjka trzyma.

[iva_b]

witam w nowym wątku ale pędzicie
jedyne co udało mi się zapamiętać to śliczne brzusie i pieska Hope
ja ledwo przytomna jestem choróbsko mnie dorwało i moją Lilcie
ja na antybiotyku bo z bólu gardziołka zrobiło mi się zapalenie ucha aaaałaaaaaaa a Lilcia ma zaropiałe całe oczka niby jakaś wirusówka od kataru narazie kropimy
aaaa od mojej położnej dostałam glukometr po niecałych 2h po obiadku i podjadanych cheetosach 75 spróbuje jeszcze na czczo i po śniadanku ale jestem dobrej myśli

uciekam dalej pod kołderke ale bede podczytywać na ile mi sił starczy

[Ollllciaaa]

Iva, zdrówka dla Ciebie i dla córeczki oby jak najszybciej wyszły z Was niedobre chorobska

[Asia1105]

Padam na, jak to mówicie, cycki!
Podlałam storczyki, fuuu, nie lubię tego robić.
Wywiesiłam dwa prania!
Posprzątałam szufladę z lekami.
Wypiłowałam i pomalowałam paznokcie.
Zrobiłam obiad.
Może dla niektórych to dzień jak co dzień, ale od kiedy jestem w ciązy to dla mnie naprawdę duuuuużo.

[1141655]

Napisane przez lui_89

pochwalę się tylko komplecikiem bo jest cudowny, taki na polarku, chociaż ciut chłopięcy, ale co tam, założę jej do tego białą opaskę najwyżej

i bucikami w których się zakochałam już widzę niedzielne popołudnie na wiosnę jak tak w kwietniu, maju i Ewunie w sukience, białych rajstopkach i tych bucikach

Slodkieeeeeeeeeeee
A kopertowe body to super wynalazek :P

Napisane przez DuszonaMarchewka

Powiem Ci, że jak oczyściłam te jelitka to aż z wrażenia zdjęcie brzuchowi zrobiłam... Kto by powiedział, że to 30+4

eeeeee nooooo, kupa rozpychała Ci brzuch

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja tam w majciorach mam sucho bardzo... żadnej wydzielinki nie widzę a jak coś jest to zaraz zasycha. Jeszcze wkładki ani raz nie zakładałam. Wcześniej miałam jej ciut więcej przez jakieś 2 tyg a teraz to susza

Bo masz posuche ostatnio- to dlatego

Napisane przez DuszonaMarchewka

dziewczyny znalazłam coś dla nas http://www.sklepikseniora.pl/nozyczk...ami-p1285.html

Leżę i kwiczę
Naprawde ? Sklepik seniora

Napisane przez buu007

aga pociesze Cie,bo co z tego ze ja sobie pomrozilam jak juz wszystko zjadlam nawet do zimy to nie przetrwalo

No wlasnieeeeeeeee :P

Napisane przez monnnia80

No to moje dzisiejsze zakupy:

Link do prześcieradła:http://allegro.pl/alvi-przescieradlo...842815831.html

Ale slodko

Napisane przez Panna Migotka 86

ja mam taki patent, że raz na jakiś czas gotuję wielki gar rosołu i go mrożę porcjami po 2-3 szklanki. Potem jest super baza do zup, jeszcze muszę pomyśleć o kostkach, żeby było do sosów
No i przy okazji jest rosół na obiad, a potem krupnik


sprawdzałam w zeszłym roku. Niestety nie działa

.

Kiedys tez mrozilam bulion, super sprawa

A wiesz co do okien jest jeszcze opcja : roleta w dol
to zawsze dziala

Napisane przez Asia1105

Padam na, jak to mówicie, cycki!
Podlałam storczyki, fuuu, nie lubię tego robić.
Wywiesiłam dwa prania!
Posprzątałam szufladę z lekami.
Wypiłowałam i pomalowałam paznokcie.
Zrobiłam obiad.
Może dla niektórych to dzień jak co dzień, ale od kiedy jestem w ciązy to dla mnie naprawdę duuuuużo.

Zmeczylam sie czytajac

Przyjaciolka pojechala, ide wstawic obiad, ale sie nagadalam

[emdzik]

Maladt cieszę się, że wizyta udana A Mama się nie przejmuj... jeszcze jej pokażesz

Duszona Ty juz się przestań chwalić tą Twoją figurą no wyglądasz cudnie... co tu więcej mówić

A z moim kibelkiem to ojj to nie takie proste było jakby się wydawało :P

Monia gratulację zakupów
i gratulację 8 miesiąca

Inco ja bym chciała tyle ważyć