Listopadowe Mamy 2014- część I

[sloneczko_1201]

Mojemdzkecko też dzisiaj je co godzinę więc mamusia niewyspana.

Mojego też czasami idzie smoczkiem zatkać, ale też mu wypada. Podobno za jakiś czas przestanie.

Ja, bym podawała probiotyki nie zaszkodzą a jest szansa że pomogą wcześniej.

Ja mam laktator ale ręczny z medeli i raz odciàgałam i miałam cała brodawkę czerwoną pod spodem i cierpiałam więc chyba robię coś źle.

[GoniaaaS]

Ja mam ręczny z aventu i jak zle zlapie to boli a jak dobrze to jest ok.

Sweet bo z otoczki tez leci mleko moze sam sutek zlapslas temu cieklo dolem? A nie da sie tylko jedna odsysac potem 2 nie latwiej by bylo?

[martha330]

Tez mam reczny z aventu i zaluje ze nie elektryczny...bo idzie sie zamachac...a efekty kiepskie,u mnie z jednej piersi 40ml z drugiej 20ml, wiec chyba za malo
A tymczasem tz spi od prawie 21!!! Taaaa i nic go nie rusza jak sie hanka budzi,a my wisimy od 4:55 :-/ znow mnie to dobija..
Chociaz jest jeden pozytyw..wczoraj odpadl nam pepuszek! tyle na to czekalam!

[justynaw1982]

No moja mała pijawka wytutkala 2 cyce i śpi ostatnio była położna i na szczęście grubnie moje maleństwo w tydzień przybrał 350g strasznie sie cieszę i mi ulżyło po tum 60g przebraniu na początku jeeeeeee

FUTBOLOWA porostu brak słów.....wspolczuje strasznie!!!!!moj teściowa zachowuje sie ostatnio tez strasznie przychodzi i zaraz a czemu to mały nie ma czapeczki a po co pod kocykiem i jak by mogła to by mi go wyrwała podczas karmienia!!!!Odtatnio nie chciała mi go dać do karmienia Jak zaczął kwekac bo chciała sobie Go jeszcze potrzymać ale w końcu go przejęłam bo by mi syty zerzarl potem z nerwów....to sie zabrali i wyszli hahaha .....straszne a ja mam to w D Hihi

JUSTANA nie łam sie ha na początku tez ryczałamjak głupia mały do cyca i ja ryk kochana dasz radę na pewno!!!!!

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Napisane przez martha330

Tez mam reczny z aventu i zaluje ze nie elektryczny...bo idzie sie zamachac...a efekty kiepskie,u mnie z jednej piersi 40ml z drugiej 20ml, wiec chyba za malo

A tymczasem tz spi od prawie 21!!! Taaaa i nic go nie rusza jak sie hanka budzi,a my wisimy od 4:55 :-/ znow mnie to dobija..

Chociaz jest jeden pozytyw..wczoraj odpadl nam pepuszek! tyle na to czekalam!

Moj tez śpi i ma gdzieś bo zmęczony a Ja to chyba na wakacjach jestem !!!!!! Tym bardziej ze dziś śpi jutro wraca do pracy z potem idzie na imprezę pracową....pięknie nie wiem co z tymi facetami sie czasami dzieje!!!!!my tu tyle wyrzeczeń zmartwień i wogole ale to oni świętują!!!!!

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

JUSTANA kupale młodego na początku oczywiście czarno zielona smolka a potem rożnie na mieszanym karmieniu to tak jak serek wiejski i Żadko a koloryt rożny od musztardowego po brazowawy teraz jak więcej kp to juz tak Żadko-gęsto ale bez serka moj to wogole robi jedna dziennie kupę ale taka fest ze strach sie bać!!!!rowna ani jajek nie widać i wszędzie kupa

[aleksandrettaa]

Mój tz tez śpi w nocy. Mamy taką akustyke w sypialni, że dziecko słychać tylko po mojej stronie łóżka

[fiorella22]

Marta, a probowalas lekko docisnac glowke Malej do piersi? u mnie zadne smyranie nie pomaga tylko to. W szpitalu tak robili, ze tyl glowki dociskali lekko do piersi.
Jak dociskam i widze, ze je to ok. A jak dociskam, dwa razy pociagnie i dalej spi to wyciagam mu cyca z buzi.

[unheeded]

Napisane przez martha330

a u mnie w Lodzi nie zapisują na ten rok, kurcze! i dopiero bioderka mam na 20 stycznia! mala skończy wtedy 10 miesięcy, ale nikogo to nie intersuje bo oni limitow nie maja. a dzwoniłam wszędzie....

A próbowałaś na Drewnowskiej? My mamy pierwsze USG 15.12

[tiera]

Napisane przez Kostka09

Rozpuszczasz w swoim mleku ten lakcid?zwykly w ampulkach?
U nas biogaja na gazy i kolki nie pomogla tez dwa tygodnie juz ja bierzemy wiec jakis efekt powinien byc...

Moje dziecko dzisiaj ryczy i ryczy i ryczy...i juz nie mam sily, nosimy go, bujamy i ryczy, zasypia na 15 minut i znowu...

rozpuszczam w swoim mleku a czasem w mm. Dajemy taki zwykły w ampułkach.

Moja tak ryczała przed wczoraj. A dzisiaj w nocy pierwszy raz się wyspałam- mała spała od 22.30 do 6 rano - jestem w totalnym szoku.

Justana1984 ja nigdy nie wybudzałam, za leniwa jestem, doszłam do wniosku, że jak śpi to nie jest dobrze. Co innego jakby taki noworodek spał cały dzień, ale jeśli obudzi sie co 4h a nie co 3h to moim zdaniem tragedii nie ma.

Ja jem wszystko na co mam ochotę i jedyna rzecz jaka zaszkodziła mojemu dziecku to kurczaki z kfc- czyli strach pomyśleć co tam w nich jest. Więcej tego świństwa nie ruszę.

[martha330]

Napisane przez unheeded

A próbowałaś na Drewnowskiej? My mamy pierwsze USG 15.12

A nie przeniesli tego na Pomorska 251 czasem? Bo tam dzwonilam i w tym roku nic z tego. 20.01 w czmp tylko...
A moze masz jakies inne namiary?

[Kasia427]

Hej!

I spadam, bo mała się obudziła To się napisałam...

[unheeded]

Napisane przez martha330

A nie przeniesli tego na Pomorska 251 czasem? Bo tam dzwonilam i w tym roku nic z tego. 20.01 w czmp tylko...
A moze masz jakies inne namiary?

Też tak słyszałam, ale bez żadnego problemu mnie umówili. Na stronie www Radlińskiego nie ma żadnej informacji, że przychodnię przenieśli na Czechosłowacką - więc może tylko szpital?

Spróbuj na któryś z tych numerów: (42) 201-42-40 (42) 201-42-50 (nie pamiętam, na który dzwoniłam).

A innych namiarów niestety nie mam, bo Drewnowska to jedyne co przyszło mi do głowy i nigdzie indziej nie próbowałam. Natomiast obdzwoniłam pewnie 3/4 przychodni okulistycznych i neurologicznych i wszędzie kazali kontaktować się w styczniu, bo zapisów na ten rok już nie ma. I parę stówek na prywatne wizyty poszłoooo.

Kurcze... napisali, że nowym miejscem udzielania świadczeń medycznych będzie Centrum Kliniczno-Dydaktyczne przy ul. Pomorskiej 251. Muszę zadzwonić i dopytać, dokąd mamy jechać w takim razie

[martha330]

Napisane przez unheeded

Też tak słyszałam, ale bez żadnego problemu mnie umówili. Na stronie www Radlińskiego nie ma żadnej informacji, że przychodnię przenieśli na Czechosłowacką - więc może tylko szpital?

Spróbuj na któryś z tych numerów: 42 253-71-51; 42 253-71-37 (nie pamiętam, na który dzwoniłam).

A innych namiarów niestety nie mam, bo Drewnowska to jedyne co przyszło mi do głowy i nigdzie indziej nie próbowałam. Natomiast obdzwoniłam pewnie 3/4 przychodni okulistycznych i neurologicznych i wszędzie kazali kontaktować się w styczniu, bo zapisów na ten rok już nie ma. I parę stówek na prywatne wizyty poszłoooo.

A dawno sie umawialas? Ja dzwonilam jakos po 22listopada...

Do okulisty i neurologa tez koniecznie? Bo pediatra nic nie mowila, ja tez nie zapisywalam sie tam...

[begie13]

Napisane przez GoniaaaS

Wiedza, bylysmy na początku listopada na wizycie kontronej

Jak dokarmiacie dajecie wit kid czy tylko d?

Mnie położna mówiła e nawet jak się karmi pół na pół To dawać kid

[alekaz1]

Hej. Jak wy to robicie ze dziecko spi tyle godzin bo normlanie u mnie max 4 godziny ale raz na dwa dni moze.

Moj tz w nocy nie budzi sie jak mala spi chyba ze wie ze ma do niej wstawac.

[Kostka09]

Napisane przez silesianna

Przy probiotykach efekty widac tak naprawde po jakims miesiącu, jak skolonizuja przewod pokarmowy juz jako tako... u malwy ja po biogai wlasnie po miesiącu widzialam poprawe. Ale wiadomo ze nie na wszystkich wszystko działa.

Czyli jest jeszcze szansa, ze zadziala potem moze zmienie na lakcid..

Napisane przez AnetkaIzabell

Witam się i ja
my wczoraj godzinna podróż z małym do Poznania do Auchana zrobiliśmy... w drodze spał... jedno przewijanko zaraz po przyjechaniu mnie czekało... się porozglądał swoimi ślepiami ...i przespał większość zakupów..
my przesypiamy nocki,... chyba tylko dzięki położnej, bo nie dała małemu nas zteroryzować.. i mały sypia ładnie u siebie w łóżku... nie wisi mi na Bolku i Lolku (Flip i Flapie) -( już coś wybraliśmy ? bo jeszcze odchowalnie nadrabiam )
ja nadal raz na dobę ściągam 100 ml po karmieniu wieczornym, zeby mi w nocy nie ulatywało jak przygniotę.. bo ostatnio miałam powódź...zachciało mi się spać bez stanika

u mnie to samo było...już nie jest
nie płacze że głodna...tylko dziecko chce do mamy bo się tak nauczyła, ze może sobie w ramionach mamy usnąć....tak jest jej najlepiej.. a mama wtedy kompletnie czasu nie ma dla siebie.. położna powiedziała że wystarczająco bliskości dziecko ma jak karmimy..odbijamy kąpiemy etc.

U nas było... mały jadł jadł.. i usypiał na cycu..jak wyciągałam to przytrzymywał cyca, ale nie ssał..tylko leżał sobie dalej....w pewnym momencie... łapanie za policzek, czy bródkę nic nie dawało... odkładam do łóżka i ryk.....ja wstaje daje mu cyca on raz zasśie i śpi.. ( TO ZNACZY ŻE NIE JEST GŁODNY/A).. ja przyzwyczaiłam tak ze 3-4 dni swojego do tego lulania na cycu, położna mnie szybko oduczyła-dla mnie super...kazała jak tak przyśnie wyciągać cyca ...i odłożyć małego do łóżeczka...(oczywiście pielucha musi być sucha) .....no i mały za pierwszym razem po takim odłożeniu płakał 30 minut !! a już za drugim razem (chyba zmęczył się tym pierwszym razem) może z 1 minutę....i teraz..jak kładę go po karmieniu... jak widze, ze śpi.. zabieram cyca odbijanie i do łóżka.. i czasem pokwęka...ale nie trwa to wiecej niż 5 minut (najgorzej było odzwyczaić... ryk jakby ktoś mu krzywdę robił)... no ale nauczył się..a ja mam czas dla siebie..
a jak mały nie je tylko potrzebuje coś possać żeby usnąć..to smoczek...(dopóki nie ząbkuje)
ja mam cały czas sporo pokarmu... tak ze 200 ml łącznie
pewnei to od wielu rzeczy zależy.. połzna mi mówiła, ze mam często jeść mniejsze porcje.. i nie głodować, bo to na zanik pokarmu wpływa..

ja już nie mogę oprzeć się słodyczom..-CZEEEKOLAAADAAA i soki piję (ale takie co nie zawierają konserwantów etc
może spróbuj zmienić sposób przystawiania... może załapie lepiej.. moze co innego jej przeszkadza, moze katar ma..i nie może
kurde u nas też kiepsko w tym temacie.. nie chce
ja tak samo, ale mąż mój dzis zgłupiał... stwierdził, że mały jest tak słodki..obudził go i stwierdził, ze zmieni pieluchę..
a potem oczywiście... musiał być cyc ..ale potem ładnie usnął..
Kasia ja też na Święta musiałabym jechać 400-600 km..na drugi koniec Polski... ale nie ryzykuję... chociaż wiem, ze maly to by wiekszość drogi przespał, a samochód ma ogrzewanie.. ale jakoś za dużo organizacji by to wymagało.. chyba leniwa jestem... na Wielkanoc ruszymy to lada moment będzie [CO
strasznie Wam wszystkim współczuję...
to mój synek to jakiś anioł... mega grzeczny..tylko zapłacze jak głodny, czy pielucha, czy gluta wyciągnąć.. a tak śpi..je ..albo sobie leży i patrzy...
ostatnio mam tylko pecha, bo rozbudza sie..zaraz po tym jak nałożę ciepły obiad na talerz.... ma wyczucie czasu..

Anetka nie obraz sie ale ja Twoje posty odbieram tak, ze Ty sie stosujesz do dobrych rad poloznej i masz luz a my nie i mamy problem na wlasne zyczenie...pisalam juz kiedys, ze nie ma dwoch takich samych dzieci i jednej rady dobrej dla wszystkich, moje dziecko nie chce smoka i co?? Butli te z za bardzo nie chce..Jaka na to rada? Je w dzien co godzine poltorej i wybudza sie czesto i co mam mu zrobic, nie chce jesc wiecej na raz i nie wdusze w niego przeciez zeby sie najadl..
a poza tym nie przemawia do mnie stwierzdenie, ze dziecko ma wystarczajaco duzo bliskosci przy kapieli, przewijaniu i karmieniu bo sa takie ktorym to wystarczy a sa takie ktore chca sie tulic wiecej i znowu wrcacamy do punktu wyjscia...
Nie jestem tez zwolennikiem zostawiania dziecka placzacego na 30 minut i to jest tez moj wybor i pewnie dlatego mam mniej czasu..
Nie zycze Ci problemow z brzuszkiem ani kolkami bo moze sie okazac, ze nie zadzialaja na to proste rady..
za duze dziecie, szybko rosnie moj dopiero do 62 dochodzi ale za to puculek z niego

Napisane przez Zanet84

Dziewczyny ktore mialy kryzys laktacyjny - czy udalo Wam sie go pokonac i w jaki sposob?

Lezalam z mlodym i przystawialam go jak najczesciej...gdzies tak wyczytalam i przeszlo, troche tez odciagalam laktatorem.

Napisane przez GoniaaaS

Wiedza, bylysmy na początku listopada na wizycie kontronej
Jak dokarmiacie dajecie wit kid czy tylko d?

Ja daje k i d ale narazie nie dokarmiam mm

Napisane przez LolaMontez

Ja daje k i D, a wlasnie k i D to do poczatku czy końca 3 miesiąca?

Tez nie wiem...i chetnie sie dowiem

Napisane przez martha330

AnetkAIzabell u mnie to chyba nie jest kwestia taka,ze chce byc mala ze mna. Ona po prostu nie ssie! Jak odstawiam, to ma odruch odwracania glowki i szukania i miele jezyczkiem a jak juz trzyma piers to trzyma i za moment usypia, rozbudzanie typu mizisnie pod brodka,pod stopkami,po glowce nie daje efektow. Jak juz siedzimy tak po dwie trzy i cztery godziny i walczymy to konczy sie to mm wtedy mala wypija 90ml....
Jeszcze sie z tz o to karmienie poklocilam, bo prosze bysmy razem pomysleli co z tym zrobic, bo on sobie wychodzi,a to na mecz,a to tu,a ja z mala wisimy,ja bez jedzenia,kapieli,on ma czas na wszystko tylko nie na nas. Pytam co mozemy zrobic, a on,ze znowu mam depresje... no ale z kim mam porozmawiac? To powiedzial ze przeciez nie chce chuba zostawic malej tylko na mm, bo jak to i tu znow wyrzuty sumienia mam.....

martha twoj chlop to tez powinien sie ogarnac jaki mecz?? I ty go puszczasz? Ja powiem Ci licze godziny az tzet przyjdzie z pracy bo il e mozna mowic do niemowlaka i bardzo licze na to popolunie razem wiec on siedzi ze mna i zajmuje sie mlodym, tylko wtedy mam troche czasu dla siebie...inaczej bym zeswirowala..

Napisane przez martha330

Tez mam reczny z aventu i zaluje ze nie elektryczny...bo idzie sie zamachac...a efekty kiepskie,u mnie z jednej piersi 40ml z drugiej 20ml, wiec chyba za malo
A tymczasem tz spi od prawie 21!!! Taaaa i nic go nie rusza jak sie hanka budzi,a my wisimy od 4:55 :-/ znow mnie to dobija..
Chociaz jest jeden pozytyw..wczoraj odpadl nam pepuszek! tyle na to czekalam!

za pepek

U nas noc calkiem niezla mlody budzil sie 3 razy na karmienie, ale po wczorajszym placzu moze byl wykonczony...

Kto ma tradzik na buzce? Smarujecie to czyms?

Dzisiaj mamy bioderka prosze o kciuki

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez alekaz1

Hej. Jak wy to robicie ze dziecko spi tyle godzin bo normlanie u mnie max 4 godziny ale raz na dwa dni moze.

Moj tz w nocy nie budzi sie jak mala spi chyba ze wie ze ma do niej wstawac.

Moj 4 nigdy nie przespal....

[fiorella22]

Kciuki za biodekra Jerzyka!

[Indra83]

Napisane przez eclariss

futbolowa początki najgorsze smaruj grubo maltanem i swoim pokarmem..mnie bolało max 2 dni a się wytrzymać.

Ma któraś z Was bujaczko- huśtawkę?? Bo właśnie nie wiem co lepiej sam leżaczek-bujaczek czy z opcją huśtawki?? Tylko jak patrze na huśtawki z ribght starts to wydaje mi sie, że one raczej tylko do leżenia a w takim bujaczku-leżaczku dziecko bardziej siedzi i mozna mu podać jedzenie.

Mnie jakoś huśtawka nie kręci, mam taką zwykłą wieszaną na hakach jak już dziecko siedzi i czerpie radość z bujania, a teraz mam leżaczek z Fisher price taki z lwem, dostałam go, moja niunia jest 3 dzieckiem, które z niego korzysta, a on wciąż w świetnym stanie. Można go rozłożyć na płasko, pobujać, korzystam z niego w dzień, a w nocy z łóżeczka.

Napisane przez Zanet84

Dziewczyny ktore mialy kryzys laktacyjny - czy udalo Wam sie go pokonac i w jaki sposob?

Z pierwszym dzieckiem miałam, to chyba w pewnym momencie występuje, piłam dużo, herbatki laktacyjne też i jakoś przeszło.

Napisane przez Justana1984

czesc dziewczynki, jestem ale jakby mnie nie było. Chciałabym was nadrobić ale nie ma szans na to;/ chyba jestem za stara na dzieci;p
najwiekszy dramat mam bo zupelnie nie wiem co jeść??
mała non stop by wisiała na cycu a ja bym ciagle wyła. Pokarm mam, tak dzis mi się udalo odciagnąć z jednego 60 ml więc chyba źle nie jest. Mam nadzieję ze będzie chciała jeść z butli to chociaż w nocy ją nakarmię to może zje i pospi trochę bo tak to robi sobie 3 h maratony na cycku. Kupa jedzenie cyc kupa jedzenie cyc i tak kólko. Matko jedyna ilez mozna;( tomek mnie wspiera jest w domku, gotuje, przewija mała ale ja jakoś nieogarniam tematu. Po cesarce ten instynkt chyba u mnie sie tak zabójczo nie pojawił, czje sie z tym źle;/ niby wiem jak co mniej więcej robić ale nie czuję takiej silnej więzi jak to mówią. Wiem ze potrzeba czasu ale mimo wszytsko jakos źle mi z tym. Doradzcie co jeść może uda mi się przeczytać troche potem
a powuedzcie mi jak wygladaly kupy waszych dzieci w pierwszym tygdniu? moja robi zielone, rzadkie i wyczytalam ze to moze byc biegunka fizjologiczna ale na jutri jestem umowiona z polozna jutro a telefon jak wygladaja i jak cos to do pediatry podjedziemy. i sie zważyć czy dobrze przybiera czy nie traci na wadze . A w nocy budzicie na cyca czy nie? Mi kazali co 3 h wybudzac nawet a jak spi to bym jej nie budzila no ale nie wiem jak Wy robicie? dziewczyny ratujcie!

U mojej małej często zielone kupy, ale staram się testować jedzenie, mleko i nabiał na parę dni wykluczyłam. położna dziś przychodzi, to z podpytam.
Jak dziecko ładnie przybiera na wadze, to bym nie budziła, ciesz się i korzystaj.

Napisane przez paulina119a

Kochane powiem Wam, ze zawsze mnie podtrzymacie na duchu.
Moja Gabi kryzys miała jeszcz cała noc i pół środy.... a ja już bez snu chodziłam na rzęsach
w ostateczności dałam jej smokusia ale.... z tym smokusiem to nie jest tak hop siup.... avent i nuk odpadają bo za duze sa i sie dławi i ma cofki.... TT w miarę ale ma za szeroką tą podstawę plastikową i zatyka nosek.... więc szukamy smokusia idealnego bo widzę że moje dziecię mam mega potrzebę ssania. I albo jej zasadzę smoka albo zedrze mi suty do krwi....

idę Was nadrobic..........

Ja mam smoczek taki boski różowy z Chico, ale jest za duży i za długi, mała się dławi, całkiem mały jest z Canpolu.

Napisane przez ela_86

Moja dzis jakos zasnac nie chciala
Mlody mial goraczke wieczorem
Juz sie zdazyl wybudzic w nocy
Teraz zasnal, oby pospal do rana
Mam nadz ze ta goraczka to jednorazowy wyskok...
W piatek Mikolaj w przedszkolu, chcialam go dac, on sie juz nastawil.... przezywa tego Mikolaja, czeka. .....

Dzis jakis gorszy dzien.... oby jutro bylo lepiej...

Nic sie nie dzieje brzuszkowego na razie ale myslicie ze powinnam zaczac dawac probiotyk zeby zdazyl zaczac dzialac na za miesiac kiedy beda problemy z brzuchem?

Ja zaczęłam podawać biogaje po 2 tygodniu.

Napisane przez My Sweet Little Precious

Ja tez mam jakiś kryzys... położna poradziła kupić laktator żeby walczyć o samo kp i wczoraj dziad przyszedł i ja nie umiem go używać! Nie umiem go zaśsac, i wczoraj sciagnelam 20 ml a mleko wyciekalo dołem, cala bluzka mokra. Jeszcze kupiłam taki na 2 piersi na raz i musze obie butle trzymać ręką i juz nie mam jak kręcić tymi pokretlami. Miała któraś podobnie? Czuje się jak jakaś krowa podpieta pod prąd
Jeszcze mała mi spi niespokojnie a ja nie zmruzylam oka. Nie mam siły, teraz powinnam odciągnąć pokarm ale mam to gdzieś i idę spróbować ja uśpić i sama zasnąć :/

Elektryczny masz? Trzeba dobrze osuszyć piersi i tą przyssawkę, jak ci się tam mleko dostanie, to się rozszczelnia, może pod kątem złym trzymasz, albo jednak zwiększ siłę ssania, dutek się ładnie wciagnie, bez obaw, że będzie bolało. Popróbuj różne warianty
Ja mam zwykły ręczny za niecałe 30zł Lacta z dozu i w sytuacji, kiedy muszę wyjść i zostawić butlę, sprawdza się świetnie.

Napisane przez martha330

Tez mam reczny z aventu i zaluje ze nie elektryczny...bo idzie sie zamachac...a efekty kiepskie,u mnie z jednej piersi 40ml z drugiej 20ml, wiec chyba za malo
A tymczasem tz spi od prawie 21!!! Taaaa i nic go nie rusza jak sie hanka budzi,a my wisimy od 4:55 :-/ znow mnie to dobija..
Chociaz jest jeden pozytyw..wczoraj odpadl nam pepuszek! tyle na to czekalam!

Gratulacje, od razu lepiej się przewija, jak ten kikut nie zawadza.
Mój TŻ przeprowadził się do pokoju syna, bo musi się wysypiać do pracy, fizycznie pracuje, więc nie mam pretensji. Poprzednio wrócił do mnie po 3 miesiącu, jak mały zaczął ładnie i długo spać i przestał robić kupy w nocy. Rano robi wszystko sam, ale dziś powiedział, zebym sniadanie mu zrobiła, jak sie popukałam w czoło, to poszedł pokornie do kuchni. Chce być biedulek dopieszczony, ale ja juz trzeciego dziecka nie ogarnę.

Moja córcia nie śpi od 5.40, zrezygnowałam przed 7 z próby uśpienia jej, odłożyłam do łóżka i poszłam na drzemkę jeszcze, grzecznie leżała sobie

Zauważyłam, że Lilcia ma tendencje to skręcania głowy w lewą stronę.

[czekoladka21]

Wiecie ze wczoraj jak mała zaczeła płakać przy butli to dalam jej smoka,mocno przytulilam i bujalam mocniej i zasnela co prawda obudziła się po 40 minutach ale juz tylko na mleczko,w nocy jak zrobiła kupe to tez nie mogła zasnąć i płakać zaczela-zrobilam tak samo jak wieczorem i odpłynęła.

Dla mnie sukces ze udało się malej zasnąć odrazu po kapieli
A podalam jej wczoraj bobotic bo jakoś się prezy na baki

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez paulina119a

Sweet a Maja sama nie daje rady ssać z piersi? Czegoś nie doczytałam? Po co laktator? Niunia ssać nie umie?

Maja ssie ładnie ale mam wrażenie że mało wyciąga mi z piersi, dlatego po paru minutach do godziny jest krzyk i szuka dalej. Wtedy dajemy jej butlę. I położna powiedziała żeby zawalczyć o silniejszą laktację odciągać po każdym karmieniu mleko przez 15 min :/

Napisane przez GoniaaaS

Sweet jak odciagasz z 2 piersi to dla malej nie zostanie chyba ze nie chce ssac?

Kazała odciągać z 2 żeby pobudzić laktację i od razu po karmieniu, żeby zdążyło się naprodukować.

Napisane przez Zanet84

Smoczek MAM ma dosc mala podstawe - taki wzor http://bebele.pl/sklep,kategorie,pka..._mam_2_6m.html
Przykladowy wkleilam by tylko pokazac ci ksztalt podstawy

Też bym chciała ten smoczek ale nigdzie go nie ma stacjonarnie u nas, ani w Smyku, ani w bobolandzie, ani w tescopodobnych,

Napisane przez GoniaaaS

Ja mam ręczny z aventu i jak zle zlapie to boli a jak dobrze to jest ok.

Sweet bo z otoczki tez leci mleko moze sam sutek zlapslas temu cieklo dolem? A nie da sie tylko jedna odsysac potem 2 nie latwiej by bylo?

Da się z 1, ale po to kupiłam taki na 2 żeby było szybciej Ale chyba na razie popróbuję na 1, dopóki się nie nauczę

Napisane przez martha330

Tez mam reczny z aventu i zaluje ze nie elektryczny...bo idzie sie zamachac...a efekty kiepskie,u mnie z jednej piersi 40ml z drugiej 20ml, wiec chyba za malo
A tymczasem tz spi od prawie 21!!! Taaaa i nic go nie rusza jak sie hanka budzi,a my wisimy od 4:55 :-/ znow mnie to dobija..
Chociaz jest jeden pozytyw..wczoraj odpadl nam pepuszek! tyle na to czekalam!

U mnie z obu piersi wczoraj 20 ml... i uuuj wie ile na bluzce :/ A mój tż nie budzi się nawet jak mała śpi z nami w łóżku i pójdę do wc. Nawet jak się drze jak opętana. Z jednej strony mi go szkoda, bo ciężko pracuje i jest zmęczony, ale z drugiej trochę mnie to wkurza...

Napisane przez Indra83

Elektryczny masz? Trzeba dobrze osuszyć piersi i tą przyssawkę, jak ci się tam mleko dostanie, to się rozszczelnia, może pod kątem złym trzymasz, albo jednak zwiększ siłę ssania, dutek się ładnie wciagnie, bez obaw, że będzie bolało. Popróbuj różne warianty

Tak, elektryczny. Dzisiaj spróbuję Twoim przepisem Poprzednio nie osuszałam ale chyba był suchy... Za to rzeczywiście wyraźnie się rozszczelniał. A ssanie mam na największym powerze, suty mi wyciąga jak wentyle od stara.

Futbolowa, mam wrażenie że niedługo bedziemy musiały się zrzucić i wynająć jakiegoś Kilera na WO... Puszczaj wszystkie debilizmy mimo uszu

My jutro mamy pierwszą wizytę kontrolną. Na szczęście mała zaczęła ładnie przybierać i dzisiaj (kończy 2 tygodnie) dobije do masy urodzeniowej A pępuszek odpadł nam we wtorek

Miłego dnia dziewczynki!

[Indra83]

Kostka, zgadzam się z tobą, każde dziecko jest inne, mój syn był takim wzorowym dzieckiem przez pierwsze pół roku, szybko zaczął przesypiać noce, w dzień też był spokojny, miałam masę wolnego czasu, czytałam książki, oglądałam filmy, wszystko się ucięło w ostatnią noc przed powrotem do pracy, zbiegło się to z początkami ząbkowania, budził się w nocy z rykiem po kilkanaście razy, a my z Tż o 6 wstawaliśmy nieprzytomni, jak zombie, i tak przez wiele miesięcy było, przeszło jak zęby wyszły.
Moja niunia jest inna, potrzebuje utulenia,je co 3 godziny, czasem denerwuje się przy piersi, nie chce spać i ja to muszę przetrwać, jest za małą, żeby ją wychowywać i dręczyć dla mojej wygody. Moze nie mam takich rozterek i wyrzutów sumienia, jak niektóre mamy, ale to moje drugie dziecko i stąd moze takie moje przekonanie, że na tym etapie to ja jestem dla dziecka, a nie ono dla mnie.

Lilcia ma trochę wyprysków na buzi, ale tylko to myję wodą.
Kciuki za bioderka.

[LolaMontez]

U nas dzis miesiac stuknął o 7:45 ale ten czas leci...

Czekolada ale Ci dobrze, ze znalazłaś sposób na Dominikę
U nas niby z dnia na dzien coraz lepiej (tfu tfu) ale złotego środka jeszcze nie mamy

, tak w ogole to chciała. Sie dzis wybrać na jakis shoping ale dzis barbórka i jeszcze przed Mikołajem a to chyba nie jest dobry pomysł

[Kostka09]

Napisane przez Indra83

Kostka, zgadzam się z tobą, każde dziecko jest inne, mój syn był takim wzorowym dzieckiem przez pierwsze pół roku, szybko zaczął przesypiać noce, w dzień też był spokojny, miałam masę wolnego czasu, czytałam książki, oglądałam filmy, wszystko się ucięło w ostatnią noc przed powrotem do pracy, zbiegło się to z początkami ząbkowania, budził się w nocy z rykiem po kilkanaście razy, a my z Tż o 6 wstawaliśmy nieprzytomni, jak zombie, i tak przez wiele miesięcy było, przeszło jak zęby wyszły.
Moja niunia jest inna, potrzebuje utulenia,je co 3 godziny, czasem denerwuje się przy piersi, nie chce spać i ja to muszę przetrwać, jest za małą, żeby ją wychowywać i dręczyć dla mojej wygody. Moze nie mam takich rozterek i wyrzutów sumienia, jak niektóre mamy, ale to moje drugie dziecko i stąd moze takie moje przekonanie, że na tym etapie to ja jestem dla dziecka, a nie ono dla mnie.

Lilcia ma trochę wyprysków na buzi, ale tylko to myję wodą.
Kciuki za bioderka.

tez doszlam do tego... inaczej czlowiek przy nieidealnym dziecku by sie zadreczyl...
Pozatym rano do pracy nie wstaje i przez prawie rok jeszcze nie zamierzam wiec mamy jeszcze czas zeby sie dotrzec

[aleksandrettaa]

Kurcze tz był zapisać młoda do przychodni to obiecali że położna się skobtaktuje ze mną i przyjdzie. I cisza. A ja mam kilka pytań i wolałabym, żeby ktoś młoda obejrzał.

Sweet Na rozkrecenie laktacji mnie w szpitalu kazano odciagac pokarm po karmieniu systemem 7 min jedna pierś, 7 min druga, potem po 5 min i 3 min. Myślę więc, że laktator na 2 piersi na raz nie jest konieczny. Fakt, że długo schodzi ale może spróbuj tym wariantem. Koleżanki tym sposobem rozgrywały i działało.

[LolaMontez]

Sweet brawo za pępuszek

Indra
U nas tez były takie krostki z białym w środku i wyglądały strasznie, ale teraz jest juz prawie super, wysuszyly sie, i tez tylko wodą przegotowana przemywałam, tak koło 2 tyg. Sie to utrzymywało

[Kostka09]

Napisane przez LolaMontez

, tak w ogole to chciała. Sie dzis wybrać na jakis shoping ale dzis barbórka i jeszcze przed Mikołajem a to chyba nie jest dobry pomysł

Sama? To zazdroszcze moze w srodku tygodnia nie bedzie zle, jutro pewnie gorzej

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

I u nas sluz w kupach...i dopiero mysle co mam jesc...

[LolaMontez]

Napisane przez Kostka09

Sama? To zazdroszcze moze w srodku tygodnia nie bedzie zle, jutro pewnie gorzej

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

I u nas sluz w kupach...i dopiero mysle co mam jesc...

Nie sama , z cała familią póki co byłam dwa razy w silesi ale zahaczała, tylko o rossman i super pharm a raz musiałam umowę przedłużyć w orange zajęło mi to max po 1 h wiec miedzy karmieniami. Teraz chciałam z mezem i dzieckiem bo maz musi kupic kurtkę/płaszcz, ja tez jakieś bluzki bo w mało co sie mieszczę i prawie nic z dostępem do mleczarni No ale chyba wybierzemy sie po Mikołaju rano po weekendzie jak juz wszyscy barbórki wydadzą

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Mój mlekusiowy potworek jak nigdy budzi sie dzis co godzine, 5 min cyc i spi dalej, ni cholery nie da sie wcisnąć w nią wiecej mleka zeby dużej podpala i weź tu cos zaplanuj

[Frau Gizela]

Napisane przez Justana1984

czesc dziewczynki, jestem ale jakby mnie nie było. Chciałabym was nadrobić ale nie ma szans na to;/ chyba jestem za stara na dzieci;p
najwiekszy dramat mam bo zupelnie nie wiem co jeść??
mała non stop by wisiała na cycu a ja bym ciagle wyła. Pokarm mam, tak dzis mi się udalo odciagnąć z jednego 60 ml więc chyba źle nie jest. Mam nadzieję ze będzie chciała jeść z butli to chociaż w nocy ją nakarmię to może zje i pospi trochę bo tak to robi sobie 3 h maratony na cycku. Kupa jedzenie cyc kupa jedzenie cyc i tak kólko. Matko jedyna ilez mozna;( tomek mnie wspiera jest w domku, gotuje, przewija mała ale ja jakoś nieogarniam tematu. Po cesarce ten instynkt chyba u mnie sie tak zabójczo nie pojawił, czje sie z tym źle;/ niby wiem jak co mniej więcej robić ale nie czuję takiej silnej więzi jak to mówią. Wiem ze potrzeba czasu ale mimo wszytsko jakos źle mi z tym. Doradzcie co jeść może uda mi się przeczytać troche potem
a powuedzcie mi jak wygladaly kupy waszych dzieci w pierwszym tygdniu? moja robi zielone, rzadkie i wyczytalam ze to moze byc biegunka fizjologiczna ale na jutri jestem umowiona z polozna jutro a telefon jak wygladaja i jak cos to do pediatry podjedziemy. i sie zważyć czy dobrze przybiera czy nie traci na wadze . A w nocy budzicie na cyca czy nie? Mi kazali co 3 h wybudzac nawet a jak spi to bym jej nie budzila no ale nie wiem jak Wy robicie? dziewczyny ratujcie!

Tak na chłopski rozum-jeśli karmić na żądanie to wtedy, kiedy dziecko żąda, nie? Ja nie.wzbudzam, a jak mam już pełne piersi to odciagam, żeby nie.zrobić sobie kuku. Jedz wszystko tylko obserwuj dziecia, pamiętaj, że dziecko jest szczęśliwe i spokojne jeśli mama jest taka. Wszystko przychodzi z czasem! Tulę mocno!

Napisane przez ela_86

Moja dzis jakos zasnac nie chciala
Mlody mial goraczke wieczorem
Juz sie zdazyl wybudzic w nocy
Teraz zasnal, oby pospal do rana
Mam nadz ze ta goraczka to jednorazowy wyskok...
W piatek Mikolaj w przedszkolu, chcialam go dac, on sie juz nastawil.... przezywa tego Mikolaja, czeka. .....

Dzis jakis gorszy dzien.... oby jutro bylo lepiej...

Nic sie nie dzieje brzuszkowego na razie ale myslicie ze powinnam zaczac dawac probiotyk zeby zdazyl zaczac dzialac na za miesiac kiedy beda problemy z brzuchem?

U nas dziś Mikuś. M.poszła choć jeszcze kaszle. Probiotyki są spoko ale nim zaczną działać trochę czasu mija, pisała już o tym Ania więc lepiej dawać za wczasu.

Ja od dziś próbuję odstawić te głupie osłonki na piersi, bo ile można cackac się z wyparzaniem, nakładaniem, czyszczeniem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pamiętam, że M.chyba ze cztery miesiące tak jadła .

Kostka, Indra,Anetka, wszystkie macie rację. Chodzi o to żeby dziecko było szczęśliwe i mama nie była sfrustrowana, czy to z powodu małej bliskości czy nadmiernej właśnie.

A z innej beczki. Dziewuchy! Jakie prezenty na święta kupujecie? Teraz chwila bez.kup, bakow i ulewania a chwila na konstruktywne myślenie!

[anuszka21]

Napisane przez LolaMontez

U nas dzis miesiac stuknął o 7:45 ale ten czas leci...

Czekolada ale Ci dobrze, ze znalazłaś sposób na Dominikę
U nas niby z dnia na dzien coraz lepiej (tfu tfu) ale złotego środka jeszcze nie mamy

, tak w ogole to chciała. Sie dzis wybrać na jakis shoping ale dzis barbórka i jeszcze przed Mikołajem a to chyba nie jest dobry pomysł

Ja juz miesiąc!! A ile Ci prześpi najdłuzej jednym ciągiem?

Dzisiaj przyjezdzają moi dziadkowie i ojciec... mam nadzieje ze babcia nie bedzie mnie meczyc pytaniami o chrzest ;/

a moja tesciowa dzis stwierdzila, ze dziecko moje jest sliczne, ale wyglada jak chinczyk, bo jest zolty i ma skosne oczy

[LolaMontez]

Frau wlasnie jakie prezenty? Ja nie mam totalnie pomysłu bo prawie cała moja rodzina miała w listopadzie urodziny i co im brakowało to dostali a teraz dupa No nie wiem co o sorry siostra chciała jakis rozpinany sweterek
W zeszłym roku za prezentami chodziłam w jeden dzien 7h w tym nie dosc ze nie mam zamiaru to i pozwolić sobie na to nie mogę...

[Kasia427]

Indra, Kostka zgadzam się z Wami w 100 %.

Frau ja to w sumie dzieciom juz kupilam, jeszcze myślę co Adasiowi na urodziny bo ma 27.12 z mężem to my sobie sami kupujemy bo my to się tak dobraliśmy, że to co jemu się podoba, czym on się zachwyca, co jemu smakuje to dla mnie to porażka.. i odwrotnie... wiecie jakie to uciążliwe gotować... jak mi zupa smakuje to już wiem, że on zje bo zje, a jak coś spieprzę w kuchni to on się zachwyca i tak jest od kiedy się znamy... muzyki zupełnie innej słuchamy... no komedia... jeszcze NIGDY nie trafił z prezentem dla mnie :P
Teraz na imieniny wiecie co mi kupił... szampon dla młodych mam przeciw wypadaniu włosów !!! Gdzie wie, że marzę od zawsze żeby mi trochę włosów wypadło, bo mam gęste, grube i wcale mi nie wypadają!
Także my sobie prezenty sami kupujemy, wolę nie ryzykować..