Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[Newquay]

Do końca nie wiem czy są popalone, tak mi się wydawało,ogólnie były okropne po tym farbowaniu, tragedia w wyglądzie i w dotyku. Zobaczymy dziewczyny co powie mi fryzjerka w sobotę.
Pierwszy raz wczoraj po tym tragicznym farbowaniu olejowalam włosy i musze przyznać, że od razu widzialam różnice. Znowu zrobiły się mięciutkie. Powoli jakby zaczynały wracać do siebie.
Nałożyłam tez wczoraj maskę kokosowa z herbal esence i byłam w szoku, bo pierwszy raz włosy mi się w końcu nie puszyły. Są w dotyku jedwabiste, sprężyste, mięciutkie, ale to też juz po oleju były. Ogólnie jak dla mnie maska na plus.
Teraz znowu włosy wydają mi się w całkiem niezłej kondycji. Myślę,że to po oleju,bo jak pierwszy raz olejowalam to tez widziałam znaczna poprawe.
Złość mi już trochę mija, bo i tak nic nie zrobię, mogę tylko czekać aż odrosną i jak to napisała Myszka dopieszczac. Tak też zamierzam, dopieszczac ile będę mogła ;-)
Co do żółtego Garniera to w załączeniu zdjęcie. Nigdzie go nie znalazłam, może przeoczylam albo źle szukałam.

[Doe]

Napisane przez Klaudenc

Doe - zamawiałaś z tej drogerii co Ci link podawałam? Ja tam ostatnio nic nie kupowałam bo na święta mega ceny zawyżyli, Chociaż fajny ten sklep bo duży wybór i szybka wysyłka

- A nie wiem. Wpisałam w google "polska drogeria UK" i mi wyskoczyła :P Asortyment spoko, co do cen, to po prostu staram się nie przeliczać tego na zł, 1 funt traktuję jak 1 zł i z tej perspektywy cena jest bardzo korzystna . Dzisiaj listonosza nie było, mam nadzieję, że będzie jutro .

[Milena_ 798]

Wiecie co włosy mi rosną bardzo wolno. Kiedy jeszcze miałam krótsze potrafiły rosnąć 2-3 cm na miesiąc czasem 2 razy w miesiącu henne kładłam na odrost a teraz? hennowałam włosy 3 tygodnie temu i urosło mi moze 0,5 cm...... muszę coś kupić na porost coś skutecznego. czego aktualnie używacie?

mam ochotę ściać z 10 cm bo mam taki cienki ogon, chce zejść z cieniowania zeby na dole tych włosów było wiecej ale mi żal teraz ścinam po 2 cm co 2 miesiące

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

- A nie wiem. Wpisałam w google "polska drogeria UK" i mi wyskoczyła :P Asortyment spoko, co do cen, to po prostu staram się nie przeliczać tego na zł, 1 funt traktuję jak 1 zł i z tej perspektywy cena jest bardzo korzystna . Dzisiaj listonosza nie było, mam nadzieję, że będzie jutro .

Ja na m-shop.eu zakupy polskie robiłam, fajne tam rzeczy są bardzo. Też tak na to patrzę, ale np. jak kiedyś była cena stała 4 a teraz 6 na promocji no to eee, no way ; D

Póki co jestem na tropie emolientowego ideału, już próbowałam aik, oleo i jedną aldikową z olejem sojowym i ta aldikowa póki co najlepiej... interesuje mnie też jeden produkt tresemme tylko że glicerynę ma aż żal że tej ziaji do farbowanych teraz nie mam, przydałaby się

[Newquay]

Dziewczyny polecam jeszcze szampon głęboko oczyszczający z firmy Balea. Zapomniałam o nim wspomnieć. Świetnie się pieni i czuć,że oczyszcza włosy. Zostawiłam go na dłuższą chwilę na włosach i farba mi się trochę wyplukala, co mnie też cieszy szkoda, że odrost jaki był rudy taki pozostał.Tu też powstaje pytanie - czy szampon jest aż tak oczyszczający czy farba była aż tak kiepska? Fotki w załączeniu.

[Newquay]

Napisane przez Milena_ 798

Wiecie co włosy mi rosną bardzo wolno. Kiedy jeszcze miałam krótsze potrafiły rosnąć 2-3 cm na miesiąc czasem 2 razy w miesiącu henne kładłam na odrost a teraz? hennowałam włosy 3 tygodnie temu i urosło mi moze 0,5 cm...... muszę coś kupić na porost coś skutecznego. czego aktualnie używacie?

mam ochotę ściać z 10 cm bo mam taki cienki ogon, chce zejść z cieniowania zeby na dole tych włosów było wiecej ale mi żal teraz ścinam po 2 cm co 2 miesiące

Obecnie używam jako wcierki kozieradki, a czekam na bezkonkurencyjny hit czyli Jantar. Możesz kupić w aptece firmy Feromona

[zagubiona94]

Napisane przez Doe

- Mam podobnie, wcześniej wszystko było cacy: nakładałam joaśkę a potem joaśkę mrożącą i było fajnie, a teraz lipa. Zwalam to jednak na zimę.

Również tłumaczę sobie taki stan rzeczy zimą i mam nadzieje, że wszystko wróci do normy wiosną Albo jeszcze szybciej

Napisane przez myszka2020

Może to ta pogoda, moje też się zmieniły ostatnio. I czytam, że u wielu dziewczyn jest to samo, także nie jesteśmy same
Bielenda grafitti na pewno dużo słabszy jest od isany i joanny, to powinien się spisać, napisz, jak już użyjesz, czy coś lepiej jest.

No to przynajmniej tyle, w kupie raźniej
Ooo, dziękuję za informacje! Mam nadzieje, że będzie dobrze, już nawet na falach mi nie zależy, mogą być proste, byle by nie były takie wymęczone, spuszone i nieprzyjemne w dotyku. Jakbym umiała suszyć na prosto było by miło, a tu lipa, bo po suszeniu na prosto jest siańsko. Dam znać!
Dziś w sumie jest miło, nałożyłam wczoraj z sercem serum z Gliss Kur, że aż niektóre pasma były tłuste, ale wyszłam z założenia, że najwyżej zwiąże włosy i nie bedzie widać, ale nic takiego się nie stało. Są mięciutkie, zdyscyplinowane, ale objętość zjedzona... coś za coś, ale i tak jestem zadowolona Chociaż muszę skubańce oczyścić, bo to serum zawiera ciężkie silikony i nie chcę przedobrzyć, ale to jedyne serum do tej pory, które daje widoczny efekt na moich włosach. Inne z lekkimi silikonami i olejami mogłam nakładać i nakładać i zero reakcji, ewentualnie strączki i siańsko Piękny widok


Dziś odkryłam w moim mieście sklepy z glinkami, mydłami, olejami, kosmetykami rosyjskimi i innymi produktami, z którymi do tej pory spotykałam się tylko w internecie. Ale byłam twarda i z każdego wyszłam bez zakupów, choć po głowie non stop mi chodzi co by tu można było kupić Najbardziej marzą mi się odżywki z PO z cedrem i rokitnikiem oraz jakiś olej na parafinie i w sumie najchętniej wykupiła bym każdy sklep w całości Ale oszczędzam i się trzymam! Może przed świętami sobie sprawie jakąś jedną, małą rzecz

[201605090958]

Napisane przez jula85

Co na swędzącą skórę głowy?
nigdy nie miałam takiego problemu,kosmetyków też nie zmieniałam..najczęściej myję szamponem equlibra aloesowy

A wiesz, że swędzi zazwyczaj ełaśnie od szmponu? proponuję zmień szampon, gluteklniany jako maska przed myciem /jednorazowo/ i przez kilka dni po myciu. Możliwe, ze aloes tak CIę podrażnił

[Cukiiereczek]

Ale macie piękne włosy
Ciągle was czytam, ale jakoś nie wiem co pisać, jak sie wciąć w dyskusję U moich włosów to samo co u was. Pogoda niszczy wszystko

Myślicie że takie coś nadałoby się do kremowania włosów?
Aqua, Urea, Caprylic /Capric Triglyceride, Glycerin, Ceteareth-20 /and/ Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parki (Shea Butter), Mineral Oil (Paraffinum Liquidum), Cetyl Alcohol, Argana Spinosa Kernel Oil, Glyceryl Stearate, PPG 3 Benzyl Ether Myristate, Betaine, Dimethicone, Polyacrylamide, Hydrogenated Polydecene, Laureth -7, D-panthenol, Tocopheryl Acetate, Aloe Vera Extract, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, Lysine, Lactic Acid Pca, Diglycerin, Pca, Allantoin, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Benzyl Salicylate, Lilial, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene.

Skład długi, że hoho. Z tego co zauważyłam ma wiele dobroci przed Parfum, ale znając życie pewnie też wiele złych dodatków. Na składach zabardzo się nie znam, więc bardzo proszę o Waszą niezastąpiona pomoc

[myszka2020]

Napisane przez zagubiona94

No to przynajmniej tyle, w kupie raźniej
Ooo, dziękuję za informacje! Mam nadzieje, że będzie dobrze, już nawet na falach mi nie zależy, mogą być proste, byle by nie były takie wymęczone, spuszone i nieprzyjemne w dotyku. Jakbym umiała suszyć na prosto było by miło, a tu lipa, bo po suszeniu na prosto jest siańsko. Dam znać!

Dziś odkryłam w moim mieście sklepy z glinkami, mydłami, olejami, kosmetykami rosyjskimi i innymi produktami, z którymi do tej pory spotykałam się tylko w internecie. Ale byłam twarda i z każdego wyszłam bez zakupów, choć po głowie non stop mi chodzi co by tu można było kupić Najbardziej marzą mi się odżywki z PO z cedrem i rokitnikiem oraz jakiś olej na parafinie i w sumie najchętniej wykupiła bym każdy sklep w całości Ale oszczędzam i się trzymam! Może przed świętami sobie sprawie jakąś jedną, małą rzecz

Oj, ja nie potrafię się powstrzymać w takich sklepach hehe.
Rokitnikowa mnie puszy, cedrowa nie aż tak, ale dół był niedociążony Ale to ja hehe.

Napisane przez Cukiiereczek

Ale macie piękne włosy
Ciągle was czytam, ale jakoś nie wiem co pisać, jak sie wciąć w dyskusję U moich włosów to samo co u was. Pogoda niszczy wszystko

Myślicie że takie coś nadałoby się do kremowania włosów?
Aqua, Urea, Caprylic /Capric Triglyceride, Glycerin, Ceteareth-20 /and/ Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parki (Shea Butter), Mineral Oil (Paraffinum Liquidum), Cetyl Alcohol, Argana Spinosa Kernel Oil, Glyceryl Stearate, PPG 3 Benzyl Ether Myristate, Betaine, Dimethicone, Polyacrylamide, Hydrogenated Polydecene, Laureth -7, D-panthenol, Tocopheryl Acetate, Aloe Vera Extract, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, Lysine, Lactic Acid Pca, Diglycerin, Pca, Allantoin, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Benzyl Salicylate, Lilial, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene.

Skład długi, że hoho. Z tego co zauważyłam ma wiele dobroci przed Parfum, ale znając życie pewnie też wiele złych dodatków. Na składach zabardzo się nie znam, więc bardzo proszę o Waszą niezastąpiona pomoc

Można spróbować Choć ma sporo humektantów, a na obecną pogodę może spuszyć, ale próbuj Ma parafinę, więc trzeba włosięta po nim częściej oczyszczać.
Wiem, o co chodzi z tą pogodą ehh

[martaakow]

Napisane przez Newquay

Dziewczyny polecam jeszcze szampon głęboko oczyszczający z firmy Balea. Zapomniałam o nim wspomnieć. Świetnie się pieni i czuć,że oczyszcza włosy. Zostawiłam go na dłuższą chwilę na włosach i farba mi się trochę wyplukala, co mnie też cieszy szkoda, że odrost jaki był rudy taki pozostał.Tu też powstaje pytanie - czy szampon jest aż tak oczyszczający czy farba była aż tak kiepska? Fotki w załączeniu.

Powtórzę to, co napisałam - ani farba taka kiepska, ani szampon taki super, tylko właśnie tak szybko wymywa się farba z rozjaśnianych czy zniszczonych włosów. Co zresztą widzisz po odroście, na którym rudość została.

[zagubiona94]

Napisane przez myszka2020

Oj, ja nie potrafię się powstrzymać w takich sklepach hehe.
Rokitnikowa mnie puszy, cedrowa nie aż tak, ale dół był niedociążony Ale to ja hehe.

No ja resztkami sił się powstrzymałam, bawię się w oszczędzanie tak troszkę, bo stwierdziłam, że za dużo pieniędzy przeznaczam na kosmetyki, a potem i tak ich nie używam
No własnie czytałam na Twoim blogu, że u Ciebie tak nie bardzo z tymi odżywkami, ale muszę się przekonać na sobie, tylko nie wiem, na którą pierwszą się zdecydować Poważny dylemat

[Cukiiereczek]

Napisane przez myszka2020

Można spróbować Choć ma sporo humektantów, a na obecną pogodę może spuszyć, ale próbuj Ma parafinę, więc trzeba włosięta po nim częściej oczyszczać.
Wiem, o co chodzi z tą pogodą ehh

To chyba lepiej poczekam na wiosne, wolę nie ryzykować jeszcze większego puchu niż jest

Znalazłam zdjęcie włosia idealnego, prosto z moich marzeń!



Kolor, skręt cudo myślicie, że z moich wredot dało by się coś takiego wykrzesać? Skręt chyba podobny do Joanku czy się mylę ?

Kończę z farbami chemicznymi mam już swoją pierwszą hennę! A co!

[martaakow]

Napisane przez Cukiiereczek

Kończę z farbami chemicznymi mam już swoją pierwszą hennę! A co!

A ja żałuję, że tknęłam kiedykolwiek hennę.
Chciałabym teraz zmienić kolor, ale obawiam się, że przez hennę okaże się to niemożliwe.

[Newquay]

Napisane przez martaakow

Powtórzę to, co napisałam - ani farba taka kiepska, ani szampon taki super, tylko właśnie tak szybko wymywa się farba z rozjaśnianych czy zniszczonych włosów. Co zresztą widzisz po odroście, na którym rudość została.

Trudno to bede farbowala co dwa tygodnie. Na szczescie moj naturalny kolor jest ciemny. Na pewno nie bede chodzila w rudo -szaro -blondzie na glowie szczegolnie, ze ida swieta, sylwester i nie zamierzam tak wygladac. Wlosy kiedys mi odrosna. Grunt, zebym ja sie dobrze z nimi czula.

[Cukiiereczek]

Napisane przez martaakow

A ja żałuję, że tknęłam kiedykolwiek hennę.
Chciałabym teraz zmienić kolor, ale obawiam się, że przez hennę okaże się to niemożliwe.

A na jaki byś chciała zmienić? Zadam teraz bardzo głupie pytanie więc uwagaaa : czy np. jak maluje się naturalną henną cały czas i ona już się dobrze przegryzie we włosy i jest się mocno rudym, to później idzie to zamalować jakąś ciemną farbą lub ciemną henną?

[martaakow]

Napisane przez Newquay

Trudno to bede farbowala co dwa tygodnie. Na szczescie moj naturalny kolor jest ciemny. Na pewno nie bede chodzila w rudo -szaro -blondzie na glowie szczegolnie, ze ida swieta, sylwester i nie zamierzam tak wygladac. Wlosy kiedys mi odrosna. Grunt, zebym ja sie dobrze z nimi czula.

No będziesz musiała pewnie, tylko lepiej rób to na zmianę farbami i szamponetkami, żeby tak nie niszczyć włosów.

Napisane przez Cukiiereczek

A na jaki byś chciała zmienić? Zadam teraz bardzo głupie pytanie więc uwagaaa : czy np. jak maluje się naturalną henną cały czas i ona już się dobrze przegryzie we włosy i jest się mocno rudym, to później idzie to zamalować jakąś ciemną farbą lub ciemną henną?

Na średni blond bym chciała. A henna się nie chce za bardzo rozjaśniać. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Tak, można naturalną hennę pokryć ciemniejszym kolorem, ale prawdopodobnie przez pierwsze 2-3 farbowania kolor bedzie się delikatnie wypłukiwał do rudości.

[Newquay]

Napisane przez martaakow

No będziesz musiała pewnie, tylko lepiej rób to na zmianę farbami i szamponetkami, żeby tak nie niszczyć włosów.

Powiem Ci, że sama jestem ciekawa czy się wyplucze taki ciemny kolor. Kiedyś już miałam ciemne i się nie wyplukal, ale kondycja włosów mogła być inna.
Szamponetki raczej odpadają, bo chce zostawić trochę jasnych pasemek, żeby w miarę powoli przechodzić do naturalnego.
Szczerze mówiąc to mnie korci, żeby opitolic włosy na krótko, zostawić tylko ten odrost. Ale wtedy to dopiero będę wyglądała niewyjsciowo hehe.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Newquay

Powiem Ci, że sama jestem ciekawa czy się wyplucze taki ciemny kolor. Kiedyś już miałam ciemne i się nie wyplukal, ale kondycja włosów mogła być inna.
Szamponetki raczej odpadają, bo chce zostawić trochę jasnych pasemek, żeby w miarę powoli przechodzić do naturalnego.
Szczerze mówiąc to mnie korci, żeby opitolic włosy na krótko, zostawić tylko ten odrost. Ale wtedy to dopiero będę wyglądała niewyjsciowo hehe.

A powiem Ci, że czasem takie mocne cięcie pozwala dopiero ruszyć z kopyta. Jak zaczynałam przygodę z włosami to tak właśnie zrobiłam.

W ogóle tak znikłaś z forum, zastanawiałam się co się dzieje z Tobą. Trzymam kciuki za włosy

[martaakow]

Napisane przez Newquay

Powiem Ci, że sama jestem ciekawa czy się wyplucze taki ciemny kolor. Kiedyś już miałam ciemne i się nie wyplukal, ale kondycja włosów mogła być inna.
Szamponetki raczej odpadają, bo chce zostawić trochę jasnych pasemek, żeby w miarę powoli przechodzić do naturalnego.
Szczerze mówiąc to mnie korci, żeby opitolic włosy na krótko, zostawić tylko ten odrost. Ale wtedy to dopiero będę wyglądała niewyjsciowo hehe.

Myślę, że tak. Sama kiedyś farbowałam na ciemno zniszczone włosy i wypłukiwał mi się, ale do czerwieni/rudości, bo na takie kładłam.
Ja szamponetki kładę dokładnie tak jak farby, więc jeśli przy farbie możesz zostawić te pasemka, to i przy szamponetce.
A czy jasne pasemka nie będą wyglądać źle przy ciemnych włosach? Jeszcze oczywiście zależy, co masz na myśli, pisząc "ciemny", bo może jakiś średni blond, a dla mnie "ciemny" to brąz.

[201605161428]

A ja sie zastanawiam nad nalozeniem szamponu odswiezajacego kolor, ale troche sie boje, ze mi odrostu nie pusci potem.

[paulownia]

Napisane przez martaakow

A ja żałuję, że tknęłam kiedykolwiek hennę.
Chciałabym teraz zmienić kolor, ale obawiam się, że przez hennę okaże się to niemożliwe.

A co nie tak poszlo?
Kolor zmienic sie da, to zalezy na jaki, przeskok w blondy bedzie klopotliwy.

Napisane przez Cukiiereczek

A na jaki byś chciała zmienić? Zadam teraz bardzo głupie pytanie więc uwagaaa : czy np. jak maluje się naturalną henną cały czas i ona już się dobrze przegryzie we włosy i jest się mocno rudym, to później idzie to zamalować jakąś ciemną farbą lub ciemną henną?

Czemu nie... ja sie hennowalam przez prawie trzy lata na ciemnorude brazy, potem nalozylam brazowy Casting Creme Gloss z odstepem okolo 2 miesiecy po ostatniej hennie i bylo w porzadku.
Teraz odczekam jeszcze z miesiac po ostatnim Castingu i wracam do henny. To byl krotki romans.

[pannaatopowa]

Ja zaraz nakładam olej migdałowy i odżywkę z Alterry. Jak ostatnio myłam włosy wyszło mi siano! Dawno mi sie nie puszyły. Miałam raczej problem z przyklapem. Może olej migdałowy mnie uratuje Zazwyczaj używam oliwę, albo pestki winogron (ale rzadko, dla mnie śmierdzi), bo są bardziej dostępne niż migdałowy. Tylko w aptece kupuję, ale nawet tam muszę zamawiać

[Nieszka__]

Zauważyłam, że drugiego dnia po myciu włosów swędzi mnie skóra głowy Staram się ogólnie myć włosy co drugi dzień, chociaż łatwo przetłuszcza mi się skalp. Ale od czego te swędzenie na drugi dzień? ;/

[pannaatopowa]

Napisane przez Nieszka__

Zauważyłam, że drugiego dnia po myciu włosów swędzi mnie skóra głowy Staram się ogólnie myć włosy co drugi dzień, chociaż łatwo przetłuszcza mi się skalp. Ale od czego te swędzenie na drugi dzień? ;/

Wysuszający szampon?

[paulownia]

Napisane przez Nieszka__

Zauważyłam, że drugiego dnia po myciu włosów swędzi mnie skóra głowy Staram się ogólnie myć włosy co drugi dzień, chociaż łatwo przetłuszcza mi się skalp. Ale od czego te swędzenie na drugi dzień? ;/

A czym myjesz wlosy?
Skalp moze reagowac swedzeniem z wielu powodow. Moze sie nie lubic np z SLES.

[Newquay]

Napisane przez ShrinkingViolet

A powiem Ci, że czasem takie mocne cięcie pozwala dopiero ruszyć z kopyta. Jak zaczynałam przygodę z włosami to tak właśnie zrobiłam.

W ogóle tak znikłaś z forum, zastanawiałam się co się dzieje z Tobą. Trzymam kciuki za włosy

Zniklam, bo czasu kochana nie miałam na nic. Przeprowadziliśmy się na swoje i ciągle remonty i remonty, bo mieszkanie jest z rynku wtórnego wiec wiadomo jak to wygląda. Czas wyjęty z życia.
Wiesz co mi się wydaje,że ona mi w ogóle te włoski źle sciela. Potworzyly mi się takie pasma włosów coś jakby sama nie wiem jakby dredy hehe a końcówki to takie twarde pędzelki, ciężko opisać. Ogólnie włoski są mieciutkie, nie są rozdwojone, ale końce czyli jakieś 4 cm są twardsze i odrobinę drutowate. Dziwne to ogólnie.
W załączeniu przesyłam fotki przed cięcia i farbowania oraz po.

[Newquay]

Napisane przez martaakow

Myślę, że tak. Sama kiedyś farbowałam na ciemno zniszczone włosy i wypłukiwał mi się, ale do czerwieni/rudości, bo na takie kładłam.
Ja szamponetki kładę dokładnie tak jak farby, więc jeśli przy farbie możesz zostawić te pasemka, to i przy szamponetce.
A czy jasne pasemka nie będą wyglądać źle przy ciemnych włosach? Jeszcze oczywiście zależy, co masz na myśli, pisząc "ciemny", bo może jakiś średni blond, a dla mnie "ciemny" to brąz.

Ja też kiedyś miałam i mi się nie wypłukiwał farba, nie wiem kwestia indywidualna,zapewne wpływa na to dużo czynników. Będę monitorować i robić fotki. Wiem czego się spodziewać wiec pozostaje tylko czekać.
Mając pasemka jak chcesz szamponetka te włoski robić? Bo nie rozumiem. Trzeba by było jakoś je oddzielić, a sama tego nie zrobię chyba, że masz jakiś pomysł na to? Ja tak nigdy nie robiłam i nie wiem jak bym to miała zrobić. Z farba jak fryzjerka nakłada to co innego, bo wiadomo robi pasemka na folie, pewnie nalozy na chwile wodę 3% żeby tylko delikatnie kolor doszedł,a resztę włosów potraktuje farba. Tez bym szamponetkę potem wolała, ale sama to nie umiem sobie tak oddzielić pasemek.
Kolor ciemny wg mnie to taki jak na fotce moje odrosty.

[201605161428]

Newquey: ja ci mowie, wez daj na wstrzymanie. Straszna histerie robisz i sobie te wlosy wykonczysz. Chcesz zeby sie wykruszyly albo wychodzily garsciami? Dokladnie tego sie dorobisz, farbujac co 2 tygodnie. Naloz na to jeden kolor i odswiezaj szamponetkami. Chcialas miec naturalny kolor, a nagle masz manie jasnych pasemek, gdzie rozjasniacz to jak dobicie spalonych wlosow.

[Newquay]

Napisane przez TheUnlike

Newquey: ja ci mowie, wez daj na wstrzymanie. Straszna histerie robisz i sobie te wlosy wykonczysz. Chcesz zeby sie wykruszyly albo wychodzily garsciami? Dokladnie tego sie dorobisz, farbujac co 2 tygodnie. Naloz na to jeden kolor i odswiezaj szamponetkami. Chcialas miec naturalny kolor, a nagle masz manie jasnych pasemek, gdzie rozjasniacz to jak dobicie spalonych wlosow.

Ciekawe czy Ty byś nie robiła histerii jakby Ci fryzjerka zrobiła na głowie dwa kolory i obciela Ci 30 cm włosów. Nie farbuje włosów co dwa tygodnie tylko teraz pierwszy raz w życiu miałam zafarbowane na jeden kolor włosy. Wcześniej zawsze miałam robione tyljo na odrost bardzo gęste pasemka i czasem zapienienie. Po co mam w ogóle te włosy co chwile odswiezac szamponetkami... Chce powoli wracać do naturalnego koloru dlatego właśnie chcę kilka pasemek zrobic. Ja juz mam blond wystarczy tylko na chwilę położyć trójkę na kilka pasemek. Nie tragizuj, bo nie będę z nimi robić nie wiadomo czego.