Kolejną część plotek zaczynamy- w zdrowej diecie i ćwiczeniach się wspieramy! Cz. VI.

[asiuniaa1987]

Autem

Parking już zarezerwowaliśmy

[heroine86]

Zostawiacie auto na lotnisku?

[asiuniaa1987]

Tak

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Tak

Drogo bardzo to wychodzi?

[asiuniaa1987]

50 zł płacimy za 8 dni

Więc nie drogo ale to nie na tym głównym parkingu bo oni tam niezłe sumki zdzierają tylko na takim mniejszym za lotniskiem, ale dowożą pod terminal i przyjeżdżają po klientów więc nie ma problemu, a parking monitorowany, strzeżony więc auto bezpieczne

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

50 zł płacimy za 8 dni

Więc nie drogo ale to nie na tym głównym parkingu bo oni tam niezłe sumki zdzierają tylko na takim mniejszym za lotniskiem, ale dowożą pod terminal i przyjeżdżają po klientów więc nie ma problemu, a parking monitorowany, strzeżony więc auto bezpieczne

Eee, to faktycznie tanio i grunt, że auto bezpieczne

Chyba zaraz idę spać, bo gęba mi się zaraz rozerwie od tego ziewania

[asiuniaa1987]

Tak, tanioi autko można bezpiecznie zostawić i się nie martwić

Ja też zmykam już
Dobranoc

[heroine86]

Dobranoc

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ja się dzisiaj nie spowiadam... śniadanie było późno, a później to obiad tylko konkretny reszta takie .uj wie co

Ja to nawet zaczelam sie bawic w wazenie jedzenia i liczenie kcal zeby wiedziec dokladnie co i jak

Napisane przez asiuniaa1987

Ania, u Mnie:

1. owsianka ze śliwkami, jogurtem naturalnym, siemieniem i orzechami nerkowca
2. kotleciki sojowe panierowane w jajku i otrębach, pieczone w piekarniku
3. pulpeciki, kasza jaglana, surówka z marchewki, jabłka i selera
4. serek wiejski, oliwki i kawałek papryki

Justyś, byłam z koleżanką na zajęciach fitness bo wejściówki miała na dzisiaj w ramach Mikołajek miałyśmy iść na łyżwy lub basen ale poszłyśmy na zajęcia "zdrowy kręgosłup" i "ćwiczenia modelujące sylwetkę"- łącznie 2 godziny

jedzenie jak zwykle ladne tylko do tych kotlecikow sojowych moglas cos dolozyc,jakies warzywka

za cwiczenia

Napisane przez heroine86

Tak, TŻ pojechał po 15 ale rodzice do mnie z bratem przyjechali na noc. Mama ma jutro kurs, a tata i tak idzie do pracy, więc żeby jutro z rana się nie zrywali to im zaproponowałam nocleg

fajnie mialas towarzystwo na wieczor
Tylko 1 noc,czy jutro tez u Ciebie beda?

Napisane przez asiuniaa1987

No w sumie gotowa jestem, wczoraj i dzisiaj się popakowałam jeszcze jutro dorzucę jakieś kosmetyki i pierdółki

W niedzielę mamy samolot o 14:50 z Wawy Okęcia a zalatujemy na poniedziałek rano bo tam jest inny czas

no tak,bo Wy juz zaraz wyjezdzacie ale ten czas zapitala

[Aniaa_89]

dzień dobry

widzę, że pierwsza dzisiaj jestem

[heroine86]

Dzień dobry

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez Aniaa_89

Tylko 1 noc,czy jutro tez u Ciebie beda?

Dzisiaj już jadą bo pieski zostały na wsi same

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry
---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------
Dzisiaj już jadą bo pieski zostały na wsi same

spoko to jakie plany na dziś?

ja się zważyłam i cały czas waga wyższa więc wzrost nie był spowodowany zbliżającą się @, tylko po prostu urosła

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

spoko to jakie plany na dziś?

ja się zważyłam i cały czas waga wyższa więc wzrost nie był spowodowany zbliżającą się @, tylko po prostu urosła

Hmm, do południa mam robotę, bo muszę obiad ugotować (zupę i drugie danie) bo rodzice wrócą to będą głodni a jak pojadą to się będę lenić jak mi się zechce to poćwiczę... chociaż też już mi się odechciewa starań... bo tyję także nie wiem co z Nami jest?

A Ty co masz w planach?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Hmm, do południa mam robotę, bo muszę obiad ugotować (zupę i drugie danie) bo rodzice wrócą to będą głodni a jak pojadą to się będę lenić jak mi się zechce to poćwiczę... chociaż też już mi się odechciewa starań... bo tyję także nie wiem co z Nami jest?

A Ty co masz w planach?

co będziesz gotować? o której mają być rodzice?

no ja jadłam ładnie wcześniej, ale zbyt kalorycznie
ale od wczoraj się wzięłam za liczenie kcal, więc będę to bardziej kontrolować no i po pewnych zmianach teraz, liczę, że będą efekty i waga będzie ładnie spadać
bo już naprawdę jestem zdesperowana daje sobie miesiąc-dwa, jak nie będzie spadać tak jak powinno, to już trudno i też pójdę do tego naszego kolegi, niech rozpiszę dietę itd. Bo już czasu coraz mniej, a muszę schudnąć
no ale liczę, że te zmiany co teraz wprowadziłam coś dadzą i sama to jakoś ogarnę wszystko

no ja planuję dzisiaj poćwiczyć, czekam aż mi się śniadanie dobrze ułoży i się biorę wczoraj w końcu nie było ćwiczeń, więc dzisiaj trzeba to nadrobić
ogłoszenia muszę poprzeglądać, bo naprawdę już kiepsko jest. Niedługo kasa mi się skończy jak tak dalej pójdzie i już naprawdę MUSZĘ coś znaleźć
no a popołudniu, po pracy TŻta, wybieramy się na te łyżwy

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Ania, ile Waga Ci wzrosła? ja miałam się dzisiaj zważyć ale zapomniałam a teraz już po jedzeniu to nie chcę się demotywować
jutro się zważę przed wyjazdem żeby wiedzieć co i jak

I jak policzyłaś te kalorie to ile Ci wyszło na cały dzień?
Ja nigdy nie liczyłam kcal więc nawet nie wiem ile średnio jem


Justyś co gotujesz dobrego?


Ja dziś ledwo zwlekłam się z łóżka wszystko Mnie boli po tych wczorajszych ćwiczeniach

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Dzień dobry

pospałaś dzisiaj dłużej, czy zajęta czymś byłaś od rana?

Napisane przez asiuniaa1987

Ania, ile Waga Ci wzrosła? ja miałam się dzisiaj zważyć ale zapomniałam a teraz już po jedzeniu to nie chcę się demotywować
jutro się zważę przed wyjazdem żeby wiedzieć co i jak

no dzisiaj na wadzę 62kg a było już 61,2kg. Niby nie jakaś mega różnica, ale kurde tą wagę osiągnęłam pod koniec września. A potem ją trzymałam, a teraz jeszcze przytyłam także minęły ponad 2 miesiące, a ja nic nie schudłam, a dodatkowo przytyłam no załamać się można..
no ale cóż wychodzi właśnie moje 'odchudzanie'.. niby ładnie, niby zdrowo, niby ćwiczenia itd, ale ciągle jakieś grzeszki itd itp i

Napisane przez asiuniaa1987

I jak policzyłaś te kalorie to ile Ci wyszło na cały dzień?
Ja nigdy nie liczyłam kcal więc nawet nie wiem ile średnio jem

no wczoraj to trak wyglądało:
kalorie: 1197,94
B 102g(43%)
W 100,88g(42%)
T 35,01g(15%)

wiem, że mało trochę no ale dzień bez treningu więc jeszcze ujdzie. A to w sumie takie pierwszy dzień był, jak wprowadziłam zmiany, więc nie wiedziałam dokładnie co i jak, dzisiaj już lepiej będzie
ale generalnie powiem Wam, że ciężko bo zrobiłam trochę ograniczenia w śniadaniu(m.in. przestałam walić nie wiadomo ile masła orzechowego-bo niby zdrowe, ja mam to bez cukru i soli więc już w ogóle, no ale kaloryczne a ja waliłam tego ile wlezie.. teraz już ważę), do tego też zrezygnowałam z pieczywa, które też jest kaloryczne i kolacje teraz planuje białkowo-warzywne. I powiem Wam, że wczoraj po dwóch pierwszych posiłkach jak policzyłam kalorie, to wyszło tak mało, że aż mnie zaskoczyło.. i specjalnie dodałam 1dodatkowy posiłek(bo jadałam 4, wczoraj było 5) i jeszcze dawałam wszystkiego więcej niż planowałam do obiadu i kolacji no a i tak wyszło jak wyszło
więc ucinając te nawet zdrowe, ale kaloryczne rzeczy to dociągnąć do jakiegoś przyzwoitego poziomu to też nie takie hop siup

więc warto sobie czasem sprawdzić bo Ty np super jesz, ale głównie właśnie białko i warzywa, więc ogólnie może Ci mało kalorycznie wychodzić
a teraz sobie liczę na tej stronie KLIK no i fajna jest, bo szukasz produktu, wpisujesz ilość i Ci ładnie przelicza kalorie, B/W/T

Napisane przez asiuniaa1987

Ja dziś ledwo zwlekłam się z łóżka wszystko Mnie boli po tych wczorajszych ćwiczeniach

a widzisz bo Ty głównie rowerek/orbitrek/skakanka i ciało nie przyzwyczajone do innych ćwiczeń no i takie są efekty musisz bardziej urozmaicać ćwiczenia w domu

[asiuniaa1987]

Ania, pospałam do 9 ale nim zwlokłam się z wyrka była 10
potem śniadanie i tak czas zleciał

Ja też muszę się zainteresować tym kcal, ile jem i jak to się rozkłada na BTW bo nigdy się nad tym nie zgłębiałam
jedynie wtedy jak pożerałam nie wiadomo jakie ilości słodyczy czy co to liczyłam żeby Mną trochę wstrząsnęło

Ja jutro zamierzam się z samego rana zważyć zobaczę jak to teraz wygląda będę mieć jasno na białym no bo teraz też ten wyjazd więc idealnie nie będziebo wiadomo jak jest na wyjazdach ale postaram się nie szaleć no bo potem też święta, Nowy Rok

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Ja jutro zamierzam się z samego rana zważyć zobaczę jak to teraz wygląda będę mieć jasno na białym no bo teraz też ten wyjazd więc idealnie nie będziebo wiadomo jak jest na wyjazdach ale postaram się nie szaleć no bo potem też święta, Nowy Rok

no wakacjach dieta się nie liczy
zresztą będziecie dużo zwiedzać, więc ruch będzie to spokojnie możecie sobie pozwolić na różne pyszności

tylko pamiętaj robić dużo zdjęć

[asiuniaa1987]

No to prawda dużo łażenia będzie i zwiedzania więc to chociaż tyle na plus

Postaram się o dużo foteczek

Ja byłam na zakupach, wróciłam właśnie i trzeba będzie o jakimś obiadku pomyśleć

[heroine86]

Jestem już

Napisane przez Aniaa_89

co będziesz gotować? o której mają być rodzice?

no ja jadłam ładnie wcześniej, ale zbyt kalorycznie
ale od wczoraj się wzięłam za liczenie kcal, więc będę to bardziej kontrolować no i po pewnych zmianach teraz, liczę, że będą efekty i waga będzie ładnie spadać
bo już naprawdę jestem zdesperowana daje sobie miesiąc-dwa, jak nie będzie spadać tak jak powinno, to już trudno i też pójdę do tego naszego kolegi, niech rozpiszę dietę itd. Bo już czasu coraz mniej, a muszę schudnąć
no ale liczę, że te zmiany co teraz wprowadziłam coś dadzą i sama to jakoś ogarnę wszystko

Tata wrócił gdzieś o 13.30, a mama po 14

Gotowałam zupę krem z soczewicy, a na drugie ziemniaczki, kotleciki z piersi kurczaka (takie jak Ty ostatnio robiłaś) z papryką i pieczarkami i buraczki na ciepło

Ja też zbyt kalorycznie jem śniadanie to 500 kcal, jak nie więcej muszę to ograniczyć trochę... jak się liczy to przynajmniej widać czarno na białym ile się pochłonęło

Napisane przez Aniaa_89

no wczoraj to trak wyglądało:
kalorie: 1197,94
B 102g(43%)
W 100,88g(42%)
T 35,01g(15%)

wiem, że mało trochę no ale dzień bez treningu więc jeszcze ujdzie. A to w sumie takie pierwszy dzień był, jak wprowadziłam zmiany, więc nie wiedziałam dokładnie co i jak, dzisiaj już lepiej będzie
ale generalnie powiem Wam, że ciężko bo zrobiłam trochę ograniczenia w śniadaniu(m.in. przestałam walić nie wiadomo ile masła orzechowego-bo niby zdrowe, ja mam to bez cukru i soli więc już w ogóle, no ale kaloryczne a ja waliłam tego ile wlezie.. teraz już ważę), do tego też zrezygnowałam z pieczywa, które też jest kaloryczne i kolacje teraz planuje białkowo-warzywne. I powiem Wam, że wczoraj po dwóch pierwszych posiłkach jak policzyłam kalorie, to wyszło tak mało, że aż mnie zaskoczyło.. i specjalnie dodałam 1dodatkowy posiłek(bo jadałam 4, wczoraj było 5) i jeszcze dawałam wszystkiego więcej niż planowałam do obiadu i kolacji no a i tak wyszło jak wyszło
więc ucinając te nawet zdrowe, ale kaloryczne rzeczy to dociągnąć do jakiegoś przyzwoitego poziomu to też nie takie hop siup

więc warto sobie czasem sprawdzić bo Ty np super jesz, ale głównie właśnie białko i warzywa, więc ogólnie może Ci mało kalorycznie wychodzić
a teraz sobie liczę na tej stronie KLIK no i fajna jest, bo szukasz produktu, wpisujesz ilość i Ci ładnie przelicza kalorie, B/W/T

Fakt, mało trochę wyszło... zbytnio ograniczać też nie możesz stopniowo zmniejszaj, bo później jak spadać nie będzie to nie będziesz miała z czego uciąć. Stosunek BTW powinien mniej więcej wynosić 30-30-40% ale to wiadomo, że trzeba dopasować pod siebie. Oblicz sobie CMP i od tego odejmij 300-400 kcal i będziesz na deficycie. No i nie schodź też poniżej PPM

Też korzystam z tej stronki do liczenia kalorii

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Fakt, mało trochę wyszło... zbytnio ograniczać też nie możesz stopniowo zmniejszaj, bo później jak spadać nie będzie to nie będziesz miała z czego uciąć. Stosunek BTW powinien mniej więcej wynosić 30-30-40% ale to wiadomo, że trzeba dopasować pod siebie. Oblicz sobie CMP i od tego odejmij 300-400 kcal i będziesz na deficycie. No i nie schodź też poniżej PPM

Też korzystam z tej stronki do liczenia kalorii

no wiem, że mało, sama przecież to pisałam no ale to początki dopiero, nigdy się nie bawiłam w takie dokładne liczenie, więc na spokojnie to ogarnę i będzie coraz lepiej

no ale ja właśnie chciałam trochę węgli poucinać, żeby białka było więcej no ale zobaczymy jak to będzie w praktyce wyglądać
na razie ogarniam mniej więcej co i jak muszę jeść żeby kalorycznie to dobrze wychodziło. Na rozkładzie B/W/T później będę się bardziej skupiać

CMP? PPM? po polsku proszę

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

dobra, doczytałam

choć ja w takie obliczenia nie do końca wierzę, bo to i tak w sumie zależy indywidualnie od organizmu no ale sprawdzę sobie

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

CMP? PPM? po polsku proszę

http://fitmiracle.blogspot.com/2014/...ozkad-btw.html

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Aniaa_89

choć ja w takie obliczenia nie do końca wierzę, bo to i tak w sumie zależy indywidualnie od organizmu no ale sprawdzę sobie

Wiadomo, że zależy od organizmu, ale tak orientacyjnie to warto sprawdzić żeby nie schodzić poniżej PPM

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

http://fitmiracle.blogspot.com/2014/...ozkad-btw.html

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------
Wiadomo, że zależy od organizmu, ale tak orientacyjnie to warto sprawdzić żeby nie schodzić poniżej PPM

dzięki, dzięki, już poczytałam co i jak

wyszło mi PPM 1431kcal
a CPM 2148kcal
choć przy moim zrypanym metabolizmie i ciągłym odchudzaniu-chudnięciu, tyciu i tak w kółko, to zbyt obiektywne to pewnie nie jest

[niuniulka1989]

Cześć Dziewczynki

Asiu, udanych wakacji I koniecznie przywieź nam mnóstwo zdjęć


Ja też zrobiłam ten test No i wyszło mi:
CPM: 2265
PPM: 1617

Może warto się do tego zastosować?

U mnie z jedzeniem ciężko... ogarniam się w nowym dziale, nie jem regularnie A dziś Mikołajkowe objadanie

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

dzięki, dzięki, już poczytałam co i jak

wyszło mi PPM 1431kcal
a CPM 2148kcal
choć przy moim zrypanym metabolizmie i ciągłym odchudzaniu-chudnięciu, tyciu i tak w kółko, to zbyt obiektywne to pewnie nie jest

Też mam zrypany metabolizm

Napisane przez niuniulka1989

Cześć Dziewczynki

Ja też zrobiłam ten test No i wyszło mi:
CPM: 2265
PPM: 1617

Może warto się do tego zastosować?

U mnie z jedzeniem ciężko... ogarniam się w nowym dziale, nie jem regularnie A dziś Mikołajkowe objadanie

No w końcu zajrzałaś

U mnie nie ma mikołajkowego objadania dość tego

Ania, byliście na tych łyżwach dziś?

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

Też mam zrypany metabolizm



No w końcu zajrzałaś

U mnie nie ma mikołajkowego objadania dość tego

Ania, byliście na tych łyżwach dziś?

Jestem dodatkowo przed @ i aż mnie nosi by zamówić pizzę

O moim metabolizmie się nie wypowiadam W przyszły piątek idę na usg jamy brzusznej, bo nadal mam bóle po lewej stronie brzucha, które odzywają się co jakiś czas od 2011 roku Mam nadzieję, że może lekarz zaleci mi jakąś dietę i to będzie motywacją do działania

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Jestem dodatkowo przed @ i aż mnie nosi by zamówić pizzę

O moim metabolizmie się nie wypowiadam W przyszły piątek idę na usg jamy brzusznej, bo nadal mam bóle po lewej stronie brzucha, które odzywają się co jakiś czas od 2011 roku Mam nadzieję, że może lekarz zaleci mi jakąś dietę i to będzie motywacją do działania

Mnie też od czasu do czasu coś boli po lewej stronie... miałam usg jak byłam w szpitalu, ale nic nie wykazało

Zlikwidowałaś podpis?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ania, byliście na tych łyżwach dziś?

poszliśmy tam, ale lodowisko kiepsko wyglądało, zajeżdżone od rana strasznie a to takie sezonowe, rozkładane, nie jest na stałe, tylko zimą. No i lód kiepski, do tego nawet żadnej szatni żeby buty zostawić czy cokolwiek więc stwierdziliśmy, że niezbyt. I pojedziemy na inne, na które zawsze chodziliśmy


dzisiejsze podsumowanie

I omlet owsiany z masłem orzechowym, 1/2banana i mandarynką
Chodakowska-Skalpel 2 + 20min skakanki + 50 brzuszków na kołysce
II sałatka (tortellini z grzybami, pierś kurczaka, brokuły, pomidor, cebula, jogurt nat); 10 migdałów
III pierś kurczaka, kasza gryczana, pomidor z fetą i cebulą
IV sałatka (pekińska, pomidor, papryka, ogórek, cebula, feta,oliwa z oliwek)
V biały ser; marchewka

kcal: 1435,07
B 115,27g(39%)
W 123,33g(42%)
T 53,91g(19%)

lepiej niż wczoraj, choć jeszcze nie idealnie choć dokładałam już gdzie się da różnych rzeczy no ale chcąc ograniczyć trochę węgle, zwiększyć białko to naprawdę ciężko

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

poszliśmy tam, ale lodowisko kiepsko wyglądało, zajeżdżone od rana strasznie a to takie sezonowe, rozkładane, nie jest na stałe, tylko zimą. No i lód kiepski, do tego nawet żadnej szatni żeby buty zostawić czy cokolwiek więc stwierdziliśmy, że niezbyt. I pojedziemy na inne, na które zawsze chodziliśmy


dzisiejsze podsumowanie

I omlet owsiany z masłem orzechowym, 1/2banana i mandarynką
Chodakowska-Skalpel 2 + 20min skakanki + 50 brzuszków na kołysce
II sałatka (tortellini z grzybami, pierś kurczaka, brokuły, pomidor, cebula, jogurt nat); 10 migdałów
III pierś kurczaka, kasza gryczana, pomidor z fetą i cebulą
IV sałatka (pekińska, pomidor, papryka, ogórek, cebula, feta,oliwa z oliwek)
V biały ser; marchewka

kcal: 1435,07
B 115,27g(42%)
W 123,33g(39%)
T 53,91g(19%)

lepiej niż wczoraj, choć jeszcze nie idealnie choć dokładałam już gdzie się da różnych rzeczy no ale chcąc ograniczyć trochę węgle, zwiększyć białko to naprawdę ciężko

Spoko

Ładnie, ale faktycznie mało Ci tych kalorii wyszło chyba jadłaś małe porcje
Brawo za ćwiczenia

No ale czemu przy węglach masz 39% jak wagowo wyszło więcej niż białka?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ładnie, ale faktycznie mało Ci tych kalorii wyszło chyba jadłaś małe porcje
Brawo za ćwiczenia

No ale czemu przy węglach masz 39% jak wagowo wyszło więcej niż białka?

pomyliło mi się, źle wpisałam już poprawiłam

no właśnie nie jem małych porcji