Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[Mijanou]

Napisane przez dacn

Piszę o moich doświadczeniach. W Domu Dziecka nie chcieli używanych ubranek czy zabawek. ( co nie znaczy zużytych czy zepsutych!). Nie wiem czy to wynik tego że w DD przyjmują tylko nowe rzeczy czy w tych gdzie się kontaktowałam po prostu mieli nadmiar.
Za to w domu samotnej matki potrzebują wszystkiego, od ubranek dziecięcych po kosmetyki i ubrania dorosłe. Bo często uciekają tam matki z dziećmi z domu tak jak stoją i nie mają niczego.

Jest tak, jak mówisz. Starsza kuzynka zawsze zawozi ubranka po swoim dziecku do Domu Samotnej Matki (niezniszczone, choć nie wiem, czy od Wójcika, kimkolwiek jest Wójcik) plus część zupełnie nowych, których mały nawet nie zdążył założyć bo rośnie szybko. Sporo z jej znajomych też tak robi. Wożą też składkowe kosmetyki dla niemowląt, pampersy itp. Zawsze wszystko jest przyjmowane z wdzięcznością bo (tak, jak napisałaś), matki często łapią dzieci i uciekają nie biorąc ze sobą nic bo nie ma czasu ani okazji gdy się ucieka podczas awantury z pięściami faceta w tle. Bywają sytuację, których nawet nie potrafimy sobie wyobrazić. W Domu Samotnej Matki przyda się wszystko, co czyste, całe i niezniszczone. Potrzeba też odzieży dla tych kobiet, wiele z nich ucieka po latach katorgi od swoich katów pozostawiając w domu wszystko, co do nich należało.

[Dotka90]

Ja od paru lat wożę ciuchy do Domu Samotnej Matki. Najpierw zadwoniłam zapytać, czy można, a teraz po prostu wożę, kiedy mam czas. Zawsze się bardzo cieszą
Wszystkie ciuchy mam niezniszczone, niektóre nawet w ogóle nowe, wszystko wyprane, wyprasowane, generalnie w miarę modne, w sensie nie sprzed 30 lat.
Im naprawdę zawsze te ciuchy są potrzebne.

[201701300929]

a skoro jestesmy przy Domach Dziecka to powiem Wam, ze moja firma co roku robi zrzutke i kupujemy prezenty dzieciom z domow dziecka - one sobie robia liste zycze, a my w kilka osob dobieramy sie w pary i kupujemy prezenty (jak w SP wlasciwie)

na samym poczatku dolaczylam sie do akcji bo mi bylo zal dzieciakow ale potem stwierdzilam, ze stop... bo lista zyczen nie wyglada tak: zolta sukienka, dres, but sportowe tylko : zolta sukienka z Zary, buty Adidas Air MAx , torebka firmy jakiejstam itp
i to sa czesto takie w miare drogie rzeczy (ja sobie sama adidasow za 3 stowki nie kupuje)
Nie wiem czy to wynika z takiego strasznego braku realizmu odnosnie cen czy (mniej lub bardziej swiadomej )checi naciagniecia, bo sporo z tych wychowankow ma jednak powyzej 15lat, ale ja jestem tym troche zniesmaczona... o dziwo nasze HR przyszly w tym roku po rozum do glowy i napisaly,ze taka paczka ma sie zamknac w kwocie 300-350 zl

Mysle, ze SP powinna to samo wprowadzic dla drobych upominkow to bylaby lepiej postrzegana-wiem,ze niby ktos sie tu wypowiadal,ze SP rozumie przez drobny upominek cos do 100zl ale ja nie wiem jak tablet/laptop moze tyle koszowac a nikt tego nei podkresla i potem ludzie sie wkurzaja gdy widza, ze ''biedni'' ludzie prosza o cos czego oni sami nie maja

[I ona]

Napisane przez Nocna Nimfa

a skoro jestesmy przy Domach Dziecka to powiem Wam, ze moja firma co roku robi zrzutke i kupujemy prezenty dzieciom z domow dziecka - one sobie robia liste zycze, a my w kilka osob dobieramy sie w pary i kupujemy prezenty (jak w SP wlasciwie)

na samym poczatku dolaczylam sie do akcji bo mi bylo zal dzieciakow ale potem stwierdzilam, ze stop... bo lista zyczen nie wyglada tak: zolta sukienka, dres, but sportowe tylko : zolta sukienka z Zary, buty Adidas Air MAx , torebka firmy jakiejstam itp
i to sa czesto takie w miare drogie rzeczy (ja sobie sama adidasow za 3 stowki nie kupuje)
Nie wiem czy to wynika z takiego strasznego braku realizmu odnosnie cen czy (mniej lub bardziej swiadomej )checi naciagniecia, bo sporo z tych wychowankow ma jednak powyzej 15lat, ale ja jestem tym troche zniesmaczona... o dziwo nasze HR przyszly w tym roku po rozum do glowy i napisaly,ze taka paczka ma sie zamknac w kwocie 300-350 zl

Mysle, ze SP powinna to samo wprowadzic dla drobych upominkow to bylaby lepiej postrzegana-wiem,ze niby ktos sie tu wypowiadal,ze SP rozumie przez drobny upominek cos do 100zl ale ja nie wiem jak tablet/laptop moze tyle koszowac a nikt tego nei podkresla i potem ludzie sie wkurzaja gdy widza, ze ''biedni'' ludzie prosza o cos czego oni sami nie maja

Dokładnie. Gdyby to wygladało tak jak Ty piszesz to niebyłoby aż tyle głosów anty.
Dlaczego przeciętny Kowalski ma się w firmie składać nawet po te 10-20 zł dla kogoś (nie ważne czy dzieciak z DD czy SZP) NA RZECZ na którą nawet jego samego nie stać. Np Kowalski składa się 20 zł z kilkoma osobami na oryginalne buty z adidasa a swojemu dziecku kupuje buty w zwykłym sklepie za 50 złotych. To jest sprzeczne i nie podoba się to ludziom.
Ja też wiem, że masa jest biednych dzieciaków i jest mi ich szkoda, no ale.. są jakieś granice prezentu.
A ktoś kto jest naprawde biedny nie prosi o rzeczy markowe - takie jest moje zdanie w tym temacie.

[daydreaming_]

Napisane przez dacn

Piszę o moich doświadczeniach. W Domu Dziecka nie chcieli używanych ubranek czy zabawek. ( co nie znaczy zużytych czy zepsutych!). Nie wiem czy to wynik tego że w DD przyjmują tylko nowe rzeczy czy w tych gdzie się kontaktowałam po prostu mieli nadmiar.
Za to w domu samotnej matki potrzebują wszystkiego, od ubranek dziecięcych po kosmetyki i ubrania dorosłe. Bo często uciekają tam matki z dziećmi z domu tak jak stoją i nie mają niczego.

W takim razie pewnie ten konkretny DD miał ustalone, że nie przyjmują używanych rzeczy. W DD w którym pracuje moja mama przyjmują wszystko, i nowe i używane rzeczy i gdy stwierdzą, że mają tego wszystkiego za dużo albo dostali paczkę z rzeczami na malutkie dzieci to oddają do Caritasu.

[ciri15]

Napisane przez loloo

mój ulubiony komentarz z fejsa to "ludzie ludziom zgotowali ten los" chyba odnośnie tego, że rodziny wielodzietne mają mały dochód, a inni są bogaci

Może jednak napisał to ktoś mądry, w tym kontekście, ze dziecioroby fundują taki "los" swym "pociechom". Tak tylko ośmielam się mieć nadzieję...

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez Nocna Nimfa

na samym poczatku dolaczylam sie do akcji bo mi bylo zal dzieciakow ale potem stwierdzilam, ze stop... bo lista zyczen nie wyglada tak: zolta sukienka, dres, but sportowe tylko : zolta sukienka z Zary, buty Adidas Air MAx , torebka firmy jakiejstam itp
i to sa czesto takie w miare drogie rzeczy (ja sobie sama adidasow za 3 stowki nie kupuje)
Nie wiem czy to wynika z takiego strasznego braku realizmu odnosnie cen czy (mniej lub bardziej swiadomej )checi naciagniecia,

Sądzę, że te dzieci chcą pokazać w szkole,ze też mają coś super, że ich "stać". To zresztą dotyczy nie tylko dzieci, ale i dorosłych.

[cornflower_girl]

Napisane przez dacn

Piszę o moich doświadczeniach. W Domu Dziecka nie chcieli używanych ubranek czy zabawek. ( co nie znaczy zużytych czy zepsutych!). Nie wiem czy to wynik tego że w DD przyjmują tylko nowe rzeczy czy w tych gdzie się kontaktowałam po prostu mieli nadmiar.
Za to w domu samotnej matki potrzebują wszystkiego, od ubranek dziecięcych po kosmetyki i ubrania dorosłe. Bo często uciekają tam matki z dziećmi z domu tak jak stoją i nie mają niczego.

Pewnie kojarzycie sytuacje, kiedy ludzie biorący ślub proszą gości weselnych o kwiaty, wino - sporo wybiera akcje charytatywne. Kilka lat temu bardzo popularne było proszenie o zabawki/ przybory szkolne do domów dziecka. Zdarzało się czasem, że młodzi nie zapytali o taką możliwość - przyjeżdżają z kartonami misiów i przyborów, a tu lipa - dom dziecka nie może przyjąć. Każda placówka ma różne zasady - gdzieś wolno dać używane rzeczy, gdzieś wolno nowe; a inne w ogóle nie przyjmują nic.

A taka pomoc do domu samotnej matki wg mnie jest jednym z lepszych pomysłów - dopiero dzięki temu wątkowi się o tym dowiedziałam.

Napisane przez ciri15

Sądzę, że te dzieci chcą pokazać w szkole,ze też mają coś super, że ich "stać". To zresztą dotyczy nie tylko dzieci, ale i dorosłych.

Zgadzam się

Z cyklu prasówka z SzP: (sobota pracująca, a co!)

Pani X: Was irytują tacy jak ja i podobne rodziny.A co my mamy powiedziec.Jak zapytałam sie liderki z mojego terenu czemu jest wpisana sąsiadka o 100zł wiekszym dochodem i trójką dzieci to pani mi powiedziała że ,,jestem roszczeniowa"!.Więc powiedzcie kto nie zna sie na dzialaniu Szlachetnej Paczki.ja prosilam tylko o wytłumaczenie.NIC WIĘCEJ!

Pani Y: A ja będę się upierać ciągle przy swoim, bo chociaż robię paczkę dla starszej Pani, to uważam, że najlepszym prezentem jaki możemy dać jest praca. Taka, która realnie i długoterminowo wpłynie na sytuację rodziny

Pani Z: Ale tez nie każdy ta prace niestety podjąć może

Szybkie spojrzenie na profil i co? Zgadłyście. Szlachta nie pracuje

Znalazłam również naszego kochanego trolla od manii i wójcików - wypowiada się w tej dyskusji
Link tutaj
Jeśli imię i nazwisko jest zmyślone, a pani identyfikuje się z pewną literacką bohaterką, to już wiecie, jak zarabiać 20 tysięcy + VAT

[ciri15]

Przecież panie proszące o Diora nie proszą dlatego, że to taki cudowny zapach, ale dlatego, że będą mogły się pochwalić przed koleżankami perfumami za kilka stówek. Z tego co pamiętam to żadna konkretnej nazwy(linii? ) nie powiedziała.

[I ona]

Napisane przez cornflower_girl

Pewnie kojarzycie sytuacje, kiedy ludzie biorący ślub proszą gości weselnych o kwiaty, wino - sporo wybiera akcje charytatywne. Kilka lat temu bardzo popularne było proszenie o zabawki/ przybory szkolne do domów dziecka. Zdarzało się czasem, że młodzi nie zapytali o taką możliwość - przyjeżdżają z kartonami misiów i przyborów, a tu lipa - dom dziecka nie może przyjąć. Każda placówka ma różne zasady - gdzieś wolno dać używane rzeczy, gdzieś wolno nowe; a inne w ogóle nie przyjmują nic.

A taka pomoc do domu samotnej matki wg mnie jest jednym z lepszych pomysłów - dopiero dzięki temu wątkowi się o tym dowiedziałam.


Zgadzam się

Z cyklu prasówka z SzP: (sobota pracująca, a co!)

Pani X: Was irytują tacy jak ja i podobne rodziny.A co my mamy powiedziec.Jak zapytałam sie liderki z mojego terenu czemu jest wpisana sąsiadka o 100zł wiekszym dochodem i trójką dzieci to pani mi powiedziała że ,,jestem roszczeniowa"!.Więc powiedzcie kto nie zna sie na dzialaniu Szlachetnej Paczki.ja prosilam tylko o wytłumaczenie.NIC WIĘCEJ!

Pani Y: A ja będę się upierać ciągle przy swoim, bo chociaż robię paczkę dla starszej Pani, to uważam, że najlepszym prezentem jaki możemy dać jest praca. Taka, która realnie i długoterminowo wpłynie na sytuację rodziny

Pani Z: Ale tez nie każdy ta prace niestety podjąć może

Szybkie spojrzenie na profil i co? Zgadłyście. Szlachta nie pracuje

Znalazłam również naszego kochanego trolla od manii i wójcików - wypowiada się w tej dyskusji
Link tutaj
Jeśli imię i nazwisko jest zmyślone, a pani identyfikuje się z pewną literacką bohaterką, to już wiecie, jak zarabiać 20 tysięcy + VAT

hahahaha ja padłam : hahaha:

[ciri15]

Ja nie wiem, powiecie mi czym się zajmuje ?

[201609102148]

Margaurite Gautier to kurtyzana z "Damy kameliowej"

[Mijanou]

Napisane przez Farmakopea

Margaurite Gautier to kurtyzana z "Damy kameliowej"

Zgadza się. Główna bohaterka powieści Dumasa o tym tytule

Powieść zresztą kiepska i łzawa. Taki Harlequin z Belle Epoque.

[Lady in Blue]

Na profilu FB Szlachetnej Paczki są niezłe kwiatki

np:

Pani A: witam moja rodzina ja mąż i 5 dzieci w tym jedno niepełnosprawne. oboje nie pracujemy. czy była by możliwość pomocy dla nas z góry dziękujemy

Pani B: a czemu oboje nie pracujecie, tylko wyciągacie rączki do darmowych rzeczy? "Szlachta nie pracuje"? Może czas zmienić podejście?

Pani A: nie pracuje bo mam dziecko niepełnosprawne a mąż stracił pracę i narazie nie pracuje bo nigdzie nie potrzebuja do pracy na zimę

Pani A w profilu ma - SZLACHTA NIE PRACUJE Mąż tej pani ma to samo Prawdziwa arystokracja.

[Veredise]

Napisane przez ciri15

Przecież panie proszące o Diora nie proszą dlatego, że to taki cudowny zapach, ale dlatego, że będą mogły się pochwalić przed koleżankami perfumami za kilka stówek. Z tego co pamiętam to żadna konkretnej nazwy(linii? ) nie powiedziała.

Nie no, było chyba, że J'adore ma być. Pewnie dlatego, że w TV reklamują

[winter76]

Najnowszy komentarz : Dlaczego my mamy takiego pecha, moi chłopcy w tym roku nie zaznają magi świąt, nie zawita do nich mikołaj. Niestety nie dostaliśmy się do projektu chodź nie mamy praktycznie nic. Życie jest niesprawiedliwe.

Nie mamy nic, więc róbmy innym wyrzuty

[ajah]

Napisane przez winter76

Najnowszy komentarz : Dlaczego my mamy takiego pecha, moi chłopcy w tym roku nie zaznają magi świąt, nie zawita do nich mikołaj. Niestety nie dostaliśmy się do projektu chodź nie mamy praktycznie nic. Życie jest niesprawiedliwe.

Nie mamy nic, więc róbmy innym wyrzuty

Nie cierpię takie podejścia do życia. Wszystkiemu wnny pech, inni ludzie, ale żeby sięogarnąć icoś zrobić by zmienić swoją sytuację to juz nie.

Ludziom brakuje jakiejś detereminacji. Mam wrażenie, ze jak mówią: my się staramy to jest to tylko staranie do momentu, gdy im jest komfortowo i nie wymaga większego wysiłku.
Poza tymzdaję sobie sprawę, zeniektóry wyobraźni nie mają, sa mniej inteligentni. Mimo to, takie komentarze mnie drażnią.

[Lady in Blue]

Napisane przez winter76

Najnowszy komentarz : Dlaczego my mamy takiego pecha, moi chłopcy w tym roku nie zaznają magi świąt, nie zawita do nich mikołaj. Niestety nie dostaliśmy się do projektu chodź nie mamy praktycznie nic. Życie jest niesprawiedliwe.

Nie mamy nic, więc róbmy innym wyrzuty

Ale internet i komputer mają

[exist_]

Napisane przez winter76

Najnowszy komentarz : Dlaczego my mamy takiego pecha, moi chłopcy w tym roku nie zaznają magi świąt, nie zawita do nich mikołaj. Niestety nie dostaliśmy się do projektu chodź nie mamy praktycznie nic. Życie jest niesprawiedliwe.

Nie mamy nic, więc róbmy innym wyrzuty

A może maggi świąt?

[winter76]

Napisane przez Lady in Blue

Ale internet i komputer mają

W dzisiejszych czasach posiadanie internetu to nie jest jakiś luksus, ale sam jeden komentarz pokazuje jaka pani przyjęła postawę

[ajah]

Napisane przez Lady in Blue

Ale internet i komputer mają

To rzecież nic: każdy mawięc to się nie liczy.

[201609102148]

Czytam te komentarze na fb szanownej paczki i cały czas nasuwa mi się komiks z puentą "ludzie są biedni, bo są głupi. Gdyby byli mądrzy, nie byli by biedni". I jeżu w 98% przypadków tak jest. Jak widzę te komentarze "czemu mikolaj nie pszyjdzien do mojego brajanka" to mam wrażenie jakby je pisali wyłącznie ludzie z co najmniej lekkim opóźnieniem w rozwoju...

[Lady in Blue]

Napisane przez Farmakopea

Czytam te komentarze na fb szanownej paczki i cały czas nasuwa mi się komiks z puentą "ludzie są biedni, bo są głupi. Gdyby byli mądrzy, nie byli by biedni". I jeżu w 98% przypadków tak jest. Jak widzę te komentarze "czemu mikolaj nie pszyjdzien do mojego brajanka" to mam wrażenie jakby je pisali wyłącznie ludzie z co najmniej lekkim opóźnieniem w rozwoju...

Przed chwilą w oczy rzucił mi się taki komentarz:

Tez bylam zapisana i nic do tej pory sama wychowuje dzieci i utrzymuje sie z alimentów jak opłace rachunki to zostanie mi 70 zl nie liczac okresówki 284 i z tego do szkoly i do pszeczkola wolaja dzieci czesto choruja i co ja mam powiedziec to jest wszystko śle zrobiana ta paczka powilni tym na prawde pomuc co nie maja a nie tym co maja 1600 to jest sprawiedliwos do dupy

[201609102148]

Powinna siebie spytac, czemu nie pracuje tylko utrzymuje się z alimentów. A jak już siedzi w domu sama, kiedy dzieci w szkole/przedszkolu, to by chociaż mogła, nie wiem... Książkę przeczytać. Krzyżówkę rozwiązać.

[Karinio]

Farma,dokladnie ludzie są biedni z własnej głupoty.

Pszeczkola zła zrobiona paczka,zła niedobra.A kto ci kobieto kazał dzieci narobić w liczbie mnogiej.

[dacn]

Napisane przez Farmakopea

Czytam te komentarze na fb szanownej paczki i cały czas nasuwa mi się komiks z puentą "ludzie są biedni, bo są głupi. Gdyby byli mądrzy, nie byli by biedni". I jeżu w 98% przypadków tak jest. Jak widzę te komentarze "czemu mikolaj nie pszyjdzien do mojego brajanka" to mam wrażenie jakby je pisali wyłącznie ludzie z co najmniej lekkim opóźnieniem w rozwoju...

Moze sa?

Napisane przez Farmakopea

Powinna siebie spytac, czemu nie pracuje tylko utrzymuje się z alimentów. A jak już siedzi w domu sama, kiedy dzieci w szkole/przedszkolu, to by chociaż mogła, nie wiem... Książkę przeczytać. Krzyżówkę rozwiązać.

Pracy poszukała??

[201604301943]

Oni mają internet i komputery, ale z klawiaturą bez znaków interpunkcyjnych, jak widzę -_-

[GrumpyCat]

U was też na fb szlacheckiej sraczki nie widać ocen? Tych gwiazdek? Bo wchodzę i nie widzę recenzji, nie wiem jak w to wejść

[20160901857]

Nie widać. Skasowali chyba

[201801191006]

Napisane przez GrumpyCat

U was też na fb szlacheckiej sraczki nie widać ocen? Tych gwiazdek? Bo wchodzę i nie widzę recenzji, nie wiem jak w to wejść

schowali, bo pewnie mieli za dużo negatywnych ocen.
mój ex szef też tak kiedyś zrobił, pojawiła się jakas ocena typu jedna albo dwie gwiazdki, która psuła średnią 5.0 więc to zablokował i rozkminiał jak usunąć zły komentarz

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Dotka90

Ja od paru lat wożę ciuchy do Domu Samotnej Matki. Najpierw zadwoniłam zapytać, czy można, a teraz po prostu wożę, kiedy mam czas. Zawsze się bardzo cieszą
Wszystkie ciuchy mam niezniszczone, niektóre nawet w ogóle nowe, wszystko wyprane, wyprasowane, generalnie w miarę modne, w sensie nie sprzed 30 lat.
Im naprawdę zawsze te ciuchy są potrzebne.

Dzięki za pomysł. Teraz zima idzie a ja mam wielki karton swetrów.
Czy męskie rzeczy też się tam przydadzą? Domyślam się że samotnych ojców tam nie ma, ale może są prawie dorosłe dzieci? Orientujecie się?