Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

[Ultra81]

Dzień dobry!

Ja w pracy, ale jeszcze nikogo nie ma. Coś mi mówi, że wszyscy wybiorą dziś pracę z domu, bo taki syf na dworze. Sama bym tak zresztą zrobiła, ale nie mam gdzie się schować z lapkiem

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Szok. Szok. Szok. Wiecie do ktorej spalismy dzis? Do 9.25 !!

Wow! A u nas dziś pobudka o 7:07. Też się wyspałam

Napisane przez nafiyqa

Ktos tu wspominal o slodyczach?
Ja bardzo chetnie przyjme w kazdej ilosci

Ja też Właśnie ogarniam mikołajkowe zapasy.

Napisane przez hope01

U nas przebieranek Mikołajowych nie było, bo Dawid jest anty na razie do obcych. Mój ojciec zapukał do drzwi i zwiał. Jak Młody zobaczył prezent to wyglądał na klatkę "Cio..?" z taką miną zabójczą dostał od nich kasę i od wczoraj tylko klika przy niej, waży, pieniądzory przekłada
Od nas dostał już tydzień temu kolejkę jixin - wyższa konieczność -> remont. A wczoraj dostał jeszcze ten zestaw drewniany śniadaniowy z Lidla i szał był, robił mi non stop kanapki i układankę drewnianą gospodarstwo - też z Lidla.
Od t. i chrzestnej nic nie dostał

Dzisiaj do t. nie wybieram się ani na rosół ani na kawe ani w ogóle raz że mi się nie chce już patrzeć na nią, dwa tż Wiolusi chory, więc mi nie będzie dziecka zarażał i trzy i najważniejsze TZtowi się nie chce
ALE i tak po niego zadzwoniła, bo jej gazu brakło i MA jej jechać przywieźć butle. Ku.rwa ona ZAWSZE coś. Jak powiedzieliśmy że musimy zapłacić te pieniądze za jej ukochanego starszego synka, to bezczelnie: "szkoda że Wam na raty nie dali". Co za baba!

a ja mściwostna jestem, coś tam TZ mi o jakimś obrazie czy coś gada starym mówię mu:
-Na Rynku w NS jest antykwariat. Na rogu Jagiellońskiej.
-To dawno już o nim wiem.
-A co Twoja matka się sprzedać próbowała?

Hope, ale dałaś! Tekst boski

Napisane przez iffonka7

hej

Mam problem z sukienka na chrzciny (bądz bluzka i spódnicą) musze mieć coś przystosowane typowo do kp, bedziemy robic w restauracji gdzie za bardzo nie bedzie mozliwosc wyjscia do osobnego pomieszczenia. Co wy zakładałyście w takiej sytuacji podczas kp?

Bluzkę albo sukienkę z kopertowym dekoltem. Nadal często tak robię, w zasadzie golfy itp. noszę tylko do pracy.

Napisane przez bokeh

Dzis chciałam sobie coś kupić bo dostałam od Mikołaja kasę i nie umiem sobie nic kupić ;(

Pomóc?
Ja w sobotę zamówiłam sobie tę sukienkę: http://britstyle.pl/img/original_8d6...2ee59ff740.jpg
Ma być od tz na Gwiazdkę

Napisane przez hje

Dostała od chrzestnego świetny komibnezon dwuczęściowy, szelki można odpiąć od spodni. A za pieniążka od t. kupiłam jej sukienkę pikowaną, niestety różową, bo innych kolorów w rozm. nie było.

Fajne prezenty


Jaka - odpoczywaj ile się da! I brawa za przejście na dorosłe łóżeczko

Marsi - cudne zdjęcie szkrabów!

Ellmi - tekst Fifka BOSKI!

Deli - cudna Amelka, piękne oczy ma

Sylwietta - masakra z tymi tablicami. Mój tata był zaraz po otwarciu dzisiaj i kupił dla Mychy. Rozchodziły się podobno jak świeże bułeczki.

Silver - kciuki mocne!

Miłego dnia

[sylwietta1988]

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Trzymajcie proszę kciuki.
Oddałam mocz Darii do badania bo ostatnio znów dziwny zapach miał i miała trochę czerwoną pipusie a wiecie jak ona często ma bakterie w moczu. Ostatnio przez to w szpitalu byliśmy więc wolałam od razy zrobić badanie. Jutro będą wyniki.

zacisniete kochana, oby nic powaznego
A i nie masz pjecia jak sie ciesze z sytuacji z mieszkaniem

ULTRA, ja prosto z dworca pognałam, jak tylko z busa wysiadłam genialna kiecuszka, w moim stylu

HJE, gadałas z tztem? pokazywałas mu ogłoszenia?

[hope01]

Silver

[Ifwka]

Napisane przez sylwietta1988

Heloł, moje małe padło dopiero o 23,12 poniewaz od tygodnia wiał gdzie pieprz rośnie na sam dzwiek słowa "mikołaj" to darowalismy sobie przebieranki Jak jego chrzestna przyjechała z torebką w mikołaje to zwiał do łazienki Dziecko dostało ksiege z bajkami, auto wadera z kręglami + klocki, auto do przewozenia zwierząt (Pstryniu http://www.brushwoodtoys.co.uk/toyfa...CATTLE%20LORRY ,szał jest), komplet ubraniowy na wiosnę, rowerek, kasę, od nas dostanie tablice z biedry ale one od poniedziałku no i tone słodyczy skoncze je jesc w okolicach Wielkanocy jakby co to wpadaj Nawijko, cała szafka słodkosci

eee to u Was mikołaj na bogato widzę
u nas więcej prezentów na Święta, pod choinkę; na mikołaja to tylko od nas Olwika coś dostała.

Napisane przez LadyWhisper

Aaaaa a mezowi kupilam plyte jednego zespolu z Must Be The Music (zakochal sie w ich kawalkach, prawie doszli do finalu) z dedykacja i autografami, okazalo sie ze gosciu ma na nazwisko jak my a jego brat nazywa sie identycznie jak moj mazgeneralnie zaczelismy mailowac i sie skumalismy tak ze maja nam dac znac jak beda na koncercie na Slasku i zapraszaja za kulisy no a mezowi szczeka opadla hehe

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Super prezent

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Szok. Szok. Szok. Wiecie do ktorej spalismy dzis? Do 9.25 !!

Nie grzesz.....

Napisane przez elllmi

hej

u nas moja mama oczywiście się za Mikołaja przebrała, Filip był trochę przestraszony, ale nie plakał; jedną ręką trzymał się mnie, a drugą zabierał od Mikołaja prezenty
a dzisiaj był strasznie niedobry i w końcu moja mama mu mówi, ze Mikołaj mu przyniósł wczoraj prezenty, bo myślał, że jest grzecznym chłopcem, a teraz to ona nie wie, co będzie z tymi prezntami; Filip zero reakcji, ale za jakiś czas widzę, że to co dostał pakuje do szuflady z ciuchami; pytam się, dlaczego chowa zabawki: "Fifi nie oda pjezientów Mikołajowi"

od nas dostał te drewniane zestawy jedzeniowe, co były w Lidlu i nie wiedziałam, że to takie super jest; żałuję, że jeszcze tego śniadaniowego nie dostałam w żadnym sklepie; wszystkie kawałki są łączone na rzepy, pizza jest genialna, można różne składniki na nią przyczepiać

Misiael, te Sonny Angel są genialne, chyba kupię Filipowi, bo on lubi lalusie tylko jak patrzę na all na nie, to nie można sobie kupić wybranego modelu ,tylko losują; jest gdzieś inna możliwośc?

Dobry jest Fifi z tymi zabawkami
Żałuję ze nie polawałam na te zestway jedzneiowe w lidlu
Co do Sonny Angel... poszukaj ich profilu na fb i tamm mająlink sklepu w którym możesz kupić tego aniołka którego chcesz. nie wiem jaka to różńica cenowa w porównaniu do allegro bo jeszcze nie szukałam na allegro tych aniołków.
Ja będe na Świata jej na tej stornie zamawiac bo ja koniecznie muszemieć misia polarnego.

Napisane przez elllmi

a wiecie, że ta książka "Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię kocham" ma wersję wiosna/lato/jesień/zima ? http://lubimyczytac.pl/szukaj/ksiazk...&main_search=1

Kupiłam pierwszą książę - cudna jest - noi właśńie zastanawiałam się czy są inne i gdzie je kupić bo na pewno sobie skompletuję

Napisane przez hope01

Byliśmy w Lidl. Kupiłam siostrze ocieplane jeansy za niecałe 10 zł, a Dawidowi jeansy za 3, 70
I wzięłam mu jeszcze spodnie narciarskie bo teraz po 29 zł są.

Kurcze byłam w lidlu i tylko te spodnie narciarskie w jakiejś przecenionej cenie były

Napisane przez hje

Dostała od chrzestnego świetny komibnezon dwuczęściowy, szelki można odpiąć od spodni. A za pieniążka od t. kupiłam jej sukienkę pikowaną, niestety różową, bo innych kolorów w rozm. nie było.

W tkmaxie jeakie cudne sukienki wczoraj widziałą, jedna granatowa w róże tylko rozmiary jakieś zaniżone mają.

Napisane przez gojka24

Moja siostra opowiadała, że jej córka 4 lata pytła dlaczego mikołaj miał głos cioci x (choć dla dorosłych był bardzo zmieniony przez panią mikołajową) i najlepsze. Dostała od mikołaja czyli od tej cioci misia i pyta rodziców: Dlaczego miś pachnie ciocią x?? Siostra i szwagier wąchali misia i nieczego nie wyczuli ach te dzieci


Kanapki robią szał. mam juz 2 zamówienia i wszyscy mi każą je sprzedawać... Hmm pomyślę. Muszę zobić fotki, ale aparat gdzieś zaginął przy pieczeniu pierników.

JA też mam takie wspomnienia z dzieciństwa jak babic asie za mikołaja przebierała (raz po kolczylkach a raz po butach ją poznałam))
Dawaj zdjęcie kanapek bo inspiracji szukam

Napisane przez pstryczek84

a wlasnie, Ifwka - jak tam makijaz?

Buźka po ciemku a włosy i oko w pracy Dobrze że ceimno rano to nikt nie widział.

Napisane przez hope01

Ewulka dzieki za odp
Iwfka to tak samo u nas klocki jixin

U mnie grunt że hello kitty jest. chyba jeszcze na Święta jej dokupię.

Oliwka dwa razy Mikołaja wczoraj spotkała. Byliśmy książki w empiku w plazie odebrać i siedział Mikołaj za duzo dzieci nie było to poszliśmy na chwilke. Ale Oli zasiadła przy stoliku z kredkami i tylko zerkała. W końcu dała sie przekonac i jakies tam zdjecie mamy. Najwiecej radochy miała jak przysżły śnieżynki/mikołaki z cukierkami to sobietrzy galaretki wzieła
Potem pojechaliśy do Millenium bo tak miała byc jakas wioska św. Mikołaja no i faktycznie był duzy plac zabaw. Wzięłam ją do Mikołaja to się troszkę przestraszyła ale potem szalała na placu zabaw wiec spoko było.
Mój Mikołaj był hu*owy. Awantura z tż w piatek była na maksa. W sobotę ledwo się odzywaliśmy a jeszcz enie miał prezentu bo dopiero był do odbioru w empiku. Wieczorem kolejna awantura była ... szkoda gadać. Nic sobie nie wyjasniliśy ale gadamy i śpimy w jednym łóżku. Ale nie wiem sama....

[hope01]

Iwfka

My w sumie mieliśmy pierwszy od dawna na prawdę dobry tydzień z TZtem chyba dlatego, że zaczyna właśnie akcje typu, ze mu się do matki jechać nie chce itp
No i wczoraj mi Mikołaja zrobił - mam w końcu telefon z którego mogę mieć kontakt z wizażem

[sarah67]

Witam się


Dorwałam się dziś do kompa więc trochę ponadrabiam.

W tablecie coś mi się porobiło i mam tylko ffb, na wizaz nie moge wejsc bo" google chrome nie odnajduje strony" tak samo jak chcę obejrzec jakis link wstawiony na fb to tak samo.

my bylismy w Pl, sprzedalismy mieszkanie, juz nie mam domku,
w szkole katastrofa, zmienili na popłudnia od 13:30 do 17,przedszkole czynne do 14 jedynie, jest mozliwosc ze do 15 ale z nati grupy nikt nie zostanie a ze starszych 1 , 2 dzieci takze masakra. Maz pracuje do 14, czasami dluzej, mowili zeby na drugi kurs isc,
ale to sa Nimecy nikt mi nie zagwarantuje, ze ten drugi kurs tez nie zmienia na popoludnie, a dwa on sie zaczenie moze luty moze marzec amoze i kwiecein skonczy sie pewnie w 2016 z ich ruchami.

Na grudzien dostalam pozwolenie ze moge przychodzic na 14:30, myslalam ze nati dam dluzej, do 15 sama pojade autobusm a pozniej maz mnie bedzie odbieral, bo mamy jedno auto, ale okazalo sie ze autobusy stad do tego miasta sa bardzo rzadko, myslalam o rowerze ale 10 km zima, , jak ja nie jezdzilam sto lat. prowadzacyhc kurs bylo 4, no paranoja, teraz mamy z babka ktora niezbyt dobrze tłumaczy malo gadamy nic nie zapisuje,


dwa auto nam poszlo na autostradzie, laweta z powrotem do mieszkania w de, 550 euro, takze katastrofa, jestesmy splukani, naprawa w Pl nowa turbina 3; 3,5 tys. plus naprawa mozna dac do regenaracji to tysiac plus naprawa plus zamowienie lawety z polski, tutaj naprawa razy 3


takze nie mam czasu zeby Was poczytac, gdybym miala na tablecie to nocami bym pewnie siedziala. Postaram sie wpadac czesciej.



Jeszcze napisze, ze mielismy spotknaie wigilijne w przedszkolu, bylo napisane na kartce zeby cos przyniesc ze soba, ja zrobilam faworki, rosjanka mama przyniosla, ciasteczka, i jakas babka troszke mufinek, a tak reszta nic, szok, mozna tu kupic ciasto za 2,3 euro mrozone i one smaczne sa probowalismy. to sa Niemcy.
skarpety na mikolajkii niektorzy przyniesli takie zwykle domowe, (a nadmienie ze tu stac ludzi na wiele rzeczy), tak w ogole sie nie staraja,

mi pani mowila ze tez mge zwykla przyniesc, ale ja poszlam kupilam za 2,5 euro bucik w skarpecie ze slodyczami, i mialam piekna swiatecczna skarpetke, imie wykleilam z brokatu,
Mama zawsze mi powtarza ze nic nie moze byc : za przeproszeniem na odwal sie,

przepraszam za dlugosc mej wypowiedzi, nie wiem czy wam sie bedzie chcialo,

duzo mialabym jeszcze od napisania

a jeszcze wiecej do poczytania, tak jestem ciekawa co u Was i naszych Skarbów watkowych

Pozdrawiam Was cieplutko,

[sylwietta1988]

Napisane przez Ifwka

eee to u Was mikołaj na bogato widzę
u nas więcej prezentów na Święta, pod choinkę; na mikołaja to tylko od nas Olwika coś dostała.


Mój Mikołaj był hu*owy. Awantura z tż w piatek była na maksa. W sobotę ledwo się odzywaliśmy a jeszcz enie miał prezentu bo dopiero był do odbioru w empiku. Wieczorem kolejna awantura była ... szkoda gadać. Nic sobie nie wyjasniliśy ale gadamy i śpimy w jednym łóżku. Ale nie wiem sama....

A bo widzisz, u nas gwiazdki nie prezentujemy Własnie na Mikołaja dzieci zawsze dostawaly prezenty
Je, przykro, ze tak sie żrecie...... O co znowu? O młodą? jak nie chcesz to nie odpowiadaj

Napisane przez hope01

Iwfka

My w sumie mieliśmy pierwszy od dawna na prawdę dobry tydzień z TZtem chyba dlatego, że zaczyna właśnie akcje typu, ze mu się do matki jechać nie chce itp
No i wczoraj mi Mikołaja zrobił - mam w końcu telefon z którego mogę mieć kontakt z wizażem

uhu, wie cłopak, jak winy odpokutowac

A propos mikołajów, to Wam powiem jak tz malego z rana rozpracował Jak dziec wstaje ewidentnie niewyspany w godzinach wczesnoporannych a mnie juz nie ma to sie zaczyna buczenie o mamusie, nic go nie przekonuje, ze jest tata, ze lampka sie swieci, ze moze sie przytulic itp. Buczenie moze trwac z kwadrans, a jak uslyszał tekst, ze mama pojechała do pracy zeby miec pieniązki na jedzenie/zabawki/ubranka dla Bartusia to buczenie przechodzilo w histerie..... A raz z głupia frant powiedzial mu tz, ze mama złapała mikołaja (dziec sie boi, pieron wie czemu) i go zawiozła na policje. No to od razu usmiech od ucha do ucha, ze mama wyeliminowala tak grozny element, przytulił sie do tzta, pocupirzył mu wlosy i usnął w minute I tak od dwóch tygodni wyłapuje sobie te mikołaje grasujące po naszym podwórku i wywoze je co rano na komende.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

sarah, kochana, bardzo sie ciesze, ze mimo wszystko znalazłas czas i chec odezwac sie do nas
Powiem szczerze, ze mnie delikatnie zaszokowało takie olewcze podejscie do tematu jakie opisalas, zwłaszacza, ze Niemców stac na wiele.......
Mam nadzieje, ze Wasze problemy szybko sie skonczą i w nowym roku wejdziecie już na prostą
A powiedz, jak Nati sie zaaklimatyzowala? jak językowo?

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

http://demotywatory.pl/4427106/30-zd...cia#obrazek-19

[s i l v e r]

Napisane przez Aga8484

A to jakiś " no name". Plastikowa.
Zuzka zadowolona, gotuje na niej jajo i kukurydze

Fajnie
Ja Darii też chciałabym taką kuchnię kupić ale to dopiero jak swój pokoik będzie miała. Jakbym teraz tu taką kuchnię postawiła to już wogóle bym się ruszyć nie umiała

Napisane przez misiaeel

a pisała do mnie wczoraj sąsiadka, do której tż poszedł przebrany za Mikołaja. tzn do jej synka. jak tz od nich wyszedł to się spytał czemu wujek H ubrał się za Mikołaja 4 lata ma;p

Napisane przez LadyWhisper

Dalej mi choroba nie przechodzi, w sensie przeziebienie od zatok, jest coraz gorzej, w sensie jako takiego kataru nie mam juz ale uszy mam zatkane i przyglucha jestem z lekka :/



Za to nabiegalam dzisiaj zyciowke na 5km Stawiam kolejke

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

jesteś chora i życiówkę zrobiłaś?


Kochana, ale Ty się nigdy nie wyleczysz

Napisane przez Ultra81

Pomóc?
Ja w sobotę zamówiłam sobie tę sukienkę: http://britstyle.pl/img/original_8d6...2ee59ff740.jpg
Ma być od tz na Gwiazdkę

Ładna. Ja bym nie miała gdzie w takiej wyjść

Napisane przez hope01

Iwfka

My w sumie mieliśmy pierwszy od dawna na prawdę dobry tydzień z TZtem chyba dlatego, że zaczyna właśnie akcje typu, ze mu się do matki jechać nie chce itp
No i wczoraj mi Mikołaja zrobił - mam w końcu telefon z którego mogę mieć kontakt z wizażem

dla tż

[Ifwka]

Napisane przez hope01

Iwfka

My w sumie mieliśmy pierwszy od dawna na prawdę dobry tydzień z TZtem chyba dlatego, że zaczyna właśnie akcje typu, ze mu się do matki jechać nie chce itp
No i wczoraj mi Mikołaja zrobił - mam w końcu telefon z którego mogę mieć kontakt z wizażem

Faajnie, super mikołaj

Napisane przez sarah67

Witam się


Dorwałam się dziś do kompa więc trochę ponadrabiam.

W tablecie coś mi się porobiło i mam tylko ffb, na wizaz nie moge wejsc bo" google chrome nie odnajduje strony" tak samo jak chcę obejrzec jakis link wstawiony na fb to tak samo.

my bylismy w Pl, sprzedalismy mieszkanie, juz nie mam domku,
w szkole katastrofa, zmienili na popłudnia od 13:30 do 17,przedszkole czynne do 14 jedynie, jest mozliwosc ze do 15 ale z nati grupy nikt nie zostanie a ze starszych 1 , 2 dzieci takze masakra. Maz pracuje do 14, czasami dluzej, mowili zeby na drugi kurs isc,
ale to sa Nimecy nikt mi nie zagwarantuje, ze ten drugi kurs tez nie zmienia na popoludnie, a dwa on sie zaczenie moze luty moze marzec amoze i kwiecein skonczy sie pewnie w 2016 z ich ruchami.

Na grudzien dostalam pozwolenie ze moge przychodzic na 14:30, myslalam ze nati dam dluzej, do 15 sama pojade autobusm a pozniej maz mnie bedzie odbieral, bo mamy jedno auto, ale okazalo sie ze autobusy stad do tego miasta sa bardzo rzadko, myslalam o rowerze ale 10 km zima, , jak ja nie jezdzilam sto lat. prowadzacyhc kurs bylo 4, no paranoja, teraz mamy z babka ktora niezbyt dobrze tłumaczy malo gadamy nic nie zapisuje,


dwa auto nam poszlo na autostradzie, laweta z powrotem do mieszkania w de, 550 euro, takze katastrofa, jestesmy splukani, naprawa w Pl nowa turbina 3; 3,5 tys. plus naprawa mozna dac do regenaracji to tysiac plus naprawa plus zamowienie lawety z polski, tutaj naprawa razy 3


takze nie mam czasu zeby Was poczytac, gdybym miala na tablecie to nocami bym pewnie siedziala. Postaram sie wpadac czesciej.



Jeszcze napisze, ze mielismy spotknaie wigilijne w przedszkolu, bylo napisane na kartce zeby cos przyniesc ze soba, ja zrobilam faworki, rosjanka mama przyniosla, ciasteczka, i jakas babka troszke mufinek, a tak reszta nic, szok, mozna tu kupic ciasto za 2,3 euro mrozone i one smaczne sa probowalismy. to sa Niemcy.
skarpety na mikolajkii niektorzy przyniesli takie zwykle domowe, (a nadmienie ze tu stac ludzi na wiele rzeczy), tak w ogole sie nie staraja,

mi pani mowila ze tez mge zwykla przyniesc, ale ja poszlam kupilam za 2,5 euro bucik w skarpecie ze slodyczami, i mialam piekna swiatecczna skarpetke, imie wykleilam z brokatu,
Mama zawsze mi powtarza ze nic nie moze byc : za przeproszeniem na odwal sie,

przepraszam za dlugosc mej wypowiedzi, nie wiem czy wam sie bedzie chcialo,

duzo mialabym jeszcze od napisania

a jeszcze wiecej do poczytania, tak jestem ciekawa co u Was i naszych Skarbów watkowych

Pozdrawiam Was cieplutko,

Ale isę na Was zwaliło dużo, współczuję.
Nie moge z tych rodziców, co za lenie.
Pisz, zawsze chętnie poczytamy.

Napisane przez sylwietta1988

A bo widzisz, u nas gwiazdki nie prezentujemy Własnie na Mikołaja dzieci zawsze dostawaly prezenty
Je, przykro, ze tak sie żrecie...... O co znowu? O młodą? jak nie chcesz to nie odpowiadaj

My wąlśńie takie większe prezenty na Święta bo wtedy się spotykamy rodzinnie i wszystcy coś dostają, wiadomo dzieciaki najwięcej
Żremy się o sex, o to że ja nie ma czasu, że marudzw, wymyślam, jestem wiecznie niezadowolona, czepaim się wszystkich itd. Szkoda gadać....

[Aga8484]

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Trzymajcie proszę kciuki.
Oddałam mocz Darii do badania bo ostatnio znów dziwny zapach miał i miała trochę czerwoną pipusie a wiecie jak ona często ma bakterie w moczu. Ostatnio przez to w szpitalu byliśmy więc wolałam od razy zrobić badanie. Jutro będą wyniki.

Kciuki zaciśnięte


Co do tej kuchni to my nie wiedzieliśmy że ona ja dostanie. Więc miejsca coraz mniej mamy, a niby 3 pokoje.
Jeszcze od dziadków wózek dla lalek dostała więc już w ogóle jest ciekawie.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[sylwietta1988]

yyyyy, Aga, czemu mi sie ubzdurało, że Wy kawalerkę macie?

[sarah67]

Napisane przez sylwietta1988

A bo widzisz, u nas gwiazdki nie prezentujemy Własnie na Mikołaja dzieci zawsze dostawaly prezenty
Je, przykro, ze tak sie żrecie...... O co znowu? O młodą? jak nie chcesz to nie odpowiadaj

uhu, wie cłopak, jak winy odpokutowac

A propos mikołajów, to Wam powiem jak tz malego z rana rozpracował Jak dziec wstaje ewidentnie niewyspany w godzinach wczesnoporannych a mnie juz nie ma to sie zaczyna buczenie o mamusie, nic go nie przekonuje, ze jest tata, ze lampka sie swieci, ze moze sie przytulic itp. Buczenie moze trwac z kwadrans, a jak uslyszał tekst, ze mama pojechała do pracy zeby miec pieniązki na jedzenie/zabawki/ubranka dla Bartusia to buczenie przechodzilo w histerie..... A raz z głupia frant powiedzial mu tz, ze mama złapała mikołaja (dziec sie boi, pieron wie czemu) i go zawiozła na policje. No to od razu usmiech od ucha do ucha, ze mama wyeliminowala tak grozny element, przytulił sie do tzta, pocupirzył mu wlosy i usnął w minute I tak od dwóch tygodni wyłapuje sobie te mikołaje grasujące po naszym podwórku i wywoze je co rano na komende.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

sarah, kochana, bardzo sie ciesze, ze mimo wszystko znalazłas czas i chec odezwac sie do nas
Powiem szczerze, ze mnie delikatnie zaszokowało takie olewcze podejscie do tematu jakie opisalas, zwłaszacza, ze Niemców stac na wiele.......
Mam nadzieje, ze Wasze problemy szybko sie skonczą i w nowym roku wejdziecie już na prostą
A powiedz, jak Nati sie zaaklimatyzowala? jak językowo?

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

http://demotywatory.pl/4427106/30-zd...cia#obrazek-19

Fajnie dzięuję

zawsze mysle, jak znikam, ze nikt juz nie bedzie o mnie pamietal

no wlasnie, tak jakos nie wiem, chyba sprawdza sie to, ze sa bardzo oszczedni, no dobra, ale to sa groszowe sprawy, kupno ciasta czy takiej skarpety, no szok ,
ja pierwszy raz w zyciu zrobilam faworki, moglam olac i kupic i ciasto, ale to co dotyczy mojej corci, to nie wiem jak to nazwac,( jestem zestresowana teraz ze slow mi brakuje), no chcę się wysilić, nie isc na łatwiznę,
moja Mama zawsze taka byla i ja to zawsze docenialam, wiedzialam ze jak mama sie za cos zabierze, to bedzie to super, zawsze dobrze, poprawnie,

Nati dobrze czuje sie w przedszkolu, dalej malo mowi, bylismy u lekarza w Pl, bo sie martwie ale nie panikuje, doktorka powiedziala ze ma jeszcze czas na mowe, i ze wszystko co chce to od nas otrzymuje wskazujac gestami wiec poco ma gadac, ze jest sprytna

z nowych slow przybylo oć, maje, - ze Marek, nie ma
z niemieckich alle

a nie wiem czy wam kiedys pisalam ze tak natasza mowi po niemiecku a nie po polsku

w przedszkolu Jej sie podoba,
natomiast ja nie czuje sie tu dobrze, ten jezyk cholerny, w szkole gramtyka sama, malo gadania, i co z tego ze testy piszę bardzo dobrze, jak z gadaniem duzo gorzej a z rozumieniem juz calkiem

w styczniu ide sie rejestrowac moze mi znajda jakas prace, zebym mogla pocwiczyc jezyk
chcialam sprzatac u kogos np 2 godziny tak jak kiedys pisalam i zeby tez ktos w ramach zaplaty drugie 2 ze mna gadal
ale bez znajomych trudno

Napisane przez Ifwka

Faajnie, super mikołaj

Ale isę na Was zwaliło dużo, współczuję.
Nie moge z tych rodziców, co za lenie.
Pisz, zawsze chętnie poczytamy.

My wąlśńie takie większe prezenty na Święta bo wtedy się spotykamy rodzinnie i wszystcy coś dostają, wiadomo dzieciaki najwięcej
Żremy się o sex, o to że ja nie ma czasu, że marudzw, wymyślam, jestem wiecznie niezadowolona, czepaim się wszystkich itd. Szkoda gadać....

dziekuje , najgorsze jest to, ze moja Mama sie zle czuje, ciezko jej w pracy,
a Ona nie narzeka, a jak teraz potrafi poplakac sie przez tel ze ja kregoslup boli

to wiem ze musi byc strasznie

ona jest po 2 opercjach kregoslupa w dziecinswie
ma zroscniete 2 kregi szyjne i teraz kolejne sie zrosly

miala miec rezonans magnetyczny robiony to ja pracodawca z niemeic nie puscil na wolne

prace domowa odrobilam teraz lece posprzatac bo jest tak brudno, ze masakra.

[bokeh]

Napisane przez Ultra81

Dzień dobry!

Ja w pracy, ale jeszcze nikogo nie ma. Coś mi mówi, że wszyscy wybiorą dziś pracę z domu, bo taki syf na dworze. Sama bym tak zresztą zrobiła, ale nie mam gdzie się schować z lapkiem



Wow! A u nas dziś pobudka o 7:07. Też się wyspałam



Ja też Właśnie ogarniam mikołajkowe zapasy.



Hope, ale dałaś! Tekst boski



Bluzkę albo sukienkę z kopertowym dekoltem. Nadal często tak robię, w zasadzie golfy itp. noszę tylko do pracy.




Pomóc?
Ja w sobotę zamówiłam sobie tę sukienkę: http://britstyle.pl/img/original_8d6...2ee59ff740.jpg
Ma być od tz na Gwiazdkę




Fajne prezenty


Jaka - odpoczywaj ile się da! I brawa za przejście na dorosłe łóżeczko

Marsi - cudne zdjęcie szkrabów!

Ellmi - tekst Fifka BOSKI!

Deli - cudna Amelka, piękne oczy ma

Sylwietta - masakra z tymi tablicami. Mój tata był zaraz po otwarciu dzisiaj i kupił dla Mychy. Rozchodziły się podobno jak świeże bułeczki.

Silver - kciuki mocne!

Miłego dnia

sukienka bardzo ładna, ale wole te tatuaże

Chciałam wyciskarkę do soku ale sie nasłuchałam ze to głupie :p

Napisane przez sarah67

Fajnie dzięuję



zawsze mysle, jak znikam, ze nikt juz nie bedzie o mnie pamietal



no wlasnie, tak jakos nie wiem, chyba sprawdza sie to, ze sa bardzo oszczedni, no dobra, ale to sa groszowe sprawy, kupno ciasta czy takiej skarpety, no szok ,

ja pierwszy raz w zyciu zrobilam faworki, moglam olac i kupic i ciasto, ale to co dotyczy mojej corci, to nie wiem jak to nazwac,( jestem zestresowana teraz ze slow mi brakuje), no chcę się wysilić, nie isc na łatwiznę,

moja Mama zawsze taka byla i ja to zawsze docenialam, wiedzialam ze jak mama sie za cos zabierze, to bedzie to super, zawsze dobrze, poprawnie,



Nati dobrze czuje sie w przedszkolu, dalej malo mowi, bylismy u lekarza w Pl, bo sie martwie ale nie panikuje, doktorka powiedziala ze ma jeszcze czas na mowe, i ze wszystko co chce to od nas otrzymuje wskazujac gestami wiec poco ma gadac, ze jest sprytna



z nowych slow przybylo oć, maje, - ze Marek, nie ma

z niemieckich alle



a nie wiem czy wam kiedys pisalam ze tak natasza mowi po niemiecku a nie po polsku



w przedszkolu Jej sie podoba,

natomiast ja nie czuje sie tu dobrze, ten jezyk cholerny, w szkole gramtyka sama, malo gadania, i co z tego ze testy piszę bardzo dobrze, jak z gadaniem duzo gorzej a z rozumieniem juz calkiem



w styczniu ide sie rejestrowac moze mi znajda jakas prace, zebym mogla pocwiczyc jezyk

chcialam sprzatac u kogos np 2 godziny tak jak kiedys pisalam i zeby tez ktos w ramach zaplaty drugie 2 ze mna gadal

ale bez znajomych trudno





dziekuje , najgorsze jest to, ze moja Mama sie zle czuje, ciezko jej w pracy,

a Ona nie narzeka, a jak teraz potrafi poplakac sie przez tel ze ja kregoslup boli



to wiem ze musi byc strasznie



ona jest po 2 opercjach kregoslupa w dziecinswie

ma zroscniete 2 kregi szyjne i teraz kolejne sie zrosly



miala miec rezonans magnetyczny robiony to ja pracodawca z niemeic nie puscil na wolne



prace domowa odrobilam teraz lece posprzatac bo jest tak brudno, ze masakra.

Podziwiam Cię, widać jak bardzo chcesz sie nauczyć tego języka. I ze juz dużo rozumiesz tez super !
Ja niecierpie niemieckiego i pewnie było by mi trudno ale z drugiej strony czasem trzeba sie poświęcać fajnie ze napisałaś co u Was

Silver kciuki za badania ! Hania ostatnio miała dziwny zapach ale w sumie jak dałam inna pieluchę to juz nie i nie wiem czy to nie wina tych pieluch teraz znów ja ma zobaczymy jak będzie teraz.

Hania ma szał na kolejkę z ikei wczoraj spać nie chciała bo chciała sie nia bawić i taki pisko krzyk urządziła ze masakra jak nigdy

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Aaa właśnie miałam pytać macie może ekspres do kawy z krupsa ten nescafe piccolo ??

[gojka24]

Napisane przez Ifwka

Fajne, jakościowo gorsze niż duplo, takie jakies cienkie, ale szał i tak jest



Nie otwiera mi sie w pracy ale jak Sofia to must have dla mojej bratanicy na urodziny

nie wiem o jakiej Sofi mówicie, ale przypomniały mi się piękne lalki. Znacie? Ja kiedyś Pauli kipię, ale teraz jeszcze za mała jest. http://allegro.pl/listing/listing.ph...v6-p-1-dz-1106

Napisane przez sylwietta1988

[/COLOR]Gojka, bo zapomnialam, a moze to faktycznie pomysl na biznes jest? takie warzywa handmade, kanapki, dania do zrobienia wg pomysłu? Na all bys wystawiała

W ogóle, zainspirowałyscie mnie tymi warzywami i daniami- chyba małęmu cos upatrze

właśnie w takie coś bym chętnie poszła. Sprawia mi to ogromną przyjemność i do tego można robić to w domu. A właśnie chciałabym jakieś grosze chociaż swoje mieć nie wychodząc z domu, bo w najbiższym czasie nie mam możliwości podjęcia pracy. Myślę, myślę już od roku. Aktualnie kombinuję jakąś ciekawą nazwę, żeby już pokazywać to co zrobiłam pod jakąs nazwą i wogle.

Coś ja jeszcze chciałam.. Kurde po ciązy zrobiłam się taka zapominalska..

Wczoraj w Deichmanie Paulina odkryła tv z bajkami. Leciał klub przyjaciół myszki miki. Nie jestem fanką sadzania dzieci przed tv, ale kurde dzięki temu spokojnie mogłam wybrać buty, zmierzyć. Tż tylko zerkał czy dziecko siedzi ładnie czy nie broi i pomagał mi podjąć decyzję.

Czy Wasze dzieci potrfią już koło rysować? Paulina od kilku dni rysuje koła, ślimaki, spirale itp. Oczywiście nie jest to jakoś pięknie i idealnie, ale ważne że próbuje

[s i l v e r]

Napisane przez sylwietta1988

A i nie masz pjecia jak sie ciesze z sytuacji z mieszkaniem

Napisane przez Ifwka

Awantura z tż w piatek była na maksa. W sobotę ledwo się odzywaliśmy a jeszcz enie miał prezentu bo dopiero był do odbioru w empiku. Wieczorem kolejna awantura była ... szkoda gadać. Nic sobie nie wyjasniliśy ale gadamy i śpimy w jednym łóżku. Ale nie wiem sama....

współczuję

Napisane przez bokeh

Chciałam wyciskarkę do soku ale sie nasłuchałam ze to głupie :p

Ja mam taką zwykłą wyciskarkę do cytrusów 6 zł za to dałam Wyciskam Darii sok z pomarańczy. UWIELBIA!

[Aga8484]

Napisane przez sylwietta1988

yyyyy, Aga, czemu mi sie ubzdurało, że Wy kawalerkę macie?

A nie wiem

My na swoim już chyba z 3 lata jesteśmy
Ale te 64 m ciągle mi się za małe wydają

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[s i l v e r]

Napisane przez Aga8484

A nie wiem

My na swoim już chyba z 3 lata jesteśmy
Ale te 64 m ciągle mi się za małe wydają

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

musiałabyś przyjść do mnie. Po odwiedzinach od razu by Ci sie wydawało że wille masz

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez gojka24

Czy Wasze dzieci potrfią już koło rysować? Paulina od kilku dni rysuje koła, ślimaki, spirale itp. Oczywiście nie jest to jakoś pięknie i idealnie, ale ważne że próbuje

Daria nie potrafi.
dla Pauliny

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Dzwoniła mi babka z urzędu że mogę przyjść, załatwić sprawy z mieszkaniem zobaczę czego się dziś dowiem.

[hope01]

Bokeh ja wyciskarke mam do cytrusow ale chce sokowirowke i nam rodzice kupia

Aga 64m Ci sie male wydaja? to na wynajmowanym 58m mi sie za duzo wydawalo

[marsi11]

hej

iffonka- mam sukienkę jeszcze z chrzcin leosia,cycka łatwo wyciągnąc, wtedy chcrzciny robiliśmy w restauracji i ja podałam małemu odciągnięte mleko bo nie chciałam się stresować karmieniem przy świadkach
teraz robimy chrzciny w święta w malutkim gronie a będę chyba w koszuli więc nie będzie problemu

[sylwietta1988]

Napisane przez Aga8484

A nie wiem

My na swoim już chyba z 3 lata jesteśmy
Ale te 64 m ciągle mi się za małe wydają

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

hmm moze wlasie dlatego, jak wspomiałas, ze ciasno, ze zagracone zabawkami

Hope, sokowirówka fajna sprawa, mam, polecam

[Debrah]

Napisane przez gojka24

nie wiem o jakiej Sofi mówicie, ale przypomniały mi się piękne lalki. Znacie? Ja kiedyś Pauli kipię, ale teraz jeszcze za mała jest. http://allegro.pl/listing/listing.ph...v6-p-1-dz-1106



właśnie w takie coś bym chętnie poszła. Sprawia mi to ogromną przyjemność i do tego można robić to w domu. A właśnie chciałabym jakieś grosze chociaż swoje mieć nie wychodząc z domu, bo w najbiższym czasie nie mam możliwości podjęcia pracy. Myślę, myślę już od roku. Aktualnie kombinuję jakąś ciekawą nazwę, żeby już pokazywać to co zrobiłam pod jakąs nazwą i wogle.

Coś ja jeszcze chciałam.. Kurde po ciązy zrobiłam się taka zapominalska..

Wczoraj w Deichmanie Paulina odkryła tv z bajkami. Leciał klub przyjaciół myszki miki. Nie jestem fanką sadzania dzieci przed tv, ale kurde dzięki temu spokojnie mogłam wybrać buty, zmierzyć. Tż tylko zerkał czy dziecko siedzi ładnie czy nie broi i pomagał mi podjąć decyzję.

Czy Wasze dzieci potrfią już koło rysować? Paulina od kilku dni rysuje koła, ślimaki, spirale itp. Oczywiście nie jest to jakoś pięknie i idealnie, ale ważne że próbuje

Nie - u nas z rysowaniem jeszcze kiepsko, przekłada kredki, zrobi parę kresek i zostawia - nie usiedzi przy tym


Cześć dziewczyny!

Syt. poranna, dziadek jeszcze spał, Ami słyszy miauczenie kota.
"ciiii cicho! dziadek śpi!"


Podłapuje też coraz więcej słów, wczoraj do babci gdy zapytała czy przyjdzie do niej jeszcze : "Taak, chętnie przyjdę !" a przy zabawie klockami " nie tak, zrobię inaczej " , i co chwilę tylko "inaczej, inaczej!" z przejęciem na twarzy
uwielbiam jej słuchać.
Biedny Tż nie może nic zanucić,zaśpiewać nigdy bo zaraz słyszy "tato, przestań, przestań!" - chyba nie ma wokalu

[nancykenator]

Napisane przez LadyWhisper

A ja kupilam glade pieczone kasztany Ubostwiam ten zapach!!!!!!!! Taaaaaak mi sie ze swietami kojarzy <3



Dalej mi choroba nie przechodzi, w sensie przeziebienie od zatok, jest coraz gorzej, w sensie jako takiego kataru nie mam juz ale uszy mam zatkane i przyglucha jestem z lekka :/



Za to nabiegalam dzisiaj zyciowke na 5km Stawiam kolejke

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

to gratulacje

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Trzymajcie proszę kciuki.
Oddałam mocz Darii do badania bo ostatnio znów dziwny zapach miał i miała trochę czerwoną pipusie a wiecie jak ona często ma bakterie w moczu. Ostatnio przez to w szpitalu byliśmy więc wolałam od razy zrobić badanie. Jutro będą wyniki.

ojej kciuki, żeby wszystko wyszło w porządku

Napisane przez s i l v e r

współczuję

Ja mam taką zwykłą wyciskarkę do cytrusów 6 zł za to dałam Wyciskam Darii sok z pomarańczy. UWIELBIA!

a gdzie taką kupiłaś? Ja chyba też bym się skusiła, bo cena baaaardzo przystępna




nie pocytowało mi wszystkiego...

sylwia a co to za tablice, które rozchodziły się jak ciepłe bułeczki?

Aga nie ma problemu kiedy macie lekarza?

nawijko dzięki za przepis zrobiłam pyyyyyycha właśnie dojadam resztki po wczorajszej obiadokolacji

tyle zapamiętam :/

byliśmy wczoraj na Mikołaju u tż z pracy. Fajnie było, Kuba dostał prezent, tylko szkoda, że właściwie same słodycze, bo Kuba nie jada (spokojnie nie zmarnują się, kalendarz adwentowy wczoraj tż zjadł, mikołaja z czekolady na spółke, jeszcze są jakieś czekoladki to dzisiaj popchniemy ), dostał też piłkę pluszową z Ikei.
Atrakcji było sporo (malowanie/dekorowanie) ale to dla starszych dzieci. Był też teatrzyk i Kubie bardzo się podobało
I powiedźcie, czy powinnam tż zabić ? Kuba zjadł wszystko co ze sobą przynieśliśmy i mówię do tż, żeby z nim poszedł i dał mu ciastko (były takie kruche) patrzę, wracają i Kuba w jednej ręce polukrowany pierniczek, w drugiej ręce coś podobnego do delicji :/ bo nie było tych kruchych więc tż dał mu co było :/

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez Debrah

Nie - u nas z rysowaniem jeszcze kiepsko, przekłada kredki, zrobi parę kresek i zostawia - nie usiedzi przy tym


Cześć dziewczyny!

Syt. poranna, dziadek jeszcze spał, Ami słyszy miauczenie kota.
"ciiii cicho! dziadek śpi!"


Podłapuje też coraz więcej słów, wczoraj do babci gdy zapytała czy przyjdzie do niej jeszcze : "Taak, chętnie przyjdę !" a przy zabawie klockami " nie tak, zrobię inaczej " , i co chwilę tylko "inaczej, inaczej!" z przejęciem na twarzy
uwielbiam jej słuchać.
Biedny Tż nie może nic zanucić,zaśpiewać nigdy bo zaraz słyszy "tato, przestań, przestań!" - chyba nie ma wokalu

padłam i nie mogę wstać

[Debrah]

Lady : gratuluje rekordu!
Ale weź ty się za swoje zdrowie w końcu co?

Nancy : ja też się zaopiekowałam kinder czekoladkami które Ami do misia dostała, od znajomej..

Gojka : rób więcej i sprzedawaj swoje cuda
Pokażesz kanapke?

Silver: cieszę się razem z Wami z tego mieszkania bo rozumiem jak to jest go nie mieć, cudnie, że się udało!
Kciuki za mocz Darii

Ultra: sukienka super

[sylwietta1988]

Nancy, takie http://www.biedronka.pl/pl/product,i...jna-dwustronna
No, zła jestem

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

Syt. poranna, dziadek jeszcze spał, Ami słyszy miauczenie kota.
"ciiii cicho! dziadek śpi!"


Podłapuje też coraz więcej słów, wczoraj do babci gdy zapytała czy przyjdzie do niej jeszcze : "Taak, chętnie przyjdę !" a przy zabawie klockami " nie tak, zrobię inaczej " , i co chwilę tylko "inaczej, inaczej!" z przejęciem na twarzy
uwielbiam jej słuchać.
Biedny Tż nie może nic zanucić,zaśpiewać nigdy bo zaraz słyszy "tato, przestań, przestań!" - chyba nie ma wokalu

Cudna!!

Jak wchodizmy do autobusu i stoi wozek ze spiacym dziekiem to Kuba mowi "ciiii" przyklada do ust paluszek i wszystkim pokazuje, zeby dzidzi nie obudzili


Wczoraj dostal od t.grajacy samochod policyjny (), pieje toto przeokrutnie. Nakleilam tasme klejaca na glosnik, ale i tak ostro daje czadu.
Kuba jak tylko zbaczyl co autko potrafi (jezdzi, odbija sie od scian i glosno buczy) to krzyknal "bosieeee", co ma chyba oznaczac, ze sie boi.
W ogole nie wiedzialam, ze on takie slowo zna!
Wczoraj pierwszy raz go uzyl i od tamtej pory ciagle je powtarza jak ktos cos wspomni o samochodzie.
Takze poki co samochod stoi w garazu (w pudelku znaczy sie).


gojka, u nas tez z rysowaniem slabo.
Zero zainteresowania, woli wyciagac i wkladac na nowo kredki do opakowania

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

Lady : gratuluje rekordu!
Ale weź ty się za swoje zdrowie w końcu co?

Nancy : ja też się zaopiekowałam kinder czekoladkami które Ami do misia dostała, od znajomej..

Gojka : rób więcej i sprzedawaj swoje cuda
Pokażesz kanapke?

Silver: cieszę się razem z Wami z tego mieszkania bo rozumiem jak to jest go nie mieć, cudnie, że się udało!
Kciuki za mocz Darii

Ultra: sukienka super

a właśnie miałam zapytać opowiadaliście Amelce o Mikołaju? W sensie, że jest czy, że go nie ma?

Napisane przez nafiyqa

Cudna!!

Jak wchodizmy do autobusu i stoi wozek ze spiacym dziekiem to Kuba mowi "ciiii" przyklada do ust paluszek i wszystkim pokazuje, zeby dzidzi nie obudzili


Wczoraj dostal od t.grajacy samochod policyjny (), pieje toto przeokrutnie. Nakleilam tasme klejaca na glosnik, ale i tak ostro daje czadu.
Kuba jak tylko zbaczyl co autko potrafi (jezdzi, odbija sie od scian i glosno buczy) to krzyknal "bosieeee", co ma chyba oznaczac, ze sie boi.
W ogole nie wiedzialam, ze on takie slowo zna!
Wczoraj pierwszy raz go uzyl i od tamtej pory ciagle je powtarza jak ktos cos wspomni o samochodzie.
Takze poki co samochod stoi w garazu (w pudelku znaczy sie).


gojka, u nas tez z rysowaniem slabo.
Zero zainteresowania, woli wyciagac i wkladac na nowo kredki do opakowania

dla Kubusia

[Debrah]

Nawijka : bo to tak chyba zawsze jest, ja też często nie wiem, że Ami jakieś słowo zna, a potem go użyje i mam oczy jak 5 złotych. Teraz chyba często tak będzie, bo między 2 a 3 latka będą najbardziej szaleć z mową.
Swoją drogą takie duże te nasze dzieci już

Mama kupiła Ami spodnie dresowe z F&F i wiecie co? 86, na długość jeszcze ok , ale lecą jej z pupy, a nie da się ściągnąć sznureczka bo to pic na wodę, mama będzie zwężać - mam chyba na prawdę szczupłe dziecko.

[nancykenator]

sylwia i już się nie dziwię, że tak szybko się rozeszły

gojka to rośnie Ci malarka mała
u nas Kuba przekłada kredki (tzn najpierw je wyrzuca z pudełka a potem je do niego wkłada za pomocą łopatki ), jak maluje to dosłownie chwilę, żadnych kształtów nie maluje

[Debrah]

Nancy : nie, że jest, raczej, że to zwyczaj dawania sobie prezentów, niektórzy się przebierają wówczas. Ale bardzo ogólnie póki co bo chyba trochę mała na zawiłe tłumaczenia skąd się to to wzięło, w każdym razie u nas nikt się nie pchał przez komin a jak u Was?

[sylwietta1988]

Nancy, kurcze, podaruj mu, jedno ciastko nie powinno Kubie zaszkodzic to Ty juz dzis wykonczysz paczkowe słodkosci a ja wzoraj jak mały zasnął zrobiłam podsumowanie prezentowo-słodyczowe i wyszło mi(nawet sobie na kartce zapisałam, zeby Wam sie pochwalic jak to rodzinka dba o mojego Bambunia):
-16 czekolad, róznistych
- 7 opakowan wafelków, przekładanych tym i owym
- 13 batonów, typu princessa i rózne takie
- 5 opakowan delicji, na szczescie rózne smaki
- 3 paczki czipsów (cebulowych niestety niet)
- cukierki nadziewane czyms tam, bo ja wiem ile? jakies pół kilo by sie zebrało
- 3 czekoladowe mikołaje
- pojedyncze sztuki: gumy mamby, pianki, krakersiki, ptasie mleczko, kinerki batoniki

No, skoncze to zjadac w okolicach Wielkanocy, zasłodze sie na maksa :brzyda l: a wczoraj konczyłam ciasto, którego goscie nie zjedli i zostało mi jeszcze 5 kawalków , dodam, ze w sobote zeszłam na dół na imieniy do t.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez nafiyqa

Cudna!!

Jak wchodizmy do autobusu i stoi wozek ze spiacym dziekiem to Kuba mowi "ciiii" przyklada do ust paluszek i wszystkim pokazuje, zeby dzidzi nie obudzili


Wczoraj dostal od t.grajacy samochod policyjny (), pieje toto przeokrutnie. Nakleilam tasme klejaca na glosnik, ale i tak ostro daje czadu.
Kuba jak tylko zbaczyl co autko potrafi (jezdzi, odbija sie od scian i glosno buczy) to krzyknal "bosieeee", co ma chyba oznaczac, ze sie boi.
W ogole nie wiedzialam, ze on takie slowo zna!
Wczoraj pierwszy raz go uzyl i od tamtej pory ciagle je powtarza jak ktos cos wspomni o samochodzie.
Takze poki co samochod stoi w garazu (w pudelku znaczy sie).


gojka, u nas tez z rysowaniem slabo.
Zero zainteresowania, woli wyciagac i wkladac na nowo kredki do opakowania

yhy, wiem o czym mówisz, mamy chyba te sam z tym, ze Bambun go wrecz uwielbia i uwierz, po kwadransie mam ochote skoczyc z balkonu