Rozwód - nowe życie i Komunia dziecka POMOZCIE

[_sylwia_czewa]

Napisane przez sherlook

Przeczytałam inne wątki autorki i jeśli jej obecny facet to ten sam co w innym wątku, to jest to dopiero 23-24 letni chłopak. Jest dosyć młody, więc może dlatego strzela takie fochy. Dojrzały facet tak by się nie zachował.

Nie to nie jest ten sam facet z tamtym skonczyłam kiedy powiedzial mi że nie chce o tym nikomu mowic. Zreszta watek dotyczy konkretnej sprawy a nie wyciagania brudów ok ? Bo zaraz dopiero zrobicie ze mnie patologiczna matke, nie znajac nawet skrawka mojego zycia

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez lexie

To co piszesz jest śmieszne. Jego syn to niby nie jest jego rodzina?

Jego synem opiekuje sie obecnie ktoś inny.

[paulinika]

Napisane przez lexie

To co piszesz jest śmieszne. Jego syn to niby nie jest jego rodzina?

No przeciez on ma juz nowego tate. Nie czytalas?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Nie to nie jest ten sam facet z tamtym skonczyłam kiedy powiedzial mi że nie chce o tym nikomu mowic.

Moze ja jestem inna ale bedac matka nie miesci mi sie w glowie ze minal rok czasu a Twoj syn ma nowego tatusia

[_sylwia_czewa]

Napisane przez paulinika

No przeciez on ma juz nowego tate. Nie czytalas?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------


Moze ja jestem inna ale bedac matka nie miesci mi sie w glowie ze minal rok czasu a Twoj syn ma nowego tatusia

Ale to są Twoje słowa, bo tamten facet z nami nie mieszkal tylko sie spotykaliśmy a to dosc spora roznica

[paulinika]

Ja od 1,5 roku jestem w stałym związku z Panem X (tak go nazwijmy)

2013-03-12, 08:17
od 1,5 roku jestem z 23letnim chłopakiem

Cos Ci sie chyba kolezanko pomylilo

[201604130936]

Jaka garstka dziewczyn Cie rozumie? ZADNA nie napisała, ze faktycznie, ojca ma nie byc. Zadna

[kisielova]

Autorko, trochę się pogrążasz.

Biedne dziecko ma co chwilę nowego tatusia, więc podejrzewam, że ładnie mu w głowie namieszałaś już.

[_sylwia_czewa]

Napisane przez paulinika

Cos Ci sie chyba kolezanko pomylilo

Widać że jestes że wsi bo masz zaściankowy tok rozumowania, być z kimś a żyć z kimś to dwa rozne konce świata kolezanko

[paulinika]

Napisane przez _sylwia_czewa

Widać że jestes że wsi bo masz zaściankowy tok rozumowania, być z kimś a żyć z kimś to dwa rozne konce świata kolezanko

Nie jestem ze wsi kolezanko. Mieszkam na wsi. Widzisz roznice. I wybacz. Miej do mnie szacunek bo ja do Ciebie mam.

[ajah]

Sylwia czewa Jesteś matką. Twoim priorytetem powino być dobro dziecko.
Niestetyz Twoich postów przebija zupełnie coś innego. Zachowujesz się jak agresywna baba, która gra potrzebami i ucuciami dziecka, tylko po to, by zrobić sobie i swojemu nowemu facetowi dobrze.
WYmyślasz brednie, ze ojciec, którynie widział dziecka to nie rodzina.
Pytanie skoro masz tak radykalne podejście do tematu dlaczego do tej pory nie rozwiązałaś sprawy na gruncie prawnym? Dlaczego pozwalałaś dziecku na wyjazdy w wakacje czy ferie?
Do niby wg ciebie obcego człowieka?

Ocknij się za nim będzie za późno.
Co do Toich wywodów, ze tu nikt zycia nie zna- mylisz się.
My zwyczajnie mamy inny poglad na sprawe niż ty. Dziwne tylko, ze nie potrafisz tego przyjąć do wiadomości.

[Layla79]

Zakladajac, ze w 04.2013 poznala aktualnego faceta i on po 1,5 roku w ogole tego, ze mlodego zobaczyl na oczy uzurpuje sobie prawa ojcowskie, to jakas masakra. Pozniej bedzie bieganie po psychologach, ze mlody ma zaburzenia lękowe, i odetnie sie od matki, bo kto chcialby miec matke, ktora odcina ojca od wlasnego dziecka. Relacja zona maz to co innego niz dziecko ojciec. Twoj syn nie bral rozwodu z ojcem. Gdyby byl pijakiem, lachudrą, i wloczykijem, to jeszcze rozumiem, ale normalny ojciec, ktory chce miec kontakt..nie wiem, czy wiesz, ale zaszkodzisz dziecku w ten sposob, czy Ty w ogole widzisz kogokolwiek poza sobą i swoimi chlopakami? Okropne.

[_sylwia_czewa]

Napisane przez paulinika

Nie jestem ze wsi kolezanko. Mieszkam na wsi. Widzisz roznice. I wybacz. Miej do mnie szacunek bo ja do Ciebie mam.

Jaki możesz mieć do mnie szacunek skoro czytasz i przeinaczasz na swój sposób ? Byłam z gówniarzem który wychowywał sie bez ojca ale sam nie umiał stawić temu czoła i zakończyłam tę znajomość, ale zachowujesz się jak typowa wiejska plotkara czytając moje wcześniejsze wątki których nie dotyczy ten w którym piszesz

[paulinika]

Napisane przez _sylwia_czewa

Jaki możesz mieć do mnie szacunek skoro czytasz i przeinaczasz na swój sposób ? Byłam z gówniarzem który wychowywał sie bez ojca ale sam nie umiał stawić temu czoła i zakończyłam tę znajomość, ale zachowujesz się jak typowa wiejska plotkara czytając moje wcześniejsze wątki których nie dotyczy ten w którym piszesz

No spoko. Ja jestem typowa wiejsa plotkara a ty <cenzura> matka . I wybacz, skoro piszesz na forum chyba liczysz sie z tym ze mozna przeczytac inne watki. Nie tylko ja stare watki przeczytalam.

[_sylwia_czewa]

Napisane przez ajah

Sylwia czewa Jesteś matką. Twoim priorytetem powino być dobro dziecko.
Niestetyz Twoich postów przebija zupełnie coś innego. Zachowujesz się jak agresywna baba, która gra potrzebami i ucuciami dziecka, tylko po to, by zrobić sobie i swojemu nowemu facetowi dobrze.
WYmyślasz brednie, ze ojciec, którynie widział dziecka to nie rodzina.
Pytanie skoro masz tak radykalne podejście do tematu dlaczego do tej pory nie rozwiązałaś sprawy na gruncie prawnym? Dlaczego pozwalałaś dziecku na wyjazdy w wakacje czy ferie?
Do niby wg ciebie obcego człowieka?

Ocknij się za nim będzie za późno.
Co do Toich wywodów, ze tu nikt zycia nie zna- mylisz się.
My zwyczajnie mamy inny poglad na sprawe niż ty. Dziwne tylko, ze nie potrafisz tego przyjąć do wiadomości.

Wyjazd na wakacje to zupełnie inna bajka niż Komunia. Chrześni na całe szczęście są od mojej strony, wiekszosc obecnych na Komuni ludzi prawie nie zna ojca a pana X owszem. A skoro jesteście WSZYSTKIE takimi psychologami to wyobraźcie sobie dziecko ktore w Kościele ma 2 ojców i nie wie jak ma sie zachować bo nie chce żadnego urazic. Do kogo ma iść kiedy jest stremowane ??? Do wakacyjnego ojca czy do obcego faceta który poświęca mu swój czas ? I uważacie że taka sytuacja jest idealna dla dziecka ? To jest dopiero mętlik w głowie

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez paulinika

No spoko. Ja jestem typowa wiejsa plotkara a ty <cenzura> matka . I wybacz, skoro piszesz na forum chyba liczysz sie z tym ze mozna przeczytac inne watki. Nie tylko ja stare watki przeczytalam.

Broń Boże nie tyczy się to tylko Ciebie. Wątek tyczy sie konkretnej sprawy więc tego sie trzymajmy

[paulinika]

Tak samo zna tego twego X jak i swojego ojca. A ojciec ma prawo i obowiazek byc na komunii wlasnego dziecka. Normalnie mi sie w glowie nie miesci ze przez TWOJ zal i gorycz cierpi TWOJE dziecko.

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez _sylwia_czewa

Wyjazd na wakacje to zupełnie inna bajka niż Komunia. Chrześni na całe szczęście są od mojej strony, wiekszosc obecnych na Komuni ludzi prawie nie zna ojca a pana X owszem. A skoro jesteście WSZYSTKIE takimi psychologami to wyobraźcie sobie dziecko ktore w Kościele ma 2 ojców i nie wie jak ma sie zachować bo nie chce żadnego urazic. Do kogo ma iść kiedy jest stremowane ??? Do wakacyjnego ojca czy do obcego faceta który poświęca mu swój czas ? I uważacie że taka sytuacja jest idealna dla dziecka ? To jest dopiero mętlik w głowie

Już Wasza w tym głowa jako osób dojrzałych by syn w tak ważnym dla siebie dniu czuł się komfortowo i nie skrępowany chciejstwami dorosłych. Nie będzie miał problemu jak się zachować jeśli dacie mu do zrozumienia, że jego uczucia i pragnienia są akceptowane.

[_sylwia_czewa]

Napisane przez paulinika

Tak samo zna tego twego X jak i swojego ojca. A ojciec ma prawo i obowiazek byc na komunii wlasnego dziecka. Normalnie mi sie w glowie nie miesci ze przez TWOJ zal i gorycz cierpi TWOJE dziecko.

Ty sie chyba za dużo naoglądałaś "Trudnych spraw" moje dziecko nie cierpi i moge Ci to zagwarantować. Ojcem to on jest tylko na akcie urodzenia i nigdzie więcej, alimenty placić musi bo takie jest prawo. Bardzo chętnie bym z tego zrezygnowała gdybym nie musiała go wiecej ogladać, uwierz mi. Moja mama mi czesto mówiła że matka jest tylko jedna a ojców można mieć wielu, w zależności który lepiej Cie traktuje. Ta zasada niestety sprawdziła sie w moim/naszym żuciu. Papier i dna to nie wszystko, w życiu ważne są inne rzeczy. Tak samo małżeństwo tylko na papierze nie jest małżeństwem jeżeli ludzie się zdradzają. Wtedy papier traci swoją wartość. Rozumiesz czy nadal nie za bardzo

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez Cherry Blossom Girl

Już Wasza w tym głowa jako osób dojrzałych by syn w tak ważnym dla siebie dniu czuł się komfortowo i nie skrępowany chciejstwami dorosłych.

Nie znasz tego faceta. Skoro po tym jak sie dowiedział że jestem z kimś zaczął wydzwaniać co pare dni żeby wywalczyć swoją pozycje, uważasz że bedzie umiał zachować się w Kościele ? Ja uważam że jego obecność tylko skomplikuje ten ważny dzień

[paulinika]

Wybacz. Nie mam polskiej TV.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Dziwne. Moja babcia i moj ojciec nawet niekiedy doszli do rekoczynow a jednak obydwoje byli no mojej komunii bo ja tak chcialam. Mozna? Mozna. Tylko Ty masz kaprys zeby tatusia nie bylo bo Tobie to nie lezy. A nie patrzysz na dobro swojego dziecka.

[_sylwia_czewa]

Napisane przez paulinika

Wybacz. Nie mam polskiej TV.

Ale w swojej przeglądarce z pewnością masz YouTube i inne platformy multimedialne

[elvegirl]

Drogie Panie, schodzicie poniżej dopuszczalnego poziomu dyskusji, radzę wrócić na kulturalne tory

[_sylwia_czewa]

Napisane przez paulinika

Wybacz. Nie mam polskiej TV.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Dziwne. Moja babcia i moj ojciec nawet niekiedy doszli do rekoczynow a jednak obydwoje byli no mojej komunii bo ja tak chcialam. Mozna? Mozna. Tylko Ty masz kaprys zeby tatusia nie bylo bo Tobie to nie lezy. A nie patrzysz na dobro swojego dziecka.

Nadal nie czytasz ze zrozumieniem. Dziecko wyraźnie mówi kogo chce mieć na swojej uroczystości i swoim zaściankowym umysłem nie umiesz zrozumieć że nie jest zastraszone

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Myślę że dalsza rozmowa nic tutaj nie da, więc prosze moderatora o zamknięcie wątku

[ARAKSJEL]

Napisane przez _sylwia_czewa

Moja mama mi czesto mówiła że matka jest tylko jedna a ojców można mieć wielu, w zależności który lepiej Cie traktuje.

A to dużo tłumaczy .

[Silumin]

Napisane przez _sylwia_czewa

Ty sie chyba za dużo naoglądałaś "Trudnych spraw" moje dziecko nie cierpi i moge Ci to zagwarantować. Ojcem to on jest tylko na akcie urodzenia i nigdzie więcej, alimenty placić musi bo takie jest prawo. Bardzo chętnie bym z tego zrezygnowała gdybym nie musiała go wiecej ogladać, uwierz mi. Moja mama mi czesto mówiła że matka jest tylko jedna a ojców można mieć wielu, w zależności który lepiej Cie traktuje. Ta zasada niestety sprawdziła sie w moim/naszym żuciu. Papier i dna to nie wszystko, w życiu ważne są inne rzeczy. Tak samo małżeństwo tylko na papierze nie jest małżeństwem jeżeli ludzie się zdradzają. Wtedy papier traci swoją wartość. Rozumiesz czy nadal nie za bardzo

hahaha
Jakie to proste.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Nadal nie czytasz ze zrozumieniem. Dziecko wyraźnie mówi kogo chce mieć na swojej uroczystości i swoim zaściankowym umysłem nie umiesz zrozumieć że nie jest zastraszone

No to po co powstał ten wątek? Skoro syn wie, Ty wiesz kogo chcecie mieć na tej komunii?
Wizażanki się wypowiedziały, że nie rozumieją Twojego zachowania, wyraźnie powiedziały dlaczego, Ty natomiast nie spotkałaś się z przychylnymi komentarzami i zaczynasz rzucać się jak piskorz...
Poza tym wybacz, ale robisz dziecku mętlik w głowie jeśli stosujesz zasadę swojej matki... Bo wiesz, z drugiej strony matek tez można mieć klika w zależności od tego która lepsza...

[Ingel]

Szok. Wszystkie, ale to wszystkie dziewczyny powiedzialy Ci, ze robisz dziecku pranie mozgu, Ciebie jednak interesuje przede wszystkim wlasny tylek i nowy facet. Ex alimenty placic musi, ale najlepiej zeby z dzieckiem sie nie widzial, niestety dziecko go interesuje i co Ty teraz masz biedna zrobic, jak nowy facio ma przez to focha?
Wspomnialas o Trudnych sprawach , Twoj przypadek powoli nadaje sie do programu Uwaga.

[ajah]

Tera nie rozumiem.
Sylwiaczewa miałaś kilku ojców?

[_sylwia_czewa]

Widać życia nie znacie, matke kocha się bezwarunkowo, ojca kocha się troche inaczej

[paulinika]

Nie chce bo Ty mu kazalas wybierac.

[_sylwia_czewa]

Napisane przez ajah

Tera nie rozumiem.
Sylwiaczewa miałaś kilku ojców?

Nie ojca mam od urodzenia jednego i tego samego

[paulinika]

99% wizazanek nie zna zycia Jedynie Sylwia je zna

[ajah]

sylwia pomieszało ci się.
Matka kocha bezwarunkowo, aojciecnie (wg Fromma)

Dziecko kocha oboje rodziców bezwarunkowo
Tak życia nie znamy, bo nie rozumiemy twojego toku rozumowania (swoją drogą argument znikąd).