Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II

[Dotka90]

Bry
Przychodzę do pracy i zapomniałam, że dziś jestem do 13:30

[Miss Saeki]

Napisane przez Dotka90

Bry
Przychodzę do pracy i zapomniałam, że dziś jestem do 13:30

Ale Ci dobrze.

Nic mi się nie chce...

[JossStone]

Buuu nie czuję Świąt Normalnie to o tej porze już robiłam pierniczki, ale w tym roku mi się nie chce, nawet myślę o tym, żeby choinki nie ubierać Żadnych dekoracji ani nic też nie robiłam i nie mam zamiaru robić i na dodatek mam zły humor

[agusiowata84]

Napisane przez JossStone

Buuu nie czuję Świąt Normalnie to o tej porze już robiłam pierniczki, ale w tym roku mi się nie chce, nawet myślę o tym, żeby choinki nie ubierać Żadnych dekoracji ani nic też nie robiłam i nie mam zamiaru robić i na dodatek mam zły humor

Czemu masz zły humor?
Ja w tym roku chyba nie będę ubierać choinki, bo się boję. Planujemy jechać na święta na wieś.

[Molise]

Napisane przez Dotka90

Bry
Przychodzę do pracy i zapomniałam, że dziś jestem do 13:30

Ale zazdroszczę Ja jestem do 17:00 ....

Napisane przez JossStone

Buuu nie czuję Świąt Normalnie to o tej porze już robiłam pierniczki, ale w tym roku mi się nie chce, nawet myślę o tym, żeby choinki nie ubierać Żadnych dekoracji ani nic też nie robiłam i nie mam zamiaru robić i na dodatek mam zły humor

Ja mam zamiar robić pierniczki w czwartek. Od niedzieli zapalam sobie świeczkę o zapachu piernika i grzanego wina I powoli czuję święta

[Dotka90]

Ja też mam zamiar robić pierniczki, może dziś się za to wezmę, zrobię i popakuję ładnie, będzie na prezent na święta.

[Miss Saeki]

Napisane przez agusiowata84

Czemu masz zły humor?
Ja w tym roku chyba nie będę ubierać choinki, bo się boję. Planujemy jechać na święta na wieś.

Napisane przez Molise

Ale zazdroszczę Ja jestem do 17:00 ....


Ja mam zamiar robić pierniczki w czwartek. Od niedzieli zapalam sobie świeczkę o zapachu piernika i grzanego wina I powoli czuję święta

Napisane przez Dotka90

Ja też mam zamiar robić pierniczki, może dziś się za to wezmę, zrobię i popakuję ładnie, będzie na prezent na święta.

U mnie pierniczki już gotowe od ponad tygodnia

Kupiliśmy już choinkę, chcieliśmy ubrać a tam klops - nie mamy lampek. TŻ w zeszły weekend był w domu i zabierał nasze ozdoby, które mieliśmy na strychu u jego rodziców. I jemu wydawało się, że powinny być dwa kartony. Ja byłam pewna, że jeden, więc nie szukał drugiego skoro ja powiedziałam jeden. A widać trzeba było.

Ale rozwalił mnie propozycją: może w weekend pojedziemy do Wałbrzycha po te lampki? Ta... będziemy jechać prawie 100 km w jedną stronę po lampki... Taniej wyjdzie nowe kupić...

[Molise]

Napisane przez Miss Saeki

U mnie pierniczki już gotowe od ponad tygodnia

Podasz przepis ?

[Miss Saeki]

Napisane przez Molise

Podasz przepis ?

Dam, tylko niech wrócę do domu, bo tam na kompie mam zapisanego linka

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

W ogole potrzebuję "wnętrzarskiej" porady.

Przemalowaliśmy sypialnię na biało. Do tego meble są dąb sonoma (duża szafa) i biała komoda. Podłoga dąb husky, więc w miarę podobna do szafy, trochę chłodniejsza. Koło łóżka są dwa dywaniki Shaggy, kolor taka ciepła, kremowa biel.

W oknach mam rolety które kolorem są bardzo zbliżone do dębu sonoma. I się zastanawiam czy dawać jeszcze jakieś zasłonki i firanki. Jeśli tak to długie czy krótkie?

Myślałam, o jakichś delikatnych zasłonkach, kolor podobny do rolet, takich powiedzmy "w parapet". Z jednej strony na pewno będzie przytulniej, ale czy nie przekombinuję?

[scarlett26]

Napisane przez Miss Saeki

Dam, tylko niech wrócę do domu, bo tam na kompie mam zapisanego linka

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

W ogole potrzebuję "wnętrzarskiej" porady.

Przemalowaliśmy sypialnię na biało. Do tego meble są dąb sonoma (duża szafa) i biała komoda. Podłoga dąb husky, więc w miarę podobna do szafy, trochę chłodniejsza. Koło łóżka są dwa dywaniki Shaggy, kolor taka ciepła, kremowa biel.

W oknach mam rolety które kolorem są bardzo zbliżone do dębu sonoma. I się zastanawiam czy dawać jeszcze jakieś zasłonki i firanki. Jeśli tak to długie czy krótkie?

Myślałam, o jakichś delikatnych zasłonkach, kolor podobny do rolet, takich powiedzmy "w parapet". Z jednej strony na pewno będzie przytulniej, ale czy nie przekombinuję?

jak masz rolety i chcesz zdecydować się jeszcze na coś to ja bym postawiła na zasłonki jednak - tylko weź pod uwagę, że dodatkowa rzecz w oknie zawsze zmniejsza optycznie wnętrze, im ciemniejsza tym bardziej

co do przytulności to chyba kwestia gustu i indywidualnych przyzwyczajeń - w domu rodzinnym gdzie zawsze były czułam się dziwnie, gdy były zdjęte do prania - na swoim mieszkam 5 rok i nie mam, i się cieszę, że jeden grat do prania mniej

[JossStone]

Zły humor mam bo pokłóciłam się okropnie z tżtem Te Święta w ogóle jakieś dziwne będą, dla mojej rodziny święta i sylwester to był fajny czas, a teraz zaraz po świętach mama wyjeżdża z siostrą, wiec pewnie nic wielkiego też nie będzie szykować. Na Święta tż pewnie mi nawet życzeń nie złoży i znowu będzie marudził, że musi iść na Wigilię, a jego to nie obchodzi Potem jak będziemy gdzieś jechać moze na drugi dzień to pewnie też zacznie marudzić, że chciał spędzić święta ze mną Taaaa... on wszystko powie, tylko, żeby nie musiec nigdzie wyjeżdzać, a jak spędzaliśmy raz święta sami to ja się naszykowałam, żeby było miło, a on zrobił sobie na obiad makaron i tak się zakończyły nasze święta Na dodatek nie ma Śniegu i ogólnie jestem w depresyjnym nastroju

Napisane przez Miss Saeki

U mnie pierniczki już gotowe od ponad tygodnia

Kupiliśmy już choinkę, chcieliśmy ubrać a tam klops - nie mamy lampek. TŻ w zeszły weekend był w domu i zabierał nasze ozdoby, które mieliśmy na strychu u jego rodziców. I jemu wydawało się, że powinny być dwa kartony. Ja byłam pewna, że jeden, więc nie szukał drugiego skoro ja powiedziałam jeden. A widać trzeba było.

Ale rozwalił mnie propozycją: może w weekend pojedziemy do Wałbrzycha po te lampki? Ta... będziemy jechać prawie 100 km w jedną stronę po lampki... Taniej wyjdzie nowe kupić...

O Wałbrzych, to niedaleko mnie No na pewno lepiej juz kupić, lampki kosztują kilka złotych

Napisane przez Miss Saeki

Dam, tylko niech wrócę do domu, bo tam na kompie mam zapisanego linka

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

W ogole potrzebuję "wnętrzarskiej" porady.

Przemalowaliśmy sypialnię na biało. Do tego meble są dąb sonoma (duża szafa) i biała komoda. Podłoga dąb husky, więc w miarę podobna do szafy, trochę chłodniejsza. Koło łóżka są dwa dywaniki Shaggy, kolor taka ciepła, kremowa biel.

W oknach mam rolety które kolorem są bardzo zbliżone do dębu sonoma. I się zastanawiam czy dawać jeszcze jakieś zasłonki i firanki. Jeśli tak to długie czy krótkie?

Myślałam, o jakichś delikatnych zasłonkach, kolor podobny do rolet, takich powiedzmy "w parapet". Z jednej strony na pewno będzie przytulniej, ale czy nie przekombinuję?

Hm... ja lubię w takich sypialniach jakiś mocniejszy akcent. Ja mam np. białe ściany, podłogę w bardzo podobym do twojego kolorze, łóżko sosna, szafa też sosna, ale ma taką bardzo ciemną aplikację i mamy paraperty w kolorze czereśni. Chcę jeszcze dokupić zasłony w mocnym kolorze. Ja mam wszędzie krótkie firanki, nie lubię długich

[201604250957]

JossStone przykre to co piszesz może pogadaj z Tż, to chyba jedyny sposób żeby coś zmienić, jeśli pozwalasz się tak traktować i nie wnosisz sprzeciwu to później trudno się dziwić, że jest jak jest

[lucyohlucy]

Wlasnie JossStone... cos sie meczycie ostatnio, a szczegolnie Ty. A Twoj tz bardzo niefajnie sie zachowuje

My wlasnie szukamy lokatora do wolnego pokoju i mam nadzieje, ze trafimy dobrze... Jutro mam wolne, planuje zakupy wnetrzarskie i generalne porzadki. Chce jakas ladna roslinke na balkon

[Miss Saeki]

Napisane przez JossStone

Zły humor mam bo pokłóciłam się okropnie z tżtem Te Święta w ogóle jakieś dziwne będą, dla mojej rodziny święta i sylwester to był fajny czas, a teraz zaraz po świętach mama wyjeżdża z siostrą, wiec pewnie nic wielkiego też nie będzie szykować. Na Święta tż pewnie mi nawet życzeń nie złoży i znowu będzie marudził, że musi iść na Wigilię, a jego to nie obchodzi Potem jak będziemy gdzieś jechać moze na drugi dzień to pewnie też zacznie marudzić, że chciał spędzić święta ze mną Taaaa... on wszystko powie, tylko, żeby nie musiec nigdzie wyjeżdzać, a jak spędzaliśmy raz święta sami to ja się naszykowałam, żeby było miło, a on zrobił sobie na obiad makaron i tak się zakończyły nasze święta Na dodatek nie ma Śniegu i ogólnie jestem w depresyjnym nastroju




O Wałbrzych, to niedaleko mnie No na pewno lepiej juz kupić, lampki kosztują kilka złotych



Hm... ja lubię w takich sypialniach jakiś mocniejszy akcent. Ja mam np. białe ściany, podłogę w bardzo podobym do twojego kolorze, łóżko sosna, szafa też sosna, ale ma taką bardzo ciemną aplikację i mamy paraperty w kolorze czereśni. Chcę jeszcze dokupić zasłony w mocnym kolorze. Ja mam wszędzie krótkie firanki, nie lubię długich

Głowa do góry!

Dobrze pamiętam, ze gdzieś okolice Zagórza?

No właśnie długie mi o tyle nie po drodze, że z jednej strony okna stoi komoda.
Chcę coś aby nie było tak pusto i nie było echa

[201608160903]

Napisane przez Dotka90

Ja też mam zamiar robić pierniczki, może dziś się za to wezmę, zrobię i popakuję ładnie, będzie na prezent na święta.

Ja zrobiłam z połowy porcji wczoraj, były lekko twardawe. W weekend zrobię z innego

Napisane przez Dotka90

Bry
Przychodzę do pracy i zapomniałam, że dziś jestem do 13:30

Ja też dziś wychodzę wcześniej, zrywam się bo mi fitness przełożyli, a szef powiedział że forma ważna, więc zrywam się co tydzień 15 min wcześniej. Kochany jest

Napisane przez Miss Saeki

Ostatnio stwierdziłam, że dzieci są jednak straszne.

Dwulatek siostry TŻa potłukł plastikową zabawką telewizor, cała ta szyba pobita...

Trzylatek brata TŻa postanowił poskakać po desce klozetowej i ją połamał... Dobrze, że sobie nic nie zrobił....

Boże, ja też uważam że dzieci są straszne

Napisane przez JossStone

Buuu nie czuję Świąt Normalnie to o tej porze już robiłam pierniczki, ale w tym roku mi się nie chce, nawet myślę o tym, żeby choinki nie ubierać Żadnych dekoracji ani nic też nie robiłam i nie mam zamiaru robić i na dodatek mam zły humor

A ja trochę rozumiem Twojego TŻta - nie znoszę świąt i tej całej atmosfery, co roku męczę się na podwójnych (pół dnia u moich, pół dnia u teściów) i wolałabym siedzieć u siebie i jeść makaron Już im zakomunikowałam, że jak tylko będzie mnie stać, święta planujemy spędzać w ciepłych krajach albo na nartach - nie byli zachwyceni mój TŻ nigdy nie każe mi udawać entuzjazmu i ubierać choinki, ale wiadomo, że dla każdego coś innego jest ważne

[ParoleParole]

Napisane przez agusiowata84

Moje dziecko 15 grudnia skończy 15 miesięcy. Ja nie wiem jak mam oduczyć wchodzenia na stół, biurko. Za każdym razem ściągam i mówię nie wolno.

A moźe jakaś kara? Bo dla takiego małego dziecka twoje nie wolno to tylko dodatkowa zachęta.
Coś typu jak wchodzi to potem niech się sama bawi. Ale coś w tym stylu.
Tak zeby potem wejście na stół kojarzyło mu się z czymś czego nie lubi. To go oduczyć powinno.

Napisane przez JossStone

Buuu nie czuję Świąt Normalnie to o tej porze już robiłam pierniczki, ale w tym roku mi się nie chce, nawet myślę o tym, żeby choinki nie ubierać Żadnych dekoracji ani nic też nie robiłam i nie mam zamiaru robić i na dodatek mam zły humor

Jak ja świąt nie lubie.
Już mnie depresja łapie na sama myśl o nich.

[Dotka90]

Rise, ale pierniki maja byc twarde One miekna po czasie, wloz do puszki z kawalkiem jablka albo cytryny i wymieniaj owoc codziennie na nowy.

[201608160903]

Napisane przez Dotka90

Rise, ale pierniki maja byc twarde One miekna po czasie, wloz do puszki z kawalkiem jablka albo cytryny i wymieniaj owoc codziennie na nowy.

Wiem, ale te były z przepisu który miał być gotowy od razu- po prostu za mocno je przypiekłam

Pozdrowienia z fitnessu - zafundowałam sobie power bar, a teraz jeszcze dobijam się rowerkiem, plan nowa sukienka na święta wkracza w fazę decydującą trzymajcie kciuki

[scarlett26]

Napisane przez rise_against

Ja też dziś wychodzę wcześniej, zrywam się bo mi fitness przełożyli, a szef powiedział że forma ważna, więc zrywam się co tydzień 15 min wcześniej. Kochany jest

Moja ex szefowa mogłaby się uczyć - jak chciałam się zwolnić pół godziny wcześniej, bo kupowałam mieszkanie i spieszyłam się do notariusza to kazała mi zostać dłużej, choć nie było już nic do roboty.... i takich sytuacji były setki, na szczęście to już przeszłość

[Dotka90]

Ale nam wątek podupadł

[kobietasukcesu]

dotka: zawsze tak niestety jest, ze na poczatku nie mozna wyrobic z czytaniem, a potem tempo mocno spowalnia.

rise: tez nie lubie swiat, na szczescie ich nie musze obchodzic. Raz choinka byla, bo chlop pyta co z prezentem pod choinke ja odp- nie ma choinki, nie ma prezentow. Wracam a tu stoi ubrana
Pamietam oplatkowe zyczenia sprzed lat od dziadkow- ucz sie dobrze i ubieraj cieplo
W ogole nienawidze skladania zyczen, wyjatel to jak moze to byc cos glupiego i ktos z tego zacieszy.

Ktoras z was pytala czy ktos korzystal z dnia darmowej dostawy. Ja na szczescie nie. O ile sie wczesniej nie ma czegos upatrzonego to oszczednosc zadna, bo sie nie zaplaci za wysylke ale wyda sporo wiecej.
Za to w tamtem weekend zamowilam 3 sukienki, bo bylo -20% na jestesmodna, a sukienki juz mialam upatrzone. Tzn mialam z 10, ale wybralam 3 w koncu.

[Miss Saeki]

Napisane przez Dotka90

Ale nam wątek podupadł

No niestety, coś ostatnio tu jakoś tak pusto i smutno. Ale chyba też taka aura.


I odniosę się jeszcze do DDD. Ja miałam tyle rzeczy do kupienia i większości zapomniałam. Miałam kupić włóczki do mojego pledu który robię na szydełku i zapomniałam. Coś jeszcze miałam kupić i zapomniałam...

Ale biało już za oknem. A mnie gardło boli.

[201604250957]

Napisane przez Dotka90

Ale nam wątek podupadł

ja mam urwanie w pracy

ale każdy wątek ma swoje wzloty i upadki

ściskam Was!

[lucyohlucy]

Cicho jest, bo wszystkie sa idealnymi paniami domu i sa zajete byciem perfekcyjnymi

Ogarnelam dzis porzadnie cale mieszkanie niemal od podstaw I gdzies nam pogoda letnia zwiala, bo ostatnio ciagle pada. Ale i tak jest parno.

[Dagunia]

Kash cieszę się że smakowały


U Was też taki gorący okres ?
W pracy młyn, w domu ciągle coś do roboty

Nawet nie mam kiedy prezentów zamówić

[scarlett26]

Napisane przez lucyohlucy

Cicho jest, bo wszystkie sa idealnymi paniami domu i sa zajete byciem perfekcyjnymi

Ogarnelam dzis porzadnie cale mieszkanie niemal od podstaw I gdzies nam pogoda letnia zwiala, bo ostatnio ciagle pada. Ale i tak jest parno.

Taaaa jasne, jak jakaś jest PPD i ma za dużo czasu to mogę udostępnić chlewik do ogarnięcia
za mieszkanie, ja muszę umyć 2 ostatnie okna, bo TŻ dał znać, że od jutra, a w zasadzie od nocy jakaś straszna wichura ma się zacząć.... póki co próbuję się uczyć, ale co chwila zerkam w kompa

Napisane przez Dagunia

Nawet nie mam kiedy prezentów zamówić

Też nie mam jeszcze prezentów, co mnie strasznie dobija....

[201608160903]

Napisane przez scarlett26

Moja ex szefowa mogłaby się uczyć - jak chciałam się zwolnić pół godziny wcześniej, bo kupowałam mieszkanie i spieszyłam się do notariusza to kazała mi zostać dłużej, choć nie było już nic do roboty.... i takich sytuacji były setki, na szczęście to już przeszłość

moja była szefowa też taka była - wiecznie niemiła i robiła mi na złość dla zasady. ten szef jest tylko jeszcze kilka miesięcy i boję się trochę, że nowy może się okazać beznadziejny

Napisane przez Dotka90

Ale nam wątek podupadł

Bo nic nie piszecie Tzn no ty i ja jeszcze jak cię mogę

Napisane przez kobietasukcesu

dotka: zawsze tak niestety jest, ze na poczatku nie mozna wyrobic z czytaniem, a potem tempo mocno spowalnia.

rise: tez nie lubie swiat, na szczescie ich nie musze obchodzic. Raz choinka byla, bo chlop pyta co z prezentem pod choinke ja odp- nie ma choinki, nie ma prezentow. Wracam a tu stoi ubrana
Pamietam oplatkowe zyczenia sprzed lat od dziadkow- ucz sie dobrze i ubieraj cieplo
W ogole nienawidze skladania zyczen, wyjatel to jak moze to byc cos glupiego i ktos z tego zacieszy.
.

Moi teściowie się cieszą, chociaż nigdy się nawet nie wysilają na miłe życzenia. Oni cieszą się na jedzenie, a ja wręcz przeciwnie Też nie lubię składania życzeń, wszystkich tych religijnych elementów, ale co zrobić, presja jest silna, trzeba się maskować

Napisane przez Miss Saeki

No niestety, coś ostatnio tu jakoś tak pusto i smutno. Ale chyba też taka aura.


I odniosę się jeszcze do DDD. Ja miałam tyle rzeczy do kupienia i większości zapomniałam. Miałam kupić włóczki do mojego pledu który robię na szydełku i zapomniałam. Coś jeszcze miałam kupić i zapomniałam...

Ale biało już za oknem. A mnie gardło boli.

U mnie też biało i też mnie gardło boli cięzko się robi na takim szydełku? bo myślę czy by się nie nauczyć i nie dziergać szalików, czapek i pledów

[Miss Saeki]

Napisane przez rise_against

moja była szefowa też taka była - wiecznie niemiła i robiła mi na złość dla zasady. ten szef jest tylko jeszcze kilka miesięcy i boję się trochę, że nowy może się okazać beznadziejny

Bo nic nie piszecie Tzn no ty i ja jeszcze jak cię mogę


Moi teściowie się cieszą, chociaż nigdy się nawet nie wysilają na miłe życzenia. Oni cieszą się na jedzenie, a ja wręcz przeciwnie Też nie lubię składania życzeń, wszystkich tych religijnych elementów, ale co zrobić, presja jest silna, trzeba się maskować


U mnie też biało i też mnie gardło boli cięzko się robi na takim szydełku? bo myślę czy by się nie nauczyć i nie dziergać szalików, czapek i pledów

Moim zdaniem całkiem łatwo. Pewnie jakieś swetry, wymyślne serwety to roboty sporo i niekoniecznie dla początkujących, ale ja robię jakies podstawki pod kubki, pled sklecę z małych kwadracików które się robi wprost banalnie

[_agg_]

Napisane przez Miss Saeki

No niestety, coś ostatnio tu jakoś tak pusto i smutno. Ale chyba też taka aura.


I odniosę się jeszcze do DDD. Ja miałam tyle rzeczy do kupienia i większości zapomniałam. Miałam kupić włóczki do mojego pledu który robię na szydełku i zapomniałam. Coś jeszcze miałam kupić i zapomniałam...

Ale biało już za oknem. A mnie gardło boli.

ale czemu biało? od mrozu czy śniegu? u mnie nic

[Miss Saeki]

Napisane przez _agg_

ale czemu biało? od mrozu czy śniegu? u mnie nic

Od szronu