Nie straszne nam Święta bo dietkę trzymamy, mróz pokonamy bo sporty uprawiamy!Cz. 23

[majka5908]

Napisane przez StupidAlice

w kwiaciarniach też są

Kupcie czy choinki?


Dziewczyny glowy do gory Wylazic z tego wyra i cieszyc sie zyciem

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez anns_

Aaaaaa będę mamą chrzestną tego maluszka z którym mam zdjęcie na fejsie

Super Pierwsze "dziecko"?

[anns_]

Napisane przez heroine86

Anns, no to gratulacje

Napisane przez majka5908

Super Pierwsze "dziecko"?

[dzovana]

Napisane przez jeu

ale się negatywnie porobiło na wątku
ej no Laski, nie łamiemy się może i jest beznadziejnie, ale na pewno będzie lepiej, nigdy nie ma tak, że ciĄgle jest źle

Napisane przez agulaaaa

Laski trzeba to przeczekać, wyjrzy w końcu słońce

Napisane przez StupidAlice

Po tylu latach kopniaków w ciężko w to wierzyć

qrwa, gdy myślałam, ze co złe już minęło, że limit nieszczęść, pecha, przykrości, bólu już został może nie wyczerpany, bo jestem młoda, ale naruszony.... to jeszcze mi dołożono, a właściwie to samo sobie dołożyłam. Koszmar


Tulipan jak na uczelni?

Aga będziesz miała siłę na naukę później?



nawet zdana fizyka jest niczym w tym momencie.

[StupidAlice]

Napisane przez dzovana

qrwa, gdy myślałam, ze co złe już minęło, że limit nieszczęść, pecha, przykrości, bólu już został może nie wyczerpany, bo jestem młoda, ale naruszony.... to jeszcze mi dołożono, a właściwie to samo sobie dołożyłam. Koszmar






nawet zdana fizyka jest niczym w tym momencie.

Tobi

Co nas nie zabije to nas wzmocni

Gratuluje zaliczenia

Anns a Tobie dziecka

[magda_lena40]

Napisane przez StupidAlice

I co Ci powiedział?

Napisane przez heroine86

Madzia, i co lekarz mówił?

Wróciłam do domu to mogę spokojnie pisać

Zacznę od najważniejszego, czyli od tego, że lekarz jest świetny nie dość że przystojny, z mega poczuciem humoru to jeszcze zna się na rzeczy
Najpierw do mnie mówi "ja tu mam zapisane, że ważyłaś kiedyś ponad 100 kg" i tak na mnie paczy z góry na dół
Mam nogi prawie równej długości luźne więzadła (próbował mi kciuki dociągnąć do przedramienia i powiedział, że jakbym to porozciągała to dałabym radę dotknąć kciukiem ręki, bo właśnie wiązadła w stawach mam luźne). Kazał mi napinać kolejno udo, pośladek, łydkę - przy udzie trzymał mi kolano i zaczęło przeskakiwać - a ja z tym napinaniem problem miałam trochę i powiedział, że to nie jest tak, że nie mam tam mięśni tylko że muszę nauczyć się ich używać. Kazał mi robić ćwiczenia izometryczne codziennie (właśnie te napinania, później takie z prostowaniem nogi w siadzie) i powiedział, że po dwóch miesiącach powinnam zauważyć różnicę powiedział też, że dobrze żebym jeździła na rowerze, za to nie zaleca stepperów i orbitreków (na co ja, że bardzo dobrze, bo ich nie lubię ) i żebym sobie na razie odpuściła te siłowe, które obciążają kolana (na co ja, że ok, ale akurat tego nie zastosuję, o czym już mu nie powiedziałam ), ale generalnie kolana są w porządku, jedyne co to sobie zrąbałam tą moją dawną wagą XXX zapytał, czy chcę jakieś leki wspomagające na te kolana, ja się pytam, czy trzeba, bo wolałabym nie, a on na to że nie trzeba i że to dobrze że nie chcę, bo tutaj wystarczy jak się przyłożę do rehabilitacji tymi ćwiczeniami no i chyba to tyle

[jeu]

Napisane przez Sikorka0204

Byłam u lekarza i na zajęciach. Po zajęciach pojechałam dość daleko na usg, podchodzę do recepcji, mówię, że jestem umówiona na 12:30 a ta do mnie, że i owszem ale na jutro TZ mnie umówił i myślał, że 16 jest dzisiaj
Także zorganizował mi bezcelową wycieczkę i jutro muszę specjalnie do miasta jechać

ale Ci zrobił no, ale już czujesz się chyba okej i takie wycieczki nie są straszne, nie? ;> poznasz nowe okolice

Napisane przez majka5908

No bez jaj ja musze chyba odpoczac Nie przeczytalam posta Hero, ktory zacytowalas tylko od razu Twoja odpowiedz i se mysle: a ta qwa kaze jej zywa kupe w doniczce kupowac

Napisane przez StupidAlice

Choinka czy kupa, o zapach mi chodziło

Napisane przez heroine86

Kochana, ale ja wcale nie jem mało obawiam się, że za dużo i to tu tkwi problem... odbijają mi się czkawką te lata eksperymentów i przygód z różnymi dietami i głodówkami że teraz to nawet i jakbym zastosowała dietę 1000 kcal to pewnie był tyła
A co do ciuchów to nie chcę kupować, bo mam pełną szafę, 2 sukienki nawet, których jeszcze na sobie nie miałam poza tym święta, prezenty, więc staram się ograniczać wydatki...

nie możesz się poddawać, to najgorsze co możesz zrobić metabolizm musi się wyregulować zatem ale walcz dalej, jedz zdrowo i nie ma bata, w końcu ruszy

Napisane przez heroine86

Dzisiaj jest 28 dzień cyklu, czyli pewnie mam owulację Afrodyta to chyba potwierdza czy @ się pojawi dowiem się za kilkanaście dni...

ciekawe jak będzie z moim @

Napisane przez natalkaa7522

Ja chyba też znalazłam pracę

gratulacje a gdzie?

Napisane przez arnama

Kurde, ale fuks....
Jak latałam za tą babą dziś, to po drodze kupiłam lampki choinkowe,na targowym stoisku. Teraz się pakuję do domu, patrzę a tam nie mam w torebce. Drogą analizy stwierdziłam że Pani położyła lampki na innych, na wystawie i wydała mi reszte a ja ich ostatecznie nie wsadziłam do torebki.Pobiegłam teraz do Niej, bez nadziei, bo jak Jej udowodnię, a 25zł piechotą nie chodzi a tu babeczka miła uśmiechnięta, dała mi paczuszkę bez problemu i mówi że każdemu się może zdarzyć Uf,ciekawe czy skojarzyła, czy po prostu ma takie przebicie na tych lampkach że Jej wisi jedna paczka

zdarzają się uczciwi ludzie także jakiś pozytywny akcent jest

Napisane przez anns_

Aaaaaa będę mamą chrzestną tego maluszka z którym mam zdjęcie na fejsie

ale super gratulacje

[jeu]

Napisane przez dzovana

qrwa, gdy myślałam, ze co złe już minęło, że limit nieszczęść, pecha, przykrości, bólu już został może nie wyczerpany, bo jestem młoda, ale naruszony.... to jeszcze mi dołożono, a właściwie to samo sobie dołożyłam. Koszmar

nawet zdana fizyka jest niczym w tym momencie.

każdy popełnia błędy, jest mi strasznie przykro, że Ci się to przytrafiło z czasem będzie lepiej a za fizykę gratuluję

Napisane przez magda_lena40

Wróciłam do domu to mogę spokojnie pisać

Zacznę od najważniejszego, czyli od tego, że lekarz jest świetny nie dość że przystojny, z mega poczuciem humoru to jeszcze zna się na rzeczy
Najpierw do mnie mówi "ja tu mam zapisane, że ważyłaś kiedyś ponad 100 kg" i tak na mnie paczy z góry na dół
Mam nogi prawie równej długości luźne więzadła (próbował mi kciuki dociągnąć do przedramienia i powiedział, że jakbym to porozciągała to dałabym radę dotknąć kciukiem ręki, bo właśnie wiązadła w stawach mam luźne). Kazał mi napinać kolejno udo, pośladek, łydkę - przy udzie trzymał mi kolano i zaczęło przeskakiwać - a ja z tym napinaniem problem miałam trochę i powiedział, że to nie jest tak, że nie mam tam mięśni tylko że muszę nauczyć się ich używać. Kazał mi robić ćwiczenia izometryczne codziennie (właśnie te napinania, później takie z prostowaniem nogi w siadzie) i powiedział, że po dwóch miesiącach powinnam zauważyć różnicę powiedział też, że dobrze żebym jeździła na rowerze, za to nie zaleca stepperów i orbitreków (na co ja, że bardzo dobrze, bo ich nie lubię ) i żebym sobie na razie odpuściła te siłowe, które obciążają kolana (na co ja, że ok, ale akurat tego nie zastosuję, o czym już mu nie powiedziałam ), ale generalnie kolana są w porządku, jedyne co to sobie zrąbałam tą moją dawną wagą XXX zapytał, czy chcę jakieś leki wspomagające na te kolana, ja się pytam, czy trzeba, bo wolałabym nie, a on na to że nie trzeba i że to dobrze że nie chcę, bo tutaj wystarczy jak się przyłożę do rehabilitacji tymi ćwiczeniami no i chyba to tyle

no to dobrze, że z kolanami wszystko ok, tylko trzeba je porozciągać w masz zajęcia z mobilności u siebie na siłowni? one są typowo rozciągające itp. w tym ćwiczenia na stawy z taśmami czy masowanie sztangą

[Sikorka0204]

Anns gratuluje

Napisane przez jeu

ale Ci zrobił no, ale już czujesz się chyba okej i takie wycieczki nie są straszne, nie? ;> poznasz nowe okolice
:

Dużo lepiej Tylko ciśnienie odkąd jestem w ciąży mam niskie ale z tym nic nie jestem w stanie zrobić
Okolicy nie znałam więc można powiedzieć, że to było "rozpoznanie" terenu przed jutrzejszą wizytą

[arnama]

TŻ jak ujrzał lampki to od razu firankę zrzucił do prania, wymył karnisz i już wiesza

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Grapefrutka

tak na rozweselenie

szkoda że Muniek tak nie lubi włączonego odkurzacza, można by mu futro wciągać

Napisane przez Grapefrutka

wskakuj na miotłe i przylatuj
albo ja wezmę ze sobą tylko mi miejsce zagrzejcie pod kołdrą

ekipa fajna poza godzinami pracy więc wyjścia są zawsze udane bo zawsze jest kupa śmiechu
niby mam ale jakoś to nie cieszy

zapomniałam sobie kupić kapusty kiszonej

Fajnie że było fajnie

Napisane przez magda_lena40

Ale się porobilo tulę mocno Wszystkie nasze smutne Gwiazdki nawet jeśli teraz jest ujowo to w końcu karta się odwróci, zobaczycie domyślam się, że teraz żadna z Was w to nie chce wierzyć ale nie martwcie się, ja będę wierzyć za Was wszystkie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez anns_

uśmiechnij się !

Napisane przez StupidAlice

Czasmi trafia się na miłych ludzi


w kwiaciarniach też są

właśnie w to chcę wierzyć, że zrobiła to z dobrego serca

są

Napisane przez anns_

Aaaaaa będę mamą chrzestną tego maluszka z którym mam zdjęcie na fejsie

Gratulacje To Twój pierwszy chrześniak?? Szkoda że fot zobaczyć nie mogę

[dzovana]

Napisane przez StupidAlice

Co nas nie zabije to nas wzmocni

Gratuluje zaliczenia

Napisane przez jeu

każdy popełnia błędy, jest mi strasznie przykro, że Ci się to przytrafiło z czasem będzie lepiej a za fizykę gratuluję

dzięki za wsparcie

[magda_lena40]

Napisane przez jeu

no to dobrze, że z kolanami wszystko ok, tylko trzeba je porozciągać w masz zajęcia z mobilności u siebie na siłowni? one są typowo rozciągające itp. w tym ćwiczenia na stawy z taśmami czy masowanie sztangą

dowiem się, ale chyba nie ma nic takiego
a co do zdjęć to nie będzie ja na nich nie widzę zupełnie żadnej zmiany

Napisane przez arnama

TŻ jak ujrzał lampki to od razu firankę zrzucił do prania, wymył karnisz i już wiesza

też bym już chętnie powiesiła



Dżo
gratuluję fizyki!

[Grapefrutka]

Napisane przez agulaaaa

Laski trzeba to przeczekać, wyjrzy w końcu słońce

kiedyś na pewno bo jak nie to

Napisane przez anns_

Aaaaaa będę mamą chrzestną tego maluszka z którym mam zdjęcie na fejsie

Napisane przez dzovana

nawet zdana fizyka jest niczym w tym momencie.

Napisane przez magda_lena40

Wróciłam do domu to mogę spokojnie pisać

Zacznę od najważniejszego, czyli od tego, że lekarz jest świetny nie dość że przystojny, z mega poczuciem humoru to jeszcze zna się na rzeczy
Najpierw do mnie mówi "ja tu mam zapisane, że ważyłaś kiedyś ponad 100 kg" i tak na mnie paczy z góry na dół
Mam nogi prawie równej długości luźne więzadła (próbował mi kciuki dociągnąć do przedramienia i powiedział, że jakbym to porozciągała to dałabym radę dotknąć kciukiem ręki, bo właśnie wiązadła w stawach mam luźne). Kazał mi napinać kolejno udo, pośladek, łydkę - przy udzie trzymał mi kolano i zaczęło przeskakiwać - a ja z tym napinaniem problem miałam trochę i powiedział, że to nie jest tak, że nie mam tam mięśni tylko że muszę nauczyć się ich używać. Kazał mi robić ćwiczenia izometryczne codziennie (właśnie te napinania, później takie z prostowaniem nogi w siadzie) i powiedział, że po dwóch miesiącach powinnam zauważyć różnicę powiedział też, że dobrze żebym jeździła na rowerze, za to nie zaleca stepperów i orbitreków (na co ja, że bardzo dobrze, bo ich nie lubię ) i żebym sobie na razie odpuściła te siłowe, które obciążają kolana (na co ja, że ok, ale akurat tego nie zastosuję, o czym już mu nie powiedziałam ), ale generalnie kolana są w porządku, jedyne co to sobie zrąbałam tą moją dawną wagą XXX zapytał, czy chcę jakieś leki wspomagające na te kolana, ja się pytam, czy trzeba, bo wolałabym nie, a on na to że nie trzeba i że to dobrze że nie chcę, bo tutaj wystarczy jak się przyłożę do rehabilitacji tymi ćwiczeniami no i chyba to tyle

dobrze z kolanami lepiej teraz tylko pilnuj ćwiczeń/rozciągania i będzie jeszcze lepiej

najchętniej bym się walnęła spać :zeiwam:
a tu by się przydało za angielski wziąć

[heroine86]

Napisane przez dzovana

qrwa, gdy myślałam, ze co złe już minęło, że limit nieszczęść, pecha, przykrości, bólu już został może nie wyczerpany, bo jestem młoda, ale naruszony.... to jeszcze mi dołożono, a właściwie to samo sobie dołożyłam. Koszmar

nawet zdana fizyka jest niczym w tym momencie.

Kochana, głowa do góry ułoży się!

Za fizykę

[arnama]

Napisane przez majka5908

Dziewczyny glowy do gory Wylazic z tego wyra i cieszyc sie zyciem

Dzisiaj nie spełnię Twych próśb bo mnie coraz bardziej rozbiera

Napisane przez dzovana

qrwa, gdy myślałam, ze co złe już minęło, że limit nieszczęść, pecha, przykrości, bólu już został może nie wyczerpany, bo jestem młoda, ale naruszony.... to jeszcze mi dołożono, a właściwie to samo sobie dołożyłam. Koszmar




nawet zdana fizyka jest niczym w tym momencie.

Na przyszłość już będziesz wiedziała, że nie trzeba ślepo ufać ludziom. Nie chcę źle życzyć,ale jeszcze pewnie sporo takich lekcji przed Tobą

Mimo wszystko gratulacje

Napisane przez magda_lena40

Wróciłam do domu to mogę spokojnie pisać

Zacznę od najważniejszego, czyli od tego, że lekarz jest świetny nie dość że przystojny, z mega poczuciem humoru to jeszcze zna się na rzeczy
Najpierw do mnie mówi "ja tu mam zapisane, że ważyłaś kiedyś ponad 100 kg" i tak na mnie paczy z góry na dół
Mam nogi prawie równej długości luźne więzadła (próbował mi kciuki dociągnąć do przedramienia i powiedział, że jakbym to porozciągała to dałabym radę dotknąć kciukiem ręki, bo właśnie wiązadła w stawach mam luźne). Kazał mi napinać kolejno udo, pośladek, łydkę - przy udzie trzymał mi kolano i zaczęło przeskakiwać - a ja z tym napinaniem problem miałam trochę i powiedział, że to nie jest tak, że nie mam tam mięśni tylko że muszę nauczyć się ich używać. Kazał mi robić ćwiczenia izometryczne codziennie (właśnie te napinania, później takie z prostowaniem nogi w siadzie) i powiedział, że po dwóch miesiącach powinnam zauważyć różnicę powiedział też, że dobrze żebym jeździła na rowerze, za to nie zaleca stepperów i orbitreków (na co ja, że bardzo dobrze, bo ich nie lubię ) i żebym sobie na razie odpuściła te siłowe, które obciążają kolana (na co ja, że ok, ale akurat tego nie zastosuję, o czym już mu nie powiedziałam ), ale generalnie kolana są w porządku, jedyne co to sobie zrąbałam tą moją dawną wagą XXX zapytał, czy chcę jakieś leki wspomagające na te kolana, ja się pytam, czy trzeba, bo wolałabym nie, a on na to że nie trzeba i że to dobrze że nie chcę, bo tutaj wystarczy jak się przyłożę do rehabilitacji tymi ćwiczeniami no i chyba to tyle

To fajny ten lekarz i dobre wieści

Napisane przez jeu

zdarzają się uczciwi ludzie także jakiś pozytywny akcent jest

No chyba jedyny dzisiejszego dnia
No może poza TŻtem który mi tu lata w czapce Mikołaja, bokserkach z napisem "Wesołych świąt", śpiewa świąteczne piosenki i lata między przecieraniem kurzy, a robieniem mi herbatek "góralskich"

[jeu]

Napisane przez Sikorka0204

Dużo lepiej Tylko ciśnienie odkąd jestem w ciąży mam niskie ale z tym nic nie jestem w stanie zrobić
Okolicy nie znałam więc można powiedzieć, że to było "rozpoznanie" terenu przed jutrzejszą wizytą

ale wszystko jest już ok, 2 trymestr ruszył boże, jak ten czas leci, już 1/3 za Toba a jak zachcianki na jedzenie?

Napisane przez magda_lena40

dowiem się, ale chyba nie ma nic takiego
a co do zdjęć to nie będzie ja na nich nie widzę zupełnie żadnej zmiany

myślę, że jesteś dla siebie zbyt surowa i dlatego nie widzisz różnicy a jak wagowo? cm?

no u mnie w klubie są raz w tygodniu takie zajęcia, w nd od 9.30 chyba będę chodzić, dają w kość (bo nie jest to stretching tylko naprawdę rozciąganie stawów i mięśni), ale pomoże mi to w przysiadzie bardzo... bo od ziemi do pupy mam obecnie prawie całą dłoń a powinna być jak najmniejsza dziura
a w srodę chyba pójdę na intro do crossfitu chciałabym chodzić 2x na crossa własnie i 3x w tyg siłowy ojjj to by było kosmiczne połączenie i zabójcze dla mojej kondycji bo ja zero cardio od długiego czasu

Arnamcia - u nas już od tygodnia wiszą lampki bo uparłam się, że mamy mieć i są a teraz jak są rolety i nie ma firanek to już w ogóle wyglądają mega no i pokój sie zrobił dużo większy

kurde, miałam dobry humor to porozmawiałam z Mamą i też nie wiadomo jak będzie w nowym roku

[dzovana]

Napisane przez magda_lena40

Dżo
gratuluję fizyki!

Napisane przez Grapefrutka

Napisane przez heroine86

Kochana, głowa do góry ułoży się!

Za fizykę

Napisane przez arnama

Na przyszłość już będziesz wiedziała, że nie trzeba ślepo ufać ludziom. Nie chcę źle życzyć,ale jeszcze pewnie sporo takich lekcji przed Tobą

Mimo wszystko gratulacje

[jeu]

Napisane przez arnama

No chyba jedyny dzisiejszego dnia
No może poza TŻtem który mi tu lata w czapce Mikołaja, bokserkach z napisem "Wesołych świąt", śpiewa świąteczne piosenki i lata między przecieraniem kurzy, a robieniem mi herbatek "góralskich"

no to widzę, że już pogodzeni w 100% dobrze, że masz takiego TŻta, teraz mega Cię wspiera no i widać, że humorek masz troszkę lepszy już

[heroine86]

Napisane przez magda_lena40

Wróciłam do domu to mogę spokojnie pisać

Zacznę od najważniejszego, czyli od tego, że lekarz jest świetny nie dość że przystojny, z mega poczuciem humoru to jeszcze zna się na rzeczy
Najpierw do mnie mówi "ja tu mam zapisane, że ważyłaś kiedyś ponad 100 kg" i tak na mnie paczy z góry na dół
Mam nogi prawie równej długości luźne więzadła (próbował mi kciuki dociągnąć do przedramienia i powiedział, że jakbym to porozciągała to dałabym radę dotknąć kciukiem ręki, bo właśnie wiązadła w stawach mam luźne). Kazał mi napinać kolejno udo, pośladek, łydkę - przy udzie trzymał mi kolano i zaczęło przeskakiwać - a ja z tym napinaniem problem miałam trochę i powiedział, że to nie jest tak, że nie mam tam mięśni tylko że muszę nauczyć się ich używać. Kazał mi robić ćwiczenia izometryczne codziennie (właśnie te napinania, później takie z prostowaniem nogi w siadzie) i powiedział, że po dwóch miesiącach powinnam zauważyć różnicę powiedział też, że dobrze żebym jeździła na rowerze, za to nie zaleca stepperów i orbitreków (na co ja, że bardzo dobrze, bo ich nie lubię ) i żebym sobie na razie odpuściła te siłowe, które obciążają kolana (na co ja, że ok, ale akurat tego nie zastosuję, o czym już mu nie powiedziałam ), ale generalnie kolana są w porządku, jedyne co to sobie zrąbałam tą moją dawną wagą XXX zapytał, czy chcę jakieś leki wspomagające na te kolana, ja się pytam, czy trzeba, bo wolałabym nie, a on na to że nie trzeba i że to dobrze że nie chcę, bo tutaj wystarczy jak się przyłożę do rehabilitacji tymi ćwiczeniami no i chyba to tyle

A obrączkę miał? jak przystojny to wiesz super, że trafiłaś na fajnego i kompetentnego lekarza cieszę się, że nie jest źle i że rehabilitacja powinna pomóc

[krystyna77]

nie ma wyjścia. musi pomóc.

[heroine86]

Napisane przez jeu

nie możesz się poddawać, to najgorsze co możesz zrobić metabolizm musi się wyregulować zatem ale walcz dalej, jedz zdrowo i nie ma bata, w końcu ruszy


ciekawe jak będzie z moim @

Nie wiem co mam robić... najchętniej bym nie jadła nic... choć wiem, że to głupie i będzie jeszcze gorzej

Mam nadzieję, że przyjdzie do mnie i do Ciebie

Napisane przez arnama

TŻ jak ujrzał lampki to od razu firankę zrzucił do prania, wymył karnisz i już wiesza

fajnie

[magda_lena40]

Napisane przez jeu

myślę, że jesteś dla siebie zbyt surowa i dlatego nie widzisz różnicy a jak wagowo? cm?

no u mnie w klubie są raz w tygodniu takie zajęcia, w nd od 9.30 chyba będę chodzić, dają w kość (bo nie jest to stretching tylko naprawdę rozciąganie stawów i mięśni), ale pomoże mi to w przysiadzie bardzo... bo od ziemi do pupy mam obecnie prawie całą dłoń a powinna być jak najmniejsza dziura
a w srodę chyba pójdę na intro do crossfitu chciałabym chodzić 2x na crossa własnie i 3x w tyg siłowy ojjj to by było kosmiczne połączenie i zabójcze dla mojej kondycji bo ja zero cardio od długiego czasu

spadek cm podawałam jakoś wcześniej w DT, w tydzień, może dwa tyg temu poleciało trochę, ale mam wrażenie, że u mnie po prostu ciało się jakby "zbija", bo ja to jednak trochę flakowata i dlatego może nie być na prawdę różnicy na zdjęciach za to w lustrze je widzę (albo sobie wmawiam, że widzę )

mi tam do ziemi też sporo brakuje, nawet bez sztangi rozciąganie tak czy siak by się przydało, może znajdę tez takie zajęcia

[heroine86]

Matkobooooskoooo

[aguniaaaaa041986]

Hey
jakoś mi się udało Was nadrobić
mocno ściskam wszystkie smutajace
ale też mam do du*y jakiś dzień :/
wogole jak wracalam wczoraj rano z imprezy z kolega to @ dostałam i wczoraj nie dość ze Kacyk to jeszcze to... dzisiaj dalej zdycham ale cieszę się że teraz a nie na wyjazd a się bałam
właśnie wróciłam z pracy i się położyłam poogladam jakiś film i biorę się za składanie prania

[arnama]

Napisane przez jeu

Arnamcia - u nas już od tygodnia wiszą lampki bo uparłam się, że mamy mieć i są a teraz jak są rolety i nie ma firanek to już w ogóle wyglądają mega no i pokój sie zrobił dużo większy

kurde, miałam dobry humor to porozmawiałam z Mamą i też nie wiadomo jak będzie w nowym roku

Janie lubię wnętrz bez firanek

Co ma być w nowym roku?

Napisane przez jeu

no to widzę, że już pogodzeni w 100% dobrze, że masz takiego TŻta, teraz mega Cię wspiera no i widać, że humorek masz troszkę lepszy już

Same widzicie,kiedyś tak bardzo dał D dziś znów wręcz przeciwnie i to jeszcze po tej mojej ostatniej akcji- tu jestem ciągle w szoku że tak szybko mu przeszło

[magda_lena40]

Napisane przez heroine86

A obrączkę miał? jak przystojny to wiesz super, że trafiłaś na fajnego i kompetentnego lekarza cieszę się, że nie jest źle i że rehabilitacja powinna pomóc

nie sprawdziłam ale dziecko ma


a nie myślałaś, żeby się wybrać z Twoim problemem do lekarza? albo jakiegoś kompetentnego dietetyka?

[heroine86]

Napisane przez arnama

No może poza TŻtem który mi tu lata w czapce Mikołaja, bokserkach z napisem "Wesołych świąt", śpiewa świąteczne piosenki i lata między przecieraniem kurzy, a robieniem mi herbatek "góralskich"

też by mi się humor poprawił

[StupidAlice]

Napisane przez heroine86

Matkobooooskoooo

Widziałaś?

[ad17c95eeeb425661145ebe21036549faf23ea60_5e43401313ed3]

.

[Sikorka0204]

Napisane przez jeu

ale wszystko jest już ok, 2 trymestr ruszył boże, jak ten czas leci, już 1/3 za Toba a jak zachcianki na jedzenie?
myślę, że jesteś dla siebie zbyt surowa i dlatego nie widzisz różnicy a jak wagowo? cm?

W zasadzie mam jeszcze tydzień pierwszego trymestru choć niektórzy uważają że od 13 liczy się drugi trymestr
A zachcianki ciężkie do opanowania Zrobię zdjęcie w weekend bo już sporo widać no i po ciuchach czuje, będę musiała niedługo kombinować

[StupidAlice]

Madzieńka fajnie, że z kolankami wszystko dobrze

Aguś kaca to sama jesteś sobie winna kiedy wylatujesz?