Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[jakisnick]

Napisane przez Newquay

Miał ktoś może nowe serum z bovax? Warto kupić? Serum wzmacniające A+E. W załączeniu zdjęcie owego serum i jego składu.

Ja go mam i sobie chwalę jako zabezpieczacz końcówek.

[Newquay]

Napisane przez ShrinkingViolet

Jako serum zabezpieczające wydaje się być niezłe, sporo silikonów. Na pewno trochę zredukuje puszenie, będzie świetne do zabezpieczenia końcówek na codzień ale jakiegoś spektakularnego odżywienia bym się nie spodziewała - oleje i witaminy są za zapachem, to źle bo znaczy, że jest ich za mało.

Nawet chyba mam próbkę w szafce, chcesz to mogę jutro zobaczyć jak się sprawuje w deszczową pogodę.

Jak możesz kochana to sprawdź, ale też właśnie tak wczytywalam się w ten skład, choć muszę się jeszcze poduczyc, to te silikony rzuciły się w oczy.
Myślisz, że będzie lepsze od Bioelixir arganem oil? Mnie się wydaje, że nie, ale pewności nie mam.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez jakisnick

Ja go mam i sobie chwalę jako zabezpieczacz końcówek.

Dziękuję za odpowiedź. A miałaś może bioelixir arganem oil? Jeśli tak to,który wg Ciebie lepszy?

[Joanku]

Zagubiona! co za zdjęcie w codzienniku! ♡

[vidia9]

Wiadomość dla dziewczyn z Częstochowy - byłam wczoraj u fryzjera w Cz, w Atelier Spinka w Sferze Urody na Dąbrowskiego 4 Strzyżenie super, ale modelowanie to masakra, dobrze, że miałam czapkę ze sobą I co ciekawe obsługiwał mnie mężczyzna, pan Maksymilian Napiszę coś więcej w odpowiednim wątku a tu wstawiam moje fotki po umyciu ich od razu wczoraj, choć chyba wiele nie widać

PS. dorzucam mój post z wątku fryzjerskiego

zagubiona94 jakie piękne i jak błyszczą

[zagubiona94]

Napisane przez Klaudenc

Co do maści końskiej nie kładłabym na skalp bo sobie można krzywdy narobić, naprawdę. Na mięśnie jest cudowna, ale nie jest to coś na skórę głowy czy twarz - lepiej wcierkę, maseczkę ziołową czy nawet słynny amol.

Zdaję sobie z tego sprawę i dziękuję za ostrzeżenie. Czytałam o tej maści trochę i wymieszana z wodą mogła by być fajna, pod warunkiem, że nie zrobi niczego złego, w razie niepożądanych efektów trzeba będzie odstawić. Na razie to tylko pomysł, trochę ryzyka, ale dużo osób chwali. Nikomu tego oczywiście nie polecam, wszystko na własną odpowiedzialność.

Napisane przez Joanku

Zagubiona! co za zdjęcie w codzienniku! ♡

Dziękuję!


Dziś wyjątkowo dobrze się prezentowały I wstawiam to zdjęcie wszędzie, gdzie tylko mogę, bo przez długi czas potem mogą wyglądać jak kupa Mają dziś dzień dobroci W ramach mojego zadowolenia z ich wyglądu kupiłam im dwa balsamy z PO - rokitnik i cedr, będzie testowanko po świętach, bo to prezent pod choinkę

[Klaudenc]

zagubiona - jeśli masz mega twardy odporny na wszystko skalp to może, ja taki mam ale tej maści nie spróbuję mimo że stoi zawsze na półce. początkowo nic, a potem zaczyna piec jak sam diabeł, bałabym się że mi włosy by wypadły albo któreś z ziół by mnie uczuliło. Kascysko fajny wpis o tej maści ma na blogu. polecam zajrzeć.
Już jakiś czas temu robiłam kurację radicalem i lubię tą wcierkę, spróbuję jej jeszcze kiedyś bo jestem zadowolona

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Klaudenc

zagubiona - jeśli masz mega twardy odporny na wszystko skalp to może, ja taki mam ale tej maści nie spróbuję mimo że stoi zawsze na półce. początkowo nic, a potem zaczyna piec jak sam diabeł, bałabym się że mi włosy by wypadły albo któreś z ziół by mnie uczuliło. Kascysko fajny wpis o tej maści ma na blogu. polecam zajrzeć.
Już jakiś czas temu robiłam kurację radicalem i lubię tą wcierkę, spróbuję jej jeszcze kiedyś bo jestem zadowolona

Słyszałam, że 10cm/miesiecznie włosy potrafią urosnąć na tej maści.v Wybaczcie, ale nie wierzę. Chyba by musiały w oczach rosnąć...

[Klaudenc]

Napisane przez ShrinkingViolet

Słyszałam, że 10cm/miesiecznie włosy potrafią urosnąć na tej maści.v Wybaczcie, ale nie wierzę. Chyba by musiały w oczach rosnąć...

To nieprawda, włosy nie mogą raczej rosnać tak szybko. Maks włosy rosną z 4 cm, może minimalnie więcej miesięcznie. Gdyby włosy rosły tak szybko po jakimś specyfiku to chyba mało kto by stękał przy zapuszczaniu jakie to upierdliwe, poza tym bądźmy realistyczni - jednemu bez niczego rośnie 1 cm innemu 2 cm i każdemu może się trochę udać przyspieszyć ten proces, ale nie jakoś kolosalnie. Z 1 cm nie zrobi się 10 w miesiąc.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Klaudenc

To nieprawda, włosy nie mogą raczej rosnać tak szybko. Maks włosy rosną z 4 cm, może minimalnie więcej miesięcznie. Gdyby włosy rosły tak szybko po jakimś specyfiku to chyba mało kto by stękał przy zapuszczaniu jakie to upierdliwe, poza tym bądźmy realistyczni - jednemu bez niczego rośnie 1 cm innemu 2 cm i każdemu może się trochę udać przyspieszyć ten proces, ale nie jakoś kolosalnie. Z 1 cm nie zrobi się 10 w miesiąc.

Widziałam niby zdjęcia no ale jak na jednym dziewczyna się pochyla do przodu, a na drugim gdzie niby jej urosły odgina do tyłu no to tymi zdjęciami niedługo mnie przekona, że w godzinę zdobyła to 10cm. Niech to opatentuje.

[Klaudenc]

Napisane przez ShrinkingViolet

Widziałam niby zdjęcia no ale jak na jednym dziewczyna się pochyla do przodu, a na drugim gdzie niby jej urosły odgina do tyłu no to tymi zdjęciami niedługo mnie przekona, że w godzinę zdobyła to 10cm. Niech to opatentuje.

No taki sam fake jak był jakiś czas temu z maseczką z gorczycy sproszkowanej - też łał bo 10cm a potem się okazało, że pic na wodę. Zaś sam olej musztardowy już ładnie porost przyspiesza, myślę że o 1 cm gratis może wspomóc, używam go teraz ponownie i jestem ciekawa jak to z tym wzrostem będzie.

[Joanku]

Klaudenc OT
pamiętasz jak kiedyś mówiłaś o laskach co tak histerycznie zapuszczają włosy? Była dyskusja tu nawet, ze ani to ładne ani zdrowe.
Pamiętasz co to było za forum z którego pochodziło zdjęcie?

[Newquay]

Napisane przez ShrinkingViolet

Słyszałam, że 10cm/miesiecznie włosy potrafią urosnąć na tej maści.v Wybaczcie, ale nie wierzę. Chyba by musiały w oczach rosnąć...

Mój Boże, gdyby to była prawda to już bym to dawno na głowie miała hihi 😂 Nie ma możliwości, aby włos tak szybko rósł. Też nie wierzę.

[Klaudenc]

Napisane przez Joanku

Klaudenc OT
pamiętasz jak kiedyś mówiłaś o laskach co tak histerycznie zapuszczają włosy? Była dyskusja tu nawet, ze ani to ładne ani zdrowe.
Pamiętasz co to było za forum z którego pochodziło zdjęcie?

No pamiętam, że kiedyś tu ktoś wkleił bloga takiej dziewczyny - blog z cudowną ilością informacji, ale włosy stóg siana bo liczyła się długość i nawet końcówki nie były podcinane co wyglądało bardzo nieestetycznie. Dziewczyna wspominała że udziela się na jakimś forum o tematyce pogańskiej i tam jeśli o włosy chodzi kluczowe są długie włosy.
A ja jako krótkowłosa którą spotkała nieprzyjemna włosowa przygoda i przez to ścięłam włosy by urosły sobie ponownie się podburzyłam bo wystarczy urąbać z 5 cm takiego siana i siano zmienia się w lśniące piękne włosię, a potem tlyko systematycznie zapuszczać i ścinać.
Popatrzcie tu:
http://blogeve-evel.blogspot.co.uk długie i piękne włoski, zadbane i podcinane - można? a no można

[martaakow]

Napisane przez ShrinkingViolet

Słyszałam, że 10cm/miesiecznie włosy potrafią urosnąć na tej maści.v Wybaczcie, ale nie wierzę. Chyba by musiały w oczach rosnąć...

Dokładnie 1/3 cm na dobę. Jejku, dobrze, że jej nie stosuję, bo musiałabym farbować włosy co 4-5 dni.

[201605161428]

A ja sie odrostem pochwale, bo jestem tak dumna z naturalek, ze az musze :p

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

A ja sie odrostem pochwale, bo jestem tak dumna z naturalek, ze az musze :p

Nie widać na tych zdjęciach odrostu.
Ale... 2 kucyki, serio?

[201605161428]

Napisane przez martaakow

Nie widać na tych zdjęciach odrostu.
Ale... 2 kucyki, serio?

Między kucykami ciemny kolor to odrost I na grzywce na górze.
A co mi tam 22 lata mam dopiero, mogę sobie jeszcze nosić 2 kuce

[zagubiona94]

Napisane przez Klaudenc

zagubiona - jeśli masz mega twardy odporny na wszystko skalp to może, ja taki mam ale tej maści nie spróbuję mimo że stoi zawsze na półce. początkowo nic, a potem zaczyna piec jak sam diabeł, bałabym się że mi włosy by wypadły albo któreś z ziół by mnie uczuliło. Kascysko fajny wpis o tej maści ma na blogu. polecam zajrzeć.
Już jakiś czas temu robiłam kurację radicalem i lubię tą wcierkę, spróbuję jej jeszcze kiedyś bo jestem zadowolona

W sumie na skalp nie narzekam.
Czytałam już kiedyś ten wpis. Próba uczuleniowa to podstawa, jeżeli faktycznie będzie za bardzo grzało na ciele, czy na jakimś skrawku skóry głowy (bo za pierwszym razem na pewno nie wyląduje na całej głowie) to zdecydowanie nie spróbuje, ale jeżeli nie wystąpi nic złego...

Napisane przez ShrinkingViolet

Słyszałam, że 10cm/miesiecznie włosy potrafią urosnąć na tej maści.v Wybaczcie, ale nie wierzę. Chyba by musiały w oczach rosnąć...

Takich cudów to na pewno nie ma co oczekiwać.

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

Między kucykami ciemny kolor to odrost I na grzywce na górze.
A co mi tam 22 lata mam dopiero, mogę sobie jeszcze nosić 2 kuce

To na grzywce w takim razie coś widać, myślałam, że to załamanie światła.
A z ciekawości - ile masz cm w kucyku (jednym!), bo mój z całych włosów jest chyba podobny objętościowo do Twojego z połowy i nie wiem, czy płakać już, czy zaraz.
W ogóle ostatnio zagarnęłam jeszcze więcej włosów do grzywki, bo to, co miałam na skos, to było za mało do takiej na prosto i zostało mi marne 7 cm w kucyku.

[Klaudenc]

Napisane przez zagubiona94

W sumie na skalp nie narzekam.
Czytałam już kiedyś ten wpis. Próba uczuleniowa to podstawa, jeżeli faktycznie będzie za bardzo grzało na ciele, czy na jakimś skrawku skóry głowy (bo za pierwszym razem na pewno nie wyląduje na całej głowie) to zdecydowanie nie spróbuje, ale jeżeli nie wystąpi nic złego...

No sprawdź koniecznie czy na jakieś zielsko zawarte w maści nie jesteś uczulona, żeby Ci jakieś bąble i inne takie nie wyskoczyły

Ostatnio w łapska mi wpadła taka fajna gęsta, typowo silikonowa odżywka o pięknym zapachu i fajnym działaniu i już miałam rozpaczać że jest ona tylko razem z farbą.. a tu nagle patrzam sobie, że można kupić oddzielnie te 60 ml za funciaka. Taka mini-silikonowa bomba jest idealnym rozwiązaniem, nie muszę kupować dużego opakowania
Mam tych kosmetyków teraz, chociaż pilomax, aik, joanna już niedaleko do denko, więc kończę, 2 produkty do zimowej pielęgnacji czekają w kolejce a 2 mam do wystawki bo mi nie pasują. A humektantowe cuda czekają do wiosny

[201605161428]

To na grzywce w takim razie coś widać, myślałam, że to załamanie światła.
A z ciekawości - ile masz cm w kucyku (jednym!), bo mój z całych włosów jest chyba podobny objętościowo do Twojego z połowy i nie wiem, czy płakać już, czy zaraz.

Zgęstniały mi po pokrzywie znacząco, choć wciąż jest ich mało w porównaniu do ilości, która miałam przed rozjaśnianiem. Moja mama, ma taką objętość, że to moje włosie to jakaś 1/3 z jej i zawsze mam kompleks, że mam mało
Zmierzyłam jeden kucyk (w sensie wszystkie wzięte w jeden) to mi 12/13cm wyszło. Aż się zdziwiłam biorąc pod uwagę, że część włosów mam na prostą grzywkę dość gęstą wzięte :O

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

Zgęstniały mi po pokrzywie znacząco, choć wciąż jest ich mało w porównaniu do ilości, która miałam przed rozjaśnianiem. Moja mama, ma taką objętość, że to moje włosie to jakaś 1/3 z jej i zawsze mam kompleks, że mam mało
Zmierzyłam jeden kucyk (w sensie wszystkie wzięte w jeden) to mi 12/13cm wyszło. Aż się zdziwiłam biorąc pod uwagę, że część włosów mam na prostą grzywkę dość gęstą wzięte :O

Szaleństwo! Pozostaje tylko zazdrościć!

[ShrinkingViolet]

Napisane przez martaakow

Szaleństwo! Pozostaje tylko zazdrościć!

Też się zazieleniłam.

[201605161428]

Fryzjerzy mi zawsze mowili, ze mam cieniutkie wlosy, ale w ilosciach hurtowych :p

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

Fryzjerzy mi zawsze mowili, ze mam cieniutkie wlosy, ale w ilosciach hurtowych :p

Może od farbowania/rozjaśniania.
Ja teraz po rozjaśnianiu też mam cieńsze. Zresztą przed nim miałam w kucyku 7,5 cm, co prawda to było przed prostą grzywką też, ale miałam już wtedy na skos, a dorzuciłam do prostej tylko kilka kosmyków, które pewnie nie dawały w obwodzie więcej niż 0,1 cm.

[paulownia]

Napisane przez Klaudenc

Próbowałam maski z mleka jak i mleka kokosowego - z mleka kiedyś uwielbiałam, przepiękne włosy miałam po nim bo wtedy moje włosy uwielbiały proteiny, czasami dodawałam też miodu i dawało to ładny zapach i nawilżenie. Z mleka kokosowego to chyba 2 razy maskę robiłam i właśnie łagodzi skalp, na włosach nic szczególnego nie zauważyłam, pewnie musiałabym regularnie używać.
Można też z kokosowego robić płukanki albo mieszać z szamponem - taki szampon jest delikatniejszy i fajniutki dla skóry głowy podobno

Robilam tez, z mleka kokosowego i awokado, ladnie nawilzala. A do szamponu dodawalam olej kokosowy.
Pytalam o to obcinanie, bo sie glowie...oczywiscie krecone najlepiej ciac na sucho bo widac skret, gdzie jaki lok lezy, na mokrych nie wyjdzie tak ladnie. Moje fale akurat wygladaja nienajgorzej i po obcieciu na mokro, ale z tym suchym chcialabym w przyszlosci sprobowac czy nie bedzie lepiej to wygladalo. Tyle ze podobno zdrowiej jest wlosy scinac mokre, obciete na sucho bardziej sie niszcza czy cos w tym rodzaju....chyba Anwen cos o tym pisala.

[Chatul]

Napisane przez paulownia

Robilam tez, z mleka kokosowego i awokado, ladnie nawilzala.

Aż żal by mi było taką mieszankę na głowę położyć. I mleko kokosowe, i awokado takie smaczne…

Pytalam o to obcinanie, bo sie glowie...oczywiscie krecone najlepiej ciac na sucho bo widac skret, gdzie jaki lok lezy, na mokrych nie wyjdzie tak ladnie. Moje fale akurat wygladaja nienajgorzej i po obcieciu na mokro, ale z tym suchym chcialabym w przyszlosci sprobowac czy nie bedzie lepiej to wygladalo. Tyle ze podobno zdrowiej jest wlosy scinac mokre, obciete na sucho bardziej sie niszcza czy cos w tym rodzaju....chyba Anwen cos o tym pisala.

Możliwe, że podcinane na sucho się szybciej niszczą, ale u mnie tylko takie ścinanie wchodzi w grę. I tak ścinam włosy normalnymi nożyczkami, które służą też do cięcia papieru itp. Nigdy nic złego się nie działo. Akurat to moim włosom raczej nie szkodzi

[paulownia]

Napisane przez Chatul

Aż żal by mi było taką mieszankę na głowę położyć. I mleko kokosowe, i awokado takie smaczne…

Możliwe, że podcinane na sucho się szybciej niszczą, ale u mnie tylko takie ścinanie wchodzi w grę. I tak ścinam włosy normalnymi nożyczkami, które służą też do cięcia papieru itp. Nigdy nic złego się nie działo. Akurat to moim włosom raczej nie szkodzi

Jeszcze miod, i bylby prawie deser polowe na wlosy a reszte zjesc.
Ja sprobowalabym ciac jak juz beda prawie suche, nawet przed odgnieceniem stylizatora, zeby sobie troche ulatwic i ewentualnie sama koncowke cietego pasma lekko zwilzyc woda. Ale to dopiero na wiosne, teraz niech rosna.

[Chatul]

Napisane przez paulownia

Ja sprobowalabym ciac jak juz beda prawie suche, nawet przed odgnieceniem stylizatora, zeby sobie troche ulatwic i ewentualnie sama koncowke cietego pasma lekko zwilzyc woda. Ale to dopiero na wiosne, teraz niech rosna.

Brzmi ciekawie Ja zawsze ścinam suche włosy, ale rozczesane

[paulownia]

Napisane przez Chatul

Brzmi ciekawie Ja zawsze ścinam suche włosy, ale rozczesane

Mam DVD z tutorialami dolaczone do mojego egzemplarza Çurly Girl The Handbook i tam jest filmik o samodzielnym podcinaniu lokow. I nawet to tak wyglada jakby ta dziewczyna ciela wlosy jeszcze nieodgniecione z zelu.
Moje po rozczesaniu nie wygladaja zbyt ciekawie. Wprawdzie nie pusza sie az tak wsciekle, ale sa jakies takie marne wole miec zdefiniowany skret.