Grudniowe Mamusie cz. V

[19Inka90]

Dziewczyny postaralam się uzupełnić pierwszą strone , wiem ze nie wszystko ale więcej nie pamiętam jakby któraś pamiętała dane pozostałych rozpakowanych to piszcie na priv

[iwona_1987]

Napisane przez Paulinkus

to tak jak u mnie. Na szczęście nie zamęczają mnie nadopiekuńczością jakoś tak na luzie podchodzą do tematu i uważają że właśnie teraz powinnam się więcej ruszać jeżeli chcę już urodzić aktywność jest dobra i dla nas i dla naszych dzieci.

No u mnie właśnie twierdzą że siedzieć i nic nie robić. Na szczęście mieszkamy sami z mężem, bo gdybym mieszkała z nimi to bym już chyba urodziła od nadmiaru gadania Siostra mieszka niedaleko i przychodzi do nas w odwiedziny niekiedy i wtedy gada i gada a rodzice mieszkają 70 km od nas więc jedynie przez telefon jest milion dobrych rad...

[87agata]

Sasia o opcji jak sie nie ma wanny to nic nie wiem bo ja pytalam o wanne bo prysznica u mnie brak
ja tez daje mm a raczej tz daje bo w nocy sie zaoferowal ze on bedzie do malego wstawal i go karmil wiec mam wolne
a Ciebie tez tak suty bolaly na poczatku bo ja myslalam ze sie zaplacze ale juz jest lepiej

[Suqub]

Moje ciśnienie dziś 140/71, 141/81 i teraz mialam 131/81.
Podobno należy się martwić jak ciśnienie przekracza 140/90. Czy na tą wartość większa o 1 mam tak reagować?

[19marta90]

Ja znów w temacie kupy :-( Mała przy każdym pryknięciu popuszcza kupkę a jak ją karmiłam to prykała bardzo i tak na mokro. W pampersie była żółta woda która wsiąka w pampers. Boję się że coś jej będzie :'(

[jojla]

Napisane przez Suqub

Moje ciśnienie dziś 140/71, 141/81 i teraz mialam 131/81.
Podobno należy się martwić jak ciśnienie przekracza 140/90. Czy na tą wartość większa o 1 mam tak reagować?

Myślę, że nie obserwuj ale ja bym nie wpadała w panikę.

[Chemisette]

Napisane przez iwona_1987

No ja bądź co bądź poczułam się jak to określiłaś "wywołana do tablicy" jestem na bieżąco, czytam Was codziennie, ale jakoś ostatnio nie miałam weny pisać...
Wkurza mnie ostatnio bardzo fakt że każdy z podtekstem się już pyta jak się czuję a co niektórzy nawet do tego stopnia że pytają kiedy rodzę, no jakbym kuźwa wiedziała
Moja siostra i mama znowu non stop gadają że powinnam leżeć albo na tyłku siedzieć i nic nie robić bo na tym etapie ciąży to się już nie powinno (siostra nie ma dzieci)... Nosz ku**** trafia mnie takie gadanie Dobrze się czuję, więc nie widzę jakiejś mega potrzeby leżenia cały dzień, no owszem położę się 1-2 razy dziennie po pół godzinki ale poza tym normalnie funkcjonuję i robię wszystko w domu. A jak powiedziałam dzisiaj siostrze że jutro chcę się jeszcze z mężem na ryneczek wybrać na zakupy to myślałam że mnie zje na miejscu Bo kto to słyszał żeby tyle chodzić Masakra jakaś. Ja rozumiem że się martwią bo to będzie pierwsze Maleństwo w naszej rodzinie, no ale bez przesady...


No to się wygadałam i wyżaliłam :P

Powiem Ci że nie jesteś z tym sama, zwłaszcza że ruch jak najbardziej jest dla nas wskazany. A co ja dziś usłyszałam od mamy że dywan z jednego pokoju do drugiego przenosiłam i jeszcze że mam zamiar go prać to masakra. Na końcu stwierdziła że wróci mój tż z pracy i jemu każe to zrobić bo ja mam się oszczędzać. A najbardziej mnie wkurzają osoby które nie mają dzieci i dają złote rady. Rozumiem mamę bo się martwi, ale czasy się zmieniły, teraz lekarze zalecają jak najbardziej aktywność, a nie lenistwo bo potem ciężko do formy wrócić.

[Suqub]

Napisane przez jojla

Myślę, że nie obserwuj ale ja bym nie wpadała w panikę.

Dzięki :-*
Jeżeli jutro będę mieć z tym problem to idę do szpitala. Może dziś miałam gorszy dzien.

[Chemisette]

Napisane przez Suqub

Moje ciśnienie dziś 140/71, 141/81 i teraz mialam 131/81.
Podobno należy się martwić jak ciśnienie przekracza 140/90. Czy na tą wartość większa o 1 mam tak reagować?

Wiesz może się zdenerwowałaś i tak wyszło, ja bym zmierzyła jutro, jeśli dalej będzie wysokie to pojechała bym na IP,

[antosia5]

Zaczęło mnie coś pobolewac w pobrzuszu:jup i: Wreszcie choć coś przepowiadającego, ze nie urodze za 100 lat

[19Inka90]

Napisane przez 19marta90

Ja znów w temacie kupy :-( Mała przy każdym pryknięciu popuszcza kupkę a jak ją karmiłam to prykała bardzo i tak na mokro. W pampersie była żółta woda która wsiąka w pampers. Boję się że coś jej będzie :'(

Marta nie opisujesz niczego czego Mila by nie miała weź to na babski rozum jej pokarm to mleko =płyn wiec jakim cudem chcialabys żeby mała zrobiła gęsta kupkę ?? moja tez podczas puszczania bączków brudzi pieluszke i położna na to wszystko mówi że to normalne
Ja jak jestem nie spokojna to sprawdzamy temperaturę malej bo ponoć jak się cos dzieje niepokojacego to zaraz u takiego brzdąca temperatura udzie w górę.

Swoją drogą 18 dni a Ja już wiem tyleeee na temat łupek

[maczuma]

Suqub, ja bym się martwiła gdyby to drugie było powyżej 95. Nie ma tragedii, ale dobrze, że trzymasz rękę na pulsie (dosłownie )

[antosia5]

Napisane przez Suqub

Moje ciśnienie dziś 140/71, 141/81 i teraz mialam 131/81.
Podobno należy się martwić jak ciśnienie przekracza 140/90. Czy na tą wartość większa o 1 mam tak reagować?

Coś kojarzę, ze dziewczyny wczensiej pisaly, ze najważniejsze by dolne nie przekraczało granicę

[Suqub]

Napisane przez maczuma

Suqub, ja bym się martwiła gdyby to drugie było powyżej 95. Nie ma tragedii, ale dobrze, że trzymasz rękę na pulsie (dosłownie )

Napisane przez Chemisette

Wiesz może się zdenerwowałaś i tak wyszło, ja bym zmierzyła jutro, jeśli dalej będzie wysokie to pojechała bym na IP,

Wiecie ja wariuje już bo mój doktorek to jak 75 lekko mam te dolne już kręci głową a jak ze szpitala wychodziłam to ordynator kazał zwracać uwagę jak będzie powyżej 140/95 i szczerze ja już głupieje.

[19marta90]

Napisane przez 19Inka90

Marta nie opisujesz niczego czego Mila by nie miała weź to na babski rozum jej pokarm to mleko =płyn wiec jakim cudem chcialabys żeby mała zrobiła gęsta kupkę ?? moja tez podczas puszczania bączków brudzi pieluszke i położna na to wszystko mówi że to normalne
Ja jak jestem nie spokojna to sprawdzamy temperaturę malej bo ponoć jak się cos dzieje niepokojacego to zaraz u takiego brzdąca temperatura udzie w górę.

Swoją drogą 18 dni a Ja już wiem tyleeee na temat łupek

Po modyfikowanym robiła taką z grudkami i o innej konsystencji. Będę ją obserwowała. Człowiek tak się boi o tą swoją małą istotkę że wariuje ;-).

[Paulinkus]

Napisane przez antosia5

Zaczęło mnie coś pobolewac w pobrzuszu:jup i: Wreszcie choć coś przepowiadającego, ze nie urodze za 100 lat

[Chemisette]

Napisane przez Suqub

Wiecie ja wariuje już bo mój doktorek to jak 75 lekko mam te dolne już kręci głową a jak ze szpitala wychodziłam to ordynator kazał zwracać uwagę jak będzie powyżej 140/95 i szczerze ja już głupieje.

Co lekarz to opinia, kontroluj to jeśli się utrzyma to jedź do szpitala, będziesz spokojniejsza. u mnie gin już zarzucił mierzenie ciśnienia, ostatnio to 1grudnia miałam mierzone...

[Suqub]

Napisane przez Chemisette

Co lekarz to opinia, kontroluj to jeśli się utrzyma to jedź do szpitala, będziesz spokojniejsza. u mnie gin już zarzucił mierzenie ciśnienia, ostatnio to 1grudnia miałam mierzone...

Wiesz u mnie On zawsze mierzy bo ja w gabinecie zawsze mam wyższe z tych emocji a w domu miałam w granicach 125/75. Nerwowa kobieta ze mnie jest i dlatego
Dobrze, ze u dentysty mi nie mierzą bo by skali zabrakło

[Chemisette]

Ciekawe co z Lioness, ostatnio co pisała to że ma skurcze co 5 minut i od tej pory się nie odzywała, pewnie urodziła już córeczkę i tuli ją w ramionach

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez Suqub

Dobrze, ze u dentysty mi nie mierzą bo by skali zabrakło

Tym zdaniem mnie rozwaliłaś

[Suqub]

Napisane przez Chemisette

Ciekawe co z Lioness, ostatnio co pisała to że ma skurcze co 5 minut i od tej pory się nie odzywała, pewnie urodziła już córeczkę i tuli ją w ramionach

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------



Tym zdaniem mnie rozwaliłaś

jak raz siedziałam w poczekalni to dentysta mówił pacjentce, ze będzie mieć kanałowe leczenie. Zestresowałam sie jakby to do mnie mówił człowiek głupi to tak ma.
Tutaj wiele dziewczyn po tajniaku rodzi.
Jutro 19nasty, myślałam że moje dziecię sie ruszy akurat TŻ ma wolne.

[jojla]

Napisane przez antosia5

Zaczęło mnie coś pobolewac w pobrzuszu:jup i: Wreszcie choć coś przepowiadającego, ze nie urodze za 100 lat

do czego to doszło, że się z bóli cieszymy

Napisane przez Suqub

Wiesz u mnie On zawsze mierzy bo ja w gabinecie zawsze mam wyższe z tych emocji a w domu miałam w granicach 125/75. Nerwowa kobieta ze mnie jest i dlatego
Dobrze, ze u dentysty mi nie mierzą bo by skali zabrakło

Ja mam podobnie. W domu ciśnienie ok a u lekarza zwykle wysokie - już się przyzwyczaiłam i nawet u lekarza uprzedzam, że tak może być.
Choć zauważyłam, że ostatnio i w domu pomiar z jakichś 115/75 częściej wskazuje jakieś 125/85 ale pod koniec ciąży podobno ciśnienie naturalnie wzrasta więc po prostu obserwuję.

Hehe u dentysty to też pewnie mam takie, że strach

[Suqub]

Napisane przez jojla

do czego to doszło, że się z bóli cieszymy



Ja mam podobnie. W domu ciśnienie ok a u lekarza zwykle wysokie - już się przyzwyczaiłam i nawet u lekarza uprzedzam, że tak może być.
Choć zauważyłam, że ostatnio i w domu pomiar z jakichś 115/75 częściej wskazuje jakieś 125/85 ale pod koniec ciąży podobno ciśnienie naturalnie wzrasta więc po prostu obserwuję.

Hehe u dentysty to też pewnie mam takie, że strach

Tak, pod koniec ciąży to normalne, że jest wyższe. Mój gin o tym mówił ale dla Niego najlepiej jakbym miała wszystko w dolnej granicy.

[87agata]

Napisane przez 19marta90

Ja znów w temacie kupy :-( Mała przy każdym pryknięciu popuszcza kupkę a jak ją karmiłam to prykała bardzo i tak na mokro. W pampersie była żółta woda która wsiąka w pampers. Boję się że coś jej będzie :'(

Nic się nie martw całkiem normalna kupa tak jest na piersi mój ma często kupę co zmianę pieluchy a najlepiej mu się ciśnie jak mnie doi

[19marta90]

Agata, Inka dzięki za ogarnięcie :-* przez mm po którym kupa była inna myślałam że ta to rozwolnienie widać niesłusznie ;-)

[Chemisette]

Napisane przez Suqub

jak raz siedziałam w poczekalni to dentysta mówił pacjentce, ze będzie mieć kanałowe leczenie. Zestresowałam sie jakby to do mnie mówił człowiek głupi to tak ma.
Tutaj wiele dziewczyn po tajniaku rodzi.
Jutro 19nasty, myślałam że moje dziecię sie ruszy akurat TŻ ma wolne.

Zawsze się bałam chodzić do dentysty do puki nie trafiłam do mojej dentystki, do niej zawsze na luzie chodzę i teraz mam święty spokój z zębami. Jak sobie coś człowiek ubzdura to zaraz mu emocje rosną, choć to nie dotyczy nas.

[Suqub]

Napisane przez Chemisette

Zawsze się bałam chodzić do dentysty do puki nie trafiłam do mojej dentystki, do niej zawsze na luzie chodzę i teraz mam święty spokój z zębami. Jak sobie coś człowiek ubzdura to zaraz mu emocje rosną, choć to nie dotyczy nas.

Tym bardziej, że moje ubytki to były bardzo małe a ja sobie ubzdurałam, że kanały mogę mieć no głupi człowiek jak nic. Ale co lepsze nigdy nie biorę znieczulenia

[Chemisette]

Napisane przez jojla

do czego to doszło, że się z bóli cieszymy

Jeśli ktoś nas czyta to pomyśli że nienormalne jesteśmy a my tylko nie możemy się doczekać naszych maluszków i nam się wszystko strasznie dłuży teraz

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Suqub

Tym bardziej, że moje ubytki to były bardzo małe a ja sobie ubzdurałam, że kanały mogę mieć no głupi człowiek jak nic. Ale co lepsze nigdy nie biorę znieczulenia

Bardziej przeraża igła i wbijanie niż ból przy borowaniu. Ja to zawsze znieczulenie

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

The N4ti właśnie myślałam co tam u Ciebie słychać?

[Paulinkus]

Napisane przez Suqub

Tym bardziej, że moje ubytki to były bardzo małe a ja sobie ubzdurałam, że kanały mogę mieć no głupi człowiek jak nic. Ale co lepsze nigdy nie biorę znieczulenia

Ja zawsze biorę a i tak mnie boli ciekawe jak ja poród przeżyję też podejrzewam że lioness już urodziła a tak w ogóle to do 19.12. jest jeszcze chwila a do jego zakończenia ponad 24h także może coś się jeszcze ruszy

[Suqub]

Napisane przez Chemisette

Jeśli ktoś nas czyta to pomyśli że nienormalne jesteśmy a my tylko nie możemy się doczekać naszych maluszków i nam się wszystko strasznie dłuży teraz

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------


Bardziej przeraża igła i wbijanie niż ból przy borowaniu. Ja to zawsze znieczulenie

Ej dokładnie. Ja juz nie myślę o porodzie jako samym bólu tylko o tym, ze Mała już by była ze mną brzuch mi ciągle twardnieje, boli podbrzusze i na tym koniec.

Ja raz miałam znieczulenie u dentysty i nigdy więcej. 3 dni moja twarz dochodzila do normalności.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez Paulinkus

Ja zawsze biorę a i tak mnie boli ciekawe jak ja poród przeżyję też podejrzewam że lioness już urodziła a tak w ogóle to do 19.12. jest jeszcze chwila a do jego zakończenia ponad 24h także może coś się jeszcze ruszy

Niby tak ale wątpię aby moje objawy zwiastowały poród. Jakoś nie czuję tego.

[Chemisette]

Nie mogąc doczekać się na dzieci rozmawiamy o dentyście