Brązowowłose - ploty i inne głupoty, a czasem jakieś farbowanie ;) część VII

[Beata.]

Morgan na mojej jest napisane Brush Activ 1000. Teraz jest inna kolorystyka, chyba fioletowe są.

http://www.rowenta.pl/Pages/catalog/...ne-CF9320.aspx
Moją kupilam chyba z 6-7 lat temu. Ta mniejsza szczotka juz mi sie niestety zuzyla, tzn wlosie sie bardzo odksztalcilo i teraz używam tylko tej dużej.
Moim zdaniem ta mala jak najbardziej nadaje sie do krótkich wlosów, ale to pewnie od preferencji i upodobań zależy

[MorganLeFay]

Napisane przez Beata.

Morgan na mojej jest napisane Brush Activ 1000. Teraz jest inna kolorystyka, chyba fioletowe są.

http://www.rowenta.pl/Pages/catalog/...ne-CF9320.aspx
Moją kupilam chyba z 6-7 lat temu. Ta mniejsza szczotka juz mi sie niestety zuzyla, tzn wlosie sie bardzo odksztalcilo i teraz używam tylko tej dużej.
Moim zdaniem ta mala jak najbardziej nadaje sie do krótkich wlosów, ale to pewnie od preferencji i upodobań zależy

Dziękuje Ci bardzo za poradę Jeszcze mam takie (głupie) pytanie - czy jeśli podają wymiar szczotek 3 i 5cm to jest to średnica całej szczotki tzn z włosami czy tylko tego "wnętrza"?

[angela_s85]

dziewczyny macie może doświadczenie z farbami Inebrya? chodzi mi konkretnie o odcień 6/9. Ktoś używał?

[Beata.]

Morgan zmierzyłam srodek 3 cm, z wlosiem ok 6
Ja uzywam Inebryi, ale poziomu 4
Bardzo dobra farba jak dla mnie

[MorganLeFay]

Napisane przez Beata.

Morgan zmierzyłam srodek 3 cm, z wlosiem ok 6

Dzięki

[whoa]

Mam jeszcze jedno pytanie - lepiej użyć majirel czy cece?

[goldika]

Napisane przez angela_s85

dziewczyny macie może doświadczenie z farbami Inebrya? chodzi mi konkretnie o odcień 6/9. Ktoś używał?

uzywam tej farby od jakiegos czasu. obecnie 8/7. to moja ulubiona farba

[Czlowiek Istota Marna]

Farby majirel spieraja sie a brzydki rudy.. lepsza zdecydowanie i trwalsza jest farba WELLA Koleston.

[Mina1991]

Witajcie,

Jaki to kolor? (załącznik)

Jaki odcień Welli Koleston da taki efekt?

[mcromance]

Napisane przez Mina1991

Witajcie,

Jaki to kolor? (załącznik)

Jaki odcień Welli Koleston da taki efekt?

Ja obstawiam 6/1 albo ewentualnie 6/12, bo na moim lapku widzę srebrno-niebieskawy połysk włosów. Ale dziewczyna ma też chyba jakieś pasemka, poziom 7 może 8 (może 7/3 lub 8/3).

A odcień farby jaką trzeba brać zależy od obecnego koloru włosów, ze szklanej kuli nie wywróżymy

***

Siema dziewczyny Jak tam u was?
Ja skończyłam podyplomówkę już, szukam pracy i się załamuję, bo wysyłam CV i zero odzewu, ani be, ani me, ani pocałuj mnie w pupę

[MorganLeFay]

Hej Mcromance Nie poddawaj się w końcu coś się znajdzie... długo już szukasz pracy?

U mnie bez zmian. Praca - dom - siłownia

[szklana_mgla]

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

Farby majirel spieraja sie a brzydki rudy.. lepsza zdecydowanie i trwalsza jest farba WELLA Koleston.

Farbowałaś kiedyś majirelem? więc prosze cie nie powielaj tego co mówiłam ci kilka postów temu skoro nie masz żadnej wiedzy na temat farbowania

[SceneQueene]

Wiesz co, farbowałam kiedyś 9,22 i w sumie kolor wyszedł w porządku, ale dużo ciemniej i krotko się trzymał. Niezbyt bylam zadowolona.

Wysłane poprzez Sony Xperia J- jak Julia.

[mcromance]

Napisane przez MorganLeFay

Hej Mcromance Nie poddawaj się w końcu coś się znajdzie... długo już szukasz pracy?

U mnie bez zmian. Praca - dom - siłownia

Tak na poważnie, bo już z konkretną podstawą (egzaminy pozdawane, więc papiurek będzie) to od 16 listopada.
Niby studia kolejne zrobiłam, ale nie mam doświadczenia / nie spełniam wymagań tam gdzie kogokolwiek szukają. Nawet na magazyn lub sprzedawcę się nie nadaję, nie mówiąc o biurze, bo nie mam tego lub nie znam tamtego

Widziałam jak się postarałaś na siłce Gratulacje

[MorganLeFay]

Napisane przez mcromance

Tak na poważnie, bo już z konkretną podstawą (egzaminy pozdawane, więc papiurek będzie) to od 16 listopada.
Niby studia kolejne zrobiłam, ale nie mam doświadczenia / nie spełniam wymagań tam gdzie kogokolwiek szukają. Nawet na magazyn lub sprzedawcę się nie nadaję, nie mówiąc o biurze, bo nie mam tego lub nie znam tamtego

Widziałam jak się postarałaś na siłce Gratulacje

To w sumie niedługi czas, nie ma co się zniechęcać na razie... Czasy są niestety beznadziejne na szukanie pracy. Większość ludzi jest zatrudnianych po znajomości albo trzeba mieć wysokie kompetencje i doświadczenie, niestety taka jest smutna prawda. Moje dotychczasowe wszystkie prace też znalazłam bo ktośtam mnie polecił... i to nie było nic specjalnego - to co mi się udało osiągnąć maksymalnie na etacie to było 1500zł A Ty szukasz tylko w zawodzie?

Dziękuję

[Weronisia]

Mcromance ty żyjesz!!! Jak milutko
Też ci napiszę na pocieszenie : nie zniechęcaj się!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mcromance]

Napisane przez MorganLeFay

To w sumie niedługi czas, nie ma co się zniechęcać na razie... Czasy są niestety beznadziejne na szukanie pracy. Większość ludzi jest zatrudnianych po znajomości albo trzeba mieć wysokie kompetencje i doświadczenie, niestety taka jest smutna prawda. Moje dotychczasowe wszystkie prace też znalazłam bo ktośtam mnie polecił... i to nie było nic specjalnego - to co mi się udało osiągnąć maksymalnie na etacie to było 1500zł A Ty szukasz tylko w zawodzie?

Dziękuję

Ja nie mam nie wiadomo jakich wymagań, ot żeby ubezpieczenie zdrowotne było i płaca na tyle wysoka, żeby po odliczeniu ewentualnego dojazdu coś zostało, a nie ochłapy jak dla psa.

Niestety znajomości nie mam żadnych, a te które ma moja mama to ludzie z niższego szczebelka, co sami prawie nic nie mogą.
Może uda mi się w nowym roku wyrwać jeszcze pół roku stażu z PUP i jakoś załatwić żeby mieć go w jakimś laboratorium w moim mieście, to chociaż jakieś doświadczenie by mi wpadło...

Pracę szukam nie tylko w zawodzie, bo nie mam złudzeń że będzie na mnie czekać, a praca w labie nie jest i nie była nigdy moim marzeniem. Niestety pracodawcy mają wymagania z kosmosu połączone z pracą na umowę zlecienie lub o dzieło, gdzie odpowiedzialność prawna na stanowisku jest bardzo wysoka...
A wszędzie gdzie jakoś bym się moooooże łapała dojazd komunikacją publiczną jest tak tragiczny, że trzeba mieć samochód. A ja nie mam, bo nie mam na niego kasy i kółeczko się zamyka

Napisane przez Weronisia

Mcromance ty żyjesz!!! Jak milutko
Też ci napiszę na pocieszenie : nie zniechęcaj się!

Wiem, że nie powinnam, ale wkurzające jest jak ci rodzina twierdzi, że za słabo szukasz (albo wcale), bo skoro brat po informatyce znalazł pracę przy wystawianiu aukcji na ebay i teraz sobie robi na zlecenie (bo go gość "na razie" na etat nie może wziąć [czyt. nie chce]) to ja po taaaakich studiach to powinnam w mig znaleźć
Jakby to moja wina była, że pracodawcy (albo pośrednicy pracy) nie raczą nawet odpisać "wypchaj się debilu, nie chcemy cię", to znaczy, że ja nic nie robię/wysyłam.

Aż się czasem ryczeć chce i wszystkiego odechciewa, to nic nie pisałam ostatnio.

[rumpleteazer]

Napisane przez mcromance

Tak na poważnie, bo już z konkretną podstawą (egzaminy pozdawane, więc papiurek będzie) to od 16 listopada.
Niby studia kolejne zrobiłam, ale nie mam doświadczenia / nie spełniam wymagań tam gdzie kogokolwiek szukają. Nawet na magazyn lub sprzedawcę się nie nadaję, nie mówiąc o biurze, bo nie mam tego lub nie znam tamtego

Widziałam jak się postarałaś na siłce Gratulacje

Cześć Dziewczyny!

Mcromance, nie trać wiary. Ktoś w końcu da Ci szansę.
I gratuluję ukończenia studiów
Nowy awatar z tej okazji?

U mnie leje i jest 10 stopni (o tej porze dnia w grudniu!)...

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Napisane przez mcromance

Jakby to moja wina była, że pracodawcy (albo pośrednicy pracy) nie raczą nawet odpisać "wypchaj się debilu, nie chcemy cię", to znaczy, że ja nic nie robię/wysyłam.

Aż się czasem ryczeć chce i wszystkiego odechciewa, to nic nie pisałam ostatnio.

W dzisiejszych czasach nikt Ci nie napisze "wypchaj się debilu", bo firmy zalewane są aplikacjami. I to nie tylko dlatego, że jest dużo bezrobotnych. Kiedyś, jak ja zaczynałam myśleć o pracy, trzeba było CV wydrukować, włożyć do koperty, znaczek nakleić. Wymagało to więcej czasu i trochę pieniędzy. Dziś ludzie wysyłają CV "gdzie się da". Oczywiście trzeba próbować, a nie wychodzić z założenia, że "ja się nie nadaję ", ale wszyscy moi znajomi, którzy rekrutowali do swoich zespołów ludzi twierdzą, że sytuacja bywa absurdalna. Szukają np. kierownika działu marketingu z niemieckim (warunek konieczny), a tu CV od ochroniarza z Sephory, że nie ma doświadczenia w marketingu (to niech aplikuje na asystenta, młodszego specjalistę, a nie kierownika!), a zamiast niemieckiego, zna trochę angielski... I tak wygląda pierwsze 50 aplikacji. Ochroniarz i tak zachował się OK, bo ustosunkował się do ogłoszenia (co prawda przyznał, że nie spełnia żadnego warunku ale włożył w to jakąś pracę).

Ludzie nie mają pracy, a rekrutujący szukają pracownika kilka miesięcy, bo nie są w stanie przedrzeć się przez spam. Suma summarum, nie są w stanie zajrzeć do każdej aplikacji. A co dopiero odpowiedzieć każdemu.

Nie bronię pracodawców. Nie chcę, żebyś czuła się bezwartosciowa, bo nikt "ani me, ani be", dlatego wyjaśniam zjawisko.

[Weronisia]

Rumpleteazer u mnie też leje, a stopni mam 15 !!!

Mamy zamiar jechać do Polski i mój syn miał nadzieję na śnieg, bo tam zawsze zimniej, ale chyba może tylko pomarzyć ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Beata.]

Hej
Pogoda zdecydowanie nie swiąteczna

Mcromance nie przejmuj sie

[MorganLeFay]

Mcromance pewnie od nowego roku ruszą jakieś staże z urzędu pracy, jak będą mieli świeżą kasę do rozdysponowania. Ja też zaczynałam od stażu z pup. Nic specjalnego ale zawsze czegoś się nauczysz, jesteś wśród ludzi, cośtam można w międzyczasie podsłyszeć - o jakiś ofertach pracy, i jakoś się to wszystko zacznie toczyć w dobrym kierunku, zobaczysz

Beata kupiłam tą rowentę ale mam stresa czy się mamie spodoba Ona teraz używa takiej bardzo starej lokówko suszarki z plastikową końcówką o szerokości jakiegoś 1 cm
Jeszcze muszę kupić jeden prezent też dla mamy, bo jeden na gwiazdkę, a drugi na imieniny (Ewa) i oczywiście nie wiem co

[mcromance]

Napisane przez rumpleteazer

Cześć Dziewczyny!

Mcromance, nie trać wiary. Ktoś w końcu da Ci szansę.
I gratuluję ukończenia studiów
Nowy awatar z tej okazji?

U mnie leje i jest 10 stopni (o tej porze dnia w grudniu!)...

Dziękuję
Nowy awatar z racji, że stary mi się już znudził

W dzisiejszych czasach nikt Ci nie napisze "wypchaj się debilu", bo firmy zalewane są aplikacjami. I to nie tylko dlatego, że jest dużo bezrobotnych. Kiedyś, jak ja zaczynałam myśleć o pracy, trzeba było CV wydrukować, włożyć do koperty, znaczek nakleić. Wymagało to więcej czasu i trochę pieniędzy. Dziś ludzie wysyłają CV "gdzie się da". Oczywiście trzeba próbować, a nie wychodzić z założenia, że "ja się nie nadaję ", ale wszyscy moi znajomi, którzy rekrutowali do swoich zespołów ludzi twierdzą, że sytuacja bywa absurdalna. Szukają np. kierownika działu marketingu z niemieckim (warunek konieczny), a tu CV od ochroniarza z Sephory, że nie ma doświadczenia w marketingu (to niech aplikuje na asystenta, młodszego specjalistę, a nie kierownika!), a zamiast niemieckiego, zna trochę angielski... I tak wygląda pierwsze 50 aplikacji. Ochroniarz i tak zachował się OK, bo ustosunkował się do ogłoszenia (co prawda przyznał, że nie spełnia żadnego warunku ale włożył w to jakąś pracę).

Ludzie nie mają pracy, a rekrutujący szukają pracownika kilka miesięcy, bo nie są w stanie przedrzeć się przez spam. Suma summarum, nie są w stanie zajrzeć do każdej aplikacji. A co dopiero odpowiedzieć każdemu.

Nie bronię pracodawców. Nie chcę, żebyś czuła się bezwartosciowa, bo nikt "ani me, ani be", dlatego wyjaśniam zjawisko.

To ja jestem tym wyjątkiem, co nie wysyła gdzie się da. Jak widzę, że nie spełniam części konkretnych wymagań lub tych koniecznych to odpuszczam i szukam dalej.

A pracodawców i rekrutujących rozumiem i byłabym w stanie wytrzymać, ale rodzina mnie dobija, bo "tyle wysłałaś i nic, to się słabo starasz". Gdybym choć dostała jedną zwrotna odpowiedź, że "dziękujemy, ale nie, ale jak coś to mamy pani CV" to może by się odczepili i dali mi na spokojnie szukać. A tak to się wiecznie denerwuję przez nich, a niepewność losów wysłanych CV dokłada swoje i panikuję.

Napisane przez Beata.

Hej
Pogoda zdecydowanie nie swiąteczna

Mcromance nie przejmuj sie

U mnie wczoraj mżyło. Dziś na razie nie pada, ale robię pranie to pewnie zacznie jak będę wieszać

Dzięki

Napisane przez MorganLeFay

Mcromance pewnie od nowego roku ruszą jakieś staże z urzędu pracy, jak będą mieli świeżą kasę do rozdysponowania. Ja też zaczynałam od stażu z pup. Nic specjalnego ale zawsze czegoś się nauczysz, jesteś wśród ludzi, cośtam można w międzyczasie podsłyszeć - o jakiś ofertach pracy, i jakoś się to wszystko zacznie toczyć w dobrym kierunku, zobaczysz

Ja już miałam 2 staże - technik prac biurowych i archiwista, więc teoretycznie do pracy biurowej się nadaję. Ale nie do końca bo znam tylko jeden język (angielski, czyli to co większość teraz), a i to raczej na zasadzie dogadania się i rozmów o pierdołach a nie pisania oficjalnych pism ze słownictwem branżowym, etc.
Patrzyłam nawet na pracę na magazynie, ale tam gdzie taka jest to ja nie mam ciągłego dojazdu żeby np. pracować na 2-3 zmiany

Mam nadzieję, że uda mi się dostać jeszcze te 6 m-cy dla długotrwale bezrobotnych i załapać do któregoś laboratorium u mnie. W jednym pół roku temu wyrazili chęć tylko ja bym stażu nie dostała, ale nie wiem jak będzie teraz.

[angela_s85]

Napisane przez SceneQueene

Wiesz co, farbowałam kiedyś 9,22 i w sumie kolor wyszedł w porządku, ale dużo ciemniej i krotko się trzymał. Niezbyt bylam zadowolona.

Wysłane poprzez Sony Xperia J- jak Julia.

o której farbie piszesz?

[rumpleteazer]

Napisane przez mcromance

Dziękuję
To ja jestem tym wyjątkiem, co nie wysyła gdzie się da. Jak widzę, że nie spełniam części konkretnych wymagań lub tych koniecznych to odpuszczam i szukam dalej.

Ale to jest jedyne sensowne podejście. Przecież jak w ogłoszeniu jest wytłuszczone, że język włoski biegle a delikwent nie wie nawet jak jest w tym języku "do widzenia" + ubiega się o stanowisko kierownicze w branży, której zupełnie nie zna, nawet w teorii, to chociaż byłby jedynym kandydatem, pracy nie dostanie. Strata czasu.

Mcromance, będzie dobrze. Wertuj ogłoszenia i wysyłaj duuużo CV (tam gdzie się z grubsza nadajesz oczywiście ). Firmy czasami i po 6 miesiącach potrafią się odezwać

[nyankasia]

Co sądzicie o Palonej Kawie z Joanny?

[mcromance]

Napisane przez rumpleteazer

Mcromance, będzie dobrze. Wertuj ogłoszenia i wysyłaj duuużo CV (tam gdzie się z grubsza nadajesz oczywiście ). Firmy czasami i po 6 miesiącach potrafią się odezwać

Wysłałam m.in. na 4 ogłoszenia, gdzie po podyplomóce się łapię, bo nie są to żadne kierownicze. 3 do fabryk leków i 1 na laboratorium weterynaryjne w Wawie. To ostatnie by mi najlepiej pasowało, bo dojazd jest najlepszy i niedaleko od Centralnego. Się zobaczy czy nie zwariuję do czasu, aż ktoś się odezwie

Napisane przez nyankasia

Co sądzicie o Palonej Kawie z Joanny?

Tania?

A na serio to nie wiem, czy któraś z dziewczyn nią robiła tutaj. Ja wolę osobiście kupować fryzjerskie niż jakąkolwiek drogeryjną, bo za każdym razem mi rudziały w tempie ekspresowym.

[nyankasia]

mcromance a co z fryzjerskich farb poleciłabyś mi z ciemnych brązów, które wychodzą ciemnobrązowe, lecz nie czarne oraz szybko nie rudzieją? mam taki różowy, bordowy refleks na włosach i chciałabym się go pozbyć, wyczytałam, że powinnam użyć, ponoć farby o niebieskich i fioletowych odcieniach ochładzają rudości i czerwienie, to prawda?

[mcromance]

Napisane przez nyankasia

mcromance a co z fryzjerskich farb poleciłabyś mi z ciemnych brązów, które wychodzą ciemnobrązowe, lecz nie czarne oraz szybko nie rudzieją? mam taki różowy, bordowy refleks na włosach i chciałabym się go pozbyć, wyczytałam, że powinnam użyć, ponoć farby o niebieskich i fioletowych odcieniach ochładzają rudości i czerwienie, to prawda?

To wszystko zależy od poziomu i odcienia jaki masz obecnie. Bez fotki włosów nic nie poradzę.

[nyankasia]

Wypłukaną ciemną czerwień (+ widać już ciemnobrązowe odrosty), załączam zdjęcie. Chcę wrócić do ciemnego brązu.

[mcromance]

Napisane przez nyankasia

Wypłukaną ciemną czerwień (+ widać już ciemnobrązowe odrosty), załączam zdjęcie. Chcę wrócić do ciemnego brązu.

Pamiętasz jaki numer farby kładłaś jak robiłaś się na wisienkę? Albo masz może zdjęcie koloru jaki byś docelowo chciała? Wtedy będzie trochę łatwiej ewentualne odcienie do rozważenia podać.