Grudniowe Mamusie cz. V

[skrzatek24]

Mysza gratulacje! Wspaniałe wieści Lila przyniosła ze sobą na świat. Bardzo, bardzo mocno Ci "kibicowałam" i cieszę się, że wszystko jest w porządku.
Chmisette, Yanca - gratulacje dla Was. Yanca Twój mąż też się pomylił, bo z tego co pamiętam na któryms z usg jajka dojrzał
Sweet Olcia - ale duża wydaje się Twoja córeczka. I ma takie bystre oczka
Maczuma trzymam kciuki, chyba, że już jesteś po i niepotrzebne
Antosia5 - za Ciebie też. Żeby się szybciutko rozkręciło

A moja Natalka bardzo ulewa. Dzis jest w miarę ok., wczoraj była masakra. Przebierałam ją chyba z 5 razy w ciągu dnia. Ale podejrzewam, że się przejada i stąd takie silne ulewania. Pediatra poleciła Nutriton, ale nie jestem zbyt chętna, żeby to podawać. Opinie są takie, że rzadko pomaga, a w zamian powoduje zaparcia. No i mówiła, że jak dziecko co chwilę chce ssać, to żeby jednak spróbowac je przetrzymać tak do 15 minut i nie karmić. Szczególnie, kiedy wiemy, że niedawno jadło i napewno nie jest głodne. U mnie to dziś pomaga i ulewania są mniejsze.

No i jeszcze jedno mnie martwi. Zdarza się, że Natalce drży nóżka - zazwyczaj przy przewijaniu, czy w kąpieli. Mam nadzieję, że to tylko wina niedojrzałego układu nerwowego i przejdzie samo. Ale tak czy inaczej wybierzemy sie do neurologa.

[sasia25]

Antosiu, nie martw się. Ja urodziłam 6 dni po terminie. To normalne. Dzidziuś może wcale nie jest taki duży.
Moja urodziła się prawie 3300, ale za to kurdupelek, a i tak mnie rozerwało więc nie ma reguły.


Olcia, Twoja córa ma taką minę jakbyś TY coś nabroiła

Aaaa mam pytanie do mamuś. Co ile kąpiecie swoje maluchy?? Mi położna powiedziała, że na razie 2 razy w tyg wystarczy. Ja małą przemywam dodatkowo wodą, pupę po każdej kupie, ale nie wiem czy to nie za mało??

[Sweet Olcia]

Sasia to byla mina pod tytulem matka dawaj cyca a nie foty strzelasz

[jojla]

Napisane przez Suqub

MAM WIADOMOŚĆ OD CHEMISETTE!!
Dzisiaj o 2:35 urodziła synka. Waży 3540g i mierzy 54cm. Poród sn.

Gratulacje!!!

Napisane przez 19Inka90

Dzieeeeeeewczynyyy... Yanca urodziła !! i Ja juz wiem kim jest nasza forumowa niespodzianka jesteście ciekawe ??

Gratulacje!!!




Antosia doskonale Cie rozumiem ja wczoraj po ktg też miałam ochotę płakać

[skrzatek24]

Sasia my codziennie kąpiemy Tak było w szpitalu, Natalka lubi kąpiele, no i w ten sposób trochę utrwalamy rytuał. Poza tym sporo ulewa, włoski ma długie i mocno się przetłuszczają i inaczej u nas by nie przeszło.

Dziewczyny nie pamiętam czy któraś z Was wstawiała link do tej strony
http://mataja.pl/

[doloresd]

Napisane przez sasia25

Antosiu, nie martw się. Ja urodziłam 6 dni po terminie. To normalne. Dzidziuś może wcale nie jest taki duży.
Moja urodziła się prawie 3300, ale za to kurdupelek, a i tak mnie rozerwało więc nie ma reguły.


Olcia, Twoja córa ma taką minę jakbyś TY coś nabroiła

Aaaa mam pytanie do mamuś. Co ile kąpiecie swoje maluchy?? Mi położna powiedziała, że na razie 2 razy w tyg wystarczy. Ja małą przemywam dodatkowo wodą, pupę po każdej kupie, ale nie wiem czy to nie za mało??

Ja myję co drugi dzień.

Przyszłam się pochwalić, że udało mi się wczoraj parę razy synka przystawić do piersi także pierwsze sukcesy za nami. Teraz czekam aż się obudzi, bo odsypia noc i znowu go przystawię

Chemisette i Yanca - gratulacje!

[Sweet Olcia]

Dziewczyny ktore juz urodzily i byly nacinane... pytanie z serii troche ble :p jak u was bylo z grubsza sprawa w toalecie po porodzie? W ktorej dobie i czy moj lek przed peknieciem szwow jest realny czy nie jest tak zle? Bo doslownie boje sie zalatwic

[sasia25]

Olcia, ja nie byłam na grubszej sprawie chyba 3 dni i poszedł w ruch czopek glicerynowy, bo właśnie miałam stracha, a czułam, że muszę do wc. Na drugi dzień też czopek, a teraz już jest ok choć wciąż mam obawy

[Paulinkus]

Napisane przez antosia5

Gratulacje, dziewczyny:ju pi: Zazdroszczę Wam
A ja wlasnie wrocilam z Ktg i ani jednego skurczu przez pól godziny Prosta linia na 12-16 caly czas, az polożna sie dziwiła A ja sie poryczałam
Potem przyszla lekarka i robila usg i mnie troche uspokajała, ze sama 2 lata temu urodzila 4 dni po terminie. Dziecko juz jest duże (swoja droga troche rożnicy jest miedzy waga co mi lekarka mowila,a w szpitalu- boje sie ze w szpitalu lepszy sprzęt mają), jak jeszcze sobie bedzie czekac to nie wiem jak dam radę urodzić by mnie nie porozrywało Powiedzieli ze jak wszystko bedzie dobrze to mogą z wywolaniem czekac do 10 dni W poniedziałek znów sie stawić mam na ktg.
Załamana jestem- rzeczywiscie chyba jak sloń jestem, jak to Bimbunia chyba pisala

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------


No wywolanie to też na zimno Trochę ci zazdroszczę ze masz jeszcze czas do terminu Dzis chciałam usłycheć ze spoko, ze dziecko nie jest jakieś specjalnie duże jak na swoj tydzień, ale niestety

Co prawda to prawda z tym wywoływaniem że jest na zimno mam nadzieję że mały sam postanowi się urodzić w najbliższym czasie

Napisane przez doloresd

Przyszłam się pochwalić, że udało mi się wczoraj parę razy synka przystawić do piersi także pierwsze sukcesy za nami. Teraz czekam aż się obudzi, bo odsypia noc i znowu go przystawię

Ja się czuję dzisiaj koszmarnie od samego rana strasznie boli mnie podbrzusze jak na @ i krocze tak jakby mnie rozrywało albo się rozchodziło biorę nospę i nie przechodzi a mały się dzisiaj w ogóle nie rusza i zaczynam panikować aaaaa i mam jakieś dziwne uczucie gorąca i zimna

[Roksape]

Chemisette i Yanca gratulacje dla Was

Ja kąpię Oleńkę codziennie. Taki rytuał : kąpiel, pielęgnacja, cyc i spanie za każdym razem o 19.

Sweet Olcia szwy raczej nie powinny puścić, ale czy po sn czy po cc nie jest lekko się załatwić, dlatego lepiej skorzystać z czopka, bo zbyt długie odkładanie tego na potem to też nie dobrze, a wiem, że nie jest lekko za pierwszym razem w wc :/

Paulinkus Nie objadaj się no spą, może się akcja rozwinie

[Paulinkus]

Napisane przez Roksape

Paulinkus Nie objadaj się no spą, może się akcja rozwinie

Lekarz mówił że mam wziąć nospę, gorący prysznic i jeżeli nie będzie przechodziło to znaczy że to już na razie nie przechodzi po nospie także jadę na zakupy nie chcę się specjalnie nakręcać bo i u Chemisette i Myszy bóle były ale się wyciszały i dziewczyny urodziły dopiero po kilku dniach.

[19marta90]

Napisane przez Suqub

MAM WIADOMOŚĆ OD CHEMISETTE!!
Dzisiaj o 2:35 urodziła synka. Waży 3540g i mierzy 54cm. Poród sn.

Gratuluję zdrówka

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez sasia25

Antosiu, nie martw się. Ja urodziłam 6 dni po terminie. To normalne. Dzidziuś może wcale nie jest taki duży.
Moja urodziła się prawie 3300, ale za to kurdupelek, a i tak mnie rozerwało więc nie ma reguły.


Olcia, Twoja córa ma taką minę jakbyś TY coś nabroiła

Aaaa mam pytanie do mamuś. Co ile kąpiecie swoje maluchy?? Mi położna powiedziała, że na razie 2 razy w tyg wystarczy. Ja małą przemywam dodatkowo wodą, pupę po każdej kupie, ale nie wiem czy to nie za mało??

Ja Elizę kąpie codziennie

[maczuma]

Jan urodził sn się o 13.25 waży 3460g i 54 cm.
Padam, odezwę się później. Dzięki za kciuki
Gratulacje dla Yanca i Chemisette

[19Inka90]

Maczumuś Gratulacje ucaluj małego

[Roksape]

Maczuma gratulacje

[doloresd]

Napisane przez Paulinkus

Co prawda to prawda z tym wywoływaniem że jest na zimno mam nadzieję że mały sam postanowi się urodzić w najbliższym czasie





Ja się czuję dzisiaj koszmarnie od samego rana strasznie boli mnie podbrzusze jak na @ i krocze tak jakby mnie rozrywało albo się rozchodziło biorę nospę i nie przechodzi a mały się dzisiaj w ogóle nie rusza i zaczynam panikować aaaaa i mam jakieś dziwne uczucie gorąca i zimna

może to już czas na rozpakowanie ?

Maczuma - gratulacje

[antosia5]

Napisane przez maczuma

Jan urodził sn się o 13.25 waży 3460g i 54 cm.
Padam, odezwę się później. Dzięki za kciuki
Gratulacje dla Yanca i Chemisette

Gratulacje

[lindsley]

Napisane przez maczuma

Jan urodził sn się o 13.25 waży 3460g i 54 cm.
Padam, odezwę się później. Dzięki za kciuki
Gratulacje dla Yanca i Chemisette

Gratuluję!!!

[19marta90]

Napisane przez maczuma

Jan urodził sn się o 13.25 waży 3460g i 54 cm.
Padam, odezwę się później. Dzięki za kciuki
Gratulacje dla Yanca i Chemisette

Gratuluję trzymajcie się i odpoczywajcie

[Suqub]

Napisane przez maczuma

Jan urodził sn się o 13.25 waży 3460g i 54 cm.
Padam, odezwę się później. Dzięki za kciuki
Gratulacje dla Yanca i Chemisette

Gratuluję!!

[jojla]

Napisane przez maczuma

Jan urodził sn się o 13.25 waży 3460g i 54 cm.
Padam, odezwę się później. Dzięki za kciuki
Gratulacje dla Yanca i Chemisette

Gratulacje!!!

[Trusiulandia]

Napisane przez maczuma

Jan urodził sn się o 13.25 waży 3460g i 54 cm.
Padam, odezwę się później. Dzięki za kciuki
Gratulacje dla Yanca i Chemisette

Gratulacje!
My cycujemy i odciagamy i cycujemy i odciagamy! Walczymy!
Z oka laktacyjnego cyklonu nadaje Truśka !

[19Inka90]

Napisane przez Trusiulandia

Gratulacje!
My cycujemy i odciagamy i cycujemy i odciagamy! Walczymy!
Z oka laktacyjnego cyklonu nadaje Truśka !

[Suqub]

Napisane przez Paulinkus

Co prawda to prawda z tym wywoływaniem że jest na zimno mam nadzieję że mały sam postanowi się urodzić w najbliższym czasie





Ja się czuję dzisiaj koszmarnie od samego rana strasznie boli mnie podbrzusze jak na @ i krocze tak jakby mnie rozrywało albo się rozchodziło biorę nospę i nie przechodzi a mały się dzisiaj w ogóle nie rusza i zaczynam panikować aaaaa i mam jakieś dziwne uczucie gorąca i zimna

Ja przez ostatnie 2 dni miałam uczucia gorąca, takie napady że pot mnie zalewał. Mała jest dużo spokojniejsza niż zawsze.

Ja dziś mam pechowy dzień. Najpierw gdy wybierałam się na zakupy but mi się rozwalił więc stwierdziłam jak już będę w mieście kupię drugie. Nic mi się nie spodobało a przymierzanie kolejnej pary mnie męczyło no i Małą nieźle wygniotłam pewnie. Stwierdziłam, że na dziś starczy przymiarek. Pojechaliśmy do sklepu budowlanego a mąż tak na mnie patrzy i mówi, że mi się kurtka rozerwała No myślałam, że żartuje a okazało się, że nie. Na szczęście na szwie i po dziurze nie ma śladu ale myślałam, że wyjdę z siebie

[NaamaH6669]

Jejuu ale dziś wysyp maluchów Gratulacje maczuma, chemisette i yanca
Mało nas już zostało do rozpakowania...

[sofia_the_first]

Czy wasze dzorci czasem pokasluja?

[Paulinkus]

Napisane przez maczuma

Jan urodził sn się o 13.25 waży 3460g i 54 cm.
Padam, odezwę się później. Dzięki za kciuki
Gratulacje dla Yanca i Chemisette

gratulacje

Napisane przez doloresd

może to już czas na rozpakowanie ?

Może ale na nic się nie nastawiam żeby się potem nie rozczarować

Napisane przez Suqub

Ja przez ostatnie 2 dni miałam uczucia gorąca, takie napady że pot mnie zalewał. Mała jest dużo spokojniejsza niż zawsze.

Ja dziś mam pechowy dzień. Najpierw gdy wybierałam się na zakupy but mi się rozwalił więc stwierdziłam jak już będę w mieście kupię drugie. Nic mi się nie spodobało a przymierzanie kolejnej pary mnie męczyło no i Małą nieźle wygniotłam pewnie. Stwierdziłam, że na dziś starczy przymiarek. Pojechaliśmy do sklepu budowlanego a mąż tak na mnie patrzy i mówi, że mi się kurtka rozerwała No myślałam, że żartuje a okazało się, że nie. Na szczęście na szwie i po dziurze nie ma śladu ale myślałam, że wyjdę z siebie

Mnie na przemian jest gorąco albo zimno dalej mnie boli jak na @ ale już trochę mniej także podejrzewam że to może jakieś przepowiadacze w pewnym momencie to nawet ostro już było. Mam nadzieję że niedługo się w takim razie zacznie

Co do kurtki to rozumiem Twój ból bo moja też poszła na szwie ale się wkurzyłam

[Suqub]

Napisane przez Paulinkus

gratulacje


Może ale na nic się nie nastawiam żeby się potem nie rozczarować


Mnie na przemian jest gorąco albo zimno dalej mnie boli jak na @ ale już trochę mniej także podejrzewam że to może jakieś przepowiadacze w pewnym momencie to nawet ostro już było. Mam nadzieję że niedługo się w takim razie zacznie

Co do kurtki to rozumiem Twój ból bo moja też poszła na szwie ale się wkurzyłam

Mąż mnie dziś pocieszył i powiedział, że pewnie przenoszę a Gabrysia będzie pierwszym dzieckiem urodzonym w nowym roku

[Paulinkus]

Napisane przez Suqub

Mąż mnie dziś pocieszył i powiedział, że pewnie przenoszę a Gabrysia będzie pierwszym dzieckiem urodzonym w nowym roku

Do 26.12. jeszcze 6 dni także spokojnie jest jeszcze czas a gdyby nawet czy to byłoby takie złe?

[minka26]

O matko! Widzę, że dużo dzieciaczków święta już z rodzicami spędzi

Pogubiłam się, więc GRATULACJE DLA WSZYSTKICH MAMUSIEK

Napisane przez sofia_the_first

Czy wasze dzorci czasem pokasluja?

Moja pokasłuje i kicha, to normalne

Moją pryki meczą, skubana nie chce ma brzuchu spać, a znacznie by jej to pomogło... Teraz śpi mi na kolanach, udało mi się tak ją położyć na poduszce, że śpi właśnie na brzuszku i słychać, że w brzuszku lepiej