Grudniowe Mamusie cz. V

[alekaz1]

Napisane przez Justyssia87

enfamil ma fajny skłąd?mi sie wydaje że podobny jak wszystkie inne i dużo laktozy, bebilon comfort ma najmniej laktozy takze chyba najmniej obciąza dzieciaczka

Bardzo duxo lekarzy czy poloznych stwierdza zd to dobre mleko ale tez jedno z drozszych. Enfamil tez jest o obnixonej zawartosci laktozy to jest ha (akurat je podaje) a jest rez 0-lac czyli niby bez laktozy

Za duzy wybor jest tych mlek. Ja mam zapas do polowy stycznia zamowiony przez neta a potem chce sprobowac babydremu mleka

[Hasiap]

Napisane przez Basjenia

Inka jak to od 28?! ja swojego dzisiaj sab simplexem wspieram bo nic innego nie pomagało...

Napisane przez 19Inka90

Olcia z tego co wiem to wszelkie kropelki są od około 28 dnia życia. Masuj brzuszek,połoz na brzuszek termofor bądź ciepłą pieluszke,zrób herbatke z rumianku...

Ja też czytałam że krople od 28 dnia życia, ale w 3 tyg podobno zachodzą jakieś zmiany w jelitkach i dzieci mniej spokojne - ja też podałam krople swojej w 3 tyg życia, ja mam Lefax i też ubóstwiam

[87agata]

Napisane przez Suqub

Jeszcze Olcia i maczuma przenosiły.
No ale fakt u nas przewaga cc jest.
Musiałaby być szybka akcja abym dziś urodziła,w terminie bo na razie to brzuch spokojny jest.

Ja też przenosilam 4 dni

[NaamaH6669]

Dziewczyny u małego wykryli podwyższony poziom crp - najpierw w trakcie porodu u mnie, no i potem u małego. Ma założony wenflon i dostaje antybiotyk co 12 h, ja tez. Martwię sie bo nie wiem ile w szpitalu zostaniemy
Kp idzie cały czas, póki co stracił 200 g nie wiem czy to duzo.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[19Inka90]

Naamah moja straciła też koło 200g wiec spokojnie
Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze
Ile macie podwyższone to crp ??

[maczuma]

Naamah, Janek stracił 260 g. Dobrze, że jesteście pod fachową opieką, życzę zdrowia

A tymczasem wracam do łóżka na mam nadzieję dłużej niż 20 min

[19Inka90]

Maczuma a odkladasz do lozeczka ?? Ja ostatnio przesypiam praktycznie całe noce po za dwoma zmianami pieluch i to właśnie dzięki temu że Mila śpi z nami

[Paulinkus]

Napisane przez Suqub

Szybciej obstawiałabym, że u Ciebie coś się rozbuja po tym jak opisujesz co i jak.

LINDSLEY u mnie przed terminem były dzieciaczki dlatego każdy taki zdziwiony.

Czuje ze ze mna jest cos nie tak skoro nie potrafie po prostu urodzic mam juz dosyc. Czasami sobie mysle ze po prostu chcialabym zeby on juz wyszedl. Jestem zmeczona tym wszystkim. Pojade na ta kontrole i tylko sie bardziej dobije. Zwolnienie mam tylko do 31.12. potem juz chyba bede musiala pojsc na macierzynski bo bede 7 dni po tp. Czemu to wszystko jest takie beznadziejne? Ja mam chyba urojone objawy a w ciazy zaraz bede chodzic jak slon :wnerw:

Napisane przez NaamaH6669

Dziewczyny u małego wykryli podwyższony poziom crp - najpierw w trakcie porodu u mnie, no i potem u małego. Ma założony wenflon i dostaje antybiotyk co 12 h, ja tez. Martwię sie bo nie wiem ile w szpitalu zostaniemy
Kp idzie cały czas, póki co stracił 200 g nie wiem czy to duzo.

Bedzie dobrze najwazniejsze ze jesteście pod fachowa opieka

[Roksape]

NaamaaH u mojej córci też było podwyższone crp i miała antybiotyk. W niedzielę się urodziła a w piątek wyszliśmy. Będzie dobrze

Spadek na wadze musi być, ważne aby nie za dużo

[jojla]

Naama gratulacje!
Jestescie w szpitalu, pod opieką i na pewno dobrze się Małym zajmą



Hej Kochane
Dziekujemy za wszystkie gratulacje
my probujemy kp ale idzie nam to powolutku, trzeba małą dokarmiać ale mam nadzieję, że nasze trudy przyniosą skutki
Porod mega trudny, po 16h oksy zakończony cc. Jak będę mieć więcej czasu to wstawię opis.

Pozdrawiam Wszystkie Mamusie

[Joanna XL]

Paulinikus tylko spokojnie- z przenoszona ciąża przecież dostaniesz zwolnienie... Zresztą jeszcze tydzień.., może spróbuje poplanowac cos na następne dni- niektóre dzieciaczki lubią psuć mamom plany- ja zaczęła rodzic w dzień gdy miałam kupowac materacyk do lozeczka (jakoś to odwleklismy) a w lodowce miałam jedzie nie na święta kupione i kasrpia w zamrazarce na swieta no i została bez prezentu dla męża Może zacznij przegotowania do Sylwestra ?

Jojla tylko spokojnie - pisalam o mojej walce o kp- po cesarce na laktacje można czekać do 7 dni (zwłaszcza jesli wczesniej bylas juz wyczerpana) ... Ja w trzy dni po operacji mogłam liczyć i zbierać igła krople - ok 5-6 a w 10 dni po porodzoie juz tylko dokarmiam mm( wczoraj np dwa razy w ciągu dobypo 50 ml).... Tylko duzooo pij (nam kazali conajmniej 3 l dziennie)- pewnie wszyscy ci przynudzaja Trzymam kciuki


Pierwsza noc w domu spokojnie - mała trochę marudzila chyba nocą gorzej trawi - na pewno gorzej śpi... Maz sie nią zajmował( poza karmieniem) i teraz oboje śpią jak zabici a ja nawet w miare sie wyspalam


Mal tka śpi w lozeczku( metr od naszego) i wygląda komicNie bo lozeczko kupilismy perspektywiczne na 140 cm i trochę ginie okruszek ale cvhyba jej dobrze w domku....

Martwi mnie temp w pokoju- ile wy macie? Tu zalecają 18ale ona przy 20 jest badzo zimna... Podkrecilam i teraz nam gorąco strasznie a jej nie wiem..?

Za to moja waga cieszy - zostało. 5,4 kg z 16,5 tyle ze ja miałam lekka nafdwagw juz przed ciaza -ale i tak lepiej niż sadzilam jest

[maczuma]

Napisane przez 19Inka90

Maczuma a odkladasz do lozeczka ?? Ja ostatnio przesypiam praktycznie całe noce po za dwoma zmianami pieluch i to właśnie dzięki temu że Mila śpi z nami

Odkładam. choć nie zawsze mi się to udaje. Staram się jakoś do niego dopasować i nauczyć. Dzisiejsza noc nie była taka zła, trochę się prężył, ale bez wielkich płaczów A Mila je na śpiocha?

Paulinkus, też miałam takie negatywne myśli, że nie potrafię urodzić, a poród był podobno szybki i łatwy. Więc może ta niepisana zasada, sprawdzi się u Ciebie? Znam ból chodzenia w ciąży po terminie, nic fajnego, jesteś w stanie zgodzić się na wszystko byle Twoje dziecię było juz z Tobą. Nie będę oryginalna jeśli pożyczę Ci wytrwałości

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez Joanna XL

Martwi mnie temp w pokoju- ile wy macie? Tu zalecają 18ale ona przy 20 jest badzo zimna... Podkrecilam i teraz nam gorąco strasznie a jej nie wiem..?

U mnie nocą jest ok 20, w dzień nie przekraczam 22. Wiem, że to trochę za duzo jak na standardy, cóż
A nie ma czasami zimnych dłoni i stóp? Bo to normalne. Sprawdzaj temperaturę na karku, jak ciepły to ok.

[19Inka90]

Napisane przez maczuma

Odkładam. choć nie zawsze mi się to udaje. Staram się jakoś do niego dopasować i nauczyć. Dzisiejsza noc nie była taka zła, trochę się prężył, ale bez wielkich płaczów A Mila je na śpiocha?

Paulinkus, też miałam takie negatywne myśli, że nie potrafię urodzić, a poród był podobno szybki i łatwy. Więc może ta niepisana zasada, sprawdzi się u Ciebie? Znam ból chodzenia w ciąży po terminie, nic fajnego, jesteś w stanie zgodzić się na wszystko byle Twoje dziecię było juz z Tobą. Nie będę oryginalna jeśli pożyczę Ci wytrwałości

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------



U mnie nocą jest ok 20, w dzień nie przekraczam 22. Wiem, że to trochę za duzo jak na standardy, cóż
A nie ma czasami zimnych dłoni i stóp? Bo to normalne. Sprawdzaj temperaturę na karku, jak ciepły to ok.

Bardziej trafne będzie stwierdzenie że Ja karmie na śpiocha

Dziewczyny Ja urodziłam przed terminem a i tak mam wrażenie że coś ze mną nie tak bo mimo akcji porodowej musialam mieć cc :/ przecież rodzinie to coś co kobiety robią od wieków a mój organizm najwyraźniej tego nie potrafi :/
Wiec Paulinkus głowa do góry może jak pisze Maczuma potem rozwinie się błyskawiczna akcja porodowa

[Joanna XL]

Maczuma wiem ze zimne łapki to standard ale u nas były lodowatej juz... Zaniepokoił mnie ledwo letnim karczek.... Muszę pogadac o tym z położna dobrze ze dziś przyjdzie
jeszcze !maz mnie nakręca ze ja wymrazam i będzie chora

No to co można powiedzieć o mnie nie dosyć ze cesarka to jeszcze sie prawie wykrwawilam.... Tekst ze kobiety rodzą od wieków jest kretynski- po prostu pamięta sie o tych które te porody przeżyły.... I te owszem rodziły piątkę, dziesiątkę - a o tych co zeszły przy pierwszym porodzie nikt nie pamięta... Lepiej skupić sie na tym ze dziś poród nie jest w 99 % przypadków zagrożeniem dla życia kobiety.... I jak by nie poszło cieszyć sie ostatecznym sukcesem

Moj osobisty sukces sygnalizuje ze czas otworzyć domowa mleczarnie

[basiabasia989]

Hej dziewczyny rodzimy dzisiaj? Jakoś mi tak się podoba ten dzisiejszy dzień...a tu ani pół skurczu

[Paulinkus]

Joanna, maczuma, inka dziekuje dzisiaj w nocy mialam lekki kryzys po tym jak 3 raz wstalam do toalety chyba za duzo tego wszystkiego bylo tych nerwow pytan troski. Na urlop jakis powinnam pojechac sie wyluzowac po ktoryms pytaniu z typu jeszcze nie urodzilas chyba poczulam sie nie do konca pelnowartosciowa kobieta bo w koncu co to za problem urodzic? Wszyscy rodza przeciez przed tp a ty nie? W domysle slyszalam nie umiesz po prostu tego zrobic. Tak jak pisalam dzieki za wsparcie moralne tego teraz najbardziej potrzebowalam.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez basiabasia989

Hej dziewczyny rodzimy dzisiaj? Jakoś mi tak się podoba ten dzisiejszy dzień...a tu ani pół skurczu

Mnie tez ale raczej na nic sie nie zanosi. Jade na kontrole i pewnie to samo zaraz uslysze od mojego lekarza po kilku godzinach czekania na niego

[lindsley]

Napisane przez Paulinkus

Czuje ze ze mna jest cos nie tak skoro nie potrafie po prostu urodzic mam juz dosyc. Czasami sobie mysle ze po prostu chcialabym zeby on juz wyszedl. Jestem zmeczona tym wszystkim. Pojade na ta kontrole i tylko sie bardziej dobije. Zwolnienie mam tylko do 31.12. potem juz chyba bede musiala pojsc na macierzynski bo bede 7 dni po tp. Czemu to wszystko jest takie beznadziejne? Ja mam chyba urojone objawy a w ciazy zaraz bede chodzic jak slon :wnerw:

Ej no wyluzuj! Ja mam L4 do jutra i się zastanawiam czy gdzie iść po nowe No i takim tokiem myślenia to mogę powiedzieć że ja to już wgl się nie nadaję bo jednego nie donosiłam a drugiego nie umiem po prostu urodzić
Głowa do góry, jeszcze masz czas...

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez basiabasia989

Hej dziewczyny rodzimy dzisiaj? Jakoś mi tak się podoba ten dzisiejszy dzień...a tu ani pół skurczu

Ja mogę i dziś, albo jutro, obojętnie mi już... A skurczy też nie mam

[sasia25]

Paulinkus, ja w sobotę 13.12 rozmawiałam z mamą przez tel i mówiłam, że jestem słoniem, mam już dość i chyba nigdy nie urodzę, a 14.12 o 5 rano Nadia tuliła się do moich gołych cyców więc musisz być cierpliwa Wiem jak to jest ciężko, ja już przeklinałam tę ciąże, byłam zmęczona wszystkim. Chyba wszystkie po terminei czułyśmy się podobnie. Głowa do góry, niedługo będziesz miała swojego malucha poza brzuchem

A te pytania są okropne. Ja już nawet z tztem ktoregos razu nie weszłam do Lidla, bo zobaczyłam przez szybę, że siedzi znajoma na kasie, która powie "jeszcze nie urodziłas??!!", mówiła tak już od ok 2 tyg przed tp

[madziqqq]

dziewczyny wy sobie nie wkręcajcie, że coś z wami nie tak bo przenosiłyście bo z takiego rozumowania to prawie z każdą coś nie tak bo albo przed terminem rodzi albo po,mało które dziecko rodzi się w terminie przecież.

Podawała może któraś z was kropelki Esputicon? Już sama nie wiem czy mały ma kolki czy po prostu musi sobie popłakać i wysłałam tża po coś do apteki a mały w tym czasie zasnął smacznie i nie wiem czy mu to wogóle dawać

[Suqub]

Napisane przez Paulinkus

Czuje ze ze mna jest cos nie tak skoro nie potrafie po prostu urodzic mam juz dosyc. Czasami sobie mysle ze po prostu chcialabym zeby on juz wyszedl. Jestem zmeczona tym wszystkim. Pojade na ta kontrole i tylko sie bardziej dobije. Zwolnienie mam tylko do 31.12. potem juz chyba bede musiala pojsc na macierzynski bo bede 7 dni po tp. Czemu to wszystko jest takie beznadziejne? Ja mam chyba urojone objawy a w ciazy zaraz bede chodzic jak slon :wnerw:

Bedzie dobrze najwazniejsze ze jesteście pod fachowa opieka

Napisane przez Paulinkus

Joanna, maczuma, inka dziekuje dzisiaj w nocy mialam lekki kryzys po tym jak 3 raz wstalam do toalety chyba za duzo tego wszystkiego bylo tych nerwow pytan troski. Na urlop jakis powinnam pojechac sie wyluzowac po ktoryms pytaniu z typu jeszcze nie urodzilas chyba poczulam sie nie do konca pelnowartosciowa kobieta bo w koncu co to za problem urodzic? Wszyscy rodza przeciez przed tp a ty nie? W domysle slyszalam nie umiesz po prostu tego zrobic. Tak jak pisalam dzieki za wsparcie moralne tego teraz najbardziej potrzebowalam.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------



Mnie tez ale raczej na nic sie nie zanosi. Jade na kontrole i pewnie to samo zaraz uslysze od mojego lekarza po kilku godzinach czekania na niego

Ja po tych świętach, serii pytań czuję to samo. Każdy szok i niedowierzanie, ze ja w ciąży jeszcze jestem. Czasami takie głupie komentarze potrafiłam usłyszeć od ludzi którzy nie znali mojego tp porodu a uważali, ze już powinnam urodzić. Od niektórych to słyszałam, ze bardzo długo chodzę w tej ciąży a to przecież takie męczące jest. No cóż może robię eksperyment jak słonice się czują tyle w ciąży chodząc

Napisane przez basiabasia989

Hej dziewczyny rodzimy dzisiaj? Jakoś mi tak się podoba ten dzisiejszy dzień...a tu ani pół skurczu

A u mnie zimno dziś jest i niezbyt zachęca by wyjść

Napisane przez lindsley

Ej no wyluzuj! Ja mam L4 do jutra i się zastanawiam czy gdzie iść po nowe No i takim tokiem myślenia to mogę powiedzieć że ja to już wgl się nie nadaję bo jednego nie donosiłam a drugiego nie umiem po prostu urodzić
Głowa do góry, jeszcze masz czas...

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------


Ja mogę i dziś, albo jutro, obojętnie mi już... A skurczy też nie mam

Musi być równowaga. Jedno wcześniej, drugie po terminie ;-)

[karooka]

Paulinkus, piszesz tak jakbyś była miesiąc po terminie wyluzuj! A na głupie pytania typu czemu jeszcze nie urodzilas odpowiadaj, ze Twojemu maleństwu jedt tak dobrze u mamusi ze nie chce wychodzic glowa do góry, przecież w końcu urodzimy

Ja to nawet sobie myślę że styczniowe dziecko będzie miało lepiej - szkola itd

U nas tez na razie ciiiiiiiisza tp mam na dziś i jutro. 2stycznia mam wizyte u gina a 5stycznia mam sie zgłosić do szpitala na wywołanie. Będzie co ma być!

[Karo89]

Napisane przez NaamaH6669

Dziewczyny u małego wykryli podwyższony poziom crp - najpierw w trakcie porodu u mnie, no i potem u małego. Ma założony wenflon i dostaje antybiotyk co 12 h, ja tez. Martwię sie bo nie wiem ile w szpitalu zostaniemy
Kp idzie cały czas, póki co stracił 200 g nie wiem czy to duzo.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

oby szybko udało się tą infekcję zażegnać u Was. trzymam kciuki

Roksana Ty pisałaś o termometrze microlife, miałam Ci wczoraj odpisać ale chyba mi to umknęło i nie napisałam.
My mamy termometr microlife i dziewczyny polecam. jest dokładny i jak dla potwierdzenia mierzymy drugi raz to taką samą lub minimalnie inną podaje. Ale przeważnie to jest jedna czy dwie dziesiąte różnicy.

Mamy dokładnie ten klik

Wcześniej mieliśmy taki do ucha, i za każdym razem inna temp, i trzeba było się domyślać ile jest.


Dzień dobry.
u mnie powtórka z rozrywki z poprzedniego karmienia przy córce pierwszej. mam stan zapalny piersi :/ przygniotłam sobie chyba ją w nocy i mnie boleć zaczęła, i tak od wczoraj męczę się z temperaturą
wczoraj jeszcze 37,3 ale w nocy już miałam po 38,4 :/ lecę na paracetamolu bo normalnie bez życia jestem. Teraz w miarę się czuję, ale pewnie jak zacznie puszczać tabletka to znów mi temp. skoczy.
do tego boli mnie, guzków nie wyczuwam, a jedynie w dwóch miejscach mam zaczerwienione i boli.

[Suqub]

Napisane przez karooka

Paulinkus, piszesz tak jakbyś była miesiąc po terminie wyluzuj! A na głupie pytania typu czemu jeszcze nie urodzilas odpowiadaj, ze Twojemu maleństwu jedt tak dobrze u mamusi ze nie chce wychodzic glowa do góry, przecież w końcu urodzimy

Ja to nawet sobie myślę że styczniowe dziecko będzie miało lepiej - szkola itd

U nas tez na razie ciiiiiiiisza tp mam na dziś i jutro. 2stycznia mam wizyte u gina a 5stycznia mam sie zgłosić do szpitala na wywołanie. Będzie co ma być!

Moja sąsiadka mi mówi, że córcia u mamusi ma dobrze i dlatego wyjść nie chce. Ciepło, przytulnie, jest cały czas noszona. Gdzie tu się śpieszyć? ;-)

[sasia25]

A to nie ma tak, ze dzieci np z wrzesnia beda w tej samej klasie co dzieci np z lutego z nastepnego roku? tak mi mama mowila jakis czas temu, ale moze cos pokrecilam
takie pokrecone to jest, ze jedne dzieci poszly juz do szkoly, inne z tego samego rocznika pojda od nastepnego roku szkolnego, bez sensu albo ja mam jakies zle info

[iwona_1987]

Siemka dziewczyny,
my nadal w dwupaku... musimy niedługo zebrać się na to KTG i zobaczymy czy coś tam wyjdzie z tego. Jak narazie cisza
uparte te nasze Maluchy
Ale ja się staram nie spinać, co ma być to będzie, a głupie pytania olewam, albo równie głupio odpowiadam

[Basjenia]

dwupakowe mamusie...bardzo dobrze dziewczyny mówią!nie ma czegoś takiego że nie potraficie czy się nie nadajecie czy wam nie idzie... bobasy same wiedzą kiedy wyjść i niech się rodzina, sąsiadki i koleżanki ugryzą w nos!

Madziaqqq nie wiem jak esputicon z dawkowaniem ale ja krople daje co każde karmienie. 6kropelek przed od nocy 25/26 i dzisiaj już widzę ogromną poprawę!zupełnie inne dziecko śpi spokojnie, lezy na brzuchu i się cieszy i zaczyna reagować już na grzechotkę...
myślę jaką karuzelkę mu kupić. znalazłam wypasioną z fp z projektorem na karuzelkę i potem takim na sufit że misie wyświetla ale TŻ powiedział że nie chce uczyć od małego że to co się świeci jest fajne(chcemy uniknąć zabaw komórką, tabletem, komputerem)
wy wybrałyście jakieś klasyczne czy coś ekstra?

[alekaz1]

Napisane przez Basjenia

dwupakowe mamusie...bardzo dobrze dziewczyny mówią!nie ma czegoś takiego że nie potraficie czy się nie nadajecie czy wam nie idzie... bobasy same wiedzą kiedy wyjść i niech się rodzina, sąsiadki i koleżanki ugryzą w nos!

Madziaqqq nie wiem jak esputicon z dawkowaniem ale ja krople daje co każde karmienie. 6kropelek przed od nocy 25/26 i dzisiaj już widzę ogromną poprawę!zupełnie inne dziecko śpi spokojnie, lezy na brzuchu i się cieszy i zaczyna reagować już na grzechotkę...
myślę jaką karuzelkę mu kupić. znalazłam wypasioną z fp z projektorem na karuzelkę i potem takim na sufit że misie wyświetla ale TŻ powiedział że nie chce uczyć od małego że to co się świeci jest fajne(chcemy uniknąć zabaw komórką, tabletem, komputerem)
wy wybrałyście jakieś klasyczne czy coś ekstra?

Ja dostalam z tiny love taka karuzele podrozna. Ze odczepiam i do fotelika mozna doczepic. Bardzo sobiechwale i mala tez bo sie przyglada slucha

[19Inka90]

Ja też teraz zaczynam się rozglądać za karuzelkami

Mila dostała bajeczne sukienki na gwiazdkę Ogólnie to mała rośnie w oczach dzisiaj ją zawzylam i ma juz 4100g

A wasze szkraby ile juz ważą ??

[Justyssia87]

mi pediatra powiedziała, ze sab simplex podaje sie po skończonych 3tyg czyli 21 dni, a czy inne krople tez to nie wiem.

Polecam termofor z pestek wiśni, bardzo wygodne, wrzucam do mikrofali i po chwileczce mały już ma go na brzuszku no i pomaga, choć nie zawsze

[Paulinkus]

Hej, dzięki za pocieszenie chyba każdą z nas prędzej czy później ogarnia zniechęcenie całą tą ciążą ja już po ktg nic się nie dzieje. Żadnych skurczy, rozwarcie na 3 cm. Kolejne ktg mam w poniedziałek. Jak nic się nie ruszy do 01.01. to idę na patologię do szpitala. Lekarz nie może mi już przedłużyć zwolnienia tylko szpital jeżeli będę hospitalizowana także ok. 01.01. czeka mnie wywoływanie porodu