|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Ajah akurat mala nie ma prpblemu z odparzeniami, na poczatku kupy byly faktycznie bezzapachowe i czasem zdarzylo sie ja przeoczyc i byla przewijana dopiero po jakims czasie i nic sie nie stalo.
Ja bym dziecka nie przewinela na podlodze, bez przesady. Tak samo jak na desce w publicznej toalecie. |
|
|
|
#32 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Bardzo mi się podoba ten komentarz z fb - nazywanie dzieci "bachorami" uważam za naganne, ale z przesłaniem się zgadzam: teraz bachory zabiera się WSZĘDZIE. teraz bachory są ważniejsze niż dorośli. to normalne przecież, że sześciolatek zasiada z dorosłymi przy stole, i nie jest ważne, że wcina się w każdą rozmowę. to dorośli muszą przerwać i wysłuchać, co szczyl ma do powiedzenia i udawać zachwyt. to przecież zupełnie normalne, że stały klient musiał opuścić knajpę w której się umówił z kobietą, bo jakaś rodzinka przylazła z dwójką bachorów i te bachory zaczęły grać balonem w sali dla palących (gdzie ten klient siedział), drąc się przy tym niemiłosiernie. coś się, kurczę, przewartościowało chyba. coś jest nie tak. kiedyś dzieci miały swój świat, siedziały przy jednym stole razem z innymi dziećmi (a dorośli przy drugim), nie miały prawa się wtrącać, czy chociażby podsłuchiwać o czym mówią dorośli. dawniej, jak rodzice gdzieś wychodzili, to nie było problemu ze znalezieniem kogoś do opieki nad dzieckiem na te, powiedzmy, dwie godziny. teraz dzieci są wciągane w świat dorosłych nie wiadomo po co. nam, jako dzieciom się jakoś nie krzywdowało, mieliśmy swoje sprawy - ja i moi znajomi (a mamy po 30 lat), patrzymy na to wszystko z niedowierzaniem... |
|
|
|
|
#33 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Można podścielic coś & mata i tyle. Nie widzę przeciwwskazań.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
#34 |
|
ja.
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
zuken nie polecam nie przewijać kupy dłużej niż pół godziny, raz małego tak załatwiłam- z odparzeniem do krwi walczyłam z tydzień.
wystukano na kalkulatorze. |
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
![]() Nie mam nic przeciwko temu, generalnie, ze dzieci "sa wszedzie". To jest stety lub niestety skutek tego, ze "kiedys", jeszcze kiedy ja bylam mala, ludzie, rodziny w wiekszosci mieszkali dosc blisko siebie i dlatego nie bylo problemu ze znalezieniem opieki dla dziecka. Teraz kiedy rozpelzamy sie po calym swiecie trudno zanlezc kogos zaufanego, by dziecko pod ta opieka zostawiac. Swiat sie zmienia, ludzie sie zmieniaja.Jednak mam cos przeciwko temu, ze dzieci sie nie wychowuje. Ze zapomina sie o tzw kiedys "dobrym wychowaniu" i nie uczy sie dzieci tego, jak nalezy sie zachowywac w okreslonych sytuacjach. Ludzie, rodzice dokladniej mowiac sa pozbawieni pomocy rodziny, co jest w pewnym stopniu dobre bo nikt sie nie wtraca w wychowanie dzieci, ale z drugiej strony cale to wychowanie spada na rodzicow, kiedys byl do teo sztab ludzi, u bogatszych sluzba, nianie, a u biedniejszych cala rodzina zajmowala sie dzieckiem. Teraz rodzice sa sami i czesto to rodzicielstwo ich przerasta. Nie usprawiedliwiam ich, bo rownie czesto brak wychowania dzieci to tylko, niestety, lenistwo rodzicow, ktorym nie chce sie niczego dzieciom przekazac.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#36 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Przecież to tylko forum, ja mogę być jakimś sfrustrowanym trollem i wypisywać bzdury.Więc napiszę dalej: u mnie w mieście jest jeden sklep z chińskimi butami na drugim, naprzemiennie z bankami. Nie znam knajpy, w której byłby przewijak. Mój Mały ma 1,5 roku, więc parę wyjść popełniłam, ale przyznam szczerze, że zwykle wolę się streszczać niż szukać miejsca do przewijania (którego i tak nie ma). Cytat:
Ja mieszkam w mniejszym mieście, u mnie nie ma aż takiego wyboru restauracji. Cytat:
Więc skoro odpada ta opcja, to nie wiem, gdzie w tej toalecie 2x2 miałabym to zrobić? W 20 cm umywalce czy na sedesie, który jest krótszy niż dziecko? Dziewczyny, tak piszecie o tym profilowaniu restauracji.. Ale teraz przeczytajcie to, co napisała chociażby aa2 - w McD w Zakopanem nie było przewijaka. To gdzie, które to są te restauracje pro-dzieciowe, do których można spokojnie iść z dzieckiem wiedząc, że przewinie się je tam w ludzkich warunkach, jeśli nawet nie ta, która jest chyba w 100% nastawiona na dzieci? Swoją drogą - ja byłam w Telepizzy, więc ani to specjalnie eleganckie ani biznesowe, ani lanczykowo-koktajlowe.. A już zupełnie inna sprawa, że akurat profilowanie restauracji nijak się ma do przewijania, bo przewijanie na leżąco dotyczy zwykle malutkich dzieci, których profilowanie w żaden sposób nie obchodzi, no chyba, że ktoś karmi roczniaka mini-pizzami. |
|||
|
|
|
#37 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2648 załapie się czy za mało?
|
|
|
|
#38 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49582219]Ależ absolutnie nie musisz mi wierzyć
Przecież to tylko forum, ja mogę być jakimś sfrustrowanym trollem i wypisywać bzdury.Więc napiszę dalej: u mnie w mieście jest jeden sklep z chińskimi butami na drugim, naprzemiennie z bankami. Nie znam knajpy, w której byłby przewijak. Mój Mały ma 1,5 roku, więc parę wyjść popełniłam, ale przyznam szczerze, że zwykle wolę się streszczać niż szukać miejsca do przewijania (którego i tak nie ma). Jak mieszkasz w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie - fajnie. Ja mieszkam w mniejszym mieście, u mnie nie ma aż takiego wyboru restauracji. A ja nie przewinęłabym dziecka na podłodze. Ale o tym już tu było. Więc skoro odpada ta opcja, to nie wiem, gdzie w tej toalecie 2x2 miałabym to zrobić? W 20 cm umywalce czy na sedesie, który jest krótszy niż dziecko? Dziewczyny, tak piszecie o tym profilowaniu restauracji.. Ale teraz przeczytajcie to, co napisała chociażby aa2 - w McD w Zakopanem nie było przewijaka. To gdzie, które to są te restauracje pro-dzieciowe, do których można spokojnie iść z dzieckiem wiedząc, że przewinie się je tam w ludzkich warunkach, jeśli nawet nie ta, która jest chyba w 100% nastawiona na dzieci? Swoją drogą - ja byłam w Telepizzy, więc ani to specjalnie eleganckie ani biznesowe, ani lanczykowo-koktajlowe.. A już zupełnie inna sprawa, że akurat profilowanie restauracji nijak się ma do przewijania, bo przewijanie na leżąco dotyczy zwykle malutkich dzieci, których profilowanie w żaden sposób nie obchodzi, no chyba, że ktoś karmi roczniaka mini-pizzami.[/QUOTE] Jeśli nie masz wózka, inne opcje odpadają wg mnie powinnaś zapytać personelu, poszukac innej toalety, a nie przebierać dziecko, gdzie inni jedzą. Przebieranie dziecka w takim miejscu jest okazaniem braku szacunku wobec osób wokół i wobec dziecka. To zwykły brak kultury. I tak już było co do tej nieszczęsnej podłogi: nie ogarniam, nie rozumiem i nawet nie próbuję. Reakcja conajmniej taka, jakby knajpy w których jadasz czysość toalety (zaliczając podłogi) można przyrównać do higieny w oborze. Aż chce się zapytać czy w lesie, na łące też potrzebujesz przewijaka. BTW tak, zdarzyło mi się przebierać dziecko na blacie przy umywalce, bo przewijak był zajęty.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#40 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Co do pogrubionego: widzę różnice mdzy jedzeniem (również przez dzieci) w miejscach publicznych, a załatwianiem potrzeb fizjologicznych również publicznie. Jedno nie musi się wiązać bezpośrednio z drugim. Co do drugiej części Twojego postu zgadzam się z tym co napisała Luba
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
#41 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Zgadzam się. Mnie (i znajomych też, co z opowieści wynika) uczono, że nie wolno przerywać dorosłym, że każdemu sąsiadowi i każdej dorosłej znanej nam osobie mówi się "dzień dobry" i "do widzenia", że ustępuje się miejsca starszym, że trzeba być uprzejmym, że zawsze należy podziękować za choćby najdrobniejszy prezent itp. itd. A teraz dzieci podbiegają, zaczynają mówić, przerywają rozmowy, a o "dzień dobry" to w ogóle zapomnij.
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
ze az tak Cie to poruszylo. A w czym przejawia sie ta glupota matki? Zapomniala zaplacic, ochroniarz jej przypomnial ale troche zlosliwie tez przetrzymal cala rodzine w kantorku. Co do tego ma to, czy dziewczyna jest matka?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#44 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Beata no tak wiadomo ze lepiej przewinac od razu, teraz nam sie nie zdarzaja takie przypadki bo kupe juz czuc :P i tak jak napisalam nie wychodze z mala raczej do takich miejsc jak restauracja wiec problem mnie nie dotyczy.
Persephone no tak w malych miastach moze byc problem z takimi miejscami do przewijania, myslalam w sumie o wiekszych miastach u nas chyba nawet w macu nie ma przewijaka ale wiem ze jest pare miejsc przstosowanych, chociaz chyba zadna restauracja, raczej w centrum handlowym albo na stacjach mozna znalezc takie miejsca.Ajah obojetnie czy na macie czy na kocu nie przewinelabym dziecka na podlodze w toalecie, no po prostu nie. A juz takiego maluszka calkiem sobie nie wyobrazam Grumpycat juz na bezdzietnym pisalam ze dla mnie typowy przyklad ozm. |
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Ale mnie sie wydaje, ze ona sie oburzala o to, ze ochroniarz ich przetrzymal w kantorku a nie pozwolil zaplacic przy kasie. Mam wrazenie, ze jestes w tym momencie troche przewrazliwiona, ale moze to ja zle odbieram tamten post. wg mnie tu nie ma w ogole mowy o tym, ze dziewczyna jest przewrazliwiona na punkcie dziecka a jedynie oburza sie za drobna zlosliwosc (choc zasluzona) ochroniarza.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2015-01-03 o 23:46 |
|
|
|
|
#47 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Toaleta była mała, nie zmieściłabym się tam z wózkiem. Przy umywalce nie było żadnego blatu - bo jw, toaleta była mała. Tak jak również pisałam - dziecko nie miało kupy, pielucha była tylko zasikana, nie było żadnego zapachu (gdyby była kupa - prawdę mówiąc nie wiem, co bym zrobiła; ale raczej nie dałabym dziecku w tym siedzieć). Podłożyłam mu przewijak, więc niczego wokół nie zabrudził. To w zasadzie tak, jakbym mu zmieniła majtki.. I osłoniłam go oczywiście. Co do przewijania na podłodze w toalecie - nie chciałabym dziecka kłaść obok tego, co czasami leży na podłodze w takiej toalecie (a nie zawsze obsługa zdąży sprzątnąć). I nie mówię tutaj o czyichś odchodach, ale już jakieś walające się podpaski to nierzadki widok. Nie, dziękuję. Wolę swój brak kultury. |
|
|
|
|
#48 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49582219]
A ja nie przewinęłabym dziecka na podłodze. Ale o tym już tu było. Więc skoro odpada ta opcja, to nie wiem, gdzie w tej toalecie 2x2 miałabym to zrobić? W 20 cm umywalce czy na sedesie, który jest krótszy niż dziecko? [/QUOTE] Wiesz co, kilka lat temu lecialam samolotem w ktorym byla ubikacja dolownie 2x2 ( kto lata Ryanairem wie, ze nie przeszadzam ), w tej ubikacji byl tez przewijak dla dziecka. Jak mi sie wtedy mlodszy syn, ktory mial pol roku obsral doslownie po pachy to nie bylo zmiluj sie tylko tam poszlam razem z dwojka dzieci, bo starszego nie zostawilabym samego, dalo rade przebrac mlodego byl ciasno fakt, ale jaka mialam aletrnatywe: w samolocie na siedzeniu ![]() Smieszy mnie to, ze sie niektorzy zapieraja, ze w ubikacji dziecka by nie przebraly? Jak sie ma mate i nie ma innej mozliwosci to chyba to jednak lepsze niz trzymanie dziecka nieprzebranego? |
|
|
|
#49 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Zalinkuję żeby już nie powtarzać https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2689
|
|
|
|
|
#50 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
A i jeszcze wracając do wózków
Niejako GrumpyCat mi przypomniałaś.Dzisiaj byłam w Carrefourze i była tabliczka z informacją, że jest zakaz wkładania dziecka do wózka (i obrazek, dziecko w wózku w tej części, do której lądują zakupy). Jak będę w mojej ulubionej Biedrze, to aż sprawdzę ![]() Co do opisanej sytuacji - mnie wkurza takie dogadywanie ochroniarzowi, a głównie z tego powodu, że wiem, ile ci ludzie zarabiają i wcale się nie dziwię takim akcjom. W mojej Biedrze jest swoją drogą przemiły ochroniarz. |
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Moona ja po prostu jak juz pisalam wczesniej nie mam takich sytuacji w ktorych nie mialabym wyjscia i musiala przebrac mala gdzie popadnie, po prostu unikam takich sytuacji czy tez nie jestem do nich zmuszona dlatego moge stwierdzic ze bym dziecka nie przebrala w toalecie na podlodze czy sedesie.
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
No cóż,nie dziwie się reakcji ochroniarza.Zresztą ja niepopieram dawania dziecku bułke,pączka itp w sklepie.To tak jakby złodziejstwo,bo albo się płaci albo ups zapomni.
|
|
|
|
#53 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4958275 7]Wiesz co, kilka lat temu lecialam samolotem w ktorym byla ubikacja dolownie 2x2 ( kto lata Ryanairem wie, ze nie przeszadzam
), w tej ubikacji byl tez przewijak dla dziecka. Jak mi sie wtedy mlodszy syn, ktory mial pol roku obsral doslownie po pachy to nie bylo zmiluj sie tylko tam poszlam razem z dwojka dzieci, bo starszego nie zostawilabym samego, dalo rade przebrac mlodego byl ciasno fakt, ale jaka mialam aletrnatywe: w samolocie na siedzeniu ![]() Smieszy mnie to, ze sie niektorzy zapieraja, ze w ubikacji dziecka by nie przebraly? Jak sie ma mate i nie ma innej mozliwosci to chyba to jednak lepsze niz trzymanie dziecka nieprzebranego?[/QUOTE] Ale ja w ubikacji bym przewinęła jak najbardziej, tylko nie na podłodze. Tylko tam nie było przewijaka (a szkoda, przewijak ze stelażem, który można złożyć nie zajmie dużo miejsca). |
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Jak juz jestesmy w tym temacie, to ja po prostu dziwie sie neizmiernie tym tlumom ochroniarzy w polskich sklepach, to jest przerazajace, jak w panstwie policyjnym.
A po drugie dziwi mnie to zdziwienie, ze czlowiek moze cos zjesc czy wypic w sklepie. Jak pisalam chodze na zakupy do takich sklepow, gdzie sa lodowki z zimnymi napojami, obok krzeselka. Bierze sie napoj, wypija, placi przy kasie. To samo z bulka, zje sie, placi przy kasie. I nie mowie o dzieciach, najczesciej sa to dorosli ludzie. Jestem w szoku, ze to kogos dziwi i jeszcze uwaza to za zlodziejstwo. No wiekszosc mieszkancow Niemiec to zlodzieje, bo spozywaja w sklepach...
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49582816]A i jeszcze wracając do wózków
Niejako GrumpyCat mi przypomniałaś.Dzisiaj byłam w Carrefourze i była tabliczka z informacją, że jest zakaz wkładania dziecka do wózka (i obrazek, dziecko w wózku w tej części, do której lądują zakupy). Jak będę w mojej ulubionej Biedrze, to aż sprawdzę ![]() Co do opisanej sytuacji - mnie wkurza takie dogadywanie ochroniarzowi, a głównie z tego powodu, że wiem, ile ci ludzie zarabiają i wcale się nie dziwię takim akcjom. W mojej Biedrze jest swoją drogą przemiły ochroniarz.[/QUOTE] ja takie praktyki widzę non stop i szczerze mówiąc nie ogarniam jak można dziecko z butami do wózka wsadzić gdzie chwilę później ląduje jedzenie - swoją drogą to chyba wbrew przepisom i gdyby sklep chciał to mógłby się tym zająć. taki widok nagminnie spotykam w Carrefourze właśnie i nikt nie reaguje, natomiast w Auchan ochrona zwraca na to uwagę.
__________________
|
|
|
|
#56 | ||
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#57 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Też nie rozumiem, jak można włożyć dziecko do środka. |
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Luba co kraj to obyczaj.
Mnie nie dziwi ze u Was jest tak jak to opisalas, po prostu taka macie polityke, u nas to wyglada inaczej, proste. Poza tym dawanie dziecku paczka czy bulki zeby zajac go czyms podczas zakupow jest samo w sobie zle. Dziecko idac do innego sklepu gdzie nie bedzie takiej mozliwosci nie bedzie umialo sie zachowac. |
|
|
|
#59 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
Cytat:
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
|
|
|
#60 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II
No widzisz Luba ale tamta laska pisala, ze ZAWSZE daje dziecku bulke czy akurat twraz paczka jak ida na zakupy bo tak jej babelek jest nauczony. Jakby poszli na zakupy gdzies gdzie nie moglaby mu tej bulki dac niewiadomo czy dziecko umialo by sie zachowac.
Co do przepisow to nie mam pojecia czy jest to jakos uregulowane. Po prostu sie tego nie praktykuje raczej. Robia to zwykle matki z dziecmi zeby im zatkac buzie ![]() ---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ---------- Ogolnie nie widze takiej potrzeby zeby byla taka mozliwosc. Nie robie zakupow spozywczych godzinami zebym musiala koniecznie sie napic albo cos zjesc. Jestesmy ludzmi rozumnymi to wiec umiemy najesc sie przed zakupami a pragnienie zaspokoic po wyjsciu ze sklepu. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:06.







po calym swiecie trudno zanlezc kogos zaufanego, by dziecko pod ta opieka zostawiac. Swiat sie zmienia, ludzie sie zmieniaja.
bo nikt sie nie wtraca w wychowanie dzieci, ale z drugiej strony cale to wychowanie spada na rodzicow, kiedys byl do teo sztab ludzi, u bogatszych sluzba, nianie, a u biedniejszych cala rodzina zajmowala sie dzieckiem. 







Niejako GrumpyCat mi przypomniałaś.
