Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

[nafiyqa]

GOJKA,nie widzialam,one sa w stalej ofercie czy to jakis rzut?

Sporo tego stosujesz, a z czym masz problem? Bo widze, ze troszke przeciwko wypadaniu, a reszta...?

Kuba jak widzi swinke/hipcia to czasem krzyknie "mama" :P
Ewentualnie rybe, ale to TZ go nauczyl, bo tak na mnie mowia

[elllmi]

Napisane przez nafiyqa

Kuba jak widzi swinke/hipcia to czasem krzyknie "mama" :P
Ewentualnie rybe, ale to TZ go nauczyl, bo tak na mnie mowia

a czemu

[szklanka19]

Silver ale Daria się super bawi Ewa jak coś kładzie spać to góra dwie, trzy sekundy pozwala leżeć potem już jest okrzyk wstań

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49593262]Meneq, a macie w JP jakieś sale zabaw?







a widziałaś, co kupiłam?



http://siglo.pl/dla_dzieci/zabawki/p...uttle_bug.html



w Realu je widziałam wiosną/latem w jakiejś szokującej cenie - 150? 180zł? pamiętam, że cena wywalała z butów no i teraz taniej, bo nie sezon.



A macie klocki wafle?

masa tego:



http://allegro.pl/klocki-wafle-93198...%5D%5B40%5D=40



Ja jeszcze też szukam, bo ten jeździk od babci jest. A ja coś chcę, ale... nie wiem, czy czasem nie kupię sukienki



http://www.smyk.com/cool-club-spodni...a-dla-dzieci-p











tak samo, jak na każdą inną - zabierać rękę i stanowcze NIE



Wspólny czas - spacer, sala zabaw, rysowanie dla niej, Dorotka np. bardzo lubi gdy ja robię jedzenie a ona stoi na podeście i patrzy - albo dostaje tępy nóż i smaruje kromkę.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Little, kciuki![/QUOTE]


W mojej wiosce jedna w McDonaldzie w poblizu domu i druga na przeciwnym krancu miasta - jazda w jedna strone to 40 min, a co za tym idzie Yae bedzie spac w samochodzie a ja w ogole, no i nie podolam tak. Sa tez liczne zajecia w zlobkach, centrach kultury, bibliotekach, ale w godzinach 10-11, to nawet tz dobrze do domu nie wejdzie.

[s i l v e r]

Napisane przez elllmi

i jeszcze im czyta


:

rano czytałam Darii książeczkę jak jeszcze w łóżku leżałyśmy a potem to samo robiła bawiąc się lalkami

[meneq]

little kciuki trzymam!

[nancykenator]

Napisane przez litllesweetangel

Znalazlam idealna oferte pracy I zwiazana po czesci z moja poprzednia praca, do tego firma na ktorej oferty czaje sie od pol roku. Jakby do mnie chociaz oddzwonili to bym sie poryczala z radosci

kciuki, żeby się odezwali

Napisane przez LadyWhisper

Chyba wam nie pisalam, pojechalam do Poznania do sioestry siedze w pociagu i maz mi dzwoni ze Pietraszko ma goraczke, no i ostre zapalenie gardla i tchawicy i po 2tyg od ostatniego kolejny antybiotyk Mam juz dosc.....

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

zdrówka dla Pietraszka

Napisane przez nafiyqa

Kubie jakby lepiej.
Z drzemki wstalo zupelnie inne dziecko, biegal, latal jak to ma w zwyczaju.
Co prawda czolko nadal lekko cieple, ale juz inaczej...
Kataru tez nie ma, wiec nie wiem co to bylo :/

Wycisnelam mu sok z pomaranczy i cytryny, kwasne toto okropnie, ale wypil.
Zrobilam jeszcze inne zdrowe mikstury, ale nie chcial.

Nie wiem co ze zlobkiem jutro...

dobrze, że z Kubusiem lepiej, oby jutro był zdrowiutki jak ryba

Napisane przez litllesweetangel

Neti super robota tza! Teraz to musisz kupic mu najlepsza kielbaske!

przede wszystkim nieprzeterminowaną

Napisane przez marsi11

ach zapomniałam się pochwalić- moja Marinka już się uśmiecha świadomie, szok bo Leos miał chyba ze 4 miesiace jak się pierwszy raz uśmiechnął
no i dziewczyna wydaje z siebie dzwięki jak aaaaa lub guuuuu

kolejny kiepski dzień za nami
dziś zaczęłam zastanawiać się nad odstawieniem Kuby źle mi z tym, bardzo

[Debrah]

Napisane przez nancykenator

kciuki, żeby się odezwali

zdrówka dla Pietraszka

dobrze, że z Kubusiem lepiej, oby jutro był zdrowiutki jak ryba

przede wszystkim nieprzeterminowaną






kolejny kiepski dzień za nami
dziś zaczęłam zastanawiać się nad odstawieniem Kuby źle mi z tym, bardzo

Co się dzieje ?

[neti1]

Napisane przez litllesweetangel

Neti super robota tza! Teraz to musisz kupic mu najlepsza kielbaske!

Kupię najlepsza...a ponieważ tz chyba za 2 tygodnie juz wyjedzie to z utęsknieniem czekam na koniec @

Napisane przez marsi11

ellmi woow ale torcik piękny, cukiernia czy Twoje dzieło??

Neti- masz komodę którą poszukiwałam- zazdroszczę, tzn Leos ma taką tylko,że dwurzędową a teraz chciałam kupić dla Marinki ale już nie ma tej serii i dokupiłam inną ale niestety nie podoba mi się
jakbyś kiedyś chciała ją sprzedac to daj znac

Uwielbiam ja bo jest pojemna i ma Świetną szufladę w środku na rajstopki i skarpetki naprawdę ich już nie ma?
Marsi napisałam Ci ostatnio wiadomość na pw i mi nie odpisalas

Napisane przez gojka24

Pewnie powinnam znac odp na pytanie, ale jednak nie znam. Dlaczedogo woda z cytryna na czczo? Ile cytryny na szklanke? Moze i ja powinnam od jutra wypic?
A moge slodzic np stevia? Bo nie wyobrazam sobie pic herbate nie slodzona. A chcialabym usunac cukier jak tylko to mozliwe.

Neti ja Ci jutro podam jak chce cwiczyc. Nie jest to ani troche odkrywcze. 2 treningi z mel b. Jeden dzien jedna kombinacja, drugi druga plus tiffany. Chce od niej zaczac bo ja lubie i nie jest to mega wycisk. Do tego przesiady. Jutro chyba 40.

Pije ostatnie piwko. Szkoda, bo je strasznie lubie. Ale wytrzymam. Do kwiatnia ma byc min 5kg mniej.

Kochana woda z cytryną pobudza prace żołądka-także polecam wcisnąć do szklanki jeden plasterek. I z rana ok 30 min przed posiłkiem wypić.
A tak Pozatym pij np co godzinę szklankę wody najlepiej małymi łyczkami. No i tak 30 ml na każdy kg ciała-czyli oblicz ile powinnaś wypijać dziennie. Do tego przy wysiłku fizycznym dodatkowo ok 0,5 l. Stevia jak najbardziej jako zamiennik cukru.
Ja na początek będę ćwiczyć mel b przez pierwszy tydzień + tiffany. Potem na zmianę skalpel i turbo wyzwanie. No i fajna jest też Natalia Gacką - np trening brzucha dla początkujących.
A potem jeszcze inne ale to będziemy się informować na bieżąco.

[marsi11]

neti wiem czytalam- z tel nie mialam jak odpisac, odpisze jutro bo troszke zmeczona jestem

nancy, co sie stalo??

[mikakrolikowa]

Nancy co sie dzieje , my juz miesiac odstawieni

Dziewczynki napisalam pyt w k w watku Julkowym jakbyście mogly okiem rzucic

[gojka24]

Napisane przez nafiyqa

GOJKA,nie widzialam,one sa w stalej ofercie czy to jakis rzut?

Sporo tego stosujesz, a z czym masz problem? Bo widze, ze troszke przeciwko wypadaniu, a reszta...?

Kuba jak widzi swinke/hipcia to czasem krzyknie "mama"
Ewentualnie rybe, ale to TZ go nauczyl, bo tak na mnie mowia

Przede wszystkim strasznie wypadaja mi wlosy. W tym momencie mam 1/3 tego co jeszcze 2 lata temu mialam na glowie. Sa niepokojaco rzadkie jak to moja fryzjerks powiedziala. Sa do tego strasznie cienkie. Bardzo sie krusza. No ogolnie oslabione sa. A co do rumianku to ponoc rozjasnia wlosy. A ze nie chce ich malowac a mam taki mysi kolor to pomyslalam ze moze ten rumianek cos by im pomogl. Nie uzywam ani suszarki ani prostownicy. Paznokcie tez mam w oplakanym stanie. Jak bym zapuscila to moglabym wygiac w kazda mozliwa strone. I rozdwajaja sie przeokrutnie. Masakra jednym slowem.

Przy okazji zdrowka dla Kuby i Piotrusia

[nancykenator]

Debrah marsi nie ogarniam swojego dziecka
je sporo a "mili mili" chce CIĄGLE, nie 10 razy na dzień nawet , tylko może z 30, usypia tylko przy piersi, więc noce spędzam znów na siedząco (Kuba nie akceptuje karmienia na leżąco, tylko ja muszę siedzieć). Do tego np Kuba bawi się w pokoju z tż, układają coś, nagle Kuba przybiega do mnie i woła, że chce "mili mili", ciągnie mnie za rękę, ok, idę z nim do pokoju, siadam a on w najlepsze zaczyna układać układanki,nie zwracając nawet na mnie uwagi.
Znów jest etap "mama", a u nas takie etapy są naprawdę ciężkie, bo z tż nie chce siedzieć, tylko do mnie
rano po przebudzeniu zanim wstaniemy pierś jest jakieś 3-4 razy, dopiero potem możemy się ubrać. W ciągu dnia nie zje nic jak wcześniej nie napije się z piersi. Więc kp jest przed, po a najlepiej jakby jeszcze była w trakcie. Ostatnio mam wrażenie więcej wody pije, co nie zmienia faktu, że jeszcze więcej kp mamy.
W nocy nie ma opcji, żebym go uśpiła głaskając,tuląc, czy nawet nosząc. Tylko pierś.
Kompletnie nie widzę, żeby się sam odstawił.

[nafiyqa]

Napisane przez gojka24

Przede wszystkim strasznie wypadaja mi wlosy. W tym momencie mam 1/3 tego co jeszcze 2 lata temu mialam na glowie. Sa niepokojaco rzadkie jak to moja fryzjerks powiedziala. Sa do tego strasznie cienkie. Bardzo sie krusza. No ogolnie oslabione sa. A co do rumianku to ponoc rozjasnia wlosy. A ze nie chce ich malowac a mam taki mysi kolor to pomyslalam ze moze ten rumianek cos by im pomogl. Nie uzywam ani suszarki ani prostownicy. Paznokcie tez mam w oplakanym stanie. Jak bym zapuscila to moglabym wygiac w kazda mozliwa strone. I rozdwajaja sie przeokrutnie. Masakra jednym slowem.

Przy okazji zdrowka dla Kuby i Piotrusia

Tak myslalam, ze po to ten rumianek.
Sama zreszta to stosowalam z podobnych wzgledow
Tylko ostroznie, bo rumianek i cytryna lubia wysuszac.

W takim razie dobre kroki podjelas - testuj, az w koncu znajdziesz cos, co bedzie Ci sluzylo
Mi wlosy zaczely wypadac po ciazy :/
myslalam, ze po zakonczeniu kp wszystko sie unormuje, a tu o... problem pozostal. Wiec szukam


ellmi, zadnej sensacji tu nie ma
TZ mnie tak nazywa, kiedys chlapnął przy kolegach, oni podłapali i teraz tak wszyscy do mnie mowia

[gojka24]

Napisane przez nafiyqa

Tak myslalam, ze po to ten rumianek.
Sama zreszta to stosowalam z podobnych wzgledow
Tylko ostroznie, bo rumianek i cytryna lubia wysuszac.

W takim razie dobre kroki podjelas - testuj, az w koncu znajdziesz cos, co bedzie Ci sluzylo
Mi wlosy zaczely wypadac po ciazy :/
myslalam, ze po zakonczeniu kp wszystko sie unormuje, a tu o... problem pozostal. Wiec szukam


ellmi, zadnej sensacji tu nie ma
TZ mnie tak nazywa, kiedys chlapnął przy kolegach, oni podłapali i teraz tak wszyscy do mnie mowia

Wiem napewno ze moje wlosy uwielbiaja siemie lniane. Chyba nawet sa lepsza efekty nic po oliwce. Wogle po tym wszystkim mam mieciutkie i lsniace wlosy. Tylko jak znam siebie to pewnie znowu wiosna zabrwknie czasu i wroce do dbania o wlosy zima. Jednak teraz duzo wiecej czasu spedzam w domu niz wiosna, latem czy jesienia. No ale jednym z moich postanowien noworocznych jest praca nad soba, m.in wlasnie systematycznosc to moze i sie uda. Narazie testuje i troche czytam. A powiedz mi jeszcze jakiej szczotki do wlosow
uzywasz?

[MaJulMi]

Napisane przez marsi11

ach zapomniałam się pochwalić- moja Marinka już się uśmiecha świadomie, szok bo Leos miał chyba ze 4 miesiace jak się pierwszy raz uśmiechnął
no i dziewczyna wydaje z siebie dzwięki jak aaaaa lub guuuuu

Napisane przez elllmi

właśnie ten lekarz, u którego byłam, był tak beznadziejny, że nawet mi nie powiedział terminu, a ja głupia zapomniałam całkiem o tym jak tak sobie liczę sama, to sierpień/wrzesień

O, myślałam że będziemy miały mniejszy odstęp. Mi wychodzi z OM 20 lipca, z usg ok. 24-25.07

Napisane przez nancykenator

Debrah marsi nie ogarniam swojego dziecka
je sporo a "mili mili" chce CIĄGLE, nie 10 razy na dzień nawet , tylko może z 30, usypia tylko przy piersi, więc noce spędzam znów na siedząco (Kuba nie akceptuje karmienia na leżąco, tylko ja muszę siedzieć). Do tego np Kuba bawi się w pokoju z tż, układają coś, nagle Kuba przybiega do mnie i woła, że chce "mili mili", ciągnie mnie za rękę, ok, idę z nim do pokoju, siadam a on w najlepsze zaczyna układać układanki,nie zwracając nawet na mnie uwagi.
Znów jest etap "mama", a u nas takie etapy są naprawdę ciężkie, bo z tż nie chce siedzieć, tylko do mnie
rano po przebudzeniu zanim wstaniemy pierś jest jakieś 3-4 razy, dopiero potem możemy się ubrać. W ciągu dnia nie zje nic jak wcześniej nie napije się z piersi. Więc kp jest przed, po a najlepiej jakby jeszcze była w trakcie. Ostatnio mam wrażenie więcej wody pije, co nie zmienia faktu, że jeszcze więcej kp mamy.
W nocy nie ma opcji, żebym go uśpiła głaskając,tuląc, czy nawet nosząc. Tylko pierś.
Kompletnie nie widzę, żeby się sam odstawił.

To faktycznie masz ciężko, nie dziwię się, że się męczysz
Ale z tego co czytałam nt odstawiania to dobrze żebyś się jeszcze "przemęczyła" trochę bo odstawianie przy etapie mama może być mega ciężkie a też po odstawieniu niekoniecznie będzie poprawa bo będzie trudniej zaspokoić tą bliskość której się domaga. Podobno lepiej zaczekać aż ten etap trochę zelżeje i wtedy. Ale nie wiem czy tak jest, piszę tylko co czytałam.
Julka też jeszcze niedawno miała taki etap więc wiem że zmęczenie zaczyna wtedy wygrywać z przyjemnością z kp
U mnie na szczęście odkąd zaszłam w ciążę Julka sama mocno ograniczyła kp, służy tylko do zasypiania i trochę liczę na samoodstawienie w najbliższych tygodniach a nawet jeśli nie to mam wrażenie że odstawienie pójdzie w miarę gładko. Ale też staramy się już teraz żeby w nocy Julkę uspokajał mąż (śpi u nas w łóżku, mąż bierze ją wtedy na ręce) i dopiero jak to nie pomaga to idzie do mnie do piersi. Ale tak jak jeszcze niedawno nie było o tym mowy tak teraz całkiem często się udaje, udaje się też często że napije się wody z bidony zamiast kp jak mąż ją weźmie. Czasem się kończy to noszeniem Małej w nocy w Tuli przez męża przez pół godziny no ale to i tak już jakiś sukces Może też tak popróbujcie...
Tak czy siak wspieram z całych sił

[nafiyqa]

Napisane przez gojka24

Wiem napewno ze moje wlosy uwielbiaja siemie lniane. Chyba nawet sa lepsza efekty nic po oliwce. Wogle po tym wszystkim mam mieciutkie i lsniace wlosy. Tylko jak znam siebie to pewnie znowu wiosna zabrwknie czasu i wroce do dbania o wlosy zima. Jednak teraz duzo wiecej czasu spedzam w domu niz wiosna, latem czy jesienia. No ale jednym z moich postanowien noworocznych jest praca nad soba, m.in wlasnie systematycznosc to moze i sie uda. Narazie testuje i troche czytam. A powiedz mi jeszcze jakiej szczotki do wlosow
uzywasz?

To w takim razie zycze systematycznosci
Skoro juz na poczatku drogi widzisz efekty, widzisz, ze warto to moze jednak zostaniesz przy intensywnej pielegnacji?

Ja mam cos takiego: http://ph-progress.pl/images/shop/3253_1.jpg kiedys kupilam jak mialam faze na modelowanie i tak zostalo.
Mam jeszcze "podrobke" TT, ale u mnie sie nie sprawdza...
W ciagu dnia czesze drewnianym grzebieniem z TBS.


nancy sciskam
wyobrazam sobie jakie to meczace dla Ciebie...
Ale licze, ze to taki nasilony etap i jak wszystko - wkrotce minie.

U nas jest to samo, tyle ze bez kp.
Przy wszystkim co Kuba robi musi byc mama.
U nas nie ma czegos takiego, ze ja sobie dluzej pospie/porobie cos sama, a TZ zajmie sie Kuba. Nie ma szans, bo Kuba nie opuszcza mnie na krok, a jak udaje, ze spie to stoi przy mnie i ciagnie mnie za reke, potem zaczyna plakac...
Dzis po przebudzeniu wpadl w histerie: krzyczal "mami", a podszedl TZ (ja bylam w toalecie)...
TZ nie moze przebrac, nakarmic (Kuba buzi nie otworzy), ubrac czasem sie pozwoli, ale pyta przy tym: "a mama?"
Jak wyjde z domu to co jakis czas tez o mnie pyta. Na szczescie po wyjasnieniu szybko sie uspokaja.

[nancykenator]

Majulmi właśnie z jednej strony wiem, że powinnam ten etap przeczekać ale z drugiej mam już tego dosyć bo te etapy u nas prawie nie mijają


nawijko u nas identyko :/



Do tego dochodzi kp w każdej stresującej dla Kuby sytuacji, np jest Wigilia, są goście, kolacja na dole a Kuba co 5-10 min ciągnie mnie na górę, bo twierdzi, że chce się napić, wchodzimy, a on ani śni o kp, albo pociągnie chwilę i puszcza. Przy jakichkolwiek gościach też kp często :/ ja rozumiem, że on się wstydzi, może nawet kogoś boi ale dla niego najlepiej byłoby, żebym siedziała z nim cały czas i żeby sobie mógł ssać do woli a ja już nie wiem,czy to normalne, czy nie

[MaJulMi]

Napisane przez nancykenator

Majulmi właśnie z jednej strony wiem, że powinnam ten etap przeczekać ale z drugiej mam już tego dosyć bo te etapy u nas prawie nie mijają


nawijko u nas identyko :/



Do tego dochodzi kp w każdej stresującej dla Kuby sytuacji, np jest Wigilia, są goście, kolacja na dole a Kuba co 5-10 min ciągnie mnie na górę, bo twierdzi, że chce się napić, wchodzimy, a on ani śni o kp, albo pociągnie chwilę i puszcza. Przy jakichkolwiek gościach też kp często :/ ja rozumiem, że on się wstydzi, może nawet kogoś boi ale dla niego najlepiej byłoby, żebym siedziała z nim cały czas i żeby sobie mógł ssać do woli a ja już nie wiem,czy to normalne, czy nie

Myślę że normalne, bo też niedawno tak miałyśmy, jakiś miesiąc, dwa temu Czasem dawało radę odwrócić uwagę, czasem nie. Czasem nawet wystarczało że dosłownie dała buziaka w pierś bo przyssanie się to to nie było ale tak jakby potrzebowała wiedzieć że jestem dla niej dostępna. Rozumiem więc ból
Nie wiem co by było gdybym nie zaszła w ciążę, jakby się to dalej toczyło, bo ewidentnie po zajściu w ciążę się to pozmieniało, Julka nagle zaczęła dużo jeść, pić inne rzeczy niż kp (wcześniej śladowe ilości jedzenia i picia). Wtedy u nas by było ciężko więc możliwe że u Ciebie jest podobnie ale może próbuj jak najwięcej odwracać uwagę od kp a jak chce kp za dnia, zacznij go gilgotać, robić pierdziochy, całować całego żeby zaspokoić potrzebę ucieknięcia w Ciebie czym innym. A w nocy próbowaliście żeby to mąż uspokajał? Z tego co czytałam na fb na grupie rodzicielstwo bliskości to całkiem wielu dziewczynom udało się takie większe dziecko odstawić tylko w nocy, w sensie bez całkowitego odstawiania, może to by Wam pomogło żebyś mogła odpocząć?

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

EDIT: Dopisek dla Nancy
Masz może książkę Searsów "Zasypianie bez płaczu"? Jeśli nie to jak chcesz mogę w najbliższych dniach zeskanować i przesłać Ci rozdział o odstawianiu od piersi, głównie od funkcji usypiacza. Ja jak myślałam o odstawieniu to wręcz bałam się trochę ich czytać bo myślałam że wzbudzą we mnie wyrzuty sumienia Ale wręcz przeciwnie, oni są zdecydowanie za tym, że to i mama i dziecko mają mieć z tego przyjemność, jeśli mamę to męczy to powinna odstawić, przynajmniej częściowo. Tylko piszą że warto zaczekać do 18mca, wtedy już dziecko wie o co chodzi, można wytłumaczyć. Ale piszą jak to robić delikatnie. Mnie w sumie ta literatura podbudowała tylko potem Julka trochę chorowała i zarzuciłam temat odstawiania, a potem po zajściu w ciążę sama ograniczyła kp więc nie przeszłam do działania. Ale może Tobie by pomogło?

[ania13.03]

wpadlam zyczyc wszystkiego najpiekniejszego naszym kochanym dwulatkom! Przepraszam, ze niektorym z opoznieniem ale ja nigdy na biezaco nie bede

elllmi swietny tort!

silver Daria jest cudowna

Debrah dla mnie nr 1 dostalam bardzo podbne w prezencie i cudowne sa

Little trzymam kciuki z calych sil!

nancy wspolczuje, trzymaj sie

marsi, super

Lady zdrowka dla Pietraszka!

nawijko dobrze, ze juz lepiej Ja osobiscie na wszelki wypadek nie wysylalabym go jeszcze jutro do zlobka.

[gojka24]

Napisane przez nafiyqa

To w takim razie zycze systematycznosci
Skoro juz na poczatku drogi widzisz efekty, widzisz, ze warto to moze jednak zostaniesz przy intensywnej pielegnacji?

Ja mam cos takiego: http://ph-progress.pl/images/shop/3253_1.jpg kiedys kupilam jak mialam faze na modelowanie i tak zostalo.
Mam jeszcze "podrobke" TT, ale u mnie sie nie sprawdza...
W ciagu dnia czesze drewnianym grzebieniem z TBS.


nancy sciskam rzytul:
wyobrazam sobie jakie to meczace dla Ciebie...
Ale licze, ze to taki nasilony etap i jak wszystko - wkrotce minie.

U nas jest to samo, tyle ze bez kp.
Przy wszystkim co Kuba robi musi byc mama.
U nas nie ma czegos takiego, ze ja sobie dluzej pospie/porobie cos sama, a TZ zajmie sie Kuba. Nie ma szans, bo Kuba nie opuszcza mnie na krok, a jak udaje, ze spie to stoi przy mnie i ciagnie mnie za reke, potem zaczyna plakac...
Dzis po przebudzeniu wpadl w histerie: krzyczal "mami", a podszedl TZ (ja bylam w toalecie)...
TZ nie moze przebrac, nakarmic (Kuba buzi nie otworzy), ubrac czasem sie pozwoli, ale pyta przy tym: "a mama?"
Jak wyjde z domu to co jakis czas tez o mnie pyta. Na szczescie po wyjasnieniu szybko sie uspokaja.

Tez mam podrobke tangle tezera i jestem mega zadowolona.szkoda ze tz nie pomysli o moich urodzinach( mamusi to prezent kupil, tzn zlozyl sie z rodzenstwem, ale na tt by wystarczylo). Coz sama odloze i Sobie kupie. W koncu to on zarabia na rodzine, cxyli jakby on mi ja kupil😄 jakos moje potrzeby strasznie wzrosly swego czasu. Chyba powinnam sie przestac dziwic ze moj tz nie chce slyszec o rodzenstwie dla P.

[neti1]

Napisane przez gojka24

Tez mam podrobke tangle tezera i jestem mega zadowolona.szkoda ze tz nie pomysli o moich urodzinach( mamusi to prezent kupil, tzn zlozyl sie z rodzenstwem, ale na tt by wystarczylo). Coz sama odloze i Sobie kupie. W koncu to on zarabia na rodzine, cxyli jakby on mi ja kupil😄 jakos moje potrzeby strasznie wzrosly swego czasu. Chyba powinnam sie przestac dziwic ze moj tz nie chce slyszec o rodzenstwie dla P.

Możecie mi podlinkowac taka szczotkę do czesania.

[Delicjanka]

ja tez mam Tt i jestem mega zadowolona... kiedys na sama mysl rozzesania wlosow to wyc mi sie chcialo zankazdym razem.



Nancy rozumiem cie i lacze sie z toba w bolu. jak w dziennmogebkontrolowac kp to noce mnie wykanczaja ostatnio.... :'(:'(


no i amelka dala mi dzis czadu od 3 do prawie 6...

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[neti1]

Możecie mi podlinkowac Tt.. jak wchodzę na all to tam jest ich całe mnóstwo. A taka toteż do rozczesania włosów. ...?

[nancykenator]

Majulmi mam ta ksiazke,musze w takim razie przeczytac koniecznie

Neti ja kupowalam w hebe tt,potwierdzam jest rewelacyjna

[litllesweetangel]

Nawijko i jak Kuba? Puscilas do zlobka?

[pstryczek84]

dzien dobry!

Napisane przez LadyWhisper

Chyba wam nie pisalam, pojechalam do Poznania do sioestry siedze w pociagu i maz mi dzwoni ze Pietraszko ma goraczke, no i ostre zapalenie gardla i tchawicy i po 2tyg od ostatniego kolejny antybiotyk Mam juz dosc.....

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

zdrowka!

ellmi-swietny tort!

Napisane przez marsi11

ach zapomniałam się pochwalić- moja Marinka już się uśmiecha świadomie, szok bo Leos miał chyba ze 4 miesiace jak się pierwszy raz uśmiechnął
no i dziewczyna wydaje z siebie dzwięki jak aaaaa lub guuuuu [COLOR="Silver"]

nagraj ja i wstaw do k

Napisane przez meneq

W mojej wiosce jedna w McDonaldzie w poblizu domu i druga na przeciwnym krancu miasta - jazda w jedna strone to 40 min, a co za tym idzie Yae bedzie spac w samochodzie a ja w ogole, no i nie podolam tak. Sa tez liczne zajecia w zlobkach, centrach kultury, bibliotekach, ale w godzinach 10-11, to nawet tz dobrze do domu nie wejdzie.

a nie myslalas dac mala do zlobka poprostu?

Napisane przez litllesweetangel

Znalazlam idealna oferte pracy I zwiazana po czesci z moja poprzednia praca, do tego firma na ktorej oferty czaje sie od pol roku. Jakby do mnie chociaz oddzwonili to bym sie poryczala z radosci

kciuki! kiedy maja dzwonic?

Napisane przez hope01

Daduś nie będzie mieć urodzin brawa dla t. !


Mamy chłopców, co kupowałyście/kupujecie na urodziny miałam Młodemu nie szaleć, ale chce mu coś kupić fajnego, wynagrodzić brak "imprezy", choć wiem, że on i tak sobie z tego sprawy nie zdaje

az sie boje zapytac co znow wymyslila? :/
u nas mlody dostal mate, puzle, traktorki (to wiadomo), nawlekanke

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

dzien dobry!







zdrowka!



ellmi-swietny tort!







nagraj ja i wstaw do k







a nie myslalas dac mala do zlobka poprostu?







kciuki! kiedy maja dzwonic?







az sie boje zapytac co znow wymyslila? :/

u nas mlody dostal mate, puzle, traktorki (to wiadomo), nawlekanke

Dobry pomysl, ale zlobek jest tylko dla matek pracujacych. Do przedszkola ida dzieci, ktore maja w dniu przyjecia ukonczone 3 lata

[pstryczek84]

Napisane przez meneq

Dobry pomysl, ale zlobek jest tylko dla matek pracujacych. Do przedszkola ida dzieci, ktore maja w dniu przyjecia ukonczone 3 lata

a prywatnych nie ma? taki zlobek to dobra rzecz w waszym przypadku. taka inwestycja na przyszlosc, co by pozniej bylo Ci latwiej

[litllesweetangel]

Napisane przez pstryczek84

dzien dobry!



zdrowka!

ellmi-swietny tort!



nagraj ja i wstaw do k



a nie myslalas dac mala do zlobka poprostu?



kciuki! kiedy maja dzwonic?



az sie boje zapytac co znow wymyslila? :/
u nas mlody dostal mate, puzle, traktorki (to wiadomo), nawlekanke

Ale skad mam wiedziec czy w ogole zadzwonia?






Wlasnie sie zorientowalam, ze mam plaszcz jak Kim K....