Marcowe Mamy 2015 cz. V

[JoaMro]

Napisane przez EdithS

jak mi się napinał brzuch, zanim dowiedziałam się, że wówczas już szyjka się skracała, to to napięcie i twardnienie brzucha powodowało, że nie mogłam ustać, musiałam usiąść, bo czułam ciężar, a jak siadałam to nie przychodziła żadna ulga, nadal czułam ciężar brzucha więc kładłam się na bok i podkładałam poduszkę pod brzuch i dopiero mijało.

A z tymi zakupami, to chyba mogłabyś zadzwonić na nr sklepu internetowego i odwołać zamówienie chyba??

A mi się szyjka skróciła a jedyne twardnienie jakie miałam było przeze mnie niewyczuwalne, jedynie widziałam czasem, że robi mi się kulka albo czułam ręką jak akurat macnęłam. Z tym, że pomiędzy 18 a 25 tygodniem to miałam tak po kilka razy dziennie a teraz mi się zdarza może raz na tydzień. Żadnego bólu, żadnego ciężaru. Także ta moja szyjka jest chyba wyjątkowo słaba skoro takie nic na nią działa.

[asiulek8]

Napisane przez aaakarolina

u mnie też bez śniegu, ale ja się cieszę

na obiadek dziś udka pieczone, ziemniaczki i buraczki pychotka

zaraz się ubieram i idę do biedry, bo wszystkie owoce mi się skończyły mam nadzieję, że od rana wszystkiego nie wykupili

A u mnie dla odmiany szpinak z kurczakiem i makaronem.


U mnie tyle co napadało śniegu ze dwa dni temu i się trzyma, ale to nie dużo jest. Za to na ulicach baaardzo ślisko. A mój TŻ pojechał na 3 dni na konferencję i jestem sama.

Z tym biciem i oddawaniem drugiemu też się spotkałam i to też mój chrześniak. Z tym, że on raczej nikogo nie uderzy, a prędzej swoją mamę zleje Za to lubi się ostatnio obrażać o wszystko. To jest pierwsze dziecko w rodzinie (ma teraz 4,5 roku) od baaaaardzo długiego czasu, jakieś 20 parę lat i jest strasznie rozpieszczony przez wszystkich.
Ja miałam taką sytuację, że mamusia mu mówi jak miał ze 3 latka, żeby powtórzył "Idź sobie do domu i nie przychodź". No to przyszedł do mnie i powtórzył mi, do tego jeszcze miał etap plucia na wszystkich, więc dostałam na bluzkę soczystą wypowiedź. Zawinęłam się i baaardzo długo nie przychodziłam, a jak przychodzili do nas, nie schodziłam na dół. W sumie to wku... byłam na jego matkę a nie na młodego. Ja nie wiem jak można w ogóle coś takiego kazać dziecku powiedzieć.

[nusiekowa]

Napisane przez aaakarolina

mój TŻ mówi, żebym urodziła 8 marca, to będzie mu łatwiej zapamiętać datę

a jaki prezent dla mamusi na dzień kobiet

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez asiulek8

Z tym biciem i oddawaniem drugiemu też się spotkałam i to też mój chrześniak. Z tym, że on raczej nikogo nie uderzy, a prędzej swoją mamę zleje Za to lubi się ostatnio obrażać o wszystko. To jest pierwsze dziecko w rodzinie (ma teraz 4,5 roku) od baaaaardzo długiego czasu, jakieś 20 parę lat i jest strasznie rozpieszczony przez wszystkich.
Ja miałam taką sytuację, że mamusia mu mówi jak miał ze 3 latka, żeby powtórzył "Idź sobie do domu i nie przychodź". No to przyszedł do mnie i powtórzył mi, do tego jeszcze miał etap plucia na wszystkich, więc dostałam na bluzkę soczystą wypowiedź. Zawinęłam się i baaardzo długo nie przychodziłam, a jak przychodzili do nas, nie schodziłam na dół. W sumie to wku... byłam na jego matkę a nie na młodego. Ja nie wiem jak można w ogóle coś takiego kazać dziecku powiedzieć.

ręce opadają...a póżniej rosną takie rozwydrzone dzieciaki...i po kim? po rodzicach to mają...coś potwornego

[aaakarolina]

tak się nagadałam, że dobrze, że u mnie nie ma śniegu, a patrzę przed chwilą przez okno i co?? i sypie buuuu nie lubię śniegu

[nouvelle2]

Crystal ty mieszkasz w Paryżu? Co tam się u Was dziś wyrabia? W radiu mówią o terrorystach

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

A! Któraś z Was chyba wczoraj pytała mnie się czy mam już kiecke ślubna no więc mam już uszyta, ale wisi jeszcze w salonie żeby 3 dni przed imprezą podszyc przód, w zależności od wielkości brzucha

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

UWAGA !!!! Od 9.01 mają być kupony na allegro. Ale nie wiem jakie

[asiulek8]

nouvelle - pochwal się

[emilia1987]

Witajcie, odnośnie tych koszul ciążowych to byłam dzis w dwóch biedronkach i nie było wcale ich u mnie jeszcze chciałam mame poprosic by wracajac z pracy zaszła do kolejnej biedronki i sprawdziła, ale w końcu stwierdziłam ze jak nie ma w dwóch to i w pozostałych tez nie bedzie. Ale za to kupiłam w sh za 4,50 zł koszulke taka bawełnianą na ramiączka nocna George, bedzie do porodu.

U mnie tak od swiąt zaczął sie ból kręgosłupa i żeber, zauwazyłam ze im wiecej leze i odpoczywam to jest troszke lepiej. Coraz cieżej juz mi wchodzic po schodach na 4 piętro. Przybyło mi juz ok 14 kg.., a tu jeszcze 3 miesiące przede mną. Na szczescie tych kg nie widac jakosc po mnie, wszystko idzie w brzuszek powiększający sie.

Widze ze juz co niektóre z Was zaczeły kompletowac wyprawke dla malucha i siebie do szpitala. Ja poki co mam ubranka na jakies pierwsze 3 miesiace, laktator medela elektryczny i przewijak i na tym koniec Na dniach zrobie zamówienie w aptece internetowej, wózek wstepnie mam wybrany Graco Evo, ale chyba w marcu go kupimy.

[nouvelle2]

Napisane przez asiulek8

nouvelle - pochwal się

A czym?

[emilia1987]

nouvelle2 jak mozesz to pokaż nam te koszulki z biedronki, jestem ich ciekawa

[nouvelle2]

Napisane przez emilia1987

nouvelle2 jak mozesz to pokaż nam te koszulki z biedronki, jestem ich ciekawa

Ok , zrobię fotkę na mnie i wrzucę wieczorem albo jutro rano

[nusiekowa]

Napisane przez nouvelle2

A czym?

kiecką,butami wszyyyystkim!!!!!!

[MaMusKA29]

Dziewczyny najgorsze jest to że mój szwagier jest tak zapatrzony w swojego synka, że nie wolno mu nic złego na jego temat powiedzieć i nikt z rodziny nic nie mówił żeby nie było kłótni ale ja nie będę patrzyła na takie zachowanie obojętnie, tylko dzisiaj mu wyjaśnię że nie życzę sobie takich akcji i jak chcą to nasze dzieci nie muszą się w ogóle widywać żeby czasem moja córka źle nie wpłynęła na jego dziecko. Mam nadzieję że siostra mnie zrozumie bo wierzę że zależy jej na tym żeby nasze relacje się nie psuły, ale jak stanie po stronie tego durnia to już jej sprawa. Nie sądziłam że czekają mnie takie akcje, normalnie w szoku jestem, wiem że rodzice kochają swoje dzieci ponad wszystko ale też uważam że powinni umieć widzieć ich wady a nie tylko u innych.

[nouvelle2]

Kurcze, chyba pójdę na te zajęcia z sr z inna grupa, bo tz potrzebuje samochód, taty jeszcze nie ma, żebym mogła toyote wziąć, a autobusem w takie zimno to chyba nie dam rady

[luzna25]

a ja byłam dzisiaj 2 raz na tej nieszczęsnej glukozie

i powiem Wam, że jak byłam pierwszy raz w 24 tc to normalnie rewelacja- wypiłam, nie zamuliło mnie i było wszystko dobrze.
A dzisiaj w końcówce 32 jak wypiłam tą glukozę to strasznie mnie mdliło, już myślałam że zwymiotuje, zgaga mnie paliła, że koszmar i w ogóle źle się czułam...

Niby 2 razy to samo badanie, a zupełnie inna reakcja organizmu

a wieczorem wyniki ciekawe co mi tam wyjdzie

[MaMusKA29]

Napisane przez JoaMro

A mi się szyjka skróciła a jedyne twardnienie jakie miałam było przeze mnie niewyczuwalne, jedynie widziałam czasem, że robi mi się kulka albo czułam ręką jak akurat macnęłam. Z tym, że pomiędzy 18 a 25 tygodniem to miałam tak po kilka razy dziennie a teraz mi się zdarza może raz na tydzień. Żadnego bólu, żadnego ciężaru. Także ta moja szyjka jest chyba wyjątkowo słaba skoro takie nic na nią działa.

Ja miałam podobnie i w tym samym czasie, więc bardzo się zdziwiłam jak mi moja gin powiedziała że w ciągu 4 tyg szyjka skróciła mi się o 5 mm, teraz brzuch mi się napina czasami, ostatnio nawet miałam bóle przypominające miesiączkowe ale po nospie przeszło, zobaczymy dzisiaj jak tam ma się moja szyjka, mam nadzieję że jest ok

[zielone_oko]

Cześć Wam

Troszkę mnie nie bylo, ale czasu brak..

Smv dobrze, że pojechałaś do szpitala i jeseś pod opieką, nie denerwuj się i odpoczywaj

Gratuluję udanych wizyt, zakupów itd. kalski:
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, sama dzisiaj też wizytuję..

Co do ruchów, moja od jakiś 3 tygodni nie kopie ale za to pięknie się wypina i też zastanawiamy się z tŻ co wypina , choć on już ją rozpracował gdzie ma pupę, nogi i gdzie rączki. Ostatnio wypięła pupę a tŻ ją dotknął to szybko zabrała

Coraz blizej porodu (33tc) a jeszcze tyle rzeczy do kupienia, właśnie wybieram wózek, łóżeczko i materac..
Mam pytanko kupujecie ochraniacz na szczebelki? Jesli tak to jaki na całe łóżeczko czy tylko do połowy ?

[asiulek8]

Napisane przez nusiekowa

kiecką,butami wszyyyystkim!!!!!!

Dokładnie

[mordka_1985]

Napisane przez nouvelle2

udanych łowów! Powiem Ci, że te Biedronkowe to jakościowo są podobne do tych droższych. Gdyby nie to, że tą z Italian Fashion dostałam w prezencie, to zamiast niej wolałabym kupić 6 biedronkowych
a co to za tunika?

Szkoda, że tylko dwa kolory. Też bym więcej kupiła.
Chusteczki dada też mam, ale ja często używam do wycierania np mebli, podłogi, rączek i buzi. Pojemnik fajny, potem kupię huggies.

Napisane przez mama_kasia88

wpadłam ostatnio na pewien pomysł i z ogromna chęcią poznałabym Wasze opinie
Chcielibyśmy przerobić łóżko 2,5 latka na niską antresolę i pod spodem miałby mini regały z zabawkami i itp. Oczywiście wszystko byłoby zrobione przez stolarza, miałby schodki i dość mocno podwyższoną barierkę. Niby z łóżka nam jeszcze nie spadł, ale wiadomo lepiej się zabezpieczyć.
Dla ans byłoby to fajne rozwiązanie bo mielibyśmy gdzie tam łóżeczko małej wstawić, tylko pytanie czy 2,5 latka na antresolkę to nie za mało?

Mojej 4 letniej córce bym takiego nie zrobiła. Bałabym się, że spadnie.

Napisane przez ewka5891

Hej

Pospalam z synkiem do 10 żyć nie umierać





Na początku nic sie nie robi
Tz zaczął delikatnie czyścić jak młody miał ok 1,5 roku, wszystko jest ok




Kazde dziecko jest inne. Jak patrzę na mojego synka i jego akrobacje to nie zdecydowalabym sie na cos takiego, nie w tym wieku. On jeszcze nie rozumie, że mógłby wypaść lub cos podobnego, poczekalabym jeszcze troche.

Mnie o 10 kurier wyrwał z łóżka. Doszła paczka z f&f. Sliczne rzeczy mają. A córka do 11 spała

Napisane przez marta24171

Jejku własnie się dopatrzyłam że u mnie już 32 tydzień i ciąży i 54 dni do porodu ale jednocześnie się bardzo cieszę jestem gotowa na wielki ból żeby tylko już przytulić małą.

I wklejam swój wielorybi brzuszek

Jaki wielorybi? Śliczny

Na obiad zjadłam barszcz z wczoraj a tż i córa reszte pizzy.
Jutro chyba wyślę tżta po tą piłkę do ćwiczeń z lidla. Warto kupić?
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?act...etail&id=27579

a co do torby to na porodówce dużo osób miało torbę na kółkach albo walizkę taką średnią. Położne nie pozwalały toreb dźwigać.

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

Crystal ty mieszkasz w Paryżu? Co tam się u Was dziś wyrabia? W radiu mówią o terrorystach

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

A! Któraś z Was chyba wczoraj pytała mnie się czy mam już kiecke ślubna no więc mam już uszyta, ale wisi jeszcze w salonie żeby 3 dni przed imprezą podszyc przód, w zależności od wielkości brzucha

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

UWAGA !!!! Od 9.01 mają być kupony na allegro. Ale nie wiem jakie

to ja się pytałam o sukienkę jak już masz to się chwal!

i dzięki za info o kuponach, to się wstrzymuję jeszcze z zakupami ostatnimi

Napisane przez nouvelle2

Kurcze, chyba pójdę na te zajęcia z sr z inna grupa, bo tz potrzebuje samochód, taty jeszcze nie ma, żebym mogła toyote wziąć, a autobusem w takie zimno to chyba nie dam rady

lepiej sama nie jedź, jeszcze jest trochę czasu to odrobisz

Napisane przez luzna25

a ja byłam dzisiaj 2 raz na tej nieszczęsnej glukozie

i powiem Wam, że jak byłam pierwszy raz w 24 tc to normalnie rewelacja- wypiłam, nie zamuliło mnie i było wszystko dobrze.
A dzisiaj w końcówce 32 jak wypiłam tą glukozę to strasznie mnie mdliło, już myślałam że zwymiotuje, zgaga mnie paliła, że koszmar i w ogóle źle się czułam...

Niby 2 razy to samo badanie, a zupełnie inna reakcja organizmu

a wieczorem wyniki ciekawe co mi tam wyjdzie

trzymam kciuki za wyniki, daj znać jak będą


zaczęłam oglądać "gwiazd naszych wina", już czuję, że będę ryczeć ale dobrze, że sama oglądam, bo TŻ chyba nu nie chciał

[luzna25]

ooo super: mam już wyniki

a więc dla porównania napiszę Wam z 24 i z 32 tc bo wiem, że któraś z dziewczyn mnie o to prosiła

24 tc:
* na czczo: 4,50 (norma od 3,90 do 5,50)
* po 1h: 8,63 ( norma do 11,10)
* po 2h: 6,01 (norma do 7,80)

32 tc:
* na czczo: 4,64 (norma od 3,90 do 5,50)
* po 1h: 10,91 ( norma do 11,10)
* po 2h: 6,88 (norma do 7,80)

więc nie znacznie gorsze wyniki, ale wszystko w normie

[nusiekowa]

Ja ochraniacz kupiłam do połowy łóżeczka . Teraz rozmyslam nad materacykiem

[emilia1987]

zielone_oko ja mam ochraniacz na szczebelki, kupiony jakos na samym poczatku ciązy w sh za pare zł a wyglada jak nowy, taki do polowy łozeczka, tzn góra nad główką i boki łozeczka po połowie beda zakryte.
Mam pytanko odnosnie torby do szpitala. Zamierzacie pakowac wszystko w jedną torbe czy w dwie mniejsze tj oddzielnie rzeczy dla siebie i oddzielnie dla maluszka?

[aaakarolina]

Napisane przez mordka_1985

Szkoda, że tylko dwa kolory. Też bym więcej kupiła.
Chusteczki dada też mam, ale ja często używam do wycierania np mebli, podłogi, rączek i buzi. Pojemnik fajny, potem kupię huggies.

Mojej 4 letniej córce bym takiego nie zrobiła. Bałabym się, że spadnie.

Mnie o 10 kurier wyrwał z łóżka. Doszła paczka z f&f. Sliczne rzeczy mają. A córka do 11 spała

Jaki wielorybi? Śliczny

Na obiad zjadłam barszcz z wczoraj a tż i córa reszte pizzy.
Jutro chyba wyślę tżta po tą piłkę do ćwiczeń z lidla. Warto kupić?
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?act...etail&id=27579

a co do torby to na porodówce dużo osób miało torbę na kółkach albo walizkę taką średnią. Położne nie pozwalały toreb dźwigać.

ja ostatnio kupiłam w biedronce za 10 zł tylko bez tych rączek, więc zobacz u siebie zawsze trochę taniej

Napisane przez marta24171

Jejku własnie się dopatrzyłam że u mnie już 32 tydzień i ciąży i 54 dni do porodu ale jednocześnie się bardzo cieszę jestem gotowa na wielki ból żeby tylko już przytulić małą.

I wklejam swój wielorybi brzuszek

super brzuszek!

Napisane przez luzna25

ooo super: mam już wyniki

a więc dla porównania napiszę Wam z 24 i z 32 tc bo wiem, że któraś z dziewczyn mnie o to prosiła

24 tc:
* na czczo: 4,50 (norma od 3,90 do 5,50)
* po 1h: 8,63 ( norma do 11,10)
* po 2h: 6,01 (norma do 7,80)

32 tc:
* na czczo: 4,64 (norma od 3,90 do 5,50)
* po 1h: 10,91 ( norma do 11,10)
* po 2h: 6,88 (norma do 7,80)

więc nie znacznie gorsze wyniki, ale wszystko w normie

za wyniki! najważniejsze, że w normie


ja dziś pierwszy raz poczułam, że mała ma czkawkę no i chyba dalej leży dobrze, bo czułam ją na dole
fajne uczucie

[emily863]

Napisane przez nouvelle2

UWAGA !!!! Od 9.01 mają być kupony na allegro. Ale nie wiem jakie

Super! Coś czułam, że trzeba się wstrzymać z zakupami

[asiulek8]

Napisane przez mordka_1985

a co do torby to na porodówce dużo osób miało torbę na kółkach albo walizkę taką średnią. Położne nie pozwalały toreb dźwigać.

Właśnie mam taką pancerną (plastikową) walizkę na kółkach i sie zastanawiałam, czy jakbym ją wzięła to nie patrzyliby się na mnie dziwnie. A wygodniej miałabym bo oddzielnie dwa pojemniki z osobnymi zapięciami po rozłożeniu. Z jednej strony miałabym swoje rzeczy a z drugiej dla Małej.

Napisane przez luzna25

ooo super: mam już wyniki

a więc dla porównania napiszę Wam z 24 i z 32 tc bo wiem, że któraś z dziewczyn mnie o to prosiła

24 tc:
* na czczo: 4,50 (norma od 3,90 do 5,50)
* po 1h: 8,63 ( norma do 11,10)
* po 2h: 6,01 (norma do 7,80)

32 tc:
* na czczo: 4,64 (norma od 3,90 do 5,50)
* po 1h: 10,91 ( norma do 11,10)
* po 2h: 6,88 (norma do 7,80)

więc nie znacznie gorsze wyniki, ale wszystko w normie

Najważniejsze, że wszystko w normie

A ja po 10 dniach pomiaru cukru w końcu mam poniżej górnej granicy

[lesyeux]

mój Tż ma urlop od poniedziałku cały tydzień i powiem WAM, ze mimo to ze ma urlop to tak jakby był w pracy!

ciagle znika!!! z kolegami a mnie zostawia samą w domu.
h.... mnie strzela!!! albo kolegów sprowadza na chate a ja ich nie nawiedzę, bo są durnymi nieudacznikami takimi pajacami!!!
i nie odbiera tel jak dzwonie!!!!!!!!!!!! bo wg mnie zbyt długo go nie ma w domu

Ciekawe czy czegoś z durnymi h....mi nie kombinuje.

niech on tylko wróci, to zobaczy!!! miarka sie przebrała!!!
rozwalę mu telefon o podłogę, to nikt do niego nie zadzwoni!!!

Napisane przez nouvelle2

podobno sny tłumaczy się na odwrót, to co, urodzę jednego chłopca?

piękności

ja czuję ruchy inaczej niż wcześniej, bardziej takie kotłowanie niż kopniaki. Mała ewidentnie ma mniej miejsca

pewnie sie za dużo najadłam na noc i tak mi sie śniło hihi na pewno jest córeczka w Twoim brzuszku

Napisane przez MaMusKA29

Wiecie co dziewczyny mam już dość, przed chwilą rozmawiałam z siostrą czy uszykowała mi jakieś rzeczy dla małego bo jak tak to wpadne po nie po wizycie, a ona ze tak mam wpadać, a za chwilę mówi mi że wczoraj zauważyła że jej synek ma zadrapanie na ręce i pyta się 2 latkowi co mu się stało a on jej po swojemu że to niby moja corka mu zrobiła, i ona do mnie że jej mąż powiedział że jak jeszcze raz to zrobi to kazał swojemu synkowi ją ugryź, normalnie kopara mi odpadła jak można być tak zapatrzonym w swoje dziecko ja tego nie rozumiem i postanowiłam że dzisiaj się z nim skonfrontuję i się spytam czy chce wychować swojego syna na damskiego boksera i bufona, bo jak tak dalej będzie robił to nikt z min się nie będzie chciał bawić. A tak poza tym to co się takiego jemu stało od małego zadrapania ja nie robiłam afery jak on kładł się na moją małą i ją ciągnął za włosy tylko próbowałam załagodzić sprawę, ale mój szwagier jest tak ślepo zapatrzony w swoje dziecko i nie chcę nic mówić ale powoli z mojego chrześniaka wyrasta mały snob ciekawe co on zrobi jak mały od września pójdzie do przedszkola oj współczuję rodzicom i ich dzieciom które będą z nim w grupie bo jego to dotknąć nie można, ale się rozpisałam ale przynajmniej mi ulżyło trochę

Aha i niby moja córka miała go podrapac w sylwestra bo wtedy ostatni raz sie widzieli, maskara jaką ten maly ma pamięć to robi się chore, coś czuję że zabiorę od mojej siostry rzeczy tylko po córce bo awantura wisi w powietrzu

współczuję!

Osobiście z doświadczenia znam takich rodziców histeryków. u Nas w przedszkolu była taka jedna matka.... która była tak zryta, ze szkoda mi było tej dziewczynki.
Kiedyś inne dziecko podczas zabawy zadrapało ją pazurkiem koło policzka. a ta matka afera!!! ze operacje plastyczną przedszkole będzie fundować, ze to blizna będzie i ze ona tego tak nie zostawi!!!!
oczywiście po 3 tyg. śladu nie było, ale czepiała się a my latałyśmy bo dyrektorka wpieniona była!!!
albo sytuacja na dzień dziecka pojechaliśmy na agroturystyke. gdzie trampolina itp. zjeżdżalni, przejazdy na kucyku itp. no i po wycieczce, matka ta dzwoni do przedszkola. czy na wycieczce sie nic nie działo!!!
a dyrka ( stałam przy niej i podsłuchiwałam) a co miało się stać! a ta matka, bo moja Oliwia ma strasznie czerwoną pupkę, i to nie jest normalne by miała az tak czerwoną, normalnie ogień!
dała NAM do zrouzmienia, ze podejrzewa Nas o to, ze to dziecko bijemy czy co ??
poryta baba. ulga była jak przeniosła córke do innego przedszkola, bo człowiek sie typowo bał się tej baby!! co jej znowu strzeli do głowy!

dlatego wierzę, ze ludzie mają pod sufitem
. a dziecko 2 letnie prawdy nie powie. jedynym symptomem, ze coś sie źle dzieje to zmiany w jego zachowaniu.
bo pytając się 2 latka, czy był w kosmosie powie tak byłem, czy w domu trzyma słonia powie, ze tak trzyma, czy bije Cię mama tak bije.
wiem bo nie raz spr autentyczność odpowiedzi maluchów

[nusiekowa]

Napisane przez emilia1987

zielone_oko
Mam pytanko odnosnie torby do szpitala. Zamierzacie pakowac wszystko w jedną torbe czy w dwie mniejsze tj oddzielnie rzeczy dla siebie i oddzielnie dla maluszka?

jeszcze nie wiem-teraz czekam aż przyjdą mi wszytskie rzeczy . Skompletuje rzeczy dla siebie i dla małego i zobacze ile tego wyjdzie. Ale chyba w dwie

[emily863]

Napisane przez zielone_oko

Mam pytanko kupujecie ochraniacz na szczebelki? Jesli tak to jaki na całe łóżeczko czy tylko do połowy ?

Ja mam dwa takie do połowy. Jeden po siostrzeńcu, drugi z lumpeksu (tylko w jednym miejscu troczki muszę doszyć, a mi się nie chce).

[nouvelle2]

Napisane przez zielone_oko

Cześć Wam

Troszkę mnie nie bylo, ale czasu brak..

Smv dobrze, że pojechałaś do szpitala i jeseś pod opieką, nie denerwuj się i odpoczywaj

Gratuluję udanych wizyt, zakupów itd. kalski:
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, sama dzisiaj też wizytuję..

Co do ruchów, moja od jakiś 3 tygodni nie kopie ale za to pięknie się wypina i też zastanawiamy się z tŻ co wypina , choć on już ją rozpracował gdzie ma pupę, nogi i gdzie rączki. Ostatnio wypięła pupę a tŻ ją dotknął to szybko zabrała

Coraz blizej porodu (33tc) a jeszcze tyle rzeczy do kupienia, właśnie wybieram wózek, łóżeczko i materac..
Mam pytanko kupujecie ochraniacz na szczebelki? Jesli tak to jaki na całe łóżeczko czy tylko do połowy ?

Ja mam taki do połowy łóżeczka dla siostrzenca tez taki mieliśmy i się sprawdził.

Napisane przez mordka_1985

Szkoda, że tylko dwa kolory. Też bym więcej kupiła.
Chusteczki dada też mam, ale ja często używam do wycierania np mebli, podłogi, rączek i buzi. Pojemnik fajny, potem kupię huggies.

Mojej 4 letniej córce bym takiego nie zrobiła. Bałabym się, że spadnie.

Mnie o 10 kurier wyrwał z łóżka. Doszła paczka z f&f. Sliczne rzeczy mają. A córka do 11 spała

Jaki wielorybi? Śliczny

Na obiad zjadłam barszcz z wczoraj a tż i córa reszte pizzy.
Jutro chyba wyślę tżta po tą piłkę do ćwiczeń z lidla. Warto kupić?
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?act...etail&id=27579

a co do torby to na porodówce dużo osób miało torbę na kółkach albo walizkę taką średnią. Położne nie pozwalały toreb dźwigać.

Tez bym więcej kolorów dla siebie wzięła

Napisane przez aaakarolina

to ja się pytałam o sukienkę jak już masz to się chwal!

i dzięki za info o kuponach, to się wstrzymuję jeszcze z zakupami ostatnimi



lepiej sama nie jedź, jeszcze jest trochę czasu to odrobisz



trzymam kciuki za wyniki, daj znać jak będą


zaczęłam oglądać "gwiazd naszych wina", już czuję, że będę ryczeć ale dobrze, że sama oglądam, bo TŻ chyba nu nie chciał

Wisi jeszcze w salonie sukien, ale jak tylko odbiorę, to wkleję fote

Napisane przez emilia1987

zielone_oko ja mam ochraniacz na szczebelki, kupiony jakos na samym poczatku ciązy w sh za pare zł a wyglada jak nowy, taki do polowy łozeczka, tzn góra nad główką i boki łozeczka po połowie beda zakryte.
Mam pytanko odnosnie torby do szpitala. Zamierzacie pakowac wszystko w jedną torbe czy w dwie mniejsze tj oddzielnie rzeczy dla siebie i oddzielnie dla maluszka?

Ja siebie pakuje w walizkę kabinowa taka do samolotu, a malucha w torbę od wózka. Oprócz tego graty porodowe do osobnej, malej materiałowej torby

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez emily863

Super! Coś czułam, że trzeba się wstrzymać z zakupami

Ja wczoraj zamówiłam ręcznik dla małej, prześcieradła na przewijak i prześcieradła do łóżeczka i teraz to się wstrzymam z płatnościa do 9go

[aaakarolina]

Napisane przez lesyeux

mój Tż ma urlop od poniedziałku cały tydzień i powiem WAM, ze mimo to ze ma urlop to tak jakby był w pracy!

ciagle znika!!! z kolegami a mnie zostawia samą w domu.
h.... mnie strzela!!! albo kolegów sprowadza na chate a ja ich nie nawiedzę, bo są durnymi nieudacznikami takimi pajacami!!!
i nie odbiera tel jak dzwonie!!!!!!!!!!!! bo wg mnie zbyt długo go nie ma w domu

Ciekawe czy czegoś z durnymi h....mi nie kombinuje.

niech on tylko wróci, to zobaczy!!! miarka sie przebrała!!!
rozwalę mu telefon o podłogę, to nikt do niego nie zadzwoni!!!

nastrasz go trochę, teraz to już nie przelewki, w każdej chwili może się zdarzyć, że trzeba będzie jechać do szpitala...mój jak nie odbiera, to wiem, że nie może, ale jak oddzwania to pierwsze pytanie to czy wszystko ok ze mną i małą

Napisane przez nusiekowa

jeszcze nie wiem-teraz czekam aż przyjdą mi wszytskie rzeczy . Skompletuje rzeczy dla siebie i dla małego i zobacze ile tego wyjdzie. Ale chyba w dwie

ja na pewno będę brała 2, tylko jeszcze nie wiem jak to podzielę
albo jedna dla mnie druga dla małej, albo jedna na początek (moje rzeczy na poród+ pierwsze rzeczy dla małej
), a w drugiej rzeczy dla nas obu dla na pobyt