Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

[Lenova]

Pietraszku zdrowiej tam !

Mądry Filipku nasz kochany wszystkiego co najlepsze !!!!

Gojkaczym malowałaś na ściane te smerfy ? Chcę u Blanki w pokoju namalowac drzewo i nie wiem co sobie przyszykowac

[hje]

Meneq, podbijam Pobudka 7/8, bez drzemki w dzień, zasypianie 22/23, w nocy min. 3 pobudki, dzisiaj np. było 7

Aga, u nas taka sytuacja:
- mama i jej 4 lata młodsza siostra - obie 29 sierpień
- potem ciotka jedna i druga, rok różnicy - obie 8 marzec
- potem ciotka i wujek, rok różnicy - oboje 28 luty
Można? Można


Widzę, że nie padło w dyskusji, to napomknę, że u nas na kluski na parze mówi się parzoki


Zdrowia dla wszystkich chorujących Pietraszko!


Tyle zapamiętałam, ale nadrobiłam sumiennie od Nowego Roku (bo jeszcze u t. na 2 minuty zdążyłam siąść)

Spóźnione życzenia dla Igorka, Nataszki i Bartosia, i dzisiejsze dla Fifka Szczęśliwego dzieciństwa, mnóstwa radości i miłości!

A my za życzenia bardzo dziękujemy

[s i l v e r]

Napisane przez szklanka19

Muszę się pochwalić, tzn. Ewę. Budowla z klocków - chopek siedzi na ławce, obok dom z grzybem i jabłonka strasznie mi się to spodobało

BRAWO!

Napisane przez gojka24

Nie chciałam wcześniej pisać, ale Paula też już coraz lepiej z komunikowaniem potrzeb. W czerwcu napatrzyła się na kuzynów i zaczeła wołać. Później jej się odwidziło. Ost byliśmy u brata i jego młodszy synek- pół roku młodszy od Pauli siadał na nocnik i tak się Pauli spodobało, ze woli nocnik od nakładki. codziennie przed snem woła, że chce siku. Jak widzi, że idę do łazienki idzie za mną i też musze ja na nocnik posadzić. Zawsze wtedy zrobi. Sama też zaczyna z siebie wołac. Jest coraz lepiej, ale jeszcze daleka droga. qupa tylko i wyłącznie w pieluche, a był czas, że było odwrotnie.

Brawo dla Paulinki!

Napisane przez gojka24

Moje dziecko stwierdziło, że znudziły jej się smerfy na ścianie. Dodała coś od siebie

zgadzam się z dziewczynami, super włoski ma

Napisane przez litllesweetangel

Widzialyscie co sie stalo we Francji? To jest chore...

Nie wiem co się stało. Pół dnia w pracy byłam.
Dajcie jakiś link

Napisane przez marsi11

True story: tatus z mamusia i synkiem poszli na sanki, dziecko radosne zjezdzalo z mamusia ale dzidzius zaczal plakac i tatus musial zamienic sie z mamusia.Polowa gorki chlopaki leza, plozy w sankach sie rozjechaly jak pianemu nogi na lodzie.Matka z ojcem placza ze smiechu a dziecko z zalu.A tatus go pocieszyl...ze to gowniane sanki byly
Zaluje ze nie wzielam tel zeby zdjecie tych sanek zrobic- jakby je walec rozjechal
Szklanko brawa moj to klocki tylko rozsypuje

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez LadyWhisper

Hej

Pietraszko ma ostre zapalenie oskrzeli ostatnie chwile, ze w szpitalu nie wyladowalismy. Zalatwili nas w sb na calodobowce dajac leki na kaszel suchy jak mial mokry Bo niemozliwoscia jest zeby od sb tak zapchal sobie wszystko!!!!!!!!! Lekarka byla zbulwersowana. Kazala trzymac temp 17-18 st w mieszkaniu. Berodual pulmucort mucosolvan inhalacje 6x dziennie plus dodatkowo antybiotyk. Jestesmy na maksa roztrzesieni

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

O kurde!!!!!!! CO TO ZA LEKARZE JA SIĘ PYTAM!?!?!?!
lJa pie.rdziele!!! Ale się wkurzyłam!!
ZDRÓWKA DLA PIOTRUSIA! <3

--------------------
myśmy wczoraj byli pierwszy raz na sankach. Ale Daria się cieszyła z górki zjeżdżała z taką radością że
A w załączniku fotka

[s i l v e r]

Napisane przez hje

Meneq, podbijam Pobudka 7/8, bez drzemki w dzień, zasypianie 22/23, w nocy min. 3 pobudki, dzisiaj np. było 7

współczuję


Chciałam jeszcze napisać,że bardzo podziwiam to ,że niektóre z Was karmią jeszcze dzieci piersią. .Ja bym tak nie potrafiła chyba. Jak dla mnie trochę za długo.

[gojka24]

Zdrowiej Piotrusiu nam tu szybciutko... Co za lekarz. Oby lekarstwa ktore dzis dostaliscie pomogly.

A my dopiero rozgladamy sie za sankami. Chcemy na urodziny malej kupic. Mielismy robic kuchenke drewniana, ale tz znowu zawalony robota. Calymi dniami go nie ma, wiec beda sanki a kuchenke bez okazji jak sie tylko z terminami upora.

[s i l v e r]

Filipku wszystkiego najlepszego kochany Nasz

[Delicjanka]

Napisane przez gojka24

Zdrowiej Piotrusiu nam tu szybciutko... Co za lekarz. Oby lekarstwa ktore dzis dostaliscie pomogly.

A my dopiero rozgladamy sie za sankami. Chcemy na urodziny malej kupic. Mielismy robic kuchenke drewniana, ale tz znowu zawalony robota. Calymi dniami go nie ma, wiec beda sanki a kuchenke bez okazji jak sie tylko z terminami upora.

Zapowiadali dziś w pogodzie ocieplenie ;p

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez s i l v e r

współczuję


Chciałam jeszcze napisać,że bardzo podziwiam to ,że niektóre z Was karmią jeszcze dzieci piersią. .Ja bym tak nie potrafiła chyba. Jak dla mnie trochę za długo.

Dla mnie też za długo to się już ciągnie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pytam się męża, czy może na wakacje jego rodzice by chcieli z nami jechać. Potem stwierdzam, że nie zamierzam gotować (w domyśle: też chcę mieć wakacje i można zwyczajnie iść gdzieś coś zjeść). Wiecie, co słyszę? a, to dlatego chcesz by moja mama z nami jechała, żebyś nie musiała gotować.

Nie muszę mówić, jaki szlag mnie trafił? To ja nie mam prawa do WAKACJI bez gotowania - nie mogę iść zjeść gdzieś, tylko muszę gotować, siedzieć w garach, bo inaczej - teściową chcę wykorzystać!

Szlag. Niech się puknie w ten łeb chory mężuś.

[gojka24]

Szaja, ach Ci faceci. Moj tez by taki wniosek wyciagnal.

[mikakrolikowa]

Fifi Sto Lat nasza mala mądra glowko

Lady zdrowka dla Piotrusia znow slysze ze na ip się nie dopatrzyli choroby conza lekarze u nas lecza Masakra

Meneg jestem pod wrażeniem umiejetnosci Yae

[nafiyqa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49647265]Pytam się męża, czy może na wakacje jego rodzice by chcieli z nami jechać. Potem stwierdzam, że nie zamierzam gotować (w domyśle: też chcę mieć wakacje i można zwyczajnie iść gdzieś coś zjeść). Wiecie, co słyszę? a, to dlatego chcesz by moja mama z nami jechała, żebyś nie musiała gotować.

Nie muszę mówić, jaki szlag mnie trafił? To ja nie mam prawa do WAKACJI bez gotowania - nie mogę iść zjeść gdzieś, tylko muszę gotować, siedzieć w garach, bo inaczej - teściową chcę wykorzystać!

Szlag. Niech się puknie w ten łeb chory mężuś.[/QUOTE]
No co za..........


hope, pytalas co z nami...
Kuba lepiej, ale kaszel wciaz, takze zlobek poki co nie dla nas.

Ja rano myslalam, ze w lustrze widze muminka taka zapuchnieta bylam.
Ale ciut zeszlo, ubralam okulary, zeby oprawki przykryly mi opuchlizne pod oczami i poszlam do pracy...


Nadrabiam

[fewcia]

Fifku sto latek!!!

Nie mogę się nadziwić ile Blanka mówi. Dzisiaj rano mówi do mnie "mama gdzie jest tejewiziol?(sprzedaliśmy wczoraj) Musimy kupić nowy,bo ściana taka puśta. Niunia Pojedzie z mamusią i kupi"
Albo:
"Mamusiu pocitaj ksiąziećkę o piesku co pił mlećko i ślimaku na łącie"
Albo:
"Mamusiu niunia kocha cię. I tatusia kocha i Lusię kocha i Niunie teź kocha."
Albo:
'"Tatuś zrób niuni duzio mlećka!"
Albo
"Mamusiu sibko jedź do domku bo jabućko (jabłuszko) cieka na niunie w kosićku,albo nie,wolno jedź,niunia patsi na choinke!"
Niesamowita jest! I zna końcówki zdań w książeczkach które czytamy, albo siada sama i "czyta" sobie. Opowiada bajkę na tyle co umie.
Polubiła bardzo duplo. Siedzi i układa rozmawiając jednocześnie z figurami i zwierzakami.

Mamy ostatnio wspaniały rytuał, tak na to czekałam! Mianowicie Mała usypia jak czytamy jej bajkę
Przepraszam że tak dużo o sobie ale miałam potrzebę pochwalenia się

Marsi no właśnie już robiła a teraz nie chce. nie wiem co się stało. Wyciąga pampersy i każe sobie zakładać. Mam ferie za dwa tygodnie to spróbuję popracować nad nią.

Lady zdrowia!

Neti jak Antoś?

Nawijko a Twoje oczy? Lepiej dziś?

[gojka24]

Nie mam co ze soba zrobic. Paula nie miala w dzien drzemki i zasnela o 18. Co chwile sie budzi, wiec leze z nia. Poczytalabym ksiazke, ale boje sie zapalic lampke. Na tablecie coprawda mam, ale zaczynac 3 ksiazke to mi sie nie usmiecha. Internety juz przeczytalam, spac mi sie nie chce..

A wlasnie co myslicie o ombre na wlosach nieco krotszych od Nawijki? Cbyba nie bardzo. Byla dzis promocja w naturze. Kupilam loreal sunkiss przeceniaony z 24 na 9. Marzy mi sie ombre wlasnie, ale nie ramc ze mam wlosy do ramion. Z przodu dluzej, z tylu krocej. W dodatku tyl cieniowany i chyba nie bardzo by to wygladalo? Wydaje mi sie ze powinnam calosc rozjasnic. Co Wydajeto? Tzn jakie jest Wasze zdanie?

[s i l v e r]

Napisane przez fewcia

Fifku sto latek!!!

Nie mogę się nadziwić ile Blanka mówi. Dzisiaj rano mówi do mnie "mama gdzie jest tejewiziol?(sprzedaliśmy wczoraj) Musimy kupić nowy,bo ściana taka puśta. Niunia Pojedzie z mamusią i kupi"
Albo:
"Mamusiu pocitaj ksiąziećkę o piesku co pił mlećko i ślimaku na łącie"
Albo:
"Mamusiu niunia kocha cię. I tatusia kocha i Lusię kocha i Niunie teź kocha."
Albo:
'"Tatuś zrób niuni duzio mlećka!"
Albo
"Mamusiu sibko jedź do domku bo jabućko (jabłuszko) cieka na niunie w kosićku,albo nie,wolno jedź,niunia patsi na choinke!"
Niesamowita jest! I zna końcówki zdań w książeczkach które czytamy, albo siada sama i "czyta" sobie. Opowiada bajkę na tyle co umie.
Polubiła bardzo duplo. Siedzi i układa rozmawiając jednocześnie z figurami i zwierzakami.

Mamy ostatnio wspaniały rytuał, tak na to czekałam! Mianowicie Mała usypia jak czytamy jej bajkę
Przepraszam że tak dużo o sobie ale miałam potrzebę pochwalenia się

Marsi no właśnie już robiła a teraz nie chce. nie wiem co się stało. Wyciąga pampersy i każe sobie zakładać. Mam ferie za dwa tygodnie to spróbuję popracować nad nią.

Lady zdrowia!

Neti jak Antoś?

Nawijko a Twoje oczy? Lepiej dziś?

ŁAŁ!! Jestem pod wrażeniem!!
U nas NIC. Żadnego postępu w mowie. Ostatnio się cieszyłam jak na" świnkę Pepe "powiedziała "Pepa"

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez gojka24

Nie mam co ze soba zrobic. Paula nie miala w dzien drzemki i zasnela o 18. Co chwile sie budzi, wiec leze z nia. Poczytalabym ksiazke, ale boje sie zapalic lampke. Na tablecie coprawda mam, ale zaczynac 3 ksiazke to mi sie nie usmiecha. Internety juz przeczytalam, spac mi sie nie chce..

A wlasnie co myslicie o ombre na wlosach nieco krotszych od Nawijki? Cbyba nie bardzo. Byla dzis promocja w naturze. Kupilam loreal sunkiss przeceniaony z 24 na 9. Marzy mi sie ombre wlasnie, ale nie ramc ze mam wlosy do ramion. Z przodu dluzej, z tylu krocej. W dodatku tyl cieniowany i chyba nie bardzo by to wygladalo? Wydaje mi sie ze powinnam calosc rozjasnic. Co Wydajeto? Tzn jakie jest Wasze zdanie?

Ja uważam że na krótkich włosach też fajnie wygląda
https://www.google.pl/search?q=ombre...ed=0CAYQ_AUoAQ

[mikakrolikowa]

Napisane przez fewcia

Fifku sto latek!!!

Nie mogę się nadziwić ile Blanka mówi. Dzisiaj rano mówi do mnie "mama gdzie jest tejewiziol?(sprzedaliśmy wczoraj) Musimy kupić nowy,bo ściana taka puśta. Niunia Pojedzie z mamusią i kupi"
Albo:
"Mamusiu pocitaj ksiąziećkę o piesku co pił mlećko i ślimaku na łącie"
Albo:
"Mamusiu niunia kocha cię. I tatusia kocha i Lusię kocha i Niunie teź kocha."
Albo:
'"Tatuś zrób niuni duzio mlećka!"
Albo
"Mamusiu sibko jedź do domku bo jabućko (jabłuszko) cieka na niunie w kosićku,albo nie,wolno jedź,niunia patsi na choinke!"
Niesamowita jest! I zna końcówki zdań w książeczkach które czytamy, albo siada sama i "czyta" sobie. Opowiada bajkę na tyle co umie.
Polubiła bardzo duplo. Siedzi i układa rozmawiając jednocześnie z figurami i zwierzakami.

Mamy ostatnio wspaniały rytuał, tak na to czekałam! Mianowicie Mała usypia jak czytamy jej bajkę
Przepraszam że tak dużo o sobie ale miałam potrzebę pochwalenia się

Marsi no właśnie już robiła a teraz nie chce. nie wiem co się stało. Wyciąga pampersy i każe sobie zakładać. Mam ferie za dwa tygodnie to spróbuję popracować nad nią.

Lady zdrowia!

Neti jak Antoś?

Nawijko a Twoje oczy? Lepiej dziś?

Super zdania, Julo ostatnio mowi tz pezywiozl wiadra z działki, brudne wiaderko trzeba umyc , tata umyje co do bajek to paczatki zdan na pamięć zna a ostatnio po 2 tygodniach nie czytania opowiedzial mi 1/3 Ab3cadla , jestem pod wrazeniemmjaka ma pamięć nowy wierszyk jak mu podpasuje po 2-3 czytaniach zna poczatek
I spiewa Niskie Ceny ja juz nie moge sluchac tej reklamy

[neti1]

Fewciu Blanka mnie zadziwia. A ja się cieszę jak Antonio powie... "mama amnia, tata amnia i Ato amnia-syscy"

Dziękuję ze pytasz. . Dziś Ani śladu po temp. To chyba jednak te piątki.

LADY dobrze ze Pietraszko ma te inhalacje-pomogą. Ale nadziwić się nie mogę. .. co jeden to gorszy lekarz widzę

HOPE pokazywałas ostatnio taki komplet pędzli do makijażu w przystępnej cenie-dobrze pamiętam? Możesz jeszcze raz?

[nancykenator]

Napisane przez Ifwka

Co ja przeżywam z tym zatwardzeniem Oliwki. Już wszystko co na necie napisane stoeuje. Przychodnia zamknięta. W lab qypy mi nie chcieli przyjąć bo pasożyty nic nie maja wspólnego z zatwardzeniem a na grzybice to wymaz z odbytu. A przy ostatniej qupie myślałam ze obie umrzemy.Na prawde myslałąm że będziemy na pogotownie jechac pupe zszywać. A jeszcze wiecie taka jej na dzieje jak sobie "pierdnęłą" ż eto już jej się udało zrobić. Jak sięona ocierpaiąła. W poniedziałek to było i Tz sie juz zdenerwowała i w aptece się porządnie wypytał ( bo ostatnio powiedzieli nam że tylko lactulocan i czopki) i dostał jakies tabletki - kapsułki i stosujemy od poniedziałku dwa razy dziennie i dzisiaj zrobiła rano kupe bez większych emocji. Nie życze nikomu żeby to przeżył. Ktoś coś moze mi jeszcze doradzić z naturalnych środków.

nie mam pojęcia co jeszcze mogłoby pomóc ale chyba najbardziej skłaniałabym się ku pójściu do dobrego lekarza. Jeśli nie masz zaufania do swojego to może znajdziesz innego...

Napisane przez LadyWhisper

Piotrus w nocy ok, ale od rana chyrla. Dopiero wieczorem mamy wizyte domowa ale nie pogarsza mu sie wiec staram sie byc spokojna. Humoru mlode nie ma kazda najdrobniejsza rzecz wyprowadza go z rownowagi wszystko jest "neeeeee". Od wczoraj nic nie jadlam bo Pietraszko uczepiony mnie jak zajme sie czyms innym od niego to placz krzyk zapowietrzanie sie. Przynajmniej schudne:P



Aaaa wiecie co Na moja wiadomosc ze mnie nie bedzie bo dziecko chore dostalam odp "to jest praca nie przedszkole" Dzieki za wsparcie dla matek probujacych wrocic na rynek pracy!

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

zdrówka dla Pietraszka
a co do tekstu w pracy to

Napisane przez ezzo

a jeszcze cos wam powiem, moje dziecko chyba zaczyna odsypiać czasy noworodka, wczoraj o 19.30 padł jak tylko wsiedliśmy do samochodu, 1,5 godziny jazdy sen, w domu tylko zmiana stroju na piżamkę i dziecko przytulone do tatusia nadal śpi. Owszem on sie budzi w nocy, coś zaskrzeczy, ale rzadko kiedy wymaga to naszej interewencji, przytuli się i dalej śpi. Tak to można żyć

wreszcie

Napisane przez Delicjanka

lady niezly tekst....



dziewczyny jadly wasze maluchy pieczarki ?:p

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Kuba nie jadł jeszcze

Napisane przez sylwietta1988

Wymiekam, laski, no wymiękam- B. wiesza sie na mnie i wyje, nie chce jesc i wyje, nie moge sie na krok ruszyc od niego bo wyje, z kibelka mnie sciąga bo "mamunia am" i wyje, w nocy spi obok mnie, trzyma rece w moich włosach i miauczy "mamuniaaaaaaa",sam sie nie bawi nawet chwile, mam siedziec tuz obok bo wyje.... A to dopiero dwa dni........

Nawet nie mam siły ani ochoty kompa właczac... teraz jestem tylko dlatego,ze tz sobie chciał cos poszukac a akurat zadzwonił mu tel.

Do zobaczenia w lepszych czasach.

tulę moooocno wiem, co czujesz...

Napisane przez misiaeel

Dziewczyny Hania mi nie śpi w dzień, przez co na noc zasypia już koło 18/19. to jest w sumie jakiś plus ale. budzi się w nocy na jedzenie Dziecko, które przestało jesć w nocy w wieku 7 miesięcy, mając dwa lata je:/
Do tego nic jeść nie chce już nie mam siły tzn tu chodzi mi o śniadania, obiady:/ chyba po prostu nadrabia to :/
no i kolejny problem to picie. tez za bardzo nie chce. jak wypije z 200ml na dzień to jest sukces. przez co mamy problemy z qpa. wczoraj miała chyba z 10 podejść do nocnika w końcu zrobiła w pieluchę. pierwszy raz od października:/

współczuję bezdrzemkowych dni, u nas od kilku dni wstaje ok. 7:30 a od 10-11 zaczyna być senny a zasypia dopiero koło 15:30 i chociaż wcześniej nie byłam za budzeniem to teraz daję mu spać max godzinę,chociaż i tak zasypia przed 21 :/
sama nie wiem, co lepsze...
a co do jedzenia, to jest pewnie tak ja mówisz, je w nocy, bo się pewnie nie najada w dzień i to takie błędne koło niestety

Napisane przez szklanka19

Cieszę się, że się przydałam

Muszę się pochwalić, tzn. Ewę. Budowla z klocków - chopek siedzi na ławce, obok dom z grzybem i jabłonka strasznie mi się to spodobało

zdolniacha

[Lenova]

hje a gdzieś była jak Cię nie było ?

Fewciu-pięknie Blanka mówi ! U nas tak samo z książeczkami, mówi końcówki albo czasem mnie poprawia jak inaczej przeczytam jakiś wyraz :P

Szaja.... aż nie wiem co powiedzieć

Gojka Jeszcze raz zapytam Czym malowałaś smerfy na ścianie ?


Zgubiłyśmy w sobotę smoczek. Zatem dzisiaj trwa piąta noc bez smoka, w trzecim dniu zasypianie to była masakra , że już chciałam gdzieś jechać i szukac smoczka ale jakoś dałyśmy radę. Czasem się upomina wieczorem,ale już nie jest tak źle.

[gojka24]

Napisane przez Lenova

hje a gdzieś była jak Cię nie było ?

Fewciu-pięknie Blanka mówi ! U nas tak samo z książeczkami, mówi końcówki albo czasem mnie poprawia jak inaczej przeczytam jakiś wyraz

Szaja.... aż nie wiem co powiedzieć

Gojka Jeszcze raz zapytam Czym malowałaś smerfy na ścianie ?


Zgubiłyśmy w sobotę smoczek. Zatem dzisiaj trwa piąta noc bez smoka, w trzecim dniu zasypianie to była masakra , że już chciałam gdzieś jechać i szukac smoczka ale jakoś dałyśmy radę. Czasem się upomina wieczorem,ale już nie jest tak źle.

Przepraszam. Chyba nie zauwazylam Twojego pytania. Nie powiem dokladnie jaka to byla farba- malowalam jeszcze w ciazy. Byla to zwykla biala. Taka do scian tylko zmywalna i jakas porzadniejsza. Kolory robilam sama. Kupilam 4 pigmenty. 3 podstawowe: czerwony, zolty i niebieski. Do tego dodatkowo czarny. Kontury flamastrem byly robione. Jakim nie powiem, bo to juz moj mlodszy, zdolny brat robil. Ja juz w szpitalu lezalam. Ale chyba jakis zwykly do plyt cd.

[nancykenator]

Napisane przez gojka24

Nie chciałam wcześniej pisać, ale Paula też już coraz lepiej z komunikowaniem potrzeb. W czerwcu napatrzyła się na kuzynów i zaczeła wołać. Później jej się odwidziło. Ost byliśmy u brata i jego młodszy synek- pół roku młodszy od Pauli siadał na nocnik i tak się Pauli spodobało, ze woli nocnik od nakładki. codziennie przed snem woła, że chce siku. Jak widzi, że idę do łazienki idzie za mną i też musze ja na nocnik posadzić. Zawsze wtedy zrobi. Sama też zaczyna z siebie wołac. Jest coraz lepiej, ale jeszcze daleka droga. qupa tylko i wyłącznie w pieluche, a był czas, że było odwrotnie.

Napisane przez gojka24

Moje dziecko stwierdziło, że znudziły jej się smerfy na ścianie. Dodała coś od siebie

mała artystka, włosy cudne

Napisane przez hje

Meneq, podbijam Pobudka 7/8, bez drzemki w dzień, zasypianie 22/23, w nocy min. 3 pobudki, dzisiaj np. było 7

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49647265]Pytam się męża, czy może na wakacje jego rodzice by chcieli z nami jechać. Potem stwierdzam, że nie zamierzam gotować (w domyśle: też chcę mieć wakacje i można zwyczajnie iść gdzieś coś zjeść). Wiecie, co słyszę? a, to dlatego chcesz by moja mama z nami jechała, żebyś nie musiała gotować.

Nie muszę mówić, jaki szlag mnie trafił? To ja nie mam prawa do WAKACJI bez gotowania - nie mogę iść zjeść gdzieś, tylko muszę gotować, siedzieć w garach, bo inaczej - teściową chcę wykorzystać!

Szlag. Niech się puknie w ten łeb chory mężuś.[/QUOTE]
a czemu chcesz, żeby teście z Wami jechali?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nancy, mamy ok stosunki, a oni sami się nie zbiorą, by pojechać. Tak samo proponowaliśmy (z woli mojego męża zresztą!) to mojej mamie. Naprawdę, nie ma w tym żadnego drugiego dna.

[sarah67]

Napisane przez hje

Meneq, podbijam Pobudka 7/8, bez drzemki w dzień, zasypianie 22/23, w nocy min. 3 pobudki, dzisiaj np. było 7

Aga, u nas taka sytuacja:
- mama i jej 4 lata młodsza siostra - obie 29 sierpień
- potem ciotka jedna i druga, rok różnicy - obie 8 marzec
- potem ciotka i wujek, rok różnicy - oboje 28 luty
Można? Można


Widzę, że nie padło w dyskusji, to napomknę, że u nas na kluski na parze mówi się parzoki


Zdrowia dla wszystkich chorujących Pietraszko!


Tyle zapamiętałam, ale nadrobiłam sumiennie od Nowego Roku (bo jeszcze u t. na 2 minuty zdążyłam siąść)

Spóźnione życzenia dla Igorka, Nataszki i Bartosia, i dzisiejsze dla Fifka Szczęśliwego dzieciństwa, mnóstwa radości i miłości!

A my za życzenia bardzo dziękujemy

Jejku jak miło, baaaardzo dziekuje za pamiec



Lady
zdrówka dla Pietraszka


My sanki mamy, juz w zeszłym roku na roczek dostała, ale w tm eoku stoja i stoja tu tylko deszcz

Szklanko
dla Ciebie równiez zdrówka
i brawa dla Ewuni

Ifwka
zey w koncu z kupkami bylo ok


aaa DZIEWCZYNKI DUZO SZCZESCIA ZDROWIA I MILOSCI W NOWYM ROKU


NAJLEPSZEGO WSZYSTKIEGO DLA FILIPKA NASZEGO


CAŁUSKI DLA KUBUSIA I AMELCI

BRAWA DLA DADUSIA I LEOSIA


dziewczynki bardzo dziekuje za pamiec i zyczenia dla Natusi to bardzo mile z Waszej strony


Sylwester spedzilismy fajnie przyszli nasi znajomi polacy i Niemcy, jak zobaczyli, ze my wystroje i ile zarcia na stole to w szoku byli. Potanczylismy sobie tez troszke.

I fajnie, zapomnialo si o problemach.

Pisalam Wam, ze auto nam sie poszlo na autostradzie 550 euro za lawete, i naprawa 3500 plu laweta do Pl, a okazalo sie, ze to chyba silnik i auto na zlom albo czesci, a fajne to autko i nie takie star 2002

chcialam chodzic na basen, ale znowi trzeba mocniej pasa zacisnac, choc maz mowi zebym chodzila, bo w rodzinie u niego tzn. u brata szaleja z kasa wydaja na bzdury i ciagle maja, a my oszczednie zyjemy i nie mamy.

myslicie, ze raz wtygodniu basen godzina cos da na ujedrnienie cialla, i wyszczuplenie udek
czy to bedzie tylko strata kasy?

[pstryczek84]

Napisane przez s i l v e r

myśmy wczoraj byli pierwszy raz na sankach. Ale Daria się cieszyła z górki zjeżdżała z taką radością że
A w załączniku fotka

ale fajnie

misiael - nie wiem czy koajrzysz, ale moj Kuba od poczatku baaardzo malo pije. tzn teraz cos tam ruszyl i wypija te 200/250ml, czasem wecej czasem mniej ale bywaly dni ze nie chcial nic, nawet kropelki. chyba we mnie bo ja mam takie dni ze moge nic nie pic i jest ok, w ogole mi sie nie chce a czasem mam tak ze butla za butla idzie

[marsi11]

Napisane przez mikakrolikowa

Super zdania, Julo ostatnio mowi tz pezywiozl wiadra z działki, brudne wiaderko trzeba umyc , tata umyje co do bajek to paczatki zdan na pamięć zna a ostatnio po 2 tygodniach nie czytania opowiedzial mi 1/3 Ab3cadla , jestem pod wrazeniemmjaka ma pamięć nowy wierszyk jak mu podpasuje po 2-3 czytaniach zna poczatek
I spiewa Niskie Ceny ja juz nie moge sluchac tej reklamy

haha u nas niskie ceny tez spiewa- wogole duzo reklam co w radiu słyszy

[nafiyqa]

fewciu, wow, jak Blanka pieknie mowi, jakie zdania!!

U mnie jakby lepiej. Tzn opuchlizna troszke zeszla, ale nadal wygladam jak przekrwiony wampir.
Najchetniej wbilabym sie w oczy pazurami, bo tam swedzi, no ale wiadomo....


gojka, ombre na krotkich wlosach. Czemu nie?
Oczywisie efekt bardziej widoczny jest na dluzszych, ale na krotkich tez ladnie.

Lady, no tak, tekst dziwny, ale z drugiej stony... Kazda ze stron ma swoje racje...

[elllmi]

hej

dziekujemy za pamięć i życzenia Fifi dzisiaj chodził i spiewał sobie sto lat

Napisane przez neti1

Dziewczyny BURZA MÓZGÓW !!! Chcę coś namalować na tych meblach co tz zrobił. ..i teraz ponieważ mamy jeden pokój dobrze żeby w miarę wspolgralo w miarę z kolorystyką. Ściany szaro-żółte . Meble biało szare. .. jakieś pomysły?

ja podobnie jak dziewczyny uważam, żebteraz super wyglądają i nie ma sensu ich malowac

Napisane przez pstryczek84

ehhh
Kuba sie pocharatal

Napisane przez Debrah

U nas też wypadek 3 dni temu.

buziaki dla poobijanych
u nas też wypadek - biegał na czworakach i podwinęła mu się rączka, uderzył buziakiem o ziemię i coś z zębem nie tak, bo sine i zakrwawione dziąsło wkoło i wydaje mi się, że lekko się chwieje, ale nie pozwoli się dotknąć

Napisane przez Ifwka

Odnośnie upadków, mi wczoraj Oli spadła ze schodów, naszczęscie z samego dołu i na strachu się skończyło, ale maskara. Już raz sama weszła na schody, a Tż dalej się z bramkami ociąga.

następna
co do chodów, to u nas Filip biega po schodach jak szalony, bo babcia z dziadkiem na dole, ja u góry i tak kursuje tam i z powrotem;

współczuję problemów z kupką, biedna Oliwcia

Napisane przez meneq

Yae opanowala skakanie do wody, poprawna pozycje do plywania na plecach, plywa sama na brzuchu jesli ma przywiazany w pasie korek, oddychanie pod woda oraz chodzenie samodzielne wzdluz krawedzi basenu (tak jak krab). Nie wiem, czy to duzo, ale liczac zajecia przez rok, raz w tygodniu po pol godziny to chyba radzi sobie calkiem niezle. Teraz dogonila umiejetnosciami dzieci, ktore o pol roku wczesniej kurs zaczely. No i bezprzecznie najwieksza korzysc: pokochala wode pod kazda postacia.

łał, super sobie radzi

Napisane przez LadyWhisper

Aaaa wiecie co Na moja wiadomosc ze mnie nie bedzie bo dziecko chore dostalam odp "to jest praca nie przedszkole" Dzieki za wsparcie dla matek probujacych wrocic na rynek pracy!

zdrówka dla małego

a co do pracy, to i tak byli cierpliwi nie piszę tego złośliwie, po prostu u nas nie ma takiej opcji, żeby miec tyle nieobecności z powodu choroby dziecka; jak jeden dzień nagle wexmiesz, to świat się wali normalnie a jeszzce do niedawna nie było opcji żeby przynieść zwolnienie lekarskie na opiekę nad dzieckiem, bo nie uznawali i potrącali dzien wolny z puli urlopowej

[gojka24]

Kurde kiedy ja sie doczekam gadania... U nas kiepsko z mowa. Ale jak patrze na siostrzeńca tz, który nic kompletnie nie mowi a na dzieci mojego brata. To chyba poszla w tz rodzine i ma ciezka mowe. Nasladuje kilka zwierzatek. Mowi podstawy i tyle.. Minimum jest a to najwazniejsze. Choc wśród dzieci znajomych z którymi mamy kontakt wypada najgorzej. Tzn najgorzej dziecko tz siostry, paula nastepna.

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49649539]Nancy, mamy ok stosunki, a oni sami się nie zbiorą, by pojechać. Tak samo proponowaliśmy (z woli mojego męża zresztą!) to mojej mamie. Naprawdę, nie ma w tym żadnego drugiego dna.[/QUOTE]
Chodziło mi o to, że ja jakoś nie potrafiłabym wypoczywać z teściami/rodzicami. I zdecydowanie lepiej czułabym sie na wakacjach z mężem i Kubą, bez dodatkowych osób

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Fifku wszystkiego najlepszego sto lat

Spóźnione życzenia wszystkiego najwspanialszego dla Polci

[elllmi]

Napisane przez szklanka19

Muszę się pochwalić, tzn. Ewę. Budowla z klocków - chopek siedzi na ławce, obok dom z grzybem i jabłonka strasznie mi się to spodobało

pieknie u nas tylko konia i kozę przyczepia

Napisane przez gojka24

Moje dziecko stwierdziło, że znudziły jej się smerfy na ścianie. Dodała coś od siebie

jakie piekne loczki

Napisane przez LadyWhisper

Pietraszko ma ostre zapalenie oskrzeli ostatnie chwile, ze w szpitalu nie wyladowalismy. Zalatwili nas w sb na calodobowce dajac leki na kaszel suchy jak mial mokry Bo niemozliwoscia jest zeby od sb tak zapchal sobie wszystko!!!!!!!!! Lekarka byla zbulwersowana. Kazala trzymac temp 17-18 st w mieszkaniu. Berodual pulmucort mucosolvan inhalacje 6x dziennie plus dodatkowo antybiotyk. Jestesmy na maksa roztrzesieni

biedactwo duzo zdrówka

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49647265]Pytam się męża, czy może na wakacje jego rodzice by chcieli z nami jechać. Potem stwierdzam, że nie zamierzam gotować (w domyśle: też chcę mieć wakacje i można zwyczajnie iść gdzieś coś zjeść). Wiecie, co słyszę? a, to dlatego chcesz by moja mama z nami jechała, żebyś nie musiała gotować.

Nie muszę mówić, jaki szlag mnie trafił? To ja nie mam prawa do WAKACJI bez gotowania - nie mogę iść zjeść gdzieś, tylko muszę gotować, siedzieć w garach, bo inaczej - teściową chcę wykorzystać!

Szlag. Niech się puknie w ten łeb chory mężuś.[/QUOTE]

no facet, z tym nie wygrasz niestety

Napisane przez nafiyqa

Ja rano myslalam, ze w lustrze widze muminka taka zapuchnieta bylam.
Ale ciut zeszlo, ubralam okulary, zeby oprawki przykryly mi opuchlizne pod oczami i poszlam do pracy...

no chyba zbierasz punkty na pracownika roku

Napisane przez fewcia

Przepraszam że tak dużo o sobie ale miałam potrzebę pochwalenia się

pieknie mówi

[nafiyqa]

Napisane przez elllmi

no chyba zbierasz punkty na pracownika roku

Na bycie pracownikiem musz poczekac jeszcze 2 miesiace, narazie jestem zleceniobiorca


Ale mi ojciec wykrecil numer, jutro Wam opowiem, bo jeszcze sie cala trzese z nerwow