Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

[LadyWhisper]

bo to podobnie jak z Oskarkiem bylo w sumie, w sb na calodobowce nam powiedzieli, ze zapalenie gardla, a dzisiaj ostre oskrzela ;] kpina. Dobrze, ze nie pluca, chociaz doktorka powiedziala, ze ona jest w szoku, ze Pietraszko w takim stanie w jakim sa jego oskrzela ma tak dobry humor ;] (rozrabial jak szalony, biegal skakal latal po gabinecie ) powiedziala ze inne dziecko w jego stanie dawno w szpitalu by lezalo i nie potrafiloby funkcjonowac ;]

Pstryn, dobrze, ze nic sie nie stalo Kubie!!!

Fewcia! Wow!!! My dalej czekamy na zdania, chociaz mlode coraz wiecej opowiada po swojemu no i coraz wiecej pojedynczych slowek aczkolwiek jak powiedzialam - jak sie mlode zdaniami do 2go rz nie rozgada to ide do logopedy (ha! swego czasu sama logopedie studiowalam - teraz mi sie przypomnialo:p) takze zaczynam szukac jakiegos dobrego - Szaja??? Nasza Szajopedio? Doradzisz?

Meneq, wow, alez umiejetnosci!!!

Nawijko, zdrowka dla was! Dalas rade dzisiaj w pracy??? Jak mnie lapie zapalenie spojowek to oczy mam jak bokser po walce, serio, tak zapuchniete ze az mi na policzki opuchlizna przechodzi.


Dziewczyny, alez ja to rozumiem, nie wymagam, zeby mnie tam witali z otwartymi ramionami (Ezzo ) rozumiem tez, ze mogli sie zdenerwowac czy cos, tylko ze....ta wiadomosc nie byla od mojego pracodawcy, a od opiekunki, z ktora - wydawalo mi sie mam serio dobry kontakt, wiedziala, ze mam male dziecko, ze duzo choruje itd. Chociaz biorac pod uwage jej humor z ostatnich kilkunastu dni chyba musiala sie na kims tez wyzyc to padlo na mnie;p

Dziewczyny, ale teraz serio, co ja mam zrobic? Piotrus teraz tak mocno chory, do pn mam L-4 i na pewno na tym sie nie skonczy, no bo wiadomo, tak szybko sie oskrzeli to nie wyleczy. Nikt z nim nie zostanie bo wszyscy pracuja, M. zaczyna mega wielki projekt od pn wlasnie wiec nie moze sobie pozwolic ani na urlop ani na l-4; po dzisiejszej wiadomosci serio mam watpilwosci czy ta moja praca ma sens, bo przeciez jak mam za kazdym razem takie smsy dostawac jak bede szla na opieke to dziekuje;-)tylko nerwy i niepotrzebnie dzisiaj poplakalam se w poduszke. Chce byc w porzadku do pracodawcy - to z jednej strony, bo przeciez zdarzyło mi sie byc kierownikiem i wiem jakie to wkurzajace miec niedyspozycyjnego pracownika - a z drugiej strony - jak wyzej pisalam, za duzo nerwow mnie to zaczyna kosztowac, a od d.upy strony - cholerka, jednak co praca na etat to praca na etat nie? ;-) chociaz podejrzewam ze po tych akcjach z chorobami raczej mnie juz nie beda chcieli zostawic

Przepraszam, ze tak medze i medze, ale siedzi mi to we lbie niesamowicie ((

[Lenova]

Lady- super że Piotruś tak dobrze się czuje jak na swoje dolegliwości, silny chłopak z niego!
Co do pracy to sama bym nie wiedziała co zrobić ...;/ a co na to Twój mąż? Może pogadaj wprost z pracodawcą ,nie wiem kurczę

https://www.youtube.com/watch?v=h3gS...ature=youtu.be -taka Blanka był dzisiaj śpiąca...

[Debrah]

Jutro poodpisuje bardziej szczegółowo bo zaraz lecę spać, zajrzałam bo się Ami obudziła, przytulanie zarzadzila więc leży na mnie w dziwnej pozycji: p
Fewcia: świetnie Blanka mówi :klaski: U nas bardzo podobnie Ale jednak Blanka prowadzi chyba: )
Ale dziś mnie Ami rozwaliła. Przybiega do mnie z rączką pod bodziakiem, coś tam gmera.
'Mamo! Mamo! Pieprzyk mam?
Ja się patrzę a dziecię odkrylo własny sutek
Tłumaczę ze to nie Pieprzyk a sutek , cycuś, mama też ma, Tata też, wyjaśniam różnicę między plciami od razu
A dziecko
: nie Pieprzyk? Cycus? Na prawdę?

[Delicjanka]

hahah debrah slodka jest Twoja A

FEwciu TY czekalas na swoj moment z bajkami a ja ze spiewaniem... uwielbiam jak AMelka ze.mna spiewa <3 przedwczoraj wstala z drzemki i zazela spiewac " ogolek ogolek ogolek" albo luuugi lugi ..ahaa!!!! w ogole wbija sie w rytm ach moja malutka kruszynka

tak sie zle czuje, tak mi zimmo


LAdy a czy rezygnacja ze stazu nie oznacza ze musisz cos zaplacic albo cie zawiesza w pup na jakis czas¿ wiem ze kiedys tak bylo.


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[Ifwka]

Napisane przez LadyWhisper

Hej

Pietraszko ma ostre zapalenie oskrzeli ostatnie chwile, ze w szpitalu nie wyladowalismy. Zalatwili nas w sb na calodobowce dajac leki na kaszel suchy jak mial mokry Bo niemozliwoscia jest zeby od sb tak zapchal sobie wszystko!!!!!!!!! Lekarka byla zbulwersowana. Kazala trzymac temp 17-18 st w mieszkaniu. Berodual pulmucort mucosolvan inhalacje 6x dziennie plus dodatkowo antybiotyk. Jestesmy na maksa roztrzesieni

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Masakra, co to za lekarze

Napisane przez Lenova

Gojkaczym malowałaś na ściane te smerfy ? Chcę u Blanki w pokoju namalowac drzewo i nie wiem co sobie przyszykowac

Ja wydrukowałam powiększony wzór z neta, Tż przemalował białą farbą i jest git.

Napisane przez s i l v e r

O kurde!!!!!!! CO TO ZA LEKARZE JA SIĘ PYTAM!?!?!?!
lJa pie.rdziele!!! Ale się wkurzyłam!!
ZDRÓWKA DLA PIOTRUSIA! <3

--------------------
myśmy wczoraj byli pierwszy raz na sankach. Ale Daria się cieszyła z górki zjeżdżała z taką radością że
A w załączniku fotka

Super, ale już jakoś tak ciemnawo było.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49647265]Pytam się męża, czy może na wakacje jego rodzice by chcieli z nami jechać. Potem stwierdzam, że nie zamierzam gotować (w domyśle: też chcę mieć wakacje i można zwyczajnie iść gdzieś coś zjeść). Wiecie, co słyszę? a, to dlatego chcesz by moja mama z nami jechała, żebyś nie musiała gotować.

Nie muszę mówić, jaki szlag mnie trafił? To ja nie mam prawa do WAKACJI bez gotowania - nie mogę iść zjeść gdzieś, tylko muszę gotować, siedzieć w garach, bo inaczej - teściową chcę wykorzystać!

Szlag. Niech się puknie w ten łeb chory mężuś.[/QUOTE]
To typowe męskie podejście.

Napisane przez fewcia

Nie mogę się nadziwić ile Blanka mówi. Dzisiaj rano mówi do mnie "mama gdzie jest tejewiziol?(sprzedaliśmy wczoraj) Musimy kupić nowy,bo ściana taka puśta. Niunia Pojedzie z mamusią i kupi"
Albo:
"Mamusiu pocitaj ksiąziećkę o piesku co pił mlećko i ślimaku na łącie"
Albo:
"Mamusiu niunia kocha cię. I tatusia kocha i Lusię kocha i Niunie teź kocha."
Albo:
'"Tatuś zrób niuni duzio mlećka!"
Albo
"Mamusiu sibko jedź do domku bo jabućko (jabłuszko) cieka na niunie w kosićku,albo nie,wolno jedź,niunia patsi na choinke!"
Niesamowita jest! I zna końcówki zdań w książeczkach które czytamy, albo siada sama i "czyta" sobie. Opowiada bajkę na tyle co umie.
Polubiła bardzo duplo. Siedzi i układa rozmawiając jednocześnie z figurami i zwierzakami.

Mamy ostatnio wspaniały rytuał, tak na to czekałam! Mianowicie Mała usypia jak czytamy jej bajkę
Przepraszam że tak dużo o sobie ale miałam potrzebę pochwalenia się

Marsi no właśnie już robiła a teraz nie chce. nie wiem co się stało. Wyciąga pampersy i każe sobie zakładać. Mam ferie za dwa tygodnie to spróbuję popracować nad nią.

Masakra ile ona mówi. u mnie 4 słowa na krzyż. Czytać do snu nie lubi więc to też nieza dobrze.

Napisane przez gojka24

Nie mam co ze soba zrobic. Paula nie miala w dzien drzemki i zasnela o 18. Co chwile sie budzi, wiec leze z nia. Poczytalabym ksiazke, ale boje sie zapalic lampke. Na tablecie coprawda mam, ale zaczynac 3 ksiazke to mi sie nie usmiecha. Internety juz przeczytalam, spac mi sie nie chce..

Jak by Oliwka nie spała w dzień to bym się chyba załamała. Podziwiam.

Napisane przez Lenova

Zgubiłyśmy w sobotę smoczek. Zatem dzisiaj trwa piąta noc bez smoka, w trzecim dniu zasypianie to była masakra , że już chciałam gdzieś jechać i szukac smoczka ale jakoś dałyśmy radę. Czasem się upomina wieczorem,ale już nie jest tak źle.

Oliwka przegryzła wszytskie smoczki jakie miała. Raz pomemłała tego z dziurą i wyrzuciła i usnęła bez. Jaka byłam zachwycona ze może to koniec smoka. A gdzież tam. W sobote kupiliśmy nowe bo nie da rady bnez. służy głównie do gryzienia. Obstawiam piątki ale na razie nic nie czuć.

Napisane przez elllmi

buziaki dla poobijanych
u nas też wypadek - biegał na czworakach i podwinęła mu się rączka, uderzył buziakiem o ziemię i coś z zębem nie tak, bo sine i zakrwawione dziąsło wkoło i wydaje mi się, że lekko się chwieje, ale nie pozwoli się dotknąć

a co do pracy, to i tak byli cierpliwi nie piszę tego złośliwie, po prostu u nas nie ma takiej opcji, żeby miec tyle nieobecności z powodu choroby dziecka; jak jeden dzień nagle wexmiesz, to świat się wali normalnie a jeszzce do niedawna nie było opcji żeby przynieść zwolnienie lekarskie na opiekę nad dzieckiem, bo nie uznawali i potrącali dzien wolny z puli urlopowej

To chyba niejest legalne, PIP powinien się temu przyjżeć.
Biedny Fifek.

Napisane przez Delicjanka

hahah debrah slodka jest Twoja A

FEwciu TY czekalas na swoj moment z bajkami a ja ze spiewaniem... uwielbiam jak AMelka ze.mna spiewa <3 przedwczoraj wstala z drzemki i zazela spiewac " ogolek ogolek ogolek" albo luuugi lugi ..ahaa!!!! w ogole wbija sie w rytm ach moja malutka kruszynka

Ja jak zaczynam śpiewać to Oliwka macha ręką i każe mi przestać.

[mikakrolikowa]

Napisane przez LadyWhisper

bo to podobnie jak z Oskarkiem bylo w sumie, w sb na calodobowce nam powiedzieli, ze zapalenie gardla, a dzisiaj ostre oskrzela ;] kpina. Dobrze, ze nie pluca, chociaz doktorka powiedziala, ze ona jest w szoku, ze Pietraszko w takim stanie w jakim sa jego oskrzela ma tak dobry humor ;] (rozrabial jak szalony, biegal skakal latal po gabinecie ) powiedziala ze inne dziecko w jego stanie dawno w szpitalu by lezalo i nie potrafiloby funkcjonowac ;]

Pstryn, dobrze, ze nic sie nie stalo Kubie!!!

Fewcia! Wow!!! My dalej czekamy na zdania, chociaz mlode coraz wiecej opowiada po swojemu no i coraz wiecej pojedynczych slowek aczkolwiek jak powiedzialam - jak sie mlode zdaniami do 2go rz nie rozgada to ide do logopedy (ha! swego czasu sama logopedie studiowalam - teraz mi sie przypomnialo:p) takze zaczynam szukac jakiegos dobrego - Szaja??? Nasza Szajopedio? Doradzisz?

Meneq, wow, alez umiejetnosci!!!

Nawijko, zdrowka dla was! Dalas rade dzisiaj w pracy??? Jak mnie lapie zapalenie spojowek to oczy mam jak bokser po walce, serio, tak zapuchniete ze az mi na policzki opuchlizna przechodzi.


Dziewczyny, alez ja to rozumiem, nie wymagam, zeby mnie tam witali z otwartymi ramionami (Ezzo ) rozumiem tez, ze mogli sie zdenerwowac czy cos, tylko ze....ta wiadomosc nie byla od mojego pracodawcy, a od opiekunki, z ktora - wydawalo mi sie mam serio dobry kontakt, wiedziala, ze mam male dziecko, ze duzo choruje itd. Chociaz biorac pod uwage jej humor z ostatnich kilkunastu dni chyba musiala sie na kims tez wyzyc to padlo na mnie;p

Dziewczyny, ale teraz serio, co ja mam zrobic? Piotrus teraz tak mocno chory, do pn mam L-4 i na pewno na tym sie nie skonczy, no bo wiadomo, tak szybko sie oskrzeli to nie wyleczy. Nikt z nim nie zostanie bo wszyscy pracuja, M. zaczyna mega wielki projekt od pn wlasnie wiec nie moze sobie pozwolic ani na urlop ani na l-4; po dzisiejszej wiadomosci serio mam watpilwosci czy ta moja praca ma sens, bo przeciez jak mam za kazdym razem takie smsy dostawac jak bede szla na opieke to dziekuje;-)tylko nerwy i niepotrzebnie dzisiaj poplakalam se w poduszke. Chce byc w porzadku do pracodawcy - to z jednej strony, bo przeciez zdarzyło mi sie byc kierownikiem i wiem jakie to wkurzajace miec niedyspozycyjnego pracownika - a z drugiej strony - jak wyzej pisalam, za duzo nerwow mnie to zaczyna kosztowac, a od d.upy strony - cholerka, jednak co praca na etat to praca na etat nie? ;-) chociaz podejrzewam ze po tych akcjach z chorobami raczej mnie juz nie beda chcieli zostawic

Przepraszam, ze tak medze i medze, ale siedzi mi to we lbie niesamowicie ((

A tak jak dziewczyny radzily
niania na czarna godzine co na codzień za porowadzi P do zlobka a wcrazie choroby zostanie

Napisane przez Debrah

Jutro poodpisuje bardziej szczegółowo bo zaraz lecę spać, zajrzałam bo się Ami obudziła, przytulanie zarzadzila więc leży na mnie w dziwnej pozycji: p
Fewcia: świetnie Blanka mówi :klaski: U nas bardzo podobnie Ale jednak Blanka prowadzi chyba: )
Ale dziś mnie Ami rozwaliła. Przybiega do mnie z rączką pod bodziakiem, coś tam gmera.
'Mamo! Mamo! Pieprzyk mam?
Ja się patrzę a dziecię odkrylo własny sutek
Tłumaczę ze to nie Pieprzyk a sutek , cycuś, mama też ma, Tata też, wyjaśniam różnicę między plciami od razu
A dziecko
: nie Pieprzyk? Cycus? Na prawdę?

Świetna jest , my tez o statnio wróciliśmy do tematów płci znaczy cycusi i siusiakow ale Julo niepojetny ciagle myli i mama ma siusiaka

Wczoraj tz po 2 tyg wrócił do pracy i Julo jojczal o tate a dzis wstalismy o 5,10 żeby taty nie przegapić i był placz
Na 11,30 na bilans idziemy ciekawe jak dotrzymamy chyba zrobimy drzemke kolo 9

[litllesweetangel]

Napisane przez gojka24

Nie mam co ze soba zrobic. Paula nie miala w dzien drzemki i zasnela o 18. Co chwile sie budzi, wiec leze z nia. Poczytalabym ksiazke, ale boje sie zapalic lampke. Na tablecie coprawda mam, ale zaczynac 3 ksiazke to mi sie nie usmiecha. Internety juz przeczytalam, spac mi sie nie chce..

A wlasnie co myslicie o ombre na wlosach nieco krotszych od Nawijki? Cbyba nie bardzo. Byla dzis promocja w naturze. Kupilam loreal sunkiss przeceniaony z 24 na 9. Marzy mi sie ombre wlasnie, ale nie ramc ze mam wlosy do ramion. Z przodu dluzej, z tylu krocej. W dodatku tyl cieniowany i chyba nie bardzo by to wygladalo? Wydaje mi sie ze powinnam calosc rozjasnic. Co Wydajeto? Tzn jakie jest Wasze zdanie?

Znajoma miala na wlosach za ucho i ladnie wygladalo Tylko musi byc dobrze zrobione

Napisane przez fewcia

Fifku sto latek!!!

Nie mogę się nadziwić ile Blanka mówi. Dzisiaj rano mówi do mnie "mama gdzie jest tejewiziol?(sprzedaliśmy wczoraj) Musimy kupić nowy,bo ściana taka puśta. Niunia Pojedzie z mamusią i kupi"
Albo:
"Mamusiu pocitaj ksiąziećkę o piesku co pił mlećko i ślimaku na łącie"
Albo:
"Mamusiu niunia kocha cię. I tatusia kocha i Lusię kocha i Niunie teź kocha."
Albo:
'"Tatuś zrób niuni duzio mlećka!"
Albo
"Mamusiu sibko jedź do domku bo jabućko (jabłuszko) cieka na niunie w kosićku,albo nie,wolno jedź,niunia patsi na choinke!"
Niesamowita jest! I zna końcówki zdań w książeczkach które czytamy, albo siada sama i "czyta" sobie. Opowiada bajkę na tyle co umie.
Polubiła bardzo duplo. Siedzi i układa rozmawiając jednocześnie z figurami i zwierzakami.

Mamy ostatnio wspaniały rytuał, tak na to czekałam! Mianowicie Mała usypia jak czytamy jej bajkę
Przepraszam że tak dużo o sobie ale miałam potrzebę pochwalenia się

Marsi no właśnie już robiła a teraz nie chce. nie wiem co się stało. Wyciąga pampersy i każe sobie zakładać. Mam ferie za dwa tygodnie to spróbuję popracować nad nią.

Lady zdrowia!

Neti jak Antoś?

Nawijko a Twoje oczy? Lepiej dziś?

Prawie najmlodsza a jak sie skubana rozgadala!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49649539]Nancy, mamy ok stosunki, a oni sami się nie zbiorą, by pojechać. Tak samo proponowaliśmy (z woli mojego męża zresztą!) to mojej mamie. Naprawdę, nie ma w tym żadnego drugiego dna.[/QUOTE]

Bierz tesciow, maz niech siedzi w domu sam

Napisane przez elllmi

hej

dziekujemy za pamięć i życzenia Fifi dzisiaj chodził i spiewał sobie sto lat



ja podobnie jak dziewczyny uważam, żebteraz super wyglądają i nie ma sensu ich malowac





buziaki dla poobijanych
u nas też wypadek - biegał na czworakach i podwinęła mu się rączka, uderzył buziakiem o ziemię i coś z zębem nie tak, bo sine i zakrwawione dziąsło wkoło i wydaje mi się, że lekko się chwieje, ale nie pozwoli się dotknąć



następna
co do chodów, to u nas Filip biega po schodach jak szalony, bo babcia z dziadkiem na dole, ja u góry i tak kursuje tam i z powrotem;

współczuję problemów z kupką, biedna Oliwcia



łał, super sobie radzi



zdrówka dla małego

a co do pracy, to i tak byli cierpliwi nie piszę tego złośliwie, po prostu u nas nie ma takiej opcji, żeby miec tyle nieobecności z powodu choroby dziecka; jak jeden dzień nagle wexmiesz, to świat się wali normalnie a jeszzce do niedawna nie było opcji żeby przynieść zwolnienie lekarskie na opiekę nad dzieckiem, bo nie uznawali i potrącali dzien wolny z puli urlopowej

No ale wiesz, ze takie praktyki nie sa normalne i legalne nie? Tu akurat plus duzych firm- dajesz l4 do kadr, telefon do kierownika i wywalone nic nie zrobi Chcialabym znowu do duzej firmy isc :P

Napisane przez LadyWhisper

bo to podobnie jak z Oskarkiem bylo w sumie, w sb na calodobowce nam powiedzieli, ze zapalenie gardla, a dzisiaj ostre oskrzela ;] kpina. Dobrze, ze nie pluca, chociaz doktorka powiedziala, ze ona jest w szoku, ze Pietraszko w takim stanie w jakim sa jego oskrzela ma tak dobry humor ;] (rozrabial jak szalony, biegal skakal latal po gabinecie ) powiedziala ze inne dziecko w jego stanie dawno w szpitalu by lezalo i nie potrafiloby funkcjonowac ;]

Pstryn, dobrze, ze nic sie nie stalo Kubie!!!

Fewcia! Wow!!! My dalej czekamy na zdania, chociaz mlode coraz wiecej opowiada po swojemu no i coraz wiecej pojedynczych slowek aczkolwiek jak powiedzialam - jak sie mlode zdaniami do 2go rz nie rozgada to ide do logopedy (ha! swego czasu sama logopedie studiowalam - teraz mi sie przypomnialo:p) takze zaczynam szukac jakiegos dobrego - Szaja??? Nasza Szajopedio? Doradzisz?

Meneq, wow, alez umiejetnosci!!!

Nawijko, zdrowka dla was! Dalas rade dzisiaj w pracy??? Jak mnie lapie zapalenie spojowek to oczy mam jak bokser po walce, serio, tak zapuchniete ze az mi na policzki opuchlizna przechodzi.


Dziewczyny, alez ja to rozumiem, nie wymagam, zeby mnie tam witali z otwartymi ramionami (Ezzo ) rozumiem tez, ze mogli sie zdenerwowac czy cos, tylko ze....ta wiadomosc nie byla od mojego pracodawcy, a od opiekunki, z ktora - wydawalo mi sie mam serio dobry kontakt, wiedziala, ze mam male dziecko, ze duzo choruje itd. Chociaz biorac pod uwage jej humor z ostatnich kilkunastu dni chyba musiala sie na kims tez wyzyc to padlo na mnie;p

Dziewczyny, ale teraz serio, co ja mam zrobic? Piotrus teraz tak mocno chory, do pn mam L-4 i na pewno na tym sie nie skonczy, no bo wiadomo, tak szybko sie oskrzeli to nie wyleczy. Nikt z nim nie zostanie bo wszyscy pracuja, M. zaczyna mega wielki projekt od pn wlasnie wiec nie moze sobie pozwolic ani na urlop ani na l-4; po dzisiejszej wiadomosci serio mam watpilwosci czy ta moja praca ma sens, bo przeciez jak mam za kazdym razem takie smsy dostawac jak bede szla na opieke to dziekuje;-)tylko nerwy i niepotrzebnie dzisiaj poplakalam se w poduszke. Chce byc w porzadku do pracodawcy - to z jednej strony, bo przeciez zdarzyło mi sie byc kierownikiem i wiem jakie to wkurzajace miec niedyspozycyjnego pracownika - a z drugiej strony - jak wyzej pisalam, za duzo nerwow mnie to zaczyna kosztowac, a od d.upy strony - cholerka, jednak co praca na etat to praca na etat nie? ;-) chociaz podejrzewam ze po tych akcjach z chorobami raczej mnie juz nie beda chcieli zostawic

Przepraszam, ze tak medze i medze, ale siedzi mi to we lbie niesamowicie ((

Lady serio rozejrzyj sie za jakas sasiadka-emerytka, na czarna godzine coby posiedziala z malym w czasie choroby! Ja mam zamiar tak zrobic, mala ostatnio tez sporo choruje przez zlobek( dzis idziemy do lekarza, bo kaszle nadal. Wole odpuscic 2 dni i weekend, niz caly przyszly tydzien sie orac, ze bede miec rozmowe a dziecko chore...).
To jest ta nasza za☠☠☠ista polityka prorodzinna, super zatrudniajmy matki! Jak przychodzi co do czego to problem, bo pani ma dziecko w zlobku, nie moze ktos inny odbierac? Zenada, pracownik drugiej kategorii, bo dziecko w zlobku...

Napisane przez Lenova

Lady- super że Piotruś tak dobrze się czuje jak na swoje dolegliwości, silny chłopak z niego!
Co do pracy to sama bym nie wiedziała co zrobić ...;/ a co na to Twój mąż? Może pogadaj wprost z pracodawcą ,nie wiem kurczę

https://www.youtube.com/watch?v=h3gS...ature=youtu.be -taka Blanka był dzisiaj śpiąca...

Slodka Ale mi moja kluske przypomina, dwie blondyneczki i mamy taka sama pizamke Jak wczoraj wkleilas to zdjecie na fb, to myslalam, ze to moje dziecko




Haloooo. Po to wstalam o 6, zeby stwierdzic, iz odpuszczamy dzis zlobek i idziemy do lekarza... Ezzo niezle mnie nastraszyla tym ksztusciem! A mala nadal kaszle, mniej ale kaszle... Dzis w nocy wiecej Wole wyleczyc do konca, niz pozniej na 2 tyg byc uziemiona i trzasc portami slyszac dzwiek telefonu...

[marsi11]

Napisane przez Debrah

Jutro poodpisuje bardziej szczegółowo bo zaraz lecę spać, zajrzałam bo się Ami obudziła, przytulanie zarzadzila więc leży na mnie w dziwnej pozycji: p
Fewcia: świetnie Blanka mówi :klaski: U nas bardzo podobnie Ale jednak Blanka prowadzi chyba: )
Ale dziś mnie Ami rozwaliła. Przybiega do mnie z rączką pod bodziakiem, coś tam gmera.
'Mamo! Mamo! Pieprzyk mam?
Ja się patrzę a dziecię odkrylo własny sutek
Tłumaczę ze to nie Pieprzyk a sutek , cycuś, mama też ma, Tata też, wyjaśniam różnicę między plciami od razu
A dziecko
: nie Pieprzyk? Cycus? Na prawdę?

Debrah haha
Leo jak siedzi na nocniczku to mowi, ze ma jajko....niespodzianke
Wydaje mi sie, ze tez dostrzega roznice bo mi sie przyglada.Wczoraj mielismy ubaw po pachy, siedzimy z tz na kanapie, karmie Marinke a Leos wspina sie tacie na kolana, posciaga mu t-shirt i zaczyna ssac jego cycka i to tz mowi, ze po raz kolejny raz robi po czym oznajmia: Lelon je cycusia

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[neti1]

Cześć.

MARSI u nas Antoś mówi " tata ma jaja a mama pi pi":p

LADY patrzyłas na tą stronkę : niania.pl ? Albo jeszcze pomocdomowa.pl -zobacz może znajdziesz tam kogoś. Ja tam właśnie znalazłam dla siebie. Próbuj.

Która Zna się trochę na MOPSIE? Czy jak tz tez bezrobotny (ale jeszcze niezarejestrowany bo świadectwo pracy IDZIE pocztą) a ja na wychowawczym od dziś to przysługuje nam jakiś zasiłek?

[gojka24]

Hej. Ale mnie dzis dziecko rozpiescilo. Żeby. Nie bylo- ja sie wcale nie chwwle. Wiecie dlaczego. Pisalam, ze poszla spac o 18. Wstalysmy o 8. Szkoda, ze musialam z nia lezec wieczorem. Ok 6 sie obudzila, ale ze zobaczyla, ze mama i tata spia- udawalismy. To zażyczyła sobie jak mam ja przytulic i zasnela wtulona we mnie. Dla takiej nocy może nie mieć drzemek w dzień. Tylko zebym nie musiala lezec w lozku juz od 19.

Napisane przez litllesweetangel

Znajoma miala na wlosach za ucho i ladnie wygladalo Tylko musi byc dobrze zrobione

Wlasnie boje sie, ze sama w domu tylko pogorsze sprawe. Sprobuje chyba na calych wlosach. Mysle, ze to raczej delikatnie rozjasnia. Kiedys mialam przez pewien czas rude i blond, ale taki w rudy i swietnie sie w takich wlosach czulam. Chyba nawet najlepiej😄

[marsi11]

Napisane przez gojka24

Hej. Ale mnie dzis dziecko rozpiescilo. Żeby. Nie bylo- ja sie wcale nie chwwle. Wiecie dlaczego. Pisalam, ze poszla spac o 18. Wstalysmy o 8. Szkoda, ze musialam z nia lezec wieczorem. Ok 6 sie obudzila, ale ze zobaczyla, ze mama i tata spia- udawalismy. To zażyczyła sobie jak mam ja przytulic i zasnela wtulona we mnie. Dla takiej nocy może nie mieć drzemek w dzień. Tylko zebym nie musiala lezec w lozku juz od 19.



Wlasnie boje sie, ze sama w domu tylko pogorsze sprawe. Sprobuje chyba na calych wlosach. Mysle, ze to raczej delikatnie rozjasnia. Kiedys mialam przez pewien czas rude i blond, ale taki w rudy i swietnie sie w takich wlosach czulam. Chyba nawet najlepiej��

gojka ale pocieszę Cię,że ja z moją Małą lezę od 21 bo inaczej moja mała zaraza nie śpi

[Ifwka]

Napisane przez marsi11

Debrah haha
Leo jak siedzi na nocniczku to mowi, ze ma jajko....niespodzianke
Wydaje mi sie, ze tez dostrzega roznice bo mi sie przyglada.Wczoraj mielismy ubaw po pachy, siedzimy z tz na kanapie, karmie Marinke a Leos wspina sie tacie na kolana, posciaga mu t-shirt i zaczyna ssac jego cycka i to tz mowi, ze po raz kolejny raz robi po czym oznajmia: Lelon je cycusia

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Dobre

Zapomniałam napisac że my włąsnie testujemy niańkę. Zeby sięnie żyłować dojazdami barfdzo to zaczęłiśmy szukać kogoś kto przyjdzie np 0 13 i będzie dopoki ja nie wrócę z pracy, a Tż będzie mógł normlanie jechać na II zmianę. Trafiła nam się Pani która moze przychodzić jak jej dzieci są w szkole no i wczoraj była drugi raz. Na razie same nie zostają ale docelowo tak ma być. Nieswojo mi z tym ze z jakąś obcą babą zostaje ale cóż. Tydzień w tydzień z moją mamą też nie da się zyć.

[marsi11]

Lady, ja wiem,że łatwo mowić ale ja bym szukała nianki,
rozumiem Twoj stres i rozterki ale moze faktycznie jakas sasiadka emerytka? spróbuj dać ogłoszenie z zaproponowaną stawką- może jak raz ktoś chętny się znajdzie z Twojej okolicy.

[neti1]

W sprawie Mopsu jak któraś coś wie to napiszcie.
ANTONIO od czasu tek temperatury w poniedziałek bardzo mało je. Mleka nie che. Dziś zjadl pół tosta. Wczoraj rano ciut twarozku potem pół małego mielonego i ciut ziemniaków z buraczkami. Potem pół kanapeczki i koniec. Mleka nie..chrupkow nie.. owoców nie. To nie moje dziecko. ....

[misiaeel]

hej

co my w nocy przeżyłyśmy:/ Hania się po 12 obudziła z wielkim płaczem, drapała się po szyi i plecach. zdjęłam pajaca a tam czerwona dosłownie skorupa tak Ją to swędziało, że się rzucała mi po łóżku. posmarowałam jakąś maścią taka delikatną to chyba pogorszyło sprawę. w koncu wykąpałam w krochmalu i posmarowałam sudocremem i zasnęła dzisiaj ma tylko takie strasznie suche i malutkie białe plamki.
i teraz od czego. miała strasznie suche te plecy więc smarowałam olejem kokosowym, ale poprawy nie było więc wczoraj w wannie Ją porzadnie nasmarowałam (właśnie te plecy i szyje) i do wanny trochę dodałam. więc to pewnie od tego bo nic innego mi do głowy nie przychodzi:/

fewciu ale Blanka rozgadana

silver ale Wam zazdroszczę tego śniegu chcoiaż u nas trochę wczoraj spało;p

pstryczku pamiętam, że Kuba też na bakier z piciem ja już kombinuje ze wszystkim, słomki, kubeczki niekapki, zwykle szklanki, woda soczki itd:/

[Debrah]

O Kurde Misia to mieliście noc, współczuję: *
Uświadomiłam sobie jednocześnie ze nie mam żadnego lęku / maści w.domu jakby nas coś takiego się nagle przydarzyło....


Przyszly wreszcie moje koszulki ze Stradiego, świetne są <3

[neti1]

Czy ktoras ma sprawdzone jakieś ocieplane leginsy z all?

[Delicjanka]

neti jak ci sie dichody zmirbily zyli utracily to masz szsanse na super ekstra pomoc z mopsu w wysokosci 77zl. dochod nie moze przekrozyc 539zl chyba. jesli idziezz na wychowawczy mozesz sie starac tez o dodatek z mopsu 400zl ale to jest przyznawane na max dwa lata j ten dochod tak jak w rodzinnhm nie moze przekroczyc ... ale skoro ty i tzt nie pracuje i nie macir zadnych umow to macie na zero czyli staraj sie

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[fewcia]

Dziękuję za wszystkie Blankowe gratulacje!

Napisane przez s i l v e r

ŁAŁ!! Jestem pod wrażeniem!!
U nas NIC. Żadnego postępu w mowie. Ostatnio się cieszyłam jak na" świnkę Pepe "powiedziała "Pepa" :

Dziękuję Nie martw się, u nas Blanka zaczęła z dnia na dzień mówić. Dosłownie. Wstała rano i zaczęła używać słów, o jakich nie miałam pojęcia, że zna.

Napisane przez Lenova

Fewciu-pięknie Blanka mówi ! U nas tak samo z książeczkami, mówi końcówki albo czasem mnie poprawia jak inaczej przeczytam jakiś wyraz :P


Zgubiłyśmy w sobotę smoczek. Zatem dzisiaj trwa piąta noc bez smoka, w trzecim dniu zasypianie to była masakra , że już chciałam gdzieś jechać i szukac smoczka ale jakoś dałyśmy radę. Czasem się upomina wieczorem,ale już nie jest tak źle.

Nie tak jak Twoja

Czyli nastąpiło samoodstawienie? To dobrze. u nas podobnie: jednego Mała sama wyrzuciła, a drugie się "zgubił" i nie odnalazł

Napisane przez nafiyqa

fewciu, wow, jak Blanka pieknie mowi, jakie zdania!!

U mnie jakby lepiej. Tzn opuchlizna troszke zeszla, ale nadal wygladam jak przekrwiony wampir.
Najchetniej wbilabym sie w oczy pazurami, bo tam swedzi, no ale wiadomo....

Już z każdym dniem będzie coraz lepiej

Napisane przez LadyWhisper

Fewcia! Wow!!! My dalej czekamy na zdania, chociaz mlode coraz wiecej opowiada po swojemu no i coraz wiecej pojedynczych slowek aczkolwiek jak powiedzialam - jak sie mlode zdaniami do 2go rz nie rozgada to ide do logopedy (ha! swego czasu sama logopedie studiowalam - teraz mi sie przypomnialo:p) takze zaczynam szukac jakiegos dobrego - Szaja??? Nasza Szajopedio? Doradzisz?

Pewnie, jak się marwtisz, to lepiej to sprawdzić, uspokoisz się.

lady na pewno nie rezygnowałabym z pracy - tzn ze stażu. Przecież płaci Ci za to PUP, więc co pracodawcy do tego. Nawet jak jesteś na zwolnieniu? Przecież najgorsze, co może Cię spotkać to to, że dadzą Ci umowy. Tyle.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez Lenova

Lady- super że Piotruś tak dobrze się czuje jak na swoje dolegliwości, silny chłopak z niego!
Co do pracy to sama bym nie wiedziała co zrobić ...;/ a co na to Twój mąż? Może pogadaj wprost z pracodawcą ,nie wiem kurczę

https://www.youtube.com/watch?v=h3gS...ature=youtu.be -taka Blanka był dzisiaj śpiąca...

Boska!

Napisane przez Debrah

Jutro poodpisuje bardziej szczegółowo bo zaraz lecę spać, zajrzałam bo się Ami obudziła, przytulanie zarzadzila więc leży na mnie w dziwnej pozycji: p
Fewcia: świetnie Blanka mówi :klaski: U nas bardzo podobnie Ale jednak Blanka prowadzi chyba: )
Ale dziś mnie Ami rozwaliła. Przybiega do mnie z rączką pod bodziakiem, coś tam gmera.
'Mamo! Mamo! Pieprzyk mam?
Ja się patrzę a dziecię odkrylo własny sutek
Tłumaczę ze to nie Pieprzyk a sutek , cycuś, mama też ma, Tata też, wyjaśniam różnicę między plciami od razu
A dziecko
: nie Pieprzyk? Cycus? Na prawdę?

Dobra jeste!

Napisane przez Delicjanka

hahah debrah slodka jest Twoja A

FEwciu TY czekalas na swoj moment z bajkami a ja ze spiewaniem... uwielbiam jak AMelka ze.mna spiewa <3 przedwczoraj wstala z drzemki i zazela spiewac " ogolek ogolek ogolek" albo luuugi lugi ..ahaa!!!! w ogole wbija sie w rytm ach moja malutka kruszynka

O własnie! Uwielbiam jak Mała śpiewa Nagrałam ją ostatnio, ale dyktafonem i nie wiem jak to Wam wrzucić, może podpowiecie? Na yt się nie da.

Napisane przez Ifwka

Ja jak zaczynam śpiewać to Oliwka macha ręką i każe mi przestać.

U nas to samo Ale ja kompletnie nie mam głosu. Nawet te nagrania, co chcę Wam tu wrzucić, to jedno mam jak ja z Nią śpiewam - nie nadaje się, mam głos jak stary alkoholik, a drugie z TŻ, a On ładnie śpiewa.

Napisane przez neti1

Która Zna się trochę na MOPSIE? Czy jak tz tez bezrobotny (ale jeszcze niezarejestrowany bo świadectwo pracy IDZIE pocztą) a ja na wychowawczym od dziś to przysługuje nam jakiś zasiłek?

Ja niestety nie wiem Zadzwoń do MOPSu i zapytacj. :

Napisane przez misiaeel

hej

co my w nocy przeżyłyśmy:/ Hania się po 12 obudziła z wielkim płaczem, drapała się po szyi i plecach. zdjęłam pajaca a tam czerwona dosłownie skorupa tak Ją to swędziało, że się rzucała mi po łóżku. posmarowałam jakąś maścią taka delikatną to chyba pogorszyło sprawę. w koncu wykąpałam w krochmalu i posmarowałam sudocremem i zasnęła dzisiaj ma tylko takie strasznie suche i malutkie białe plamki.
i teraz od czego. miała strasznie suche te plecy więc smarowałam olejem kokosowym, ale poprawy nie było więc wczoraj w wannie Ją porzadnie nasmarowałam (właśnie te plecy i szyje) i do wanny trochę dodałam. więc to pewnie od tego bo nic innego mi do głowy nie przychodzi:/

Biedactwo jak się teraz czuje? Zeszło troszkę? Wapno spróbuj Jej podać, jeśli to reakcja alergiczna, to moment przejdzie.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Byłam wczoraj w HM, mam pieniążki Małej ze sprzedaży ubranek i ze Świąt, chciałam jej kupić parę rzeczy na wiosnę. I nawet coś kupiłam

[gojka24]

Napisane przez Delicjanka

neti jak ci sie dichody zmirbily zyli utracily to masz szsanse na super ekstra pomoc z mopsu w wysokosci 77zl. dochod nie moze przekrozyc 539zl chyba. jesli idziezz na wychowawczy mozesz sie starac tez o dodatek z mopsu 400zl ale to jest przyznawane na max dwa lata j ten dochod tak jak w rodzinnhm nie moze przekroczyc ... ale skoro ty i tzt nie pracuje i nie macir zadnych umow to macie na zero czyli staraj sie

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Można też starać się o jakąś jednorazową pomoc, czy jakieś okresówki. Nie wiem jak to wygląda, może przejdz się do mopsu i zapytaj.

[neti1]

LITTLE możesz na szybko zerknąc i coś powiedzieć??
http://allegro.pl/acer-es1-111m-n284...973943639.html
http://www.euro.com.pl/laptopy-i-net...d.bhtml#opinie
http://www.euro.com.pl/laptopy-i-net...b-w8-sst.bhtml
http://www.euro.com.pl/laptopy-i-net...mmc-w8-1.bhtml

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez Delicjanka

neti jak ci sie dichody zmirbily zyli utracily to masz szsanse na super ekstra pomoc z mopsu w wysokosci 77zl. dochod nie moze przekrozyc 539zl chyba. jesli idziezz na wychowawczy mozesz sie starac tez o dodatek z mopsu 400zl ale to jest przyznawane na max dwa lata j ten dochod tak jak w rodzinnhm nie moze przekroczyc ... ale skoro ty i tzt nie pracuje i nie macir zadnych umow to macie na zero czyli staraj sie

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

dzięki- ale po pierwszym zdaniu mysałam że coś chlapnęłaś???

[neti1]

Przyszło mi....

może to nie podróba co??

[ninagg]

Ja miałam w tym samym pudełku.

[meneq]

Dawidku i Piotrusiu najlepszego brzdace!!

[pstryczek84]

Napisane przez marsi11

rozumiem Twoj stres i rozterki ale moze faktycznie jakas sasiadka emerytka? spróbuj dać ogłoszenie z zaproponowaną stawką- może jak raz ktoś chętny się znajdzie z Twojej okolicy.

Lady - i moze ciut wyzsza stawka? nie wiem w ogole jaka jest stawka ale moze dajcie ciut wyzej na zachete. w koncu to nie na stale tylko w razie W

Napisane przez misiaeel

hej

co my w nocy przeżyłyśmy:/

pstryczku pamiętam, że Kuba też na bakier z piciem ja już kombinuje ze wszystkim, słomki, kubeczki niekapki, zwykle szklanki, woda soczki itd:/

jak teraz mala sie czuje?

moze taki malopijacy gatunek nam sie poprostu trafil

Napisane przez litllesweetangel

No ale wiesz, ze takie praktyki nie sa normalne i legalne nie? Tu akurat plus duzych firm- dajesz l4 do kadr, telefon do kierownika i wywalone nic nie zrobi Chcialabym znowu do duzej firmy isc :P

ale to nie tylko w duzych firmach tak jest. u nas mala "firma" a tez nie robia zadnych problemow. podstawa to NORMALNY szef

Napisane przez Lenova

https://www.youtube.com/watch?v=h3gS...ature=youtu.be -taka Blanka był dzisiaj śpiąca...

Napisane przez Debrah

Jutro poodpisuje bardziej szczegółowo bo zaraz lecę spać, zajrzałam bo się Ami obudziła, przytulanie zarzadzila więc leży na mnie w dziwnej pozycji: p
Fewcia: świetnie Blanka mówi :klaski: U nas bardzo podobnie Ale jednak Blanka prowadzi chyba: )
Ale dziś mnie Ami rozwaliła. Przybiega do mnie z rączką pod bodziakiem, coś tam gmera.
'Mamo! Mamo! Pieprzyk mam?
Ja się patrzę a dziecię odkrylo własny sutek
Tłumaczę ze to nie Pieprzyk a sutek , cycuś, mama też ma, Tata też, wyjaśniam różnicę między plciami od razu
A dziecko
: nie Pieprzyk? Cycus? Na prawdę?

miszczu!

Napisane przez Ifwka

Ja jak zaczynam śpiewać to Oliwka macha ręką i każe mi przestać.

ja nawet nie zaczynam

Napisane przez mikakrolikowa

Na 11,30 na bilans idziemy ciekawe jak dotrzymamy chyba zrobimy drzemke kolo 9

i jak bylo?

Napisane przez elllmi

u nas też wypadek - biegał na czworakach i podwinęła mu się rączka, uderzył buziakiem o ziemię i coś z zębem nie tak, bo sine i zakrwawione dziąsło wkoło i wydaje mi się, że lekko się chwieje, ale nie pozwoli się dotknąć



co do chodów, to u nas Filip biega po schodach jak szalony, bo babcia z dziadkiem na dole, ja u góry i tak kursuje tam i z powrotem;

bidulek! buziaki!

a wlasnie - odnosnie schodow - wasze dzieciaczki same wchodza i schodza po schodach, bez zadnej waszej eskorty? ja tam ciagle z Kuba, ze.sralabym sie jakby Kuba mial schodzic po schodach u nas. wchodzic juz mu sie zdarzalo zupelnie samemu, (poprostu myslalam ze sie bawicicho gdzies na dole a ten skurczysynek juz na pietrze buszuje-myslalam ze padne za zawalca) ale schodzic nie - mamy bramke. Boje sie ze spadnie z tych schodow przesadzam? puszczacie luz-pas dzieciaki na schody?

Dzien dobry!

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

o wlasnie -
PIOTRUSIU, DAWIDKU - spelnienia marzen, chlopaki!!!!

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

marsi - czy ty masz jakis kontakt z Nadziej_ToJa. podczytuje ten serduszkowy watek i juz dawno sie nie odzywala... Marwtie sie co z Ivem

[litllesweetangel]

Neti ten jest nawet spoko jak za te kase http://www.euro.com.pl/laptopy-i-net...b-w8-sst.bhtml

[e_vel]

hej

Fewciu pokaż co kupiłaś w H&M bo mam kartę podarunkową
Apropo, wynalazłam takie ładne malusie rzeczy z dziewczynek - jak nowe - pajacyk ze smyka welutkowy, spódniczkę jeansową, 2 bluzy i coś tam jeszcze - i zamierzam sprzedać. Gdzie wystawiacie? Rzeczy w stanie idealnym to może chociaż po 5 ktoś da

czytam dalej

[Debrah]

Pstryniu : my już puszczamy. Tzn ona nie chce już przeważnie żeby trzymać. No i mieszkamy teraz tak niefortunnie ze chodzenie po schodach jest nieuniknione. No i nigdy nie jest tak że idzie sobie sama bez kogoś w pobliżu. Ja nie wiem czy ty masz pojęcie w jaki sposób my pokonujemy schody: tz trzyma z tyłu za rączki wózka, podnosi go tak że stoi na 2 kołach (jak wózek dziecięcy przy pokonywaniu krawężników tylko dużo bardziej, dużo wyżej ) i tak 'zaskakuje " po 1 schodku. Jest to lepsze rozwiązanie niż niesienie bo nie czujesz tak wagi wózka , po prostu wciagasz go (idąc do góry to samo. Więc Ami po prostu idzie przy barierce równolegle do nas i 'w razie w ' my mamy cały czas możliwość ja złapać. Ale jeśli nie mamy nikogo do pomocy to musi iść sama, powoli obok nas,
Lepiej jej idzie.wchodzenie w górę,

[e_vel]

Maja mi czasem uciekać chce do dziadków na dół i w połowie schodów ją łapie - a uwierzcie to są sekundy :p No i do góry sama wychodzi (ofkors ją asekuruję) ale zawału bym dostała raz jak na strych nam wyszła sama (a tam poręczy brak

co do mowy to mi się długo wydawało, że Maja jest do tyłu z gadaniem - ale teraz taka z niej gaduła, że często aż się śmiejemy z niej.
Przed chwilą np: "Mamusia, katal mam, oooo śią kuśtećki, wytlę nosiek" oczywiście kataru nie ma

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

a ze śmiesznych sytacji, Maja kiedyś po obiadku pokazuje brzuszek że sobie pojadła - teściu na to: Ale masz duży brzuszek, a Maja niewiele myśląc wypaliła: "JAK DZIADZIUŚ!" myślałam, że się posikam ze śmiechu bo t. ma naprawdę pokaźny brzuch na szczęście on z tych jajcarskich co się umieją z siebie śmiać

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

a ze śmiesznych sytacji, Maja kiedyś po obiadku pokazuje brzuszek że sobie pojadła - teściu na to: Ale masz duży brzuszek, a Maja niewiele myśląc wypaliła: "JAK DZIADZIUŚ!" myślałam, że się posikam ze śmiechu bo t. ma naprawdę pokaźny brzuch na szczęście on z tych jajcarskich co się umieją z siebie śmiać

[pstryczek84]

ok, ale mi chodzi o takie zupelnie samodzielne schodzenie/wchodzenie dziecka po schodach - na zasadzie: Idz na dol do dziadkow a ja tu na gorze posprzatam
u nas mlody schodzi i wchodzi juz "sam" (w sensie bez tzrymania za raczke) od dawien dawna ale ja jestem caly czas obok niego. wchodzi sam, jak schodzi to trzymam go najczesciej za bulzke tak ze niby nie czuje u nas nie ma poreczy, co najwyzej moze trzymac sie sciany