Jak ja nie lubię studentów... - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-08, 16:03   #391
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Dziwi mnie ten hejt na wracanie do domów, jeśli to nie dotyczy całej grupy w sytuacji wymuszania 10 egzaminów w jeden dzień, bo ktoś wraca do domu. Mnie to nigdy nie obchodziło czy ktoś jeździ do domu co tydzień, czy raz na pół roku. Nie przyszłoby też do głowy wyśmiewać koleżanki, które rzeczywiście prawie co piątek przychodziły na zajęcia z walizkami, bo potem od razu szły na dworzec. Ich sprawa, co robią.I nie wiem czy niektóre z was się nie zapędzają, twierdząc, że jak student nie spędza weekendów w mieście akademickim, to znaczy, że jest ograniczony i studiować w ogóle nie powinien. A już w ogóle śmieszy mnie narzekanie, że przez studentów jest tłoczno w okolicach dworca, bo wszyscy jadą do domów Jakby inni ludzie się nie przemieszczali i nie robili tłoku, tylko studenci tacy bezczelni są.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 16:06   #392
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez kashmirka Pokaż wiadomość
autentyczna historia mojej koleżanki Z podczas wizyty w poznańskim muzeum w ramach zajęć, dziewczyna z jej grupy:

- Ale podoba mi się ten obraz, chętnie bym go wyniosła gdyby nie był taki duży

Z: no co Ty wielkość nie ma znaczenia, myślisz że jak ukradli z tego muzeum Moneta? (chodziło jej o tą kradzież i metodę wycięcia samego płótna i pozostawienia ramy, może nie wszyscy muszą o tym wiedzieć ale obie dziewczyny są z Poznania i było o tym swego czasu głośno)
na co błyskotliwa koleżanka studentka:
- no tak ale wiesz moneta to jest mała, można schować ją do kieszeni i wyjść



true story
☠☠☠uem to tyle.
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 17:37   #393
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez whiteglove Pokaż wiadomość
To po co wyjechała na studia? Było olać studiowanie albo iść na zaoczne i grzać dupkę w mieście rodzinnym skoro narzeka że musi je opuszczać i studiować
ta jasne, sprobuj tak powiedziec to cie zjedza i osmarkaja ze guano wiesz o zyciu bo jestes z duzego miasta i rodzice by ci oplacili zaoczne a oni sa biedni i stypendium socjalne i zamknij pape

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Cytat:
Ja wychodze zawsze z założenia, że właściwie to lepiej juz zostać w domu i obejrzec cos na kompie, bo sama ze sobą po kinie o obejrzanym filmie nie pogadam. A jak idę z koleżanką to... idę. Bardziej dla towarzystwa niż dla filmu w sumie.
bez sensu
do kina sie nie idzie po to żeby pogadac. tylko zeby obejrzec film i z szacunku np dla ekranizacji ulubionej powiesci czy rezysera, zaplacic za to legalnie piniondz.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Cytat:
Czytam, co tu piszecie i serio, nigdy nie spotkałam się z taką plagą powrotów... albo dawno koło dworca w piątek nie przejeżdżałam Trochę nie rozumiem, po co wynajmować mieszkanie i upychać zajęcia na dwa-trzy dni, żeby zdążyć do domu, to już zaoczne wychodzą taniej.
wydaje mi sie ze to zalezy od miasta
do krakowa i warszawy przyjezdzaja ludzie zewsząd. czy maja 300 km do domu czy ile, po prostu zewsząd. do gdańska najczęściej: kartuzy, bytów i okolice pomorskiego które mają do domu godzine drogi pksem. jakby sie mieli tłuc z gdańska na śląsk to też by co tydzień nie wracali.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 17:37   #394
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Nigdy nie byłam sama w kinie, ale TŻ czasem idzie sam na film, który mnie nie interesuje.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 17:48   #395
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez moonandsunrise Pokaż wiadomość

Też mnie dziwi, jak ktoś twierdzi, że nie ma co robić lub nie stać go na rozrywki. Nie wiem, jak w innych miastach, ale w Krakowie spokojnie można się ukulturalniać za pół darmo. Każde muzeum ma dzień, w którym wstęp jest wolny, są wystawy czasowe, są darmowe koncerty, spektakle za kilka złotych, multum niedrogich, a interesujących lokali... tylko trzeba się zainteresować. Chyba, że dla kogoś rozrywka = zakupy i kluby, to rzeczywiście może być ciężko
Swoją drogą, nawet jadąc na wakacje do jakiegoś miasta staram się zobaczyć, co jest do zobaczenia. I nie mówię, że każdy student ma pielgrzymować po wszystkich zabytkach, tylko dziwi, że ktoś nawet nie próbuje zainteresować się miejscem, w którym przyjdzie spędzić mu następne kilka lat.
Zgadzam się częściowo. Tzn. uważam że zwykle da się zorganizować sobie czas i że trzeba poznawać swoje nowe miasto itd. ale już z tym ukulturalnianiem za pół darmo powiedziałabym że kwestia miasta.
Spróbuj się tak poukulturalniać w Katowicach, Rzeszowie albo Radomiu - pomysłów wystarczy Ci na co najwyżej kilka weekendów. Przy dobrych wiatrach.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 18:39   #396
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Nigdy nie byłam sama w kinie, ale TŻ czasem idzie sam na film, który mnie nie interesuje.
Ja byłam sama i nie polecam :/
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 18:45   #397
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Ja byłam sama i nie polecam :/
Można wiedzieć dlaczego?
Byłam wielokrotnie i nie wiem co w tym dziwnego.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 18:56   #398
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Ja wiele razy byłam sama i bylo fajnie. Zawsze chodziłam na małe kameralne seanse. Nawet na typowym romansidle oprócz mnie byli: troje przyjaciol, 2 kolezanki is tarsza pani Dla mnie chodzenie do kina samej jest może fajniejsze niz z kims, bo jak leze sama przed ekranem to czesto sie rozpraszam i nie uda mi sie obejrzec filmu do konca, a jak mam ogladac z kims to wolę moc z nim pogadac w trakcie.
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 19:01   #399
Farisss
Wtajemniczenie
 
Avatar Farisss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
jedna laska specjalnie uwaliła jeden przedmiot bo za powtarzanie zapłaciła 600 zł ale stypendium socjalne mogła pobierać cały kolejny rok
Oooo to to to. Koleżanka to samo robiła. Ale najpierw się chwaliła, że jej brat tak zrobił, i ona też tak zrobi. Bo w sumie to rodzice jej dają pieniądze, więc ona sobie poodkłada z tego socjalnego.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
mnie denerwuje ze niektore osly z uporem maniaka na gmailu wlaczaja sledzenie i tym sposobem widza czego niewylogowani uzytkownicy szukali w googlach ...

no, kupa smiechu....



Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Ogólnie maile grupowe to głupi pomysł, lepiej jak jest jedna odpowiedzialna osoba do kontaktu i tyle; a ustalenia można czynić poza mailem, z którego nie wiadomo nawet kto pisze, są różne sposoby. Można chociażby założyć grupę na facebooku.
Ja z tą osobą odpowiedzialną do kontaktu bym tak nie przesadzała. Na pierwszym roku nikt się nie zna, zazwyczaj starosta zostaje wybrany na przypał, a i jakoś nie pali się do ogarnięcia niektórych spraw.

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Ponowię pytanie: co z finansowaniem studiów/mieszkania w innym mieście przez rodziców? Bo rozumiem że to uważasz za OK, mają finansować i jest spoko, dopóki nie wymagają niczego w zamian? Dziecko ma się rozwijać i realizować, a nie poniżać się i cofać w rozwoju pomagając np. na gospodarstwie, tak?
To zabrzmi ciut dziwnie, ALE - rodzi się dziecko po to żeby zostało wiecznym pomagaczem w domu, czy po to, żeby się wykształciło, poszło w świat i (często) po prostu lepiej mu żyło? Są momenty kiedy trzeba w domu pomóc i inteligentny człowiek sam na to wpadnie i tak zrobi. Ale jeśli np ktoś by miał do wyboru jakieś super praktyki/pracę na część etatu a przyjeżdżać do domu bo tak i już i rodzice by się nie zgadzali na te praktyki - to po jaka cholerę wysyłali to dziecko na studia?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
ja się zastanawiam jak tacy ludzie funkcjonują skoro w wielkich miastach nie ma co robić. mam rozumiec ze na wsiach i w miasteczkach od 50 do 10 tys mieszkańców, to jest full rozrywek kupa zabawy i az są rozrywani? nie kumam.
No są. Wiejskie potańcówki i picie wódy przed wejściem, bo tam nie można/za droga, więc butlę trzeba obalić przed

Cytat:
Napisane przez moonandsunrise Pokaż wiadomość
Nie poszłabym sama do kina, bo nie lubię chodzić do zwykle zatłoczonych miejsc sama.
To nie idziesz w dzień premiery i dzień po, ale np. 3 tygodnie później i już jest luźniej.

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;49660283]Też nie rozumiem.
Ja tam bardzo lubię być sama w kinie, zatapiam się w swoich myślach i emocjach i nikt mnie nie rozprasza.

Ale pewnie dlatego że kino jest utożsamiane z romantycznym seansem w dwoje, z trzymaniem się za rączki i szeptaniem sobie do ucha czułości.
https://www.youtube.com/watch?v=uVbGNu3hTiw[/QUOTE]
Przecież kino to miejsce na randkę Idzie się całować, trzymać za rączki, szeptać do ucha - to nic, że to przeszkadza innym. No ale coooo tam, przecież w kinie się nie ogląda filmów
__________________
Lubię czytać
Farisss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 19:03   #400
201607111042
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
ta jasne, sprobuj tak powiedziec to cie zjedza i osmarkaja ze guano wiesz o zyciu bo jestes z duzego miasta i rodzice by ci oplacili zaoczne a oni sa biedni i stypendium socjalne i zamknij pape

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------


bez sensu
do kina sie nie idzie po to żeby pogadac. tylko zeby obejrzec film i z szacunku np dla ekranizacji ulubionej powiesci czy rezysera, zaplacic za to legalnie piniondz.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------


wydaje mi sie ze to zalezy od miasta
do krakowa i warszawy przyjezdzaja ludzie zewsząd. czy maja 300 km do domu czy ile, po prostu zewsząd. do gdańska najczęściej: kartuzy, bytów i okolice pomorskiego które mają do domu godzine drogi pksem. jakby sie mieli tłuc z gdańska na śląsk to też by co tydzień nie wracali.
No ja na ogół idę po to, by najpierw obejrzeć film, potem coś zjeść i pogadać. Jeszcze nigdy nie było tak, żebym z kims poszła do kina i żeby zaraz po seansie każde poszło w swoją stronę. I w sumie w nosie mam szacunek do powieści czy reżysera, skoro muszę legalnie płacić za 15 minut reklam. No i ja na ogół chodzę jednak na niezbyt ambitne rzeczy, raczej takie filmy, żeby się wzruszyć czy pośmiać. Ambitne kino wolę oglądać na kompie w samotności, bo jak nie mogę "przełknąć" całego filmu naraz, "dzielę" go sobie na części. Nic nie płacę i jest bez reklam
201607111042 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 19:07   #401
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Fariss - nom, każdy gmail ma opcje podglądania wyszukiwań w google. Sprawdźcie czy macie to włączone, ja często czyściłam i wyłączałam, ale ktoś bez życia włączał i później toczył beke że ktoś np ma łuszczyce hohoohoho takie smieszne :|
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-08, 19:07   #402
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
Przecież kino to miejsce na randkę Idzie się całować, trzymać za rączki, szeptać do ucha - to nic, że to przeszkadza innym. No ale coooo tam, przecież w kinie się nie ogląda filmów
Show robi także kubeł popcornu z kubłem coli, do tego czasem jakieś gratisy z kieszeni typu batoniki. A może i piwerko, pełen chill. Szelest opakowań i szepty Jest klimaaaaaaacik romantycznie tak bardzo!
Ja też nie polecam samotnych wyjść do kina, serio. W ogóle samemu to głupio gdziekolwiek iść. Lepszy seansik w domu
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 19:09   #403
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość

To zabrzmi ciut dziwnie, ALE - rodzi się dziecko po to żeby zostało wiecznym pomagaczem w domu, czy po to, żeby się wykształciło, poszło w świat i (często) po prostu lepiej mu żyło? Są momenty kiedy trzeba w domu pomóc i inteligentny człowiek sam na to wpadnie i tak zrobi. Ale jeśli np ktoś by miał do wyboru jakieś super praktyki/pracę na część etatu a przyjeżdżać do domu bo tak i już i rodzice by się nie zgadzali na te praktyki - to po jaka cholerę wysyłali to dziecko na studia?

Tylko że nie było mowy o takim przypadku. Chodziło mi o podejście: "jak rodzice płacą za studia to super, ale jak ja mam im w czymś pomóc to nie.ee, jestem stworzony do czegoś więcej". I tylko o to, nie o żadne wybory tego typu jak opisujesz.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 19:12   #404
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
mnie bawi a nawet śmieszy mówienie
"ale ta warszawa ohydna" "ale śmierdzi" "gdańsk to kupa" "ale beton" "kraków pełen jest śmierdzących azjatów/cyganów/kogoshcesz" "same bloki" "rzal i brud"

ale po 5 latach studiowania w miescie nie wiedza jak nazywa sie glowna ulica i znaja dwie dzielnice - tam gdzie jest uczelnia i tam gdzie mieszkaja. a zeby wskazac jakis interesujacy zabytek, czy miejsce, to nie, lol. to nawet mnie nie oburza bo takie osoby same sobie wystawiaja swiadectwo.
Zgadzam się z każdym słowem

I jeszcze (jestem już po studiach):
- Opowiadanie naokoło jak to mają dużo nauki i są bardzo zajęci, a czas im mija głównie na zwiedzaniu galerii handlowych i imprezowaniu (zajęcia mają przez AŻ 3 dni w tygodniu, poza tym nigdzie oczywiście nie pracują). Najbardziej smutne jest, że ich rodzice są święcie przekonani, że synek czy córeczka nie śpi nocami, bo tak dużo się uczy i zaharowują się, żeby zarobić na studia dziecka.
- nieporadność życiowa, nie potrafią korzystać z pralki, sprzątać itp.
- "szpanowanie" samochodem, którym szanowny student przyjeżdża do miasta, w którym studiuje, jeździ nim przez pierwszy tydzień, potem jak skończy się kasa na paliwo, samochód stoi na parkingu przez 3 tygodnie, blokując miejsce parkingowe, o które u mnie na osiedlu, jest bardzo trudno
- zdziwienie, że coś trzeba samodzielnie napisać, a nie tylko wykonać operację "kopiuj-wklej"
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 19:16   #405
Farisss
Wtajemniczenie
 
Avatar Farisss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Ja myślę że u mnie rok jest tak nieogarnięty, że jednak nie wiedzą tego

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Show robi także kubeł popcornu z kubłem coli, do tego czasem jakieś gratisy z kieszeni typu batoniki. A może i piwerko, pełen chill. Szelest opakowań i szepty Jest klimaaaaaaacik romantycznie tak bardzo!
Ja też nie polecam samotnych wyjść do kina, serio. W ogóle samemu to głupio gdziekolwiek iść. Lepszy seansik w domu
Zabiłabym dosłownie straaaaasznie nie lubię tego szumu.

Kiedyś byłam w jakimś niższowym kinie, i jakieś dwie uhahane panienki z paczką czipsów spóźnione przyszły, oczywiście szelszcząc i gadając i uahaha i hihihi. Jakiś pan się odwrócił i powiedział, że tu jest kino i się ogląda film, a jak chcą to niech idą do jakiegoś multikina czy coś


Ja lubię sama chodzić do kina - ale zazwyczaj miesiąc po premierze jak jest mało ludzi i większość przychodzi obejrzeć film a nie "idę do kina"
__________________
Lubię czytać
Farisss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 19:42   #406
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
Oooo to to to. Koleżanka to samo robiła. Ale najpierw się chwaliła, że jej brat tak zrobił, i ona też tak zrobi. Bo w sumie to rodzice jej dają pieniądze, więc ona sobie poodkłada z tego socjalnego.
Znałam dziewczynę, która się wymeldowała z domu, żeby brać socjalne.
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 19:58   #407
LanaFlo20
Rozeznanie
 
Avatar LanaFlo20
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 522
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Trochę nie rozumiem tej Waszej fali krytyki pod adresem osób jeżdżących często do domu. A już sugerowanie, że ktoś nie powinien z tego powodu studiować jest naprawdę niefajne. Nie każdy kto wraca do siebie jest niedorajdą, która potrzebuje mamusinej spódnicy, niektórym po prostu nie podoba się klimat wielkich miast, ale chcą studiować na dobrej uczelni, by zyskać wykształcenie. Mają do tego prawo jak i do tego, by jeździć co tydzień do domu.

Ja sama wracam co 2-3 tygodnie. Moja mama siedzi w tym czasie sama w domu (brat jest ciągle w trasie, a siostra mieszka daleko) i jeżdżę żeby trochę z nią pobyć. Swoje studenckie miasto lubię, moją rodzinną wieś również, czuję się dobrze w obu miejscach.
LanaFlo20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 20:21   #408
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Zgadzam się z każdym słowem

I jeszcze (jestem już po studiach):
- Opowiadanie naokoło jak to mają dużo nauki i są bardzo zajęci, a czas im mija głównie na zwiedzaniu galerii handlowych i imprezowaniu (zajęcia mają przez AŻ 3 dni w tygodniu, poza tym nigdzie oczywiście nie pracują). Najbardziej smutne jest, że ich rodzice są święcie przekonani, że synek czy córeczka nie śpi nocami, bo tak dużo się uczy i zaharowują się, żeby zarobić na studia dziecka.
o tak
zal mi czasem tych rodzicow - slyszalam o takiej sytuacji, gdzie synek rzucil studia(a moze i jego wyrzucili bo za bystry nie byl) na pierwszym roku a rodzice mu dawali kase na zycie do konca studiow bo nie wiedzieli... a synek sobie imprezowal, pil i nic pozytecznego z zyciem/kasa nie robil
naprawde
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 20:22   #409
Farisss
Wtajemniczenie
 
Avatar Farisss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Ale co innego jest po prostu wracać do domu, nawet 3x w miesiącu, ale bez takiej "spiny", niż "absolutnie w piątek NIE NIE NIE", a najlepiej to wszystko ma być w ciągu jednego dnia, 24/7, a reszta tygodnie wolne " BO JA JADĘ DO DOMU!!!".
__________________
Lubię czytać
Farisss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-08, 20:31   #410
Ace_
Raczkowanie
 
Avatar Ace_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 418
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Jeżeli chodzi o egzaminy i upychanie całej sesji w 2 tygodnie to u mnie też to był duży problem, i co najlepsze wcale nie za sprawą osób, które chciały jechać daleko do domu, ale od osób, które były na miejscu, bo chciały mieć dłuższe wakacje/ferie. Abstrakcja.
Chociaż muszę powiedzieć, że moje wspomnienia ze studiów są dosyć dobre. Licencjat wspominam świetnie, miałam super grupę, magisterka to inna bajka - właśnie przez ludzi 'nadgorliwych'.
Ace_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 20:32   #411
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

O matko. Temat powrotow do domu juz zostal bardzo dokladnie przegadany. Mozemy wrocic do poczatku?
Mnie.denerwuja.ludzie, z ktorymi na cos sie umawiam, spoko spoko, a potem na zajeciqch okazuje sie ze tej osoby nie ma i radzmy sobie z prezentacja. Wszystko trzeba za nich zalatwiac, zachowuje sie jak dziecko we mgle i ogolny nieogar.
Moja wspollokatorka niedawno "uswiadomila" mnie, ze trzeba czyscic z wlosow odplyw prysznica. Odkryla to niedawno, z czystej ciekawosci podczas sprzatania
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 20:40   #412
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez LanaFlo20 Pokaż wiadomość
Trochę nie rozumiem tej Waszej fali krytyki pod adresem osób jeżdżących często do domu. A już sugerowanie, że ktoś nie powinien z tego powodu studiować jest naprawdę niefajne. Nie każdy kto wraca do siebie jest niedorajdą, która potrzebuje mamusinej spódnicy, niektórym po prostu nie podoba się klimat wielkich miast, ale chcą studiować na dobrej uczelni, by zyskać wykształcenie. Mają do tego prawo jak i do tego, by jeździć co tydzień do domu.

Ja sama wracam co 2-3 tygodnie. Moja mama siedzi w tym czasie sama w domu (brat jest ciągle w trasie, a siostra mieszka daleko) i jeżdżę żeby trochę z nią pobyć. Swoje studenckie miasto lubię, moją rodzinną wieś również, czuję się dobrze w obu miejscach.
W moim środowisku osoby, które są co tydzień w domu, w przeważającej większości:
- są niezaradne życiowo i niedojrzałe emocjonalne do samodzielnego życia
- mają mocno ograniczone horyzonty, i czas spędzony w domu przed telewizorem jest super rozrywką, a czas spędzony w muzeum dużego miasta super nudą

Zarówno jeden jak i drugi typ osób (a przeważanie typy występują jednocześnie) nie powinny moim zdaniem studiować.

A dodatkowo to o czym pisały inne dziewczyny, czyli podporządkowywanie całej rzeczywistości "powrotowi do domu", co mocno utrudnia życie osobom postronnym.

Ale przecież oczywiste że nie wszyscy studenci wracający do domu tacy są, więc nie wszystkich dotyczy ta krytyka.
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 20:55   #413
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta Pokaż wiadomość
O matko. Temat powrotow do domu juz zostal bardzo dokladnie przegadany. Mozemy wrocic do poczatku?
Mnie.denerwuja.ludzie, z ktorymi na cos sie umawiam, spoko spoko, a potem na zajeciqch okazuje sie ze tej osoby nie ma i radzmy sobie z prezentacja. Wszystko trzeba za nich zalatwiac, zachowuje sie jak dziecko we mgle i ogolny nieogar.
Moja wspollokatorka niedawno "uswiadomila" mnie, ze trzeba czyscic z wlosow odplyw prysznica. Odkryla to niedawno, z czystej ciekawosci podczas sprzatania
przynajmniej odkryla
sa tacy,ktorym smieci sie wysypuja a dalej nie wpadna na to,ze trzeba je wyrzucic
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 21:31   #414
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
o tak
zal mi czasem tych rodzicow - slyszalam o takiej sytuacji, gdzie synek rzucil studia(a moze i jego wyrzucili bo za bystry nie byl) na pierwszym roku a rodzice mu dawali kase na zycie do konca studiow bo nie wiedzieli... a synek sobie imprezowal, pil i nic pozytecznego z zyciem/kasa nie robil
naprawde
Niestety osobiście znam dziewczynę, której brat wyciął taki numer. Rodzice dowiedzieli się przypadkiem po 3 latach.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 21:38   #415
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Można wiedzieć dlaczego?
Byłam wielokrotnie i nie wiem co w tym dziwnego.
Bo nie lubię i już :p

Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Ja nie czaje co was intsleresuje skąd kto bierze na życie xd
Tak samo źli i okrutni kinowi randkowicze...
Taki ból 4 liter...

Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 21:44   #416
Farisss
Wtajemniczenie
 
Avatar Farisss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

To nie jest ból dupy o kinowych randkowiczów, ale generalnie kino służy do oglądania filmu, tak? Więc jeśli idę oglądać film to nie mam ochoty słuchać jak jakaś para przede mną/za mną / obok musi się migdalić i szeptać sobie do ucha.
Ja rozumiem, że teraz ekshibicjonizm jest popularny, ale to niech sobie robią showupy na balkonie własnego mieszkania czy gdzieś, a nie że idą PRZESZKADZAĆ oglądać film, za któryś ktoś sobie zapłacił. Czy to takie trudne do zrozumienia ?
__________________
Lubię czytać
Farisss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 21:54   #417
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

No jesnak wyludzanie stypendium socjalnego troche mnie boli bo na nierobow idzie z moich podatkow. Herbehheheehe
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 22:15   #418
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
To nie jest ból dupy o kinowych randkowiczów, ale generalnie kino służy do oglądania filmu, tak? Więc jeśli idę oglądać film to nie mam ochoty słuchać jak jakaś para przede mną/za mną / obok musi się migdalić i szeptać sobie do ucha.
Ja rozumiem, że teraz ekshibicjonizm jest popularny, ale to niech sobie robią showupy na balkonie własnego mieszkania czy gdzieś, a nie że idą PRZESZKADZAĆ oglądać film, za któryś ktoś sobie zapłacił. Czy to takie trudne do zrozumienia ?
Ekshibizcjonizm xd teraz? Wiesz za czasów moich rodziców ludzie też chodzili do kina na randkę i nie ogarniam bo ja w kinie jestem skupiona na filmie a nie na osobach obok xd

Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No jesnak wyludzanie stypendium socjalnego troche mnie boli bo na nierobow idzie z moich podatkow. Herbehheheehe
Super też sobie załatw to Ci się zwróci
Ja się tam nie dziwię, skoro rodziców stać a sami też wiedzą czemu dziecko chce się wymeldować to po co użerać się z pracą 6h na godzinę w niewolniczych warunkach?
Jak ktoś ma możliwości to sobie radzi.
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 22:29   #419
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Ile wy macie lat? XD moia babcia ma wieksza tolerancje, bo jak sama mowi "tez byla kiedys mloda"
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-08, 22:45   #420
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

No wlasnie Drabina
Idz se zalatw stypendium socjalne a nie masz bul o podatki i o to, ze naukowe czesto z roku na rok sa zmniejszane na rzecz socjalnych bo tak duzo potrzebujacych kombinatorow. Trza se radzic hehe. Polak potrafi ne?


: /
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-14 10:33:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.