Mamusie lutowe 2015 - cz. 6

[Asia1105]

Dziewczyny, ja tak na szybciora.
Spędziłam super dzień z moją kochaną Siostrą Adrianną
Były i zakupy i pyszne jedzonko we włoskiej knajpce
Musiałyśmy uczcić końcówkę ciąży i mój ostatni pobyt w dwupaku
Padam, aż mnie stopy pieką!
Za godzinę jadę do T mąż ma dojechać po pracy, więc czekam na telefon jak już u niej będzie, bo ja tam sama nie mam zamiaru siedzieć

Widziałam dyskusję o imionach. U nas od tygodnia decydujemy się i póki co, ostatecznie stanęło na Michalinie Może być po cioci z eizazu a tak naprawdę to po naszych świadkach ze ślubu

[maladT]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Różnica taka że po cc boli brzuch a po sn cipka. A to ile kto się goi to już sprawa bardzo ale to bardzo indywidualna.

dla mnie to żadna roznica czy boli dupa czy brzuch... bol matki czy rodzisz tak czy tak jest duzy

Napisane przez IncognitoNick

My nadal debatujemy nad imieniem. Obecnie na tapecie są: Kornel i Józef (Józiu, Józinek, Józek). Do brzucha oba mi jakoś pasują. M na oba trochę kręcił nosem, ale ostatecznie mówi, że nie są takie złe Co myślicie?

Kornel

Napisane przez Kasiulka22

Cześć kochane moje

Dziekuje za kciuki, ale kurde dupa blada Kamillo sie nie obrócił gin mowila, ze szansa na obrócenie jest minimalna.

Zaraz ide sprzątać łazienkę to bede to robić z broda przy podłodze Boże co ja bym dała zeby sie obkrecil.

Bobasinski wazy 2800 g także ładnie przybrał bo trzy tygodnie temu miał 1970 g. Ja nic nie przytyłam, także ciągnie ze mnie.

Miałam zrobionego tego GBS-a zapłaciłam za to badanie 20 i wogole za wszystko razem 140 zł... . Wiecie moja gin zmienia przychodnie, ale zanim otworzą ta NFZ-owska to ja juz zdążę urodzić. No i mowila, zebym przyszła prywatnie, ale niektóre dziewczyny mówiły ze nie bierze kasiory. Ja zapytałam bo wiadomo i trzeba było zapłacić bo ona tam tez pracuje u kogoś wiec...no i jestem lżejsza o te 140 zł także trochę.

Za tydzien kolejna wizyta bo powiedziała, ze wtedy sie umówimy na cc i musi mnie kontrolować ze względu na cukrzyce i mam mieć tez zrobione ktg wtedy.

Babeczki no zdołowalam sie naprawde, chociaz wiem ze tak sie to mogło skończyć i prawdopodobieństwo było ogromne.


Aaaa i jeszcze co najgorsze bo zbadała mnie od strony podwozia i powiedziała, ze szyjka mięciutka i pieknie przygotowuje sie do porodu... A z cora miałam do końca długa, twarda i zamknięta.

Dlaczego to takie niesprawiedliwie. W tym sensie, ze te dzieci przekręcają sie jak chcą... MOja corcia nie kombinowala była od polowkowego głowa w dół... A ten gad, najpierw poprzecznie dluuugi czas przez co miałam to stawianie sie brzucha a teraz tak sie wykręcił... !

nie przejmuj sie. grunt ze maluch zdrowy

Napisane przez 1141655

Nooo Agatka moja lezec bedzie juz do konca ciazy prawdopodobnie,bo zaliczyla odlot jak szla na ktg nie wiedziec czemu
skurcze sie rysuja
bedzie cc na szczescie dla niej, bardzo sie cieszy, bo jej mloda fiknela z glowki w dol na poprzecznie
ale polozna jakas jej i tak w szpitalu mowila ,ze 90% ciaz u nich blizniaczych rozwiazuja przez cc
Jutro po SR do niej wpadne to bede wiedziala cos wiecej, dzis do niej pisalam,ale jeszcze nie odpisala

Paweł no wlasnie piszac to od razu skojarzyłam hehehehe
no ale jakos mi tak do niego pasuje, ale moze tez dlatego,ze ma tak na drugie :P:P

a ja wam nie pisalam mojej za***ebistej historii z imieniem i T.

Jak kiedys do nich przyjechalam jak sie z M. poznalam , jakies tam pierwsze wizyty to ona mnie jakos zagadywala itd
i cos tam o imionach bylo, bo zarowno ja ,jak i jej cora (moja szwagierka) mamy tak samo na imię. I mowi- ciekawe czy macie tak samo na drugie- a ja na to, że na pewno nieeeeeeeee, bo moje imię jest brzydkie i nie wiem co moją mamę podkusiło, żeby mi tak dać

a ona pyta: jak?
A ja na to, że beznadziejnie, bo Maria

i mówiąc to....juz wiedzialam,ze niepotrzebnie chlapnelam.
Zapomnialam,ze T. ma tak na imie

wiecie jak mi bylo potem glupio

ale dałas T do myslenia nad jej imieniem.
Ja znam przypadek ze laska z ciaza bliźniacza... pierwsze dziecko ułozone głowa do dołu a drugie poprzecznie. Rodziła naturalnie, urodziła 1 a drugie miało sie przekrecic... dupa nie poszło... no i rodziła 1 sn a drugie cc... to dopiero porażka

Napisane przez Ollllciaaa

Mój za chiny nie chce przecinać pępowiny. W ogóle boi się byc przy mnie jak będe rodzić...

wczoraj pisałam z tz na temat porodu... to boi sie zniesmaczenia (tj wygladu mojej pipki przy porodzie, ze potem nie bedzie to dla niego sexualne miejsce) bo chyba mysli ze jak w stanach bedzie miedzy moimi nogami.... ogolnie troche przestraszony ale poprosiłam ze jak bedzie to ma ze mna isc by dac mi bezpieczeństwo i dbac o to co nam robia

Ola pisałam Leonek na synka Agi, a ja przeczytałam Lenorek a czytałam 3 razy

Napisane przez 1141655

Moj powiedzial,ze bedzie tylko ze wzgledu na to, zeby pilnowac mojego bezpieczenstwa. Ale sam nie wie, jak zniesie patrzenie na moje cierpienie.... ajjajjaj, oby nie pękł , jakby wylazł, to bym za nim pobiegła i dawaj za fraki z powrotem na salę

Napisane przez logoasia

dziewczyny.. mam już trzeci skurcz w ciągu 30 minut myslicie ze macica sobie ćwiczy?

a są regularne? i długie?

Napisane przez 1141655

a Wy ? jaki macie stosunek do lewatywy juz po przyjezdzie do szpitala?

ja nie bede raczej chciała... ja przed porodem Wiki tak latałam jak w najgorszej jelitowce... także w kibelku byłam czesciej niz co 5 minut przez chyba z 3h wiec starczy

Napisane przez logoasia

na klinicznej nie robią lewatywy z marszu, można mieć swoją eneme i położna wtedy zrobi jeśli chcesz. ja szczerze mówiąc wolałabym bardziej włożyć czopek i wypróżnić się jeszcze w domu niż zawracać sobie tym głowę w szpitalu

hmmm z tym czopkiem to tez fajny pomysł

wrocilismy z urzedu i ze spaceru. pada jak diabli. dobrze ze dzis juz z psem wyjsc nie trzeba.
Mam dzis uczucie jakby mi ktos wział brzuch i od gory cisnał ku dołowi. dodatkowo cham twardy. I chce mi sie spaaaaaaac

aaa pisałyście o imionach dla swoich tztow... no u mojego to nie wiem... musiałoby przedstawiac typ faceta jak mafiozo i rozrabiaka... wiecie taki niegrzeczny totalnie.. zahaczajacy juz o kryminał prawie... taki moj maz ma wyglad i sposob bycia... dla nas za to miodzio przewaznie...a to jego niegrzeczne usposobienie mnie podnieca

ogolnie odnosnie podniecania sniło mi sie ze mnie pies lizał w miejscu bożenowym i bawiłam sie ogorkiem... także tego chyba czas na

[1141655]

Asiu piękne imię wybraliście dla Niuni

[maladT]

Aga a Ty tej tesciowej to ściemniłas ze Maria jestes czy serio masz 1 tak imie a uzywasz innego?

pytanie moze głupie ale u mnie to babka ma na imie Cecylia a wszyscy do niej Basia mowia

mam brzuch twardy jak piłka do koszykowki... ałaaaa

[logoasia]

Napisane przez Panna Migotka 86

Logoasia - nam jeszcze położna mówiła, żeby wziać ciepłą kąpiel i dwie nospy i sprawdzać co się dzieje - jak nie przechodzi to znaczy ze czas się powoli pakować...

tż przyjdzie z pracy to idę pod prysznic bo umrę za chwilę, a nospa mi się skończyla Rano brałam paracetamol to przeszło na chwilę, a teraz znowu... eh czuję się jak kupa

Napisane przez Panna Migotka 86

Logoasia i jak tam?

cały czas nieregularne skurcze, już chyba z 5 razy bylam dziś w toalecie na 2... analizuję co mogłam zjeść

[Panna Migotka 86]

to chyba o drugie imię chodziło

[logoasia]

mala jak już jest skurcz to raczej z tych bolesnych i długich, pewnie z 45sek. czuję się jakbym miala za chwilę dostać @

[1141655]

Napisane przez maladT

Aga a Ty tej tesciowej to ściemniłas ze Maria jestes czy serio masz 1 tak imie a uzywasz innego?

pytanie moze głupie ale u mnie to babka ma na imie Cecylia a wszyscy do niej Basia mowia

mam brzuch twardy jak piłka do koszykowki... ałaaaa

Nie nie, chodziło o 2 imię

Napisane przez logoasia

mala jak już jest skurcz to raczej z tych bolesnych i długich, pewnie z 45sek

O jaaa. Wiedz,że coś się dzieje. Kiedy będzie tż?

[emdzik]

Napisane przez logoasia

mala jak już jest skurcz to raczej z tych bolesnych i długich, pewnie z 45sek. czuję się jakbym miala za chwilę dostać @

to brzmi już bardzo powaznie

[1141655]

Napisane przez emdzik

to brzmi już bardzo powaznie

Jak już Asia napisała ze chce pod prysznic bo umrze i ze ja kilka razy pogonilo do kibelka to... Jestem pewna że to to


Idę pod łóżko!!

[Panna Migotka 86]

Napisane przez logoasia

tż przyjdzie z pracy to idę pod prysznic bo umrę za chwilę, a nospa mi się skończyla Rano brałam paracetamol to przeszło na chwilę, a teraz znowu... eh czuję się jak kupa


cały czas nieregularne skurcze, już chyba z 5 razy bylam dziś w toalecie na 2... analizuję co mogłam zjeść

o kurcze, to już brzmi poważnie...
a może to było właśnie to przedporodowe oczyszczanie się organizmu?
jejku, dzieje się

[logoasia]

Napisane przez 1141655

O jaaa. Wiedz,że coś się dzieje. Kiedy będzie tż?

Napisane przez emdzik

to brzmi już bardzo powaznie

dajcie spokój, nie straszcie mnie może za pół godziny będzie małż. zaraz się wszystko rozejdzie

[Ollllciaaa]

Mala, dobrze, ze z Tymianka nie będzie Lenorka u Agi
Odpoczywaj, bo wczoraj i dziś strasznie sie duzo nachodziłaś...

Logoasia, u mnie już bóle okresowe powoli przechodzą. Zostało tylko dziwne napięcie w brzuchu. Ale u Ciebie bez zmian...ajjj niech mąż wraca jak najszybciej, bo juz brzmi poważnie

[logoasia]

Napisane przez 1141655

Jak już Asia napisała ze chce pod prysznic bo umrze i ze ja kilka razy pogonilo do kibelka to... Jestem pewna że to to


Idę pod łóżko!!

to może ja też pod łożko się schowam przez was

[1141655]

Napisane przez logoasia

to może ja też pod łożko się schowam przez was

Asia uciekaj póki możesz hihi!!

[logoasia]

Napisane przez 1141655

Asia uciekaj póki możesz hihi!!

hihi.. tylko dzieci nie zostawię a dziś już i tak biedne z tej mojej niemocy

[emdzik]

Tak Asia .. uciekaj pod łóżko

[zielona butelka]

Napisane przez IncognitoNick

A co do brzucha, to u mnie jest dziwnie. Bo cała dodatkowa masa (prawie +8kg!) poszła mi właśnie w brzuch. Palce mi schudły, żebra można policzyć, w biodrach doszły jakieś 2 cm, a przy tym wszystkim jest taki duży wystający do przodu brzuch. W ubraniu wygląda on na dość mały, ale jak się rozbiorę i widać proporcje sylwetki to jest ogromny (ostatnio pani w sklepie jak weszła mi do przymierzalni, to z przestrachem pytała, czy ja już zaraz rodzę, a wcześniej mi do mierzenia sukienkę XS dawała) Powiem Wam, że nie mogę się do tego brzucha przyzwyczaić, jakoś tak wydaje mi się, że zaraz pęknie czy coś. Za to mój M jest tym brzuchem zachwycony

Inco, to może ciebie dziś widziałam w szpitalu na KTG


Babeczki, my po USG. No i sobie wyhodowałam kluskę- 2850!!! To chyba przez ten świąteczny popust....
Lekarz pyta na kiedy termin, ja na to, że 16.02, a on, że raczej mu to wygląda na 6 lutego, że z USG wiek PŁODU ( wrrr) to nie 34 tydzień tylko już 36!!! No i taka wydygana teraz teraz jestem.... od 2 tygodni jakby czuję, że to chyba nierealne, że jeszcze ponad miesiąc, bo już naprawdę ledwo drepczę, a tu lekarz potwierdza, że on też to widzi szybciej.
Dziecko moje docelowo ok 3,5 kg będzie ważyło... oj będzie cipka bolała

W każdym razie... uwielbiam te lakoniczne opisy " Nerki- prawidłowe, serce i komory prawidłowe, pęcherz jest, pępowina jakaś tam trójprzepływowa czy jaka- prawidłowa, nóżki- sztuk 2 - są, rączki- sztuk 2 są, palce- wszystkie, żołądek obecny, główka bardzo nisko, łożysko bardzo wysoko"

I tak tylko sobie teraz myślę.... czy aby wcześniej się nie zapakować do tego Białegostoku... muszę przemyśleć.

Kornel mi się bardzo podoba!!!

Michalina też super!

[Panna Migotka 86]

a mój TZ napisał, że dopiero ok 18 wróci z pracy, więc zjadłam sama obiad i przed 17 śmigam na szkołę rodzenia... szkoda, że sama bo dzisiaj połóg...
a tu tyle emocji! chyba będę siedziała z telefonem w ręku i odświeżała forum co chwilę

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Zielona super, że na usg wszystko ok
a 3,5 kg to chyba taki standard

[1141655]

Zielona to przezylas niespodziankę

[maladT]

aaaaaaaaaaa robie naleśniki i mowie sobie ze zamiast czesci mleka dam maslanke naturalna bo trzeba zuzyc... kuźwa naleśniki mi sie ciezko obraca a o podrzucaniu to moge zapomniec... miało byc szybko i po obiedzie a teraz bede sie bawic... fuck

[zielona butelka]

Napisane przez 1141655

Zielona to przezylas niespodziankę

A jak!
Jeszcze 5 grudnia ważyła 1335! Strasznie ją upasłam tymi świątecznymi rarytasami

[Panna Migotka 86]

to wyjdą Ci bardziej pancakesy bo one są na maślance

[emdzik]

Zielona ładna waga, fajnie, że wszystko ok a 3,5kg to i tak jeszcze ładnie

[Lubcia]

Napisane przez logoasia

dajcie spokój, nie straszcie mnie może za pół godziny będzie małż. zaraz się wszystko rozejdzie

Kochana musisz być gotowa na wszystko bo faktycznie te skurcze i posiedzenia w kibelku to właśnie zbliżające się oznaki porodu

Napisane przez Asia1105

Dziewczyny, ja tak na szybciora.
Spędziłam super dzień z moją kochaną Siostrą Adrianną
Były i zakupy i pyszne jedzonko we włoskiej knajpce
Musiałyśmy uczcić końcówkę ciąży i mój ostatni pobyt w dwupaku
Padam, aż mnie stopy pieką!
Za godzinę jadę do T mąż ma dojechać po pracy, więc czekam na telefon jak już u niej będzie, bo ja tam sama nie mam zamiaru siedzieć

Widziałam dyskusję o imionach. U nas od tygodnia decydujemy się i póki co, ostatecznie stanęło na Michalinie Może być po cioci z eizazu a tak naprawdę to po naszych świadkach ze ślubu

Super imię i fajnie że spotkanie z siostrą udane

Napisane przez 1141655

Nie nie, chodziło o 2 imię







O jaaa. Wiedz,że coś się dzieje. Kiedy będzie tż?

Ja też na drugie mam Maria i też nie przepadam za tym imieniem

Kasiulka gratuluje udanej wizyty najważniejsze że dzidzia zdrowa szkoda że nie ułożył się tak jak trzeba ale cóż może są jakieś małe szanse Mój chociaż jest ułożony prawidłowo lekarz powiedział mi żebym nastawiła się na drugą cc bo on nie chce ryzykować więc nie pozostaje mi nic innego jak się do tej myśli przyzwyczajać

[Panna Migotka 86]

Napisane przez zielona butelka

A jak!
Jeszcze 5 grudnia ważyła 1335! Strasznie ją upasłam tymi świątecznymi rarytasami

wow, to podwoiła swoją wagę
a mój przytył ok 700g w miesiąc

[201704210903]

Napisane przez zielona butelka

A jak!
Jeszcze 5 grudnia ważyła 1335! Strasznie ją upasłam tymi świątecznymi rarytasami

ale ja upaslas:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Napisane przez maladT

aaaaaaaaaaa robie naleśniki i mowie sobie ze zamiast czesci mleka dam maslanke naturalna bo trzeba zuzyc... kuźwa naleśniki mi sie ciezko obraca a o podrzucaniu to moge zapomniec... miało byc szybko i po obiedzie a teraz bede sie bawic... fuck

A widzisz mogłaś do mnie napisać,bym ci coś doradziła haha żartuje, ja wszystko wczoraj wlewalam na oko

Napisane przez zielona butelka

A jak!
Jeszcze 5 grudnia ważyła 1335! Strasznie ją upasłam tymi świątecznymi rarytasami

Ooo to to naprawdę nieźle

Napisane przez Lubcia

Kochana musisz być gotowa na wszystko bo faktycznie te skurcze i posiedzenia w kibelku to właśnie zbliżające się oznaki porodu

Super imię i fajnie że spotkanie z siostrą udane

Ja też na drugie mam Maria i też nie przepadam za tym imieniem

Kasiulka gratuluje udanej wizyty najważniejsze że dzidzia zdrowa szkoda że nie ułożył się tak jak trzeba ale cóż może są jakieś małe szanse Mój chociaż jest ułożony prawidłowo lekarz powiedział mi żebym nastawiła się na drugą cc bo on nie chce ryzykować więc nie pozostaje mi nic innego jak się do tej myśli przyzwyczajać

No coś w tym imieniu jest nie tak
Dobrze,że to drugie

Mój mąż też miał dziś poślizg, wraca dopiero. Ja juz zjadłam i brzuch mi podskakuje
Grrr pewnie jakąś drzemkę sobie utne jeśli M. Nie będzie miał żadnych planów na potem.

Choć wole chyba odświeżac wizaz jaj nam Asia pojedzie na IP...

[201704210903]

asia nie strasz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[emdzik]

Jejku mąż mi znowu zaczął marudzić o wózku.. żeby zamawiać..
A ja znowu czuje się w kropce bo co chwile mi się coś innego podoba
Mogłam nie czekać na nową kolekcje