40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI

[Jelizawieta]

Napisane przez SimplyDivine

Gratuluje! Moja siostra jest z wyksztalcenia fizjoterapeuta (teraz mgr robi) i tez sie musiala duzo o miesniach uczyc. A jak mi rozmasowala kark to nawet kichanie mnie bolalo

3 lata po slubie to pewnie leci szybciorem. U nas jutro 8 miesiecy a wydaje sie jakby bylo wczoraj

Wbrew pozorom wszyscy myślą, że masaż to takie miłe mizianie jak w spa. A tu taki zonk, mój wychowawca (uczy nas masażu)twierdzi, że od miziania mamy facetów a w szkole musimy nauczyć się dobrze ugniatać, żeby komuś pomóc (bo uczymy się wzajemnie na sobie). Mnie po pierwszym masażu bioder i nóg bolały wszystkie mięśnie, że nie umiałam na kibel usiąść Na początku powiem Ci, że też leci szybko, ale jednak jakoś wolniej. Po pierwszej rocznicy się zacznie proza życia i zobaczysz jak czas będzie uciekał A dzidziorka macie?

Napisane przez monicfeliz

Spelnisz wszystko co zechesz, wystarczy w to wierzyć i mieć troche rozsądku w głowie i powiedzieć stop kiedy trzeba. Wyglad jest ważny ale nie najważniejszy. Jestes piękna jaka jesteś, a troche mniej tłuszczu tylko Ci pomoże w pewności siebie i świadomośći tego piękna.
A jedzonko mniaaam..



Zawsze chciałam uczyc sie rosyjskiego.. Ale nigdy nie miałam możliwości, a teraz czasu brak. A jak podoba Ci sie nowe zajecie?
Tak, mieszkam 30km w stronie bieszczad od Rzeszowa.
Ojj, z pudełka sosik? Nieładnie! Serek rozpuscic i zobaczysz jaki będzie sosik pychota
70-75kg przy jakim wzroscie? Ważne, żebys sama czuła się akceptowana przez siebie. Czy bmi jest 20 czy 30 Zdrowie i samoakceptacja. To sie liczy.
A mój TZ tez pracuje fizycznie wiele godzin dziennie ale ćwiczy sporo - biega, brzuszki, spięcia etc plus teraz zakupił drążek rozporowy i zamierza rozbudowac klate
Wyśle Ci zaproszenie do znajomych to zobaczysz fotki na moim profilu przed i po. Mało mam, bo wstydziłam sie zdjęc ale cos jest. Zreszta, nadal unikam zdjęć.

Zazdroszczę miejsca zamieszkania Ja mieszkam ok 60km od Beskidu Śląskiego, ale i tak moim marzeniem jest w przyszłości mieć maleńki domek i salon masażu gdzieś na podhalu. Może byćBiałka, zakopane albo kościelisko. Kocham tamte rejony
Nowe zajęcie bardzo podoba mi się, bo mamy fajnego wychowawcę to jest jedyny facet po moim tż, za którego mogłabym wyjść Wiesz, to też zależy od charakteru. Ja wyobrażam sobie pracę jako masażysta, moja koleżanka nie, bo ona się brzydzi dotykać obcych ludzi :ekhm:
A rosyjski to miodzio mój konik. Jak byś chciała, żeby polecić Ci cokolwiek z rosyjskim związanego to daj znać
Ano wiem wiem, że żarcie expresowej jest niezdrowe, ale akurat za ten sos dałabym się pokroić
Moja idealna waga to była 70-75kg/170cm wzrostu. A w ciągu dwóch lat przytyłam30kg. W dniu ślubu ważyłam niecałe 80kg. Ale wrócę do wagi
To świetnie masz, że możesz z Tż sobie ćwiczyć. Ja niestety nie mam takiego komfortu. Jedynie latem śmigamy na rowerach albo rolkach, ale zimą to z małża jest lew kanapowo-telewizorowy Rozumiem niechęć do zdjęć. Ja z obecnej wagi mam może z 20-30zdjęć, a z roku w którym wyglądałam ok, mam ok 5000fotek. No cóż, czas się wziąć za porządek ze sobą Dziewczyny, a co polecacie na przyciemnienie skóry? Bo solarium to za bardzo do mnie nie przemawia, a balsamem brązującym nie umiem się smarować. Zawsze wyglądam jak zebra z mazami A soku z marchewek nie wiem ile bym musiała wypić

Monik- wooooooooow, nie wiem co powiedzieć na Twoje fotki. Zmiana diametralna! Ale akurat buzie masz dalej taką samą. Taka słodka kochana myszka

[SimplyDivine]

Napisane przez Jelizawieta

Wbrew pozorom wszyscy myślą, że masaż to takie miłe mizianie jak w spa. A tu taki zonk, mój wychowawca (uczy nas masażu)twierdzi, że od miziania mamy facetów a w szkole musimy nauczyć się dobrze ugniatać, żeby komuś pomóc (bo uczymy się wzajemnie na sobie). Mnie po pierwszym masażu bioder i nóg bolały wszystkie mięśnie, że nie umiałam na kibel usiąść Na początku powiem Ci, że też leci szybko, ale jednak jakoś wolniej. Po pierwszej rocznicy się zacznie proza życia i zobaczysz jak czas będzie uciekał A dzidziorka macie?

Nie, nie ma dzidziorka i nie planujemy

jeszcze 3 godziny i do domu

[wozniaczekk]

Hej

Koralik, widzę nie tylko ja się od książki oderwać nie mogę aktualnie męczę wszystkie części Sherlocka Holmesa. Wciągnęłam się po obejrzeniu takiego miniserialu BBC "Sherlock" z Martinem Freemanem i boskim Benedictem Cumberbatchem. Poza tym ten klimat Londynu, nie mogę się doczekać znowu wycieczki tam.
Dzisiaj mam tak leniwy dzień, wczoraj wróciłam tak zmęczona z pracy, że padłam już jakoś około 22, z łóżka jakoś niedawno się zwlekłam, bo czytałam i drzemałam na zmianę. Zrobiłam obiad i się znowu zmęczyłam . Po tym świątecznym jedzeniu to mam ochotę na proste rzeczy, dzisiaj na obiad mam ryż ugotowany na kostce rosołowej z warzywami. Mięso może na razie dla mnie nie istnieć.

[paulinika]

Ja jestem dwa i pol roku po slubie i jest wspaniale

[Marina__]

Dzis cos caly dzien nie mam nastroj, moze to wina pogody.

Napisane przez pysiamn

Zaraz zbieram sięna konsultację do kosmetyczki.

Odnosnie czego ??

Napisane przez monicfeliz

A Ty Marinko, jak sie czujesz? Dalej pada deszcz? Bo u mnie śnieg raczej.. 120km/h halniak a zimno jak 3 diabły! ;/

Caly dzien u mnie leje Mam nadzieje, ze jutro bedzie bardziej przyjazny dzien

Menu dzisiejsze:

I owsianka z bakaliami
II salatka (salata lodowa, kurczak wedzony, papryka czerwona, pomidory suszone, oliwa z oliwek)
III ryz + ryba + brokula
IV ryz + piers z kurczaka + buraczki
V chleb zytni z paprykarzem

[matita30]

czesc dziewczynki oj widze ze wy wszystkie tak z mlodym stazem malzenskim prawie wszystkie mlode zony lub przyszle mlode zony a tylko ja tu na forum zagladam i jestem 10lat po slubie - tzn teraz bedzie

[pysiamn]

Hey ...

Troszku mnie nie było bo po kosmetyczce przybyłam z zakupami i robiłam LENIWE
Mój synek zjadł cały talerz jak "stary" i powiedziała że są Najlepsze pod Słońcem

Mąż i moja mama też mieli co do nich uznanie Wiec jestem z siebie dumna



PS. Marinko co do KOSMETYCZKIi jeszcze ktoś pytał ? tylko nie pamiętam kto
Mam ostatnio problemy z trądzikiem chodzę do dermatologa...
niestety problem powraca jak bumerang i chciałam jeszcze kosmetycznie jakiś zabiegi by kosmetyczka mi pomogła.
Byłam W Instytucie ZEN (już tam kiedyś byłam tylko że na makijażu pernamentnym
I cóż pogadałam tylko nic mi nie zrobiła ...bo biorę silne preparaty ...
By mogła mi cokolwiek zrobić to o czym wspominała muszę je odstawić na 2-3 tygodnie i dopiero wtedy ....odstawienie ich musze skonsultować z moją Panią Dermatolog i tyle w temacie
Jestem w tym samym miejsciu
No moze bogatsza o informację

Pod koniec miesiaca mam wizytę u dermatologa zobacze co mi powie ale będę chciała spróbować w Instytucie Zen by mi pomogli



A co do Ślubu to ja nie jestem taka młodka 34lata
A po ślubie już w tym roku będzie 12 LAT a razem 17 lat
I mam nieodparte wrażenie że z dnia nadzień kochamy się coraz mocniej <3

[Jelizawieta]

Napisane przez SimplyDivine

Nie, nie ma dzidziorka i nie planujemy

jeszcze 3 godziny i do domu

Nam jak na razie też dobrze jest we dwoje, więc rozumiem

Napisane przez wozniaczekk

Hej

Koralik, widzę nie tylko ja się od książki oderwać nie mogę aktualnie męczę wszystkie części Sherlocka Holmesa. Wciągnęłam się po obejrzeniu takiego miniserialu BBC "Sherlock" z Martinem Freemanem i boskim Benedictem Cumberbatchem. Poza tym ten klimat Londynu, nie mogę się doczekać znowu wycieczki tam.
Dzisiaj mam tak leniwy dzień, wczoraj wróciłam tak zmęczona z pracy, że padłam już jakoś około 22, z łóżka jakoś niedawno się zwlekłam, bo czytałam i drzemałam na zmianę. Zrobiłam obiad i się znowu zmęczyłam . Po tym świątecznym jedzeniu to mam ochotę na proste rzeczy, dzisiaj na obiad mam ryż ugotowany na kostce rosołowej z warzywami. Mięso może na razie dla mnie nie istnieć.

Z książek o S.H. czytałam Psa Baskervillów. Mimo, że nie interesuje mnie taka tematyka, okraszona ubóstwianym przez Ciebie Londynem ( ) to Psa... przeczytałam chyba w dwa dni, bardzo mnie wciągnął. Ale najbardziej wciągnęła mnie książka Walhalla Grahama Mastertona. Uwielbiam też książki Grishama

Napisane przez paulinika

Ja jestem dwa i pol roku po slubie i jest wspaniale

Dzidzior?

Napisane przez Marina__

Dzis cos caly dzien nie mam nastroj, moze to wina pogody.



Odnosnie czego ??


Caly dzien u mnie leje Mam nadzieje, ze jutro bedzie bardziej przyjazny dzien

Menu dzisiejsze:

I owsianka z bakaliami
II salatka (salata lodowa, kurczak wedzony, papryka czerwona, pomidory suszone, oliwa z oliwek)
III ryz + ryba + brokula
IV ryz + piers z kurczaka + buraczki
V chleb zytni z paprykarzem

Jutro na pewno będzie lepiej Paprykarz robisz sama czy kupny? Bo mam przepis na paprykarz, ale nie umiem wyobrazić sobię smaku zrobionego w domu...

Napisane przez matita30

czesc dziewczynki oj widze ze wy wszystkie tak z mlodym stazem malzenskim prawie wszystkie mlode zony lub przyszle mlode zony a tylko ja tu na forum zagladam i jestem 10lat po slubie - tzn teraz bedzie

Dobrze mieć w towarzystwie doświadczoną, jak będziemy mieć perypetie z małżonami a Matita ma dzieciorka?

Dziewczyny, przepraszam, że tak wypytuję o dziecko, ale zastanawia mnie, jakie podejście do posiadania dzieci mają kobiety w moim wieku, które są w związkach. Ja na razie nie chciałabym mieć dziecka. Po 1. brak pracy, niby na pieniądze nie narzekamy, ale wiadomo, że dziecko potrzebuje o wiele więcej kasy niż my sami we dwoje. Po 2.niby psychicznie jestem gotowa, ale z drugiej strony mam mnóstwo obaw czy podołałabym. A po 3...boję się porodu a tak generalnie to po 4.mam już jedno dziecko, siedzi teraz w salonie, obżera się czipsami, gra na konsoli w Fifę i słysze jak pokrzykuje "tego nie szło zepsuć!!!!", "sędzia do d*py!!!" i inne niecenzuralne. Zgadza się, moje dziecko ma ponad 30 lat i oficjalnie w społeczeństwie nazywany jest moim mężem

[pysiamn]

Napisane przez Jelizawieta

... zastanawia mnie, jakie podejście do posiadania dzieci mają kobiety w moim wieku, które są w związkach

A ile masz wiosen ? Jeśli wolno spytać ?

[koralik124]

Co o stażu małżeńskiego to ja się nie mam czym pochwalić .... i jak dalej będę na takie ewenementy spotykała to raczej się to nie zmieni

Wozniaczek ja uwielbiam ten serial Al jeżeli chodzi o głównego bohatera to
A najzabawniejsze jest to że nie ma nic co mi się zazwyczaj w płci przeciwnej podoba a jednak on ma cos takiego

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Jeli moja ulubiona książka Grishama to "Rainmaker", fantastyczna książka Film fatalny ..... no ale to standard

[Jelizawieta]

Napisane przez pysiamn

A ile masz wiosen ? Jeśli wolno spytać ?

W październiku skończyłam 25 po ślubie w tym roku będzie 3 lata.
pysiamn, cudownie napisalas ostatnie zdanie w przedostatnim poście chcialabym po 12 latach malzenstwa tak napisac

Napisane przez koralik124

Co o stażu małżeńskiego to ja się nie mam czym pochwalić .... i jak dalej będę na takie ewenementy spotykała to raczej się to nie zmieni

Wozniaczek ja uwielbiam ten serial Al jeżeli chodzi o głównego bohatera to
A najzabawniejsze jest to że nie ma nic co mi się zazwyczaj w płci przeciwnej podoba a jednak on ma cos takiego

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Jeli moja ulubiona książka Grishama to "Rainmaker", fantastyczna książka Film fatalny ..... no ale to standard

Koraliku, spokojnie przyjdzie pora i na Ciebie a wiem z autopsji, że lepiej być samej niż jakiemuś gamoniowi poświęcać swój czas Hmm Rainmakera nie czytałam, ale skoro polecasz to się skuszę Ja Grishama kocham Ławę przysięgłych, a adaptację też miłuję (chociaż wiadomo, że jest gorsza od książki) bo główną rolę gra John Cusack

[wozniaczekk]

Koralik kocham ten serial, mogę oglądać non stop, nawet codziennie odkryłam go po moich dwóch wizytach w Londynie i tak mi niesamowicie przypomina to miasto . No i główny bohater, też nie w moim typie, ale no jaaaaaa

Apropo dzieci, to ja w tym roku kończę 30 i dostałam wścieklizny macicy chyba no ale cóż, póki co z moim TŻ jesteśmy raptem niecały rok, więc to ciutke za wcześnie na plany małżeńsko - dzieciate. A ja to przez tą wściekliznę to już nawet te małżeńskie plany mogę sobie darować, po moich przejściach nabrałam przekonania, że jak ludziom nie jest dobrze razem przed ślubem, to cudów nie ma i po nim nie będzie. Kobieta nie stanie się nagle księżniczką, a facet księciem z bajki . I już nawet ten wymarzony ślub i wesele mnie aż tak nie rusza.

[Jelizawieta]

Napisane przez wozniaczekk

Koralik kocham ten serial, mogę oglądać non stop, nawet codziennie odkryłam go po moich dwóch wizytach w Londynie i tak mi niesamowicie przypomina to miasto . No i główny bohater, też nie w moim typie, ale no jaaaaaa

Apropo dzieci, to ja w tym roku kończę 30 i dostałam wścieklizny macicy chyba no ale cóż, póki co z moim TŻ jesteśmy raptem niecały rok, więc to ciutke za wcześnie na plany małżeńsko - dzieciate. A ja to przez tą wściekliznę to już nawet te małżeńskie plany mogę sobie darować, po moich przejściach nabrałam przekonania, że jak ludziom nie jest dobrze razem przed ślubem, to cudów nie ma i po nim nie będzie. Kobieta nie stanie się nagle księżniczką, a facet księciem z bajki . I już nawet ten wymarzony ślub i wesele mnie aż tak nie rusza.

Zgadzam się całkowicie. Ja przez doświadczenie, już widzę, że jak bym nie poznała małża w czasie keidy go poznałam to nawe jak bym się z kimś związała, to chyba bym jeszcze nie była po ślubie. Jakoś myślenie się zmienia człowiekowi. Ps. to znaczy, że zaczęłam dojrzewać?

[Marina__]

Hej
Dzis udalo mi sie do godz. 5 pospac a wiec jest postep
Jak na razie nie mam koncepcji do dziesiejszego menu bo pustki w lodowce. Zakupy bede robic dopiero po poludniu wiec nie wiem co wykombnuje. Kusza mnie pierogi... pewnie nie powinnam ale od kilku nic mi nie bedzie

Napisane przez pysiamn

Hey ...

PS. Marinko co do KOSMETYCZKIi jeszcze ktoś pytał ? tylko nie pamiętam kto
Mam ostatnio problemy z trądzikiem chodzę do dermatologa...
niestety problem powraca jak bumerang i chciałam jeszcze kosmetycznie jakiś zabiegi by kosmetyczka mi pomogła.
Byłam W Instytucie ZEN (już tam kiedyś byłam tylko że na makijażu pernamentnym

A przerabialas temat jak laserowe usuwanie tradzika ?? Nie wczytywalam sie mocno jakie sa ofekty ale moze wartoby sie zaznajomic z tym tematem

Napisane przez Jelizawieta

Jutro na pewno będzie lepiej Paprykarz robisz sama czy kupny? Bo mam przepis na paprykarz, ale nie umiem wyobrazić sobię smaku zrobionego w domu...

Mialam kupny. Tak mi na niego slinka leciala, ze na kolacje musialam otworzyc.
A podasz przepis na Swoj domowy ??

Dzis mam w planie wybral sie na mega zakupy. Do marketu cos do jedzenia oraz na ciuchy, buty, itp. Mialam oszczedzac ale splacilam karte kredytowa i bardzo mnie ona kusi...

[anex_1989]

wróciłam do świata żywych od poniedziałku kuruję siebie i męża, chociaż z nim było zdecydowanie gorzej....ale teraz sytuacja już opanowana ufff

nadrobię Was w wolnej chwili na razie mam taki zapieprz, że głowa mała
wczoraj złożyłam swoje wypowiedzenie,a od szefa usłyszałam, że jemu się wydaje, że wcale tak źle z kasą to nie jest
masakra jakaś gdyby tak było to nie miałabym do odebrania prawie 7 tysięcy

trzymajcie się kochane!

[Marina__]

No Anex w koncu jestes juz myslalam, ze cos sie stalo. W poniedzialek jakbys sie nie odezwala mialam uruchamiac inne kanalu kontaktu

Czyli szykuja sie powazne zmiany i przechodzisz do BR. Czekam na wiesci

[matita30]

Witam w sobotni poranek wszystkie koleżanki - mam lenia dzis okropnego i brak planów na dzisiejszy dzień a do jedzenia to juz kompletnie nie mam pojecia co zrobie

[Marina__]

A ja na obiad wymyslilam ziemniaki z pary, piers kurczaka i mizeria. W sumie tylko tyle mam w domu.

[matita30]

Marinko ja tez kurczaka bede robic tylko że w pistacjach - pychotka

[paulinika]

Jelizawieta mam piecio i pol latke

[matita30]

paulinka piecioro i polatke to twoje dzieci?

[paulinika]

Nie. Moja ciorka ma piec i pol lat 5 lat i 8 miesiecy. Mam tylko corke.

[matita30]

no tak zle zrozumialam przepraszam gapa ze mnie

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

ja mam syna ma 6 lat w sierpniu tego roku skonczy 7 i same utrapienia z nim juz dzis była wojna miedzy nami o ubieranie sie rano

[Marina__]

Matita a jak przyrzadzasz kurczaka w pistscjach ??

[paulinika]

Matita wspolczuje. Moja sie sama ubiera i rozbiera, wybiera ciuchy, ja tylko jej rajstopy pomagam ubrac.

[matita30]

pistacje solone obrane z lupinek nozem siekam i rozkruszam na drobne kawalki tylko musza byc drobne zeby dobrze przywierały do kurczaka piers z kurczaka kroje w paski takie na grubosc 3 palcy wychodza takie male filety posypuje lekko pieprzem i obtaczam w pistacjach - piecze sie koniecznie na papierze do pieczenia bo inaczej pistacje sie zpala a piers bedzie surowa a jak jest soczyta miekka i dla zwolennikow orzeszkow itp przegryzek idealna do tego ciemny ryz i salata lodowa ogorek pomidor z sosoem czosnkowym. Polecam - pyszne łatwe i szybkie

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

paulinka kocham moich facetow nad zycie ale czasem bym im obu glowy pourywała - a jak Mikołaj ma sie ubierac zwłaszcza do szkoły kiedy musze go odstawic przed 7 to jest koniec świata

[Marina__]

Matita dzieki juz dopisuje pistacje do dzisiejszej listy zakupow bo sie skonczyly jakis czas temu. Mam nadzieje, jutro sobie zrobie na obiad tylko zamiast pieczenia zrobie w papierze na patelni tak jak piers w papirusie.

[matita30]

Marinko bardzo prosze od tego tu jestesmy zeby wymieniac sie przepisami moi panowie i ja bardzo zajadamy sie taka forma podania ale jak zrobisz inaczej tez nie bedzie zle - w koncu kazdy moze dodac cos od siebie

[Marina__]

Mnie po prostu nie chce sie piekarnika wlaczac na jedna piers Poza tym na patelni bedzie sporo szybciej.

[Jelizawieta]

Napisane przez Marina__

Hej
Dzis udalo mi sie do godz. 5 pospac a wiec jest postep
Jak na razie nie mam koncepcji do dziesiejszego menu bo pustki w lodowce. Zakupy bede robic dopiero po poludniu wiec nie wiem co wykombnuje. Kusza mnie pierogi... pewnie nie powinnam ale od kilku nic mi nie bedzie


Mialam kupny. Tak mi na niego slinka leciala, ze na kolacje musialam otworzyc.
A podasz przepis na Swoj domowy ??

Dzis mam w planie wybral sie na mega zakupy. Do marketu cos do jedzenia oraz na ciuchy, buty, itp. Mialam oszczedzac ale splacilam karte kredytowa i bardzo mnie ona kusi...

Proszę bardzo
Składniki:
-puszka tuńczyka wsw
-papryka czerwona
-cebula
-przyprawy
-przecier pomidorowy
-ciemny ryż

Przygotowanie:
Papryke i cebule drobno pokroić. Tuńczyka odsączyć i włożyć do miseczki, rozdrobnić widelcem.Dodać ugotowany i wystudzony ryż razem z cebulą i papryką.Doprawić do smaku.Dokładnie wymieszać. Odstawić na noc do lodówki. Zastanawiam się czy nie lepsze były by jakieś rybki w oleju np szprotki- ok nie byłoby już tak mega dietetyczne, ale chyba smaczniejsze
A co do kupna butów, to korci mnie jeden sprzedawca na allegro (hurtownia-obuwia), bo mają świetne ceny, mnie jakoś szczególnie nie zależy na jakości, bo kupuję buty zazwyczaj na jeden sezon. Uwielbiam mieć milion butów i dobierać je do różnych stylizacji. Ale mam problem ze stopą, mam rozmiar 37,5. No i jak długość wkładki pasuje, to szerokość buta już niekoniecznie

Napisane przez anex_1989

wróciłam do świata żywych od poniedziałku kuruję siebie i męża, chociaż z nim było zdecydowanie gorzej....ale teraz sytuacja już opanowana ufff

nadrobię Was w wolnej chwili na razie mam taki zapieprz, że głowa mała
wczoraj złożyłam swoje wypowiedzenie,a od szefa usłyszałam, że jemu się wydaje, że wcale tak źle z kasą to nie jest
masakra jakaś gdyby tak było to nie miałabym do odebrania prawie 7 tysięcy

trzymajcie się kochane!

Mocne uściski za szefa dupk*!

Napisane przez matita30

Witam w sobotni poranek wszystkie koleżanki - mam lenia dzis okropnego i brak planów na dzisiejszy dzień a do jedzenia to juz kompletnie nie mam pojecia co zrobie

Pogoda totalnie demotywuje. Ja wróciłam z małżem z zakupów i on teraz urzęduje w kuchni, a ja sprzątam sypialnię. Dzisiejszy dzień idealnie nadaje się na partyjkę scrabli, albo eurobiznesu

Napisane przez Marina__

A ja na obiad wymyslilam ziemniaki z pary, piers kurczaka i mizeria. W sumie tylko tyle mam w domu.

Mizeriaaaaaaa a z jogurtem czy octem? Uwielbiam obie

Napisane przez matita30

Marinko ja tez kurczaka bede robic tylko że w pistacjach - pychotka

Brzmi smakowicie

Napisane przez paulinika

Jelizawieta mam piecio i pol latke

Aaaa to już masz fajnie Ja się boje dzieci tak do 3,5-4 lat. Bo starsze, to już są fajne, można z nimi pogadać, pobawić się klockami, lalkami czy w jakieś gry

Napisane przez matita30

no tak zle zrozumialam przepraszam gapa ze mnie

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

ja mam syna ma 6 lat w sierpniu tego roku skonczy 7 i same utrapienia z nim juz dzis była wojna miedzy nami o ubieranie sie rano

Hehehe charakterny chłopak

Napisane przez matita30

pistacje solone obrane z lupinek nozem siekam i rozkruszam na drobne kawalki tylko musza byc drobne zeby dobrze przywierały do kurczaka piers z kurczaka kroje w paski takie na grubosc 3 palcy wychodza takie male filety posypuje lekko pieprzem i obtaczam w pistacjach - piecze sie koniecznie na papierze do pieczenia bo inaczej pistacje sie zpala a piers bedzie surowa a jak jest soczyta miekka i dla zwolennikow orzeszkow itp przegryzek idealna do tego ciemny ryz i salata lodowa ogorek pomidor z sosoem czosnkowym. Polecam - pyszne łatwe i szybkie

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

paulinka kocham moich facetow nad zycie ale czasem bym im obu glowy pourywała - a jak Mikołaj ma sie ubierac zwłaszcza do szkoły kiedy musze go odstawic przed 7 to jest koniec świata

aaaaaa poważnie pociekła mi ślina po brodzie, i kapie mi na pępek...

Napisane przez Marina__

Matita dzieki juz dopisuje pistacje do dzisiejszej listy zakupow bo sie skonczyly jakis czas temu. Mam nadzieje, jutro sobie zrobie na obiad tylko zamiast pieczenia zrobie w papierze na patelni tak jak piers w papirusie.

Ja mam po świętach mnóstwo orzechów włoskich i laskowych i nei wiem co z nimi zrobić. Jakieś pomysły dziewczynki?