|
|
#4711 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 846
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Dlaczego nie powiesz mu wprost o tym, że coś do niego czujesz? Wydaje mi się, że nie masz już zupełnie nic do stracenia.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
|
#4712 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Jestem podobnego zdania. A może on ma w głowie to samo co Ty "umówiliśmy się na coś innego, a gdyby ona coś czuła to by to pokazała..". Najwyżej upewnisz się, że nie i będziesz w takim samym miejscu w jakim jesteś teraz. Nic nie tracisz.
__________________
Było: 75 kg Jest: 64.3 kg ![]() Będzie: 59 kg |
|
|
|
#4713 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 858
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
A przynajmniej masz nauczkę na przyszłość jak powinno się pochodzić do nowych relacjiNoo, też mam czasem takie wrażenie. Jakoś nigdy nie zwracałam na to uwagi, zresztą przy swoich 160 nie musiałam zbyt się przejmować, ale jak dodam do tego szpilki to wielu facetów przerastam...
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
|
|
|
|
#4714 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Znam tylko jednego faceta o wzroście poniżej 170 cm.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#4715 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
akswonillam, Loisto - niby macie rację, gorzej już nie będzie. Tylko że formalnie to ja powiedziałam "dość", on tylko się ze mną zgodził. I łatwiej mi chyba żyć ze świadomością, że to była przede wszystkim moja decyzja (pozornie, niestety), niż zbierać się do kupy po tym, jak mi powie, że nic do mnie nie czuje. Edytowane przez queen_of_hearts Czas edycji: 2015-01-11 o 19:27 |
|
|
|
|
#4716 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 846
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Pamiętaj, że życie pomyłek nie wybacza i rzadko pojawiają się nowe szanse...
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
|
#4717 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Zwłaszcza, że nie mieliście niby zobowiązań i facet mógł Ci powiedzieć prawdę, że kogoś poznał i się zakochał.. A jednak chciał to z jakiegoś powodu zakończyć, i jeśli to nie była nowa dziewczyna, to być może byłaś to Ty, bo Ty mu wpadłaś w oko i chciał Ciebie i z Tobą spróbować, tylko mieliście inny układ i nie chciał wyskakiwać ze swoim uczuciem. W dodatku Twoje "to skończmy to" w ogóle przekreśliło mu szansę na coś więcej. Dla mnie to dziwne, że jednak facet chce zrezygnować z tak "wygodnego" układu. Coś musi to znaczyć. Pomyśl nad tym.
__________________
A tam, od jutra. |
|
|
|
|
#4718 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 228
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Zachowujecie się ta jak w związku czyli przytulacie itp podczas tych spotkań? Czy zachowujecie dystans i nagle zakończyliście z bliskością? ---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ---------- Długo mnie tu nie było, ale muszę się czymś pochwalić. Ostatnio w mojej rodzinie wydarzyła się pewna tragedia, która uświadomiła mi, że naprawdę trzeba uważać na swojego partnera. ZACZĘŁAM MYŚLEĆ. Zawsze przed snem rozmyślałam sobie jakim to on jest dupkiem, że koniec z nim, że nie zasługuje na mnie bla bla bla. Rano wstawałam smutna i wszystko zaczynało się od początku. Przechodziłam też przez takie fazy. On mnie chce - ja go nie chce i nie jest mi wcale smutno, on okazuje obojętność - mi go strasznie brak, płaczę i nie wytrzymuję. Wydarzyła się ta tragedia i ... ostatnio - fakt mieliśmy kontakt. Zablokowałam go na fb, ale miał mój nr telefonu. Zadzwonił, odrzucałam, ale napisał, że to coś ważnego. Powiedziałam, że się z kimś już spotykam i żeby dał mi święty spokój (zmyśliłam), on zaczął mi mówić, że jestem taka jak wszystkie itd. Nie przejełam się. Położyłam się do łóżka i znów zaczęłam rozmyślać, że jest dupkiem, że tylko się męczyłam. Że sam stres przez niego. Że nie potrafię mu ufać i że nie byłam szczęśliwa. ZACZĘŁAM MYŚLEĆ ROZSĄDNIE. Że się zmienił i że być może zawsze taki był. Teraz będę miała ogromny problem, żeby zaufać mężczyznom. Po prostu zdałam sobie sprawę, że te wszystkie teksty, w które my wierzymy nie zawsze są prawdą. Te rozmowy o wspólnej przyszłości... Te piękne słowa ,,Tylko przy Tobie czuję się tak szczęśliwy" ,,Jesteś wyjątkowa, w żadnej innej się nigdy nie umiałbym zakochać" ,,Nawet jak ode mnie odejdziesz, to i tak nie będę miał dziewczyny". Niedawno te słowa ściskały mnie za serce... Teraz ... czuję się żałosna, że w to wierzyłam. I nie byłabym w stanie w żadne już uwierzyć. Trzymajcie za mnie kciuki, żeby ten stan utrzymywał się ciągle. Mam już tak od 4 dni. Pozdrawiam Was. |
|
|
|
|
#4719 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Już raz przebrnęłam przez coś takiego. Powiedziałam sobie - nic nie tracę, mogę powalczyć. Usłyszałam krótką odpowiedź- nie chcę cię już. I bolało jeszcze bardziej, bo poczułam się kompletnie bezwartościowa, niepotrzebna. Wiem, że to już pewnie kwestia niskiej samooceny i powinnam nad tym pracować. No ale jest jak jest. Do dziś pamiętam tamten ból i nie chcę przechodzić przez to jeszcze raz. Nie wiem, może masz rację, że tracę jedyną szansę. Tylko ciężko jest zawsze być tą, która musi prosić, walczyć, starać się. Po prostu chciałabym żeby choć raz komuś zależało tak, jak mi.
|
|
|
|
#4720 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 846
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Ja na Twoim miejscu poprosiłabym o krótkie spotkanie, podczas którego powiedziałabym "Hej, musisz coś wiedzieć. Zakochałam się w Tobie. Co z tą wiedzą zrobisz to już Twoja rzecz." Moim zdaniem ważne jest, aby faceta uświadomić. Na nic się nie nastawiaj, niczego nie oczekuj, po prostu: bądź szczera. Jeśli mu zależy to on już się o Ciebie postara, ale póki co to zamknęłaś mu drzwi przed nosem. Otwórz je.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
|
|
#4721 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4722 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
__________________
Było: 75 kg Jest: 64.3 kg ![]() Będzie: 59 kg |
|
|
|
|
#4723 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4724 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ja na Twoim miejscu spróbowałabym, bo nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie, będziesz mogła zamknąć ten rozdział. Ja po kilku latach dużo częściej wspominam niewykorzystane szanse niż porażki.
|
|
|
|
#4725 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 80
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Dziewczyny.. pomóżcie mi wytrwać w dzisiejszym postanowieniu! Postanowiłam wyleczyć się tak na dobre z eks. Po ostatnich wydarzeniach, jak znowu bredził o powrocie itd.. zdałam sobie sprawę, ze on naprawdę nie jest mnie wart, to skończony idiota, w dodatku cały czas kłamie, oszukuje i zdradza. Nie chce go w swoim życiu, wiem że dziś mam lepszy dzień ale przyjdą gorsze i juz tak silnej woli nie będe miała. Ale nigdy juz nie napisze do niego pierwsza, a jak będzie pisał albo dzwonił (a na pewno będzie) to nie odbiorę ani nie odpisze
znaczy mam taką nadzieję.. Mam wrażenie, że mi nie brakuje jego tylko brakuje mi bliskości drugiej osoby. Czasami są dni, ze czuje się samotna wtedy dopadają mnie myśli, że on teraz jest z nią, robi to co ze mną, mówi jej to co mi.. ale dam rade ! Znaczy tak mi się wydaje.. Powinnam też zastanowić się nad tym, co on teraz robi.. Prosi mnie o powrót, a jest z tam tą kobietą.. przecież to jest jak zdrada, o której ona nigdy się nie dowie.. |
|
|
|
#4726 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 846
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Ale dopiero po jakimś czasie. Cytat:
Decyzja i tak należy do Ciebie
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
||
|
|
|
#4727 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 62
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Dziewczyny, on mi pisze, że tęskni. Ja za nim umieram z tęsknoty. Było kilka dni w miarę ok, ale teraz znowu myślę tylko o nim. Nie wiem po co mi to pisze, co mam z tym zrobić.
|
|
|
|
#4728 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Hej dziewczyny
![]() Nie zaglądałam na wątek już bardzo, bardzo długo. Od mojego rozstania już minęło 1,5 roku Pozdrawiam stare znajome o ile jeszcze tu zaglądają i nowe członkinie. Chciałam Wam opowiedzieć moje dalsze przygody i się wygadać, wyrzucić z siebie złe emocje.Okropnie zniosłam porzucenie przez byłego. Jak dziś przypominam sobie stan, w którym byłam to łzy same napływają do oczu. Była depresja, choroba, ogólna masakra. Pomogła rodzina, przyjaciele i fachowa pomoc - psychiatra, a raczej proszki antydepresyjne. Zaczęłam więcej wychodzić, bawić się spełniać swoje marzenia. Wybaczyłam byłemu. Nawet cieszę się, że mnie to spotkało, bo dzisiaj jestem szczęśliwsza niż jak z nim byłam. Cóż mnie tu więc sprowadza? Otóż poznałam pewnego pana prawie rok temu. Dziewczyny "młody bóg" Jakiż był super i cudownie inny od mojego byłego lecz miał jedną wadę - dziewczynę, ba narzeczoną... No szlak mam pecha. Trudno. Jednak owy pan bardzo chciał gościć w moim życiu. Tyle komplementów jaka to jestem boska, piękna, ah i eh nie usłyszałam w życiu od byłego przez 7 lat co On mi mówił w tydzień. Leczył moje kompleksy w tempie ekspresowym. Spotkania były coraz częstsze i bardziej rumiane... Tak wiem, jestem taka sama jak dziewczyna co wzięła sobie mojego byłego... Wierzcie mi naprawdę chciałam być fer wobec jego dziewczyny dużo o tym z nim rozmawiałam. Jest to jednak taki typ człowieka, który jak zrobi coś źle to ci tak namiesza w głowie, że uwierzysz, że to ty zrobiłaś. Manipulant. Zrobisz dokładnie to co on chce i nie będziesz tego świadoma. Och jak on cierpiał.... bo się zakochał we mnie i nie wie co ma zrobić... Mój mózg podpowiadał dobrze ale serce jak to serce głupie i się wyrywało. Po kilku miesiącach granica została przekroczona... :/ Nie potrafiłam tego zatrzymać, a on mówił, że nic złego nie robię... I tak zdradzał swoją narzeczoną ze mną. Wracał ode mnie cały w malinach, a narzeczonej wciskał bajki, że się na niego rzuciła dziewczyna na imprezie.... Powoli jednak zaczęłam naciskać, żeby się w końcu zdecydował. Miałam dosyć, że okłamuje i mnie i swoją dziewczynę. Powiedziałam, że już tak dalej nie może być i żebyśmy się przyjaźnili. Dalej się spotykaliśmy jednak nie pozwalam na jakikolwiek kontakt fizyczny, mimo prób pana pięknego. Jak już nie dostawał tego co chciał oznajmił mi, że jest chory, uzależniony od seksu i to wszystko stało się przez to. Pan piękny teraz chce być uczciwy, bo kocha swoją dziewczynę i rozpoczął leczenie, a mnie przeprasza za wszystko ale to wina choroby. Sama sobie jestem winna, bo na to wszystko pozwoliłam. Zauroczyłam się, może zakochałam. Pobawił się, wykorzystał a teraz możemy się kolegować ale na jego zasadach. Jest mi smutno ale wiem, że to minie tak jak i minęło z moim byłym. Jesteś cudowną osobą, tylko nie chcę być z tobą... nie wiem czemu już drugi raz mi się to przytrafia. Gdzieś popełniam błąd. Szkoda mi dziewczyny pana pięknego. Jak mi sam powiedział, nie byłam pierwsza. Chyba numerem 4 czy 6. Zdradzał ją już wcześniej. O czym jej powiedział podobno i o mnie także. Dodam, że dla pana pięknego zdrada to tylko sex. A inne rzeczy jak całowanie, dotykanie lub zabawy oralne to już nie jest zdrada.... A ona dalej z nim tkwi. Ładna, po 30, wykształcona, z dobrego domu. Sprawia mu dalej prezenciki... Ta historia nauczyła mnie tego, że nie wiadomo kiedy ktoś się pojawi w twoim życiu, zrozumiałam lepiej zachowanie byłego: mnie już nie kochał, poznał kogoś, zakochał się i odszedł. I chyba najważniejsza rzecz żeby się nie wplątywać w niejasne sytuacje. Wiem, że nie zachowałam się tak jak powinnam i mam teraz nauczkę. Życzę panu pięknemu, żeby się wyleczył z tej choroby o ile na prawdę jest chory i więcej nie zdradzał. Dzięki za możliwość wygadania się
|
|
|
|
#4729 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Dziewczyny, buszowałam sobie po youtube i przez przypadek trafiłam na tą piosenkę: https://www.youtube.com/watch?v=iTu6z5CCgXI
Nie skupiajcie się na tym, aż tak bardzo, że to DODA, ani na teledysku, który zbyt głębokiego przesłania nie ma, ale tekst wg mnie jest całkiem całkiem
|
|
|
|
#4730 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 144
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Hej! Dawno mnie nie było.
Zmieniłam się w sukę. ![]() Po 5 latach mój pierwszy eks się ocknął i zwrócił na mnie uwagę (pewnie przez samotność bo nie wszedł w żaden związek, niby z jakimiś się umawiał ale nie pykło). Miałam prawdziwą obsesję na jego punkcie. Mój ostatni eks "otrząsł" się i teraz on namawia mnie na terapię par. A ja i chcę i nie chcę. Chciałam odpocząć od związków, skupić na sobie, jednocześnie nie umiem stanowczo ani jednemu ani drugiemu odmówić. Spotykam się po koleżeńsku z pierwszym, z ostatnim jak z byłym z dystansem ale i czasem erotyzmem. Powinnam olać obu i poszukać kogoś nowego. Obaj byli moimi miłościami, nikogo więcej nie kochałam. Siły brak. |
|
|
|
#4731 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
https://www.youtube.com/watch?v=LfwfFfiRyfg Przy zawodach miłosnych zazwyczaj jej słuchałam.
__________________
when love hurts it won't work |
|
|
|
|
#4732 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 780
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Jestem strasznie glupia... Caly czas mysle i mam nadzieje ze do siebie wrocimy... Nadal nie chce mi sie wierzyc w to co zrobil... To mial byc moj maz... Za 3 tygodnie bylby nasz slub...
__________________
|
|
|
|
#4733 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 42
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Hej dziewczynki
![]() Może nie powinnam tego tutaj pisać, ale może moja historia podniesie niektóre z Was na duchu ![]() Dwa miesiące temu pisałam na tym wątku jak mnie eks potraktował i była ogólna depresja, płacz i zgrzytanie zębów. Miesiąc potem spotkałam go na ulicy i przeszedł koło mnie jakbyśmy się nie znali. Fajnie, co? Chora byłam potem przez tydzień. Ale jak to się mówi nie znasz dnia ani godziny W sylwestra z nudów weszłam na czat i pisałam z fajnym chłopakiem z mojego miasta. Wymieniliśmy się FB, piszemy razem od tygodnia na fejsie a palce od pisania smsów już dawno nam zdrętwiały i w sobotę umówiliśmy się na drugie spotkanie Także dziewczynki odchorujcie swoje, przepłaczcie, wypijcie beczkę wina, ale nie popadajcie w depresję Jesteście mądre, śliczne i wspaniałe a Wasi byli niech mają świadomość, że popełnili najgorszy błąd życia. Pozdrowionka ślicznotki
|
|
|
|
#4734 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Wiecie, sny doskonale pokazują naszą podświadomość. Od spotkania eksa minęło już 1,5 tygodnia i widzę, że naprawdę się od niego uwolniłam i wyleczyłam. śnił mi się potem dwa razy. Raz - kłótnia z nim, jakaś dziewczyna tam była, awantura z nią, same negatywne emocje, ta złość aż kipiała we mnie, dokładnie tak, jak się czułam na i w czasie spotkania rzeczywistego. A teraz śniło mi się, że spotkaliśmy się tam, gdzie kiedyś razem mieszkaliśmy, minęło już 3 lata od naszego rozstania, paliliśmy razem (sic!), gadaliśmy i pełna obojętność wobec siebie, nic, zupełnie nic... Na koniec wyszłam sama z tego mieszkania, on tam został. Naprawdę niesamowite uczucie. A dokładnie rok temu, gdy mieliśmy mega kryzys, pamiętam jak byłam przekonana, że umrę bez niego, po nim już tylko potop, nie będę w stanie kochać nikogo innego i tego typu wymysły
Dziewczyny, jestem żywym przykładem, że można się rozstać i przeżyć, nie twierdzę, że to jest łatwe i bezbolesne, bo jednak przeżycie samo w sobie jest dość traumatyczne, ale to mija z czasem |
|
|
|
#4735 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 423
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ratunku, mam totalny kryzys, jestem dzisiaj w rozsypce stulecia
![]() Ryczę w każdej chwili, kiedy tylko jestem sama... Dzisiaj w pracy przy ludziach się trzymałam, ale jak tylko wychodziłam do ubikacji, to w płacz... Przed chwilą wróciłam do domu, na wieczór miałam zaplanowane wyjście z koleżankami, ale coś im wypadło, plany się posypały, a ja siedzę sama jak palec i ryczę jak bóbr. Jestem półtora miesiąca od rozstania z eksem, bez którego nie umiem się ogarnąć i niecałe 3 tygodnie od olania przez "klina", który miał być moim lekarstwem, a w którym się beznadziejnie zakochałam i którego widzę codziennie w pracy. Nie chce mi się żyć. |
|
|
|
#4736 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 858
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
To tylko gorszy dzień, niedługo minie. A póki co spróbuj sobie jakoś zorganizować czas, poczytaj książkę, obejrzyj film. Wiem jak to jest z tymi klinami, niby poprawiają humor ale jak coś nie wyjdzie to dół gwarantowany :/
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
|
|
|
|
#4737 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 423
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
póki co kupiłam sobie wielkie czekoladowe ciastko. Jak nie pomoże to idę po zgrzewkę piwa.Filmów się boję ostatnio oglądać, bo w każdym znajdę sobie coś tak wzruszającego, że ryczę |
|
|
|
|
#4738 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 858
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
![]() Ja niedługo po rozstaniu z eksem obejrzałam "Gwiazd naszych wina"... Tak ryczałam że myślałam że w ogóle nie uda mi się pozbierać
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
|
|
|
|
#4739 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Były polajkował mi tylko zdjęcia na fb.W ogóle tutaj ostatnio mniejszy ruch. Czy już dziewczyny dochodzą do siebie po rozstaniu, a może już ktoś nowy się pojawił?
|
|
|
|
|
#4740 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Cytat:
Nieraz nachodzą mnie takie głupie myśli, że jakbym wiedziała, że będzie tak strasznie boleć to wgl bym w to nie wchodziła.... ---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Byłam kiedyś szczęśliwa singielka, a teraz z samotnosci po prrostu usycham. Mam sporo znajomych, wychodzę z nimi, rozmawiam, ale przychodzi piątkowy wieczór taki jak ten i siedzenie samej w domu i robi się bardzo nieciekawie
__________________
Było: 75 kg Jest: 64.3 kg ![]() Będzie: 59 kg |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:45.







A przynajmniej masz nauczkę na przyszłość jak powinno się pochodzić do nowych relacji





To tylko gorszy dzień, niedługo minie. A póki co spróbuj sobie jakoś zorganizować czas, poczytaj książkę, obejrzyj film.
Były polajkował mi tylko zdjęcia na fb.
