|
|
#841 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Gone girl fajny, nie czytałam książki a bardzo szybko odgadłam co się stało z tą Amy. Ale nie będę spamować
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() no trochę jest z tą jaglanką roboty. a jak ja robię to właśnie zawsze papka wychodzi więc faktycznie spróbuję napierw podprażyć ![]() Kupujesz z Bioplanet takie turkusowe opakowanie?
__________________
|
|||||
|
|
|
#842 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Motyl aale do budynku to może pałką wyjść
__________________
![]() [/RIGHT]
|
|
|
|
#843 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Tak jutro TŻ idzie do pracy, przyjedzie tylko po Korna o 9, żeby go wziąć do żłobka.
więc co do porodu ![]() Od rana czułam już jakieś skurcze co pół godziny, co 20 minut, ale lekkie z krzyza. Później zrobiło mi się trochę mokro w majtkach, poszłam więc do wc i zobaczyłam śluz z krwią, myślę sobie super. Odprawiłam Korna do żłobka, i zaczęłam trochę sprzątać w domu. Później poszłam do mamy po pampersy ( 2 kartony) i do sklepu, po drodze jeszcze byłam u mamy i TŻ. Pogadalm i mówię im, że to chyba dzisiaj będzie. Wróciłam do domu, i pisałam z Wami na forum. W pewnym momencie stwierdziłam, że może to faktycznie już nie żarty i, że dzwonie do tż. Ale popatrzyłam na zegarek, że jest 11.45, no to zaraz będzie z Kornem ze śłobka. Dopakowałam sobie torbę, przyszykowałam obiad dla Korna i TŻ. No i odszedł mi już wtedy czop taki mega, bo wcześniej sam śluz z krwią, a wtedy już taki ogromny kawał galarety. Przyszedł TŻ i mu mówię, że chyba pojedziemy, bo mam skurcze coraz częściej i coraz mocniejsze. zadzwoniłam do mamy, zeby przyszła po Kornela. Mama przyszła, ubrała Kornikowi kurtkę, dałam mu buziaka, zrobił papa i go wzięła. Nie chciałam wychodzić przed nim, bo wiedziałam, że będzie płakać wtedy. No i wtedy dostałam smsa od Matal, że mam jechać. Napisałam jej, że juz jedziemy, chociaz TŻ poszedł sie ogolić jeszcze. Wzięliśmy rzeczy i jedziemy. TŻ właczył aplikacje na telefonie i liczył skurcze. Jak jechaliśmy samochodem miałam 45 skeundowe skurcze co 4 minuty. Dojechaliśmy do szpitala w miarę szybko, bo na IP byliśmy o 13.43. Daliśmy papiery, zaprowadzili nas na porodówke, a tam mila starsza położna zaprosiła mnie do boxu, a tż miał chwilę poczekać. Poszłam siku, podpięli mi zapis i nagle dooopa, ani jednego skurczu przez 12 minut. No ale przyszedł TŻ i zaczęliśmy wspominać jak sie Korn rodził, ja co jakis czas miałam skurcz, ale w miarę do przeżycia ( tż mówił, że piszą się na 90 %, a ja wcale tego nie czułam), miałam skurcze już co 2 minuty, byłam cała rozpalona i wysłałam tż po wodę i PL komórkę do samochodu, bo hiszpańska mi padła. Jak tż wychodził to poprosił jeszcze położną, żeby mnie odłączyła, bo chciałam siku. No i wtedy przyszedł młody, mega przystojny chłopak, powiedział, że nazywa się Xavi i że on sie mną będzie opiekował. Powiedział, że jak przyjdę z łazienki to mnie zbada i zobaczymy co dalej. Przyszłam z łazienki, dostałam prześcieradło, i Xavi przyszedł mnie zbadać. W międzyczasie zapytał ile czasu zajął pierwszy porod, powiedziałam, że szybko, a on do, że teraz już jesteśmy na końcówce bo mam 8 cm rozwarcia. Szczęka mi opadła... Bo do tego momentu nic mnie nie bolało za bardzo. Przyszedł TŻ, pyta co i jak, mówię mu, że 8 cm... a ten do mnie "no to teraz się zacznie". Dostałam koszulę do porodu, rozebrałam sie, tż schował nasze rzecz, a ja dostałam już takich skurczy, że ledwo co stałam. Przyszedł mój położnik i mówi, że jak będę czuć parcie albo jak mi odejdą wody to mamy zaraz go wołać. Nie zdążył odejść od boxu, a ja zaczęłam mówić, ze musze przec. Odsłonił prześcieradło, i zaczął krzyczeć, ze mają wołać sanitariuszy, bo już główka. Przylecieli sanitariusze, zaczęli nas przewozić na porodówke, a Xavi w międzyczasie ze mną rozmawiał. Powiedział, że na razie mogę lekko przeć w czasie skurczu, ale na sali porodowej mam go słuchać uwaznie. Na sali porodowej chcieli mnie szybko przełozyć na łóżko porodowe, ale miałam skurcz i zaczęłam krzyczeć, że nie chce. Położnik ich opierdzielił, że maja czekać i w przerwie sama przeszłam. I miałam kolejny skurcz party, a ten do mnie mówi, że mam lekko poprzeć i zaraz potem oddychać. Oddychałam na tym partym, ale musiałam, że umrę. Serio. a ten sobie wziął krzesło i usiadł między moimi nogami i patrzy. Wtedy odeszły mi wody i sciągnął pęcherz płodowy z główki. Miałam kolejny skurcz, a Xavi do mnie " Monika, spokojnie, oddychaj, oddychaj, nie przyj..." I poczułam jak wyszła główka, zaraz po niej barki i Antoś znalazł się na moim brzuchu. I zaczął się wydzierać w wniebogłosy. Była 16.05 a ja byłaam najszczęśliwsza na świecie. TŻ nas ucałował i sie rozpłakał. Antoś dostał 10 pkt, Xavi nam pogratulował, urodziłam łożysko, mam założone 3 szwy, bo mam małe otarcia.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013 ![]() Kornel 24 październik 2013 Antoni 8 stycznia 2015 http://onaiich3.blogspot.com.es/ |
|
|
|
#844 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Pałką miało być oczywiście
__________________
![]() [/RIGHT]
|
|
|
|
#845 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Misia, aaaa!
![]() Zabieram się za czytanie! ---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Cytat:
![]() Jesteś stworzona do rodzenia! ![]() Ps. Choć połowy nie zrozumiałam, bo nie znam tego uczucia jak skurcze z krzyża i parte itp.
__________________
|
|
|
|
|
#846 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Misia gratulacje.
Chyba każda kobieta jakby miała takie porody jak Ty to by przyrost naturalny nieźle skoczył w gore
__________________
![]() [/RIGHT]
|
|
|
|
#847 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 604
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Dopiero wróciłam z pracy i padam na ryjek.
Motyl ale Tusia juz dużo mówi. A sytuacja z księdzem mnie rozbawiła ![]() Brawo ![]() Cytat:
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbw638flh.png Wikusiowe ząbki http://s2.pierwszezabki.pl/054/054025980.png?1640 |
|
|
|
|
#848 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
no właśnie, Motyl, Tusia bardzo dużo mówi!
__________________
|
|
|
|
#849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Kurde to ja robie źle ta kaszę
chyba ze do zup czy zapiekanek się robi inaczej niż na słodko? I głupie pytanie co to znaczy prazyc kaszę?
__________________
02.09.2013 Aleksandra |
|
|
|
#850 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
współczuję jej :p na pewno żelazne nerwy musi mieć ![]() ---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ---------- A ja mam jedną siostrę o 3 lat starsza druga o 9 i szczerze ? Na dzień dzisiejszy mam lepszy kontakt ze ta o 9 lat starszą a jak byłam młodsza to miałam lepszy z ta o 3 lata ale jak wyjechała do Anglii kontakt się urwał i pogorszył i jakoś tak nie ma tego co kiedyś znowu ta.o 9 lat starszą jak byłam malutka to traktowałam jak mamę hehe owszem później jak miałam te 10 - 15 lat ta o 9 lat starszą mnie.mega wkurzala nie wiem czemu ale miałam takie podejście odpychajace i generalnie miło się do.siebie nie odzywałysmy myślę że dlatego ze pierwsza się wyprowadziła jakoś może mi się wydawało za szybko ? Nie wiem dopiero jak byłam w liceum to się zmieniło no i jak zamieszkali my wszyscy w jednym domu to tez się to dużo polepszylo
__________________
|
|
|
|
|
#851 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 638
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Ja pieprze wylaxcie czworki
![]() Prazyc kasze to znaczy wrzucić ją suchą do suchego garnka i na ogień. Trzeba mieszać czy tam wstrzasac żeby się nie przypalila. Trzymać aż pojawi się taki właśnie orzechowy zapach. ---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ---------- MISIA
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
|
|
#852 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
który niestety nie był taki szybki i ile się umeczylam do łaskawych 6 cm rozwarcia ciesze się ze się długo nie męczyłas i Antoś dość szybko wyszedł na ten świat A na pewno szybko się ogarniecie i jak już wpadniesz w rytm to wszystko łatwo pójdzie
__________________
|
|
|
|
|
#853 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
odwodnię się przez Was
tylko jak o tej tarczycy na początku mówili to mi taki dreszcz przeszedł jak nigdy wcześniej i pot mnie oblał no ale mniejsza z tyma teraz jeszcze opis porodu Misi
__________________
|
|
|
|
#854 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Dzień dobry
mamy poniedziałek, więc znów siedzę w pociagu.... oby dzisiejszy dzień w pracy był lepszy od piątku rosi:Misia cudownie, ze Kornelek tak zareagował na braciszka Madziuchna, rehabilitantka Szymka też jest przeciwna sztywnym butom dla niechodzących dzieci. Według niej w ogóle najlepiej zeby dziecko jak najwięcej czasu (czy to w domu czy nawet w żłobku) chodziło bez obuwia, tylko w skarpetkach z antyposlizgami. Swoją drogą to też mam problem z kupieniem takich w mojej miescinie, ale zawsze można zamówić
|
|
|
|
#855 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
U nas się sprawdziły te skarpety ze skórkowa podeszwą, ortopeda tez był zadowolony
tylko musze poszukać czy jakieś większe są bo te się robią za małe powoli. A my się na szczepienie zbieramy...
__________________
Amelka 19.10.2013 r. ![]() |
|
|
|
#856 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 638
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
w hm widzialam i kappahl
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
|
|
|
#857 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
hej
ja jestem trzeci tydzień chora już myślałam, że przechodzi ale dupa, znowu mam leki gardło i węzły chłonne opuchnięte jak u prosiaczka wzięłabym L4 żeby wyleżeć, ale mi premię urwą u nas się te papcie z tą skórzaną podeszwą nie sprawdziły
__________________
|
|
|
|
#858 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
A u nas te skarpetki ze skorkowa podeszwa się nie sprawdzają. Noga się Mackowi slizga w nich w środku i be przerwy mu zjeżdża z tej podeszwy o zawija ja w naleśniki pod bucikiem.
Wiec zrobilam zapas miękkich paputkow z soxo
__________________
![]() [/RIGHT]
|
|
|
|
#859 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Misia, cudny opis
__________________
5.5.2011 Edzik 20.9.2013 Encia Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15) Killer abs lvl 3 (9/10) Biegam (419,5 km) Rower (43 km) Zumba (13) Joga (2) Gluten, Sugar & Meat Free ![]() More water&vegetables 13/100 sugarfree days |
|
|
|
#860 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
__________________
02.09.2013 Aleksandra |
|
|
|
|
#861 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 4 546
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
A Zielona Sowa robi kartonowe? Mam ich wiersze, ale z "normalnymi" kartkami i są genialne - przepięknie ilustrowane
Cytat:
Cytat:
Skarpetki z anypoślizgiem - Soxo, Yo!, C&A... Żuk śmiga w żłobku w tych z H&M ze skórą pod spodem Cytat:
Spaaaaac... |
|||
|
|
|
#862 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
Opis piękny, ale chyba rzadko tak lekko się rodzi, co? Ja miałam cc więc nawet nie wiem o czym mowa. Ale zawsze wydawało mi się, że naturalnie jest zdrowiej, niejako lżej i w ogóle.. Mój syn chodzi raz w kapciach ze sztywną podeszwą, raz w takim skarpetach ze skórkową podeszwą - nie robi mu to różnicy. Jak chce pochodzić na palcach to nawet adidasy mu nie przeszkadzają ![]() Byliśmy w sobotę w bawialni takiej, w galerii handlowej. Stado dzikich dzieci w biegu... Kostek bawił się w takim plastikowym domku, głownie wchodził i wychodził i otwierał drzwi i okna. Ale nie o tym chciałam... W trakcie zabawy raz dostał pięscią w ramię, od conajmniej rok starszego chłopaka, i raz został niespodziewanie popchnięty przez 2,5 roczną dziewczynkę. Poleciał na podłogę i przywalił buzią bo nawet rąk nie zdążył wyciągnąć żeby zamortyzować upadek... Ja oczywiście nie przewidziałam, że tak się może zdarzyć |
|
|
|
|
#863 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 761
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Chorobska i nas dopadly:/ najpierw Tż, a teraz mały od wczoraj gorączkuje w granicach 39. Zamówiłam wizytę domowa, zobaczymy co powie pediatra. Ale nie ma żadnych objawów, wiec nie wiem czy to gardło, bo na zęby chyba za wysoka![]() najgorszy jest płacz przy mierzeniu temp, a mam termometr rteciowy. Musze koniecznie coś zamówić dziś. Powiedzcie jaki u Was się sprawdza? ![]() A i miałam dziś sen, że zamiast jednego dzidziusia będę mieć czworaczki, wszyscy chłopcy i tak mi bylo smutno, że nie będzie choć jednej dziewczynki ![]() Idę Was nadrobić.
__________________
Jakub
14.09.2013r. |
|
|
|
#864 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
Misiu cudowny opis
__________________
9.09.2013 30.07.2015 |
|
|
|
|
#865 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 4 546
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
Zdrowiej jest, podobno, lżej zdecydowanie nie Cytat:
Ja mam elektronicznego Brauna mierzę w pupie podczas przewijania - kilka sekund i z głowy, a dokładnośc ma super i nie jest drogi Misia, opis super ![]() Jak napisały dziewczyny Ty po prostu jesteś stworzona do rodzenia dzieci. Podziwiam i zazdroszczę
Edytowane przez vea7 Czas edycji: 2015-01-12 o 09:23 |
||
|
|
|
#866 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
A poza tym gdybyś zrobiła mojemu dziecku reprymendę słowną to nie zostawiła bym na tobie suchej nitki.... Wybacz ale nie masz prawa pouczac nie swoje dziecko. Jak masz problem to zwróć się do opiekuna. I popracuj nad swoimi emocjami. Bo naprawdę nie raz ci jeszcze gula w gardle skoczy a to co zrobilas nie było konstruktywnym rozwiązaniem tylko sama zachowałas się instynktownie jak to dziecko. .. Które ma do tego jeszcze prawo a ty jednak powinnas kontrolować swoje emocje.... Ot gadka umoralniajaca. Sorki
__________________
![]() [/RIGHT]
|
|
|
|
|
#867 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
My mamy termometr microlife dc 150 bodajże, bezdotykowy - NIE POLECAM. Jest niedokładny, można tylko orientacyjnie zobaczyc czy gorączka jest i czy rośnie. Poza tym żeby zrobic pomiar trzeba czekać ze 3 sekundy. Mój nadruchliwy syn tyle czasu nie potrafi się nie ruszać. No chyba, że śpi. |
|
|
|
|
#868 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 638
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
MOSTLY ja ostatnio w przedszkolu bylam świadkiem jak Nina dostala wciry od starszej dziewczynki i tez mnie serce zakłuło ale pani przedszkolanka zareagowała akurat.
No cóż, tak jak tassia piszę, taki instynkt. Ode mnie też byś dostala reprymende jakbyś mi młodą skarcila
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka |
|
|
|
#869 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
Edytowane przez mostly_cloudly Czas edycji: 2015-01-12 o 10:09 |
|
|
|
|
#870 | |
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI
Cytat:
![]() Ja z kolei nie byłam po cc. Cc to operacja, w trakcie raczej specjalnie się nie cierpi, trudniej jest z dochodzeniem do siebie po fakcie. No ale sn to na pewno nie łatwiej. Dla przeważającej ilości kobiet poród bez znieczulenia to najgorszy ból życia. Dla mnie też Starsze dzieci często świadomie wykorzystują swoją przewagę, potrafią zrobić krzywdę. Julo też regularnie obrywał od o rok starszych dzieci, ale powoli przerasta je gabarytami więc podejrzewam, że niebawem nie będą go tak śmiało atakować ![]() A tak poważnie to trzeba reagować, tłumaczyć do znudzenia, nie ma innej rady.
__________________
pachnę |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:35.








no myślałam, że padne 


[/RIGHT]






chyba ze do zup czy zapiekanek się robi inaczej niż na słodko?
co to znaczy prazyc kaszę?


A na pewno szybko się ogarniecie i jak już wpadniesz w rytm to wszystko łatwo pójdzie
no ale mniejsza z tym
rosi:
już myślałam, że przechodzi ale dupa, znowu mam leki gardło i węzły chłonne opuchnięte jak u prosiaczka


