Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[AnULka248]

My mieszkamy z rodzicami, tzn. w ich domu, mamy cały parter i osobne wejście, została nam jeszcze łazienka do remantu, tak udało nam się wszystko zrobić przed ibpo weselu ale chcemy odkładać na budowe, bo tutaj niby 80m nasze plus piwnica, strych i duży ogród, ale jednak nowe to nowe...

A co do wagi to jestem 2kg na minusie póki co.

[Sikorka0204]

Napisane przez AnULka248

My mieszkamy z rodzicami, tzn. w ich domu, mamy cały parter i osobne wejście, została nam jeszcze łazienka do remantu, tak udało nam się wszystko zrobić przed ibpo weselu ale chcemy odkładać na budowe, bo tutaj niby 80m nasze plus piwnica, strych i duży ogród, ale jednak nowe to nowe...

Mam taką możliwość ale jednak bardziej co swoje to swoje

[Sabin_ka]

Cześć dziewczyny,
skromnie zapytam czy mogę dołączyć do Was?
mam termin na 23 lipca 2015 - to Moja druga ciąża, córcia w marcu skończy 8 lat

[gda]

Napisane przez Marita1203

Hey
my dzisiaj mamy 11 tydzień 1 dzień

Przed południem byłam na małych zakupach, weszłam do Rossmana i kupiłam z firmy Babydream lotion do ciała fur mama, przekonuję się do tej firmy z Rossmana po przecztyniu składu i opinii na blogu Sroki.
Niestety był tylko lotion, ale chce kupić jeszcze balsam i chyba żel do kąpieli jest z tej serii.

Na obiad zjadłam makaron z jajkiem
teraz starłam sobie marchewkę z jabłkiem mmmmm pyszne

No i jestem w trakcie pieczenia murzynka z jabłkami i skórką pomarańczy.

Z tej serii Rossmana dla mam jest lotion, oliwka i płyn do kąpieli. Najbardziej lubię oliwkę, ale płyn też jest ok - chociaż ja częściej pod prysznicem się nim myję i przez to jest mało wydajny.

Napisane przez PalinKa_88

Niestety powtórka z rozrywki :'( :'( :'(
Znowu krwawie i znowu szpital ehhhhhh :'( :'( :'(
I znowu nie wiedzą dlaczego,skąd to wszystko. Z dzieckiem Ok. Ze mną coraz gorzej po prostu już nie mam sił :'( :'( :'(

Mam nadzieję, że u Was wszystko ok

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

My też mieszkamy w takiej kliteczce 34m2 z tym, że mamy tylko jeden pokój i dużą kuchnię. Ale do końca czerwca chcemy kupić dom tak max. 150m2.

Jak zaszłam w pierwszą ciążę, mieszkaliśmy w centrum Warszawy w 35m2 mieszkaniu, z antresolą. Na początku sądziliśmy, że spoko - zmieścimy się. Ale jak zaczęliśmy myśleć, ile rzeczy przyjdzie razem z dzieckiem... Szybko wynajęliśmy niedaleko dużo większe mieszkanie. Mieszkaliśmy w nim rok, a potem kupiliśmy swoje.

Napisane przez Truskawka31

Wiesz, my też myśleliśmy nad domem, właściwie to nasze marzenie, ogródek - szaleństwo Problem polega na tym, że mieszkamy właściwie w Centrum Warszawy, mamy wszędzie blisko, wszystko mamy pod ręką. Dom to luksus, ale już napewno bez takich wygód, połączeń, komunikacji... Marzę o tym, żeby trafiła nam się okazja i moglibyśmy sprzedać swoje mieszkanie plus własny wkład, a wówczas kupilibyśmy dom...Wooow... Byłoby świetnie, domy w Warszawie są absurdalnie kosztowne...

My się właśnie wynieśliśmy z centrum na obrzeża Warszawy. Całe życie mieszkałam w centrum, była to dla mnie duża zmiana... Ale nie żałuję, z dzieckiem zmieniły się priorytety - teraz chcę mieć pod domem las i ciszę, a na mokotów mam 15 minut mostem No i mamy 95m2 mieszkanie z ogródkiem, taki kompromis między domem, a mieszkaniem. Chociaż już widzę, że z dwójką dzieci zrobi się tak "na styk" z miejscem...

Napisane przez elinka21

Mistrzyni mniam mniam podzielisz sie?

A tak wogole musialam juz kupic biustonosz bo dotychczasowe male, u Was podobnie? Czy u mnie tylko taki problem? Zawsze mialam duze piersi bo przed ciaza 70f (przy wadze ciala 56kg i wzroscie 164) a teraz to szkoda gadac hehe

W pierwszej ciąży biust mi urósł jak szalony, niestety skończyło się rozstępami Teraz karmię, więc moje piersi są w tym samym rozmiarze cały czas.

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Dziewczyny dużo przytyłyście od początku ciąży?

Ja mam - 2 kg. Chyba przez to karmienie...

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Ja na razie przytyłam 1,5 kg i się martwiłam, że za mało. W sumie to siedzę cały czas w domu, widzę po nogach i buzi że zeszczuplałam a wszystko mi w brzuszek idzie. Chyba mi masa mięsniowa spadła

A ćwiczycie coś w ciąży? Ja od 15 tygodnia mam zamiar chodzić na jogę dla kobiet w ciąży. Moja przyjaciółka chodziła i dzięki temu (moim zdaniem) miała bardzo szybki poród. Chciałam wrócić do biegania jak się lepiej poczuję, ale nadal się bardzo źle czuję

[Truskawka31]

Dziewczyny, jak już zdecyduję sie na konkretny szpital, to co trzeba zrobić, żeby się do niego dostać? Czy trzeba mieć lekarza prowadzącego z tego konkretnego szpitala? Moja Pani dr jest z Karowej. Słyszałam dobre opinie na temat tego szpitala, ale o Inflanckiej również...

[ciezka_sytuacja]

Napisane przez elinka21

U nnie dzis 14t1d wiec tydzien jeszcze wytrzymam hehe

U mnie 16 tydz i sikanie jeszcze nie ustąpiło muszę wstać w nocy tak ze 3 razy.


Co do rodzenia wolałabym cc, chyba ze strachu Nacięcia krocza strasznie się boję
Przytyłam 4 kg już niestety, brzuch mi wywaliło okropnie

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Truskawka31

Dziewczyny, jak już zdecyduję sie na konkretny szpital, to co trzeba zrobić, żeby się do niego dostać? Czy trzeba mieć lekarza prowadzącego z tego konkretnego szpitala? Moja Pani dr jest z Karowej. Słyszałam dobre opinie na temat tego szpitala, ale o Inflanckiej również...

Nie trzeba mieć lekarza prowadzącego w szpitalu, w którym chce się rodzić. Ja będę rodziła w innym i moj lekarz tam nie pracuje
Jak są miejsca to cię wezmą bez problemu gorzej jak w danym szpitalu będzie już oblężenie wtedy mogą odesłać.
Też się tym niedawno bardzo interesowałam

[gda]

Napisane przez Truskawka31

Dziewczyny, jak już zdecyduję sie na konkretny szpital, to co trzeba zrobić, żeby się do niego dostać? Czy trzeba mieć lekarza prowadzącego z tego konkretnego szpitala? Moja Pani dr jest z Karowej. Słyszałam dobre opinie na temat tego szpitala, ale o Inflanckiej również...

Ja rodziłam na Madalińskiego i żeby mieć zagwarantowane miejsce, podpisałam umowę z położną na indywidualną opiekę podczas porodu. Karowa jest bardzo dobrym szpitalem, o Inflanckiej różne opinie słyszałam. Z Madalińskiego byłam zadowolona ( no z wyjątkiem zwlekania z cesarką...), ale teraz będę chyba rodzić na Żelaznej. Mają duże doświadczenie w porodach naturalnych po cesarce.

Napisane przez ciezka_sytuacja

U mnie 16 tydz i sikanie jeszcze nie ustąpiło muszę wstać w nocy tak ze 3 razy.


Co do rodzenia wolałabym cc, chyba ze strachu Nacięcia krocza strasznie się boję
Przytyłam 4 kg już niestety, brzuch mi wywaliło okropnie

Ja chcę rodzić naturalnie, poprzedni miałam cc i mam nadzieję nigdy więcej!!!! Nacięcie brzucha jest okropne, mięśnie potem nie chcą wrócić do siebie i ból jest nie do zniesienia.

[Anex]

Napisane przez niezalogowana

(...)
Czosnek zabija bakterie, owszem, ale z tego co mi wiadomo, to opryszczka jest wirusowa więc nie wiem, czy cokowiek to da.


Wy takie smakołyki dziś, tu gulasz, tam spaghetti a wiecie co ja jem? Frytki Tak mnie naszło, że aż ślinotoku dostałam i musiałam sobie zrobić Ale tylko jedna porcja, słowo!

Opryszczka jest wirusowa i z tego co wiadomo czosnek ma działanie przeciwwirusowe Tylko przed przyłożeniem/zjedzeniem trzeba go rozgnieść żeby działał (zachodzą jakieś tam reakcje).

Napisane przez gda

Ja rodziłam na Madalińskiego i żeby mieć zagwarantowane miejsce, podpisałam umowę z położną na indywidualną opiekę podczas porodu. Karowa jest bardzo dobrym szpitalem, o Inflanckiej różne opinie słyszałam. Z Madalińskiego byłam zadowolona ( no z wyjątkiem zwlekania z cesarką...), ale teraz będę chyba rodzić na Żelaznej. Mają duże doświadczenie w porodach naturalnych po cesarce.

Ja chcę rodzić naturalnie, poprzedni miałam cc i mam nadzieję nigdy więcej!!!! Nacięcie brzucha jest okropne, mięśnie potem nie chcą wrócić do siebie i ból jest nie do zniesienia.

Też jestem po cc i ciężko to przeżyłam, także myślałam o porodzie sn jak się da ale z bajerami typu: znieczulenie (zzo, dolargan, gaz rozweselający) +oksytocyna.

[gda]

Napisane przez Anex

Opryszczka jest wirusowa i z tego co wiadomo czosnek ma działanie przeciwwirusowe Tylko przed przyłożeniem/zjedzeniem trzeba go rozgnieść żeby działał (zachodzą jakieś tam reakcje).



Też jestem po cc i ciężko to przeżyłam, także myślałam o porodzie sn jak się da ale z bajerami typu: znieczulenie (zzo, dolargan, gaz rozweselający) +oksytocyna.

Ja rodziłam 20 godzin, doszłam do pełnego rozwarcia. Miałam zzo, oksytocynę i czopki na rozwarcie podawane. Oksytocyna jest okropna, skurcze po niej stają się nie do zniesienia. Uważam, że taka medykalizacja porodu nie jest dobra... Tzn. znieczulenie jak najbardziej, ale już lepiej masować sobie cały poród sutki i w ten sposób podkręcać wytwarzanie oksytocyny, niż korzystać z tej syntetycznej

[Truskawka31]

Pomyślę w rezultacie nad tą Karową. O każdym szpitalu można usłyszeć dobre i złe opinie... To dla mnie bardzo ważna decyzja, ale nie wiem czy dobrze trafię... Obawiam się jak czytam o różnych sytuacjach...

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

W sumie słyszałam dość sporo pozytywnych opinii o Inflanckiej, ale jak już wejdę na forum dot. tego właśnie szpitala, to już masakra
Pewnie najbezpieczniej będę się czuła jak pójdę do szpitala, w którym przyjmuje również moja Pani doktor, do której chodzę... Wiem, że przyszłe mamusie zmieniają również lekarzy w trakcie ciąży, ale tego już bym się obawiała... Musiałabym jednak chyba mocno się zrazić.

[Harrods]

Hej, dzisiaj o 15:00 mam wizytę u ginekologa i USG genetyczne. I jak zawsze przed wizyta troche sie stresuje, czy aby na pewno wszystko jest dobrze ...

[agunineczka]

Napisane przez aknaa

Hej dziewczyny, na forum udzielam się co prawda rzadko ale od samego początku czytam wszystkie wpisy.
Jestem w 13 tyg. ciąży i od piątku zmieniłam witaminy na Femibion 2, od 8 tyg. dręczą mnie poranne mdłości, ale od piątku strasznie wymiotuje wieczorami. Czy to możliwe że dolegliwości zwiększyły się po witaminach? Wcześniej brałam femibion 1 i czułam się w miarę ok.
A propos 13 tyg. Jestem po badaniu genetycznym, z dzieckiem wszystko ok, lekarz stwierdził, że będzie chyba chłopak-)
Termin porodu wyznaczył na 12 lipca.

dla synka

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Dziewczyny dużo przytyłyście od początku ciąży?

ja jestem 3 kg na plusie...

Napisane przez Sabin_ka

Cześć dziewczyny,
skromnie zapytam czy mogę dołączyć do Was?
mam termin na 23 lipca 2015 - to Moja druga ciąża, córcia w marcu skończy 8 lat

witaj

Widziałam, że pisałyście o mieszkaniach. My mamy dość dobrą sytuację, bo mieszkamy w domu mojej babci. Cały dom stoi pusty, a my wyremontowaliśmy sobie 2 pokoje, kuchnię, łazienkę i korytarz. Pewnie jeszcze trochę tu pomieszkamy, zanim nie pójdę do pracy.
A w planach mamy budowę domu - mamy działke, pod lasem, 5 km nad jeziorko nic, tylko się budować!

Co do porodu to chciałabym sn
w ogóle wczoraj sobie troszkę czytałam o porodach i w nocy mi się śniło że rodzziłam - ale tak ksiażkowo szybko i bezproblemowo

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez Harrods

Hej, dzisiaj o 15:00 mam wizytę u ginekologa i USG genetyczne. I jak zawsze przed wizyta troche sie stresuje, czy aby na pewno wszystko jest dobrze ...

na pewno nie ma się czym stresować ale zaciśnięte

[Truskawka31]

Napewno wszystko będzie dobrze, a stres przed usg to normalna sprawa

[andzya]

ja Wam powiem szczerze, że mimo wszystko to Wam zazdroszczę pierwszych porodów Nie wiecie co Was czeka i też bym tak chciała

[cicha1990]

no nie wiem:P ja bym chyba wolala wiedziec co mnie czeka^^ boje sie ale najbardziej tego ze mnie rozerwie albo beda nacinac tego sie chyba najgorzej boje:P bo bol jakos zniose chyba xD coz no.. ehh kazda kiedys ma ten swoj pierwszy raz:p

[Harrods]

Ale każda ciaza jest inna i kazdy poród jest inny. Nigdy nie wiadomo co Cię czeka. No, chyba, ze masz druga CC. Ja pewnie bede miała i wcale nie jest dla mnie pocieszeniem fakt, ze wiem co mnie czeka. Pierwsza CC była okropna.

[Truskawka31]

Każda z nas ma wiele obaw dot. porodu... Zdaję sobie sprawę z wielu... Wolę jednak myśleć o porodzie w sposób naturalny...

[agunineczka]

Napisane przez cicha1990

no nie wiem:P ja bym chyba wolala wiedziec co mnie czeka^^ boje sie ale najbardziej tego ze mnie rozerwie albo beda nacinac tego sie chyba najgorzej boje:P bo bol jakos zniose chyba xD coz no.. ehh kazda kiedys ma ten swoj pierwszy raz:p

też się tego najbardziej boję... ;/

[jesuismagnifique]

Napisane przez andzya

ja Wam powiem szczerze, że mimo wszystko to Wam zazdroszczę pierwszych porodów Nie wiecie co Was czeka i też bym tak chciała

nie strasz dziewczyn


Ale ja powiem, że boję się - bo każdy poród podobno jest inny tak jak i każda inna ciąża...
ja swój pierwszy wspominam tak anielsko miło i przyjemnie (nie ze względu na lekarzy ale na to, że tak szybko to poszło w niecałe 2h i potem już miałam malca ze sobą caaaały czas), że aż się boję, że coś mi to zaburzy

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez cicha1990

no nie wiem:P ja bym chyba wolala wiedziec co mnie czeka^^ boje sie ale najbardziej tego ze mnie rozerwie albo beda nacinac tego sie chyba najgorzej boje:P bo bol jakos zniose chyba xD coz no.. ehh kazda kiedys ma ten swoj pierwszy raz:p

nacinania nie ma co się bać, w bólu skurczy nie czuje się nic , ja szycia też nie czułam bo byłam zapatrzona w syna
potem tylko jest niefajnie bo trzeba bardzo pielęgnować te szwy - osuszać dobrze itp (dla mnie najnieprzyjemniejsze było w tych szwach to, że musiałam przy myciu czuć je...i takie wyobrażenie "o ...ble" )

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

tak apropo - to ja 1 porodu się nie bałam WCALE
nie chciałam słuchać przeżyć innych...i sobie wpierałam "będzie dobrze, muszę się dobrze nastawić, to od tego też wiele zależy",
podczas porodu TŻ bardziej był spięty i wystraszony niż ja, ja tylko co 10min mówiłam "uspokój się i podaj mi łyk wody"
i myślałam sobie w duchu "jeszcze chwila, jeszcze chwila i będzie koniec" i jakoś nie myślałam o tym bólu wcale

[agunineczka]

jesuismagnifique właśnie taki poród mi się śnił

[Truskawka31]

Mi też

[andzya]

JA tez swój pierwszy poród miałam taki na maxa lajtowy i tez urodziłam w dwie godziny,zreszta wrzuciłam Wam tu jego opis
Dlatego teraz boje sie,ze będzie zupełnie inaczej,gorzej. Gdyby mój pierwszy poród był jakiś ciężki i w ogóle to miałabym teraz mniejsze obawy na zasadzie "gorzej być nie moze"

[agunineczka]

Dziewczyny a jak wygląda wasze ciało, skóra? ja wczoraj zauważyłam delikatne rozstępy na piersi... ;/ no ale w sumie nie ma co sie dziwić, urosły o co najmniej jakieś 3 rozmiary.. ech....

[ewelina1988_20]

Napisane przez agunineczka

Dziewczyny a jak wygląda wasze ciało, skóra? ja wczoraj zauważyłam delikatne rozstępy na piersi... ;/ no ale w sumie nie ma co sie dziwić, urosły o co najmniej jakieś 3 rozmiary.. ech....

Mi tez urosły znowu piersi, brzuszek juz spory... Rozstępy mam po poprzedniej ciazy i nie widzę nowych. Tylko mam sucha skore i musze sie 2 razy dziennie smarować
Porodu sie boje choć mam nadzieje ze tym razem bedzie lepiej.
Nacięcie nie boli tylko pozniej wlasnie okropne jest jak sie myjesz czy po toalecie jak czujesz szwy...

[agunineczka]

a właśnie, zadam takie głupie pytanie, ale już od dłuższego czasu mnie dręczy...
Jak to jest z załatwianiem sie po porodzie? boli? zwłaszcza to grubsze?

[cicha1990]

Napisane przez agunineczka

a właśnie, zadam takie głupie pytanie, ale już od dłuższego czasu mnie dręczy...
Jak to jest z załatwianiem sie po porodzie? boli? zwłaszcza to grubsze?

mysle ze boli.. tym bardziej po nacieciu i wogole.. jeju nie wyobrazam sobie tego poki co xd :/

[agunineczka]

no ja ju,z zaczynam myśleć o takich rzeczach i powoli zaczyna mnie to wszystko przerażać...

w ogóle w sobotę złamałam sobie paznokcia, tak w połowie, że oderwał się od miesa... poryczałam sie z tego bólu i uświadomiłam sobie, że skoro ryczę z powodu złamanego paznokcia to co będzie w trakcie porodu.... żenada... aż wstyd że taka baba stara a tak boi sie bólu..

[Tea80]

Dziewczyny dziwna rzecz mi się przytrafiła. Dziś rano wstałam,spojrzałam w lustro i się sama siebie przeraziłam! Jedno oko zalane krwią. Pękła mi chyba jakaś żyłka w oku w nocy.Nigdy nic takiego mnie nie spotkało , troszkę się przeraziłam ale w sumie to mnie nie boli,tylko straszę ludzi. Od paru dni w nocy i rano boli mnie głowa , to przez zmianę pogody i niskie ciśnienie ,u nas są straszne wiatry i chyba żle na nie reaguję.Poleciałam dziś rano jak byłam małą odprowadzić do przedszkola do babci zmierzyć sobie ciśnienie i o zgrozo mam 70/55 . Dziwne że nie mdleje przy tak niskim ćiśnieniu. Tylko skąd ten wylew w oku?
Mam do Was jeszcze pytanie , czy macie mocne bóle podbrzusza? Ja teraz w 2 trymestrze mam o wiele mocniejsze bóle niż w 1 . Czasami takie mocne kłucie ,przeważnie z lewej strony albo pośrodku.
A z kg jestem 2,5 kg na plusie ale mam duży brzuch już ,typowo piłkę ciążową , ci co wiedzą że jestem w ciąży nie mogą się nadziwić że tak szybko mi brzuch wyskoczył.

[agunineczka]

Tea80 ja bym poszła do lekarza. Z za niskim ciśnieniem nie ma żartów zwłaszcza ze teraz nie musisz dbać tylko o siebie, ale też o dzidzię!

ja nie odczuwam żadnego bólu brzucha. Tzn wczoraj np miałam ciut napiety ale dzień wcześniej troszke poszalelismy z tzem z przytulaniem i to pewnie dlatego...

[elinka21]

Ja bole brzucha mam, ale wydaje mi sie ze mniejsze niz w 1 trymestrze