Marcowe Mamy 2015 cz. VI

[nusiekowa]

marcia superowy brzuchol

[crystal25]

a ja mam glupie pytanie, jaki rozmiar ubran niemowlecych pakujecie do torby na te kilka dni w szpitalu? 56 czy 62? i co pakujecie konkretnie ;p I jak kupowac koszule szpitalne? w sensie rozmiaru, TZ mowi zebym pomyslala ze brzuch zniknie, a ja myslalam ze on nie znika tak szybko po porodzie bo jak sie rozciagal 9 miesiecy to jak zniknie w minute to co normalnie swoj rozmiar brac...czy jeden wyzej zeby sie walen zmiescil w koszule ?

[ojustyna]

Napisane przez ewka5891

Ja uzywalam tylko bawelnianych

tylko bawełna, frotowych to i ja nie lubię, bleech :P taka delikatna

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez crystal25

a ja mam glupie pytanie, jaki rozmiar ubran niemowlecych pakujecie do torby na te kilka dni w szpitalu? 56 czy 62? i co pakujecie konkretnie ;p I jak kupowac koszule szpitalne? w sensie rozmiaru, TZ mowi zebym pomyslala ze brzuch zniknie, a ja myslalam ze on nie znika tak szybko po porodzie bo jak sie rozciagal 9 miesiecy to jak zniknie w minute to co normalnie swoj rozmiar brac...czy jeden wyzej zeby sie walen zmiescil w koszule ?

weź normalną, ale może w takim kroju co to luźniejsze na brzuszku i wtedy po problemie a co do rozmiaru ubranek to sama nie wiem, i ile ich mam brać? u mnie jeszcze nie poprane, bo komodziaka nie mam wrrrrr jestem w czarnej


halo halo witam się dzisiaj i ja widzę że sytuacja opanowana, przez noc żadna nie urodziła i oby to tak jeszcze było przez przynajmniej miesiąć buziaki przesyłam

a na SR byłam ale tyyyle ludzi że ja tam nie widziałam która to ty ?? same w sukienkach/tunikach i wszystkie dla mnie we wzory były hahaha coś słaba ta nasza "internetowa randka"

[nusiekowa]

Napisane przez crystal25

a ja mam glupie pytanie, jaki rozmiar ubran niemowlecych pakujecie do torby na te kilka dni w szpitalu? 56 czy 62? i co pakujecie konkretnie ;p I jak kupowac koszule szpitalne? w sensie rozmiaru, TZ mowi zebym pomyslala ze brzuch zniknie, a ja myslalam ze on nie znika tak szybko po porodzie bo jak sie rozciagal 9 miesiecy to jak zniknie w minute to co normalnie swoj rozmiar brac...czy jeden wyzej zeby sie walen zmiescil w koszule ?

wezme kilka 56 i kilka 62-najwyzej większe podwine.
Koszule do porodu kupiłam większą coby mnie nic nie uwierało i lużno mi było.Waleń musi mieć swobode na drugi dzień mam już do karmienia koszule w rozmiarze L (na dzien dzisiejszy opina mi sie na brzuchu).

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez ojustyna

a na SR byłam ale tyyyle ludzi że ja tam nie widziałam która to ty ?? same w sukienkach/tunikach i wszystkie dla mnie we wzory były hahaha coś słaba ta nasza "internetowa randka"

mogłyście znak rozpoznawczy ustalić

[marcia45]

Napisane przez mama_kasia88

jejku aj tak na szybko przeleciałam, bo kurcze MUSIAŁAM zobaczyć co u "szpitalnych" mamusiek się dzieje, dobrze że maluchy jeszcze w brzuszkach, niech jeszcze posiedzą
Novelle mam nadzieje że czujesz się już lepiej

Mono a co tam u Was słychac? Jak Helenka?

Wróciliśmy do domu... padam na twarzy, cycki, bebzol i wszystko co się da...
Więc ładnie mówię- kolorowych snów

Na brzuchol to nie padaj, jeszcze troche i wreszcie poleżymy sobie na brzuchu

Napisane przez ewka5891

Marcia super brzuchol
Podziel sie przepisem na faworki. Rok temu wyszły mi pyszne ale nie zapisałam sobie przepisu

robiłam o stad http://www.mojewypieki.com/post/faworki, białko mi zostało. Jakieś pomysły oprócz bezy?

Napisane przez crystal25

a ja mam glupie pytanie, jaki rozmiar ubran niemowlecych pakujecie do torby na te kilka dni w szpitalu? 56 czy 62? i co pakujecie konkretnie ;p I jak kupowac koszule szpitalne? w sensie rozmiaru, TZ mowi zebym pomyslala ze brzuch zniknie, a ja myslalam ze on nie znika tak szybko po porodzie bo jak sie rozciagal 9 miesiecy to jak zniknie w minute to co normalnie swoj rozmiar brac...czy jeden wyzej zeby sie walen zmiescil w koszule ?

Ja pakuje 56, jak mała się wieksza urodzi to TZ przygotuje zestaw 62 jakby co do zabrania. Co do ilości spawdz na stronie szpitala, u nas chcą 5 sztuk body i 3 sztuki spiochów/pajacyków i 10 pieluch tetrowych, 2 czapeczki i 2 pary skarpetek. Plus trzeba przygotować mężowi zestaw na wyjście tak myślę. Co do brzucha, zobaczysz jak nam spadnie zaraz po. Przeciez tam sie miesci malenstwo, wody, łożysko, a wszystko z Ciebie wyjmą.

[niunia_ona]

Witam się w 34 tyg

[smv]

no ale ustaliły- ze maz wysoki na 192 cm ;D hehe...ale stresik chyba był i dlatego sie nie spotkały.
ja jestem z natury cholerykiem i nerwusem, chce miec wszystko od razu i teraz z dzieciecymi tez bym chciała ale u mnie brak tego kopniaka tzn nie czuje ze jeszcze muszę, a w zasadzie powinnam. Tak samo było u mnie ze ślubem, prawem jazdy- musi mnie po prostu ktoś zabrać i kazać..
zastanawiam się wlaśnie nad koszulami i ich rozmiarem- obecnie noszę bardziej L niż M bo biust i brzuszek jednak wyskoczyły. a tu dwa miesiące jeszcze to może XL...sama nie wiem. Muszę pójśc do sklpepu i przymierzyć może..masakra jak mi się nie chce.
Mój TŻ sie zwyczajnie wystraszył, poodkładał mi informatory nt KP, pielęgnacji nad dzidziem i mówi "Że jak sie wku... to sam to wszystko przeczyta jak mi sie nie chce" hehehhe....prosze bardzo niech sie troche zaangażuje ;D


u mnie w szpitalu zażyczyli sobie tylko pieluszki chusteczki nawilżane i recznik. Ale wiaodmo ze trzeba zabrac ubranka na wyjście, tetry...

Polozna mi mowila ze jakbym wychodzila ze szpitala z dzidziem to na piersi polozyc pieluche tetrową zeby zapalenia piersi nie dostac bo moze mnie owiac i problem gotowy- wam tez tak mowiono?

ide wieszać pranie..

[MaMusKA29]

Hej kochane witam się z rana .
Meganka, Hottie- super, że wszystko ok, oby tak dalej,
Ja dzisiaj kończę prasowanie ciuszków do małego, teraz idę wstawić pranie i kawkę sobie zrobie bo jakaś senna chodzę.
niunia ona- za 34 tc
Aha co do rzeczy do maluszka na pobyt w szpitalu, to u mnie wszystkie daje szpital ja muszę zabrać tylko chusteczki do pupy, ale biorę od siebie jeszcze pieluchę flanelową i rękawiczki do małego żeby się nie podrapał, a na wyjście to uszykuję mężowi torbę z ciuszkami w rozmiarze 56 bo na wielkoluda się nie zanosi

[żona_marcina]

Hej z rana

Napisane przez marcia45

Ja pakuje 56, jak mała się wieksza urodzi to TZ przygotuje zestaw 62 jakby co do zabrania. Co do ilości spawdz na stronie szpitala, u nas chcą 5 sztuk body i 3 sztuki spiochów/pajacyków i 10 pieluch tetrowych, 2 czapeczki i 2 pary skarpetek. Plus trzeba przygotować mężowi zestaw na wyjście tak myślę. Co do brzucha, zobaczysz jak nam spadnie zaraz po. Przeciez tam sie miesci malenstwo, wody, łożysko, a wszystko z Ciebie wyjmą.

Ja mam wziąć tylko ubranka na wypis, w szpitalu mają swoje ubranka. Na wyjście przygotuję rozmiar 56, a jakby co mąż zostanie pouczony co gdzie leży w szafie.

Co do brzucha po porodzie - jak przyglądałam się dziewczynom w szpitalu to one miały po porodzie tak 1/2 brzucha ciążowego. No ale macica skurcza się ok. 6 tygodni po porodzie. U mnie jest też trochę tłuszczyku. Na wypis zdecydowanie wezmę spodnie lub leginsy ciążowe.

I dzisiaj ogarnęło mnie przerażenie co zrobię, jeśli zacznę rodzić w dzień. Mąż w pracy, a pracuje po całym województwie lubelskim i podkarpackim. A jeśli będzie np. w Rzeszowie? Rodzina 50 km dalej, nawet gdyby przyjechały do mnie mama lub siostra to obie nie mają prawa jazdy. Do szpitala 30 km. Sama mam wsiadać do samochodu i jechać:confused :

[nusiekowa]

Napisane przez smv

Polozna mi mowila ze jakbym wychodzila ze szpitala z dzidziem to na piersi polozyc pieluche tetrową zeby zapalenia piersi nie dostac bo moze mnie owiac i problem gotowy- wam tez tak mowiono?

tak na SR położna mówiła,żeby bardzo dbać o piersi po porodzie. Jednym z punktów było by nie doprowadzić do przewiania cycuchów !

[anyolek]

Napisane przez meganka18

Czes dziewczyny - przepraszam ze dopiero teraz ale odsypiałam pózniej wszyscy sie rozdzwonili , odwiedziny itd u zleciał dZien ...

Zapis KTG jest w granicach normy - Bartus sie dosc mocno napina dlatego na zapisie wychodzą delikatne skurcze - lekarka powiedziała zeby sie tym nie przejmować ale w momentach kiedy sie wypina raczej leżeć niz siedziec aby miał wiecej miejsca .
Do czwartku zostanę pod obserwacja na 100 % a pózniej zdecydują co dalej . Dostałam dwie dawki sterydów na płucka Bartsia zapobiegawczo gdyby chciał wcześniej wychodzić choc wierze ze bedzie to dopiero za 2 miesiące !

Dziękuje za wszystkie Wasze kciuki my odpoczywamy i cZekamy na dalsze wskazówki i informacje ;*

Meganka, super, że wszystko ok!!! nadrabiam forumowe zaległości 'na raty', ale czekałam na wieści od Ciebie, pewnie jak wszystkie mamusie

Przepraszam dziewczyny, że nie piszę regularnie, ale jak wiecie pracuję jeszcze, więc czytam wątek kiedy tylko mogę, a tyle tematów nowych się pojawia, że nie nadążam z odpisywaniem

Wczoraj miałam wizytę, wszystko ok, malutka rośnie regularnie, wciąż jest poniżej 10 centyla, choć lekarz nam powiedział, że średnia waga noworodka wg komputera powinna wynosić ok 3600g, więc jeśli już jest poniżej średniej, to dzieciaczka zalicza się do tych mniejszych I kazał się nie martwić, bo maluszek rozwija się prawidłowo Waży 1375g (30+2), ale następna wizytę znów mam za 3 tygodnie, coby monitorować wzrost

Miłego dnia mamusie

[żona_marcina]

Napisane przez smv

Mój TŻ sie zwyczajnie wystraszył, poodkładał mi informatory nt KP, pielęgnacji nad dzidziem i mówi "Że jak sie wku... to sam to wszystko przeczyta jak mi sie nie chce" hehehhe....prosze bardzo niech sie troche zaangażuje ;D

Polozna mi mowila ze jakbym wychodzila ze szpitala z dzidziem to na piersi polozyc pieluche tetrową zeby zapalenia piersi nie dostac bo moze mnie owiac i problem gotowy- wam tez tak mowiono?

Nawet jeśli przeczytasz te informatory, to tak żeby TŻ nie widział. Niech chłop też sobie poczyta, nie zaszkodzi mu. I ciesz się, że się angażuje.

Z pieluchą na piersi nie słyszałam. Jak będę wychodziła ze szpitala to się opatulę, żeby oszczędzić piersiaki. Do stanika będę wkładać wkładki laktacyjne, to chyba też ochrona, no nie?

[lesyeux]

Hej

Dzisiaj kreciłam sie w nocy... Tż chrapał, a ja jak wstałam do wc potem nie mogłam zasnąć bo Zosia już chyba dużaaaaa i dokazuje
Ale kopie mnie w dole....czasami aż podskocze eeh. Najważniejsze,że daje o sobie znać, Kochana moja

Napisane przez Hottie07

cześć dziewczyny

jestem - na razie jeszcze w domu

faktycznie ruchów mam za dużo - zbyt aktywne dziecko, ale ani KTG ani USG na dzień dzisiejszy nie pokazało nic nieprawidłowego. Jeden zapisek KTG nie podobał im się, była narada, ale po naradzie reszta zapisu była prawidłowa.

Mam cały czas obserwować te ruchy i jak nie ustaną zgłosić się do 3 dni znów na pomiary.

Mała waży 1890 g

Wow. Nasze dzieciaczki dobijają już do 2 kg
Dobrze,że spr pomiary. Jednak nasze intuicje są najwłasciwsze a dr na ip musi nas zbadać. A to,że wczesnie rano czy w środku nocy ich zbudzimy naszą wizytą to niech turlają dropsa
Oby wszystko było ok

Napisane przez marcia45

tez mam bella mama plus majtki siateczkowe

Pierwszy mamy ten sam, drugi ja mam w wersji jasno szarej bo z granatu nie bylo rozmiaru. Najbardziej podobały mi się ich ceny:P


Faworki bardzo proste, myślałam, że będzie gorzej - dowod ponizej. Wyszły 4 talerze, jeden juz TZ opędzlował.


Ja inżynier elektyk, jakby coś to pisz, spróbuje pomóc, bo takie puszki to moja codziennośc




Super dziewczyny, że alarmy okazały się fałszywę. Niech maluchy jeszcze w brzuszkach podrosną


Gratki za zakupy. Wklej fote jak skrecicie.

Mnie zgaga zaczyna męczyć zawsze jak mam się kłaść spać, mam juz dość A najgorsze są bóle żeber, też tak macie? Ja mam wrażenie jakby mi je powoli malutka łamała. Bóle pleców, to mnie dopadną, a później znikają jak odpoczne,a te żebra bolą bez przerwy

Wklejam tez mój brzuch 33 tydz.

Wow!!!! Fajniusi brzuszek

niunia za 34tc super

nouvelle i jak sie czujesz?

[żona_marcina]

Dziewczyny mam problem, trochę śmieszny. A mianowicie w którym jestem tygodniu ciąży? Do tej pory nie miałam z tym problemu, ale gin w zeszłym tygodniu na jednym dokumencie wpisał mi 30 tydzień, a w drugim 31 tydzień.

Data ostatniej miesiączki 9.06.2014?

[nusiekowa]

Napisane przez żona_marcina

Z pieluchą na piersi nie słyszałam. Jak będę wychodziła ze szpitala to się opatulę, żeby oszczędzić piersiaki. Do stanika będę wkładać wkładki laktacyjne, to chyba też ochrona, no nie?

chodzi o to by całe piersi opatulić a nie tylko uchronić przednia część piersi.Pieluchą owijamy piersi juz pod pachą-tak przynajmniej nas uczyła położna na SR

[żona_marcina]

Napisane przez Hottie07

cześć dziewczyny

jestem - na razie jeszcze w domu

faktycznie ruchów mam za dużo - zbyt aktywne dziecko, ale ani KTG ani USG na dzień dzisiejszy nie pokazało nic nieprawidłowego. Jeden zapisek KTG nie podobał im się, była narada, ale po naradzie reszta zapisu była prawidłowa.

Mam cały czas obserwować te ruchy i jak nie ustaną zgłosić się do 3 dni znów na pomiary.

Mała waży 1890 g

Dobrze, że wszystko w porządku. A malutka już swoje waży.

Byłaś na IP czy w przychodni? Bo jeśli dobrze kojarzę pojechałaś w dzień

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez nusiekowa

chodzi o to by całe piersi opatulić a nie tylko uchronić przednia część piersi.Pieluchą owijamy piersi juz pod pachą-tak przynajmniej nas uczyła położna na SR

W życiu bym się tego nie domyśliła. U nas na SR takich rzeczy nie mówili. To forum to prawdziwa skarbnica wiedzy

[ojustyna]

Napisane przez żona_marcina

Dziewczyny mam problem, trochę śmieszny. A mianowicie w którym jestem tygodniu ciąży? Do tej pory nie miałam z tym problemu, ale gin w zeszłym tygodniu na jednym dokumencie wpisał mi 30 tydzień, a w drugim 31 tydzień.

Data ostatniej miesiączki 9.06.2014?

ja bym powiedziała że to 32 tc

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez nusiekowa

mogłyście znak rozpoznawczy ustalić

chyba lepiej miejsce gdzie siadać bo się zgubić w tłumie można było i gorąąąąco, sala na 20 osób a upchneli 50 jak nie więcej widać że to ta "państwowa" SR i za darmo

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez smv

no ale ustaliły- ze maz wysoki na 192 cm ;D hehe...ale stresik chyba był i dlatego sie nie spotkały.


Polozna mi mowila ze jakbym wychodzila ze szpitala z dzidziem to na piersi polozyc pieluche tetrową zeby zapalenia piersi nie dostac bo moze mnie owiac i problem gotowy- wam tez tak mowiono?

ide wieszać pranie..

stresik to że tak krzesła poustawiali że nogi mi się nie mieściły i godzina czasu po skosie, masakra i ten zaduch, a ja am te swoje wybuchy gorąca w ciąży,
m a s a k r a

i też pierwsze slysze że cycki przewieje, w co wątpię, bo pewnie jeszcze w kurtce zimowej ze szpitala będę wychodzić, w grubaśnych ciepłych swetrach stanikach wkładkach itp itd to i szanse większe na przegrzanie jak już coś u mnie hahaha

[EdithS]

Napisane przez meganka18

Czes dziewczyny - przepraszam ze dopiero teraz ale odsypiałam pózniej wszyscy sie rozdzwonili , odwiedziny itd u zleciał dZien ...

Zapis KTG jest w granicach normy - Bartus sie dosc mocno napina dlatego na zapisie wychodzą delikatne skurcze - lekarka powiedziała zeby sie tym nie przejmować ale w momentach kiedy sie wypina raczej leżeć niz siedziec aby miał wiecej miejsca .
Do czwartku zostanę pod obserwacja na 100 % a pózniej zdecydują co dalej . Dostałam dwie dawki sterydów na płucka Bartsia zapobiegawczo gdyby chciał wcześniej wychodzić choc wierze ze bedzie to dopiero za 2 miesiące !

Dziękuje za wszystkie Wasze kciuki my odpoczywamy i cZekamy na dalsze wskazówki i informacje ;*

jak dobrze, że wszystko jest w porządku! Wypoczywaj ładnie

Napisane przez marcia45

tez mam bella mama plus majtki siateczkowe

Pierwszy mamy ten sam, drugi ja mam w wersji jasno szarej bo z granatu nie bylo rozmiaru. Najbardziej podobały mi się ich ceny:P


Faworki bardzo proste, myślałam, że będzie gorzej - dowod ponizej. Wyszły 4 talerze, jeden juz TZ opędzlował.


Ja inżynier elektyk, jakby coś to pisz, spróbuje pomóc, bo takie puszki to moja codziennośc




Super dziewczyny, że alarmy okazały się fałszywę. Niech maluchy jeszcze w brzuszkach podrosną


Gratki za zakupy. Wklej fote jak skrecicie.

Mnie zgaga zaczyna męczyć zawsze jak mam się kłaść spać, mam juz dość A najgorsze są bóle żeber, też tak macie? Ja mam wrażenie jakby mi je powoli malutka łamała. Bóle pleców, to mnie dopadną, a później znikają jak odpoczne,a te żebra bolą bez przerwy

Wklejam tez mój brzuch 33 tydz.

śliczny brzuszek! A faworki..mmmm ale mam ochotę znowu!

Hottie super, że alarm okazał się fałszywy!
Mamusie Gratuluję kolejnych udanych wizyt
Ja czekam na położną, wstałam po 7 i ogarnęłam trochę mieszkanie. Właściwie nie wiem co mnie na tej wizycie czeka

[Tepsa]

Napisane przez meganka18

Czes dziewczyny - przepraszam ze dopiero teraz ale odsypiałam pózniej wszyscy sie rozdzwonili , odwiedziny itd u zleciał dZien ...

Zapis KTG jest w granicach normy - Bartus sie dosc mocno napina dlatego na zapisie wychodzą delikatne skurcze - lekarka powiedziała zeby sie tym nie przejmować ale w momentach kiedy sie wypina raczej leżeć niz siedziec aby miał wiecej miejsca .
Do czwartku zostanę pod obserwacja na 100 % a pózniej zdecydują co dalej . Dostałam dwie dawki sterydów na płucka Bartsia zapobiegawczo gdyby chciał wcześniej wychodzić choc wierze ze bedzie to dopiero za 2 miesiące !

Dziękuje za wszystkie Wasze kciuki my odpoczywamy i cZekamy na dalsze wskazówki i informacje ;*

cały czas o Tobie myslałam, dobrze ze jesteście jeszcze w dwupaku, ściskaj mocno nogi i nie wypuszczaj jeszcze młodego-niech trochę jeszcze dorośnie

Napisane przez marcia45

Wklejam tez mój brzuch 33 tydz.

fajny

Napisane przez marcia45

Ja kupuje prześcieradła bawełniane, na tych z frotty sama nie lubie spac.

mi się ostatnio dobrze spi na tych z frotte kupione w Ikei, ale te tansze były tragiczne, jak bym na tarze spala bawałniane tylko latem
dzien dobry noc tak średnio przespana, jak nie siku to plecy, jak nie plecy to kot,rany koguta

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez nusiekowa

chodzi o to by całe piersi opatulić a nie tylko uchronić przednia część piersi.Pieluchą owijamy piersi juz pod pachą-tak przynajmniej nas uczyła położna na SR

zapamiętuje, bo nie wiedziałam a znając życie pewnie bym się nie zapieła po wyjściu ze szpitala

[Rossi]

Cześć dziewczyny też jestem marcową mamusią (wg. om 12marzec, wg usg. 3 marzec, spora rozbieżność ) Powiedzcie, czy któraś z Was odczuwa bóle miesiączkowe/krzyża/podbrzusza/częste twardnienia i sztywnienie brzucha? Od kilku dni ledwo funkcjonuję, raz obudziły mnie bóle krzyża w nocy, potem miałam dość silne półgodzinne bole jak na miesiączkę, przeszło ale od tamtej pory (3 dni) często odczuwam takie pobolewania brzuch mi twardnieje przy błahych codziennych czynnościach np. mycie naczyń czy nawet zębów, często muszę się kłaść poleżeć a dzisiaj rano ledwo się mogłam ubrać, nie mogłam podnieść nogi przechodziły mnie kłucia w pochwie, a po wejściu na 3 piętro muszę się położyć bo zaczyna boleć Późnym popołudniem jadę do mojego ginekologa sprawdzić ale chciałam zapytać jak to wygląda u Was, czy dokuczają Wam podobne dolegliwości? Pierwsza ciąża była bajkowa mogłabym w takiej całe życie chodzić a teraz... szkoda gadać :/

BettyBoob , ja się zdecydowałam na materac piankowo-lateksowy w Jysk'u była fajna promocja z prawie 200zł na 115zł za materacyk z warstwą która się dopasowuje do ciałka. Przy pierwszym dziecku miałam gryka kokos ale one są twarde no i teraz coraz częściej słyszę o robalach w nich więc nie wiem czy gdzieś po hurtowniach źle przechowują czy co

Napisane przez smv

Czyli jednak kobieca intuicja mówi za siebie - jak czujemy ze coś nie halo trzeba iść spr tylko żeby lekarze podchodzili do nas z sercem bonu mnie np nie można nic spr tylko od razu na min 3 dni na oddział się każą klasc..

Wy chodzicie na IP ginekoloczne? Czy taki zwykły SOR?

Ja raz pojechałam na IP to mnie zjechali, że tak późno (ok 20'tej), że tu z drogi się nie przychodzi i nie prosi o KTG (po szarpaninie się młodej w brzuchu nie czułam ruchów do wieczora, gin zalecił mi podjechać na ktg) !!! i że właściwie powinnam zapłacić i właściwie to czemu nie pojechałam do szpitala w którym przyjmuje mój lekarz prowadzący :zly: jakaś masakra, taki mamy NFZ :/ Także tym razem wolę się wcisnąć do gina, trudno zapłacę ale wiem, że zostanę dobrze potraktowana i wszystko sprawdzone
a nie tylko z łaską ktg...
Pozdrawiam wszystkie marcowe mamusie!

[żona_marcina]

Napisane przez ojustyna

ja bym powiedziała że to 32 tc

Ja też uważam, że tydzień temu był 31 tydzień a teraz jestem w 32 tygodniu ciąży.
Rany, ale mam problemy.

Ale i tak problemem nr 1 dla mnie jest poród w dzień. Muszę sobie zorganizować szybki dowóz do szpitala

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Przyjechał facet od pieca, miał być po południu.
Ja jeszcze w piżamie

[ojustyna]

Napisane przez żona_marcina

Ja też uważam, że tydzień temu był 31 tydzień a teraz jestem w 32 tygodniu ciąży.
Rany, ale mam problemy.

Ale i tak problemem nr 1 dla mnie jest poród w dzień. Muszę sobie zorganizować szybki dowóz do szpitala

bo liczy się przecież tak na zaś, tzn no jak 31 tz i 2 dzień to liczy się już jako 32 tc, tak samo jak z miesiącami, ale spokojna głowa lekarz też człowiek mi się pomyliła kobietka na pierwszej wizycie, powiedziała że 7tc, zachodze po tygodniu do drugiego a tam juz 11 tak szybko moja ciąża się rozwijała

jak nie dowóz to karetka, ja to chyba gdzieś położe sobie pieniądze w szufladzie żeby były jak coś na taxi, bo sama jechać na pewno nie będę,jeszcze kogoś zabije po drodze a szukać bankomatu ze skurczami to też słabiutko

[tout-petit-fille]

Witam się z rana.

meganka18 uff.. ulga wielka, bo wczoraj chyba każda z nas na stresie wyglądała informacji co tam się dzieje

Rossi jak pewnie zauważyłaś, każda z nas przy jakimkolwiek innym samopoczuciu czy bólu leci do g9inekologa lub na IP. Na wszelki wypadek, bo nigdy nic nie wiadomo.
Każdy przypadek jest inny, trzeba więc indywidualnie konsultować się z lekarzem, bo my, mimo szczerych chęci, możemy się mylić, a z resztą nie mamy bladego pojęcia co u Ciebie może się dziać
Ból kręgosłupa to pewnie przez nacisk dziecka albo jego wagę i to, że musisz ten brzuchol nosić.

Ale te bóle miesiączkowe i twardnienie brzucha powinny zapalić żółte światło. Leć do lekarza i daj znać co powiedział/a

[EdithS]

Napisane przez Rossi

Cześć dziewczyny też jestem marcową mamusią (wg. om 12marzec, wg usg. 3 marzec, spora rozbieżność ) Powiedzcie, czy któraś z Was odczuwa bóle miesiączkowe/krzyża/podbrzusza/częste twardnienia i sztywnienie brzucha? Od kilku dni ledwo funkcjonuję, raz obudziły mnie bóle krzyża w nocy, potem miałam dość silne półgodzinne bole jak na miesiączkę, przeszło ale od tamtej pory (3 dni) często odczuwam takie pobolewania brzuch mi twardnieje przy błahych codziennych czynnościach np. mycie naczyń czy nawet zębów, często muszę się kłaść poleżeć a dzisiaj rano ledwo się mogłam ubrać, nie mogłam podnieść nogi przechodziły mnie kłucia w pochwie, a po wejściu na 3 piętro muszę się położyć bo zaczyna boleć Późnym popołudniem jadę do mojego ginekologa sprawdzić ale chciałam zapytać jak to wygląda u Was, czy dokuczają Wam podobne dolegliwości? Pierwsza ciąża była bajkowa mogłabym w takiej całe życie chodzić a teraz... szkoda gadać :/

BettyBoob , ja się zdecydowałam na materac piankowo-lateksowy w Jysk'u była fajna promocja z prawie 200zł na 115zł za materacyk z warstwą która się dopasowuje do ciałka. Przy pierwszym dziecku miałam gryka kokos ale one są twarde no i teraz coraz częściej słyszę o robalach w nich więc nie wiem czy gdzieś po hurtowniach źle przechowują czy co

Pozdrawiam wszystkie marcowe mamusie!

Witaj! Ja nie miałam jeszcze tak mocnych bóli, o których piszesz. Pobolewa mnie czasem krzyż i brzuch twardnieje bardzo mocno, aż nie mogę go "udźwignąć", ale skurczy podobnych do bóli miesiączkowych jeszcze nie miałam. Zazwyczaj po nospie forte i magnezinie wszystko znika. Uważam, że bardzo dobrze, że idziesz dziś do gina to sprawdzić. Skoro masz często takie bóle, to może coś oznaczać. A szyjka jaka jest? Wcześniej na badaniach wszystko było ok?

[tout-petit-fille]

Napisane przez żona_marcina

Dziewczyny mam problem, trochę śmieszny. A mianowicie w którym jestem tygodniu ciąży? Do tej pory nie miałam z tym problemu, ale gin w zeszłym tygodniu na jednym dokumencie wpisał mi 30 tydzień, a w drugim 31 tydzień.

Data ostatniej miesiączki 9.06.2014?

Według kalendarza, który używam, jesteś w 32tc

http://www.kalbi.pl/kalendarz-ciazy-2014-06-09-28

[kasia_adm]

Napisane przez żona_marcina

Dziewczyny mam problem, trochę śmieszny. A mianowicie w którym jestem tygodniu ciąży? Do tej pory nie miałam z tym problemu, ale gin w zeszłym tygodniu na jednym dokumencie wpisał mi 30 tydzień, a w drugim 31 tydzień.

Data ostatniej miesiączki 9.06.2014?

Według mnie to u Ciebie dziś dokładnie 31+2

[EdithS]

żona_marcina a ja mam nadzieję urodzić w dzień, bo są wg mnie lepsi lekarze na dyżurze niż w nocy też będę się bać, czy tż zdąży po mnie przyjechać, ale mam nadzieję, że tak.
Crystal25 wyjazd Twojego tż dojdzie do skutku, czy wymodliłyśmy scenariusz idealny??
Mój tż ma jechać na 5dniowe szkolenie do Niemiec pod koniec lutego, jestem zła i się martwię, bo jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że zacznę wtedy rodzić więc teraz zaklęcia kierujcie na szefa mojego tż

[kasia_adm]

A tak w ogóle to witam, dzień dobry

[ojustyna]

Napisane przez Rossi

Cześć dziewczyny też jestem marcową mamusią (wg. om 12marzec, wg usg. 3 marzec, spora rozbieżność ) Powiedzcie, czy któraś z Was odczuwa bóle miesiączkowe/krzyża/podbrzusza/częste twardnienia i sztywnienie brzucha? Od kilku dni ledwo funkcjonuję, raz obudziły mnie bóle krzyża w nocy, potem miałam dość silne półgodzinne bole jak na miesiączkę, przeszło ale od tamtej pory (3 dni) często odczuwam takie pobolewania brzuch mi twardnieje przy błahych codziennych czynnościach np. mycie naczyń czy nawet zębów, często muszę się kłaść poleżeć a dzisiaj rano ledwo się mogłam ubrać, nie mogłam podnieść nogi przechodziły mnie kłucia w pochwie, a po wejściu na 3 piętro muszę się położyć bo zaczyna boleć Późnym popołudniem jadę do mojego ginekologa sprawdzić ale chciałam zapytać jak to wygląda u Was, czy dokuczają Wam podobne dolegliwości? Pierwsza ciąża była bajkowa mogłabym w takiej całe życie chodzić a teraz... szkoda gadać :/

BettyBoob , ja się zdecydowałam na materac piankowo-lateksowy w Jysk'u była fajna promocja z prawie 200zł na 115zł za materacyk z warstwą która się dopasowuje do ciałka. Przy pierwszym dziecku miałam gryka kokos ale one są twarde no i teraz coraz częściej słyszę o robalach w nich więc nie wiem czy gdzieś po hurtowniach źle przechowują czy co



Ja raz pojechałam na IP to mnie zjechali, że tak późno (ok 20'tej), że tu z drogi się nie przychodzi i nie prosi o KTG !!! i że właściwie powinnam zapłacić i właściwie to czemu nie pojechałam do szpitala w którym przyjmuje mój lekarz prowadzący :zly: jakaś masakra, taki mamy NFZ :/ Także tym razem wolę się wcisnąć do gina, trudno zapłacę ale wiem, że zostanę dobrze potraktowana i wszystko sprawdzone
a nie tylko z łaską ktg...
Pozdrawiam wszystkie marcowe mamusie!

hej ja bym dalej próbowała na IP jeśli bym czuła się niespokojna, całe szczęście aż takich bóli nie mam, ani kręgosłupa ani brzuszka, ostatnio się tylko czasami napina, ale to jak się okazało moje dziecko tak się rozpycha, a ja już w stresie że skurcze, ale wyłumaczyli mi okładnie że skurcze porodowe są zuuuuuuupełnie inne i nawet nie podobne do tych miesiączkowych, także może warto przedzwonić do lekarza, udać się na jakąś konsultację, lepiej dmuchać na zimne

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez EdithS

żona_marcina a ja mam nadzieję urodzić w dzień, bo są wg mnie lepsi lekarze na dyżurze niż w nocy też będę się bać, czy tż zdąży po mnie przyjechać, ale mam nadzieję, że tak.
Crystal25 wyjazd Twojego tż dojdzie do skutku, czy wymodliłyśmy scenariusz idealny??
Mój tż ma jechać na 5dniowe szkolenie do Niemiec pod koniec lutego, jestem zła i się martwię, bo jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że zacznę wtedy rodzić więc teraz zaklęcia kierujcie na szefa mojego tż

hahaha czarownica i zaklinaczka szefów

[Rossi]

tout-petit-fille, EdithS dziewczyny mi nie chodzi broń boże o diagnozę hehe tylko pytam czy którejś z Was dokuczają podobne dolegliwości, nie wiem chyba szukam uspokajających wieści, mimo, iż jestem świadoma, że u jednej ból będzie normalny, nic nie znaczący a u drugiej będzie skracać się szyjka... Tak jak pisałam dzisiaj do gina idę, nie chcę na IP bo ostatnio zostałam okropnie potraktowana (napisałam o tym wyżej).
1,5 tyg temu miałam wizytę było wszystko dobrze, szyjka ok, zamknięta. Wieczorem się wyjaśni co się dzieje mam tylko nadzieję, że nie będę musiała się położyć w szpitalu bo będzie kłopot z wolnym u męża w pracy a nie mamy z kim córki zostawić ehh trzymajcie proszę kciuki!
Mam magnez w domu, wezmę, nospy niestety nie posiadam.