Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[misia332]

wiecie co... dzieci są naprawdę różne.
Kornel spał od maleńkości w ciagu dnia niewiele i nerwowo, noce przesypiał fajnie. Antek to jego przeciwieństwo, dzień przespi cały, a w nocy cyc co godzinę. Poza tym przy Antośku można w ścianach wiercić dziury, Korn musiał miec cisze.

Dzisiaj od 1 spaliśmy, TŻ z Kornelem w salonie, ja z Antkiem w sypialni, o 4 Korn u mnie w łóżku, Antek w łożeczku, o 7 Antek spał w salonie, a Kornel zasnął u siebie. Także nie ma co się nastawiac, ze dzieci nie będa się budzić nawzajem.

Kornel jak widzi nakładke na wc, to odwraca sie tyłem, zeby go posadzic. zrobi albo i nie.

KP idzie mi zdecydowanie lepiej.

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

wiecie co... dzieci są naprawdę różne.
Kornel spał od maleńkości w ciagu dnia niewiele i nerwowo, noce przesypiał fajnie. Antek to jego przeciwieństwo, dzień przespi cały, a w nocy cyc co godzinę. Poza tym przy Antośku można w ścianach wiercić dziury, Korn musiał miec cisze.

Dzisiaj od 1 spaliśmy, TŻ z Kornelem w salonie, ja z Antkiem w sypialni, o 4 Korn u mnie w łóżku, Antek w łożeczku, o 7 Antek spał w salonie, a Kornel zasnął u siebie. Także nie ma co się nastawiac, ze dzieci nie będa się budzić nawzajem.

Kornel jak widzi nakładke na wc, to odwraca sie tyłem, zeby go posadzic. zrobi albo i nie.

KP idzie mi zdecydowanie lepiej.

Gratulujęudanego kp

[tassia]

Napisane przez misia332

wiecie co... dzieci są naprawdę różne.
Kornel spał od maleńkości w ciagu dnia niewiele i nerwowo, noce przesypiał fajnie. Antek to jego przeciwieństwo, dzień przespi cały, a w nocy cyc co godzinę. Poza tym przy Antośku można w ścianach wiercić dziury, Korn musiał miec cisze.

Dzisiaj od 1 spaliśmy, TŻ z Kornelem w salonie, ja z Antkiem w sypialni, o 4 Korn u mnie w łóżku, Antek w łożeczku, o 7 Antek spał w salonie, a Kornel zasnął u siebie. Także nie ma co się nastawiac, ze dzieci nie będa się budzić nawzajem.

Kornel jak widzi nakładke na wc, to odwraca sie tyłem, zeby go posadzic. zrobi albo i nie.

KP idzie mi zdecydowanie lepiej.

No jak masz takiego ssaka nocnego
A podobno nie chciałas KP;p

Gratulacje dla was
A nocne migracje macie niezle

[vea7]

Napisane przez misia332

wiecie co... dzieci są naprawdę różne.
Kornel spał od maleńkości w ciagu dnia niewiele i nerwowo, noce przesypiał fajnie. Antek to jego przeciwieństwo, dzień przespi cały, a w nocy cyc co godzinę. Poza tym przy Antośku można w ścianach wiercić dziury, Korn musiał miec cisze.

Dzisiaj od 1 spaliśmy, TŻ z Kornelem w salonie, ja z Antkiem w sypialni, o 4 Korn u mnie w łóżku, Antek w łożeczku, o 7 Antek spał w salonie, a Kornel zasnął u siebie. Także nie ma co się nastawiac, ze dzieci nie będa się budzić nawzajem.

Kornel jak widzi nakładke na wc, to odwraca sie tyłem, zeby go posadzic. zrobi albo i nie.

KP idzie mi zdecydowanie lepiej.

Galimatias z tymi wędrówkami

Super, że kp idzie ładnie

[misia332]

KP idzie zdecydowanie lepiej, ale to pewnie kwestia tego, że bardzo często karmie w nocy, w dzień co około 4 h.

wiecie co, śpie po 4-5 godzin z przerwami, mam masę prania i prasowania, do tego sprzątanie i obiad, ale mogę napisać, że nie zamieniłam bym tego na nic innego. Jak patrzę na Korna, jak podchodzi do Tośka i chce mu dać cześć, albo przynosi mu smoczka i pieluszkę i mówi "aaaa a" to moje serce rośnie z radości.

I mogę też powiedziec, ze Korn zrobił duże postępy w samodzielności. Potrafi pic z kubka, zje sam kanapkę, wyrzuci brudnego pampersa, trzyma butle z mlekiem. Jestem bardzo zaskoczona.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez tassia

No jak masz takiego ssaka nocnego
A podobno nie chciałas KP;p

Gratulacje dla was
A nocne migracje macie niezle

miałam taki zamiar, ale skoro idzie tak lekko, to dlaczego nie korzystać

[tassia]

Macie jakieś domowe sposoby na katar.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Misia mega pociesza mnie Twój post. Mam nadzieje ze u nas tez życie w czwórkę będzie przyjemne

[Madziuchna27]

Tassia, my właśnie kupiliśmy katarek i jest super

[tassia]

Napisane przez Madziuchna27

Tassia, my właśnie kupiliśmy katarek i jest super

Madzia ale dla mnie

[Madziuchna27]

Domyślałam się, ale specjalnie to napisałam
Zrób parówkę ze wrzątku z dodatkiem jakiegoś olejku, a gile niech kapią do miski

[bojatoja]

Napisane przez angelikada

No bo wiesz sobie wyobrazilam jak się wszyscy zaczynacie sprzeczac czy bić hehe grzeczne dzieci

Napisane przez vea7

No niby tak, ale zastanawiam się na przykład, czy nie poprosi Pań, żeby jednak Jasiek bawił się z dziecmi w swoim wieku, a nie starsza grupą. Bo jednak jako młodszy ma mniejsze szanse...
Poza tym Żuk nie jest agresywny - starsze dzieci są bardziej - ale też jeszcze nie rozumie, że zabawka jest czyjaś - dla niego jeszcze są wspólne. Wydaje mi się, że gdyby był w grupie dzieci o podobnym podejściu, "ofiar" byłoby mniej... ale może się mylę?

Staramy się go uczy, że bic, drapac czy kopac nie wolno, jasne, że raz wyjdzie raz nie, ale pracujemy z nim, natomiast mam wrażenie, że rodzice tego chłopca niekoniecznie, bo to nie pierwsza sytuacja, kiedy młodsze dziecko od niego oberwało

Hmm, nie wiem.. Mój Filip ma kuzyna 6 tygodni młodszego, i ten kuzyn Filipa bije, a Filip czasem mu odda. Kiedyś to Filip nawet do niego nie podszedł bo się go bał

Napisane przez misia332

KP idzie zdecydowanie lepiej, ale to pewnie kwestia tego, że bardzo często karmie w nocy, w dzień co około 4 h.

wiecie co, śpie po 4-5 godzin z przerwami, mam masę prania i prasowania, do tego sprzątanie i obiad, ale mogę napisać, że nie zamieniłam bym tego na nic innego. Jak patrzę na Korna, jak podchodzi do Tośka i chce mu dać cześć, albo przynosi mu smoczka i pieluszkę i mówi "aaaa a" to moje serce rośnie z radości.

I mogę też powiedziec, ze Korn zrobił duże postępy w samodzielności. Potrafi pic z kubka, zje sam kanapkę, wyrzuci brudnego pampersa, trzyma butle z mlekiem. Jestem bardzo zaskoczona.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------



miałam taki zamiar, ale skoro idzie tak lekko, to dlaczego nie korzystać

Miło się to czyta
Powodzenia w kp

Napisane przez tassia

Macie jakieś domowe sposoby na katar.

Czosnek z ciepłym mlekiem i spacer.

[matallewar]

Misia, mówiłam, że będzie dobrze. I uwierz mi, kazdego dnia będziesz lepiej ogarniać

Nuś czai z sikaniem, bo jak siusiu do pieluszki, to mówi "siiii ", tak samo, jak ja jestem w WC, jak Eda idzie i jak sama siedzi na nocniku. Ale z nauką czekam na wiosnę, na razie sobie siada, jak sama chce, nauczyła się podcierac papierem i wodę spuszczac
Ale mamy jeszcze czas, a na wiosnę może bez gatek latać i 5 razy łatwiej pójdzie, jeśli ona będzie miała ochotę.

[Asiek84]

Napisane przez mostly_cloudly

Bardzo fajne zabawy Jednak co rodzeństwo to rodzeństwo. Dzieci się wtedy inaczej rozwijają. U mnie nie ma kto mu takich pomysłów podsyłać to i spokojniej się bawimy. Choć sam ostatnio wymyślił, żeby mi w trakcei rozwieszania prania buchnąć np skarpetkę, to będę go wtedy gonić, a uciekać uwielbia... i tak biegamy czasem. Jeśli chodzi o garderobę to ze skarpetkami nigdy nie próbował ale pewnie dałby radę. Sam zdejmuje koszulkę, głównie jak mu za gorąco po wściekaniu się.

u nas też jest mały uciekinier, lapie ubranie z miski i przed siebie , jak Go dogonię to piszczy z radoości

Napisane przez nephelim89

Dzień doberek

Niedawno wstalismy a ja się czuje jakbym całą noc nie spała
Czy któraś z was jeszcze nie uczy nocnika czy tylko ja sobie odpuscilam?

ja jeszcze nie uczę

Napisane przez misia332

wiecie co... dzieci są naprawdę różne.
Kornel spał od maleńkości w ciagu dnia niewiele i nerwowo, noce przesypiał fajnie. Antek to jego przeciwieństwo, dzień przespi cały, a w nocy cyc co godzinę. Poza tym przy Antośku można w ścianach wiercić dziury, Korn musiał miec cisze.

Dzisiaj od 1 spaliśmy, TŻ z Kornelem w salonie, ja z Antkiem w sypialni, o 4 Korn u mnie w łóżku, Antek w łożeczku, o 7 Antek spał w salonie, a Kornel zasnął u siebie. Także nie ma co się nastawiac, ze dzieci nie będa się budzić nawzajem.

Kornel jak widzi nakładke na wc, to odwraca sie tyłem, zeby go posadzic. zrobi albo i nie.

KP idzie mi zdecydowanie lepiej.

Hehe i dzieci jednych rodzicow

Napisane przez misia332

KP idzie zdecydowanie lepiej, ale to pewnie kwestia tego, że bardzo często karmie w nocy, w dzień co około 4 h.

wiecie co, śpie po 4-5 godzin z przerwami, mam masę prania i prasowania, do tego sprzątanie i obiad, ale mogę napisać, że nie zamieniłam bym tego na nic innego. Jak patrzę na Korna, jak podchodzi do Tośka i chce mu dać cześć, albo przynosi mu smoczka i pieluszkę i mówi "aaaa a" to moje serce rośnie z radości.

I mogę też powiedziec, ze Korn zrobił duże postępy w samodzielności. Potrafi pic z kubka, zje sam kanapkę, wyrzuci brudnego pampersa, trzyma butle z mlekiem. Jestem bardzo zaskoczona.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------



miałam taki zamiar, ale skoro idzie tak lekko, to dlaczego nie korzystać

Misia wzruszyłam się

i gratuluję kp

[matallewar]

I maleństwo ma AZS

[tassia]

Napisane przez matallewar

I maleństwo ma AZS

Encia?

[bojatoja]

.

[matallewar]

Napisane przez tassia

Encia?

Tak
Podejrzewalam to, a dziś dermatolog potwierdziła

[bajka1807]

Napisane przez nephelim89

Dzień doberek

Niedawno wstalismy a ja się czuje jakbym całą noc nie spała
Czy któraś z was jeszcze nie uczy nocnika czy tylko ja sobie odpuscilam?


Ojejku ale ma pomysły z tym skakaniem

ja nie ucze, glownie z tych powodow o ktorych napisala tassia
Blanka nauczyla sie korzystac z nocnika w jeden dzien, jak miala 26 miesiecy, wczesniej nocnik parzyl ja w dupe wiec czekalam az bedzie gotowa.
z Amela zapewne pojdzie szybciej, bo sama bierze nocnik i mowi sisi i sobie na niego siada. poczekam do wiosny jak bedzie cieplej no i zobacze czy zapal jej nie przejdzie


Misia, cudownie sie czyta to co piszesz z dwojka dzieci czlowiek jest zdecydowanie bardziej zorganizowany niz z jednym i to przychodzi zupelnie naturalnie

[Aaamelkaa]

Napisane przez misia332

wiecie co... dzieci są naprawdę różne.
Kornel spał od maleńkości w ciagu dnia niewiele i nerwowo, noce przesypiał fajnie. Antek to jego przeciwieństwo, dzień przespi cały, a w nocy cyc co godzinę. Poza tym przy Antośku można w ścianach wiercić dziury, Korn musiał miec cisze.

Dzisiaj od 1 spaliśmy, TŻ z Kornelem w salonie, ja z Antkiem w sypialni, o 4 Korn u mnie w łóżku, Antek w łożeczku, o 7 Antek spał w salonie, a Kornel zasnął u siebie. Także nie ma co się nastawiac, ze dzieci nie będa się budzić nawzajem.

Kornel jak widzi nakładke na wc, to odwraca sie tyłem, zeby go posadzic. zrobi albo i nie.

KP idzie mi zdecydowanie lepiej.

Dobrze sobie radzisz
Trzymam kciuki i życzę duzo sil
Z kp suuuuper

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Tassia, my właśnie kupiliśmy katarek i jest super

Potwierdzam

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez tassia

Madzia ale dla mnie

Aaaaaa

[nephelim89]

Tassia dzięki za wyjaśnienie.
U nas mały siku jeszcze nie kuma ale jak robi coś większego to kuca i jak skończy to prosi gestem o zmianę pieluszki.
Tak jak wy zamierzam spróbować coś wiosna latem znów ale musi sam wykazać chęć.

Misia super się to czyta Kornel wydoroslal jak na starszego brata przystało

[Aaamelkaa]

Napisane przez bajka1807

ja nie ucze, glownie z tych powodow o ktorych napisala tassia
Blanka nauczyla sie korzystac z nocnika w jeden dzien, jak miala 26 miesiecy, wczesniej nocnik parzyl ja w dupe wiec czekalam az bedzie gotowa.
z Amela zapewne pojdzie szybciej, bo sama bierze nocnik i mowi sisi i sobie na niego siada. poczekam do wiosny jak bedzie cieplej no i zobacze czy zapal jej nie przejdzie


Misia, cudownie sie czyta to co piszesz z dwojka dzieci czlowiek jest zdecydowanie bardziej zorganizowany niz z jednym i to przychodzi zupelnie naturalnie

Obym tez tak mogla napisać o organizacji
Juz nie moge doczekac sie jak Okruszek będzie z nami
Tyle u nas zmian w tym roku, Synek,nowe mieszkanie,oj bedzie sie dzialo

[pszczoua]

Napisane przez nephelim89

Dzień doberek

Niedawno wstalismy a ja się czuje jakbym całą noc nie spała
Czy któraś z was jeszcze nie uczy nocnika czy tylko ja sobie odpuscilam?


Ojejku ale ma pomysły z tym skakaniem

Ja tez nie ucze. Byla kilka razy proba posadzenia ale moje dziecie w ulamek sekundy wstaje i ucieka z nocnikiem w reku. Ewidentnie nie czai jeszcze o co chodzi a ja nie zamierzam tego przyspieszac. Jak bedzie gotowy to bede go sadzac. Moze wiosna/latem a moze i pozniej. Jakos nie spinam sie w tym temacie

Napisane przez misia332

KP idzie zdecydowanie lepiej, ale to pewnie kwestia tego, że bardzo często karmie w nocy, w dzień co około 4 h.

wiecie co, śpie po 4-5 godzin z przerwami, mam masę prania i prasowania, do tego sprzątanie i obiad, ale mogę napisać, że nie zamieniłam bym tego na nic innego. Jak patrzę na Korna, jak podchodzi do Tośka i chce mu dać cześć, albo przynosi mu smoczka i pieluszkę i mówi "aaaa a" to moje serce rośnie z radości.

I mogę też powiedziec, ze Korn zrobił duże postępy w samodzielności. Potrafi pic z kubka, zje sam kanapkę, wyrzuci brudnego pampersa, trzyma butle z mlekiem. Jestem bardzo zaskoczona.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------



miałam taki zamiar, ale skoro idzie tak lekko, to dlaczego nie korzystać

Misia wspaniale sie to czyta. I potwierdzasz to co mowila moja mama Kiedy rodzi sie mlodsze dziecko to starsze robi sie momentalnie bardziej samodzielne, tak jakby dojrzewa A mama wie co mowi W koncu miala nas siedmioro i to najpierw 3 chlopcow z roznica wieku 18 miesiecy i 2 lata. Potem ja i moja siostra (13 ms roznicy) i pozniej jeszcze dwie siostry Jeszcze troche a nocki sie ustabilizuja to i wypoczeta bedziesz bardziej

No i ja podobnie do Amelki nie moge sie doczekac naszego babelka

[nena_milka]

Ja też nie ssdzqm jeszcze. Nawet nie mamy nocnika.

Ja nie mogę jak mi się dzisiaj dluzy dzień. .. dobrze że ta maruda idzie jutro do przedszkola, niech im też trochę pojeczy

[matallewar]

Napisane przez nena_milka

Ja też nie ssdzqm jeszcze. Nawet nie mamy nocnika.

Ja nie mogę jak mi się dzisiaj dluzy dzień. .. dobrze że ta maruda idzie jutro do przedszkola, niech im też trochę pojeczy

My mamy po Edziku

[agusiowata84]

Napisane przez MsLullaby

Pasuje na chrzest? http://www.next.co.uk/x553780s5

Bardziej na roczek. Chrzest mnie kojarzy się z białym kolorem. Ja tam się nie znam na modzie, wiem, że różnie ubierają.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez MsLullaby

Nephelim ja nie uczę

ja też jeszcze nie, nawet nie mamy nocnika

[angelikada]

Napisane przez misia332

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez Poziomkowa89

Leos dzis wymyślił fajna zabawę. Zeskakuje z parapetu na łóżko Juz boję sie kolejnego dnia bo dzis wbił 2 nieporządane levele, to skakanie i otwieranie furtki od schodów

o masakra niezły akrobata

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------



zapomniałam wam napisać co moja mama zrobiła przedwczoraj myślałam że padne... mój tato chciał isc się kąpać i uszykował sobie majtki i zostawił w salonie ale poszedł do garażu bo łazienka zajęta bo mój tż poszedł się kąpać moja mama sobie myśli czemu ojciec nie wziął gaci wiec stweirdziła że pójdzie mu je zanieść do łazienki bo będzie się darł zaraz żeby mu je przyniosła a że w garażu i w naszym pokoju się świeciło to stwierdziła że mój tż poszedł na fajke. zdziwiła się że drzwi od łazienki są zamknięte ale dobra otworzyła i wparowała to łazienki a tam w wannie mój tż lekko zdziwiony i wchodząc mówi 'czemu nie wziąłeś gaa' i wyparowała z łazienki krzycząc ze przeprasza że myślała że to ojciec no pozgaliśmy ze masakra mama nie mogła się uspokoić popłakała się ze śmiechu a mój tż stwierdził tylko że jak już mama weszła to plecy mogła mu umyć hehe mieszkamy razem 2 lata ale jeszcze nie zdarzyło się jej wejść tż do łazienki haha


aaaa jak już czesc z Was widziała na fb że moja mycha w końcu sama wstaje jak ja to mówie z żabki :P i bez trzymanki stoi i robi kroczki a dopiero co pisałam dwa dni temu że ciekawe kiedy ruszy

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez nephelim89

Tassia a mogę wiedzieć czemu? Bo u nas były próby ale nie widziałam żeby Wik coś rozumiał a samo siedzenie na nocniku tez nie zdało egzaminu bo się zloscil tylko.
Poradziłam się babek i health visitor powiedziała ze dzieci kolo 18 miesiąca zaczynają kojarzyć co się dzieje i ze dopiero wtedy to ma sens. Wiec za jej radą dalam mu spokój - nic na siłę. Wchodzi za mną i tatą do łazienki, tam też jest jego nocnik ale bardziej patrzy niż coś tam działa

ja jeszcze nie ucze na nocniku przyjdzie pora może w lato teraz lena tylko pokazuje gdzie ma kupke i jak ja ide do łazienki to mówi siiiii

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez misia332

wiecie co... dzieci są naprawdę różne.
Kornel spał od maleńkości w ciagu dnia niewiele i nerwowo, noce przesypiał fajnie. Antek to jego przeciwieństwo, dzień przespi cały, a w nocy cyc co godzinę. Poza tym przy Antośku można w ścianach wiercić dziury, Korn musiał miec cisze.

Dzisiaj od 1 spaliśmy, TŻ z Kornelem w salonie, ja z Antkiem w sypialni, o 4 Korn u mnie w łóżku, Antek w łożeczku, o 7 Antek spał w salonie, a Kornel zasnął u siebie. Także nie ma co się nastawiac, ze dzieci nie będa się budzić nawzajem.

Kornel jak widzi nakładke na wc, to odwraca sie tyłem, zeby go posadzic. zrobi albo i nie.

KP idzie mi zdecydowanie lepiej.

super że kp tak ładnie idzie

[matallewar]

Co tu tak cicho?

[83monia]

Napisane przez butterfly20

[/COLOR]a szcepiła któraś z was na ospę?ile w ogóle Verilux kosztuje?

ja szczepilam ale mamy za darmo bo sanepid dal darmowe szczepionki. mamy kolejna dawke 4go lutego

[Asiek84]

Napisane przez matallewar

I maleństwo ma AZS

współczuję

Napisane przez angelikada

zapomniałam wam napisać co moja mama zrobiła przedwczoraj myślałam że padne... mój tato chciał isc się kąpać i uszykował sobie majtki i zostawił w salonie ale poszedł do garażu bo łazienka zajęta bo mój tż poszedł się kąpać moja mama sobie myśli czemu ojciec nie wziął gaci wiec stweirdziła że pójdzie mu je zanieść do łazienki bo będzie się darł zaraz żeby mu je przyniosła a że w garażu i w naszym pokoju się świeciło to stwierdziła że mój tż poszedł na fajke. zdziwiła się że drzwi od łazienki są zamknięte ale dobra otworzyła i wparowała to łazienki a tam w wannie mój tż lekko zdziwiony i wchodząc mówi 'czemu nie wziąłeś gaa' i wyparowała z łazienki krzycząc ze przeprasza że myślała że to ojciec no pozgaliśmy ze masakra mama nie mogła się uspokoić popłakała się ze śmiechu a mój tż stwierdził tylko że jak już mama weszła to plecy mogła mu umyć hehe mieszkamy razem 2 lata ale jeszcze nie zdarzyło się jej wejść tż do łazienki haha

sorki, ale ja leję ze śmiechu...

[anutka171]

Melduje sie po wizycie i usg polowkowym.
z maleństwem wszystko dobrze, rośnie zdrowo i waży juz 290 g.
Będzie CÓRCIA do pary
nie spodziewałam się...
strasznie strasznie się ciesze

Wracam teraz do domku do mojego chorowitka. Niestety gorączka się utrzymuje, a poza nią nic no nic, czekamy do jutra.

[Asiek84]

Napisane przez anutka171

Melduje sie po wizycie i usg polowkowym.
z maleństwem wszystko dobrze, rośnie zdrowo i waży juz 290 g.
Będzie CÓRCIA do pary
nie spodziewałam się...
strasznie strasznie się ciesze

Wracam teraz do domku do mojego chorowitka. Niestety gorączka się utrzymuje, a poza nią nic no nic, czekamy do jutra.

Anutka bardzo się cieszę i gratuluję córci

I zdrówka dla Kubusia, a może to trzydniówka?