Już nie dwa lata,a tylko rok - to jest do ślubu milowy krok! PM 2016 cz. 22

[Sophie24]

Też mi wizaż robi psikusy:/

Co za prosiaczek... Brrr, jakoś jednak bym go nie mogła mieć u siebie na weselu:P

My na targi ruszamy 24-25 stycznia - będę bacznie wyszukiwać zniżek

[izk_a]

Ja też chce pochodzić teraz po targach i pozbierać zniżki, bo mimo że wesele późno to chciałabym pod koniec tego roku obrączki kupić to tak w ramach rozkładania wydatków

[Sophie24]

Napisane przez Arya90

Sophie to my do sali dokładamy za to :/ ech. Ale jest idealnie taka jak była w wizji. No właśnie u nas nie bylo opcji pleneru wcześniej. chyba, że w innych urządach. Tego nie wiem.
Ja już jestem na tysiąc % zdecydowana na połączenie mięty z pastelowym różem no i bielą kocham te kolory paznokcie też będę miała miętowo- różowe

Mój TŻ nie poszedł by na różowy Zapiera się przed różem Szkoda, ja nie jestem wielką fanką ale w ślubnym wydaniu mi się podoba.

Słyszałam, że trzeba było poszukać urzędnika, który się na to zgodził ale pewnie teraz też lekko nie będzie. Ci starsi mogę nie chcieć ruszyć tyłka ze urzędu.

Gardło mnie boli. Super. Przyjaciółka chora, podopieczny i jego mama chorzy - to i na mnie coś musiało wejść.

[Monikaaa_19]

Napisane przez wildDaisy

Żeby nie było to wzięłam chyba najładniejszego prosiaczka z googli!
Niektóre wyglądały jak upieczone psy

Napisane przez Sophie24

Też mi wizaż robi psikusy:/

Mi tylko w telefonie wizaz działa

Wrociłam z fitnessu czuje się pozytywnie zmęczona <3

[lenka990]

Napisane przez Sophie24

Mój TŻ nie poszedł by na różowy Zapiera się przed różem Szkoda, ja nie jestem wielką fanką ale w ślubnym wydaniu mi się podoba.

.

skąd ja to znam

[Arya90]

Napisane przez Sophie24

Mój TŻ nie poszedł by na różowy Zapiera się przed różem Szkoda, ja nie jestem wielką fanką ale w ślubnym wydaniu mi się podoba.

Słyszałam, że trzeba było poszukać urzędnika, który się na to zgodził ale pewnie teraz też lekko nie będzie. Ci starsi mogę nie chcieć ruszyć tyłka ze urzędu.

Gardło mnie boli. Super. Przyjaciółka chora, podopieczny i jego mama chorzy - to i na mnie coś musiało wejść.

mój na początku powiedział :tylko nie różowy a po zaręczynach powiedział: jak chcesz to założę dla Ciebie nawet ten różowy krawat i się śmiałam, że musi mnie bardzo kochać :P ale spoko będzie miał krawat/muchę w miętowym kolorze, więc nie musi się martwić

No nam niby powiedziała, że bez ustawy nie da rady, ale jak wejdzie ustawa to nie ma problemu

natomiast sprawdziłam o czym mówisz i istnieje zapis w prawie, że jest możliwy ślub poza urzędem, ale trzeba złożyć wniosek i podać uzasadnioną przyczynę, za którą oni uważają chorobę, więzienie lub coś w tym stylu. Sądzę, że ciężko by było normalnie to obejść. Liczymy, że do sierpnia 2016 wejdzie ta ustawa. Jak nie zrobimy w USC, ale jest sporo czasu, więc mam nadzieję, że się uda

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

W ogóle to powiem wam, że niektórzy ludzie są mało poważni. Byliśmy dzisiaj oglądać jeszcze jedno miejsce. Tż przed wyjazdem zadzwonił do kierownik tej restuarcji zapytać czy ma czas i możemy przyjechać. Powiedziała, że czeka i zaprasza. No to jedziemy (20 km!) zajeżdżamy, a tam kelnerka nam mówi, że kierowniczka wyjechała sobie i już. Macki mi opadły i to się już drugi raz zdarza. Kelnerka dała nam menu (mogliśmy je w necie obejrzeć), nie potrafiła żadnej informacji konkretnej udzielić i praktycznie nic się nie dowiedzieliśmy. Bezsensu. Wkurzyłam się trochę.
Mieli niby taniej o 10 zł na osobie, ale jak sobie pomyślałam, że są tacy niesłowni i jakby miała wyglądać organizacja takiego przyjęcia u nich, to stwierdziłam, że nie chcę mieć z nimi do czynienia...

[Sophie24]

Napisane przez Arya90

mój na początku powiedział :tylko nie różowy a po zaręczynach powiedział: jak chcesz to założę dla Ciebie nawet ten różowy krawat i się śmiałam, że musi mnie bardzo kochać :P ale spoko będzie miał krawat/muchę w miętowym kolorze, więc nie musi się martwić

No nam niby powiedziała, że bez ustawy nie da rady, ale jak wejdzie ustawa to nie ma problemu

natomiast sprawdziłam o czym mówisz i istnieje zapis w prawie, że jest możliwy ślub poza urzędem, ale trzeba złożyć wniosek i podać uzasadnioną przyczynę, za którą oni uważają chorobę, więzienie lub coś w tym stylu. Sądzę, że ciężko by było normalnie to obejść. Liczymy, że do sierpnia 2016 wejdzie ta ustawa. Jak nie zrobimy w USC, ale jest sporo czasu, więc mam nadzieję, że się uda

Mój różowego nie może znieść. Ale w sumie patrząc na moją sale jakoś bardziej mi tam róż pasuje. Z fioletem mogłoby zostać. Chyba pomęczę TŻta. Trochę różu nie zaszkodzi przecież
Choć mięta plus róż też mi się podoba ale już nie będę tu wymyślać:P

U mnie w okolicy tylko mówili, że jak urzędnik fajny to nie robią problemów. Takie śluby się odbywały. Podobno tylko trzeba było więcej zapłacić ale raczej nie szło to w 1000zł.

Podobnie z kościelnym. Są księża dla których to wymysł a są tacy, którzy uważają, że ślub w plenerze zawsze i wszędzie, chętnie udzielą. Kwestia chęci. My dlatego koło kwietnia/maja ruszamy do księdza działać. Z tego jeszcze nie zrezygnowałam, nawet gdyby miało podnieść koszty.

[DontSaySorry]

Arya, no takie coś może wkurzyć... Ale dziwne, że kelnerka nie potrafiła odpowiedzieć na podstawowe pytania

[Arya90]

Sophie a skąd jesteś?
no możliwe, że my też poszukamy w innym USC możliwości jeśli u nas nie będzie zrobimy wszystko by było w plenerze

a powiedzcie, pisałyście, że można swoją przysięgę mówić. To też trzeba wcześniej zgłosić? są jakieś do wyboru, czy jak to wygląda?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

DontSay no zwłaszcza, że zadzwonił powiedzmy o 12.30 i wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy, to byliśmy tam za 30 min, a nie za kilka godzin

[Cherry_Muffin]

Arya - u nas wyglądało tak, że po wszystkim załatwieniu urzędniczka zapytała się czy mamy jakieś pytania co do ślubu itp. I wtedy zapytałam czy podczas wymieniania obrączek będziemy mogli powiedzieć swoją przysięgę. Odpowiedziała, że bez problemu, tylko przypomnieć jej o tym przed ślubem
ale to jest dodatkowa przysięga, tą urzędową trzeba mówić oczywiście

[DontSaySorry]

Napisane przez Arya90

DontSay no zwłaszcza, że zadzwonił powiedzmy o 12.30 i wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy, to byliśmy tam za 30 min, a nie za kilka godzin

Ludzie są niepoważni.


Macie już pomysły na fryzury ślubne?

[Cherry_Muffin]

co do fryzury ślubnej, to zmieniłam koncepcję i będzie chyba coś w tym stylu, tylko muszę zobaczyć jak z falami, bo moje włosy ciężko pod tym względem współpracują
http://www.pinterest.com/pin/289004501062581719/
http://www.pinterest.com/pin/289004501062065711/
http://www.pinterest.com/pin/289004501061678557/
http://www.pinterest.com/pin/289004501061678381/

[Sophie24]

Napisane przez Arya90

Sophie a skąd jesteś?
no możliwe, że my też poszukamy w innym USC możliwości jeśli u nas nie będzie zrobimy wszystko by było w plenerze

a powiedzcie, pisałyście, że można swoją przysięgę mówić. To też trzeba wcześniej zgłosić? są jakieś do wyboru, czy jak to wygląda?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

DontSay no zwłaszcza, że zadzwonił powiedzmy o 12.30 i wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy, to byliśmy tam za 30 min, a nie za kilka godzin

Z warmi i mazur (ale blisko mi do kujawsko-pomorskiego tak w ogóle).
Ale skoro wchodzi ta ustawa to kwestia "postraszenia" urzędnika, że sory ale ma wyjść z urzędu bo taki jest przepis

Wiecie, że też myślała o tej przysiędze ale przyjaciółka mnie odwiodła od tego (bo w kościelnym też można sobie coś powiedzieć - ale znowu od księdza zależy). Powiedziała, że nawet ksiądz odradził. Ludzie są zestresowani, mylą nawet przysięgi powtarzane a gdzie tu swoje, wyuczone na pamięć. Ja w sumie myślałam by spisać na kartce ale fakt, chyba bym się bardzo zestresowała i głos by mi drżał i w ogóle. Przyjaciółka mówił, że stresu w tym dniu nie brakuje a dokładać sobie kolejny? I chyba racja. Ja wiem, że bym się stresowała wiec podziwiam Was za odwagę.

Arya - świetny blog Aż zgłodniałam:P
Z taką kierowniczką - to nie ma co zaczynać nawet jakiejś współpracy. Może i dobrze - widać, że nie jest odpowiedzialna to po co potem stres przeżywać. Ale mogła też powiedzieć, odezwać się nawet, że musi pilnie wyjechać, że przeprasza. Zero kultury.

[lolusl]

Napisane przez DontSaySorry

Ludzie są niepoważni.


Macie już pomysły na fryzury ślubne?

Mam. Takie o jak niżej.
Ale na 90% jednak takie coś z rozpuszczonymi,dopuszczam inne tylko jakby do sukni nie pasowała mi.

[delicja123]

Ja np. chce zrezygnować z dekoracji kościoła( chyba, że trafi się para w tym samym dniu, która będzie chciała ) Za 1000 zł to będę mieć barmana

[Sophie24]

Fryzura z naturalnych moich fal/loków. Koniecznie lekko i jakby od niechcenia. Jak kiedyś chyba już pisałam: będzie robiona 2h a ma wyglądać jakby fryzjerka poświeciła jej 5 minut I właśnie na boku, może lekko puszczone włosy będą. Zobaczymy.

Mój TŻ podkochuje się w Albie

[Sophie24]

lolus - piękne Zwłaszcza z pierwszego zdjęcia. Panie o takiej urodzie, w takiej fryzurze - ahhh. Dałabym się pochlastać by pasował mi taki styl

[Sorbik]

Napisane przez delicja123

Ja np. chce zrezygnować z dekoracji kościoła( chyba, że trafi się para w tym samym dniu, która będzie chciała ) Za 1000 zł to będę mieć barmana

Też bym chciała zrezygnować, ale u nas jest taki smętny kościół i coś jednak trzba przystroić

[DontSaySorry]

A ja mam tyle pomysłów na fryzurę, że ciężko będzie coś wybrać xD

[lolusl]

Napisane przez Sophie24

lolus - piękne Zwłaszcza z pierwszego zdjęcia. Panie o takiej urodzie, w takiej fryzurze - ahhh. Dałabym się pochlastać by pasował mi taki styl

Cieszę się,że Ci się podoba Tylko ja będę miała jeszcze grzywkę do tego prostą. Wiem,że najlepiej mi we fryzurach z takim "natapirowanym" tyłem i bardzo takie lubię.

[DontSaySorry]

Napisane przez lolusl

Cieszę się,że Ci się podoba Tylko ja będę miała jeszcze grzywkę do tego prostą. Wiem,że najlepiej mi we fryzurach z takim "natapirowanym" tyłem i bardzo takie lubię.

Uwielbiam taki włosowy nieład
A Twoje włosy trzymają objętość?

Moje są bardzo cienkie i śliskie i wszystko zaraz oklapuje, prostuje się, nawet wsuwki mi się same wysuwają :/

Btw. cały czas mi chodzi po głowie malutki wianek ze świeżych kwiatów we włosach Ale pewnie wyglądałabym jak 15latka przed ołtarzem :/ Tyyyyle problemów. Dobrze, że jeszcze jest czas wszystko przemyśleć

[zambeza]

Ja mam duzo pomyslow na fryzure slubna ale jest tyle czasu ze pewnie 100razy mi sie zmieni. Wiem tylko, ze nie chce upinac wlosow. Moze jakies fale i rozpuszczone wlosy albo wlosy na bok mysle tez o wianku lub kwiatku we wlosach.

[lolusl]

Napisane przez DontSaySorry

Uwielbiam taki włosowy nieład
A Twoje włosy trzymają objętość?

Moje są bardzo cienkie i śliskie i wszystko zaraz oklapuje, prostuje się, nawet wsuwki mi się same wysuwają :/

Btw. cały czas mi chodzi po głowie malutki wianek ze świeżych kwiatów we włosach Ale pewnie wyglądałabym jak 15latka przed ołtarzem :/ Tyyyyle problemów. Dobrze, że jeszcze jest czas wszystko przemyśleć

Tak. Mam z natury kręcone/falowane włosy jak TU,więc trzymają bardzo dobrze każdą innowację,bo taka ich natura.

[zambeza]

Napisane przez Arya90

No nam niby powiedziała, że bez ustawy nie da rady, ale jak wejdzie ustawa to nie ma problemu

natomiast sprawdziłam o czym mówisz i istnieje zapis w prawie, że jest możliwy ślub poza urzędem, ale trzeba złożyć wniosek i podać uzasadnioną przyczynę, za którą oni uważają chorobę, więzienie lub coś w tym stylu. Sądzę, że ciężko by było normalnie to obejść. Liczymy, że do sierpnia 2016 wejdzie ta ustawa. Jak nie zrobimy w USC, ale jest sporo czasu, więc mam nadzieję, że się uda

Niekoniecznie musi byc to choroba czy wiezienie. Mozesz nawet podac jako powod to, ze nie zmieszcza ci sie goscie na sali w USC czy cos. Przeciez urzednicy wiedza, ze to w wiekszosci sciema ja to jeszcze poczytam na necie co tam ludzie wymyslili.
Musi sie udac!

[CrayOn]

Napisane przez Monikaaa_19

[SIZE=6]
Foto: www.kuliga.pl[/COLOR]

Piękne suknie ja też myślę właśnie o takich z zabudowaną koronkową górą do gorsetu nie mam biustu niestety

[smerfetk_a]

chyba bym umarła jakby mi ktoś z takim prosiakiem wjechał na sale, poważnie
mamy opcję wiejskiego stołu gratis ale nie chcemy, u nas to nie jest popularne, a nie wygląda ani fajnie ani elegancko, tylko by mi śmierdziało

[DontSaySorry]

Takie ujęcie chciałabym mieć

[lolusl]

Napisane przez DontSaySorry

Uwielbiam taki włosowy nieład
A Twoje włosy trzymają objętość?

Moje są bardzo cienkie i śliskie i wszystko zaraz oklapuje, prostuje się, nawet wsuwki mi się same wysuwają :/

Btw. cały czas mi chodzi po głowie malutki wianek ze świeżych kwiatów we włosach Ale pewnie wyglądałabym jak 15latka przed ołtarzem :/ Tyyyyle problemów. Dobrze, że jeszcze jest czas wszystko przemyśleć

Piękne te fryzury szczególnie pierwsza i dziewiąta
Też chciałam wianek,ale doszłam do wniosku,że nie będzie chyba pasował.Za to chciałabym taki delikatny biżuteryjny wianuszek,coś takiego jak w zał.
Kurcze,ale to wszystko tak bardzo od sukni zależy

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez DontSaySorry

Takie ujęcie chciałabym mieć

[DontSaySorry]

Napisane przez lolusl

Piękne te fryzury szczególnie pierwsza i dziewiąta
Też chciałam wianek,ale doszłam do wniosku,że nie będzie chyba pasował.Za to chciałabym taki delikatny biżuteryjny wianuszek,coś takiego jak w zał.
Kurcze,ale to wszystko tak bardzo od sukni zależy

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

No właśnie mi też chyba nie

[Sorbik]

Pochwalę się Wam!
Zamówiłam GILOTYNĘ :p
Reakcja koleżanki bezcenna, bo się trochę wystraszyła, że mam zamiar kogoś zamordować. a ja planuje spróbować robić samodzielnie zawieszki na alkohol Zobaczymy co z tego wyjdzie