Marcowe Mamy 2015 cz. VI

[morful]

Witam kochane Mamusie!
u nas pogoda obrzydliwa, aż się nie chce nic :/ ale naczytałam się wczoraj o porodach miesiąc wcześniej i właśnie się szykuje na polowanie na brakujące pierdółki, tylko poszukam gdzie się można na takie łowy udać w okolicy, a wieczorem jedziemy z mężem na grubszego zwierza czyt. wózek, łóżeczko.

Całe szczęście, że wreszcie jestem na zwolnieniu i mogę na te zakupy iść i rano się obijać, bo jak dziś wstawałam to mąż miał już ubaw po pachy W 33 tc zaczęły się pojawiać obrzęki, a w 34, od niedzieli doszły do tego bolące żebra (za sprawą charakterku Bąbelka :P ewidentnie mu tam w środku nie pasują do wystroju, bo kopie ile ma sił, a ma ich coraz więcej )

[bozena_87]

Cześć dziewczyny
Ja w poniedziałek miałam wizytę i synek waży już 2100 gr Szyjka mi się troszkę skróciła i mam więcej odpoczywać.
Zamówiłam do małego kilka rzeczy w smyku i dzisiaj mam do odebrania w Empiku. Powiem Wam że fajne promocje teraz są i się opłaca kupić. Na ubrania jest do -70% , promocja jest do 2 lutego. Chwalę się ubrankami

[Tepsa]

Napisane przez Magiusa

O toto to fakt. Ja tam wokół siebie mam mnóstwo osób co to im mówili z usg że tyle i tyle ma dziecko a rodziło się drastycznie inne. Czasami sporo większe od usg, czasami mniejsze. Choćby miesiąc temu mojej kumpeli na usg lekarz powiedział, że synek ma już 3800 a ona urodziła jakieś 1,5 tygodnia później i miał 3460....także hm...no te wagi z usg to dość mocno szacunkowe

zgadzam się czasem to kwestia postawienia krzyżyka i juz inna waga wychodzi pomyłki się zdarzają a to przeciez tylko USG

Napisane przez niunia_ona

też moja daję mi w kość

mój to chyba ćwiczy do tanca z gwiazdami, żebra mi obił i zadowolony z życia

Napisane przez ksylwia

Hej dziewczyny, witałam się już w sumie kiedyś, ale pewnie było to z 5 miesięcy temu

Podczytuję Was trochę i widzę, że ostro już się przygotowujecie. Szczerze, to jeszcze nie za wiele mam - zarówno dla siebie jak i dla maluszka do szpitala czy domu. Liczę, że jak w końcu pójdę na L4 to nadgonię zaległości. Macie jakieś gotowe listy rzeczy do szpitala? Byłabym bardzo wdzięczna.

Do dzisiaj ciąża przebiegała bez zakłóceń, wręcz bezobjawowo (oprócz rosnącego brzuszka). Dzisiaj ból, wizyta u stomatologa i kanałówka. Przeżywam jak mrówka okres, ale to moja pierwsza w życiu

btw termin mam na 6 marca, ale z usg wychodzi na 26 lutego. Z moich obliczeń też wychodzi wcześniej niż 6.III, no ale zobaczymy.

Mamy tu przyszłe mamy wegetarianki? Jakie miałyście wyniki w ciąży?

hej, ja niestety mięsna, także nie pomogę

Napisane przez nusiekowa

moje "maleństwo'" w 33 tug 2100

mój w 33 tygodniu 2330 gram, ale mysle, że jakaś pomyłka mogła nastapić, no chyba, że urodzę zapaśnika sumo

[bozena_87]

Napisane przez smv

Ja z moim TŻ jestem 11 lat heh a mieszkamy dopiero od czerwca tugeder i uczymy się życia razem ale generalnie jest fajnie i wesoło ale czuje jednak ze Tz mógłby więcej w domu pomagać tyle ze on od 7.30 pracuje do prawie 16 i przychodzi zmęczony.
Jak mu nie powiem to nie ruszy :/myślę że tak z domu wyniósł bo jego mama to nawet mu herbatę mieszala i skarpetki koszulki majtki składała do szafki - ja tego nie robię bez przesady juz skarpet nie będę do pary dobierać hehe

My też już jesteśmy 11 lat razem, od 8-9 lat mieszkamy razem a po ślubie jesteśmy 7 lat

[Rossi]

Hej dziewczyny, obiecałam, że dam znać co u mnie te bóle krzyżowe i podbrzusza oraz twardnienie brzucha objawiają, a więc byłam u gina, lekko skrócona szyjka ale miękka wysłał mnie na ktg do szpitala, wysiedzieliśmy się 5 godzin bo wyszedł jakiś skurcz, dostałam magnez w kroplówce, nakaz 2 tyg. leżenia plackiem, nospę i magnez 3xdziennie. Jak na złość dopiero po powrocie do domu o 22 zaczął się ból kręgosłupa całą noc nie przespałam ciągle boli i nie przestaje a miało się po kroplówce wyciszyć. Mąż mówi, że wracamy i kłaść się na patologię, ja czekam na jakąś poprawę także trzymajcie za nas kciuki bo maleńka waży dopiero 1,8kg, skończyła 32tc jakoś do tego 36tyg choćby pociągnąć... smutno mi strasznie, do tego mieszkanie w rozsypce jeden wielki bajzel bo miała być wielka reorganizacja i porządki ehh

[Tepsa]

Napisane przez bozena_87

Cześć dziewczyny
Ja w poniedziałek miałam wizytę i synek waży już 2100 gr Szyjka mi się troszkę skróciła i mam więcej odpoczywać.
Zamówiłam do małego kilka rzeczy w smyku i dzisiaj mam do odebrania w Empiku. Powiem Wam że fajne promocje teraz są i się opłaca kupić. Na ubrania jest do -70% , promocja jest do 2 lutego. Chwalę się ubrankami

śliczne ubranka jestem ciekawa ich jakośc, dziś pierwsza partia leci do prania ciekawe co z tych smykowych rzeczy się uchowa

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez Rossi

Hej dziewczyny, obiecałam, że dam znać co u mnie te bóle krzyżowe i podbrzusza oraz twardnienie brzucha objawiają, a więc byłam u gina, lekko skrócona szyjka ale miękka wysłał mnie na ktg do szpitala, wysiedzieliśmy się 5 godzin bo wyszedł jakiś skurcz, dostałam magnez w kroplówce, nakaz 2 tyg. leżenia plackiem, nospę i magnez 3xdziennie. Jak na złość dopiero po powrocie do domu o 22 zaczął się ból kręgosłupa całą noc nie przespałam ciągle boli i nie przestaje a miało się po kroplówce wyciszyć. Mąż mówi, że wracamy i kłaść się na patologię, ja czekam na jakąś poprawę także trzymajcie za nas kciuki bo maleńka waży dopiero 1,8kg, skończyła 32tc jakoś do tego 36tyg choćby pociągnąć... smutno mi strasznie, do tego mieszkanie w rozsypce jeden wielki bajzel bo miała być wielka reorganizacja i porządki ehh

pamietaj, ze teraz to Wy jesteście najważniejsi, mieskzanie się ogarnie! a Ty odpoczywaj i zaciskaj poślady na najbliższe 4 tygodnie

[nusiekowa]

Napisane przez Tepsa

mój w 33 tygodniu 2330 gram, ale mysle, że jakaś pomyłka mogła nastapić, no chyba, że urodzę zapaśnika sumo

nie ma co sie stresować-okaże sie jak wyjdzie .Ale jak na razie obydwa dzieciaki należą do wagi ciężkiej

[aaakarolina]

Napisane przez dziewczynazgitara

wow :O strasznie duży...
ciekawostka taka - mój dziadek jak się urodził ( a był to rok 1946) ważył 6 kg! Na szczęście dla kobiet w mojej rodzinie nikt już nie powtórzył tego rekordu :P

brat mojego taty też urodził się 6 kg i poród się skończył tym, że salowa w szpitalu złapała go w szmatę, bo nikt nie chciał pomóc babci...

Napisane przez smv

Witajcie dziewczyny z rana ja mam zły początek dnia. Pozarlam się z TŻ o totalna głupotę bo chrapal i w nocy się przynioslam do drugiego pokoju a ten obraza wielka ze jak mogłam... Nie no spoko. On to sądzi ze ja to w domu tylko śpię... A posprztane ugotowane poprasowane ma a on przyjdzie zje czasami zmyje i uważa że jest ok. Kur%/+ ja też chcę spać w nocy a nie tylko on.! I jestem zła wściekła i w ogóle.. Niby mnie przeprosił ale zamiast obrócić coś w żart to obrażony wstaje królewicz... A kanapeczki to sam sobie też nie zrobi.
Ja nie wiem może sama sobie taki los zgotowalam ehh niby cudnie ale czasem to brak mi sil

Ciesze się ze nouvelle jest wśród nas i crystal tak sądziłam ze Twój TŻ nie pojedzie na drugi koniec świata!
Olajakzam kochana będziesz pod dobrą opieka.. Jakieś gazetki /książki pomogą w nudzie.

Mialam dziś pójść do pepco kupić coś dla dziecka może sobie do porodu ale mi się kompletnie odechciało przez poranna akcje. Wiec dalej jesten z niczym i w głębokiej du....

Dostałam tez pismo od dyrki odmowne oczywiście. Juz mnie nic nie rusza co będzie to będzie..

Jeszcze dziś księdza mam masakra jakas wiec znów mop czeka na mnie - ostatnio to jest mój najlepszy friend

Miałam sen ze nowa dyrektorka została znów stara dyrektorka która ze stolka nam spadła we wrześniu a potem ze na dwa laktatory jechałam i mleko leciało ze hoho i nic mnie nie bolało przy tym..

Sorrki ze tak wam jecze ale od razu mi lzej...

Twojemu TŻ należy się lanie no ale najgorzej jak ktoś jest tak z domu nauczony, to ciężko przestawić...a jak Ty normalnie pracowałaś to on robił więcej? czy zawsze Ty?

Napisane przez Tepsa

dzień dobry witam w 34 tygodniu i lece was nadrobić

za 34 tydzień!

[QUOTE=marta24171;49748741]

Napisane przez asiulek8

Z prasowankiem schodzi się najdłużej, ja miałam 3 podejścia bo nogi nie dawały mi stać. A na siedząco to tak głupio hehe W ogóle jak wstaję rano to są już spuchnięte kostki...

No coś Ty dlaczego głupio ja tam zniżam sobie deskę do wysokości jak siedzę i lecę z koksem, inaczej na stojąco to musiałabym chyba co 15 minut robić przerwy

ja od zawsze na siedząco prasuje, nawet jak w ciąży nie byłam do tego jakiś dobry film i robi się to znośne ale dziecięcych jeszcze nie prasowałam...


dzień dobry z rana
dzisiaj zamierzam przejechać się ostatni raz po biedronkach w poszukiwaniu prześcieradeł i ręczników, jeśli nie będzie zamawiam na allegro i będzie właściwie koniec

[nusiekowa]

Napisane przez Rossi

Hej dziewczyny, obiecałam, że dam znać co u mnie te bóle krzyżowe i podbrzusza oraz twardnienie brzucha objawiają, a więc byłam u gina, lekko skrócona szyjka ale miękka wysłał mnie na ktg do szpitala, wysiedzieliśmy się 5 godzin bo wyszedł jakiś skurcz, dostałam magnez w kroplówce, nakaz 2 tyg. leżenia plackiem, nospę i magnez 3xdziennie. Jak na złość dopiero po powrocie do domu o 22 zaczął się ból kręgosłupa całą noc nie przespałam ciągle boli i nie przestaje a miało się po kroplówce wyciszyć. Mąż mówi, że wracamy i kłaść się na patologię, ja czekam na jakąś poprawę także trzymajcie za nas kciuki bo maleńka waży dopiero 1,8kg, skończyła 32tc jakoś do tego 36tyg choćby pociągnąć... smutno mi strasznie, do tego mieszkanie w rozsypce jeden wielki bajzel bo miała być wielka reorganizacja i porządki ehh

mąż ma racje-nie ma co czekać skoro nie ma poprawy a jest gorzej. Bedziesz pod opieką lekarzy i oni o Was zadbają

[lesyeux]

smv zasyłam moce na dzisiaj
Oby dzien jednak był lepszy niż poranek

Ja też nie spałam w nocy...... Zosia tak jakoś wtuliła sie w pecherz,że myślałam że mnie coś rozerwie.
Nawet melisa nie pomogła
Tż ok. 1wrócił to z nim posiedziałam do 3 wnocy i poszłam spac, bardziej wypoczywac
I wstałam o 8...
Masakra

Napisane przez nusiekowa

moje "maleństwo'" w 33 tug 2100

Ślicznie rośnie

Napisane przez Tepsa

dzień dobry witam w 34 tygodniu i lece was nadrobić

Wow!

Miłego dnia Kochane ja sie bede szykowac i zbierac na dzieciece zakupy z Tż

[nusiekowa]

Napisane przez aaakarolina

ja od zawsze na siedząco prasuje, nawet jak w ciąży nie byłam do tego jakiś dobry film i robi się to znośne ale dziecięcych jeszcze nie prasowałam...

nienawidzę prasować ale sterta posegregowanych ciuszków czeka-więc dzisiaj się za to zabieram

[aaakarolina]

Napisane przez morful

Witam kochane Mamusie!
u nas pogoda obrzydliwa, aż się nie chce nic :/ ale naczytałam się wczoraj o porodach miesiąc wcześniej i właśnie się szykuje na polowanie na brakujące pierdółki, tylko poszukam gdzie się można na takie łowy udać w okolicy, a wieczorem jedziemy z mężem na grubszego zwierza czyt. wózek, łóżeczko.

Całe szczęście, że wreszcie jestem na zwolnieniu i mogę na te zakupy iść i rano się obijać, bo jak dziś wstawałam to mąż miał już ubaw po pachy W 33 tc zaczęły się pojawiać obrzęki, a w 34, od niedzieli doszły do tego bolące żebra (za sprawą charakterku Bąbelka :P ewidentnie mu tam w środku nie pasują do wystroju, bo kopie ile ma sił, a ma ich coraz więcej )

znam ten ból, żebra u mnie obijane non stop
powodzenia na zakupach! pochwal się wieczorem

Napisane przez bozena_87

Cześć dziewczyny
Ja w poniedziałek miałam wizytę i synek waży już 2100 gr Szyjka mi się troszkę skróciła i mam więcej odpoczywać.
Zamówiłam do małego kilka rzeczy w smyku i dzisiaj mam do odebrania w Empiku. Powiem Wam że fajne promocje teraz są i się opłaca kupić. Na ubrania jest do -70% , promocja jest do 2 lutego. Chwalę się ubrankami

za wizytę!
rzeczy śliczne uwielbiam szary

Napisane przez Rossi

Hej dziewczyny, obiecałam, że dam znać co u mnie te bóle krzyżowe i podbrzusza oraz twardnienie brzucha objawiają, a więc byłam u gina, lekko skrócona szyjka ale miękka wysłał mnie na ktg do szpitala, wysiedzieliśmy się 5 godzin bo wyszedł jakiś skurcz, dostałam magnez w kroplówce, nakaz 2 tyg. leżenia plackiem, nospę i magnez 3xdziennie. Jak na złość dopiero po powrocie do domu o 22 zaczął się ból kręgosłupa całą noc nie przespałam ciągle boli i nie przestaje a miało się po kroplówce wyciszyć. Mąż mówi, że wracamy i kłaść się na patologię, ja czekam na jakąś poprawę także trzymajcie za nas kciuki bo maleńka waży dopiero 1,8kg, skończyła 32tc jakoś do tego 36tyg choćby pociągnąć... smutno mi strasznie, do tego mieszkanie w rozsypce jeden wielki bajzel bo miała być wielka reorganizacja i porządki ehh

kochana pamiętaj, że teraz Ty i malych jesteście najważniejsi! mieszkanie ogarnie się później, to teraz nieważne!! odpoczywaj ile się i dawaj dam znać! trzymam kciuki!

[bozena_87]

Napisane przez Tepsa

śliczne ubranka jestem ciekawa ich jakośc, dziś pierwsza partia leci do prania ciekawe co z tych smykowych rzeczy się uchowa

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------



pamietaj, ze teraz to Wy jesteście najważniejsi, mieskzanie się ogarnie! a Ty odpoczywaj i zaciskaj poślady na najbliższe 4 tygodnie

No co do jakości to jeszcze nie wiem, dzisiaj dopiero męża wyślę odebrać ciuszki do Empiku. W sumie to bodziaki te szare wyszły po 8 zł za sztukę więc nawet jak jakość była by taka sobie to i tak się opłacało. Jedno dziecko ponosi troszkę
Ale mam już w domu dresik ze smyka i jakość jest dobra, także myślę że będzie OK

[nusiekowa]

Napisane przez lesyeux

Ja też nie spałam w nocy...... Zosia tak jakoś wtuliła sie w pecherz,że myślałam że mnie coś rozerwie.

U mnie od kilku dni zebra przestały boleć...ale za to znowu krocze podczas chodzenia i obracania napitala Nie wiem co gorsze czy żebra czy krocze

[debraM]

Hejo dziewczęta
Widzę, że większość z nas już torby szykuje
Ja mam ostatnio paskudny humor i ciągle ryczę, chyba przeraża mnie powaga sytuacji

[Tepsa]

Napisane przez nusiekowa

nienawidzę prasować ale sterta posegregowanych ciuszków czeka-więc dzisiaj się za to zabieram

ja Ci moge poprasowac akurat to wolę od gotowania także jak coś...to wiesz

[nusiekowa]

Napisane przez Tepsa

ja Ci moge poprasowac akurat to wolę od gotowania także jak coś...to wiesz

kochana to zapraszam na obiad nawet Ci ciasteczko upieke!!

[bozena_87]

Napisane przez Rossi

Hej dziewczyny, obiecałam, że dam znać co u mnie te bóle krzyżowe i podbrzusza oraz twardnienie brzucha objawiają, a więc byłam u gina, lekko skrócona szyjka ale miękka wysłał mnie na ktg do szpitala, wysiedzieliśmy się 5 godzin bo wyszedł jakiś skurcz, dostałam magnez w kroplówce, nakaz 2 tyg. leżenia plackiem, nospę i magnez 3xdziennie. Jak na złość dopiero po powrocie do domu o 22 zaczął się ból kręgosłupa całą noc nie przespałam ciągle boli i nie przestaje a miało się po kroplówce wyciszyć. Mąż mówi, że wracamy i kłaść się na patologię, ja czekam na jakąś poprawę także trzymajcie za nas kciuki bo maleńka waży dopiero 1,8kg, skończyła 32tc jakoś do tego 36tyg choćby pociągnąć... smutno mi strasznie, do tego mieszkanie w rozsypce jeden wielki bajzel bo miała być wielka reorganizacja i porządki ehh

Ja też mam zalecenie odpoczywać ( leżeć) i tak jak ty mam dom w rozsypce , bo mieliśmy się przeprowadzić przed porodem i muszę wszystko wybierać do domu - meble, kafelki itd... i w ogóle nie wiem jak to teraz ogarnąć. Co się da oglądam i wybieram przez internet . Później chyba tylko pojadę do jednego konkretnego sklepu zobaczyć na żywo i jak się spodoba to zamówieniem , zapłaceniem i dostawą zajmie się mąż. Ja nie mogę już latać po sklepach. Do dziecka też resztę przez internet i kurier przywiezie do domu. Jak mus to mus, trzeba się oszczędzać. Resztę rzeczy ogarnę po porodzie.Mi lekarz powiedział że jeszcze 5 tygodni muszę donosić.

[Tepsa]

Napisane przez nusiekowa

kochana to zapraszam na obiad nawet Ci ciasteczko upieke!!

hohoh poważna propozycja trzeba się zbierac, co byś się nie rozmysliła

[aaakarolina]

inspiracje ciążowo ubraniowe

http://lula.pl/lula/56,111770,172256....html#BoxLSTxt

[smv]

A ja się zabrałam w sobie i jadę pokupuje coś... Cokolwiek bo nie mam nic ..

Pieluchy tetrowe z pepco są ok czy lepiej gdzieś indziej dziewczyny?

[szkrabeniek]

Napisane przez debraM

Hejo dziewczęta
Widzę, że większość z nas już torby szykuje
Ja mam ostatnio paskudny humor i ciągle ryczę, chyba przeraża mnie powaga sytuacji

Witaj w klubie - przeryczałam wczoraj cały dzień. Nie mogę sobie poradzić ze sobą - a najbardziej dołuje mnie fakt że nie ma przy mnie mojego Męża



Witam się z Wami Kochane w 33 tc Jutro wizyta u doktorka - już nie mogę się doczekać jak zobaczę Synusia

[debraM]

Napisane przez szkrabeniek

Witaj w klubie - przeryczałam wczoraj cały dzień. Nie mogę sobie poradzić ze sobą - a najbardziej dołuje mnie fakt że nie ma przy mnie mojego Męża



Witam się z Wami Kochane w 33 tc Jutro wizyta u doktorka - już nie mogę się doczekać jak zobaczę Synusia

No to u mnie identycznie, a do tego ten bajzel w mieszkaniu i wszystko zaczęte, a nic nieskończone Mąż ma to robić, a po pracy przychodzi zmęczony i

[aneta_s13]

Napisane przez nusiekowa

Teraz to ja wychodze z założenia,że facet też ma rączki i śniadanie może sobie sam zrobić. Sprzątanie całego mieszkania robimy together ,ogarniam w ciągu dnia ja.

Mój od wielu lat robi dla siebie i dla mnie

Witajcie Co do fotela to kupiłam ten z ikea a fotki na żywo będą jak skończę kącik maluszka

[asiulek8]

Napisane przez Rossi

Hej dziewczyny, obiecałam, że dam znać co u mnie te bóle krzyżowe i podbrzusza oraz twardnienie brzucha objawiają, a więc byłam u gina, lekko skrócona szyjka ale miękka wysłał mnie na ktg do szpitala, wysiedzieliśmy się 5 godzin bo wyszedł jakiś skurcz, dostałam magnez w kroplówce, nakaz 2 tyg. leżenia plackiem, nospę i magnez 3xdziennie. Jak na złość dopiero po powrocie do domu o 22 zaczął się ból kręgosłupa całą noc nie przespałam ciągle boli i nie przestaje a miało się po kroplówce wyciszyć. Mąż mówi, że wracamy i kłaść się na patologię, ja czekam na jakąś poprawę także trzymajcie za nas kciuki bo maleńka waży dopiero 1,8kg, skończyła 32tc jakoś do tego 36tyg choćby pociągnąć... smutno mi strasznie, do tego mieszkanie w rozsypce jeden wielki bajzel bo miała być wielka reorganizacja i porządki ehh

Kochana będzie dobrze A mąż ma racje, jak coś się będzie dziać to do szpitala, teraz nie ma żartów

Kurde, dzisiaj jakaś taka dziwna noc. Bo ja też prawie nie spałam. TŻ chrapał i sapał na mnie, aż go w nocy opierdzieliłam, że jak mnie znowu zarazi to pożałuje, bo teraz kompletnie nic nie mogłabym wziąć - ani soku z malin ani miodu (bo to sam cukier praktycznie) , a to mnie ostatnio uratowało. Do tego jakieś dziwne skurcze miałam i latałam po łóżku jak głupia, bo zmiana pozycji pomagała. Były w dole brzucha jakby na okres, ale sporo słabsze. Jak wstałam rano wszystko minęło.

Chciałam dzisiaj jechać na badania i du...a. Nie miałam pojemnika na siuśki Pojadę jutro.

aneta - śliczny fotel, też mi się już od jakiegoś czasu marzy taki. Ale chyba musiałby spać z nami w łóżku, żeby się zmieścił do sypialni. Z resztą TŻ nie za bardzo jest za urządzaniem i meblowaniem tych pokoi co mamy u moich rodziców, skoro mamy stawiać dom. Woli odłożyć na budowę. Może ma i rację...

[żona_marcina]

Hej,
witam się wyspana i zadowolona. Od 3 dni śpię jak zabita

Napisane przez bozena_87

Cześć dziewczyny
Ja w poniedziałek miałam wizytę i synek waży już 2100 gr Szyjka mi się troszkę skróciła i mam więcej odpoczywać.
Zamówiłam do małego kilka rzeczy w smyku i dzisiaj mam do odebrania w Empiku. Powiem Wam że fajne promocje teraz są i się opłaca kupić. Na ubrania jest do -70% , promocja jest do 2 lutego. Chwalę się ubrankami

Ale śliczne ubranka

Zazdroszczę też skończonych pokoików dziecięcych, u mnie co prawda już stoją mebelki ale wszędzie walają się siatki, pudła i pudełka. Do tego zdecydowałam się zrobić szafę w kuchni, bo już nie mam miejsca w spiżarce. A spiżarnia będzie służyła jako kotłownia i pralnia. Dom mi się coraz bardziej zagraca

[emily863]

Napisane przez smv

A ja się zabrałam w sobie i jadę pokupuje coś... Cokolwiek bo nie mam nic ..

Pieluchy tetrowe z pepco są ok czy lepiej gdzieś indziej dziewczyny?

Lepiej u jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy w internecie. Te z pepco są strasznie sztuczne. Zresztą weźmiesz to ręki to zobaczysz.
Ja kupowałam w sklepie mulan.pl białe i kolorowe, ale wtedy była darmowa przesylka.

[MaMusKA29]

Witajcie
Widzę,że nie tylko ja ostatnio jestem strasznie płaczliwa i rozdrażniona. Dzisiaj rano jak robiłam śniadanie mężowi do pracy to wysypałam z pojemnika cały cukier i przez to się ściekłam na męża twierdząc że to przez niego, on zamiast mnie uspokoić to stwierdził że jestem wariatką i się poryczałam, maskara teraz mi głupio,ale na pewno się pierwsza do niego nie odezwę co to to nie. W ogóle mam już dość, już bym chciała żeby było po wszystkim i mały był z nami.
Gratuluję wszystkim udanych wizyt
Rossi- witaj Kochana nie przejmuj się na pewno wszystko będzie dobrze

[asiulek8]

U was też taka piękna pogoda? Od rana leje deszcz, aż z domu nie chce się wychodzić. A ja muszę jechać po chlebek i te pojemniki na siusiu.

Wiecie co, już po pierwszym praniu zauważyłam różnicę w ubrankach dla Młodej. Niektóre zrobiły się jakby już były noszone, a przecież nowe :sciana:

[nusiekowa]

właśnie stwierdziłam ,ze sie nie wyrobie z prasowaniem do porodu....wyprasowałam 4 pieluchy i mam dość a jak widze te kupki ubranek co na mnie paczą.....