Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014 - Strona 79 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-13, 18:19   #2341
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
Cudne te Wasze zdjęcia w klubiku. Przez telefon tam nie mogę dodać bud

moja Mała na plecach ms dziwne czerwone coś. Zauważyliśmy to jakis czas temu. W dniu pierwszego szczepienia. Wcześniej tego nie widziałam. Teraz jak będziemy się drugi raz szczepić to się zapytam. A może któraś z Was wie co to. Nie wystaje nie czuć tego palcem
Daje fotkę
Patrz czy się nie powiększa. Nie wiem co jest Twojej córci, ale dzieciom czasem wychodzą znamiona, które znikają po 2 urodzinach.

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
Gosia to może się zdecyduję, a jak tam mieszkanie z teściową, dalej mądre rady?
Mój maż wyjeżdza do Anglii 3 lutego i wróci dopiero na święta. Powiedział, że jak nie chcę to nie pojedzie bo jeśli się ma dziecko do 4 lat to na siłę nie mogą go wysłać w delegację. Kasa bardzo nam się przyda, więc mu powiedziałam, że damy radę,Pewnie pojadę do rodziców bo sama z teściami nie zostanę.
Na pewno trudna to była decyzja. Będziemy Cię wspierać tu wszystkie Nie dziwię Ci się, że wolisz do rodziców jechać.

Cytat:
Napisane przez nocnyskowronek Pokaż wiadomość
Dawno już nie próbowałam, ale w pierwszych tygodniach ewidentnie mojej zaszkodziły borówki. Ale może teraz już lepiej by sobie z nimi radziła?



U mnie też tak zaczynał się naczyniak. Po jakimś czasie stał się wypukły. Lekarka karze obserwować czy się nie zwiększa (u nas początkowo tak, ale już od ponad miesiąca się nie zwiększa). Ale to może być też po prostu znamię czy coś, więc trzeba lekarzowi pokazać

Nowa - u mnie drugie opakowanie tabletek Azalia, tylko kp i jak na razie nie ma plamień czy miesiączki. Ale mój gin potwierdzał to co piszą dziewczyny, że to bardzo indywidualna sprawa, kiedy dostaniemy pierwszą miesiączkę po porodzie. I nawet przy samym kp może się pojawić szybko a może dopiero po zakończeniu.

A tak się zastanawiam a propo tych poduszek. Też w łóżeczku nie stosuję, ale Mała często też śpi ze mną i ja np śpię na poduszce, więc ona wtedy też. Mamy, które śpią z Maluchami - śpicie bez poduszek? I mam wrażenie, że woli na tej mojej poduszce, bo w naszym łóżku się tak nie wierci (nawet jak zostaje w nim sama) i śpi dłużej a w swoim to wczoraj np. obróciła się prawie o 180 stopni i częściej się budzi.
Tymek śpi niżej, na wysokości piersi więc bez poduszki. W nocy zwykle się budzę na jego wysokości z nogami dyndającymi z łóżka

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Ja do swojego też czasem mówię Książę Cezary Pierwszy Śmierdzistopy
Albo "Puszek Okruszek, puszek Smierdziuszek"
Opcjonalnie przy przewijaniu śpiewam pod nosem 'Smelly Cat, Smelly cat, how are they feeding you"

Smelly cat, smelly cat, It's not your fault

Też to młodemu śpiewam

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
My jesteśmy niewierzący. I mieliśmy silne postanowienie nie chrzcić małego. Ale zaczynam się uginać pod presją... Wiecie, ja jestem bardzo rodzinna i zżyta z moja rodziną a im wszystkim strasznie na tym chrzcie zależy. Ciężko mi się z nimi wszystkimi kłócić.. Powalczę jak długo dam rade. Jak nie dam rady to akurat zrobimy chrzest w sobotę tylko my, chrzestni (chrzestna) ew. dziadkowie.

Wiem, że to hipokryzja i oportunizm, ale widocznie jestem słaba.
Tylko, jeśli się teraz ugniesz, to będą naciskać za parę lat na komunie, a to już więcej zachodu dla rodziców. Ale rozumiem Twoją motywację, czasem warto iść na ustępstwa dla tych, na których nam zależy.


Co do stópek, to Tymkowi się pocą bardzo i śmierdzą. Łapki też dają


U mnie też dziś piękna pogoda Normalnie wiosna idzie
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 19:55   #2342
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ola już sobie śpi po kąpieli... uff. Wyjątkowo dzisiaj jestem zmęczona, strasznie marudna dzisiaj była, mam nadzieję, że to tylko taki dzień kiepski I jeszcze muszę wymyślić co jutro na obiad ugotować
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 20:09   #2343
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Wow Kasia zazdroszcze. My zaraz kapiemy ale usnie pewnie najwczesniej 22...
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 21:23   #2344
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

U nas cos sie dzisiaj ze spaniem porobilo Od 19.30 juz drugi raz się obudził, teraz leży na rękach u taty. Za pierwszym razem uparl się żeby przekrecic się na brzuch. Ja go na boczek, a on z powrotem na brzuch i tak w kółko. A oczywiście spać na tym brzuchu nie chciał tylko głowę zadzieral. Teraz znowu obudził się z płaczem. Nie wiem o co chodzi...
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 21:59   #2345
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
Wow Kasia zazdroszcze. My zaraz kapiemy ale usnie pewnie najwczesniej 22...
Z tym zasypianiem to u nas norma. O 19 kąpiel, potem cyc, odbicie, kładę do łóżeczka wsadzam smoka i mamy z mężem wolny wieczór Zwykle budzi się potem koło 1
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 22:09   #2346
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Z tym zasypianiem to u nas norma. O 19 kąpiel, potem cyc, odbicie, kładę do łóżeczka wsadzam smoka i mamy z mężem wolny wieczór Zwykle budzi się potem koło 1
Wooow.
To faktycznie. To czemu moje dziecko budzi sie tak czesto na cyca.
Nie wie, czy Maja by sama usnela w lozeczku.
Teraz ja wzielam na kolanabpo cycu. Polulalam i spi, nawet smok wyplula. Zobaczymy czy bedzie spac jak odloze do lozeczka.,.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 22:42   #2347
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Z tym zasypianiem to u nas norma. O 19 kąpiel, potem cyc, odbicie, kładę do łóżeczka wsadzam smoka i mamy z mężem wolny wieczór Zwykle budzi się potem koło 1
Anioł nie dziecko Zazdroszczę!
U nas zwykle kąpiel po 18, chwila zabawy, po 19 cyc i spanko krótkie tak do 20 wtedy znowu cyc i zasypia ciumkając. Zwykle budzi się jeszcze jak ja się kąpie i albo cyc jak wyjde, albo zasypia u tatusia na rękach.
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 22:42   #2348
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Mam nadzieje że to nic poważnego. Oczywiście będę kontrolowala czy nie rośnie. A jak będziemy szczepić to pokaże lekarce.

Moja Malutka od dłuższego czasu spi w swoim łóżeczku bez poduszki ale ma swoją kołdrę. Na poduszkę chyba za wcześnie. Tak iby mądre książki piszą.

Powodzenia wszystkim , którzy się szczepia. Oby dzieciaczki nie męczyly się.


My też dziś byliśmy na spacerku bo pogoda piękna. Juz się nie mogę doczekać wiosny
Mój skarbek juz spi , to i ja idę.

Dobranoc wszystkim, spokojnej nocy
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 22:46   #2349
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Z tym zasypianiem to u nas norma. O 19 kąpiel, potem cyc, odbicie, kładę do łóżeczka wsadzam smoka i mamy z mężem wolny wieczór Zwykle budzi się potem koło 1
To bardzo podobnie jak u nas, z tym że nie do lozeczka, a do naszego łóżka trafia i bez smoczka zazwyczaj. No i pobudka godzinke wczesniej, ale i tak nie narzekam. Bardzo potrzebuje tych wolnych wieczorów żeby się zrestartowac
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 22:54   #2350
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Hej

My się też jutro szczepimy, ja oczywiście panikuję, a dzisiaj dała popis przed spaniem, jakaś histeria była, nie wiem o co chodziło Teraz boję się podwójnie.

Ehh może jakoś pójdzie...
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-13, 23:17   #2351
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 935
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Hej kochane
przepraszam ze się znowu nie odzywałam ponad tydzień, ale u mnie jak na rollercoasterze - raz góra, raz dół. Jak jest dół to brak czasu, a jak jest górka to jestem tym tak zdziwiona że właściwie sparaliżowana czekam aż się dzieciak obudzi...
W skrócie co u nas:
- wyszliśmy na prostą po grzybicy piersi, wciąż się karmimy wyłącznie w ten sposób i nawet zaczynam dopuszczać do siebie że może jednak bedę karmić dlużej niż 6 miesięcy
- wciąż chodzimy na rehabilitację, ale kręcz się zmniejsza, a ogólnie Witek rozwija się bardzo dobrze,
- kolki trochę przeszły, ale Witu dalej maruda choć przynajmniej już tak nie wyje w kółko
- waży już 6500!!! (a waga urodzeniowa 3620), ale wcale nie wygląda grubo na szczęście dość długi jest, bodziaki to na 74 już nosimy! generalnie tempo przybierania ma ostatnio 300 g na tydzień, więc naprawdę mega, a pamiętacie jak się martwiłam jak po pierwszym tygodniu w domu przytył tylko 120? Gdzie te czasy...
- (odpukać) śpi wciąż dobrze. a jak ma fatalny dzien i prawie nic nie śpi (np. ostatnio między 9 a 22 spał tylko 1,5h w trzech częściach po pół), to potem nas rozpieszcza ośmioma godzinami bez budzenia się, karmienia, niczego. Chociaż oczywiście wolałabym standardowy dzień (czyli 3-4h spania ) i standardową noc (czyli 5+3), no ale co zrobić.
- poczytałam trochę fachowej literatury i doszłam do wniosku że Witu jednak jest High Need Baby. Artykuły na portalach dla rodziców bardzo spłycają problem, dlatego mi się wydawało że to może jednak nie to. Powiem szczerze że jakoś mi lżej teraz. Po prostu wiem, że taki ma charakter a nie że jest niegrzeczny bo coś robię źle. Znalazłam na ten temat fajną grupę na fb, przynajmniej czuję że nie jestem sama
- szczepienia Witu przeszedł super
__________________
20.10.2014 Witek

poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 02:23   #2352
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Hej

My się też jutro szczepimy, ja oczywiście panikuję, a dzisiaj dała popis przed spaniem, jakaś histeria była, nie wiem o co chodziło Teraz boję się podwójnie.

Ehh może jakoś pójdzie...
Powodzenia jutro. Będzie dobrze. Oby dzisiejsza histeria już się nie powtórzyło


my cycujemy

Edytowane przez monic84
Czas edycji: 2015-01-14 o 02:24
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 07:29   #2353
gosiakk23
Rozeznanie
 
Avatar gosiakk23
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 834
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Hej
My juz od 6 nie śpimy ale zaraz bedzie puerwsza drzemka

Juliuszek pięknie przespał noc po szczepieniu i nawet na wieczor nie marudził

Monic pytałam doktor o te czerwone plamki i jest to naczynia żel malutki. Nie trzeba się martwić tylko obserwować.

Kasiakg u nas też zasypianie tak wygląda o 19:30 kąpiel o 20 zazwyczaj spanie. I 2 razy pobudka na cycolka
__________________
11 luty - 2 kreseczki
14 luty- bicie serduszka
3 październik- termin porodu
Ahmia – wyszukiwarka darkwebu. Zajdź ukryte Hidden Services w sieci Tor
Chłopiec Juliusz
Pierwsza Dzidziolinka
41/40

Mój Aniołeczku
gosiakk23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 08:31   #2354
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

gosiakk23 dzięki za info.
Jeszcze dla pewnosci tez sie zapytam mojej lekarki.
Super, że Juliuszek tak dobrze przyjal szczepionke
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 08:45   #2355
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Trzymam kciuki za szczepienia, wiem jaki to stres

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
To bardzo podobnie jak u nas, z tym że nie do lozeczka, a do naszego łóżka trafia i bez smoczka zazwyczaj. No i pobudka godzinke wczesniej, ale i tak nie narzekam. Bardzo potrzebuje tych wolnych wieczorów żeby się zrestartowac
U nas smoczek jest tylko na zaśnięcie, potem wyciągam go i już całą noc przesypia bez.
Życzę pozostałym mamom też takiego zasypiania.
Dzisiejsza noc super, wyspałam się. Ola wstała dopiero o 2.30 a potem o 6.30, przewijak, trochę pogadała i dalej jeszcze śpi
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 09:18   #2356
agnieszkakr1987
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 297
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Witam z rana.
U nas smoczek jest największym wrogiem Adasia, natomiast rączki o każdej porze lądują w buzi. Wybieramy się dzisiaj do Smyka zrealizować te kupony, które przy porodzie dostaliśmy. Szkoda tylko, że nie obowiązują z produktami już przecenionymi. Co do nocy to u nas wręcz idealnie. Mały usnął po kąpieli o 20, obudził się o 24, 2.30 i o 5 już wstał.
__________________
Adam 20.10.2014r.
agnieszkakr1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 10:12   #2357
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Agnieszka o 5 omg dla mnie to noc.

Coffe kciuki.

Gosia super, ze oki po szczepieniu.

Ja mialam super noc. Spala od 22-10 do 2-40 potem 6, 7 i 9. W sumie jadla ale zasypiala po
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 11:56   #2358
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

U nas tez noc standardowa z jedzeniem o 0.30, 3.30 i 6.30 i pospalismy do 9.30. Rozpusta Jednak lubie jak mała chodzi do przedszkola ( nie była ostatnie 2 miesiące praktycznie, bo ciągle chora ). TŻ ją zaprowadził, a ja mogłam pospac
Od wczoraj mój mały cały czas chce być na brzuchu. Tak mu się spodobało, ze ledwie się go położy to ten juz myk i na brzuchu. W nocy TŻ musiał mi go przytrzymywac żebym mogła go nakarmić Rano po jedzeniu polozylam go do lozeczka na klinie, a mimo tego że było pod górkę to i tak się przekrecil i gadal z misiami na ochraniaczu
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 12:46   #2359
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Hehe maly kombinator.
Maja powoli sie przymierza do przekrecania na bok. Podnosi pupe i siup usilnie chce na bok...
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 12:46   #2360
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Niezły agent z tego Twojego Tomka!
Ja męczę ostatnio Olę tym leżeniem na brzuszku i przynosi to efekty Jak nie bezpośrednie leżenie (bo tego nie lubi) to noszenie na samolocika albo kładzenie przez kolana. Teraz coraz mniej marudzi jak ją położę a widzi przed sobą coś interesującego np. lusterko z maty albo wiszącą zabawkę.

Znalazłam coś:
http://www.geekweek.pl/galerie/4195/...a-najmlodszych
__________________
Oleńka 05.10.2014

Edytowane przez kasiakg
Czas edycji: 2015-01-14 o 12:53
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 14:03   #2361
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cześć!

Czy Wy też macie takie problemy z ubrankami? Zabrałam się za ogarnięcie Czarkowego przyodziewku i utknęłam w tych kupkach i kupeczkach na amen.
'na teraz" "na zaraz" " sporo za duże" "Do wydania" "do sprzedania" "na pamiątkę". Siedzę i przekładam ciuszki z kupki na kupkę. Czarko leży w środku tego burdelu i jest zachwycony że jest w centrum wydarzeń. Już dwa razy zasnął trzymając w łapce jakaś część swojej garderoby.

A tak w ogóle to dziś była mega dziwna noc. Bo chodź na jedzenie wstawaliśmy tylko raz (o 4.00 a potem o 8.30) to młody sapał, stękał i się rzucał po łóżeczku cala noc. Mam wrażenie, że nie zmrużyłam oka. A on nawet nie płakał o.O

Podjęłam tez decyzje o zakupie smoczków z większym przepływem. Od kilku dni dziecko strasznie cuduje przy jedzeniu - wygina się, denerwuje, śmieje, wypluwa smoczek i zasysa z powrotem... Chyba już czas.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.

Edytowane przez elianka
Czas edycji: 2015-01-14 o 14:04
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:30   #2362
Katrina2000
Raczkowanie
 
Avatar Katrina2000
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Niezły agent z tego Twojego Tomka!
Ja męczę ostatnio Olę tym leżeniem na brzuszku i przynosi to efekty Jak nie bezpośrednie leżenie (bo tego nie lubi) to noszenie na samolocika albo kładzenie przez kolana. Teraz coraz mniej marudzi jak ją położę a widzi przed sobą coś interesującego np. lusterko z maty albo wiszącą zabawkę.

Znalazłam coś:
http://www.geekweek.pl/galerie/4195/...a-najmlodszych
Fajne to. Już posyłam mężowi
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r.
Katrina2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:51   #2363
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
My mamy wśród znajomych i rodziny opinię świrów bo nie mamy telewizora wcale
A czarko jak tylko gdzieś namierzy ruszający sie obraz to zastyga w bezruchu i zaczyna oglądać. Dla nie trochę to upiornie wygląda, takie zombie dziecko. W domu łatwo temu zapobiec bo jak oglądamy seriale czy wiadomości na kompie to mały nie widzi monitora, ale u teściów, gdzie w kazdym pomieszczeniu wielki telewizor na pół ściany to było ciężko mi tak manewrować dzieckiem, żeby się nie gapił.

i oczywiście wielkie zdziwienie publiki "ale o co ci chodzi? zobacz jak ładnie ogląda, jaki się robi spokojny i grzeczny"
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:11   #2364
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Mi tez szwagier polecal baby tv dla malej 😖
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:17   #2365
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ja robię wszystko żeby mały nie widział telewizora, blokuję go poduszkami lub tak kładę na kanapie żeby nie widział ekranu. Lapka też tak odwracam żeby mu w oczy nie pikowało.
Wieczorem zauważyłam że ciężko mu się zasypia z nami w pokoju gdzie jest tv, dlatego dość szybko go wynoszę do sypialni, do jego łóżeczka gdzie ma ciszę, nie ma żadnego sprzętu, pracuje tylko nawilżacz i dziecko od razu zapada w spokojny sen.
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:18   #2366
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Isgaard ja tak samo. Jedynie na skejpie czasem z nami siedzi 😘
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:55   #2367
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Hej, szczepienie nawet dobrze poszlo, a myślałam, że będzie gorzej, bo już badanie jej się nie podobalo i zaczęła poplakiwać i się nieciepliwić. Przy szczepieniu powyła, ale już jak ją ubierałam spowrotem to ok, zapakowałam w wózek, po drodze do domu przysnęła, przełożyłam do kołyski, była jak nietomna - myślałam, że pośpi ze 2h, a ta mi się po godzinie na karmienie obudziła punktualna jak w zegarku I od tamtej pory już normalny rytm i normalne dziecko, jakby szczepienia nie było.
Ważymy 5383kg

Dziękuję za kciuki wszystkim

Poczwarka, fajnie, że u Was jakoś leci

U nas smoczeka na zasypianie jedynie, a jak zasypia to sama wypluwa Czyli jak spojrzymy, że smoczek wylądował na materacyku to znaczy, że twardo śpi i można ją zostawić. I na spacer musi mieć smoczek, nie wiem czemu

Moja ma wywalone na telewizor, spojrzy się, ale nie gapi się, nie zastyga, nie wpatruje jak zaczarowana, ale raczej stramy się jej robić taki mur z poduszek żeby nie widziała.
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 17:02   #2368
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
My mamy wśród znajomych i rodziny opinię świrów bo nie mamy telewizora wcale
A czarko jak tylko gdzieś namierzy ruszający sie obraz to zastyga w bezruchu i zaczyna oglądać. Dla nie trochę to upiornie wygląda, takie zombie dziecko. W domu łatwo temu zapobiec bo jak oglądamy seriale czy wiadomości na kompie to mały nie widzi monitora, ale u teściów, gdzie w kazdym pomieszczeniu wielki telewizor na pół ściany to było ciężko mi tak manewrować dzieckiem, żeby się nie gapił.

i oczywiście wielkie zdziwienie publiki "ale o co ci chodzi? zobacz jak ładnie ogląda, jaki się robi spokojny i grzeczny"
Też nie mamy telewizora. Znajomi chcieli na ślub zrobić ogólną zrzutkę w pracy, żebyśmy sobie kupili

Co do zdziwienia - spotkałam ludzi, którzy 8-miesięczną córkę uspokajają puszczając jej reklamy na tablecie...

Poczwarka - super, że się odezwałaś fajnie że karmisz i świetnie, że chcesz karmić dłużej
piękna waga i słuszna wielkość - mój waży prawie 7 i nosi na 68 - strasznie długaśny tej Twój Witu jest
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 18:24   #2369
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 935
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Też nie mamy telewizora. Znajomi chcieli na ślub zrobić ogólną zrzutkę w pracy, żebyśmy sobie kupili

Co do zdziwienia - spotkałam ludzi, którzy 8-miesięczną córkę uspokajają puszczając jej reklamy na tablecie...

Poczwarka - super, że się odezwałaś fajnie że karmisz i świetnie, że chcesz karmić dłużej
piękna waga i słuszna wielkość - mój waży prawie 7 i nosi na 68 - strasznie długaśny tej Twój Witu jest
U nas telewizora też brak Ale mamy rzutnik i wykupiony pakiet kablówki, więc jak dają fajny film to oglądamy na wielkim ekranie (wiecie w ogóle że jak zaznaczycie sobie na filmwebie jakie filmy chcecie obejrzeć to on później pokazuje kiedy są w telewizji? ). Czasem jak oglądamy coś to Witu próbuje zerkać, ale go odwracamy.
To fakt, że Witu duży jest, mimo wagi wygląda dość szczupło więc na pewno długość mu dodaje Nie wiem dokładnie ile mierzy bo nikt go nie mierzył od urodzenia, ale niektóre bodziaki na 68 już dawno za krótkie
__________________
20.10.2014 Witek

poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 19:32   #2370
Putkas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o jedzenie to jem absolutnie wszystko (no może jedynie serów pleśniowych nie jem).
Tylko sery z niepasteryzowanego mleka mogą być groźne. Więc takie marketowe Valbon czy Turek można jeść (jak się ma ochotę)

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
I teraz żeby nie było - nie mówię, że matki dające mm są gorsze/wyrodne/mniej kochają/i w ogóle do niczego - tylko że jeśli nie karmią bo uwierzyły, że nie mogą, to zostały skrzywdzone przez system, zabrakło wsparcia, wiedzy, życzliwości i wiary we własne siły.
Dokładnie tak, dokładnie tak to odczuwam. O swojej porażce z KP z pierwszą córką nigdy nie mówię "nie miałam pokarmu". Mówię "nie udało nam się". "Nam" bo nikt nie pomógł ani mi ani mojej Grażce. No i zabrakło mi uporu, wiary, może też chęci. 6 mcy karmiłam odciągniętym pokarmem :-( mimo że chciałam karmić PIERSIĄ.

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Tak jak piszecie - zdziwienie u rodziny, że nie dokarmiacie, że nie dopajacie, że tak, dziecko się najada na cycku. I nieustanne podkopywanie wiary w siebie - nie możesz tego jeść, w cyckach nic nie ma, mleko chude i dziecko płacze, bo głodne, a laktator nic nie ściągnął. Przykre to wszystko.
Tak... moja mama wtykała palec pomiędzy moją pierś a nos Grażki żeby "się nie udusiła". Przebijcie to

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
gargantiuczna jest dokładnie tak jak piszesz, mało kobiet wierzy, że uda im się karmić piersią. Ja sama zakładałam, że mi się nie uda bo przecież tak ciężko jest karmić piersią
A ja przy pierwszej córce głęboko wierzyłam że się uda. Wiedziałam że to trudna sprawa, ale miałam jakieś głębokie przekonanie że się uda. Nie kupowałam żadnych butelek, nie wybierałam, nie czytałam które lepsze, nie czytałam nic o MM, nie miałam żadnych akcesoriów do karmienia butelką i multum do karmienia piersią. I co? Pupa... :-(

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Następnym razem będę mądrzejsza i nikt się w moje karmienie nie będzie wtrącać.
Też miałam takie nastawienie po pierwszym dziecku Przy drugim się udało, czego i Tobie życzę!

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
A mała cycka nie chce już, a na ściąganie po każdym karmieniu nie mam czasu (bo to jednak pół godz.) i mleka coraz mniej.
Gorąco Cię namawiam, żebyś jeszcze jakiś czas powalczyła o to mleko laktatorem. Chociaż do końca 6 mca. Ściągaj jak mała idzie spać. Trzymam kciuki!

Edytowane przez Putkas
Czas edycji: 2015-01-14 o 19:34
Putkas jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-17 21:30:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.