Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1 - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-14, 15:17   #4021
sagarmathaa
Raczkowanie
 
Avatar sagarmathaa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 160
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Wczoraj miałam wizytę z usg, wg p. doktor wszystko ok.W 13 tygodniu Bejbik ma 7,5cm i jest bardzo żwawy Wszystkie pomiary są w normie. Jedno mnie tylko zastanawia, na wyniku napisano, że prawdopodobieństwo chorób genetycznych jak dla 29 letniej kobiety - ma to jakieś przełożenie na prawdopodobieństwo w % ?
sagarmathaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:17   #4022
Strobiluska
Zadomowienie
 
Avatar Strobiluska
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 1 456
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
no ja na slodko:P przypomina mi sie troche smak pyzow z serem bialym^^ a tak to smarze na patelni makaron dodaje bialy ser podsmarzam i slodze^^ ale ja to sie w domu nauczylam za dzieciaka tak jesc i mi zostalo:p

no ale ogolnie jest mi zle.. bylam na pobraniu krwi morfo tsh i mocz i wyniki nie sa za fajne.. tzn morfologie jakos przeboleje ale za to mocz i tsh mnie dobily.. jest mi zle
Ile masz tsh? Jaka masz dawkę euthyroxu i jak długo ja bierzesz? Nie martw się na zapas, zbijanie tsh trochę trwa, wiem po sobie, 4 lata walczyłam o prawidłowe stężenie tsh, ft3 i 4 on i w ciąży okazało się,ze wyniki poleciały mi na łeb na szyje i znowu kombinowanie z dawka.... Mam w tej chwili 4,12 dawka zwiekszona do 125 ale od lutego będzie 150 ech... Głowa do góry Słonko

Cytat:
Napisane przez ilonujka222 Pokaż wiadomość
Ja jutro się wybieram na badania... Zobaczymy co to będzie ... Moje wyniki też zazwyczaj takie sobie są, także jutro się z Wami nimi podzielę. Głowa do góry będzie dobrze. Poza tym jak źle się "przygotujemy" do badania moczu to wyniki za zwyczaj są złe. Ostatnio jak byłam na badaniu, to Pani z laboratorium powiedziała mi jak mam się przygotować...
Czyli?
__________________

I proszę Cię Aniele Stróżu mój, nie mrugaj, bo wtedy sypie mi się życie...
Strobiluska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:18   #4023
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez ilonujka222 Pokaż wiadomość
Ja jutro się wybieram na badania... Zobaczymy co to będzie ... Moje wyniki też zazwyczaj takie sobie są, także jutro się z Wami nimi podzielę. Głowa do góry będzie dobrze. Poza tym jak źle się "przygotujemy" do badania moczu to wyniki za zwyczaj są złe. Ostatnio jak byłam na badaniu, to Pani z laboratorium powiedziała mi jak mam się przygotować...
ja wiem.. staralam sie jak moglam dobrze pobrac probke ale faktycznie bakterie i sluz mogly sie dostac i zanieczyszczona probka ale mi tez wyszlo dodatkowo
nablonki plaskie-liczne
Erytrocyty świeże-5-10 norma 5
pasma sluzu liczne
bakterie liczne

i nie wiem czy cos jest nie tka czy cholera wie co..
a tsh mimo brania lekow wzroslo z 3,680 do 4,030 wiec plakac mi sie chce
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:19   #4024
Strobiluska
Zadomowienie
 
Avatar Strobiluska
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 1 456
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez ciezka_sytuacja Pokaż wiadomość
Podobno takie bóle to normalka, ja tez je miałam ale na początku ciąży gdzieś tak 6-7 tydzień. Teraz mam inne bóle to chyba wiązadła czy coś takiego, ale podobno to też normalne
Mnie z kolei na początku prawie nic nie bolało.... I bądź tu Mamo Mądra
__________________

I proszę Cię Aniele Stróżu mój, nie mrugaj, bo wtedy sypie mi się życie...
Strobiluska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:20   #4025
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez Strobiluska Pokaż wiadomość
Ile masz tsh? Jaka masz dawkę euthyroxu i jak długo ja bierzesz? Nie martw się na zapas, zbijanie tsh trochę trwa, wiem po sobie, 4 lata walczyłam o prawidłowe stężenie tsh, ft3 i 4 on i w ciąży okazało się,ze wyniki poleciały mi na łeb na szyje i znowu kombinowanie z dawka.... Mam w tej chwili 4,12 dawka zwiekszona do 125 ale od lutego będzie 150 ech... Głowa do góry Słonko


Czyli?
ja przed ciaza nie chorowalam.. zrobilam tsh jakos w 8tygodniu i bylo 3,680 lekarka dala mi najmniejsza dawke bo kazala brac 12,5 i moze dlatego mi nie spadlo.. no nic przejde sie do rodzinego niech mi da skierowanie to bede sie dobijac i dzwonic aby mnie w miare szybko umowili do endo.. a dzis wynik 4,030..
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:24   #4026
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Strobiluska ja bole mam od poczatku do teraz i coz trza przezyc, troszki sie juz do nich przyzwyczailam, jak w poniedzialek nawet nic nie bolalo to pomyslalam czemu nie boli masakra ja glupia

Cicha tak postaraj sie ummowic szybko na wizyte nnapewno zwiekszy dawke, ja narazie tsh mam ladne, a eutyrox biore 100.
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:25   #4027
Truskawka31
Rozeznanie
 
Avatar Truskawka31
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 562
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
no ja na slodko:P przypomina mi sie troche smak pyzow z serem bialym^^ a tak to smarze na patelni makaron dodaje bialy ser podsmarzam i slodze^^ ale ja to sie w domu nauczylam za dzieciaka tak jesc i mi zostalo:p

no ale ogolnie jest mi zle.. bylam na pobraniu krwi morfo tsh i mocz i wyniki nie sa za fajne.. tzn morfologie jakos przeboleje ale za to mocz i tsh mnie dobily.. jest mi zle
Ale które współczynniki nie mieszczą się w normie. W ciąży często wyniki nie są takie jak przed ciążą. Może nie ma się czym martwić?
Truskawka31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:29   #4028
agunineczka
Zakorzenienie
 
Avatar agunineczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: znad morza ;)
Wiadomości: 7 888
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez ilonujka222 Pokaż wiadomość
Ja jutro się wybieram na badania... Zobaczymy co to będzie ... Moje wyniki też zazwyczaj takie sobie są, także jutro się z Wami nimi podzielę. Głowa do góry będzie dobrze. Poza tym jak źle się "przygotujemy" do badania moczu to wyniki za zwyczaj są złe. Ostatnio jak byłam na badaniu, to Pani z laboratorium powiedziała mi jak mam się przygotować...
oj tak, bywało że musiałam kiedys po kilka razy badanie powtarzać, ale odkąd wiem, że jak trzeba dokłądnie pobrać próbke zawsze wyniki są ok

Cytat:
Napisane przez sagarmathaa Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam wizytę z usg, wg p. doktor wszystko ok.W 13 tygodniu Bejbik ma 7,5cm i jest bardzo żwawy Wszystkie pomiary są w normie. Jedno mnie tylko zastanawia, na wyniku napisano, że prawdopodobieństwo chorób genetycznych jak dla 29 letniej kobiety - ma to jakieś przełożenie na prawdopodobieństwo w % ?
dawaj fotkę dziecia
__________________
okruszek
agunineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:31   #4029
Strobiluska
Zadomowienie
 
Avatar Strobiluska
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 1 456
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
ja przed ciaza nie chorowalam.. zrobilam tsh jakos w 8tygodniu i bylo 3,680 lekarka dala mi najmniejsza dawke bo kazala brac 12,5 i moze dlatego mi nie spadlo.. no nic przejde sie do rodzinego niech mi da skierowanie to bede sie dobijac i dzwonic aby mnie w miare szybko umowili do endo.. a dzis wynik 4,030..
Dawka pewnie jest za mała, tym bardziej, ze np bardzo często zwiększa się standardowa dawkę kobietom w ciąży. Dostaniesz większa dawkę i zacznie spadać, po miesiącu będzie po wszystkim ważne tez jest kontrolować pozostałe wolne hormony, mój wcześniejszy endo twierdził, ze są one nawet ważniejsze od samego tsh , bo tsh to jest "hormon internautów" chodziło o to, ze wszyscy trąbią o tsh a o reszcie zapominają. Ile w tym prawdy, nie wiem, ja chodzę do ginekologa-endokrynologa i ona mi żongluje dawkami, od początku ciąży to już trzecia dawka, której próbuje.... Nie martw się, będzie ok

Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
Strobiluska ja bole mam od poczatku do teraz i coz trza przezyc, troszki sie juz do nich przyzwyczailam, jak w poniedzialek nawet nic nie bolalo to pomyslalam czemu nie boli masakra ja glupia

Cicha tak postaraj sie ummowic szybko na wizyte nnapewno zwiekszy dawke, ja narazie tsh mam ladne, a eutyrox biore 100.
Och jak się cieszę, ze kogoś tez boli (wiesz, o co mi chodzi, kamień z serca ) a bierzesz coś na te bóle ? Ja wcZoraj wzięłam nospe i zasnęłam, wiec nie wiem czy pomogła czy po prostu samo przeszło
__________________

I proszę Cię Aniele Stróżu mój, nie mrugaj, bo wtedy sypie mi się życie...
Strobiluska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:32   #4030
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez Truskawka31 Pokaż wiadomość
Ale które współczynniki nie mieszczą się w normie. W ciąży często wyniki nie są takie jak przed ciążą. Może nie ma się czym martwić?
w morfologi nie bede pisac bo jest pare pozniej normy ale to chyba nie jest nic zlego a w moczu nieprawidlowe:
nablonki plaskie-liczne
Erytrocyty świeże-5-10 norma 5
pasma sluzu liczne
bakterie liczne
sluz i bakterie moga sie oczywiscie wziasc z tego ze zle probke pobralam chociaz staralam sie jak moge dobrze ja pobrac no ale reszta nie wiem;/
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:32   #4031
sagarmathaa
Raczkowanie
 
Avatar sagarmathaa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 160
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość
oj tak, bywało że musiałam kiedys po kilka razy badanie powtarzać, ale odkąd wiem, że jak trzeba dokłądnie pobrać próbke zawsze wyniki są ok



dawaj fotkę dziecia
Dzięki wrzucę do klubu
sagarmathaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:38   #4032
ilonujka222
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 113
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Czyli? [/QUOTE]

Przed pobraniem moczu trzeba się umyć płynem do higieny, później najlepiej wytrzeć się papierowym ręcznikiem i złapać "środkowy" mocz. A i ja co chwile biegam w nocy siku i pytam kiedy mam "łapać" Pani w laboratorium powiedziała, że ma być najświeższy. Nie ważne, ile razy w nocy byłaś w toalecie.
ilonujka222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 15:54   #4033
Truskawka31
Rozeznanie
 
Avatar Truskawka31
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 562
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
w morfologi nie bede pisac bo jest pare pozniej normy ale to chyba nie jest nic zlego a w moczu nieprawidlowe:
nablonki plaskie-liczne
Erytrocyty świeże-5-10 norma 5
pasma sluzu liczne
bakterie liczne
sluz i bakterie moga sie oczywiscie wziasc z tego ze zle probke pobralam chociaz staralam sie jak moge dobrze ja pobrac no ale reszta nie wiem;/
Pewnie badania trzeba będzie powtórzyć - zdarzają się powtórki - właśnie ze względu na wątpliwość dot. prawidłowo pobranej próbki... Nie martw się na zapas...
Truskawka31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:03   #4034
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez Truskawka31 Pokaż wiadomość
Pewnie badania trzeba będzie powtórzyć - zdarzają się powtórki - właśnie ze względu na wątpliwość dot. prawidłowo pobranej próbki... Nie martw się na zapas...
zle pobrana probka to moga sie pojawic bakterie i sluz to spoko ale te inne krew i nablonki chyba nie z powodu zle pobranej probki? to mni nurtuje bardziej niz te bakterie itd;/
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:11   #4035
agunineczka
Zakorzenienie
 
Avatar agunineczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: znad morza ;)
Wiadomości: 7 888
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
zle pobrana probka to moga sie pojawic bakterie i sluz to spoko ale te inne krew i nablonki chyba nie z powodu zle pobranej probki? to mni nurtuje bardziej niz te bakterie itd;/

Kochana ale nie przejmuj się na zapas. Zobaczysz co Ci lekarz powie
__________________
okruszek
agunineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:15   #4036
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość
Kochana ale nie przejmuj się na zapas. Zobaczysz co Ci lekarz powie
wiem wiem ale zawsze sie denerwuje jesli cos jest nie tak;/ no nic w poniedzialek chwila prawdy..
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:26   #4037
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Witam się dopiero teraz, bo dalej mnie muli i nawet nie mam siły siedzieć przy komputerze... Poza tym siedzę i się stresuję sobotnim usg genetycznym i pappa...
Cytat:
Napisane przez ilonujka222 Pokaż wiadomość
Witam Serdecznie
Jestem Tutaj nowa ... Mam na imię Ilona. Termin porodu mam na 3 lipca. Prawdopodobnie będzie chłopczyk, tak mi powiedziała moja Pani ginekolog, ale to wszystko tak na 70%
Pozdrawiam buziaczki
Witamy
Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość
ale tu ciszaaaa dziś.... śpicie Mamuśki?
ja spałam... potem leżałam, potem jak już mi trochę lepiej było, to ugotowałam żurek
Cytat:
Napisane przez Fischerka Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Ja też jestem nowa i jeśli Wam nie przeszkadza, chętnie do Was dołączę. Pokrótce o sobie: jestem z tych osób, którym uczeni profesorowie powiedzieli, że nie będą mieć dzieci. Mam endometriozę, w marcu 2013 roku operacja usunięcia torbieli endometrialnych z obu jajników. Trzy miesiące na hormonach, żeby uśpić chorobę. Powiedziano mi, że mam się starać zaraz po odstawieniu, bo im dłużej od operacji tym szanse będą maleć. Jedynie mój ginekolog tu na miejscu dawał mi nadzieję. Zrobił mi hsg na oddziale - jajowody drożne, kontrolę owulacji - co dwa miesiące była, więc wg niego szanse były. Ale się nie udawało. W październiku mieliśmy z mężem 5 rocznicę ślubu. Wcześniej przedyskutowaliśmy, że jeśli nie możemy to trudno, na in vitro się nie zdecydujemy, bo ja psychicznie nie jestem na to gotowa. Pojechaliśmy w góry, ani słowa o dziecku... i wróciliśmy w trójkę miałam w planie pracować sobie nawet do 7 miesiąca, ale życie szybko zweryfikowało moje plany, w mojej pracy się biega, bo tłumy na okrągło (przychodnia), więc zaczęłam plamić. Od razu na L4 i 2 opakowania obrzydliwej luteiny pod język :/ Po kilku dniach siedzenia w domu zaczęłam tak wymiotować, że wstawałam zjeść i kładłam się spowrotem, żeby się utrzymało, więc w sumie 1,5 miesiąca w łóżku od Nowego Roku wymioty ustały, ale mdłości nadal mam paskudne. Wyniki krwi poleciały na łeb i szyję, waga zjechała do 45kg. Na szczęście moje Maleństwo ma się dobrze, bo po śniadaniu łykam witaminy Prenatal Complex Jutro zaczynamy 15 tydzień. Termin porodu na 16 lipca wg OM. Najbliższa wizyta kontrolna 20 stycznia. Tak jak Wy nie mogę się jej doczekać no i też chodzę w rozpiętych dżinsach na zakupy na razie nie jestem w stanie wyjść. Z domu sama nie wychodzę taka jestem słaba. Mam nadzieję, że Wy czujecie się lepiej :P

Pozdrawiam Was wszystkie!!!
Witamy Czytając Twoją historię ma się potwierdzenie, że cuda się zdarzają...
Cytat:
Napisane przez jesuismagnifique Pokaż wiadomość
Ja po wizycie, Mały obracał się jak w kołowrotku

Waży około 130g i mierzy 12,2cm <3 wsio ok,
Mam moralny dylemat ze zwolnieniem, gin chciał mi dać od dziś...boję się tych kontroli zusowskich (tyle słyszę jak to niemiło wpadają gdy ktoś akurat poszedł po bułkę do sklepu) - a nie wiem jak to wygląda z ich strony. Mam prawo iść odprowadzić syna do pkola żeby się nie czepiali?, bo jestem w sumie jedyną osobą która go może odebrać i przyprowadzić (TŻ codziennie od rana do późna w pracy).
Dobrze, że badanie w porządku
A co do zwolnienia i ZUSu też się właśnie zastanawiam jak to jest, bo mam zwolnienie "chodzone" i też się zastanawiam czy Młodą z przedszkola mogę bez problemu odebrać... ale lekarz kazał spacerować więc chyba tak
Cytat:
Napisane przez PalinKa_88 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny ;-) Pozdrawiamy nadal ze szpitala, niestety :-(
Czuje się w porządku,kroplowki z magnezem mi podają i antybiotyk bo prawdopodobnie jakieś zapalenie może być w obrębie owodni lub innych cudów. Leżę i umieram z nudow,choć wiem ze tu jestem pod stałą opieką.
Okazało się też ze mam nisko osadzone łożysko i to może dawać podobne efekty jak krwawienia i inne atrakcje. także sobie odpoczywam (na ile można w szpitalu) i staram się myśleć pozytywnie (mam na sali wsparcie bo we 3 lezymy z tym samym tylko różne tygodnie :-( )
Trzymajcie kciuki,podgladam was codziennie ale strasznie kiepsko tu z zasięgiem ;-)
No to trzymamy kciuki, żeby wszystko było OK. Jesteś pod opieką i najważniejsze, że Maluszek w porządku

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Dziewczyny i mam właśnie wyniki cytologii... i się martwić zaczęłam
"rozmaz jest odpowiedni do oceny warunkowo. Przyczyny: - rozmaz niezbyt czytelny z powodu licznych komórek zapalnych. Nie stwierdzono zmian śródnabłonkowych i procesu złośliwego. Szczegółowy opis: Inne zmiany nienowotworowe (odczynowe i naprawcze): zmiany odczynowe związane z zapaleniem (łącznie z typową regeneracją). Uwagi: Bardzo intensywny stan zapalny.
Zalecenia: powtórzenie badania cytologicznego po leczeniu przeciwzapalnym."
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:32   #4038
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Witam się dopiero teraz, bo dalej mnie muli i nawet nie mam siły siedzieć przy komputerze... Poza tym siedzę i się stresuję sobotnim usg genetycznym i pappa...

Witamy

ja spałam... potem leżałam, potem jak już mi trochę lepiej było, to ugotowałam żurek

Witamy Czytając Twoją historię ma się potwierdzenie, że cuda się zdarzają...

Dobrze, że badanie w porządku
A co do zwolnienia i ZUSu też się właśnie zastanawiam jak to jest, bo mam zwolnienie "chodzone" i też się zastanawiam czy Młodą z przedszkola mogę bez problemu odebrać... ale lekarz kazał spacerować więc chyba tak

No to trzymamy kciuki, żeby wszystko było OK. Jesteś pod opieką i najważniejsze, że Maluszek w porządku

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Dziewczyny i mam właśnie wyniki cytologii... i się martwić zaczęłam
"rozmaz jest odpowiedni do oceny warunkowo. Przyczyny: - rozmaz niezbyt czytelny z powodu licznych komórek zapalnych. Nie stwierdzono zmian śródnabłonkowych i procesu złośliwego. Szczegółowy opis: Inne zmiany nienowotworowe (odczynowe i naprawcze): zmiany odczynowe związane z zapaleniem (łącznie z typową regeneracją). Uwagi: Bardzo intensywny stan zapalny.
Zalecenia: powtórzenie badania cytologicznego po leczeniu przeciwzapalnym."
pewnie masz jakies zapalenie.. gin zrobi Ci pewnie badanie na czystosc pochwy czy cos aby zobaczyc co to za dziad i przepisze leki
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:34   #4039
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

aha... choć dwa tygodnie wcześniej badanie na czystość pochwy było OK - nic nie wykryli...No nic, w sobotę mam usg więc zapytam co to i jak to
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 16:44   #4040
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Kurcze a cytologie kiedy mialas robiona? To nie wiem skoro 2tyg temu bylo ok:/no ale dobrze ze niedlugo sie dowiesz
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 17:10   #4041
agunineczka
Zakorzenienie
 
Avatar agunineczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: znad morza ;)
Wiadomości: 7 888
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

właśnie wpusciłam kota do domu i w świetle widzę, że ma rozcięty pysk, tak centralnie pod noskiem.. kurde... mam nadzieje, że to tylko tak lekko jest... ;/
__________________
okruszek
agunineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 17:44   #4042
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość
właśnie wpusciłam kota do domu i w świetle widzę, że ma rozcięty pysk, tak centralnie pod noskiem.. kurde... mam nadzieje, że to tylko tak lekko jest... ;/
oj... może trzeba z nim do weta jechać? Moje koty są nie wychodzące, miałabym za dużą schizę, że coś im się złego na dworze stanie.
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 17:48   #4043
agunineczka
Zakorzenienie
 
Avatar agunineczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: znad morza ;)
Wiadomości: 7 888
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
oj... może trzeba z nim do weta jechać? Moje koty są nie wychodzące, miałabym za dużą schizę, że coś im się złego na dworze stanie.

no właśnie też sie nad tym zastanawiam. Ale teraz jestem sama w domu to nawet nie mam jak go wziać, bo on w aucie wariuje i tż zawsze go trzyma... kurde...
my mieszkamy w domku i mamy swoje podwórze wiec kot wychodzi, ale ostatnio przez wiatry płot nam się zerwał i wczoraj był na podwórku jakis obcy wilczur... ech.... mam nadzieje, że to nic poważnego nie jest, bo kocham tego kota jak dziecko...
__________________
okruszek
agunineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 18:33   #4044
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość
no właśnie też sie nad tym zastanawiam. Ale teraz jestem sama w domu to nawet nie mam jak go wziać, bo on w aucie wariuje i tż zawsze go trzyma... kurde...
my mieszkamy w domku i mamy swoje podwórze wiec kot wychodzi, ale ostatnio przez wiatry płot nam się zerwał i wczoraj był na podwórku jakis obcy wilczur... ech.... mam nadzieje, że to nic poważnego nie jest, bo kocham tego kota jak dziecko...
nie dziwie sie... jak mieszkalam w domu to mialam swojego ukochanego kocura biszkopta i tesknilam za nim strasznie;p ale jak przyjzedzam do domu to ostatnio nawet ze mna spal tak sie stesknil.. wiec wiem co czujesz bo ja tez kocham go jak czlonka rodziny.. i mialam z nim przeboje bo rok temu lape rozcial i musial miec zabieg i na zastrzyki przez tydzien jezdzilismy ale sie wylizal

i apropo badania moczu dla swojego spokoju zrobie w piatek znowu i jesli wyjdzie taki sam tzn ze serio cos sie dzieje.. ale mam nadzieje ze wyjdzie ok..
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 18:55   #4045
Anex
Rozeznanie
 
Avatar Anex
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 963
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez Fischerka Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Ja też jestem nowa i jeśli Wam nie przeszkadza, chętnie do Was dołączę. Pokrótce o sobie: jestem z tych osób, którym uczeni profesorowie powiedzieli, że nie będą mieć dzieci. Mam endometriozę, w marcu 2013 roku operacja usunięcia torbieli endometrialnych z obu jajników. Trzy miesiące na hormonach, żeby uśpić chorobę. Powiedziano mi, że mam się starać zaraz po odstawieniu, bo im dłużej od operacji tym szanse będą maleć. Jedynie mój ginekolog tu na miejscu dawał mi nadzieję. Zrobił mi hsg na oddziale - jajowody drożne, kontrolę owulacji - co dwa miesiące była, więc wg niego szanse były. Ale się nie udawało. W październiku mieliśmy z mężem 5 rocznicę ślubu. Wcześniej przedyskutowaliśmy, że jeśli nie możemy to trudno, na in vitro się nie zdecydujemy, bo ja psychicznie nie jestem na to gotowa. Pojechaliśmy w góry, ani słowa o dziecku... i wróciliśmy w trójkę miałam w planie pracować sobie nawet do 7 miesiąca, ale życie szybko zweryfikowało moje plany, w mojej pracy się biega, bo tłumy na okrągło (przychodnia), więc zaczęłam plamić. Od razu na L4 i 2 opakowania obrzydliwej luteiny pod język :/ Po kilku dniach siedzenia w domu zaczęłam tak wymiotować, że wstawałam zjeść i kładłam się spowrotem, żeby się utrzymało, więc w sumie 1,5 miesiąca w łóżku od Nowego Roku wymioty ustały, ale mdłości nadal mam paskudne. Wyniki krwi poleciały na łeb i szyję, waga zjechała do 45kg. Na szczęście moje Maleństwo ma się dobrze, bo po śniadaniu łykam witaminy Prenatal Complex Jutro zaczynamy 15 tydzień. Termin porodu na 16 lipca wg OM. Najbliższa wizyta kontrolna 20 stycznia. Tak jak Wy nie mogę się jej doczekać no i też chodzę w rozpiętych dżinsach na zakupy na razie nie jestem w stanie wyjść. Z domu sama nie wychodzę taka jestem słaba. Mam nadzieję, że Wy czujecie się lepiej :P

Pozdrawiam Was wszystkie!!!

Witam kolejny wyjątek od reguły ;-) Też mam endometriozę i torbiele, już drugi raz udało mi się zajść w ciążę Nie jest to łatwe ale nie niemożliwe




Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Witam się dopiero teraz, bo dalej mnie muli i nawet nie mam siły siedzieć przy komputerze... Poza tym siedzę i się stresuję sobotnim usg genetycznym i pappa...

Witamy

ja spałam... potem leżałam, potem jak już mi trochę lepiej było, to ugotowałam żurek

Witamy Czytając Twoją historię ma się potwierdzenie, że cuda się zdarzają...

Dobrze, że badanie w porządku
A co do zwolnienia i ZUSu też się właśnie zastanawiam jak to jest, bo mam zwolnienie "chodzone" i też się zastanawiam czy Młodą z przedszkola mogę bez problemu odebrać... ale lekarz kazał spacerować więc chyba tak

No to trzymamy kciuki, żeby wszystko było OK. Jesteś pod opieką i najważniejsze, że Maluszek w porządku

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Dziewczyny i mam właśnie wyniki cytologii... i się martwić zaczęłam
"rozmaz jest odpowiedni do oceny warunkowo. Przyczyny: - rozmaz niezbyt czytelny z powodu licznych komórek zapalnych. Nie stwierdzono zmian śródnabłonkowych i procesu złośliwego. Szczegółowy opis: Inne zmiany nienowotworowe (odczynowe i naprawcze): zmiany odczynowe związane z zapaleniem (łącznie z typową regeneracją). Uwagi: Bardzo intensywny stan zapalny.
Zalecenia: powtórzenie badania cytologicznego po leczeniu przeciwzapalnym."
Nie masz przypadkiem nadżerki?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Anex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 20:32   #4046
Harrods
Zadomowienie
 
Avatar Harrods
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
ja przed ciaza nie chorowalam.. zrobilam tsh jakos w 8tygodniu i bylo 3,680 lekarka dala mi najmniejsza dawke bo kazala brac 12,5 i moze dlatego mi nie spadlo.. no nic przejde sie do rodzinego niech mi da skierowanie to bede sie dobijac i dzwonic aby mnie w miare szybko umowili do endo.. a dzis wynik 4,030..
Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
no ja na slodko:P przypomina mi sie troche smak pyzow z serem bialym^^ a tak to smarze na patelni makaron dodaje bialy ser podsmarzam i slodze^^ ale ja to sie w domu nauczylam za dzieciaka tak jesc i mi zostalo:p

no ale ogolnie jest mi zle.. bylam na pobraniu krwi morfo tsh i mocz i wyniki nie sa za fajne.. tzn morfologie jakos przeboleje ale za to mocz i tsh mnie dobily.. jest mi zle
Nie przejmuj sie tak bardzo! Serio. Od niedawna ginekolodzy uważają, ze TSH w ciazy powinno byc niższe. Jeszcze niedawno normy były takie same, jak dla ludzi bez dzidziusia w brzuszku. Ja badanie zrobiłam w grudniu i okazalo sie, ze mam 4,5. Zaczęłam brać eutyrox i teraz mam poziom 2,5. Będę nadal brała i za 6 tygodni znowu kontrola. Pozostałe wyniki mam w normie.
Aż z ciekawości odkopałam wyniki z poprzedniej ciazy i okazało sie, ze TSH miałam 3,5. I te cztery lata temu nikomu to nie przeszkadzało. Synek jest zdrowy. Jedynie endokrynolog mi powiedziała, ze to miało wpływ na to, ze rozwarcie nie postępowało.

Także poziom należy zbijać, ale martwić trzeba by sie naprawdę, gdyby poziom wynosił 15.
Harrods jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 21:32   #4047
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a gdzie kupiłyście takie wielkie poduchy do spania? W Tchibo kiedyś widziałam, ale nie wiem czy teraz są...

Ktoś pisał o pompowanych kółkach do wózka - nie polecam! Większość moich koleżanek z takimi kółkami, przynajmniej raz łapały gumę na spacerach. Jedna na szkle, druga w lesie na nierównościach, trzecia na gwoździu. Myślę, że amortyzator i piankowe koła są "bezpieczniejsze"

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Ja mam dziś na 18.30 usg I się dowiem czy idę do szpitala na usunięcie torbieli...
ja kupiłam swojego rogala w smyku, mam ten z motherhood, chyba zapłaciłam 159zł. Widziałam na allegro, że są tańsze ale tak mnie przyszpiliło wtedy, że nie chciałam czekać za przesyłką. Bardzo lubiłam z nim spać, zwłaszcza kiedy mnie mocno męczyła rwa kulszowa. Zaczęłam chyba go używać około 4-5miesiąca. Trochę nie lubiłam tego, że oddzielał mnie od TŻ ale on się też do niego z tyłu przytulał bo fajnie to oddziela nogi, czasem też kładłam się w nim odwrotnie, że układałam go przed sobą.


A kółka mamy pompowane, duże. Jesteśmy zadowoleni. Nie mam jednak porównania do piankowych, tylko ten jeden używaliśmy wózek. Jeździmy po chodniku, ubitej żużlówce, piaszczystej drodze, po sadzie, trawniku. Nie zdarzyła się jeszcze awaria

Cytat:
Napisane przez ilonujka222 Pokaż wiadomość
Witam Serdecznie
Jestem Tutaj nowa ... Mam na imię Ilona. Termin porodu mam na 3 lipca. Prawdopodobnie będzie chłopczyk, tak mi powiedziała moja Pani ginekolog, ale to wszystko tak na 70%
Pozdrawiam buziaczki
Witaj!

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
gadala tu ktoras osatnio o makaronie z bialym serem i w koncu mnie dopadlo i musialam sobie zrobic:P ale ja to tak na slodko
A ja uwielbiam makaron z odrobiną masła, cukrem i cynamonem. Je się to na ciepło np. makaron z cukrem podgrzewam w mikrofali i potem posypuję cukrem i cynamonem. TŻ tego nie rozumie a ja uwielbiam tak samo ryż i kaszę czasem wcinam

Cytat:
Napisane przez Fischerka Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Ja też jestem nowa i jeśli Wam nie przeszkadza, chętnie do Was dołączę. Pokrótce o sobie: jestem z tych osób, którym uczeni profesorowie powiedzieli, że nie będą mieć dzieci. Mam endometriozę, w marcu 2013 roku operacja usunięcia torbieli endometrialnych z obu jajników. Trzy miesiące na hormonach, żeby uśpić chorobę. Powiedziano mi, że mam się starać zaraz po odstawieniu, bo im dłużej od operacji tym szanse będą maleć. Jedynie mój ginekolog tu na miejscu dawał mi nadzieję. Zrobił mi hsg na oddziale - jajowody drożne, kontrolę owulacji - co dwa miesiące była, więc wg niego szanse były. Ale się nie udawało. W październiku mieliśmy z mężem 5 rocznicę ślubu. Wcześniej przedyskutowaliśmy, że jeśli nie możemy to trudno, na in vitro się nie zdecydujemy, bo ja psychicznie nie jestem na to gotowa. Pojechaliśmy w góry, ani słowa o dziecku... i wróciliśmy w trójkę miałam w planie pracować sobie nawet do 7 miesiąca, ale życie szybko zweryfikowało moje plany, w mojej pracy się biega, bo tłumy na okrągło (przychodnia), więc zaczęłam plamić. Od razu na L4 i 2 opakowania obrzydliwej luteiny pod język :/ Po kilku dniach siedzenia w domu zaczęłam tak wymiotować, że wstawałam zjeść i kładłam się spowrotem, żeby się utrzymało, więc w sumie 1,5 miesiąca w łóżku od Nowego Roku wymioty ustały, ale mdłości nadal mam paskudne. Wyniki krwi poleciały na łeb i szyję, waga zjechała do 45kg. Na szczęście moje Maleństwo ma się dobrze, bo po śniadaniu łykam witaminy Prenatal Complex Jutro zaczynamy 15 tydzień. Termin porodu na 16 lipca wg OM. Najbliższa wizyta kontrolna 20 stycznia. Tak jak Wy nie mogę się jej doczekać no i też chodzę w rozpiętych dżinsach na zakupy na razie nie jestem w stanie wyjść. Z domu sama nie wychodzę taka jestem słaba. Mam nadzieję, że Wy czujecie się lepiej :P

Pozdrawiam Was wszystkie!!!
ale jesteś szczypiorek! Ja też rozpinam spodnie, ale cieszę się jak dziecko bo wchodzę jeszcze w spodnie sprzed poprzedniej ciąży krótko przed zajściem w ciążę udało mi się w nie wbić więc korzystam jak najdłużej :P

Cytat:
Napisane przez jesuismagnifique Pokaż wiadomość
Ja po wizycie, Mały obracał się jak w kołowrotku

Waży około 130g i mierzy 12,2cm <3 wsio ok,
Mam moralny dylemat ze zwolnieniem, gin chciał mi dać od dziś...boję się tych kontroli zusowskich (tyle słyszę jak to niemiło wpadają gdy ktoś akurat poszedł po bułkę do sklepu) - a nie wiem jak to wygląda z ich strony. Mam prawo iść odprowadzić syna do pkola żeby się nie czepiali?, bo jestem w sumie jedyną osobą która go może odebrać i przyprowadzić (TŻ codziennie od rana do późna w pracy).
wow, jaki już duży
Mój teściu był kiedyś długo na zwolnieniu i miał chodzone. ZUS wezwał go na spotkanie w siedzibie zusu. Z tego co mi tłumaczył to jak by miał leżące zwolnienie to oni by przyjechali do domu a jak ma chodzone do zapraszają do siebie



Dziękuję za kciukasy! Ach, miałam ciężki wieczór i noc. Coś mi chyba zaszkodziło. Na obiad robiłam placki ziemniaczane, trochę sobie pofolgowałam i może przez to, że to takie tłuste wieczorem miałam rewolucje. Drugi mój typ to sałatka makaronowa z tuńczykiem zjadłam ze dwie łyżki na kolacje. Nikt inny w domu nie miał jednak rewolucji więc może to taki mój urok. Ale wstałam dzisiaj jak trup po nocnych atrakcjach (ból brzucha mnie jeszcze o 2 obudził )
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka

Edytowane przez natetitka
Czas edycji: 2015-01-14 o 21:39
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 21:46   #4048
malenstwo1988
Raczkowanie
 
Avatar malenstwo1988
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 45
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość



Niespodzianka fajna sprawa
Tylko mozesz miec problem z uniwersalnymi ciuszkami, bo ja mam teraz fazę na wchodzenie na działy niemowlęce i tam króluje albo róż, albo niebieski

to chyba muszę poważnie rozważyć zakup tego kojca
He he ja mam na to sposób kupuje żółte dla mnie uniwersalny kolor he he Jak znam życie to nie wytrzymam i podejrzę więc tyle z moich złotych myśli

Cytat:
Napisane przez ilonujka222 Pokaż wiadomość
Witam Serdecznie
Jestem Tutaj nowa ... Mam na imię Ilona. Termin porodu mam na 3 lipca. Prawdopodobnie będzie chłopczyk, tak mi powiedziała moja Pani ginekolog, ale to wszystko tak na 70%
Pozdrawiam buziaczki
Witamy witamy i gratulację

Cytat:
Napisane przez Fischerka Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Ja też jestem nowa i jeśli Wam nie przeszkadza, chętnie do Was dołączę. Pokrótce o sobie: jestem z tych osób, którym uczeni profesorowie powiedzieli, że nie będą mieć dzieci. Mam endometriozę, w marcu 2013 roku operacja usunięcia torbieli endometrialnych z obu jajników. Trzy miesiące na hormonach, żeby uśpić chorobę. Powiedziano mi, że mam się starać zaraz po odstawieniu, bo im dłużej od operacji tym szanse będą maleć. Jedynie mój ginekolog tu na miejscu dawał mi nadzieję. Zrobił mi hsg na oddziale - jajowody drożne, kontrolę owulacji - co dwa miesiące była, więc wg niego szanse były. Ale się nie udawało. W październiku mieliśmy z mężem 5 rocznicę ślubu. Wcześniej przedyskutowaliśmy, że jeśli nie możemy to trudno, na in vitro się nie zdecydujemy, bo ja psychicznie nie jestem na to gotowa. Pojechaliśmy w góry, ani słowa o dziecku... i wróciliśmy w trójkę miałam w planie pracować sobie nawet do 7 miesiąca, ale życie szybko zweryfikowało moje plany, w mojej pracy się biega, bo tłumy na okrągło (przychodnia), więc zaczęłam plamić. Od razu na L4 i 2 opakowania obrzydliwej luteiny pod język :/ Po kilku dniach siedzenia w domu zaczęłam tak wymiotować, że wstawałam zjeść i kładłam się spowrotem, żeby się utrzymało, więc w sumie 1,5 miesiąca w łóżku od Nowego Roku wymioty ustały, ale mdłości nadal mam paskudne. Wyniki krwi poleciały na łeb i szyję, waga zjechała do 45kg. Na szczęście moje Maleństwo ma się dobrze, bo po śniadaniu łykam witaminy Prenatal Complex Jutro zaczynamy 15 tydzień. Termin porodu na 16 lipca wg OM. Najbliższa wizyta kontrolna 20 stycznia. Tak jak Wy nie mogę się jej doczekać no i też chodzę w rozpiętych dżinsach na zakupy na razie nie jestem w stanie wyjść. Z domu sama nie wychodzę taka jestem słaba. Mam nadzieję, że Wy czujecie się lepiej :P

Pozdrawiam Was wszystkie!!!
Gratuluje Trzymam kciuki &&&& czasami właśnie tak jest że gdy się trochę odpuści to łatwiej przychodzi ciąża Super

Cytat:
Napisane przez jesuismagnifique Pokaż wiadomość
Ja po wizycie, Mały obracał się jak w kołowrotku

Waży około 130g i mierzy 12,2cm <3 wsio ok,
Mam moralny dylemat ze zwolnieniem, gin chciał mi dać od dziś...boję się tych kontroli zusowskich (tyle słyszę jak to niemiło wpadają gdy ktoś akurat poszedł po bułkę do sklepu) - a nie wiem jak to wygląda z ich strony. Mam prawo iść odprowadzić syna do pkola żeby się nie czepiali?, bo jestem w sumie jedyną osobą która go może odebrać i przyprowadzić (TŻ codziennie od rana do późna w pracy).
Dużo zależy jakie to jest zwolnienie jeśli takie które mówi ze musisz leżeć to faktycznie łatwo później mieć kłopot ale jeśli takie gdzie nie musisz leżeć a musisz np unikac stresu to cóż możesz iść do sklepu na spacer na badania itd najlepiej pogadać z lekarzem

Cytat:
Napisane przez PalinKa_88 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny ;-) Pozdrawiamy nadal ze szpitala, niestety :-(
Czuje się w porządku,kroplowki z magnezem mi podają i antybiotyk bo prawdopodobnie jakieś zapalenie może być w obrębie owodni lub innych cudów. Leżę i umieram z nudow,choć wiem ze tu jestem pod stałą opieką.
Okazało się też ze mam nisko osadzone łożysko i to może dawać podobne efekty jak krwawienia i inne atrakcje. także sobie odpoczywam (na ile można w szpitalu) i staram się myśleć pozytywnie (mam na sali wsparcie bo we 3 lezymy z tym samym tylko różne tygodnie :-( )
Trzymajcie kciuki,podgladam was codziennie ale strasznie kiepsko tu z zasięgiem ;-)
O ja CIe faktycznie brzmi poważnie współczuje ale trzymam mocno mocno kciuki będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość
właśnie wpusciłam kota do domu i w świetle widzę, że ma rozcięty pysk, tak centralnie pod noskiem.. kurde... mam nadzieje, że to tylko tak lekko jest... ;/
U teściów była podobna sytuacja tzn kot wrócił ale miał dobrze pogryziony pysk, okazało się że nie był zaszczepiony na wściekliznę bo nie ma obowiązku szczepić i często lekarze nawet o tym nie mówią, szczepią na jakieś inne choroby. Teściowie się dowiedzieli po fakcie kot wylądował na obserwacji. Sprawdź czy u ciebie na 100% zaczepili jak nie to może się nie zbliżaj do niego
malenstwo1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 22:34   #4049
shiava
Zadomowienie
 
Avatar shiava
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Hej Dziewczyny, mozna dolaczyc?

Nie bylam pewna czy bede lipcowka, czy czerwcowka - ciaza wg USG 2 tyg mlodsza niz z OM, ale dzis lekarz potwierdzil ze na 26 lipca jest termin.
Jestem z Krakowa, to moja druga ciaza
shiava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-14, 22:38   #4050
agunineczka
Zakorzenienie
 
Avatar agunineczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: znad morza ;)
Wiadomości: 7 888
Dot.: Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

Cytat:
Napisane przez shiava Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny, mozna dolaczyc?

Nie bylam pewna czy bede lipcowka, czy czerwcowka - ciaza wg USG 2 tyg mlodsza niz z OM, ale dzis lekarz potwierdzil ze na 26 lipca jest termin.
Jestem z Krakowa, to moja druga ciaza

witaj witaj
__________________
okruszek
agunineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-28 18:51:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.