Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III

[alkamor]

Napisane przez Marei

Masija ja miałam fajnego endokrynologa. Dopóki pewnego letniego dnia nie paradowal w białych stringach pod cieniutkimi białymi spodniami

[pszczoua]

Hej, gratuluje poznanych plci, faktycznie sezon na coreczki rozpoczety Ja tez bede podwojna mama dwoch synusiow

Co do rozkow to ja kupilam i nie uzylam ani razu. Rodzilam we wrzesniu i wtedy bylo bardzo cieplo praktycznie do listopada, synka zawijalam w cieniutki kocyk i tak sobie spal. Teraz tez nie zamierzam kupowac, w razie czego jeden mam

[moni_ka.g]

Napisane przez myboyismine

rozmawiałam dzisiaj ze znajomą, czy była w jakiejś ale mówiła że nie i się obeszło

jak się chce to się obejdzie, wiadomo. ja byłam zadowolona ze SR, wiedza to jedno, ale ważny był też kontakt z położną ze szpitala, w którym rodziłam, świadomość, że mogę do niej zadzwonić jakby coś się działo, jej zainteresowanie pacjentkami. po porodzie codziennie przychodziła do nas na położnictwo zapytać czy wszystko ok, czy radzimy sobie, czy mamy jakieś pytania. po wyjściu ze szpitala również mogliśmy liczyć na jej pomoc. to takie rzeczy niby poboczne, ale jednak dość istotne dla mnie były, na pewno dzięki temu czułam się bezpieczniej w czasie pobytu w szpitalu.

Napisane przez industria

dziewczyny, pogubiłam sie już całkiem....zaczełam czytać opinie o wózkach . najpierw byłam napalona na bebetto nico plus bo taki zgrabniutki , ale sie okazało że opinie ma pół na pół, wszyscy narzekają na spacerówke ze masakra......
potem zaczełam czytać o baby design lupo bo też mi sie podoba, i ten ma opinie super, ale rzadko wogóle na temat spacerówki coś wspominają......
to były moje dwa najlepsze typy...no i bebetto chyba wykreśle...mam mętlik, za dużo tego wszystkiego.
co jeszcze możecie polecić w tym przedziale cenowym? tzn do 1600-1700 zł?

mój tato wyszukał taki i mu sie podoba, w suie mi też, co myślicie?
http://allegro.pl/wozki-wozek-dzieci...914834343.html

nico plus od samego początku ma sporo kiepskich opinii.
a co byś chciała wiedzieć o spacerówce lupo? wygląd sama ocenisz, funkcjonalności ja nie miałam nic do zarzucenia. dopiero jak zmienilismy wózek na lżejszą spacerówkę doceniłam płynną regulację oparcia, a nie kilkustopniową, ale nie wiem czy wózki 3w1 taką posiadają, to chyba raczej cecha typowych spacerówek. jeszcze co do spacerówki, jest fajnie obudowana, barierka dobrze zabezpiecza dziecko, jest odpinana z 2 stron, bardzo duża buda, co istotne przy dziecku leżącym, czy po prostu śpiącym na spacerze. w budzie przyczepiłabym się jedynie do małych prześwitów, buda ma folię, na którą założony jest materiałowy daszek i przy ostrym słońcu zdarza się, że prześwieca bokami, ja wtedy podkładałam pieluchę w ten kawałeczek między folią a materiałem budy.

tego z linka kompletnie nie znam.

jeszcze co do wózków 3w1.. poczytajcie trochę o nosidełkach z tych wózków.. one generalnie nie nadają się do przewożenia dziecka w samochodzie, są dopuszczone do użytku jako produkt, ale nie są kontrolowane (przynajmniej znaczna większość), nie przechodzą testów, itp. lepiej kupić typowy fotelik samochodowy i adaptery, żeby móc wpiąć go na stelaż wózka (tu minus, że nie każdy fotelik będzie pasował do każdego wózka). kolejna sprawa większość nosidełek wózkowych to przedział 0-9 kg, a typowe foteliki samochodowe: 0-13 kg. z 0-9 dzieci potrafią wyrastać w wieku pół roku, kiedy kompletnie nie nadają się do wsadzenia w następny fotelik i jest problem, zwłaszcza, że my będziemy w te pierwsze foteliki pakować już spore dzieci, na dodatek zimą, więc dojdą grube ubrania. my zimą odliczaliśmy już do wiosny bo pakowanie starszego dziecka w pierwszy fotel było już dość trudne, a na wiosnę znowu było normalnie.

[haniula1803]

Mam problem z cytowaniem wiec pisze tak
Ja jak widziałam te dzieciaczki zawinete w rożki w szpitalu to tez się dziwilam po co, potem w domu okazało się że moja córka dużo lepiej się w nim czuje dłużej śpi i wogole i tak na początku miałam jeden a potem dokupilam drugi. No i ciuszki tez kupiłam dopiero rozmiar 56 a jak Hanna się urodziła to szwagierka musiala po sklepach latach bo było potrzebne 50 ( waga 2300 dl 51;-)

[moni_ka.g]

Napisane przez mycha_818

A propos wczorajszych rozmów o rożkach. Mama mi dziś powiedziała ze swojego doświadczenia, że najlepiej mieć co najmniej 2. Ona miała 3 i było super, bo ja często ulewałam, więc trzeba było go prać co chwilę, więc miała na wymianę. Chyba też kupię 2... chociaż podobno teraz już się tak często rożków nie używa jak kiedyś... Ale mam mętlik w głowie

jakoś mi się to nie widzi. może kup 1, jak będziesz rzeczywiście używać to dokupisz. mi było bardzo niewygodnie nosić dziecko w rożku, może kilka razy włożyłam, potem służył za matę na której kładłam syna w pokoju.

[industria]

moni_ka, dziekuje za odpowiedż

hmm, czyli nie napalać sie na 3 w 1 tylko lepiej 2 w 1 i fotelik.....trzeba to przemyśleć wszystko...... dzięki

[tassia]

Napisane przez mycha_818

Chyba nie... Mój mąż i jego brat mieli po 5 kg i teściowa rodziła sn.



Gratuluję Mam nadzieję, że faktycznie sezon rozpoczęty i prędko się nie zakończy



Witaj ponownie Kochana



Mi też!!!!!



Całkiem trafna uwaga! Dzięki



A dlaczego nie kupuje się ciemnych ubrań? Jakiś przesąd?


Haha myślałam, że syn to mistrz riposty, ale widzę, że cała rodzina udana pod tym kątem

A propos wczorajszych rozmów o rożkach. Mama mi dziś powiedziała ze swojego doświadczenia, że najlepiej mieć co najmniej 2. Ona miała 3 i było super, bo ja często ulewałam, więc trzeba było go prać co chwilę, więc miała na wymianę. Chyba też kupię 2... chociaż podobno teraz już się tak często rożków nie używa jak kiedyś... Ale mam mętlik w głowie

Ja mialam 3 rozki ( jeden dostalam w spadku rozowy i uzylam tylko raz jak oba byly zapaskudzone.

Ja pod glowke i tak kladlam tetre wiec z ulewaniem nie bylo problemu ale ze dwa razy zostaly rozki przesikane.
Ja uzywalam rozka non stop. Moj syn spal w rozku w nocy bo byl zmarzluch ( teraz bedzie lato wiec watpie)
W ciagu dnia kaldlam go na sofie w salonie w rozku
I generalnie non stop byl w rozku.
Ale teraz w lecie jakos mi sie to nie widzi

Napisane przez alkamor

wiesz co...jakby się tak nad tym zastanowić to jakiś sens w tym jest....tyle, że zależy ile kto dziecko trzyma w tym rożku to raz a dwa...ja szczerze mówiąc nie znam nikogo kto miałby więcej jak 1

To znasz mnie

[Cos_]

Napisane przez cowie

Mi się wydaje, że warto
Ale oczywiście nie trzeba

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------




Za to, że akurat o Tobie jednej personalnie wspomniałam chcesz mnie batożyć?

Alez absolutnie czuje sie zaszczycona pokutujesz za to ze cie tyle nie bylo :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201710041131]

Napisane przez Marei

Szuuu 8kg? To jakis meine coon? Co do blatu to zdrowy podział. My mamy jeden, więc nauczył się, że jak jest jedzenie to mu nie wolno wejść.
I też chcę namówić tz na kumpla dla Ridiego. Balismy się, że nie zaakceptuje, ale byliśmy w pl na święta i po 6 dniach socjalizacji z izolacją zakumplował się z kotem mamy.

Nie no... dachowiec zwykły... trochę utyty, ale od jakiegoś czasu na diecie... Tylko ciężko z tą dietą, bo cwaniak jest strasznym żebrakiem a my często wyjeżdżamy np. do moich rodziców i jest np. sytuacja, że mama na mnie krzyczy bo mu kawałek szyneczki daję pod stołem "miałaś go odchudzić, tłuste bydle jest, nie widzisz?" po czym robiąc wieczorem sałatkę widzę, że ten leci na dźwięk otwieranej puszki kukurydzy czy groszku i beczy tak długo aż mu mama nie ulegnie i nie da "po ziarenku" czasem nawet ćwierć puszki, a tam w składzie cukier... no ☠☠☠☠a... I tak jest wszędzie... Teściowa jak do nas przyjeżdża to dla nas nic nie przywozi do żarcia, ale torbę kabanosów i smakołyków dla tego grubasa już tak. Sama czasem mu ulegnę, ale za to mokrą już mu prawie zlikwidowałam (bo przeczytałam, że mokra nie jest dobra dla kota) z 240 na 80 g dziennie (40 rano i 40 wieczorem), za to mam problem z wydzielaniem mu suchej bo jest ryk i obraza... Jeszcze Tż mu ulega dość często, a to sucha bułka "bo lubi" (na szczęście je tylko jeszcze cieplutkie prosto z piekarni i sam środek więc nie za często), a to rant od pizzy "bo prosi" (teraz my już nie jemy pizzy więc luz) no i jak wspomniałam najgorzej z warzywami konserwowymi, bo jest ryk... Ale kota trzeba odchudzić, bo choć na początku wszystko było ładnie i pięknie (przywieźliśmy go w stanie skrajnego niedożywienia) to przecież to nie jest zdrowe...

Choć nie powiem, z wyglądu fajnie taka klucha wygląda

Napisane przez industria

moni_ka, dziekuje za odpowiedż

hmm, czyli nie napalać sie na 3 w 1 tylko lepiej 2 w 1 i fotelik.....trzeba to przemyśleć wszystko...... dzięki

To też zależy, faktycznie trzeba czytać, ja kupiłam co prawda oddzielnie, ale dedykowany fotelik dla mojego wózka i to jest bardzo dobry fotelik dobrej firmy i też jest do 13 kg i ma wszystkie atesty

[moni_ka.g]

Napisane przez szuuu

To też zależy, faktycznie trzeba czytać, ja kupiłam co prawda oddzielnie, ale dedykowany fotelik dla mojego wózka i to jest bardzo dobry fotelik dobrej firmy i też jest do 13 kg i ma wszystkie atesty

Ty chyba masz MC? a to jakby nie było jest typowy fotelik, testowany, a nie nosidełko do wózka
swoją drogą MC pasuje praktycznie do każdego wózka.

[Irmusia81]

Napisane przez haniula1803

Hej gratuluję wszystkim które poznały płećja też się dowiedziałam ze na 80% będę miała druga corke pewnie na 100 dowiemy się za 3 tygodnie na polowkowym.Hania zachwycona jej typy imion to Alicja, Tosia i Zuzia.
Idę nadrabiać co dzisiaj naskrobalyscie bo nie dokonczylam
A na bol gardla mój gin tez polecił tamtum verde do pisania

Gratuluję!

Napisane przez gabisun

dzieks chyba podobnie zrobię
a czym sprałaś te żółte plamy? ja mam kilka takich białych ciuszków po młodej i spisałam je na straty, myslałam że takiego czegoś nie da się uratować

Namoczyłam na noc w vanishu tym różowym, potem wyprałam w 60 stopniach i bardzo ładnie zeszły te plamy z większości rzeczy. Z niektórymi powtórzę ten zabieg jeszcze raz. Potem i tak będę prała wszystko w proszku dla niemowląt, więc myślę, że ten vanish maluszkowi nie zaszkodzi. Szukałam porady w necie, co zrobić z tymi plamami i to właśnie znalazłam

Napisane przez alkamor

rozmawiałyśmy o "baleronach" w szpitalu....

Dla mnie to jest okropne... Jakoś tak mi to nie pasuje, choć może noworodkom tak dobrze...Mój nigdy nie spał nawet w rożku, bo nie chciałam mu przestrzeni ograniczać

Napisane przez mycha_818

A propos wczorajszych rozmów o rożkach. Mama mi dziś powiedziała ze swojego doświadczenia, że najlepiej mieć co najmniej 2. Ona miała 3 i było super, bo ja często ulewałam, więc trzeba było go prać co chwilę, więc miała na wymianę. Chyba też kupię 2... chociaż podobno teraz już się tak często rożków nie używa jak kiedyś... Ale mam mętlik w głowie

Ja bym zaczęła od jednego Sama zobaczysz czy będzie Ci odpowidało trzymanie dziecka w rożku czy nie. Mi nie odpowiadało, a moja szwagierka przez jakieś 4 miesiące non stop używała. Ja tam wolę czuć dziecko "w rękach" i mieć jakiś taki bezpośredni kontakt. A latem do spania to bardzo często wystarczy pieluszką tetrową nakryć malucha lub ewentualnie bawełnianym kocykiem. Ja kupię rożek tylko dla teściowej

Napisane przez industria

hmm, czyli nie napalać sie na 3 w 1 tylko lepiej 2 w 1 i fotelik.....trzeba to przemyśleć wszystko...... dzięki

Jeśli kupisz wózek to upewnij się, że fotelik, którym dziecko będzie wożone w samochodzie da się wpiąć do stelaża wózka. Czasem trzeba dokupić adaptery. To bardzo ułatwia sprawę np na zakupach, bo nie trzeba gondoli zabierać.

[201710041131]

Napisane przez moni_ka.g

Ty chyba masz MC? a to jakby nie było jest typowy fotelik, testowany, a nie nosidełko do wózka
swoją drogą MC pasuje praktycznie do każdego wózka.

Be Safe

[moni_ka.g]

Napisane przez szuuu

Be Safe

to nie wiem który choć firmę znam w teorii z kolejnych fotelików. widocznie coś pomyliłam, bo ktoś tu już pisał, że kupił MC

zdecydowanie nie takie firmy miałam na mysli pisząc o wózkowych nosidłach, bo to jest po prostu fotelik i jak dla mnie nie ma porównania z nosidełkami w kompletach z wózkiem.

[fartuch]

Ja chciałabym fotelik recaro. Wyczytałam, że są najbezpieczniejsze. Tylko ta cena...

[201710041131]

Napisane przez moni_ka.g

to nie wiem który choć firmę znam w teorii z kolejnych fotelików. widocznie coś pomyliłam, bo ktoś tu już pisał, że kupił MC

zdecydowanie nie takie firmy miałam na mysli pisząc o wózkowych nosidłach, bo to jest po prostu fotelik i jak dla mnie nie ma porównania z nosidełkami w kompletach z wózkiem.

No no ja wiem, dlatego napisałam, że faktycznie trzeba czytać co się kupuje (czyli zgadzam się z Tobą)

[moni_ka.g]

Napisane przez fartuch

Ja chciałabym fotelik recaro. Wyczytałam, że są najbezpieczniejsze. Tylko ta cena...

długo byliśmy zdecydowani na recaro, ale on do mało którego stelaża pasuje, wózki nie mają do niego adapterów..

Napisane przez szuuu

No no ja wiem, dlatego napisałam, że faktycznie trzeba czytać co się kupuje (czyli zgadzam się z Tobą)

[201710041131]

Recaro mój Tż chce jako drugi fotelik kupić, też wyczytał, że są świetne i jest nakręcony (tylko ten pierwszy chcieliśmy właśnie do wózka przyczepiany )

Idę spać, coś siadłam i straciłam siły

[pszczoua]

W temacie rożków/kocyków. Miała któraś z Was do czynienia z takim kocykiem BabyOno?



Nie ukrywam, ze wpadł mi w oko ale nie wiem jak z wykonaniem I chyba jest cieniutki

[Irmusia81]

Napisane przez fartuch

Ja chciałabym fotelik recaro. Wyczytałam, że są najbezpieczniejsze. Tylko ta cena...

popatrzyłam teraz na allegro i te do 13 kg można kupić w podobnej cenie do maxi cosi cabriofix
http://allegro.pl/omt-recaro-privia-...931739263.html

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez pszczoua

W temacie rożków/kocyków. Miała któraś z Was do czynienia z takim kocykiem BabyOno?



Nie ukrywam, ze wpadł mi w oko ale nie wiem jak z wykonaniem I chyba jest cieniutki

fajnie wyglada, ale nie miałam z nim styczności.

[ultraviolwt188]

Napisane przez moni_ka.g

to nie wiem który choć firmę znam w teorii z kolejnych fotelików. widocznie coś pomyliłam, bo ktoś tu już pisał, że kupił MC

zdecydowanie nie takie firmy miałam na mysli pisząc o wózkowych nosidłach, bo to jest po prostu fotelik i jak dla mnie nie ma porównania z nosidełkami w kompletach z wózkiem.

Hej dziewczyny ja mam MC i wózek 2 w1 do którego dołączone sa wlasnie adaptery, uważam, ze to praktyczne jak dziecko zaśnie w aucie to nie trzeba go rozbudzać tylko z fotelikiem włożyć na stelaż i regulacja oparcia nie jest stopniowa

[carmenn85]

Hej
Ja juz dzisiaj nie śpię od 4.00:-( od początku ciazy mam co noc straszne koszmary:-(
Jeszcze dzisiaj do lekarza idę i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
Miłego dnia

[Marei]

Nie przejmuj się Carmen. Takie sny są normalne w ciąży, choć potwierdzam, że nieprzyjemne. Trzymam kciuki za wizytę

[mycha_818]

Napisane przez carmenn85

Hej
Ja juz dzisiaj nie śpię od 4.00:-( od początku ciazy mam co noc straszne koszmary:-(
Jeszcze dzisiaj do lekarza idę i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
Miłego dnia

Też nieraz mam takie sny. Dobrze tylko, że nie są związane z tematyką dziecięcą, bo to by było ciężkie psychicznie do wytrzymania. A tak jakoś zapominam. Nie stresuj się! Trzymam kciuki za wizytę! ;-) Też dziś idę do doktorka, ale chyba nie prosiłam o wpisanie na pierwszą stronę, więc teraz proszę o kciukacze! ;-)

[carmenn85]

Dzięki dziewczyny a przeważnie to mi sie śni ze TZ olewa mnie i dziecko. Masakra jakaś:-(
Mycha trzymam kciuki za wizytę

[country111]

Ja takze trzymam kciuki

[ultraviolwt188]

Tez mam takie sny, bardzo realistyczne miłego dnia

[masija]

Napisane przez mycha_818

Chyba nie... Mój mąż i jego brat mieli po 5 kg i teściowa rodziła sn.

Serio?? To ja już nie wiem, bo sąsiadka rodziła ponad 4kg chłopca i miała cesarkę. Mówiła, że tylko przez tę wagę..

Napisane przez Marei

Masija babcie moja i tz to Zosie i są kochaneee
Haha Masija tak, to może być powód

Marei i to są właśnie wyjątki potwierdzające regułę

Masija ja miałam fajnego endokrynologa. Dopóki pewnego letniego dnia nie paradowal w białych stringach pod cieniutkimi białymi spodniami )

Nie mów, że zrezygnowałaś z tego powodu

Napisane przez carmenn85

Hej
Ja juz dzisiaj nie śpię od 4.00:-( od początku ciazy mam co noc straszne koszmary:-(
Jeszcze dzisiaj do lekarza idę i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
Miłego dnia

Współczuję. Ale właśnie w ciąży to podobno normalne
O której masz wizytę?

Mi się śniło, że urodziłam chłopca. Przychodzę do sali, patrzę a tutaj dziecko Chińczyk A tż na to, żebym nie płakała, bo na pewno jestem matką
Później mi się śniło, że to dziecko gdzieś zgubiłam. Okazało się, że leżało pod szafą

[carmenn85]

Napisane przez masija

Serio?? To ja już nie wiem, bo sąsiadka rodziła ponad 4kg chłopca i miała cesarkę. Mówiła, że tylko przez tę wagę..

Marei i to są właśnie wyjątki potwierdzające regułę


Nie mów, że zrezygnowałaś z tego powodu

Współczuję. Ale właśnie w ciąży to podobno normalne
O której masz wizytę?

Mi się śniło, że urodziłam chłopca. Przychodzę do sali, patrzę a tutaj dziecko Chińczyk A tż na to, żebym nie płakała, bo na pewno jestem matką
Później mi się śniło, że to dziecko gdzieś zgubiłam. Okazało się, że leżało pod szafą

Czekam na telefon z przychodni bo lekarz był chory i dzisiaj pierwszy dzień przyjmuje i maja dzwonić na która przyjechać. Od poniedziałku juz csejam na ta wizytę:-(
Te sny to rzeczywiście jakieś nieporozumienie.
Ja jeszcze zauważyłam ze coraz większy mam apetyt:-( masakra. Dopiero 1 kg przytyłam ale jak bede mieć taka ochotę na jedzenie to ciekawa jestem jak to sie skończy:-(

[mehja]

Melduję się z pracy z kubełkiem herbaty
i biorę się za nadrabianie was


Wczoraj u tego lekarza pomaga położna do której potem chodzi się na szkołę rodzenia albo indywidualne spotkania. dała mi nr komórki, w razie pytań czy niepokoju można dzwonić o każdej porze do niej. Dała mi masę próbek dla dzieci, książkę o ciąży i książkę o pierwszym roku dziecka. w zaawansowanej ciąży będzie przyjeżdżała do domu robić ktg. Fajna babka i bardzo pomocna. Odpowiada wyczerpująco na wszystkie pytania, które miałam.

[myboyismine]

dzień dobry

Napisane przez carmenn85

Dzięki dziewczyny a przeważnie to mi sie śni ze TZ olewa mnie i dziecko. Masakra jakaś:-(
Mycha trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez masija

Mi się śniło, że urodziłam chłopca. Przychodzę do sali, patrzę a tutaj dziecko Chińczyk A tż na to, żebym nie płakała, bo na pewno jestem matką
Później mi się śniło, że to dziecko gdzieś zgubiłam. Okazało się, że leżało pod szafą

haha


ja dzisiaj w nocy urodziłam 2 razy w pierwszym śnie urodziłam takiego ślicznego chłopca, (sam poród mi sie nie śni), przytulałam go, woziłam na spacerku, nagle dziecko patrzy się na mnie i mówi : "daj piwo" D: haha jak opowiedziałam to rano Tżtowi to sie śmiał ze mnie

a w drugim śnie moje dziecko wyglądało całkiem inaczej, tez było ładniutkie, a uśmiech miało jak Tż