Planujemy zajść w ciążę w 2007 roku:)

[domi7ks]

Napisane przez AnitaSuska

Ray gratuluję!!!

Domi7ks nie zamartwiaj sie na zapas..Ja mialampodobnie z mezem od momentu zareczyn nie zabezpieczalismy sie i wlasnie dlugo dlugo nic sie nie dzialo(tzn.nie bylam w ciazy0..dziwilam sie ,bo ludzie popierwzym razie bez zabezpiecznie "wpoadaja"a my chcielismy juz ,bo bylismy zareczeni,wiec luz i nici nic..juz myslalam,ze ktores z nas nei moze..az potem zaczelam juz wpadac w inne tematy,bylam zabiegana,studia,praca,pr zygotowania do slubu i okazalo sie,ze jak przestalam sie cisnieniowac z ciaza to wtedy zaszlamale tak naprawde trwalo to rok i dwa miesiace..wiec nie stresuj sie i nie kombinuj na zapas..myuslenie i nacisk na to moze blokowac..zycze powodzenia..A jesli niew iesz czy jestes w ciazy,najlepiej tet,bo z objawami to sprawa indywidualna..

JUz zrobiłam test- jedna kreska, dodatkowo @ przyszła. Troche zawiedziona wewnętrznie jestem

[Kasiulka22]

My z mężusiem mieliśmy plany zacząć staranka od listopada/grudnia żeby dzidziuś był wakacyjny albo wrześniowy, żebym spokojnie obroniła pracę mgr, ponieważ przede mną 5 ty rok, ale już nie możemy wytrzymać. Akurat mam owulację i już mam dość swoich myśli, próbować, czy nie próbować, co będzie jak dzidziuś urodzi się w maju, przed samą obroną... itp. tysiąc myśli na minutę i to przeogromne pragnienie zostania mamą. Ciężko to uporządkować

[joasiunial]

Napisane przez Kasiulka22

My z mężusiem mieliśmy plany zacząć staranka od listopada/grudnia żeby dzidziuś był wakacyjny albo wrześniowy, żebym spokojnie obroniła pracę mgr, ponieważ przede mną 5 ty rok, ale już nie możemy wytrzymać. Akurat mam owulację i już mam dość swoich myśli, próbować, czy nie próbować, co będzie jak dzidziuś urodzi się w maju, przed samą obroną... itp. tysiąc myśli na minutę i to przeogromne pragnienie zostania mamą. Ciężko to uporządkować

Kasiulko nie ma co czekac... zawsze znajdzie się powód, żeby odwlec starania.... A pracę mgr możesz nawet obronic wcześniej Jedna z moich koleżanek ze studiów też była w końcówce ciąży, miała przyspieszoną obronę a i tak przenosiła dzieciątko . Na pewno wszystko się ułoży pomyślnie. Życzę udanych staranek

[Kasiulka22]

Napisane przez joasiunial

Kasiulko nie ma co czekac... zawsze znajdzie się powód, żeby odwlec starania.... A pracę mgr możesz nawet obronic wcześniej Jedna z moich koleżanek ze studiów też była w końcówce ciąży, miała przyspieszoną obronę a i tak przenosiła dzieciątko . Na pewno wszystko się ułoży pomyślnie. Życzę udanych staranek

Asieńko wielkie dzięki, jesteś kochana Wiesz dość mam wszystkich dookoła (no prawie wszystkich), którzy mówią jak to będzie ciężko i że nie skończę studiów i na co były mi te wcześniejsze lata. Dziwne... że to moja mama mnie tak stresuje, kiedy sama była ze mną w ciąży zrobiła dwa lata studiów w ciągu jednego roku i również się obroniła. Dodam, że miała 23 lata, a ja mam już 25 Wiem, że mama chce dla mnie jak najlepiej, ale ja czuję że wreszcie już na mnie czas...

[joasiunial]

Napisane przez Kasiulka22

Asieńko wielkie dzięki, jesteś kochana Wiesz dość mam wszystkich dookoła (no prawie wszystkich), którzy mówią jak to będzie ciężko i że nie skończę studiów i na co były mi te wcześniejsze lata. Dziwne... że to moja mama mnie tak stresuje, kiedy sama była ze mną w ciąży zrobiła dwa lata studiów w ciągu jednego roku i również się obroniła. Dodam, że miała 23 lata, a ja mam już 25 Wiem, że mama chce dla mnie jak najlepiej, ale ja czuję że wreszcie już na mnie czas...

Kasiulko, rób tak jak sama czujesz. Nie oglądaj się na innych, bo to będzie Twoje dzieciątko ( i Twojego Męża oczywiście ) Jeżeli czujesz się gotowa to do dzieła Na pewno ze wszystkim dasz sobie świetnie radę.
A ja ze swojej strony przesyłam fasolkowe fluidki dla Ciebie i pozostałych starających się o Maleństwo

[Seona]

Ja zakupiłam już test ciążowy W czwartek zamierzam testować Może już coś wyjdzie to byłby 3 tydzień Trzymajcie kciuki

[majka versace]

Napisane przez Seona

Ja zakupiłam już test ciążowy W czwartek zamierzam testować Może już coś wyjdzie to byłby 3 tydzień Trzymajcie kciuki

Ja już trzymam mocno . Daj znać .

[Kasiulka22]

Ja również trzymam mocno w takim razie, byle do czwartku i czekamy na wieści

Seona dopiero zauważyłam, Sąsiadko jesteśmy z tego samego miasta Tym mocniej zaciskam piąstki

[Myszka_]

Witajcie moje kochane!
Dawno mnie nie było, ale u nas remont w pełni, niestety kosztem naszych urlopów, no ale pocieszam się, że przynajmniej będzie ładnie, noi od razu miejsce dla dzidzi się zrobiło , bo przenieśliśmy się na górę a tu jest pokój o metr dłuższy , mamy oddzielną łazienk i kuchnię, do czasu kiedy nie wybudujemy naszego domeczku może byc
A co tam u mnie, a no leci w niedzielę miałam dostac @ i jak narazie jej nie ma. Daję jej czas do niedzieli jak nie przyjdzie to wtedy zatestuję. Narazie czekam na nią, bo cały czas mi się wydaje że czai się gdzieś na mnie...

Zmykam, bo cosik słaba jestem i łepetynka mnie boli.
Pozdrawiam Was moje kochane baaardzo mocno
Aha ewelka7 - GRATULACJE dbaj terz o siebie podwójnie i jak najmniej męczących objawów życzę, buziaki

[Kasiulka22]

Witaj Myszko

Życzę Ci szybkiego zakończenia remontu i oszałamiających efektów Trzymam kciukaski, żeby @ się nie pojawiła Ciekawe jak to będzie u mnie, dziś 16 dzień cyklu, jeszcze długa droga przede mną

[JoanC]

Myszko trzymam ,żeby @ nie przylazła i wymarzonych efektów po remoncie.

[Eenax]

Napisane przez Kasiulka22

My z mężusiem mieliśmy plany zacząć staranka od listopada/grudnia żeby dzidziuś był wakacyjny albo wrześniowy, żebym spokojnie obroniła pracę mgr, ponieważ przede mną 5 ty rok, ale już nie możemy wytrzymać. Akurat mam owulację i już mam dość swoich myśli, próbować, czy nie próbować, co będzie jak dzidziuś urodzi się w maju, przed samą obroną... itp. tysiąc myśli na minutę i to przeogromne pragnienie zostania mamą. Ciężko to uporządkować

Napisane przez Kasiulka22

Asieńko wielkie dzięki, jesteś kochana Wiesz dość mam wszystkich dookoła (no prawie wszystkich), którzy mówią jak to będzie ciężko i że nie skończę studiów i na co były mi te wcześniejsze lata. Dziwne... że to moja mama mnie tak stresuje, kiedy sama była ze mną w ciąży zrobiła dwa lata studiów w ciągu jednego roku i również się obroniła. Dodam, że miała 23 lata, a ja mam już 25 Wiem, że mama chce dla mnie jak najlepiej, ale ja czuję że wreszcie już na mnie czas...

1. Kasiu witam pośród staraczek.
2. No pewnie ze sie teraz decydować na dzidziusia. Zadko kiedy udaje sie za pierwszym razem (choć życzę wszystkim dziewczynom/parom by im własnie sie udało).
3. Nic nie będzie jak sie dzidziuś urodzi przed obroną. Będziesz bronić sie mając maleństwo.
4. Kazda z nas ma tysiące myśli na minutę. jedyne co ważne to to że te myśli maja być pozytywne.
5. Nie słuchaj innych. Wcale nie będzie ciężko, no może minimalnie bardziej niż jest teraz ale nie az tak strasznie jak opowiadają inni. Mam wiele koleżanek które urodziły dzidziusia na studiach i w niczym im to nie przeszkodziło. Nic nie przerywały studiów. Moja mamusia broniła swojego magistra jak ja miałam 5 tygodni i jakoś nie miała z tym problemów. A i nie czekała na swoja kolej bo wszyscy ja przepościli jako ze maiła maleństwo i usiała do niego szybko wracać.

Tak więc najlepiej odłożyć teraz wszelka antykoncepcję. Szaleć do woli i czerpac ogromna satysfakcje z wspaniałego sexu. A fasolka "zamieszka sobie w przytulnym M1" wtedy kiedy bedzie dla niej odpowiedni czas.

[Kasiulka22]

Elu kochana dziękuję za podtrzymanie mnie na duchu i utwierdzenie w słuszności decyzji Co ma być, to będzie, "niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba" Jak coś we mnie zakwitnie, na pewno od razu napiszę

[majka versace]

Napisane przez Kasiulka22

Jak coś we mnie zakwitnie, na pewno od razu napiszę

Koniecznie napisz! Buziaki! Owocnych i przyjemnych starań! I nic sie nie martw, będzie dobrze!

[Seona]

Napisane przez majka versace

Ja już trzymam mocno . Daj znać .

Dzięki Dziewczyny, ale zrobiłam dzisiaj i nic z tego Negatywny W sumie to nie wierzę, że wyszedł taki wynik Może jeszcze za wcześnie, może powinnam zrobić rano? @ jeszcze nie przyszedł, więc wciąż mam nadzieję

Napisane przez Kasiulka22

Co ma być, to będzie, "niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba" Jak coś we mnie zakwitnie, na pewno od razu napiszę

Zgadzam się w całej rozciągłości Jeśli nie teraz to w przyszłym miesiącu Ale powtórzę jeszcze test za parę dni

[marta8117]

Witam Was staraczki!Też jestem wśród starających się o dzidzię(niestety bez efektów od paru miesięcy).Trzymam kciuki za wszystkie planujące,starające i testujące kobietki

Mam jesczcze jedno pytanko do M@gd@leny,którą kojarzę z Próbować...Czy jesteś już po badaniach tż?wnioskuję,że tak,bo piszesz ,że leczenie będzie trwało ok.pół roku,czy możesz mi napisać coś więcej na ten temat?

[Ray]

mi dwa testy wyszly negatywnie dopiero tydzien po teoretycznej mc wyszedl pozytywny

[ewelka7]

Witam wszystkie staraczki, dziś byłam u lekarza, ale jakoś nie podniósł mnie na duchu. Pecherzyk ciążowy jest ma 10,7 mm, ale długo nie mogła zobaczyć pecherzyka żółtkowego. Na koniec okazało sie , że jest i ma 3,3mm. Wg jej obliczen od daty ostatniej@ to 5 t 4 d, a od zapłodnienia 4t, 1 d. Niestety jeszcze nie słychac serduszka. Czy myslicie ze to jeszcze za wczesnie? i czy rozwojem dzidzi kierowac sie z 4 tyg, czy 5tyg. Boje sie, ze cos moze byc nie tak z jego rozwojem

[Seona]

A mnie dzisiaj odwiedziła ciocia i nic z mojej ciąży Jejq, tak bardzo chciałam nie dostać okresu Chwilami nachodzą mnie smutne myśli dlaczego nie zaszłam w ciąże, skoro był to 2 dzień po owulacji Ale nie chcę się martwić na zapas, to dopiero pierwsza próba

No nic trzeba zacząć się starać w następnym miesiącu Dobrze że mam chociaż moją malutką Mercy, więc mam o kim myśleć

Witam wszystkie Staraczki

[Ray]

ewelka... tetno moze byc jeszcze nie wyczuwalne ja bylam na usg w 4t5d i nie bylo slychac tetna pani mowila ze moze byc za wszesnie
ale jesli wszystko sie rozwija prawidlowo tzn macica rosnie szyja jest ok i nie ma plamien itp to wsio ok

[Myszka_]

Napisane przez ewelka7

Witam wszystkie staraczki, dziś byłam u lekarza, ale jakoś nie podniósł mnie na duchu. Pecherzyk ciążowy jest ma 10,7 mm, ale długo nie mogła zobaczyć pecherzyka żółtkowego. Na koniec okazało sie , że jest i ma 3,3mm. Wg jej obliczen od daty ostatniej@ to 5 t 4 d, a od zapłodnienia 4t, 1 d. Niestety jeszcze nie słychac serduszka. Czy myslicie ze to jeszcze za wczesnie? i czy rozwojem dzidzi kierowac sie z 4 tyg, czy 5tyg. Boje sie, ze cos moze byc nie tak z jego rozwojem

kochana Ty się nie smutaj! Nie wolno Ci, musisz dbac teraz o siebie bardzo i pamiętać o swojej kruszynce! na bicie serduszka było zdecydowanie za wcześnie, usłyszeć serduszko można między 10-12 tyg. w zależności od wielkości dzidzi, bo jak wiadomo każda ciąża przebiega tak samo i każda dzidzia w brzuszku rozwija się swoim rytmem, podobnym ale nie takim samym w stosunku do innych Tu jest to fajnie opisane:
http://e-kobiety.pl/content/view/274/450/1/0/
buziaki i nie zamartwiaj się na zapsa, bo nie ma sensu, aha i co do tyg. ciąży, to wg terminu porodu, bo z czasem wszystko będzie się zmieniać , buźka i jeszcze raz powtarzam - zero smutania i zamartwiania - ciesz się!!

Seona, pomalutku i na Ciebie przyjdzie pora , @ przyszłą przejdzie i znowu do dzieła, a to przecież takie milusie

[majka versace]

@. Tylko tyle mam do powiedzenia.

[Nikita_Wawa]

Napisane przez majka versace

@. Tylko tyle mam do powiedzenia.

Majka przytulam cie mocno i nie smutaj sie przyjdzie twój czas zobaczysz

[ewelka7]

Napisane przez Myszka_

kochana Ty się nie smutaj! Nie wolno Ci, musisz dbac teraz o siebie bardzo i pamiętać o swojej kruszynce! na bicie serduszka było zdecydowanie za wcześnie, usłyszeć serduszko można między 10-12 tyg. w zależności od wielkości dzidzi, bo jak wiadomo każda ciąża przebiega tak samo i każda dzidzia w brzuszku rozwija się swoim rytmem, podobnym ale nie takim samym w stosunku do innych Tu jest to fajnie opisane:
http://e-kobiety.pl/content/view/274/450/1/0/
buziaki i nie zamartwiaj się na zapsa, bo nie ma sensu, aha i co do tyg. ciąży, to wg terminu porodu, bo z czasem wszystko będzie się zmieniać , buźka i jeszcze raz powtarzam - zero smutania i zamartwiania - ciesz się!!

Seona, pomalutku i na Ciebie przyjdzie pora , @ przyszłą przejdzie i znowu do dzieła, a to przecież takie milusie

Dziewczynki, wielkie dzieki za wsparcie, pozdrawiam buziaczki

[Seona]

Napisane przez majka versace

@. Tylko tyle mam do powiedzenia.

Oj doskonale Cię rozumiem

U mnie najstraszniejsze, było to że ja byłam pewna że jestem w ciąży i czuje się jakbym straciła moje dziecko Jakaś nienormalna chyba jestem

Mam nadzieje, że już w przyszłym miesiącu nam się uda i będziemy razem chodzić w ciąży We 2 zawsze raźniej

[majka versace]

Napisane przez Seona

Mam nadzieje, że już w przyszłym miesiącu nam się uda i będziemy razem chodzić w ciąży We 2 zawsze raźniej

Nie ma sprawy. To jesteśmy umówione!

Pozdrawiam wszystkie staraczki!

[m@gd@len@]

Napisane przez marta8117

Witam Was staraczki!Też jestem wśród starających się o dzidzię(niestety bez efektów od paru miesięcy).Trzymam kciuki za wszystkie planujące,starające i testujące kobietki

Mam jesczcze jedno pytanko do M@gd@leny,którą kojarzę z Próbować...Czy jesteś już po badaniach tż?wnioskuję,że tak,bo piszesz ,że leczenie będzie trwało ok.pół roku,czy możesz mi napisać coś więcej na ten temat?

Tak Marto jestem już po badaniach tż. u nas wszytko dobrze poza ruchliwoscią. fachowo nazywa sie to atenospermia czy jakoś tak. chodzi generalnie o to, że plemniki są w ilości odpowiedniej, o prawidłowej budowie. niestety są słabe w dąrzeniu docelu. tż bierze witaminy na pobudzenie androvit o bodymax PLUS z żeń szeniem. z tego co wiem na poprawę wyników można czekać nawet do pół roku, więc tz łyka, iczekamy spokojnie do końca roku jeśli nie zajdziemy do grudnia to na ponowne badania nasienia i bardziej radykalne leczenie już zaczniemy.
mam nadzieję, że o to Tobie chodziło. jeśli masz jeszcze jakieś pytania to proszę chętnie odpowiem.

[bassienkaw]

a może artykuł na temat
Olejek z nasion wiesiołka (Evening Primrose Oil)

Olejek zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym gamma linolenowy (GLA) i linolenowy, które mogą być pomocne w leczeniu wielu dolegliwości włączając w to łuszczycę, stany zapalne, trądzik, napięcie przedmiesiączkowe, mastalgia (bolesność sutków), gestoza (tylko pod kontrolą lekarza), podwyższony poziom cholesterolu, nadciśnienie, stwardnienie rozsiane.
Pomaga także poprawić śluz szyjkowy - zwiększa jego ilość, szczególnie tego typu płodnego ("jak jajko kurze"). Picie dużej ilości wody (czasem to wystarcza, jako że nawadnia odpowiednio organizm, który może prawidłowo spełniać swoje funkcje wydzielnicze) i branie olejku może wyraźnie poprawić produkcję śluzu, który pomaga pozostać plemnikom żywym do 5 dni.
Wydaje się być ratunkiem przy zmianach dysplazmatycznych sutków dzięki poprawieniu absorpcji jodu (minerał często występujący poniżej normy u kobiet z tego typu schorzeniem). Poprzez stawanie na przeszkodzie produkcji prostaglandyn związanych ze stanem zapalnym, GLA może zmniejszyć skurcze menstruacyjne, a także zmniejszyć wrażliwość przedokresową piersi. Wiele kobiet cierpiących na PMS ma jednocześnie niskie stężenie GLA w tkankach. Dzięki poprawieniu funkcjonowana śluzówki macicy może pomóc kobietom, które nie są w stanie zajść w ciążę.
(pobrany tekst ze strony http://www.ginekologia.med.pl/forum/...pic.php?t=3853)

[Moniska84]

Seona , Majka nie smutać sie dziewczynki

Ja nie wiem ale mam podejrzenia, że chyba coś nie tak ze mną. @ dostałam o 5 dni za wcześnie, bardzo obfitą, bolesną i z ogromną ilością skrzepów. Zwykle okres trwa u mnie 4-5 dni a teraz mam już 5 i nadal krwawię...
Seona ja również byłam przekonana,że jestem w ciąży i czuję sie tak samo dziwnie jak TY

[Dorotka@]

Witam wszystkie przyszłe mamusie!
dołączam do Waszego grona, gdyż sama ( oczywiście razem z moim mężem) planuję małe baby w tym roku!
od ponad 2 m-cy nie łykam już anty-, zamieniłam je na kwas foliowy, oczyszczam organizm i przygotowuję się do starań o maleństwo