Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

[marsi11]

Chodzi o to ze przy kp zoltaczka wolno schodzi chyba na stronie banku mleka jest dokladne info

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez Debrah

U nas młoda smarczy dalej, ale nic się nie rozwija więcej. Czyli może na katarze się skończy. Jutro zadzwonię do przychodni i wypytam się o bilans dwulatka, umówię nas.

Tylko wiecie, że NADAL nie wiem gdzie jest książeczka? już zaczynam trząść doopą i wyrzucać sobie, no co ze mnie za rodzic, książeczkę zasiać, aż mi wstyd iść do przychodni..
Nancy lub ktokolwiek kto wie - ile się czeka po przeziębieniu/katarze z badaniem krwi, bo teraz wynik by wyszedł zafałszowany?
I jeszcze - czy jest tu jakieś dziecko które ma nie zrośnięte ciemiączko nadal?

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------



Tak samo uważam. To jest po prostu dla mnie mało logiczne, żółtaczka zawsze była, co w czasach gdy nie było mm?
Aż poszukam jakichś medycznych danych teraz.

Bylo mleko krowie ,kozie itp ))

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

Aga, Daria po wyjściu ze szpitala z dnia na dzień była coraz bardziej żółta i senna. Jak położna ją zobaczyła to od razu że do lekarza i szpitala na naświetlania. Leżała sama( ) Ja jej dowoziłam moje mleko. W domu odciągałam. Nie była karmiona mm. Dopiero po 5 dniach była poprawa. Ja bym jechała na ip na Twoim miejscu.

[misiaeel]

Napisane przez ewulkaaa

dziewczyny, przepraszam że z buta i smęcę, ale muszę się komuś wygadać a nie mam komu.

powiedzcie mi, komu myśmy zrobili jakąs krzywdę i czym, że na nas tyle nieszczęść spada??czy to się kiedyś skończy???

dziś o 13 20 zadzwonili ze żłobka, że ania ma 39 st gorączki, jak tż ją odebrał i pojechał do lekarza to było już40st, nie chciała wypić wyropu więc po powrocie do domu już 41stopni!!! jjak przyjechałam do domu to ledwo żyła, leżała tylko ze smętnym wzrokiem i nawet nie miała siły mi nic odpowiedzieć teraz śpi po nurofenie gorączka spadła.
Diagnoza to wirusówka, ale szczerze śmiem atpić - ona fakt wczoraj miała jedną luźną kupę i w nocy zwymiotowała - ale potem zasnęła i nic do tej pory, więc nie wiem co myśleć bardziej martwi mnie jej kaszel, ale ponoć osłuchowo jest czysto, więc jestem skołowana

oczywiście nie mamy jej z kim zostawić, t. ma na popołudnia więc do 12 z nią jest, ja sobie załatwiłam w pracy na 2 dni (krzywo patrzą bardzo albo trudno, nie mam wyjścia) że będę przychodzić na5/6 rano do 12, a potem jak tż przyjdzie z pracy (17) spowrotem do pracy. No a na czwartek piątek muszę już mieć jakąś opiekunkę.

Kurde, czemu nam się wszystko wali po kolei???

maaaam dooooośćććć!!!

tulę mocno mam nadzieję, że znajdziecie opiekunke

Napisane przez Aga8484

Hej
Przeczytałam wszystko ale się nie poodniose
Dziś trochę lepiej, ale była położna mam dokarmiać mm, bo Mały nie ma siły ssać. Powiedziała że jest bardzo żółty i zdziwiła się że mi nie zrobili poziomu bilirubiny w szpitalu.
Wiecie to moja wina. Bo mi się wydawało że on coś tam je z tego cycka i to jest wystarczające. A ona jak dziś zobaczyła nasze karmienie to mówi że on jest słaby że zasypia. To naprawdę moja wina.
Czemu w szpitalu nikt się tym nie interesował. Tylko kazali dostawiac do cycka że coś zje. Zamiast kazać dokarmiać mm. Może dziś sytuacja by wyglądała inaczej. A in jest biedny taki ospały, śpi nim stop

Przepraszam za wywód ale musiałam.
Na dodatek ciągnie mnie nacięcie krocza, mam nadzieję że nic tam się nie porobiło. :banghead::banghead:

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Kochana jezdzcie jutro na ip

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49839409]A, u logopedy - jak myślałam, Dorotka jest tak doskonale komunikatywna bez mowy, że... w nosie to ma. Wizyta trwała bitą godzinę, kobieta- podejście absolutnie genialne, dziewczyny, polecam! 100zł, ale kobieta naprawdę zrobiła dobrą robotę.

Logopeda:

zielony Joanna Baran-Gnatowska – neurologopeda kliniczny oraz specjalista w zakresie wczesnej interwencji logopedycznej. Prowadzi terapię wad wymowy u dzieci zdrowych oraz z problemami ogólnorozwojowymi i neurologicznymi. Zajmuje się oceną budowy i sprawności aparatu artykulacyjnego (wargi, język, wędzidełko podjęzykowe, podniebienie) bada odruchy ustno-twarzowe, ocenia niezbędną do właściwego funkcjonowania dziecka koordynację ssania, połykania i oddychania, ocenia reakcje słuchowe, prowadzi stymulację funkcji pokarmowych i komunikacyjnych w oparciu o najskuteczniejsze metody wspomagające rozwój dziecka: elementy ustno-twarzowej terapii wg koncepcji R. Castillo Moralesa oraz elementy Integracyjnej terapii ustno-twarzowej wg S. Masgutowej

Polecam to in corpore w Dąbrowie, BANALNY dojazd, samo centrum to jest, jak któraś Ślązaczka potrzebuje (Lady?) to brać!

http://www.centrumincorpore.pl/pl/dabrowa-gornicza[/QUOTE]
czyli lekarz z powołania, super!

Napisane przez Debrah

U nas młoda smarczy dalej, ale nic się nie rozwija więcej. Czyli może na katarze się skończy. Jutro zadzwonię do przychodni i wypytam się o bilans dwulatka, umówię nas.

Tylko wiecie, że NADAL nie wiem gdzie jest książeczka? już zaczynam trząść doopą i wyrzucać sobie, no co ze mnie za rodzic, książeczkę zasiać, aż mi wstyd iść do przychodni..
Nancy lub ktokolwiek kto wie - ile się czeka po przeziębieniu/katarze z badaniem krwi, bo teraz wynik by wyszedł zafałszowany?
I jeszcze - czy jest tu jakieś dziecko które ma nie zrośnięte ciemiączko nadal?

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------



Tak samo uważam. To jest po prostu dla mnie mało logiczne, żółtaczka zawsze była, co w czasach gdy nie było mm?
Aż poszukam jakichś medycznych danych teraz.

no tak, bo mm to największe zło
nam tez w szpitalu mówili, że mm Jej na dobre wyjdzie, tzn przy żółtaczce jak ja pokarmu nie miałam..

Napisane przez nafiyqa

Sms od Sylwii:

Hej, B. zasnal kwadrans temu, oporzadzilam sie i kolacje jem. wyniki z krwi i moczu idealne, tarczycowe, watrobowe i nerkowe tez. cisnienie podwyzszone 110/80. w nocy sprobuja zrobic ekg bo byly bez szans- bil kopal i gryzl. jutro usg nerek- ciekawe kto go utrzyma... dziekujemy za troske

uff. czyli wykluczają wszystko po kolei

[marsi11]

Wlasnie myslalam Bartulu kciuki za dalsze badamia

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[s i l v e r]

Napisane przez Aga8484

Ale on w ogóle nie był naświetlany, bo wg nich to zwykła fizjologiczna żółtaczka. I nawet nikt nie mówił, że powinnam zostać dłużej. Ale powiem Wam że wczoraj rano nie był taki żółty.

czyli błąd lekarzy...tylko i wyłącznie. Nie zwalaj winy na siebie!

Napisane przez marsi11

Wiecie co moj S tak mnie zagotowal ze wyc mi sie chce jutro napisze bo nie mam sily ale tak mi zestresowal Leosia ze ja nie wiem co mam robic

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

jejku, co się stało?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49839639]Zalecenia mailem szczegółowe dostanę, a raczej... pomysły na podpuszczanie dziecka do gadania jutro opiszę, co kobieta z nią wyczyniała - a raczej bawiła się zabawkami tak, by młoda się odzywała. Teraz papierologię robię.[/QUOTE]
No więc czekamy też jestem ciekawa

Napisane przez nafiyqa

Sms od Sylwii:

Hej, B. zasnal kwadrans temu, oporzadzilam sie i kolacje jem. wyniki z krwi i moczu idealne, tarczycowe, watrobowe i nerkowe tez. cisnienie podwyzszone 110/80. w nocy sprobuja zrobic ekg bo byly bez szans- bil kopal i gryzl. jutro usg nerek- ciekawe kto go utrzyma... dziekujemy za troske

Dobrze,że na razie wyniki są ok. Buziaki dla Sylwii i B.

[Debrah]

Napisane przez misiaeel

tulę mocno mam nadzieję, że znajdziecie opiekunke

Kochana jezdzcie jutro na ip


czyli lekarz z powołania, super!

no tak, bo mm to największe zło
nam tez w szpitalu mówili, że mm Jej na dobre wyjdzie, tzn przy żółtaczce jak ja pokarmu nie miałam..

uff. czyli wykluczają wszystko po kolei

gdzieś coś takiego napisałam?
Przypominam że po urodzeniu Ami dostawała mm , dopiero wywalczyłyśmy sobie kp, mi chodziło tylko o to, że smuci mnie wszechpanujący pogląd " mm lekarstwo na wszystko" bo to bzdura nad bzdurami.
Ja na miejscu Agi jechałabym na ip jak dziewczyny piszą. I przede wszystkim lampy, a mm dopiero na końcu możliwości. Ale to ja, ortodoks ;/

[misiaeel]

Napisane przez Debrah

gdzieś coś takiego napisałam?
Przypominam że po urodzeniu Ami dostawała mm , dopiero wywalczyłyśmy sobie kp, mi chodziło tylko o to, że smuci mnie wszechpanujący pogląd " mm lekarstwo na wszystko" bo to bzdura nad bzdurami.
Ja na miejscu Agi jechałabym na ip jak dziewczyny piszą. I przede wszystkim lampy, a mm dopiero na końcu możliwości. Ale to ja, ortodoks ;/

bez nerwów
pewnie, żeby na ip jechała. po prostu jeśli to ma w jakikolwiek sposób pomóc niech da mm. potem przecież może dalej kp.
chodzi mi o to, żeby nie wpajać Jej jeszcze większych wyrzutów sumienia bo da mm.

[YellowSheep]

Hej dziewczyny, witam się. Jestem cały czas na bieżąco, ale jak kończę czytać to standardowo nie mam siły się odezwać albo jest 3 w nocy, a nie lubię tak pisać sama do siebie.

Witam na świecie kochane maluszki

Składam życzenia urodzinkowe dla wszystkich małych solenizantów.

No i zdrówka dla naszych chorowitków!

Aniu przykro mi z powodu Waszej sytuacji

Aga trzymam kciuki żeby wszystko było ok nie wyrzucaj sobie nic, to nie Twoja wina!

Sylwia cieszę się że wyniki ok! Oby reszta wyszła tak samo.

Wczoraj byli u nas teście. nie gadaliśmy z nimi chyba z miesiąc. Myślałam, że może obrazili się na śmierć i życie, ale niestety nie. I jeszcze wymyślili, że w sobotę przyjadą na noc rozbawiło mnie to. Powiedziałam t., że proszę bardzo, ale mnie nie będzie wieczorem; miałam wychodne chyba pierwszy raz za czasów kiedy Oli jest na świecie w sobotę do knajpy a ona mi na to - "no pewnie, jak zwykle!" z taką pretensją i się obraziła. Mieli być o 13 a byli o 10 - złośliwi ludzie. Zawsze tak robią. I tak dobrze, że nie o 7. My oczywiście w proszku jeszcze byliśmy, nie do końca posprzątane ale niech mnie w dup.sko ugryzą. Na szczęście już przywykłam do tego, że są tacy jacy są i nawet ich nie słucham. Niestety oni wyżej sr.ają niż d.upę mają i zachowują się jak wielmożne jaśnie państwo. No a w związku z tym że urodziny wnuka już odbębnili (t. się pomyliła z datą urodzin jednego wnuka ma i nie wie, kiedy ma urodziny...) to nie przyjadą na imprezkę którą robimy trochę później. Jak mnie wkurza, że oni sobie przyjeżdżają kiedy chcą i w nosie mają, czy czasem nie jesteśmy zajęci. Ale to był ostatni raz, więcej nie chcę ich widzieć z dnia na dzień. Za mało mamy wolnego czasu z tż żeby marnować go na jego durnych rodziców.

Z tego wynika że urodzinki małego będą skromne, bo tylko 3 osoby przyjdą oprócz naszej trójki. Teściowie odpadli, brat tż widział Oliego raz od jego urodzenia. Strasznie nam się rodzina wykruszyła. Jakoś tak smutno, że nas mało.

Ogólnie to ostatnio jakoś mi ciężko, tż wiadomo ciągle w pracy, ostatnie dwa weekendy też w pracy i jeszcze t. się zwalili w niedzielę, także ja mam maraton. Już czasem nie mam siły rano wstać, męczy mnie, że Oli nie ma drzemki, co prawda idzie spać koło 7-8 wieczorem, ale ja jestem tak zmęczona - a tu jeszcze gary, sprzątanie, praca przy kompie. 5 godzin mija jak z bicza, spać i na nowo... Gdzie tu czas na chwilę odpoczynku.

Sorry za marudzenie. I do tego przydługawe. Ostatnio wszystkim marudzę

[Debrah]

Napisane przez misiaeel

bez nerwów
pewnie, żeby na ip jechała. po prostu jeśli to ma w jakikolwiek sposób pomóc niech da mm. potem przecież może dalej kp.
chodzi mi o to, żeby nie wpajać Jej jeszcze większych wyrzutów sumienia bo da mm.

Nie no jasne ze jakbym miała taką sytuację i mimo lamp nam np bilirubina by nam rosła to też bym dała to mm.
Mnie zwyczajnie i po ludzku DZIWi ze mleko ludzkie przeznaczone dla człowieka może szkodzić, dla mnie z definicji powinno być najlepsza z opcji , co nie znaczy że nie ma innych opcji, które także są pożywieniem dla dziecka.
Ciekawi mnie mechanizm medyczny, medyczne uzasadnienie, Meneq?

[hje]

Napisane przez misiaeel

pokażę Wam jak Hania chce dzisiaj po domu chodzić, no i wielka stopę

Urozmaicone, a co
Jaki ma rozmiar buta?

Napisane przez mala_19kw

Wstawiam Wam foto mojego łobuza,dawno go tu nie było

Kochany! Jakie rzęsy ma długie



SZAJA, czekam na sprawozdanie z wizyty!

AGA, przecież Ty się na tym nie znasz, lekarze zawalili konkretnie i tyle



A u nas, kolejna kuzynka Poli będzie na 99% Martynką

[meneq]

Napisane przez marsi11

Debrah ale ta polozna ma racje co do kp serio!!!! Meneq moze potwierdzic.Przy duzym poziomie bilirubiny nie karmi sie piersia!!!poniewaz mleko ludzki wrecz utrudnia wydalanie bilirubiny.
Leo mial poziom 17 ale ja nie podawalam mm wiem ze powyzej 17 lekarze zalecaja mm

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam, karmic piersia, podac swoje odciagniete (jesli zalezy Ci na kp, to z kieliszka, kubeczka, lyzeczka lub strzykawka, nawet po palcu polac i do buzi podac) a dopiero na koniec mm. O ile pamietam Yae jednorazowo dostawala w tym okresie 20 ml, z czego moze 1/4 udalo sie wypic.

[misiaeel]

Napisane przez Debrah

Nie no jasne ze jakbym miała taką sytuację i mimo lamp nam np bilirubina by nam rosła to też bym dała to mm.
Mnie zwyczajnie i po ludzku DZIWi ze mleko ludzkie przeznaczone dla człowieka może szkodzić, dla mnie z definicji powinno być najlepsza z opcji , co nie znaczy że nie ma innych opcji, które także są pożywieniem dla dziecka.
Ciekawi mnie mechanizm medyczny, medyczne uzasadnienie, Meneq?

patrz na przyczyny - http://pediatria.mp.pl/prawidlowyroz....html?id=52302
http://www.bfmed.org/Media/Files/Pro...%2022_0712.pdf

Napisane przez hje

Urozmaicone, a co
Jaki ma rozmiar buta?


Kochany! Jakie rzęsy ma długie



SZAJA, czekam na sprawozdanie z wizyty!

AGA, przecież Ty się na tym nie znasz, lekarze zawalili konkretnie i tyle



A u nas, kolejna kuzynka Poli będzie na 99% Martynką

tych ma 25;p

[meneq]

Napisane przez marsi11

Aga ale Ty kp nie zrobilas krzywdy.... to blad lekarza ze nie zbadal bilirubiny upieraj sie przy karmieniu jak najbardziej.... ja swoim dzieciom nie dawalam mm chyba Yae meneq dostawala na czas zoltaczki jesli dobrze pamietam

Kochana jak najbardziej masz sie upierac przy kp sama zobaczysz ze Twoj zoltek wcale nie oszaleje jak mu podaszr mm zobaczysz

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Aga ale gwarancjo nie masz ze bedzie lepiek mm NIE WYLECZYSZ zoltaczki tylko lampy pomoga mlekp moze tylko pomoc minimalnie

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Ale masz pamiec!! Wszystko sie zgadza: dodatkowo naswietlania byly, ktore sa konieczne, zeby poprawa szybko nastapila.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez pstryczek84

jak dla mnie bez sensu od tego sa chyba naswietlania

u nas tez byla zoltaczka, nikt nawet slowem nie wspomnial zeby dokarmiac





no dokladnie!

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

aga moze jedzcie na ta ip jednak

martwie sie o Was

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------





nawet jak dziecko jest pod lampami?

Karmi sie, ale to bardziej o rozkrecanie laktacji chodzi. Przy zoltaczce i mm chodzi o nawodnienie. aga a Milosz sie wyproznia?

[Aga8484]

Czekamy na wynik bilirubiny w labie przyszpitalnym bo sami chcieliśmy zrobić.
Na IP powiedzieli na oko że poziom 6:banghead: I że takie dziecko po prostu. Kazali przystawić do piersi i widzieli jak zasypia przy niej. I gadka szmatka że na wszystko trzeba czasu.

Zobaczymy jaki będzie wynik.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[hje]

Napisane przez misiaeel

tych ma 25;p

Pjontka, Pola też

[pstryczek84]

Napisane przez nafiyqa

Sms od Sylwii:

Hej, B. zasnal kwadrans temu, oporzadzilam sie i kolacje jem. wyniki z krwi i moczu idealne, tarczycowe, watrobowe i nerkowe tez. cisnienie podwyzszone 110/80. w nocy sprobuja zrobic ekg bo byly bez szans- bil kopal i gryzl. jutro usg nerek- ciekawe kto go utrzyma... dziekujemy za troske

kciuki!!!!!

Napisane przez marsi11

Chodzi o to ze przy kp zoltaczka wolno schodzi chyba na stronie banku mleka jest dokladne info

no to co ze wolno? to jest powod zeby podac mm? niech to dziecko polezy dluzej dzien czy dwa ale niech ta matka kp skloro CHCE i MOZE... wiadomo ze pierwsze dni sa najwazniejsze, dla dziecka, dla matki, dla calego kp, podanie/podawanie mm tylko po to zeby zbic szybciej zotlaczke jest dla mnie bez sensu

Napisane przez misiaeel

no tak, bo mm to największe zło
nam tez w szpitalu mówili, że mm Jej na dobre wyjdzie, tzn przy żółtaczce jak ja pokarmu nie miałam..

ej, przesadzasz
skoro nie mialas pokarmu to wiadomo ze jej mialo to wyjsc na dobre bo w przeciwnym razie bylaby glodna poprostu

caly czas jest mowa o przypadku kiedy matka chce i moze kp. takie podawanie mm "na zoltaczke" moim zdaniem tylko zabija kp

Napisane przez misiaeel

bez nerwów
pewnie, żeby na ip jechała. po prostu jeśli to ma w jakikolwiek sposób pomóc niech da mm. potem przecież może dalej kp.
chodzi mi o to, żeby nie wpajać Jej jeszcze większych wyrzutów sumienia bo da mm.

no wlasnie z tym "moze" to jest roznie potem
ale nikt tu nie mowi o wyrzutach sumienia bo niby z jakiej racji mialaby je miec?! jesli juz to wina lezy po stronie lekarzy, ktorzy prawdopodobnie wypuscili dziecko z ostra zoltaczka

yellow- ci twoi t., rece i cycki opadaja

[Aga8484]

Napisane przez meneq

Ale masz pamiec!! Wszystko sie zgadza: dodatkowo naswietlania byly, ktore sa konieczne, zeby poprawa szybko nastapila.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------




Karmi sie, ale to bardziej o rozkrecanie laktacji chodzi. Przy zoltaczce i mm chodzi o nawodnienie. aga a Milosz sie wyproznia?

Tak. Kupy są.
A siku prawie przy każdej zmianie pieluchy.


Kazali zrobić jeszcze badanie moczu ale to już jutro.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[meneq]

Napisane przez Debrah

Nie no jasne ze jakbym miała taką sytuację i mimo lamp nam np bilirubina by nam rosła to też bym dała to mm.
Mnie zwyczajnie i po ludzku DZIWi ze mleko ludzkie przeznaczone dla człowieka może szkodzić, dla mnie z definicji powinno być najlepsza z opcji , co nie znaczy że nie ma innych opcji, które także są pożywieniem dla dziecka.
Ciekawi mnie mechanizm medyczny, medyczne uzasadnienie, Meneq?

Z jednej strony pamietam, ze chodzilo o nawodnienie i rozrzedzenie krwi. I teraz tak kombinuje: mleko matki jest z krwi, zoltaczka fizjologiczna to usuwanie czesci czerwonych krwinek z okresu ciazy przez watrobe, w tym procesie sa rozkladane na bilirubine. Wiec moze kp z mlekiem matki dostarcza bilirubiny? Ale to domysly. Szkoda, ze dopiero teraz wyszlo. Zapytalabym znajomej poloznej, bo wczoraj sie widzialam.

[s i l v e r]

Napisane przez Aga8484

Czekamy na wynik bilirubiny w labie przyszpitalnym bo sami chcieliśmy zrobić.
Na IP powiedzieli na oko że poziom 6:banghead: I że takie dziecko po prostu. Kazali przystawić do piersi i widzieli jak zasypia przy niej. I gadka szmatka że na wszystko trzeba czasu.

Zobaczymy jaki będzie wynik.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Kiedy byliście na ip? Teraz?

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

kciuki!!!!!







no to co ze wolno? to jest powod zeby podac mm? niech to dziecko polezy dluzej dzien czy dwa ale niech ta matka kp skloro CHCE i MOZE... wiadomo ze pierwsze dni sa najwazniejsze, dla dziecka, dla matki, dla calego kp, podanie/podawanie mm tylko po to zeby zbic szybciej zotlaczke jest dla mnie bez sensu





ej, przesadzasz

skoro nie mialas pokarmu to wiadomo ze jej mialo to wyjsc na dobre bo w przeciwnym razie bylaby glodna poprostu



caly czas jest mowa o przypadku kiedy matka chce i moze kp. takie podawanie mm "na zoltaczke" moim zdaniem tylko zabija kp





no wlasnie z tym "moze" to jest roznie potem

ale nikt tu nie mowi o wyrzutach sumienia bo niby z jakiej racji mialaby je miec?! jesli juz to wina lezy po stronie lekarzy, ktorzy prawdopodobnie wypuscili dziecko z ostra zoltaczka



yellow- ci twoi t., rece i cycki opadaja

Ale dla tak malego organizmy zoltaczka jest bardzo duzym obciazeniem, z dwojga zlego mm lepsze a pamietaj, ze ja tez zagiksowana na punkcie mm

[misiaeel]

Napisane przez Aga8484

Czekamy na wynik bilirubiny w labie przyszpitalnym bo sami chcieliśmy zrobić.
Na IP powiedzieli na oko że poziom 6:banghead: I że takie dziecko po prostu. Kazali przystawić do piersi i widzieli jak zasypia przy niej. I gadka szmatka że na wszystko trzeba czasu.

Zobaczymy jaki będzie wynik.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

To kciuki!

Napisane przez pstryczek84

kciuki!!!!!



no to co ze wolno? to jest powod zeby podac mm? niech to dziecko polezy dluzej dzien czy dwa ale niech ta matka kp skloro CHCE i MOZE... wiadomo ze pierwsze dni sa najwazniejsze, dla dziecka, dla matki, dla calego kp, podanie/podawanie mm tylko po to zeby zbic szybciej zotlaczke jest dla mnie bez sensu


ej, przesadzasz
skoro nie mialas pokarmu to wiadomo ze jej mialo to wyjsc na dobre bo w przeciwnym razie bylaby glodna poprostu

caly czas jest mowa o przypadku kiedy matka chce i moze kp. takie podawanie mm "na zoltaczke" moim zdaniem tylko zabija kp


no wlasnie z tym "moze" to jest roznie potem
ale nikt tu nie mowi o wyrzutach sumienia bo niby z jakiej racji mialaby je miec?! jesli juz to wina lezy po stronie lekarzy, ktorzy prawdopodobnie wypuscili dziecko z ostra zoltaczka

yellow- ci twoi t., rece i cycki opadaja

Dobra nie znam się to już nic nie mówię bo zaraz afera:p
Aga mowila o wyrzutach. Jak dla mnie bezpodstawnych bo to tylko i wyłącznie wina lekarzy.

[meneq]

Napisane przez Aga8484

Tak. Kupy są.
A siku prawie przy każdej zmianie pieluchy.


Kazali zrobić jeszcze badanie moczu ale to już jutro.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Jakby nie bylo co najmniej jednej kupy na 24h, to mnie zalecano przy zoltaczce pomoc w wyproznieniu

[pstryczek84]

Napisane przez meneq

A

Karmi sie, ale to bardziej o rozkrecanie laktacji chodzi. Przy zoltaczce i mm chodzi o nawodnienie. aga a Milosz sie wyproznia?

no wlasnie caly zcas mi o to chodzi. smiem twierdzic ze taka swiezo upieczona mama jak uslyszy ze dziecko ma MEGA ZOŁTACZKE i trzeba mu podawac mm to bedzie miec w 4 literach kp, najzwyczajniej w swiecie odpusci walke o kp i poda mm, skoro ma pomoc. jesli lekarz/polozna powie zeby nie karmic tylko podac mm no to raczej wiadomo jak to sie skonczy...
mi na szczescie nikt tak nie powiedzial ale gdyby powedzial to pewnie nawet sekundy bym sie nie zastanawiala tylko od razu mm podawala...
wystarczy odpowiednie podejscie personelu medycznego do tego tematu a wilk bedzie syty i owca tez bedzie cala

[marsi11]

Pstruku chyba zle zrozumialas podanie mm to wsakzanie medyczne aby organizm szybciej rozlozyl bilirubine nikt nie kaze kobiecie zawiazac piersi i zakonczyc laktacje to nie musi byc glowny sposob zywienia meneq pisala ze Yae moze z 20 ml dostawala
Zreszta z doswiadczenia wiem ze przy zoltaczce rozwiniecie kp przy pomocy dziecka jest niemozliwe bo nie jestes w stanie go wybudzic... no nic nie wymyslisz tylko laktator i heeja

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[pstryczek84]

Napisane przez Aga8484

Czekamy na wynik bilirubiny w labie przyszpitalnym bo sami chcieliśmy zrobić.

super, ze szybko zareagowaliscie

[Aga8484]

Napisane przez s i l v e r

Kiedy byliście na ip? Teraz?

Tak. Teraz.


Ale nie kloccie się. Ja nie mam wyrzutów że daje mm. Mam wyrzuty sumienia że mu wcześniej nie dałam mm. Widziałam że jest problem z kp, że on zasypia. I może jakbym podała mleko z butli to dziś nie siedzielibysmy o tej godz i czekali na wyniki.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[s i l v e r]

Aga, super że pojechaliście od razu. Kciuki! I daj znać jak wynik.

[Aga8484]

Napisane przez marsi11

Pstruku chyba zle zrozumialas podanie mm to wsakzanie medyczne aby organizm szybciej rozlozyl bilirubine nikt nie kaze kobiecie zawiazac piersi i zakonczyc laktacje to nie musi byc glowny sposob zywienia meneq pisala ze Yae moze z 20 ml dostawala
Zreszta z doswiadczenia wiem ze przy zoltaczce rozwiniecie kp przy pomocy dziecka jest niemozliwe bo nie jestes w stanie go wybudzic... no nic nie wymyslisz tylko laktator i heeja

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

No właśnie nie idzie go wybudzic. Pociągnie 3 razy i zasypia.

Tylko dziwi mnie bo Zuzka przy żółtaczka normalnie jadła, nie spała, nie było problemu.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[marsi11]

Aga nikt sie nie kloci tylko dociekamy prawdy i szukamy zrodel.Moje dzieciaki przechodzily i nie szlo kp nie ssaly i koniec a mimo to laktacja byla i jest bez najmniejszego szwanku rozkrecana laktatorem !!!

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

no wlasnie caly zcas mi o to chodzi. smiem twierdzic ze taka swiezo upieczona mama jak uslyszy ze dziecko ma MEGA ZOŁTACZKE i trzeba mu podawac mm to bedzie miec w 4 literach kp, najzwyczajniej w swiecie odpusci walke o kp i poda mm, skoro ma pomoc. jesli lekarz/polozna powie zeby nie karmic tylko podac mm no to raczej wiadomo jak to sie skonczy...

mi na szczescie nikt tak nie powiedzial ale gdyby powedzial to pewnie nawet sekundy bym sie nie zastanawiala tylko od razu mm podawala...

wystarczy odpowiednie podejscie personelu medycznego do tego tematu a wilk bedzie syty i owca tez bedzie cala

Podejscie obu stron ;-) Mloda mama przeciez ma prawo dopytac