Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[passion80]

M zasypia ok 19 śpi do ok 7. W dzień drzemka max półtorej godziny.
Jak jest w żłobku to pada wcześniej.

Angel zmień nastawienie. Serio, po co masz się stresować?

Ja tak podeszłam do tematu. Musze wrócić do pracy, innej opcji niż żłobek nie ma. Po co płakać jak to i tak nic nie zmieni. Ze zlobka jestem zadowolona, Maja tez.
Ciesz się z dobrej pracy. Twój stres dziecko też odczuwa.

Ka s ka super ze wszystko gra
Z tarczyca lepiej?

[kaska87]

Passion dzięki z tarczycą już prawie dobrze- mam 2,47 więc do 1-1,5 już blisko, kolejna wizyta w marcu i zobaczymy

[Larysa88]

Napisane przez your Angel

Nena, zapodaj info o której mała Ci wstanie.
Ja tak zawsze kładę między 18:30 a 19:30, ale Julo mi zawsze o 6 wstaje - a ja wtedy umieram

Jest spora opcja, że od lutego idę na etat i bardziej się boję o Jula w żłobie niż cieszę, że się udało znaleźć robotę w branży, o której marzyłam od dawna

Poradzi sobie na pewno, jest dzielny a Ty się nie stresuj, wszystko jest po coś, czyli tak miało być i oby okazało się ze to zmiana na lepsze

Napisane przez kaska87

Passion dzięki z tarczycą już prawie dobrze- mam 2,47 więc do 1-1,5 już blisko, kolejna wizyta w marcu i zobaczymy

Super wieści nie znam się na tym ale skoro mówisz ze dobrze to oby tak dalej

[Susanna]

Napisane przez Asiek84

Uwierz, że byłam bliska, bo juz mi się ciemno przed oczami robiło, ale jakoś dałam radę. Jak kiedyś Jakub zakrztusił się landrynkiem, to tż Go ocalał od najgorszego, a ja w tym czasie mdlałam z przerażenia...

Landrynki... unikam jak ognia. W ogóle wszystkie małe rzeczy a czasem nie upilnuje człowiek :/

Napisane przez tassia

Mojaaa głową! Mam non stop migrenę.

Czytalam ostatnio artykuł ze dzieci śpią za malo.
Fundujemy im za dużo bodźców i ekscytacji i nie są w stanie spać normalnie i odpoczywać.

Norma dla naszych dzieciaków to 13-14h

Hmmm to z południową drzemką to by spał te 14 h. To czego on taki trudny? Ja nie wiem

[agusiowata84]

Adaś ostatnio ma problemy z zasypianiem. Nauczył się wyjmować szczebelki i nie chce spać. Jak wy usypiacie dzieci?

[matallewar]

Moja Nuś śpi od 20-21 do 6-7 i 2-2,5 w dzień

Kaska, a takie tam, blue monday i w ogóle, optymizmu mi dziś zabrakło!

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez agusiowata84

Adaś ostatnio ma problemy z zasypianiem. Nauczył się wyjmować szczebelki i nie chce spać. Jak wy usypiacie dzieci?

Nuśka zjada mleko, myje zęby i sama idzie do łóżka. Kładę się koło mniej, przytulamy się, a potem zasypia
Ale ona śpi na dużym łóżku i nam wygodnie

[passion80]

Odkładam do łóżeczka i wychodzę

[pszczoua]

Napisane przez passion80

Odkładam do łóżeczka i wychodzę

Ja tak samo Do zasypiania musi miec tylko smoka i swoj ulubiony kocyk. A ostatnio dwa razy sam sie polozyl spac, znalazl sobie smoka, wyjal kocyk miedzy szczebelkami, polozyl sie na dywanie i zasnal

[83monia]

Napisane przez your Angel

Nena, zapodaj info o której mała Ci wstanie.
Ja tak zawsze kładę między 18:30 a 19:30, ale Julo mi zawsze o 6 wstaje - a ja wtedy umieram

Jest spora opcja, że od lutego idę na etat i bardziej się boję o Jula w żłobie niż cieszę, że się udało znaleźć robotę w branży, o której marzyłam od dawna

nati chodzi ok 20 spac i wstaje 6-7, rzadziej 8. oczywiscie calej nocy nie przesypia

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez tassia

Mojaaa głową! Mam non stop migrenę.

Czytalam ostatnio artykuł ze dzieci śpią za malo.
Fundujemy im za dużo bodźców i ekscytacji i nie są w stanie spać normalnie i odpoczywać.

Norma dla naszych dzieciaków to 13-14h

terz to czytalam i o ile nati sobie odbija drzemka (1 lub dwie i 1-2h, nawet jak są dwie!) to gorzej z kinia, bo rzadko udaje mi sie po przedszkolu ja polozyc (w przedszkolu nie ma drzemki), ale jak juz widze marudzenie to idzie spac i spi nawet 3h! starsze ida spac o 20:30, a wstaja 6:50

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez agusiowata84

Adaś ostatnio ma problemy z zasypianiem. Nauczył się wyjmować szczebelki i nie chce spać. Jak wy usypiacie dzieci?

moja musi miec ciemno. jak jest w pokoju gdzie swiatlo to ciezko idzie zasypianie. zwykle wystarczy ja nakarmic, wlozyc do spiworka i zaniesc do lozeczka. tam ma swojego misia. pomizia sie z nim i zasypia.

[mostly_cloudly]

Napisane przez kaska87

Passion dzięki z tarczycą już prawie dobrze- mam 2,47 więc do 1-1,5 już blisko, kolejna wizyta w marcu i zobaczymy

Mowa o TSH? No to gratulacje, jest już w górnej granicy normy. Choć faktycznie najlepiej koło 1.

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez tassia

Mojaaa głową! Mam non stop migrenę.

Czytalam ostatnio artykuł ze dzieci śpią za malo.
Fundujemy im za dużo bodźców i ekscytacji i nie są w stanie spać normalnie i odpoczywać.

Norma dla naszych dzieciaków to 13-14h

No mój śpi aktualnie 13h, ale myślę, że spokojnie dałby radę i 14. Śpi w dzień od 12-14, czasem 14.30 a potem od 21 do 7.30-8. Może spróbuje tak jak Wy go wcześniej kłaść spać to będzie bardziej wypoczęty i zacznie lepiej sypiać w nocy?

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez nena_milka

Ja pie.r..... śpi ale ze mnie picza

Daj znać jak dzisiejsza noc, i jak kolejne. Czy wstaje wcześniej czy się budzi w nocy? Przetrę za Tobą szlaki

[angelikada]

Matko kochana co tu tak cicho ?? u nas Po staremu chociaż wczoraj wyniuchalam 3 bądź 4.i Leny po prawej stronie na dole ale ciężko mi określić który to ząb także idzie nam aż 7 ząbek ok biorę się za robotę później wlecę

[vea7]

Napisane przez matallewar

Życia nie ogarniam... aaaa

Napisane przez nena_milka

Znajoma mi sypnela radą. Jest tak banalna ze aż mi się smiac chce ze mnie.
Mloda ogolnie późno chodzi spac. Najczęściej ok21.
Ona natomiast w ciężkim szoku bo takie dzieci powinny chodzic np o 19 a nawet o 1830. No i mówię, że jak ja tak położę to potem wcześnie wstaje i chce na drzemkę o 8 a w przedszkolu wszyscy ida o 11. Babki nie mają w sumie z tym problemu ale wiem ze to troche deorganizuje im robotę. Tak więc ona powiedziała, że mam polozyc mloda o te 19 najpóźniej. Nawet jak wstanie wcześniej to jak dobrze pospi w nocy to nie będzie zamulac w dzień. Oczywiście jedna drzemka w dzień nie 2.
I wiecie co...
Normalnie ją położyłam i usnęła budzilam ja o 730 do przedszkola a dzisiaj jest aniolkiem... no ja nie wiem czy to byl przypadek czy co....
Ale jakby się tak zastanowić to faktycznie nie kladlam jej wcześniej bo JA bylam pewna, że nie usnie no nie wiem co o tym myśleć

Nena... heh, cieszyc się, że wieczór masz wolny
Mi Żuk pada 19.30-20.00, a wstaje tak koło po 7 (chyba, ze idzie do żłoba, to wtedy śpiący jest koło 19 i wstaje o 6) plus drzemka 1,5 do 2 h.

Napisane przez your Angel

Jest spora opcja, że od lutego idę na etat i bardziej się boję o Jula w żłobie niż cieszę, że się udało znaleźć robotę w branży, o której marzyłam od dawna

Aniołku, źle myślisz
Pracowac trzeba, a żłobek to nie zło wcielone Julo się tam odnajdzie i będzie miał dobrą opiekę i dużo kolegów do zabawy

Napisane przez kaska87

Passion dzięki z tarczycą już prawie dobrze- mam 2,47 więc do 1-1,5 już blisko, kolejna wizyta w marcu i zobaczymy

Super

Napisane przez agusiowata84

Adaś ostatnio ma problemy z zasypianiem. Nauczył się wyjmować szczebelki i nie chce spać. Jak wy usypiacie dzieci?

U nas jest rytuał - kąpiel, butla u mamy na kolanach, a potem tata zabira do sypialni, odkłada do łóżeczka, gasi światło i jest z Jankiem aż nie zaśnie. Oduczamy go smoka do zasypiania, więc potrzebuje czyjejś obecności. W ogóle śmieszny jest, bo w łóżeczku przekręca się od razu na brzuch i zaczyna gadac, śpiewa, etc... a w pewnym momencie po prostu zasypia Czasami trzeba go pogłaska, czasami da tetrę do potrzymania, ale zazwyczaj po prostu byc. No i trwa to max. 10 minut


Czuję się dzisiaj jak kupa... a do tego Żuk mnie zaraził... i ma wszystko w doopie... ot, dzień fekalny, to nie rokuje najlepiej

[ja-ika]

Napisane przez agusiowata84

Adaś ostatnio ma problemy z zasypianiem. Nauczył się wyjmować szczebelki i nie chce spać. Jak wy usypiacie dzieci?

ja musiałam zmienić łóżeczko Drewniane wyniosłam do mamy, bo z niego uciekała, a teraz mamy turystyczne

[passion80]

My bez smoczka juz trzeci tydzień została przytulanka.

[Susanna]

Napisane przez agusiowata84

Adaś ostatnio ma problemy z zasypianiem. Nauczył się wyjmować szczebelki i nie chce spać. Jak wy usypiacie dzieci?

Po kąpieli jest butla a potem kładę go do łóżeczka, ja kładę się w swoim łóżku i tak sobie leżę aż zaśnie.
Aha jeszcze włączam mu konika z FP i mówię wyraźnie dobranoc

Napisane przez passion80

My bez smoczka juz trzeci tydzień została przytulanka.

Oj zazdroszczę bo nasz się taki smoczkowy zrobił ostatnio. Nie wiem jak go oduczymy tego smoka, w sumie tak do 2 lat chciałam poczekać.

[mostly_cloudly]

Angel, no pewnie, że wyjście z domu dobrze Wami zrobi. Zabrzmi to może paradoksalnie, ale będziesz mieć więcej energii i sił dla synka. Jak wróciłam do pracy dostałam jakiegoś zastrzyku energii i starcza mi teraz na dwa życia A mały pozna więcej świata, i będzie z ludźmi, gdzie sporo można nowego zobaczyć i się nauczyć niż tylko z mamą.

[your Angel]

Kochane, śliczne dzięki za słowa otuchy Ech, czemu w życiu nie można mieć wszystkiego Pracy, kontaktu z ludźmi i jednocześnie możliwości opiekowania się cały czas dzieckiem.

Kupiłam Julowi na Arosie 3 książeczki - polecane "100 pierwszych słów", "100 zwierzaków dla dzieciaków" i jakąś interaktywną "Dotknij mnie". Poszperałabym jeszcze, ale dziecko tak mi zawodzi kiedy kieruję swoją uwagę na coś innego niż on, że masakra...

[vea7]

A w ogóle ostatnio mnie zestresowała córa znajomych, która mówi... no w sumie nieźle mówi... i na Fejsie ktoś wkleił taki artykuł

http://www.flowmummy.pl/2015/01/dlac...ad-z-logopeda/

Nie powiem, uspokoił mnie, bo wychodzi, ze z zasobem słów Żuka nie jest tak źle

Tassiu albo logoasiu specjalistki, ma to ręce i nogi?

[your Angel]

Aaaa, jeszcze chciałam się pochwalić, że zapowiada się, że Julo będzie mieć smykałkę do techniki, jest strasznie sprytny
Pierwsze co robi teraz po obudzeniu to szpula do szafki i wyciąganie kartonu z inhalatorem (a na marginesie - trochę waży) 4 dzień z rzędu robię inhalację i dziś rano Julo praktycznie sam się obsłużył. Włożył wtyczkę do gniazdka, podłączył rurkę, wlał sól fizjologiczną do zbiorniczka i nacisnął guzik uruchamiający maszynę Szkoda, że z mniejszym entuzjazmem podchodzi już do samego wdychania

Będę mieć w domu mechanika - dobrze się składa, bo ja jestem noga o nie ogarniam jak coś się popsuje

[passion80]

Angel wow :brawo:

U nas kaczuszki na YouTube. Ale to wyższy cel wiec w swoich oczach jestem usprawiedliwiona

[mostly_cloudly]

Napisane przez vea7

A w ogóle ostatnio mnie zestresowała córa znajomych, która mówi... no w sumie nieźle mówi... i na Fejsie ktoś wkleił taki artykuł

http://www.flowmummy.pl/2015/01/dlac...ad-z-logopeda/

Nie powiem, uspokoił mnie, bo wychodzi, ze z zasobem słów Żuka nie jest tak źle

Tassiu albo logoasiu specjalistki, ma to ręce i nogi?

Tak, tak, mnie też uspokoił... tak mi się wydawało, że mój syn mówi na kotka "ko" i na krowę "ko", tylko jakoś inaczej to lekko intonuje i że to są to wtedy dwa różne wyrazy. Po przeczytaniu tego tekstu to już pewna jestem. Bułka to z kolei "bu".

[83monia]

Napisane przez mostly_cloudly

Tak, tak, mnie też uspokoił... tak mi się wydawało, że mój syn mówi na kotka "ko" i na krowę "ko", tylko jakoś inaczej to lekko intonuje i że to są to wtedy dwa różne wyrazy. Po przeczytaniu tego tekstu to już pewna jestem. Bułka to z kolei "bu".

u nas wszystkie zwierzeta to hauhau

[misia332]

Napisane przez pszczoua

Ja tak samo Do zasypiania musi miec tylko smoka i swoj ulubiony kocyk. A ostatnio dwa razy sam sie polozyl spac, znalazl sobie smoka, wyjal kocyk miedzy szczebelkami, polozyl sie na dywanie i zasnal

u nas też, wystarczy powiedzieć po kąpaniu "aaaa aa", zjada mleko, odwraca się na bok i spi. Od dwóch dni zasypia też sam w dzień.

Narzekacie, że wstajecie o 6-7 rano ?? Ja się położyłam o 1 w nocy, bo robiłam prezenty na dzień babci, a wstałam o 4.23. Bo Antoś kupa, cyc, kupa, drugi cyc. A o 5 Korn kakao, siku i spanie dalej. Ale znów Antek nie chciał spać, więc wstałam z nim.


Jedziemy dzisiaj do audiologa. Tzn. samotna matka jedzie sama.
Wczoraj ogarniałam dwie kąpiele. Sama.

[passion80]

zamówiłam magnesy od Brydzi ze zdjęciem Mai, są bardzo ładne, polecam każdej
bardzo dziękuję

dostałam dwa gratis plus zapłaciłam za pocztę a dostarczył kurier

[pszczoua]

Napisane przez mostly_cloudly

No mój śpi aktualnie 13h, ale myślę, że spokojnie dałby radę i 14. Śpi w dzień od 12-14, czasem 14.30 a potem od 21 do 7.30-8. Może spróbuje tak jak Wy go wcześniej kłaść spać to będzie bardziej wypoczęty i zacznie lepiej sypiać w nocy?

Mój śpi identycznie

Napisane przez passion80

My bez smoczka juz trzeci tydzień została przytulanka.

Wow, gratulacje Ja nie mam odwagi oduczać Julka smoka póki nie wyszły trójki W czasie ząbkowania jedynie smok przynosi mu jako taką ulgę. Gdy nie ząbkuje używamy jedynie do spania/uspokajania jak się gdzieś uderzy.

Napisane przez vea7

A w ogóle ostatnio mnie zestresowała córa znajomych, która mówi... no w sumie nieźle mówi... i na Fejsie ktoś wkleił taki artykuł

http://www.flowmummy.pl/2015/01/dlac...ad-z-logopeda/

Nie powiem, uspokoił mnie, bo wychodzi, ze z zasobem słów Żuka nie jest tak źle

Tassiu albo logoasiu specjalistki, ma to ręce i nogi?

Dzięki za link. Bardzo ciekawy artykuł. To i u nas nie jest źle

Napisane przez your Angel

Aaaa, jeszcze chciałam się pochwalić, że zapowiada się, że Julo będzie mieć smykałkę do techniki, jest strasznie sprytny
Pierwsze co robi teraz po obudzeniu to szpula do szafki i wyciąganie kartonu z inhalatorem (a na marginesie - trochę waży) 4 dzień z rzędu robię inhalację i dziś rano Julo praktycznie sam się obsłużył. Włożył wtyczkę do gniazdka, podłączył rurkę, wlał sól fizjologiczną do zbiorniczka i nacisnął guzik uruchamiający maszynę Szkoda, że z mniejszym entuzjazmem podchodzi już do samego wdychania

Będę mieć w domu mechanika - dobrze się składa, bo ja jestem noga o nie ogarniam jak coś się popsuje

Zdolniacha

Napisane przez misia332

u nas też, wystarczy powiedzieć po kąpaniu "aaaa aa", zjada mleko, odwraca się na bok i spi. Od dwóch dni zasypia też sam w dzień.

Narzekacie, że wstajecie o 6-7 rano ?? Ja się położyłam o 1 w nocy, bo robiłam prezenty na dzień babci, a wstałam o 4.23. Bo Antoś kupa, cyc, kupa, drugi cyc. A o 5 Korn kakao, siku i spanie dalej. Ale znów Antek nie chciał spać, więc wstałam z nim.


Jedziemy dzisiaj do audiologa. Tzn. samotna matka jedzie sama.
Wczoraj ogarniałam dwie kąpiele. Sama.

Ty jesteś chyba robotem... Szczerze? Nie miałabym mocy przy jednym Julku siedzieć tyle nad prezentami (zresztą w tym roku babcie dostaną po storczyku ). Masz w ogóle jakiekolwiek szanse żeby odespać w dzień? Czy drzemki chłopaków się nie pokrywają?

Laski, piszcie bo nam tu wątek umrze śmiercią naturalną

Ja się mogę pochwalić, że byliśmy dziś u dr rehabilitacji i leczenie zakończone, ani śladu po wzmożonym napięciu mięśniowym Julka Pani dr byla w szoku że od ostatniej wizyty zrobił takie postępy

[your Angel]

Napisane przez passion80

Angel wow :brawo:

U nas kaczuszki na YouTube. Ale to wyższy cel wiec w swoich oczach jestem usprawiedliwiona

Julowi akurat mało robią filmiki

Napisane przez passion80

zamówiłam magnesy od Brydzi ze zdjęciem Mai, są bardzo ładne, polecam każdej
bardzo dziękuję

dostałam dwa gratis plus zapłaciłam za pocztę a dostarczył kurier

O właśnie, właśnie, ja już dawno temu zbierałam się żeby napisać, że polecam Wam Brydzię Piękne te magnesy wyszły i bardzo tanio. Ja nie dostałam takich gratisów, pewnie za mało zamówiłam

Napisane przez misia332

u nas też, wystarczy powiedzieć po kąpaniu "aaaa aa", zjada mleko, odwraca się na bok i spi. Od dwóch dni zasypia też sam w dzień.

Narzekacie, że wstajecie o 6-7 rano ?? Ja się położyłam o 1 w nocy, bo robiłam prezenty na dzień babci, a wstałam o 4.23. Bo Antoś kupa, cyc, kupa, drugi cyc. A o 5 Korn kakao, siku i spanie dalej. Ale znów Antek nie chciał spać, więc wstałam z nim.


Jedziemy dzisiaj do audiologa. Tzn. samotna matka jedzie sama.
Wczoraj ogarniałam dwie kąpiele. Sama.

Dzielna jesteś, power mama

Ja narzekam, bo ogólnie jestem wczoraj i dziś narzekająca. Beznadziejnie się czuję, nic nie wychodzi, wszystko jest do bani.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Też czytałam ten artykuł, miałam na uwadze tą wzmiankę o sylabizowaniu i jak Julo nawijał "ku ku", to powiedziałam do niego "ku-ku-ry-dza" Patrzał na mnie bardzo uważnie, widziałam jak główka pracuje, potem się zaśmiał i gdzieś pobiegł. Za chwilę wrócił i przyniósł mi puszkę kukurydzy, którą wyjął z szafki w kuchni Często razem z nim gotuję czy robię sobie sałatkę. Julo wtedy siedzi na blacie a ja mu o wszystkim opowiadam.

To potwierdza moje przypuszczenie, że on wszystko rozumie, tylko kwestia czy mu się chce coś z tym zrobić

[bajka1807]

Napisane przez misia332

u nas też, wystarczy powiedzieć po kąpaniu "aaaa aa", zjada mleko, odwraca się na bok i spi. Od dwóch dni zasypia też sam w dzień.

Narzekacie, że wstajecie o 6-7 rano ?? Ja się położyłam o 1 w nocy, bo robiłam prezenty na dzień babci, a wstałam o 4.23. Bo Antoś kupa, cyc, kupa, drugi cyc. A o 5 Korn kakao, siku i spanie dalej. Ale znów Antek nie chciał spać, więc wstałam z nim.


Jedziemy dzisiaj do audiologa. Tzn. samotna matka jedzie sama.
Wczoraj ogarniałam dwie kąpiele. Sama.

inna samotka matka mowi ci, ze sie przyzwyczaisz a jak sie juz chlopaki zaczna razem kapac to juz w ogole bedzie proscizna

[matallewar]

Napisane przez misia332

u nas też, wystarczy powiedzieć po kąpaniu "aaaa aa", zjada mleko, odwraca się na bok i spi. Od dwóch dni zasypia też sam w dzień.

Narzekacie, że wstajecie o 6-7 rano ?? Ja się położyłam o 1 w nocy, bo robiłam prezenty na dzień babci, a wstałam o 4.23. Bo Antoś kupa, cyc, kupa, drugi cyc. A o 5 Korn kakao, siku i spanie dalej. Ale znów Antek nie chciał spać, więc wstałam z nim.


Jedziemy dzisiaj do audiologa. Tzn. samotna matka jedzie sama.
Wczoraj ogarniałam dwie kąpiele. Sama.

Oj, pamiętam te czasy
Ale bajka ma rację, potem coraz prościej jest
A Ty jesteś zorganizowana, wiec spokojnie ogarniesz

[nena_milka]

ENDŻI melduje ze budzilam młodą o 645 do przedszkola, w nocy raz się przebudzila na smoka i od razu usnęła. Ale dziś nie wiem jak będzie. Dopiero ją położyłam i śpiewa na stojąco w łóżeczku

[your Angel]

Napisane przez nena_milka

ENDŻI melduje ze budzilam młodą o 645 do przedszkola, w nocy raz się przebudzila na smoka i od razu usnęła. Ale dziś nie wiem jak będzie. Dopiero ją położyłam i śpiewa na stojąco w łóżeczku

Mnie się nigdy nie zdarzyło budzić rano Jula - ta przyjemność jest u nas inicjowana tylko z jego strony

Dobry początek, trzymam kciuki