Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[nena_milka]

Moje dziecko jest grzeczne mimo wszystko! !!

[Aaamelkaa]

Poziomka my na ferie jedziemy do rodzicow
Do szpitala na poród jeszcze się nie wybieram ani nie pakuje,ale tak u nas trzeba miec wszystko swoje

[ja-ika]

Napisane przez misia332

tassia tego to nawet ja nie wiem.

kupujemy trekko duo. dzieci dostały 400 euro od szefa tz, wiec jest na wózek.

super szef pamiętam, że dla Kornelka też dał
a kto będzie jeździł na dolnym siedzisku?

[Poziomkowa89]

Napisane przez Aaamelkaa

Poziomka my na ferie jedziemy do rodzicow
Do szpitala na poród jeszcze się nie wybieram ani nie pakuje,ale tak u nas trzeba miec wszystko swoje

O kurcze cos mi nie pasowało ze juz sie pakujesz a przeciez dzis pisałaś o wyjeździe ale nie zalapałam

[Aaamelkaa]

Napisane przez Madziuchna27

moje dziecko zasnęło godzinę temu i już pierwsza pobudka

Moje właśnie pluska się w wannie

[ja-ika]

Napisane przez Aaamelkaa

Poziomka my na ferie jedziemy do rodzicow
Do szpitala na poród jeszcze się nie wybieram ani nie pakuje,ale tak u nas trzeba miec wszystko swoje

aaaa ja też myślałam, że już do szpitala torbę pakujesz

[passion80]

Nie wiem czy M grzeczna czy nie. Dla mnie zachowuje się jak dziecko

Natala u nas na Mikołaja był chłopiec z gilem po pas i kaszlem. Zaraz zapalenie oskrzeli mogliby ci rodzice sobie darować i nie wkurzać innych.

[inwersja]

Napisane przez ja-ika

jak to się wyłączyłaś z życia?
tekst o ptaszkach

szaro, buro i mamy doły

no swój świat i swoje kredki

Napisane przez nena_milka

Moje dziecko jest grzeczne mimo wszystko! !!

grzeczne miałam na myśli spokojne, ciche

ja nigdy nie rysowałam na niczym innym niż karta papieru, nie wywalałam ciuchów z szafek, nie wchodziłam na meble, bawiłam się sama siedząc spokojnie w łóżeczku, albo siedziałam (dosłownie siedziałam) i bawiłam się piłeczką sama i tak godzinami, w ogóle bardzo dużo bawiłam się sama w dzieciństwie, także moja matka mogła szaleć i sprzątać całą dobę

jest tu w ogóle na forum jakaś jedynaczka? bo kiedyś wszystkie rozprawiały o rodzeństwie i tak mnie to zaciekawiło
wie, że Snow jest, ale poza nią któraś jest?

[Aaamelkaa]

Napisane przez ja-ika

aaaa ja też myślałam, że już do szpitala torbę pakujesz

Ja Wam dam
Jeszcze czas,nie sterować mnie tu
27 tc

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Za 9 tygodni spakuje

[ja-ika]

Napisane przez inwersja

no swój świat i swoje kredki



grzeczne miałam na myśli spokojne, ciche

ja nigdy nie rysowałam na niczym innym niż karta papieru, nie wywalałam ciuchów z szafek, nie wchodziłam na meble, bawiłam się sama siedząc spokojnie w łóżeczku, albo siedziałam (dosłownie siedziałam) i bawiłam się piłeczką sama i tak godzinami, także moja matka mogła szaleć i sprzątać całą dobę

mój Kamilek taki był, bardzo grzeczny, w sumie teraz też nie narzekam, no mógłby trochę mniej pyskować a Emilka to jego przeciwieństwo

[Madziuchna27]

Napisane przez inwersja

jest tu w ogóle na forum jakaś jedynaczka? bo kiedyś wszystkie rozprawiały o rodzeństwie i tak mnie to zaciekawiło
wie, że Snow jest, ale poza nią któraś jest?

jam jest
a Snow to gdzie jest tak w ogóle?

[ja-ika]

Napisane przez Aaamelkaa

Ja Wam dam
Jeszcze czas,nie sterować mnie tu
27 tc

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Za 9 tygodni spakuje

[nena_milka]

jakby się tak postawić na miejscu takiego dziecka to babranie się kaszka, wodą, zupą zwłaszcza z pomocą np łyżki jest super zabawą. A my dorośli mamy ten problem ze chcemy unikac problemów czyli np nie dam Ninie pić z kubka bo 2yleje. No to wyleje a swiat się nie zawali, posprzatamy razem!
Tak samo wydaje mi się że np Nina nie mogła wiedzieć że jak stanie na grzejniku to on się urwie. Równie dobrze może podchodzić teraz do każdego grzejnika i na nim stawac ale trraz to moje zadanie zeby ja nauczyć, że cos jest dobre/zle. Choćby to mialo trwac parę miesięcy, ale to moja brocha. I to wcale nie znaczy że jest niegrzeczna. Ona poznaje świat; )

[inwersja]

Napisane przez ja-ika

mój Kamilek taki był, bardzo grzeczny, w sumie teraz też nie narzekam, no mógłby trochę mniej pyskować a Emilka to jego przeciwieństwo

syn mojej chrzestnej też taki był i meeega cierpliwy do tego
zanim poszedł do przedszkola miał niańkę, starszą panią i nieraz chodziła z nim w różne miejsca, do urzędów, do przychodni i chrzestna opowiadała, że mówiła, że takich dzieci jak Wojtek to ona może mieć troje, bo nigdy nie marudził, nie narzekał i zawsze z nią cierpliwie czekał

teraz też tam ma swój świat, ale dalej jest ambitny, chodzi do najlepszego LO w Łodzi, jest radnym w Młodzieżowej Radzie Miasta

[kaska87]

Madzia powiesił się na firance

Nena no mamy kołki duże raczej w zeszłym tygodniu Piotrek ten na drugim oknie naprawiał, a dzisiaj sru! drugi! także firanek nie mam już w dużym pokoju jak ja nie lubię takich "gołych" okien, tylko rolety są

[inwersja]

Napisane przez Madziuchna27

jam jest
a Snow to gdzie jest tak w ogóle?

pracuje
czasami rozmawiamy, mamy w planach spotkanie, ale póki co się nie składa

ja tez jestem i zwykle narzekałam na swój żywot, ale memu dziecku gotuję identyczny

[ja-ika]

dziewczyny poginęły
dirty, kropla, poli, papuga, xViolet, dodi, cotynato, teacherka, Dorisha no i gdzie jest ja

[nena_milka]

Napisane przez inwersja

no swój świat i swoje kredki



grzeczne miałam na myśli spokojne, ciche

ja nigdy nie rysowałam na niczym innym niż karta papieru, nie wywalałam ciuchów z szafek, nie wchodziłam na meble, bawiłam się sama siedząc spokojnie w łóżeczku, albo siedziałam (dosłownie siedziałam) i bawiłam się piłeczką sama i tak godzinami, w ogóle bardzo dużo bawiłam się sama w dzieciństwie, także moja matka mogła szaleć i sprzątać całą dobę

jest tu w ogóle na forum jakaś jedynaczka? bo kiedyś wszystkie rozprawiały o rodzeństwie i tak mnie to zaciekawiło
wie, że Snow jest, ale poza nią któraś jest?

Aaaa no właśnie byłaś spokojna. Albo po prostu nie miałaś swobody. Ja myślę, że Miłosz jest bardzo szczęśliwym dzieckiem

Dla mnie niegrzeczne dziecko to takie ktore juz zna roznice miedzy dobrem a złem i celowo robi to co złe, zeby np komuś sprawić przykrość. A nie poltoraroczne dziecko ktore rozlewa zupę albo rozpieprza matce zmywarkę

[MsLullaby]

Ja się modliłam żeby moje dziecko było tak grzeczne jak mój młodszy brat. Fakt czasem coś broił ale ogólnie był kochanym dzieckiem, bardzo się słuchał i nie było z nim żadnych problemów. W tym roku idzie do gimnazjum i kompletnie teraz nie umiem się przyzwyczaić do jego metamorfozy zrobił sobie grzywkę na bok i co pięć sekund trzepie łbem, że niby tak sobie poprawia i gada jakieś dziwne słowa, których znaczenia nie rozumiem

[inwersja]

Napisane przez nena_milka

jakby się tak postawić na miejscu takiego dziecka to babranie się kaszka, wodą, zupą zwłaszcza z pomocą np łyżki jest super zabawą. A my dorośli mamy ten problem ze chcemy unikac problemów czyli np nie dam Ninie pić z kubka bo 2yleje. No to wyleje a swiat się nie zawali, posprzatamy razem!
Tak samo wydaje mi się że np Nina nie mogła wiedzieć że jak stanie na grzejniku to on się urwie. Równie dobrze może podchodzić teraz do każdego grzejnika i na nim stawac ale trraz to moje zadanie zeby ja nauczyć, że cos jest dobre/zle. Choćby to mialo trwac parę miesięcy, ale to moja brocha. I to wcale nie znaczy że jest niegrzeczna. Ona poznaje świat; )

Nena, gdzie poznaje to poznaje.. ale mój wylewa picie z kubków specjalnie, wie, że się wyleje i wylewa, bo dla niego to zabawa. Ale to tam kij, pierdoła. Gorzej, że szczypie nas, gryzie i bije tez dla zabawy. Jak mąż go wyprowadzi do przedpokoju i powie, że nie chcemy się z nim bawić, bo nas bije, to się śmieje i ma to gdzieś. W ogóle nic mu to nie robi jak przestanę się z nim bawić, bo on i tak ma taki system, że bawi się ze mną trochę, a potem sam i potem znów przychodzi żeby się razem pobawić. Także już nie mam mocy ani pomysłu na te zachowania.
Gryzie mniej niż kiedyś, teraz częściej szczypie i bije.

[nena_milka]

Napisane przez ja-ika

dziewczyny poginęły
dirty, kropla, poli, papuga, xViolet, dodi, cotynato, teacherka, Dorisha no i gdzie jest ja

Ja nie ma czasu śledzić watku. Wpada czasem tylko do klubu

[MsLullaby]

Napisane przez ja-ika

dziewczyny poginęły
dirty, kropla, poli, papuga, xViolet, dodi, cotynato, teacherka, Dorisha no i gdzie jest ja

Papugi na wątku nie było z rok

[Lolaax]

Napisane przez nena_milka

jakby się tak postawić na miejscu takiego dziecka to babranie się kaszka, wodą, zupą zwłaszcza z pomocą np łyżki jest super zabawą. A my dorośli mamy ten problem ze chcemy unikac problemów czyli np nie dam Ninie pić z kubka bo 2yleje. No to wyleje a swiat się nie zawali, posprzatamy razem!
Tak samo wydaje mi się że np Nina nie mogła wiedzieć że jak stanie na grzejniku to on się urwie. Równie dobrze może podchodzić teraz do każdego grzejnika i na nim stawac ale trraz to moje zadanie zeby ja nauczyć, że cos jest dobre/zle. Choćby to mialo trwac parę miesięcy, ale to moja brocha. I to wcale nie znaczy że jest niegrzeczna. Ona poznaje świat; )

otóż to



co do jedzienia to robimy tak jak boja
czyli je widelcem, troszkę lyzeczzka i ja mu pomagam, oczywiście porozlewane ale jakos musi się nauczyć, zresztą ulubiona zabawa mojego dziecka jest mieszanie w garach wiec jak widiz miske z zupa to az piszzczy

[ja-ika]

Napisane przez nena_milka

jakby się tak postawić na miejscu takiego dziecka to babranie się kaszka, wodą, zupą zwłaszcza z pomocą np łyżki jest super zabawą. A my dorośli mamy ten problem ze chcemy unikac problemów czyli np nie dam Ninie pić z kubka bo 2yleje. No to wyleje a swiat się nie zawali, posprzatamy razem!
Tak samo wydaje mi się że np Nina nie mogła wiedzieć że jak stanie na grzejniku to on się urwie. Równie dobrze może podchodzić teraz do każdego grzejnika i na nim stawac ale trraz to moje zadanie zeby ja nauczyć, że cos jest dobre/zle. Choćby to mialo trwac parę miesięcy, ale to moja brocha. I to wcale nie znaczy że jest niegrzeczna. Ona poznaje świat; )

Napisane przez inwersja

pracuje
czasami rozmawiamy, mamy w planach spotkanie, ale póki co się nie składa

ja tez jestem i zwykle narzekałam na swój żywot, ale memu dziecku gotuję identyczny

ej nie pisz tak, weź się w garść dla Miłoszka to zrób i dla siebie, będzie Wam lepiej

[misia332]

Napisane przez ja-ika

super szef pamiętam, że dla Kornelka też dał
a kto będzie jeździł na dolnym siedzisku?

Kornik.
Nie chce kupować podwójnego wózka, bo za rok będzie mi potrzebna pewnie tylko pojedyncza spacerówka. A kolejnego wózka moja klatka nie zniesie,

Byłam dzisiaj na szczepieniu. Korn przytył i waży równe 10 kg.

Nie wytrzymam z tz... normalnie co wieczór kłótnie.

[inwersja]

Napisane przez ja-ika

ej nie pisz tak, weź się w garść dla Miłoszka to zrób i dla siebie, będzie Wam lepiej

znaczy mam na myśli tutaj to, że narzekałam na żywot jedynaka i że Miłoszowi taki sam gotuję

[Lolaax]

Alek uderzyl kolege plastikowa zabawkowa patelenka w glowe ciekakwe czym mu podpadl, ale pani mowi ze to jeden incydent
natomiast co mnnie cieszy to to ze podobno broni się i nie daje sobie w kasze dmuchac, oddaje starszym

[MsLullaby]

Alek wojownik

[ja-ika]

Napisane przez MsLullaby

Ja się modliłam żeby moje dziecko było tak grzeczne jak mój młodszy brat. Fakt czasem coś broił ale ogólnie był kochanym dzieckiem, bardzo się słuchał i nie było z nim żadnych problemów. W tym roku idzie do gimnazjum i kompletnie teraz nie umiem się przyzwyczaić do jego metamorfozy zrobił sobie grzywkę na bok i co pięć sekund trzepie łbem, że niby tak sobie poprawia i gada jakieś dziwne słowa, których znaczenia nie rozumiem

Kamil też tak trzepie głową, myślałam, że jak pójdzie do fryzjera, to przestanie, ale dalej tak robi, bo tylko trochę podciął

Napisane przez nena_milka

Ja nie ma czasu śledzić watku. Wpada czasem tylko do klubu

a ok

Napisane przez MsLullaby

Papugi na wątku nie było z rok

no chyba sobie już dała spokój

[Lolaax]

Napisane przez misia332

Kornik.
Nie chce kupować podwójnego wózka, bo za rok będzie mi potrzebna pewnie tylko pojedyncza spacerówka. A kolejnego wózka moja klatka nie zniesie,

Byłam dzisiaj na szczepieniu. Korn przytył i waży równe 10 kg.

Nie wytrzymam z tz... normalnie co wieczór kłótnie.

o co się tak mklocicie? niedobrze

a wozek fajny bardzo chcecie kupic