Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[nena_milka]

A kiedy jest to mmr wg kalendarza że tak każdy opóźnia?

[katarzyna2811]

Napisane przez nena_milka

Masakra zadzwonili po mnie do roboty o 11 i znów moje biedactwo do 1620 w przedszkolu. Dobrze że ten tż jutro wraca. I dobrze ze w przedszkolu robilam a nie na sprzataniu

Idę jeść bo o 20 mam jeszcze norweski

Ależ ci Polacy dziś zagrali!!?? Ciśnienie pińcet

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

O dżizas Bajka , biedne dziewczyny

Oj współczuję. u nas też często Bartek odbierany jest na ostatni moment, zwłaszcza jak mam na popołudnie a tak tego nie lubię

Napisane przez misia332

Luli już 150 razy prosiłam żeby nie kładły Kornela a drzemkę spać, bo on po prostu tego nie potrzebuje, w domu nawet jak wstanie o 6 rano to zajęty zabawą wytrzyma ładnie do obiadu i idzie spać ok. 13.30, wstaje o 15 i nie śpi do wieczora już.

Jasne czasem ma gorszą noc, i wtedy jest szybciej zmęczony. Ale zawsze o tym mówię w żłobku.

Ale z wczoraj/na dziś spał od 19.30 do 8 rano z 20 minutową przerwą na mleka, a Pani w żłobku stwierdziła, że skoro Kornel jest zmęczony to go położy spać o 11.20. Tż poszedł po niego o 12, a ta pinda musiała go obudzić, czym rozwaliła mu cały dzień.
Był niedospany, ale nie na tyle zmęczony, żeby po obiedzie iść spać. W efekcie nie poszedł już po południu do żłobka i nie spał do 19. 40, tylko non stop marudził..

A tymaczem trzymajcie za nas kciuki, bo to pierwszy dzień i noc bez smoczka.

Misia trzymam kciuki, u mnie przy pobudkach Bartka nie miałabym odwagi na taki krok

Napisane przez tassia

Czy ktoś oprócz mnie jest tak w czarnej d. Ze szczepienia mi?

My może nie aż tak daleko ale po roczku jeszcze na żadne nie doszliśmy

Tassia brawa za udane usg
Lula dla ciebie brawa za wizytę i kciuki za jutrzejsze ust. Dobrze że tak szybko udało się zorganizować wizytę

Matko ale porypany dzień . Mam nadzieję że jutro będzie lepszy

[kropla_deszczu]

Napisane przez pszczoua

Lulka, Tassia brawa za wizyty

Dziewczyny, ja podejrzewałam ostatnio alergię u Julka na proszek. Przeprałam wszystko w Loveli a jest coraz gorzej. W sobotę miał wysypane tylko czoło, a dziś rano się przeraziłam. Cała buźka, najwięcej przy oczkach, naokoło ust, za uszami, cały brzuszek w drobnych pryszczykach. Czasem bledną, a czasem są różowe. Zmierzyłam tempkę i ma 37,5 czyli chyba jakiś wirus... Jutro mamy pediatrę.

Byłam na usg u mojego doktorka i waga Okruszka różni się od tej z usg połówkowego i to znacznie. Raczej ta u mojego lekarza jest ok, bo wątpie żeby w 3 tygodnie przybrał tylko 60g. Młlody waży już 750 gram i jest wielkością jak dzieciaczki dwa tygodnie starsze... Chyba mały koksik mi się szykuje Mam tylko nadzieję, że dam radę urodzić sn... No i wyszła mała torbiel w główce, ale ponoć tak czasem jest i jeszcze w brzuszku powinna się wchłonąć...

Zdrowia dla Julka
750 gram to juz poważna waga a torbiel się wchłoni

Napisane przez bajka1807

ja dziś z dziewczynami byłam w labie krew pobrać.... trauma! moja i ich.baba jakąś mega nieudolna zamiast z palca to koniecznie z zyly chciała. Blanka mało co mi nie zemdlala. babiszon źle się wkul i nic nie leciało gmerala igla a Blanka się darla jak opetana drugiej ręki nie pozwoliłam dziabac to poszło z palca a Młoda blada i po pobraniu mi się aż położyła na kozetke.

Ameli to samo źle w jedna rękę i z drugiej jakoś dało rade ale też pod górę było. tak mocno ja trzymałam żeby się nie wyyrywala ze myślałam że ja polamie. za to ma teraz wybroczyny na nadgarstku I przedramieniu
okropienstwo.

Biedne dziewczyny, ja bym tam zaraz z.je.bala te głupie picze.

Ostatnio jak mi krew pobierali to się babka upierala żeby mi krew pobierać z reki na której mi widać żyły , to jej od razu powiedzialam żeby zapomniala o tej ręce bo ja nie będę znowu z siniiakami chodzić na obu rękach, bo na bank mi w tej ręce nie pobierze. I będzie musiała i tak druga kluc. Trochę dyskutowała, ale w końcu i tak pobrała z tej co ja chciałam (takiej gdzie nie widać żył)

Napisane przez ja-ika

zastanawiam się nad tym wózkiem http://allegro.pl/baby-design-wozek-...tml#tabsAnchor fajny?
I ten fotelik http://allegro.pl/coneco-fotel-fotel...012295635.html do samochodu teściów

Ja myslalam, ze Ty go juz masz. Kurcze a tez mi się podoba, cos na wiosnę chce kupić. Ale jak ma takie opinie to jeszcze posxukam co innego może

Napisane przez MsLullaby

Przez własną głupotę i niedopatrzenie nie miałam usg. Wyobraźcie sobie ze miałam je mieć u mnie w mieście, a ja dostałam list, sprawdziłam datę i z automatu zakodowalo mi się w głowie ze skoro z Bartkiem miałam usg w Yorku to teraz tez. Jutro musze znów jechać do Yorku mam usg na 9 rano bo w moim mieście nie ma już w tym tygodniu miejsc. Prawie się tam popłakałam i jeszcze mnie recepcjonistka przepraszala choć to ja wyszłam na wariata

Ty to jesteś aparatka ale chociaż posluchalas serduszka

Napisane przez misia332

czekam aż szwagierka przyjedzie z Niemcowni i poproszę, żeby wysłała sab simplex i jakieś inne. Kornelowi parę razy dałam tylko espumisan.

Jak dostanie okulary to nie wróżę im długiego życia. Słyszałam, że częściej sie zdrowe oko zakleja, żeby chore pracowało.


To Kornel jak biegnie korytarzem krzyczy "kikokikokikokiko" i nikt za cholerę nie wie o co mu chodzi.

Wiem, ze Okularki sa dla takich dzieci małych, takie jakby z gumy, generalnie niezniszczalne

Napisane przez ja-ika

Misia, a dajesz Antosiowi jakieś kropelki? Pamiętam, że były na d, takie co podczas jedzenia się dawało.

Może dostanie okularki? będzie dobrze

Zaczęłam spisywać na kartce słowa Emilki Fajna potem będzie pamiątka
Najbardziej mi się podoba, jak idzie i mówi: butybutybutybuty, tak szybko i przynosi jakieś buty

Tez spisuje

Napisane przez tassia

Niepełka ma siusiaka jak złoto.
Zdrowy
Termin co do dnia jak w USG.
304g wagi
Piękny jest

Napisane przez nena_milka

Masakra zadzwonili po mnie do roboty o 11 i znów moje biedactwo do 1620 w przedszkolu. Dobrze że ten tż jutro wraca. I dobrze ze w przedszkolu robilam a nie na sprzataniu

Idę jeść bo o 20 mam jeszcze norweski

Ależ ci Polacy dziś zagrali!!?? Ciśnienie pińcet[COLOR="Silver"]

Bidna Ninka.
A norweski juz Ci się znudzil?

Napisane przez misia332

Luli już 150 razy prosiłam żeby nie kładły Kornela a drzemkę spać, bo on po prostu tego nie potrzebuje, w domu nawet jak wstanie o 6 rano to zajęty zabawą wytrzyma ładnie do obiadu i idzie spać ok. 13.30, wstaje o 15 i nie śpi do wieczora już.

Jasne czasem ma gorszą noc, i wtedy jest szybciej zmęczony. Ale zawsze o tym mówię w żłobku.

Ale z wczoraj/na dziś spał od 19.30 do 8 rano z 20 minutową przerwą na mleka, a Pani w żłobku stwierdziła, że skoro Kornel jest zmęczony to go położy spać o 11.20. Tż poszedł po niego o 12, a ta pinda musiała go obudzić, czym rozwaliła mu cały dzień.
Był niedospany, ale nie na tyle zmęczony, żeby po obiedzie iść spać. W efekcie nie poszedł już po południu do żłobka i nie spał do 19. 40, tylko non stop marudził..

A tymaczem trzymajcie za nas kciuki, bo to pierwszy dzień i noc bez smoczka.

doskonale Cie rozumiem bo to dezorganizuje caaaaly dzień

Napisane przez passion80

Szczepila któraś z Was na meningokoki? Brydzia?
Mamy zalecenie ze szpitala plus pneumokoki ale to już pierwsze dawkę miała.

Pneumokoki w zeszłym tyg szczepilam ostatnia dawkę. A o meningokokach nic mi poki co nie mówili, przy czym ja chyba poczekam jeszcze bo chce szczepić, ale do wakacji jakoś.

Napisane przez Susanna

Ehh a my od nocy walczymy ze sraką :/ W sumie nie taka ostra jak w czerwcu zeszłego roku gdy Młody wylądował w szpitalu ale i tak się stresuję, żeby gorączka nie doszła no i żeby wreszcie przestał te kupy robić.
Wieczorem na siłę wlałam mu do gardła Smectę i dicoflor i mam nadzieję, że pomoże. Ale płakał... a ja prawie też ale co było robić - lepsze to niż szpital.

Zdrowia

[nena_milka]

Napisane przez kropla_deszczu

Bidna Ninka.
A norweski juz Ci się znudzil?


*

Nie znudził mi się ale prz3z to że tż teraz nie ma to mam lekcje o 20 do 2130 żeby Nina już spała. A dla mnie to za późno. Nie umiem się skupić

[Poziomkowa89]

Bylam na tym spotkaniu z logopeda. Chyba nie jestem aż taka przewrażliwiona bo były nawet babki w ciąży
Warto bylo isc, leo sie wyszalał z dziecmi.
Ogólnie to mowila ze problemy bywaja dziedziczne, smoczek to zło, karmić piersią, pić rurka, dawać kabanosy duzo nawijać i przedstawiała po kolei kiedy co powinno sie pojawiać i jeśli tego nie ma to warto isc do logopedy. Ogólnie polecala śledzić normy rozwojowe. Według jej tabelek leo nie osiągnął wszystkich punktów na 12miesięcy. Ale na razie bede robic te ćwiczenia i poczekam do 18miesięcy.

[kahunia]

Napisane przez passion80

tak, po roku jest jedna, to niedużo

No niedużo, tylko ten typ to 30% zachorowań, pozostałe 70% to ten typ B, a na nią już trzeba 400zl wybulić i dawki chyba dwie, wiec już masakra z ceną.

Napisane przez nena_milka

A kiedy jest to mmr wg kalendarza że tak każdy opóźnia?

13/14 miesiąc


Masakrycznie u mnie wieje... Mam nadzieję, że do rana przejdzie, bo będziemy się w domu kisić.

[kropla_deszczu]

A u nas wczoraj była taka piękna nocka ze hoho
Młoda spala bez przerwy od 20:30 do 6, a potem ja wxielam do siebie do lozka bo się przebudzila i jeszcze dospala do 8:30

Nie wiem czy się chwaliłam, ale mój TŻ oduczyl Alicję nocnego picia mleka jakoś przed świętami skonczylismy z nocnym karmieniem

Teraz jestem na etapie samodzielnego zasypiania. Daje jej mleko, puszczam kołysanki. Jak wypije to klade do lozeczka i mowie dobranoc. Wychodze z pokoju - a ona zasypia powoli. Wczoraj spala po 30 minutach. Dzisiaj po 20 także mysle, ze jeszcze kilka dni i szybciej będzie zasypiac.

A później chce oduczac smoczka. I jakoś w połowie lutego zaczynam sadząc na nocnik, bo póki co było to sporadyczne. Ale widzę, ze młoda juz kuma o co biega bo jak IDE do ubikacji to wola siiii albo eee-ee

A na miły koniec dnia Alicja postanowiła się zesrac tak, ze wszystko było brudne i musialam ja wykąpać

Poza tym wylazla jej górna 4 i druga górna tez w drodze także znowu pewnie będzie darla jape w nocy o 1 jak jej będzie się przebijać

[Brydzia_]

Napisane przez ja-ika

dzięki

my też przed mmr, bałam się szczepić, bo były choroby w rodzinie (przeziębienia) i ja miałam anginę. Jak będzie wszystko dobrze, to może za tydzień/dwa...

Ja mam zamiar poczekać do wiosny. U nas okres zimowy to jedno wielkie przeziębienie z małymi przerwami więc poczekam... Chociaż namiętnie się upominaja o nas :p

[angelikada]

Napisane przez ja-ika

zastanawiam się nad tym wózkiem http://allegro.pl/baby-design-wozek-...tml#tabsAnchor fajny?
I ten fotelik http://allegro.pl/coneco-fotel-fotel...012295635.html do samochodu teściów

bierz wózek ja jestem megaaaaaaaaaaaaaa zadowolona co do fotelika to nie doradzem za bardzo..

[katarzyna2811]

Napisane przez kropla_deszczu

A u nas wczoraj była taka piękna nocka ze hoho
Młoda spala bez przerwy od 20:30 do 6, a potem ja wxielam do siebie do lozka bo się przebudzila i jeszcze dospala do 8:30

Nie wiem czy się chwaliłam, ale mój TŻ oduczyl Alicję nocnego picia mleka jakoś przed świętami skonczylismy z nocnym karmieniem

Teraz jestem na etapie samodzielnego zasypiania. Daje jej mleko, puszczam kołysanki. Jak wypije to klade do lozeczka i mowie dobranoc. Wychodze z pokoju - a ona zasypia powoli. Wczoraj spala po 30 minutach. Dzisiaj po 20 także mysle, ze jeszcze kilka dni i szybciej będzie zasypiac.

A później chce oduczac smoczka. I jakoś w połowie lutego zaczynam sadząc na nocnik, bo póki co było to sporadyczne. Ale widzę, ze młoda juz kuma o co biega bo jak IDE do ubikacji to wola siiii albo eee-ee

A na miły koniec dnia Alicja postanowiła się zesrac tak, ze wszystko było brudne i musialam ja wykąpać

Poza tym wylazla jej górna 4 i druga górna tez w drodze także znowu pewnie będzie darla jape w nocy o 1 jak jej będzie się przebijać

ojej ale Wam dobrze . U nas niestety idzie kilka zębów naraz i nocki, usypianie to masakra. Tak samo mleko w nocy. Bez tego jest wrzask i rzucanie się po łóżku.

[angelikada]

Napisane przez papalinka83

Ja-ika ja mam ten wózek i jak dla mnie bardzo kiepski, strasznie telepie, ciężko się prowadzi, ale to pewnie kwestia porównania z dużym wózkiem, jakiego się używało. Jak dla mnie on się nie nadaje na dłuższe spacery, ale możliwe, że wszystkie te lekkie spacerówki takie są

serio?? a dla mnie mega spoko wózek...nie mozna oczekiwać od spacerówki cudów bo wiadomo to nie to co porządna spacerówka

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez MsLullaby

Przez własną głupotę i niedopatrzenie nie miałam usg. Wyobraźcie sobie ze miałam je mieć u mnie w mieście, a ja dostałam list, sprawdziłam datę i z automatu zakodowalo mi się w głowie ze skoro z Bartkiem miałam usg w Yorku to teraz tez. Jutro musze znów jechać do Yorku mam usg na 9 rano bo w moim mieście nie ma już w tym tygodniu miejsc. Prawie się tam popłakałam i jeszcze mnie recepcjonistka przepraszala choć to ja wyszłam na wariata

oj tam jutro poznasz maluszka

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez bojatoja

Super, że udało Ci się załatwić szczepionke Nie robi problemów ta przychodnia osiedlowa, że przepisujesz się do nich? U nas ciężko z przepisywaniem, bo np. mówią, że mają dużo dzieci, 'bo to, bo tamto'

Nie mam mocy, bo latałam po mieście, byłam u pracodawcy i mi tam zeszło, później w gminie a tam kolejki. Musiałam biec do auta, bo mama szła do pracy a pilnowała Filipa. Chciałam kupić coś Filipowi do ubrania bo w coccodrillo promocje 75% i nie zdążyłam już.
A noc tak jak i poprzednie, czyli pobudki nie wierze, że moje dziecko prześpi całą noc
Jeszcze ciągle mi w głowie siedzi lot (bo zdecydowałam się lecieć do siostry do uk w marcu, sama z Filipem) i się już stresuje

Jej, biedne dziewczyny na prawdę im współczuje i Tobie.
Pamiętam Filipka jak był kuty i nie mogę na to patrzeć.

Zdrówka dla Julka.
Kciuki, żeby ten torbiel szybko się wchłonął Niech rośnie zdrowo.

hyhy ja wlasnie zrobiłam zakupy w 5-10-15 na 120 zł a teraz za 360 w endo i czekam wlasnie jutro ma przesyłka przyjść

[bajka1807]

Napisane przez tassia

Czy ktoś oprócz mnie jest tak w czarnej d. Ze szczepienia mi?

My mamy zalegla 3 dawkę pneumo ale nie będę już szczepić, mmr i blonnice terzec krztusiec. póki co młoda co chwile chora wiec nie po drodze nam.

[angelikada]

Napisane przez kropla_deszczu

Hej ho wszystkim

Wracam do Was!

Kogo nie znam to się witam, postaram się Was poznać w miarę możliwości

A wszystkim mamusiom, które znam macham i postaram się być z Wami na bierzaco

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez ja-ika

włąśnie zastanawiam się nad tym turkusowym, albo fioletowym. Muszę znaleźć w sklepie stacjonarnym i "pomacać" a może Ty byś się przeszła i oceniła

no włąśnie ważne jest to, żeby miał całą rączkę, bo parasolkę już mam. Fajna też ta budka jest, taka duuuża

otóż to mega jest budka duża i chroni przed wiatrem itd ja jestem bardzo zadowolona z tej spacerówki

[Aaamelkaa]

Napisane przez angelikada

serio?? a dla mnie mega spoko wózek...nie mozna oczekiwać od spacerówki cudów bo wiadomo to nie to co porządna spacerówka

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------



oj tam jutro poznasz maluszka

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------



hyhy ja wlasnie zrobiłam zakupy w 5-10-15 na 120 zł a teraz za 360 w endo i czekam wlasnie jutro ma przesyłka przyjść

Uuuu niezłe zakupy

[angelikada]

Napisane przez misia332

Luli już 150 razy prosiłam żeby nie kładły Kornela a drzemkę spać, bo on po prostu tego nie potrzebuje, w domu nawet jak wstanie o 6 rano to zajęty zabawą wytrzyma ładnie do obiadu i idzie spać ok. 13.30, wstaje o 15 i nie śpi do wieczora już.

Jasne czasem ma gorszą noc, i wtedy jest szybciej zmęczony. Ale zawsze o tym mówię w żłobku.

Ale z wczoraj/na dziś spał od 19.30 do 8 rano z 20 minutową przerwą na mleka, a Pani w żłobku stwierdziła, że skoro Kornel jest zmęczony to go położy spać o 11.20. Tż poszedł po niego o 12, a ta pinda musiała go obudzić, czym rozwaliła mu cały dzień.
Był niedospany, ale nie na tyle zmęczony, żeby po obiedzie iść spać. W efekcie nie poszedł już po południu do żłobka i nie spał do 19. 40, tylko non stop marudził..

A tymaczem trzymajcie za nas kciuki, bo to pierwszy dzień i noc bez smoczka.

wow brawo dzielny Kornel

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez Susanna

Ehh a my od nocy walczymy ze sraką :/ W sumie nie taka ostra jak w czerwcu zeszłego roku gdy Młody wylądował w szpitalu ale i tak się stresuję, żeby gorączka nie doszła no i żeby wreszcie przestał te kupy robić.
Wieczorem na siłę wlałam mu do gardła Smectę i dicoflor i mam nadzieję, że pomoże. Ale płakał... a ja prawie też ale co było robić - lepsze to niż szpital.

jeja zdrówka!!!!!

[Susanna]

Napisane przez angelikada

bierz wózek ja jestem megaaaaaaaaaaaaaa zadowolona co do fotelika to nie doradzem za bardzo..

My mamy podobny do Twojego i też bardzo sobie chwalę -> http://www.babydesign.eu/enjoy/wozki-babydesign#
Genialnie się składa, jest lekki i poręczny. Miałam wcześniej dziada Maclarena i podwójnymi kółkami i muszę przyznać że wózek na pojedynczych kołach pcha się lżej - nie wspominając już o zasuwaniu nim po śniegu.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez angelikada

jeja zdrówka!!!!!

Dziękujemy! Oby zdrówko dopisało wszystkim chorym dzieciaczkom!

[angelikada]

aaa młoda mi dzisiaj się osrakała przed spaniem w miare szybko jej poszło a najlepsze że jak już zrobiła (stała przy narożniku na którym siedziałam z tż) usiadła na podłoge a własciwie od razu w pozycje na raczki i się za pupe chwyciła bo jej kupsko aż odstawało myśleliśmy z tż że pękniemy ze śmiechu

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

Uuuu niezłe zakupy

wiem ale sis się dokłada to przełknęłam tą cene

Chociaż wiesz przemyślalam to jednak i stwierdzilam ze chyba za 19 rzeczy to te 365 złotych to chyba nie taka straszna cena ? :p

[Larysa88]

Napisane przez angelikada

zrobiłabym dokładnie tak samo lepiej jak masz pod nosem lekarza niz musisz jeździć w tę i z powrotem

Dokładnie

Napisane przez ja-ika

super, jak dzwoniłam jakiś miesiąc/dwa temu do sanepidu, to powiedzieli, że jest problem z priorixem i w całej małopolsce nie ma

byłam w 2 aptekach i nie było priorixu, w hurtowniach tez nie wiec sobie myślę że gdzieś być musi ze musieli je gdzieś wydać i dlatego zapytałam co mają w przychodni jutro tam idę zanieść deklaracje i kartę szczepień

Napisane przez pszczoua

Lulka, Tassia brawa za wizyty

Dziewczyny, ja podejrzewałam ostatnio alergię u Julka na proszek. Przeprałam wszystko w Loveli a jest coraz gorzej. W sobotę miał wysypane tylko czoło, a dziś rano się przeraziłam. Cała buźka, najwięcej przy oczkach, naokoło ust, za uszami, cały brzuszek w drobnych pryszczykach. Czasem bledną, a czasem są różowe. Zmierzyłam tempkę i ma 37,5 czyli chyba jakiś wirus... Jutro mamy pediatrę.

Byłam na usg u mojego doktorka i waga Okruszka różni się od tej z usg połówkowego i to znacznie. Raczej ta u mojego lekarza jest ok, bo wątpie żeby w 3 tygodnie przybrał tylko 60g. Młlody waży już 750 gram i jest wielkością jak dzieciaczki dwa tygodnie starsze... Chyba mały koksik mi się szykuje Mam tylko nadzieję, że dam radę urodzić sn... No i wyszła mała torbiel w główce, ale ponoć tak czasem jest i jeszcze w brzuszku powinna się wchłonąć...

Duży chłopczyk i oby z ta torbiela było ok

Napisane przez ja-ika

zastanawiam się nad tym wózkiem http://allegro.pl/baby-design-wozek-...tml#tabsAnchor fajny?
I ten fotelik http://allegro.pl/coneco-fotel-fotel...012295635.html do samochodu teściów

Wózek super, u Ewci usypialam w nim Ole bardzo fajnie się nim jeździ
Co do fotelika to rzuciło mi się w oczy to ze na tytule aukcji pisze od 9 kg a na zdjęciu od 15 to sprawdź bo te 15kg to jeszcze za duże dla naszych dzieci

[Brydzia_]

Napisane przez Susanna

My mamy podobny do Twojego i też bardzo sobie chwalę -> http://www.babydesign.eu/enjoy/wozki-babydesign#
Genialnie się składa, jest lekki i poręczny. Miałam wcześniej dziada Maclarena i podwójnymi kółkami i muszę przyznać że wózek na pojedynczych kołach pcha się lżej - nie wspominając już o zasuwaniu nim po śniegu.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------


Dziękujemy! Oby zdrówko dopisało wszystkim chorym dzieciaczkom!

właśnie ten chce kupić... napiszesz coś więcej ?
bo cały czas się zastanawiam czy warto tyle dać czy może znaleźć coś za 200-300zł
Aha no i czytałam opinie że coś tam niektórym zaczyna skrzypieć czy coś

[Larysa88]

Bajka szkoda dziewczynek

Napisane przez teacherka

Ja-iko, ja mam ten wózek i uważam, że nie różni się od innych tego typu spacerówek w porównywalnej cenie. My już spakowaliśmy duży wózek i wywieźliśmy do teściów, bo nam pół przedpokoju zajmował, śniegu i tak nie ma, czas go sprzedać. Wiadomo, piankowe kółka to nie to samo co pompowane, amortyzacja też nie taka jak w dużych wózkach, ale można się przyzwyczaić. PRowadzi się ok, ma bardzo pojemny kosz, budka jest super, lepiej kryje w razie deszczu niż w naszym Tako.

U nas tragiczna noc, nie dość, że cały wieczór musiałam siedzieć przy młodej, bo inaczej się budziła z płaczem, to jeszcze nie spała od 2 do 4... jestem zombie...

Ja juz się pozegnalam z Tako ale taki sentyment mi pozostał ehhh

Napisane przez MsLullaby

Przez własną głupotę i niedopatrzenie nie miałam usg. Wyobraźcie sobie ze miałam je mieć u mnie w mieście, a ja dostałam list, sprawdziłam datę i z automatu zakodowalo mi się w głowie ze skoro z Bartkiem miałam usg w Yorku to teraz tez. Jutro musze znów jechać do Yorku mam usg na 9 rano bo w moim mieście nie ma już w tym tygodniu miejsc. Prawie się tam popłakałam i jeszcze mnie recepcjonistka przepraszala choć to ja wyszłam na wariata

Budyńku

Napisane przez bojatoja

Super, że udało Ci się załatwić szczepionke Nie robi problemów ta przychodnia osiedlowa, że przepisujesz się do nich? U nas ciężko z przepisywaniem, bo np. mówią, że mają dużo dzieci, 'bo to, bo tamto'

Nie mam mocy, bo latałam po mieście, byłam u pracodawcy i mi tam zeszło, później w gminie a tam kolejki. Musiałam biec do auta, bo mama szła do pracy a pilnowała Filipa. Chciałam kupić coś Filipowi do ubrania bo w coccodrillo promocje 75% i nie zdążyłam już.
A noc tak jak i poprzednie, czyli pobudki nie wierze, że moje dziecko prześpi całą noc
Jeszcze ciągle mi w głowie siedzi lot (bo zdecydowałam się lecieć do siostry do uk w marcu, sama z Filipem) i się już stresuje

Jej, biedne dziewczyny na prawdę im współczuje i Tobie.
Pamiętam Filipka jak był kuty i nie mogę na to patrzeć.

Zdrówka dla Julka.
Kciuki, żeby ten torbiel szybko się wchłonął Niech rośnie zdrowo.

Wiesz co nie robi problemu bo to przychodnia z mojego osiedla wiec do niej musze należeć, problem wiem ze by był gdybym chciała na inne osiedle się przepisać bo tam mają dużo dzieci i tam są "popularne" lekarki a ja przepisuje się z 30km odległej wioski juz do mojej miejscowości
Czyli zabiegany dzień, wracasz do pracy?
A lotem się nie denerwuj będzie dobrze sama chętnie bym odwiedzila przyjaciółkę w Anglii ale kasa raz a dwa praca i wolne

[badzia987]

misiu- ja miałam zeza nabytego. Przestraszyłam się błysku burzy i tak mocno zacisnęłam oczy, że mięśnie nie wytrzymały i lewe oko "wpadło mi do nosa".
Lekarze postanowili mi je naprostować ale- ponieważ byłam dzieckiem i w miarę rozrastania się twarzy wszystkie mięśnie się rozrastają- więc nie mogli tego tak super ekstra zrobić (bo nie wiadomo czy by jakiś mięsień nie byłby za bardzo naciągnięty) i dlatego musiałam nosić okulary korekcyjne.
Takie z klapkami nosiłam pare miesięcy (do dziś pamiętam kalendarz z zaznaczonymi literkami (P)rawe, (L)ewe). A do osiemnastego roku życia też takie inne- poprostu, żeby te oko zezujące nie było nadwyrężane.

Była proponowana jeszcze jedna operacja ale lekarz powiedział, że to zawsze jest ryzyko, że może się coś nie udać więc mama podjęła decyzję o okularach.
Teraz nie noszę, zez nie jest widoczny- tylko lekarz może się poznać.

Tylko mówię=to było ćwierćwiecze wstecz więc teraz może zupełnie inaczej się leczy takie wady.


Susanna- kciuki za Maluszka, żeby się nie odwodnił. Swoją drogą to bardzo ciekawe, że ja jak byłam miesiąc temu na ostrym dyżurze w szpitalu i pytałam czy mogę dać smectę to lekarz powiedział, że raczej nie i dlatego musieliśmy tam zostać.

My mamy już szczepionkę dawno za sobą. Czekamy na marzec z kolejną dawką.

[Larysa88]

Angelika ale zakupy! No no ja ostatnio kupiłam młodej skarpetki bluzeczke i spodnie w hm spodnie juz z działu starszych dzieci, trochę za duże jeszcze ale mega wyglądają, strasznie mi się podobają no i wylicytowalam jeansy z nexta idealne tylko one duuuze choć rozmiar 1,5-2

Napisane przez Susanna

Ehh a my od nocy walczymy ze sraką :/ W sumie nie taka ostra jak w czerwcu zeszłego roku gdy Młody wylądował w szpitalu ale i tak się stresuję, żeby gorączka nie doszła no i żeby wreszcie przestał te kupy robić.
Wieczorem na siłę wlałam mu do gardła Smectę i dicoflor i mam nadzieję, że pomoże. Ale płakał... a ja prawie też ale co było robić - lepsze to niż szpital.

Kciuki za zdrówko Stasinka oby szybko przeszło

Napisane przez katarzyna2811

Oj współczuję. u nas też często Bartek odbierany jest na ostatni moment, zwłaszcza jak mam na popołudnie a tak tego nie lubię

Misia trzymam kciuki, u mnie przy pobudkach Bartka nie miałabym odwagi na taki krok

My może nie aż tak daleko ale po roczku jeszcze na żadne nie doszliśmy

Tassia brawa za udane usg
Lula dla ciebie brawa za wizytę i kciuki za jutrzejsze ust. Dobrze że tak szybko udało się zorganizować wizytę

Matko ale porypany dzień . Mam nadzieję że jutro będzie lepszy

A czego taki zły dzień? Jutro będzie lepiej

[ja-ika]

Napisane przez angelikada

bierz wózek ja jestem megaaaaaaaaaaaaaa zadowolona co do fotelika to nie doradzem za bardzo..

a jaki masz kolor?

Napisane przez angelikada

aaa młoda mi dzisiaj się osrakała przed spaniem w miare szybko jej poszło a najlepsze że jak już zrobiła (stała przy narożniku na którym siedziałam z tż) usiadła na podłoge a własciwie od razu w pozycje na raczki i się za pupe chwyciła bo jej kupsko aż odstawało myśleliśmy z tż że...

właśnie dzieci nie chcą przeważnie siadać, jak mają kupę

Napisane przez Larysa88

byłam w 2 aptekach i nie było priorixu, w hurtowniach tez nie wiec sobie myślę że gdzieś być musi ze musieli je gdzieś wydać i dlatego zapytałam co mają w przychodni jutro tam idę zanieść deklaracje i kartę szczepień


Wózek super, u Ewci usypialam w nim Ole bardzo fajnie się nim jeździ
Co do fotelika to rzuciło mi się w oczy to ze na tytule aukcji pisze od 9 kg a na zdjęciu od 15 to sprawdź bo te 15kg to jeszcze za duże dla naszych dzieci

Ten fotelik jest od 9-18 i od 15-iluś tam wszystko zależy od tego jak się zapnie pasy

Macie pieska? Zobaczyłam na zdjęciu

---------- Dopisano o 02:27 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ----------

Napisane przez kropla_deszczu

A u nas wczoraj była taka piękna nocka ze hoho
Młoda spala bez przerwy od 20:30 do 6, a potem ja wxielam do siebie do lozka bo się przebudzila i jeszcze dospala do 8:30

Nie wiem czy się chwaliłam, ale mój TŻ oduczyl Alicję nocnego picia mleka jakoś przed świętami skonczylismy z nocnym karmieniem

Teraz jestem na etapie samodzielnego zasypiania. Daje jej mleko, puszczam kołysanki. Jak wypije to klade do lozeczka i mowie dobranoc. Wychodze z pokoju - a ona zasypia powoli. Wczoraj spala po 30 minutach. Dzisiaj po 20 także mysle, ze jeszcze kilka dni i szybciej będzie zasypiac.

A później chce oduczac smoczka. I jakoś w połowie lutego zaczynam sadząc na nocnik, bo póki co było to sporadyczne. Ale widzę, ze młoda juz kuma o co biega bo jak IDE do ubikacji to wola siiii albo eee-ee

A na miły koniec dnia Alicja postanowiła się zesrac tak, ze wszystko było brudne i musialam ja wykąpać

Poza tym wylazla jej górna 4 i druga górna tez w drodze także znowu pewnie będzie darla jape w nocy o 1 jak jej będzie się przebijać

będzie coraz lepiej

Napisane przez Poziomkowa89

Bylam na tym spotkaniu z logopeda. Chyba nie jestem aż taka przewrażliwiona bo były nawet babki w ciąży
Warto bylo isc, leo sie wyszalał z dziecmi.
Ogólnie to mowila ze problemy bywaja dziedziczne, smoczek to zło, karmić piersią, pić rurka, dawać kabanosy duzo nawijać i przedstawiała po kolei kiedy co powinno sie pojawiać i jeśli tego nie ma to warto isc do logopedy. Ogólnie polecala śledzić normy rozwojowe. Według jej tabelek leo nie osiągnął wszystkich punktów na 12miesięcy. Ale na razie bede robic te ćwiczenia i poczekam do 18miesięcy.

Eee tam, smoczek no nie takie zło Kamil butlę miał chyba do 3 rż a mówi pięknie, zęby proste... i był kp 1,5 mies

[83monia]

Napisane przez Brydzia_

my dalej jesteśmy przed mmr Igor ciągle zakatarzony... już było 1,5 tyg spokoju i dzisiaj znowu
Ale już jestem na 99% przekonana że to wina zębów... widać w miejscu 3 białe... a co zaczynają się zęby to taki katar że szok
I nie wiem co z tą pieprzoną ospą.. szczepić czy nie
Mam jeszcze trochę czasu... ale dalej nic nie wiem

ja, pamietajac jak chorwal artur szczepiony i kinia nieszczepiona - szczepie. za to na pneumo i meningo nie szczepie bo artur mial tak slaby po pneumo system odpornosciowy ze szok. po kazdym szczepieniu zapalenie oskrzeli mielismy! ale chyba zwyczajnie za maly byl i za duzo szczepien na raz.

[MsLullaby]

Witam się za pół godziny wychodzimy, a chłopaki jeszcze śpią

[vea7]

Napisane przez kropla_deszczu

Hej ho wszystkim

Wracam do Was!

Kogo nie znam to się witam, postaram się Was poznać w miarę możliwości

A wszystkim mamusiom, które znam macham i postaram się być z Wami na bierzaco

Cześc

Napisane przez misia332

Luli już 150 razy prosiłam żeby nie kładły Kornela a drzemkę spać, bo on po prostu tego nie potrzebuje, w domu nawet jak wstanie o 6 rano to zajęty zabawą wytrzyma ładnie do obiadu i idzie spać ok. 13.30, wstaje o 15 i nie śpi do wieczora już.

Jasne czasem ma gorszą noc, i wtedy jest szybciej zmęczony. Ale zawsze o tym mówię w żłobku.

Ale z wczoraj/na dziś spał od 19.30 do 8 rano z 20 minutową przerwą na mleka, a Pani w żłobku stwierdziła, że skoro Kornel jest zmęczony to go położy spać o 11.20. Tż poszedł po niego o 12, a ta pinda musiała go obudzić, czym rozwaliła mu cały dzień.
Był niedospany, ale nie na tyle zmęczony, żeby po obiedzie iść spać. W efekcie nie poszedł już po południu do żłobka i nie spał do 19. 40, tylko non stop marudził..

A tymaczem trzymajcie za nas kciuki, bo to pierwszy dzień i noc bez smoczka.

Masakra

Napisane przez passion80

Szczepila któraś z Was na meningokoki? Brydzia?
Mamy zalecenie ze szpitala plus pneumokoki ale to już pierwsze dawkę miała.

Ja szczepiłam, ale czterowalentną, bo Bartek będzie do Indii jeździł... Chciałam też doszczepi na B, ale kurcze, droga strasznie

Napisane przez Brydzia_

my dalej jesteśmy przed mmr Igor ciągle zakatarzony... już było 1,5 tyg spokoju i dzisiaj znowu
Ale już jestem na 99% przekonana że to wina zębów... widać w miejscu 3 białe... a co zaczynają się zęby to taki katar że szok
I nie wiem co z tą pieprzoną ospą.. szczepić czy nie
Mam jeszcze trochę czasu... ale dalej nic nie wiem

Ja szczepię, ale Żuk żłobkowy, więc mam za free, a jak sobie przypomnę jak sama zdychałam, to chce mu tego oszczędzic

Napisane przez kropla_deszczu

A u nas wczoraj była taka piękna nocka ze hoho
Młoda spala bez przerwy od 20:30 do 6, a potem ja wxielam do siebie do lozka bo się przebudzila i jeszcze dospala do 8:30

Nie wiem czy się chwaliłam, ale mój TŻ oduczyl Alicję nocnego picia mleka jakoś przed świętami skonczylismy z nocnym karmieniem

Teraz jestem na etapie samodzielnego zasypiania. Daje jej mleko, puszczam kołysanki. Jak wypije to klade do lozeczka i mowie dobranoc. Wychodze z pokoju - a ona zasypia powoli. Wczoraj spala po 30 minutach. Dzisiaj po 20 także mysle, ze jeszcze kilka dni i szybciej będzie zasypiac.

A później chce oduczac smoczka. I jakoś w połowie lutego zaczynam sadząc na nocnik, bo póki co było to sporadyczne. Ale widzę, ze młoda juz kuma o co biega bo jak IDE do ubikacji to wola siiii albo eee-ee

A na miły koniec dnia Alicja postanowiła się zesrac tak, ze wszystko było brudne i musialam ja wykąpać

Poza tym wylazla jej górna 4 i druga górna tez w drodze także znowu pewnie będzie darla jape w nocy o 1 jak jej będzie się przebijać

O lala... też tak chcę... w sensie zasypiania, a nie kupy
Wasze dzieci tez taki koncert przed zaśnięciem urządzają? Janek zjada butlę i już taki półprzytomny jest, przenosimy go do łóżeczka, zapinamy w śpiwór, daję buziaka w czółko, wychodzę, a Bartek z nim zostaje i... zaczynają się śpiewy Gada, śpiewa, zawodzi po swojemu, po czym nagle zasypia

Napisane przez MsLullaby

Witam się za pół godziny wychodzimy, a chłopaki jeszcze śpią

[mostly_cloudly]

Napisane przez tassia

Czy ktoś oprócz mnie jest tak w czarnej d. Ze szczepienia mi?

No my odciągamy wszystko ile się da... Już chyba powinniśmy dawkę przypominającą tych DTP+Polio+Hib wziąc... ale póki co jeszcze MMR nie było i to w pierwszej kolejności zrobimy... niby 4 lutego ale nie wiem czy jeszcze nie przełożę potem na pewno z 6 tygodni odczekamy, a może i 8 a co ... no i mamy jeszcze przypominającą na pneumokoki... Ech
Na meningo nie szczepię na razie. Nie mam przedszkolaka w domu, a to ponoć wskazanie. Jak starsze dziecko znosi wszystko to lepiej młodsze poszczepić.
A jak jest z ta ospą? Nie można tego zrobić np w 3 roku życia lub później? Trzeba teraz?

[tassia]

U nas Armagedon. W nocy byłam z TŻ na dyzurze nocnym .... Chcieli karetkę wzywać lekarze ale po jakimś zastrzyku mu przeszło. .... Masakra


Ja ika a nie myslalas żeby fotelik do teściów auta kupić używany? Patrzylas na testy zderzeniowe tego?
Bo cala reszta to pikus. Ja wiem ze to na chwile itp. I szkoda kasy ale mimo wszystko.... W sensie ja mam drugi fotelik używany po dzieciach siostry TŻ.... I nie planuje kupować nic lepszego ale sprawdziłam i to rzeczywiście dobry fotelik

[mostly_cloudly]

Napisane przez Poziomkowa89

Bylam na tym spotkaniu z logopeda. Chyba nie jestem aż taka przewrażliwiona bo były nawet babki w ciąży
Warto bylo isc, leo sie wyszalał z dziecmi.
Ogólnie to mowila ze problemy bywaja dziedziczne, smoczek to zło, karmić piersią, pić rurka, dawać kabanosy duzo nawijać i przedstawiała po kolei kiedy co powinno sie pojawiać i jeśli tego nie ma to warto isc do logopedy. Ogólnie polecala śledzić normy rozwojowe. Według jej tabelek leo nie osiągnął wszystkich punktów na 12miesięcy. Ale na razie bede robic te ćwiczenia i poczekam do 18miesięcy.

A co w jej tabelkach jest na 12 miesięcy? a co na 18 miesięcy?

A w kwestii wózków, to mogę Wam z całym serce polecić, taki jaki my użytkujemy od nowości. Model Pascal firma Bebetto polska. Cena przystępna. Wózek 2 w 1, z duża gondolą. Koła pompowane, przednie skrętne. Można jeździć po chodnikach i po terenach wyboistych. Budka od spacerówki boska - duża, z różnymi możliwościami otworzenia, przewiewu. Dla mnie super się sprawdził i naprawdę dużo już przetrwał. Dizajn też oki.

[ja-ika]

Napisane przez tassia

U nas Armagedon. W nocy byłam z TŻ na dyzurze nocnym .... Chcieli karetkę wzywać lekarze ale po jakimś zastrzyku mu przeszło. .... Masakra


Ja ika a nie myslalas żeby fotelik do teściów auta kupić używany? Patrzylas na testy zderzeniowe tego?
Bo cala reszta to pikus. Ja wiem ze to na chwile itp. I szkoda kasy ale mimo wszystko.... W sensie ja mam drugi fotelik używany po dzieciach siostry TŻ.... I nie planuje kupować nic lepszego ale sprawdziłam i to rzeczywiście dobry fotelik

już zamówiłam ale inny taki http://allegro.pl/show_item.php?item=4998986468