|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4111 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
rzytul:Berbie spacerówka jak miał 6mc i 3 tygodnie. Zdrówka dla Ciebie! rzytul: Fajnie że zaczęłaś dietę rozszerzać. Siedzi na kolanach wtedy? |
|
|
|
|
#4112 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
co do jedzenia sadzam na ten czas Krzysia w krzesełko. doradził mi to lubiany przez wszystkich lekarz, więc ufam, że te kilkanaście minut na siedząco mu nie zaszkodzi
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
||
|
|
|
#4113 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Rena być może będziesz się musiała budzić na posiłek.
Berbie 9 miesięcy. |
|
|
|
#4114 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49979205]Rena być może będziesz się musiała budzić na posiłek. [/QUOTE]
no właśnie się zastanawiam nad tym - dziś spróbuję...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
#4116 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
![]() Cytat:
dobrze ze bedzie wolne odpoxzniesz Cytat:
Cytat:
Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||||
|
|
|
#4117 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
![]() Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49975550]A u nas cud - wczoraj pierwszy dzień bez słoiczka [/QUOTE] super ja też teraz na mrożonkach jadę
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
||
|
|
|
#4118 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Berbie - J. mial 5 m-cy jak do spacerowki poszedl.
|
|
|
|
#4119 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Tiaaa a mój synio jak pytam to czy chce siostre albo dzidzie to mówi "wolem jobaki"
![]() jak maluch zostanie kobietką to będzie Gloria ciekawe co rodzina na to bo jeszcze sie decyzją nie chwaliliśmy :P no chyba że z Glorii zrobi się Glorek to będziemy myśleć znów nad imieniem
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
#4120 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Niestety nie
![]() Wcześniej mi nie zacytowało - cieszę się, że nie było tak strasznie jak piszą w internecie Doktorek i jego podejście bardzo mi się podobają, a jak jest jakiś plan to na pewno się powiedzie
__________________
|
|
|
|
#4121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
|
|
|
|
#4122 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
bo takie podpierduufki najbardziej wkurzające
![]() ![]() ![]() ![]() klask i:uwielbiam, uwielbiam takie opisy Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49975550] niestety mrożonkowe[/QUOTE] ![]() nie wiem dlaczego masz taką jazdę z mrożonkami... jak w zdrowej żywności nie ma czegoś (a są podstawowe rzeczy), to daję mrożonki i do głowy mi nie przyszło że to zUo. zwłaszcza dla ponad rocznego dziecka... 5,5 miesiąca (miałam opcję: albo przesadzam, albo nie spaceruję). ale spacerówka była beznadziejna (za płytka, zupełnie niedostosowana do aury) i dopiero na dobre zagościła gdy mogłam włożyć do niej śpiwór. więc T. jeździł absolutnie patologicznie w rozłożonej na płasko parasolce. siadł SAM jak miał 10 miesięcy (po tym jak już dawno chodził przy meblach). Cytat:
Cytat:
Cytat:
Olka ciut podpakowała (ok. 1700 g). Przepływy dobre, wszystko OK. Uf, uf, uf... Czy tylko ja mam nie refundowane clexane?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||||
|
|
|
#4123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
|
|
|
|
#4124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
no właśnie mam taką opcję z Krzysiem, gondola nie wchodzi w grę od dłuższego czasu. długo nosiłam na rękach, trochę woziłam w nosidełku, teraz nosimy się w Tuli, ale czasem wygodniej byłoby w wózku. jak stanę na nogi to chyba zamontuję spacerówkę i zobaczę jak to będzie wyglądać.
cieszę się, że Ola ok. dziś Krzyś pałaszował makaron, ziemniaki, marchewkę i domowy pasztet. węglowodany i mięsko bardzo mu posmakowały. brokuła nie tknął, tzn. zamienił w miazgę ale do buzi nie wziął.
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4125 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
|
#4126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Pani dobrze że Olka trochę przybrała. M. jest niesamowicie mądrym dzieckiem.
Waderka Ania jest prześliczna Dwakolory U nas średnio. Olek ma w moczu leukocyty. Wczoraj wyszło 500. Dziś trochę lepiej ale i tak szału nie ma. Nie wiem skąd takie zakażenie :/
__________________
|
|
|
|
#4127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Panika najważniejsze, że Ola podskoczyła
Barbie Świetnie Wam to rozszerzanie idzie Dajesz mu coś do picia?DwaKolory Dużo zdrówka dla Mamy Chwalę się S. zaczyna coraz więcej mówić, a najważniejsze, że chce powtarzać |
|
|
|
#4128 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
[QUOTE=pani22ka;49982684 Olka ciut podpakowała (ok. 1700 g). Przepływy dobre, wszystko OK. Uf, uf, uf... Czy tylko ja mam nie refundowane clexane? [/QUOTE]Cytat:
Cytat:
Nic tak nie cieszy jak postępy dzieci Moj się nauczył mówić "ja" jak pytam kto jest an zdjęciu ![]() Chyba w chodzimy w bunt 2 latka. Wszystko jest na NIE. W dodatku ryk i płacz nie wiadomo czemu....
|
|||
|
|
|
#4129 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
biedny Olek ![]() Cytat:
Miałam dzis ciezki dzien w pracy.Pije browarka w busie. Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|||
|
|
|
#4130 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Hej
Dwakolory super wiesci. Duzo zdrowka dla mamy. Pani dobrze ze Olka przybiera. Super że wasze dzieci tak szybko sie rozwijają. Jak fajnie sie czyta jak opisujecie nowe zdolnosci waszych pociech. Pozdrawiam Izka nie za zimno na browara? Ja to bym sobie grzane winko zrobiła w domku.
__________________
Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc) |
|
|
|
#4131 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
![]() Ja miałam refundowany przy złamaniu nogi a jak wypisywała mi ginka to był pełnopłatny. Jakoś warunki refundacji są kijowo określone Cytat:
zdrówka ![]() Cytat:
![]() ciociami co u Ciebie?
__________________
Edytowane przez jojla Czas edycji: 2015-01-29 o 00:16 |
|||
|
|
|
#4132 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Ja jadałam o 22 białą bułę z masłem i serem. Cały dzień na to czekałam..
Ja mam jazdę ze wszystkim ![]() Tu - bo sama nie umiem ugotować jak człowiek. Bardzo się cieszę, że Olka rośnie ![]() Ale mi smaka narobiłaś :P |
|
|
|
#4133 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Pani super, że Olcia przestałą się wygłupiać i wszystko idzie w dobrym kierunku.
Kunegunda agentka mała ci rośnie. Dwakolory dobre wieści. Dużo zdrowia dla ciebie i mamy. Fiol brawa za postępy S. Ja do tej pory cieszę się z każdego prawie popranie wypowiedzianego słowa, które potrafią zrozumieć inne osoby niż ja i TŻ. Kocur to tak jest. Ty nie wiesz o co płacz, a to jest problem na skalę światową, bo np. chciała wejść przed tobą do do mu
|
|
|
|
#4134 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
u mnie jakaś nocna masakra. nie mogłam zasnąć do 12 a później gardło mnie tak bolało, że obudziłam się o 4 i koniec spania. Krzyś spał do 6, ale niestety obudził się z kaszelkiem
filusiek codziennie gotuję Krzysiowi kompot z jabłek i śliwek, jednak u niego kończy się to na kilku łykach z bidonu i jednym łyku z doidy. później wyjadamy wspólnie jabłka. resztę wypijam ja. dziewczyny kiedy przesadziłyście dzieci do większego fotelika samochodowego?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4135 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49975550] A więc wczoraj wsunął zupę, a na drugie 1/4 omleta. Szału ni ma, ale dla mnie to normalnie święto do zapisania w kalendarzu. [/QUOTE] No widzisz ![]() A dlaczego nie masz refundacji mi jeden gin dawał R, drugi nie.
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
||
|
|
|
#4136 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Fizycznie normalnie, psychicznie... trochę w rozsypce. To czekanie i niepewność mnie dobija. Już w poniedziałek po kolposkopii będzie wiadomo jak dużo szyjki jest zajete. I potem 3 tygodnie czekania na wynik. Już bym chciała miec to za sobą.
To chyba coś panuje bo mnie tez boli gadło, katar, kaszel i w nocy gorączka. Zdrówka kochana!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
#4137 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Berbie, my jak Tymek miał rok.
Generalnie jak najpóźniej, szczegolnie jak fotelik bedzie przodem do kierunku jazdy. Momentem kiedy powinno sie przesadzić jest gdy głowa zaczyna wystawać z fotelika ![]() My mamy nadal tyłem do kierunku jazdy. I jesli masz możliwość to polecam. Jak najdłużej dzieci powinny tak jeździć. W Skandynawii chyba nawet jest obowiązek do któregoś tam roku życia jazdy tyłem, 3-4 chyba? Perse, aj lov Twoje jazdy. Ale chyba naprawdę niepotrzebnie sie spinasz, dziekco nie potrzebuje super hiper gotującej mamy. Nawet jakby miało, to i tak by nie doceniło my teraz plackowo kluskowo jedziemy i w życiu nie pomyslałam, ze dziekcu krzywdę robie. W dodatku wszytsko to pięciominutowki i nie mam wyrzutów. ja znajdę chwile to wrzuce pare przepisów do klubu, juz wczesniej miałam to zrobic, ale czasu brak. Jak Tymon je placki z Bieucha to mysle zawsze o Artku Znasz je? -dojrzały (!) rozgnieciony banan - 1 jajko - 1 bieluch -3 łyżki maki (moze byc pszenna, moze byc orkiszowa) I smażyć na suchej patelni bacz delikatnie posmarowanej masłem klarowanym, olejem rzepakowym bardz olejem koko. Banał, ktory zajmuje chwile a T sie zajada. Robie albo na kolacje albo (jak dzisiaj) na śniadanie. na wierzch dałam dzisiaj jogurt naturalny i odrobine jego ulubionego dżemu (lowicz porzeczkowy 100%). Zjadł 5 mimo choroby. Z tej porcji wyszło tyle, ze ja sie tez najadłam. Ok. Zmykam. Do apteki po antybiotyk dla TZ (dostanie tylko dlatego zeby nas nie zarażał )W domu szpital. Dziekco gluty, TZ goraczka, bol gardła, zatok i mega marud. Ostatnie dni wolności... Tia. Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2015-01-29 o 08:44 |
|
|
|
#4138 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#4139 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Zrobiłam sobie kawę (w czarnym kubku), zalałam, posłodziłam i dopiero, jak nalewałam mleko, zauważyłam, że przygotowałam sobie wodę
Wika pierze niewidzialne firanki, ja zaparzam niewidzialną kawę.
|
|
|
|
#4140 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Witam
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:34.




rzytul:

ja zamawiam
ale pieczone kartofelki cudnie wczoraj wcinał. jak mu coś smakuje to w czasie jedzenia aż mruczy. zdecydowanie uwielbia jabłko i banana. no i chleb. jak już jest wielka awantura to piętka chleba ratuje sytuację 
ja się tak cieszyłam ostatnio jak J. zjadł jajko sadzone, a do tej pory w żadnej postaci nie tknął jajka.







klask i:


