Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

[haru_haru]

Napisane przez PornoSzminka

lazada dzięki, napisałam priv.

W ogóle mam zamiar wysyłać cv do firm które niekoniecznie prowadzą teraz rekrutację. Wypada w ogóle aplikować na dwa stanowiska, myśląc że gdzie będzie dziura to mnie wezmą?

Dwa różne stanowiska w jednej firmie?
Czytałam, że ponoć tak nie wypada bo to znaczy, ze jesteś niezdecydowana, sama nie wiesz jaki masz profil zawodowy i do czego dążysz . Chociaż mi się zdarzyło wysłać CV na ofertę mniej mnie interesującą a potem znalazłam ofertę tej samej firmy która w 100% spełniała moje oczekiwania no i pupa, bo już CV wysyłać nie wypada . Ile w tym prawdy nie wiem .

[julk44]

Napisane przez lazada

a praca w urzędzie to jakiś prestiż mi to jest raczej szkoda urzędników, taka mało kreatywna praca..i często powtarzalna

Lazada jeżeli ktoś od kilku dni pluje żółcią, obmawia burmistrza i "paniusie" które myją szklanki po radnych i chodzą z podniesioną głową bo pracują w urzędzie - owszem, moim zdaniem dla niektórych może to być prestiżowa praca. Zwłaszcza jeżeli ktoś chciałby tam pracować, a jak widać jest to dla niego nieosiągalne.

[Kirenne]

Czy pasuje napisać w LM, że marzy nam się w danej firmie dojść do danego stanowiska? Albo powiedzieć to na rozmowie?

[MissCath]

Napisane przez Kirenne

Czy pasuje napisać w LM, że marzy nam się w danej firmie dojść do danego stanowiska? Albo powiedzieć to na rozmowie?

Prędzej bym to powiedziała na rozmowie, ale nie wprost, tylko coś w stylu "Liczę na możliwość rozwoju w Państwa firmie". Choć w sumie... Tak też można w LM napisać.

[ama09]

Dzwonili z PUP w sprawie stażu - jutro mam rozmowę, a później jakieś szkolenie

[20160901857]

Ten prestiż pracy w urzędzie gminy czy innym PUPie zauważam często w małych miastach, tam gdzie jedyna szansa na stabilną pracę to właśnie państwowa posada - urząd, szkoła, szpital. Tak jest np w moim rodzinnym mieście, też kilka dziuniek z mojego rocznika poszło do gminy zaraz po maturze i wielkie z nich panie urzędniczki mnie to w ogole nie rusza, jak już chciałabym być urzedasem to np w MSZ, NIK, UOKiK albo np w Urzędzie Patentowym (praca z patentami jest bardzo trudna, byłam tam kiedyś na szkoleniach i podziwiam doświadczenie tych pań.

[wiktoriablack]

Napisane przez ama09

Dzwonili z PUP w sprawie stażu - jutro mam rozmowę, a później jakieś szkolenie

Super

Ja się martwię o mój staż, że za późno się zabrałam i pieniądze przepadną.
Miałam dziś jechać jeszcze do jednej firmy, żeby awaryjnie sobie drugą ofertę załatwić ale od rana tak mnie brzuch boli, że postanowiłam dziś zostać w domu. Jutro pojadę.
Do tej firmy co wczoraj rozwiałam postanowiłam zadzwonić we wtorek/środę- w poniedziałek będzie wg. mnie za wcześnie, wyjdzie że ponaglam i narzucam komuś co ma robić. Wtorek/ środa przypomnę się i większe prawdopodobieństwo, że uzyskam odpowiedź.

[lazada]

Napisane przez Kirenne

Czy pasuje napisać w LM, że marzy nam się w danej firmie dojść do danego stanowiska? Albo powiedzieć to na rozmowie?

Czasem na rozmowie pada pytanie: gdzie sie Pani widzi za 5 lat itp. Słowo marzy raczej nie jest odpowiednie jak mówimy o pracy zawodowej W LM nie umieszczałabym takiej informacji, po pierwsze nie wiesz do kogo trafią te dokumenty i czy ta osoba nie poczuje się zagrożona, po drugie Twoje aspiracje mogą zostać wyśmiane, po trzecie możesz zostać odebrana jako osoba zarozumiała w takim sensie, że jeszcze nie dostałaś się na to niższe stanowisko a już masz takie plany.
Oczywiście to też zależy czy masz myśli awans o jeden stopień czy o np. trzy

[siabra]

Napisane przez wiktoriablack

Ja się martwię o mój staż, że za późno się zabrałam i pieniądze przepadną.
Miałam dziś jechać jeszcze do jednej firmy, żeby awaryjnie sobie drugą ofertę załatwić ale od rana tak mnie brzuch boli, że postanowiłam dziś zostać w domu. Jutro pojadę.
Do tej firmy co wczoraj rozwiałam postanowiłam zadzwonić we wtorek/środę- w poniedziałek będzie wg. mnie za wcześnie, wyjdzie że ponaglam i narzucam komuś co ma robić. Wtorek/ środa przypomnę się i większe prawdopodobieństwo, że uzyskam odpowiedź.

Nie wiem jak jest ze stażami w Twoim regionie - do kiedy UP ma na nie pieniądze, ale na pocieszenie powiem, że ja staż załatwiałam w maju i kasa była. Z tego co wiem po połowie roku w moim UP skończyły się fundusze przeznaczone na staże. Także nie panikuj, że jest za późno, jeszcze sie styczeń nie skończył

[wiktoriablack]

Napisane przez siabra

Nie wiem jak jest ze stażami w Twoim regionie - do kiedy UP ma na nie pieniądze, ale na pocieszenie powiem, że ja staż załatwiałam w maju i kasa była. Z tego co wiem po połowie roku w moim UP skończyły się fundusze przeznaczone na staże. Także nie panikuj, że jest za późno, jeszcze sie styczeń nie skończył

Tak czytam tu komentarze, że szybko te pieniądze się kończą i się stresuje. Nie wiem jak u mnie to trwa- dowiedziałam się dziś natomiast, że temat staży ruszył dopiero w tym tygodniu.

Cieszę się, że Tobie się udało ze stażem

[MissCath]

Zadzwonili do mnie z firmy, w której byłam w zeszłym tygodniu na rozmowie kwalifikacyjnej. Nie przyjęli mnie, niestety, ale w sumie doceniam, że zadzwonili. Prywatna firma nie musi tego robić przecież. Ale od razu to lepiej wygląda, wiem, na czym stoję.

[wiktoriablack]

Napisane przez MissCath

Zadzwonili do mnie z firmy, w której byłam w zeszłym tygodniu na rozmowie kwalifikacyjnej. Nie przyjęli mnie, niestety, ale w sumie doceniam, że zadzwonili. Prywatna firma nie musi tego robić przecież. Ale od razu to lepiej wygląda, wiem, na czym stoję.

Najgorsze jak nie oddzwaniają, człowiek się łudzi, że może jeszcze się odezwą.
Jakiś czas temu miałam miłą profesjonalną rozmowę o pracę. Nie dostałam tej pracy ale pani szybko poinformowała mnie o wyniku rozmowy. Zapytałam co przyczyniło się do takiej decyzji, gdyż jej uwagi pomogą mi doskonalić się i unikać podobnych błędów. Uzyskałam odpowiedź pełen profesjonalizm ze strony tej pani- oby więcej takich HR-owców.

[MissCath]

Napisane przez wiktoriablack

Najgorsze jak nie oddzwaniają, człowiek się łudzi, że może jeszcze się odezwą.
Jakiś czas temu miałam miłą profesjonalną rozmowę o pracę. Nie dostałam tej pracy ale pani szybko poinformowała mnie o wyniku rozmowy. Zapytałam co przyczyniło się do takiej decyzji, gdyż jej uwagi pomogą mi doskonalić się i unikać podobnych błędów. Uzyskałam odpowiedź pełen profesjonalizm ze strony tej pani- oby więcej takich HR-owców.

Kurczę, żałuję, że o takie rzeczy nie dopytałam właśnie, ale z drugiej strony - nie byłam też sama. Nie lubię jakoś rozmawiać przez telefon, będąc z kimś w jednym pomieszczeniu. Bo mam cały czas wrażenie, że ten ktoś słucha, nawet jak tak nie jest.

[Melissa86]

Zadzwonił dziadzio od "panna czy mężatka". hahaha Że on sam ma żonę i małe dzieci (ja myślałam,że to wnuki ), więc chyba ma młodą żonkę i że dzieci czasem chorują blablabla. ;P No i że dostał ok. 300 CV, ale przy moim się zatrzymał i się zastanawia i że jak coś to zadzwoni i zaprosi na rozmowę. Dziwny jakiś. Poczytałam opinie o tej firmie i niezbyt korzystne niestety...

[cyanide sun]

apropo rozmow http://joemonster.org/filmy/66654/Ro...jna_o_szambach

[wiktoriablack]

Napisane przez cyanide sun

apropo rozmow http://joemonster.org/filmy/66654/Ro...jna_o_szambach

u made me day

a to widziałyście?

https://www.youtube.com/watch?v=ZxZEBvQWuo0

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Melissa86

Zadzwonił dziadzio od "panna czy mężatka". hahaha Że on sam ma żonę i małe dzieci (ja myślałam,że to wnuki ), więc chyba ma młodą żonkę i że dzieci czasem chorują blablabla. ;P No i że dostał ok. 300 CV, ale przy moim się zatrzymał i się zastanawia i że jak coś to zadzwoni i zaprosi na rozmowę. Dziwny jakiś. Poczytałam opinie o tej firmie i niezbyt korzystne niestety...

Jak się odezwie to jak masz czas to na spotkanie zawsze możesz iść, zobaczyć co to za facet
Ciekawe nad czym się zastanawia? Nad CV? dziwne, że od razu nie zaprosił na rozmowę

[Melissa86]

Napisane przez wiktoriablack

Jak się odezwie to jak masz czas to na spotkanie zawsze możesz iść, zobaczyć co to za facet
Ciekawe nad czym się zastanawia? Nad CV? dziwne, że od razu nie zaprosił na rozmowę

Bo to na zastępstwo jest i tamta babka rodzi dopiero za 5 miesięcy. Ale uznali, że wezmą nową osobę (może nawet wcześniej, ale nie mają pośpiechu), i że jak tamta wróci z macierzyńskiego, to i tak zostawią obie pracownice. A te zastępstwo w tytule ogłoszenia to dodał tylko po to,żeby mniej ludzi mu CV wysłało, a i tak dostał ponad 300.

[wiktoriablack]

Napisane przez Melissa86

Bo to na zastępstwo jest i tamta babka rodzi dopiero za 5 miesięcy. Ale uznali, że wezmą nową osobę (może nawet wcześniej, ale nie mają pośpiechu), i że jak tamta wróci z macierzyńskiego, to i tak zostawią obie pracownice. A te zastępstwo w tytule ogłoszenia to dodał tylko po to,żeby mniej ludzi mu CV wysłało, a i tak dostał ponad 300.

A co to za praca? 300 to i tak mało
A co do opinii w internecie nie warto się nimi sugerować- moja koleżanka kiedyś bała się iść do pracy do jednej firmy bo w necie złe opinie były. Poszła okazało się, że jest ok.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez PornoSzminka

A to się źle wczytałam w takim razie.
Na inżynierce jestem na ciepłownictwie i wentylacji, ale magisterka to urządzenia sanitarne niestety, bo innych specjalizacji nie otwierają.
A z doświadczeniem szału nie ma, pracowałam 2 miesiące w biurze projektowym, miesiąc w kosztorysach i praktyki w urzędzie, ale one akurat najmniej wniosły do mojej edukacji

Tak, jestem po budownictwie. Jeżeli masz małe doświadczenie to pewnie będą cię pytać standardowo:
- czy nie przeraża cię praca na budowie, warunki, że czasem jest tylko toi-toi itp.
- czy uważasz, że poradzisz sobie z ogarnięciem pracowników.
- czy umiesz czytać rysunki techniczne i dokumentację projektową.
- czy jesteś pewna, że chcesz pracować na budowie bo kobiety zwykle wolą biuro.
Takie pytania, gdzie przy odpowiedziach musisz udowodnić, że sobie poradzisz i że nie jesteś szarą myszą, która stanie do kąta i będzie płakać.
Z pytań merytorycznych to przy niewielkim doświadczeniu, raczej jakieś podstawy.

Napisane przez wiktoriablack

Nie będzie to nie grzeczne, że ktoś pierwszy dzień w pracy po urlopie a ja zawracam głowę tym stażem? Wiem z doświadczenia, że pierwsze dni po urlopie bywają męczące- z drugiej strony zależy mi i nie chciałabym tego zostawić.

Jedni to uznają za nadgorliwość, inni pomyślą, że ci zależy.

Napisane przez lazada

Nie ma co się bać budowy, tam akurat najwięcej można się nauczyć Na rozmowę o pracę proponuje nie zakładać butów na jakimkolwiek obcasie i nie przesadzać z elegancją Płaskie buty, jeansy i koszula będą ok. Przerobiłam różne rozmowy, jednak możesz się spodziewać pytań merytorycznych. Nie jakiś bardzo zaawansowanych, raczej sprawdzających jak "czujesz" temat i czy znasz przepisy, mogę podać jakieś przykładowe, ale wiadomo że temat rzeka. Jak masz jakieś konkretne pytania to pisz tutaj lub na priv

Potwierdzam.

Napisane przez haru_haru

Dwa różne stanowiska w jednej firmie?
Czytałam, że ponoć tak nie wypada bo to znaczy, ze jesteś niezdecydowana, sama nie wiesz jaki masz profil zawodowy i do czego dążysz . Chociaż mi się zdarzyło wysłać CV na ofertę mniej mnie interesującą a potem znalazłam ofertę tej samej firmy która w 100% spełniała moje oczekiwania no i pupa, bo już CV wysyłać nie wypada . Ile w tym prawdy nie wiem .

Jeżeli chodzi o ten przypadek to akurat kandydowanie na dwa różne stanowiska - projektowe i wykonawcze jest zrozumiałe, ponieważ aby uzyskać uprawnienia do projektowania należy odbyć praktykę zarówno w wykonawstwie jak i projektowaniu.

Napisane przez Melissa86

Zadzwonił dziadzio od "panna czy mężatka". hahaha Że on sam ma żonę i małe dzieci (ja myślałam,że to wnuki ), więc chyba ma młodą żonkę i że dzieci czasem chorują blablabla. ;P No i że dostał ok. 300 CV, ale przy moim się zatrzymał i się zastanawia i że jak coś to zadzwoni i zaprosi na rozmowę. Dziwny jakiś. Poczytałam opinie o tej firmie i niezbyt korzystne niestety...

To po co dzwonił. Chyba się tłumaczyć.

[Farisss]

Napisane przez lazada

Czasem na rozmowie pada pytanie: gdzie sie Pani widzi za 5 lat itp. Słowo marzy raczej nie jest odpowiednie jak mówimy o pracy zawodowej W LM nie umieszczałabym takiej informacji, po pierwsze nie wiesz do kogo trafią te dokumenty i czy ta osoba nie poczuje się zagrożona, po drugie Twoje aspiracje mogą zostać wyśmiane, po trzecie możesz zostać odebrana jako osoba zarozumiała w takim sensie, że jeszcze nie dostałaś się na to niższe stanowisko a już masz takie plany.
Oczywiście to też zależy czy masz myśli awans o jeden stopień czy o np. trzy

A jednak w niektórych firmach pytają "jaka jest twoja wymarzona praca", a zaraz potem " a gdzie siebie widzisz za 5/10/15lat" "mur: o ile to drugie pytanie jest okej, o tyle to pierwsze.... "praca marzeń" mhm.

[MissCath]

Napisane przez Farisss

A jednak w niektórych firmach pytają "jaka jest twoja wymarzona praca", a zaraz potem " a gdzie siebie widzisz za 5/10/15lat" "mur: o ile to drugie pytanie jest okej, o tyle to pierwsze.... "praca marzeń" mhm.

Właśnie to jest podchwytliwe pytanie, ja takie też dostałam. Mam wrażenie, że nie ma na to dobrej odpowiedzi.

[amberus]

A może i to by się przydało, ot tak - dodatkowo. Czasami mamy trochę czasu i dodatkowe pieniądze zawsze się przydadzą. Tu chciałbym zaoferować pracę w dowolnym czasie jak i sposobie wykonywania. Tu współpracujemy z Węgierską firmą która wprowadziła na rynek wyjątkowy produkt z dziedziny medycyny. Wykonany w technologi -nanotechnika. Dokładnie to chodzi o produkt leczniczy o działaniu natychmiastowym o bardzo szerokim zastosowaniu. Ma już opinię 'rewelacyjny' Praktycznie potrzebny w każdej rodzinie. Produkty [ jest ich więcej ] rozprowadzane są w systemie dystrybucji mlm. Czyli budowanie swej struktury sprzedaży. Wielu tego nie lubi, podobnie jak i ja. Ale tu jest inaczej produkt się sprawdził i wyszło na to że nawet taki laik z tego tematu jak ja zaczął w tym zarabiać. Z zasady całą reklamę biznesu to robi sam produkt, dla tego jest to tak łatwy biznes. Dodatkowo też jest przygotowany pod to scenariusz działania który w bardzo prosty sposób pokarze jak tu budować swój wieloletni biznes. Zarobki są gwarantowane, to jednak nie tylko super nowość ale produkt jaki jeszcze nigdy nie powstał. Tu praktycznie biznes buduje się sam. I jeśli jest ktoś zainteresowany stałym i solidnym dochodem na lata to w chwili obecnej nic lepszego nie znajdzie. Więcej opisane jest tu -/link/ Oczywiście odpowiem na wszelkie pytania, jak i też pomogę nie tylko na starcie.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Hej.
dwa tygodnie temu obronilam inzynierke z inzynierii srodowiska i postanowilam zaczac szukac pracy, lepiej pozno niz wcale... W kazdym razie nie mam kompletnie zadnego doswiadczenia w zawodzie (nawet pratyki wakacyjne mi nie wyszly, koles jednak stwierdzil ze nie potrzebuje nikogo ) takze w pozycji doswiadczenie nie wiem co wpisac. Moze jednak wpisac te praktyki i cos wymyslic, czy takie sciemnianie nie ma sensu? umowe z praktyk mam.
Do tego, czy mam wpisac prace na infolini? (sprzedaz) tak, nie ma to zadnego zwiazku z szukana praca, ale przepracowalam tam lacznie z 1,5 roku, wiec tak sobie mysle, ze moze to pokaze ze jestem odporna na stres, umiem rozmawiac z ludzmi itp? sama nie wiem.
I kolejne pytanie. Czy ktos moglby mi podeslac jakies strony o pisaniu cv? W necie jest tego mnostwo, ale chce jakies wyrozniajace sie cv, albo moze macie jakies dobre wzory? Moze bym w koncu znalazla takie ktore by do mnie przemowilo.
Czuje sie totalnie zagubiona.

[Sherminka]

Udało się Po pół roku bezowocnych poszukiwań dostałam pracę w budżetówce Do tej pory nie mogę uwierzyć

[wiktoriablack]

Napisane przez Sherminka

Udało się Po pół roku bezowocnych poszukiwań dostałam pracę w budżetówce Do tej pory nie mogę uwierzyć

Gratuluję i powodzenia

Ja ciągle szukam. Dziś byłam w kolejnej firmie zawieźć osobiście moje CV i dopytać się o staż, ale nic się nie dowiedziałam. Pani kadrowa tylko powiedziała, że przekaże dyrektorowi moje CV i będą się ze mną kontaktować- pozostało mi czekać i szukać dalej.

[ytaaa]

Napisane przez Sherminka

Udało się Po pół roku bezowocnych poszukiwań dostałam pracę w budżetówce Do tej pory nie mogę uwierzyć

Na stałe? czy na zastępstwo?

[Rysia Siarzewska]

Napisane przez Sherminka

Udało się Po pół roku bezowocnych poszukiwań dostałam pracę w budżetówce Do tej pory nie mogę uwierzyć

Świetnie Czym się będziesz zajmować? Jak ci poszło na rozmowie kwalifikacyjnej

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Sherminka

Udało się Po pół roku bezowocnych poszukiwań dostałam pracę w budżetówce Do tej pory nie mogę uwierzyć

Gratulacje.

[Sherminka]

Napisane przez ytaaa

Na stałe? czy na zastępstwo?

Na stałe. To moja pierwsza praca i nie wierzyłam, że wezmą kogoś bez doświadczenia. Nie miałam nawet stażu, jedynie praktyki studenckie Pomijam to, że nastawiałam się, że i tak wezmą kogoś po znajomości.

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez Rysia Siarzewska

Świetnie Czym się będziesz zajmować? Jak ci poszło na rozmowie kwalifikacyjnej

Starszy referent ds. kancelaryjnych. Nuda, z tego co się orientuję to brak kontaktu z klientem. Na szczęście to odpowiada mojemu usposobieniu, więc nie będę się jakoś męczyć Najpierw mieliśmy test z ustaw, napisałam go najlepiej. Nie wiem czy dużo lepiej od innych dziewczyn, bo komisja tylko pogratulowała mi najlepszego wyniku. Na samej rozmowie nie pytali z wiedzy, raczej tylko 'co byś zrobiła gdyby', mocne oraz słabe strony i inne standardowe pytania. Cały czas się śmiali, więc wiedziałam, że jakoś strasznie nie wypadłam, ale przy tego typu pytaniach ciężko zweryfikować co im się spodoba...

Dziękuję dziewczyny za gratulacje, nieczęsto tu wpadałam, bo mnie już ten brak pracy strasznie dołował i nie chciałam o tym myśleć

Teraz nie mogę się doczekać kiedy zadzwonię do SZ.P z UP, która ostatnim razem wyśmiała mnie, że na pewno tej pracy nie dostanę.

[Dagusia18]

Ja też przybywam z dobrą nowiną.
Dostałam nową pracę, w miejscu o którym już Wam opowiadałam (sklep internetowy).
Bardzo dobre warunki.
Zaczynam od przyszłego tygodnia