Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[tassia]

Ok wiec mam książkę dla tej marudy został jeszcze chłopczyk... Najgorsze ze on akurat nie mówi po polsku... A mama cos czasu za dużo nie ma żeby mu czytać i sama nie wiem co zrobić... Czy po polsku i niech czyta czy jakas neutrealna

[teacherka]

Tassiu, może właśnie Ulicę Czereśniową, tam nie ma tekstu, to obrazki z wieloma szczegółami, można tworzyć własne historie, w dowolnym języku.


Ja już nawet nie zaczynam tematu książek, Zuzka ma z 90 i ciągle jej coś dokupuję...


Mostly Cloudly, potwierdzam, mamy "jest tam kto", a z biblioteki miałyśmy "Gdzie idziemy" - świetne.

[rusałka_1]

hej

mostly współczuje syt. ze szczepionką, co za babol

Napisane przez Poziomkowa89

Kupiłam zestaw jedyny w miarę nie dziewczęcy, szukałam w całym mieście. Jak bede na komp to wrzuce link. Za 38zl jest patelnia rondel wok i 2gary wszystko z przykrywkami, różne chochle i lopatki i atrapa kuchenki jednak jakość jest kiepska. Jak je rozwali kupimy te metalowe z ikea.

Tak. A na wieczór ugotował mi gruszke bo akurat leżala na ławie ledwo sie zmieścila do garnka

ja sie własnie czaje na te z ikei
musze tzta w weekend w koncu na zakupy wyciagnac

Napisane przez Asiek84

u nas Armagedon, chorzy prawie wszyscy, moja mama, ja, Hubi i dzisiaj Kuba i Filip- właśnie sa z moją sis u lekarza. Co za masakra

zdrowka dla Was

Napisane przez teacherka

Rusałko, jeśli to czytasz i chcesz, to mogę Ci uszyć taką kanapeczkę dla Jaśka A owocki/jedzonko drewniane kupowałam na allegro, wybrałam jakieś najtańsze. Na pewno będę jeszcze szyć dla Zuzki dużo innego jedzonka, bo pięknie się nim bawi.

dziękuje dam znac jeszcze poki co nie wiem czy by mi Jasiek tego naprawde nie pozjadał? na peno takie młe el. jak rzodkieweczki u nas odpadają.

Napisane przez bojatoja

O dzięki
Dalej nie zainteresowany matą. Na razie ją schowałam, wyciągne za jakiś czas

u nas tez, no poza gryzieniem mazaka....

Napisane przez logoasia

misia jak ważenie dzisiaj? u nas dziś była położna, mała wróciła do wagi urodzeniowej całe 3200g

Napisane przez misia332

Kluska waży równe 4 kg, czyli przybrał od wyjścia ze szpitala 1100 gramów i mierzy 55 cm, czyli urósł 5,5 cm [COLOR="Silver"]

pięknie przybieraja maluszki


tassiu jak sie goi warga Maćka?
wy tu pitu pitu o książeczkach i mój koszyk w arosie jest juz na kwotę 200zł...
tassiu duza prośba do Ciebie, chce pierwszy raz zamowić juula mam kompetetne dziecko i zastanawiam sie co jeszcze? "zycie w rodzinie"? co polecasz

[Poziomkowa89]

Napisane przez tassia

Nic nie maja bo to włoskie dzieci

Moja siostra 11-letnia to ma i jest szał fajne to kazała mi kilka zadań wykonać. Chyba ze chcesz książkę do czytania a nie do zniszczenia

Napisane przez papalinka83

A u nas ostatnio właśnie odchodzimy od książek z tekstem, bo Ola chce wszystko palcem pokazywać i rozpoznawać, a jaka dumna, że coś kojarzy. Ja mam katar alergiczny i teraz nie mogę zbytnio brać leków i ciągle kicham, smarkam, więc używam w domu do nosa papieru toaletowego. I Ola zobaczyła w książeczce papier, pokazała palcem, a potem mi podłożyła palec pod nos i powiedziała psik psik tak jej się matka kojarzy na dzień dzisiejszy

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------


Podobno ta książka zniszcz ten dziennik jest teraz hitem w podstawówkach, moja mama mówi, że dzieci z tym chodzą na przerwach

Haha no ładnie

Napisane przez tassia

Ok wiec mam książkę dla tej marudy został jeszcze chłopczyk... Najgorsze ze on akurat nie mówi po polsku... A mama cos czasu za dużo nie ma żeby mu czytać i sama nie wiem co zrobić... Czy po polsku i niech czyta czy jakas neutrealna

No jak nie mówi po polsku to wątpię zeby sie zainteresował książka w tym języku... a wiesz na pewno ze juz sie bierze za czytanie? Moze wlasnie te do opowiadania ale jak rodzice z nim nie beda tego oglądać to tez frajda niespecjalna.

[tassia]

Juz gadalam z mama i jemu tez mam kupić ta sama książkę czyli 2x zniszczony te książkę
Nie wiem czy on nie jest za mały ale podobno uwielbia malować i wycinać itp.

Rusałka co do juula to ja mam jeszcze przestrzeń dla rodziny. Wywiad z juulem i naprawdę polecam.
To książka kosmicznej fajna choć nie jest typowym poradnikiem
Dużo tam wskazówek w ogóle odnośnie rodziny a nie tylko dzieci, a także o nastolatkach.






Ulice czeresniowa właśnie Mackowi zamawiam

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

A co do wargi macka to dziś byliśmy u chirurga i zagoilo się jak na psie. Podobno wszystko super. Nie ma ani sladu- zresztą on nawet nie kweknal ze mu ktoś tam gmera wiec chyba ok
A balam się ze w buzi to będzie się paprac w nieskończoność ta rana.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

[rusałka_1]

Napisane przez tassia

Juz gadalam z mama i jemu tez mam kupić ta sama książkę czyli 2x zniszczony te książkę
Nie wiem czy on nie jest za mały ale podobno uwielbia malować i wycinać itp.

Rusałka co do juula to ja mam jeszcze przestrzeń dla rodziny. Wywiad z juulem i naprawdę polecam.
To książka kosmicznej fajna choć nie jest typowym poradnikiem
Dużo tam wskazówek w ogóle odnośnie rodziny a nie tylko dzieci, a także o nastolatkach.






Ulice czeresniowa właśnie Mackowi zamawiam

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

A co do wargi macka to dziś byliśmy u chirurga i zagoilo się jak na psie. Podobno wszystko super. Nie ma ani sladu- zresztą on nawet nie kweknal ze mu ktoś tam gmera wiec chyba ok
A balam się ze w buzi to będzie się paprac w nieskończoność ta rana.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

dziekuje

super ze tak dobrze sie goi

[logoasia]

Napisane przez your Angel

Logoasia, Misia, cudownie czyta się Wasze relacje "z frontu"

Endzi, coś Cię długo już u nas nie było? moze kawa ?

[Lolaax]

hejka dopiero co wczoraj wam pisałam ze Alek wrocil do zlobka i ciekawe kiedy tfu tfu zlapie chorobę, otoz wczoraj zadzwonil ado mnie pani opiekunka i poinformowala ze Alek ma temp 38, od wczoraj zbijaliśmy, dzisiaj o 12 było już 39 wiec poszlam do lekraza , potwierdzila ze wyszly 4 piatki z tego jedna jeszcze nie do końca i dziaslo bardzo rozpulchnione , albo to może być początek infekcji ale wątpi
także jak każdy week wolny ALek u mnie na rekach koi ból
masakra tak mi go szkoda, co 3 godziny przeciwgorączkowy, nic nie je, oby szybko wyszly te żeby


dzięki za info o lidlu może cos poszperam jak jezce będzie po wyplacie
i spisałam sobie tytyly ksiezeczek, trzeba nadrobić zaleglosci

[jo_asiek]

Lola biedny Alek, oby to nie była żadna infekcja. Z tymi 5 to szybko mu poszło, ale ile się biedactwo przy tym nameczy.

Też sobie zapisałam tytuły książek i po wypłacie zaszaleje: )

Dziś rano jeszcze pisałam, że chce garnki dla Szymka, a po południu przyjechali moi rodzice z kompletem garnków, plastikowe są ale jest szał Szymonek od razu poszedł im miejsce znaleźć w szafkach w kuchni

[Brydzia_]

My wczoraj kolejny wysyp. Więc moje dziecko wyglad jak biedronka. Młody mi zasnął o 17 i śpi zaraz muszę go obudzić i pomeczyc z 2h bo inaczej może być cyrk w nocy zostaw dziecko pod opieką tz to położy spać dziecko o 11 i potem o 17 ledwo żywe :P
Chociaż może niech już śpi do rana. Sama nie wiem...
Mnie żołądek boli od wtorku już.
Mam pełno roboty i zero mocy
Widzę że dużo chorowitkow. Zdrówka dla wszystkich

[MsLullaby]

U nas bardzo źle, Bartek w nocy wymiotowal bardzo, dziś biegunka, najgorsze ze nie chce przyjmować żadnych lekarstw. Nie wiem jak to będzie na chrzcinach, poza tym nie mogę liczyć na żadną pomoc, ciężko mi cokolwiek załatwiać bo jak zawsze muszę wszędzie brać małego. Jedyny plus ze z zasypianiem bez fotelika problemów zero

[Asiek84]

Napisane przez papalinka83

Hej


Ja ostatnio kupowałam księgę dźwięków, ale Oli niezbyt się podoba jak na razie, a poza tym reszta bardzo udana:
http://aros.pl/ksiazka/popatrz-i-znajdz-w-domu
http://aros.pl/ksiazka/dom-i-mieszka...dla-maluchow-3
http://aros.pl/ksiazka/wies-obrazki-dla-maluchow
Najbardziej się Oli podoba ta popatrz i znajdź i na pewno dokupię kolejne

Cloudy współczuję sytuacji ze szczepionką i ja bym na pewno złożyła jakąś skargę. A co do objawów, to u nas po priorixie gorączka wystąpiła dopiero po tygodniu i trwała 3 dni

mam te książeczki na swojej liścście

Napisane przez papalinka83

A u nas ostatnio właśnie odchodzimy od książek z tekstem, bo Ola chce wszystko palcem pokazywać i rozpoznawać, a jaka dumna, że coś kojarzy. Ja mam katar alergiczny i teraz nie mogę zbytnio brać leków i ciągle kicham, smarkam, więc używam w domu do nosa papieru toaletowego. I Ola zobaczyła w książeczce papier, pokazała palcem, a potem mi podłożyła palec pod nos i powiedziała psik psik tak jej się matka kojarzy na dzień dzisiejszy

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------


Podobno ta książka zniszcz ten dziennik jest teraz hitem w podstawówkach, moja mama mówi, że dzieci z tym chodzą na przerwach

hahaha

Napisane przez MsLullaby

U nas bardzo źle, Bartek w nocy wymiotowal bardzo, dziś biegunka, najgorsze ze nie chce przyjmować żadnych lekarstw. Nie wiem jak to będzie na chrzcinach, poza tym nie mogę liczyć na żadną pomoc, ciężko mi cokolwiek załatwiać bo jak zawsze muszę wszędzie brać małego. Jedyny plus ze z zasypianiem bez fotelika problemów zero

a strzykawką mu smecty nie podasz lub elektrolitów np. Orsalit?? żeby Ci się nie odwodnił

[Aaamelkaa]

Napisane przez Lolaax

hejka dopiero co wczoraj wam pisałam ze Alek wrocil do zlobka i ciekawe kiedy tfu tfu zlapie chorobę, otoz wczoraj zadzwonil ado mnie pani opiekunka i poinformowala ze Alek ma temp 38, od wczoraj zbijaliśmy, dzisiaj o 12 było już 39 wiec poszlam do lekraza , potwierdzila ze wyszly 4 piatki z tego jedna jeszcze nie do końca i dziaslo bardzo rozpulchnione , albo to może być początek infekcji ale wątpi
także jak każdy week wolny ALek u mnie na rekach koi ból
masakra tak mi go szkoda, co 3 godziny przeciwgorączkowy, nic nie je, oby szybko wyszly te żeby


dzięki za info o lidlu może cos poszperam jak jezce będzie po wyplacie
i spisałam sobie tytyly ksiezeczek, trzeba nadrobić zaleglosci

Zdrówka dla Alka

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez Brydzia_

My wczoraj kolejny wysyp. Więc moje dziecko wyglad jak biedronka. Młody mi zasnął o 17 i śpi zaraz muszę go obudzić i pomeczyc z 2h bo inaczej może być cyrk w nocy zostaw dziecko pod opieką tz to położy spać dziecko o 11 i potem o 17 ledwo żywe :P
Chociaż może niech już śpi do rana. Sama nie wiem...
Mnie żołądek boli od wtorku już.
Mam pełno roboty i zero mocy
Widzę że dużo chorowitkow. Zdrówka dla wszystkich

U nas by to nie przeszło,obudziły się ok 20 i szalał do północy albo i dłużej.także ja bym budziła,no ale to zależy od dziecka

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez MsLullaby

U nas bardzo źle, Bartek w nocy wymiotowal bardzo, dziś biegunka, najgorsze ze nie chce przyjmować żadnych lekarstw. Nie wiem jak to będzie na chrzcinach, poza tym nie mogę liczyć na żadną pomoc, ciężko mi cokolwiek załatwiać bo jak zawsze muszę wszędzie brać małego. Jedyny plus ze z zasypianiem bez fotelika problemów zero

O mamo byliście u lekarza? Biedny Bartuś
Dużo mocy dla Ciebie Lulka i udanych chrzcin

[Asiek84]

Napisane przez Lolaax

hejka dopiero co wczoraj wam pisałam ze Alek wrocil do zlobka i ciekawe kiedy tfu tfu zlapie chorobę, otoz wczoraj zadzwonil ado mnie pani opiekunka i poinformowala ze Alek ma temp 38, od wczoraj zbijaliśmy, dzisiaj o 12 było już 39 wiec poszlam do lekraza , potwierdzila ze wyszly 4 piatki z tego jedna jeszcze nie do końca i dziaslo bardzo rozpulchnione , albo to może być początek infekcji ale wątpi
także jak każdy week wolny ALek u mnie na rekach koi ból
masakra tak mi go szkoda, co 3 godziny przeciwgorączkowy, nic nie je, oby szybko wyszly te żeby


dzięki za info o lidlu może cos poszperam jak jezce będzie po wyplacie
i spisałam sobie tytyly ksiezeczek, trzeba nadrobić zaleglosci

zdrówka dla Alka

[tassia]

Dziewczyny zdrowka dla waszych dzueciaczkow . znów widzę ze plaga chorób!

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

U nas bardzo źle, Bartek w nocy wymiotowal bardzo, dziś biegunka, najgorsze ze nie chce przyjmować żadnych lekarstw. Nie wiem jak to będzie na chrzcinach, poza tym nie mogę liczyć na żadną pomoc, ciężko mi cokolwiek załatwiać bo jak zawsze muszę wszędzie brać małego. Jedyny plus ze z zasypianiem bez fotelika problemów zero

zdrówia Lulka i dużo siły. ech... byłabym w Pl to bym Ci pomogła.

Lola zdrowia dla Alka.

A u nas wieczór jak wieczór, młody się wydziera. Nic mu nie pomaga.

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

zdrówia Lulka i dużo siły. ech... byłabym w Pl to bym Ci pomogła.

Lola zdrowia dla Alka.

A u nas wieczór jak wieczór, młody się wydziera. Nic mu nie pomaga.

Póki co moja mama się tłucze w kuchni, jej facet ogląda tv w pokoju obok a mały śpi w salonie które nie mają drzwi, czyli wszystko słychać tak jakby działo się tuż przy łóżeczku, tż u kolegów, chce do domu

[tassia]

Napisane przez MsLullaby

Póki co moja mama się tłucze w kuchni, jej facet ogląda tv w pokoju obok a mały śpi w salonie które nie mają drzwi, czyli wszystko słychać tak jakby działo się tuż przy łóżeczku, tż u kolegów, chce do domu

Spicie w salonie z malym?

Wspolczuje... Najwazniejsze zeby nie byl chory
A jak z tym usypianiem? Od razu zalapal?

Napisane przez misia332

zdrówia Lulka i dużo siły. ech... byłabym w Pl to bym Ci pomogła.

Lola zdrowia dla Alka.

A u nas wieczór jak wieczór, młody się wydziera. Nic mu nie pomaga.

Misia Maciej miał to samo. Dostalas ten sabsimplex?
Powiem ci ze ja robilam wszystko co było na forum pisane i okazalo się ze jak odstawilam laktozę to jak ręką odjal.
Może sprobuj cos pokombinowac z dieta swoja?

[MsLullaby]

Napisane przez tassia

Spicie w salonie z malym?

Wspolczuje... Najwazniejsze zeby nie byl chory
A jak z tym usypianiem? Od razu zalapal?







Misia Maciej miał to samo. Dostalas ten sabsimplex?
Powiem ci ze ja robilam wszystko co było na forum pisane i okazalo się ze jak odstawilam laktozę to jak ręką odjal.
Może sprobuj cos pokombinowac z dieta swoja?

Tak w salonie bo brat nie chciał mi udostępnić mojego starego pokoju. Ogólnie szkoda gadać i trafia mnie jak pomyślę ze musze tu zostać z miesiąc póki mi nie wydadzą paszportu jeszcze kilka razy dziennie dźwigam małego na 4 piętro, wszyscy mają gdzieś że jestem w ciąży a jeszcze dziś słuchałam pretensji jak poprosiłam mojej mamy faceta o zniesienie i wniesienie wózka. A od środy ma gazu nie być bo jakieś remonty w bloku, nie wiem chyba pójdę w czwartek mieszkać do babci
Co do spania to o dziwo załapał bez płaczu. Chociaż tyle

[tassia]

Napisane przez MsLullaby

Tak w salonie bo brat nie chciał mi udostępnić mojego starego pokoju. Ogólnie szkoda gadać i trafia mnie jak pomyślę ze musze tu zostać z miesiąc póki mi nie wydadzą paszportu jeszcze kilka razy dziennie dźwigam małego na 4 piętro, wszyscy mają gdzieś że jestem w ciąży a jeszcze dziś słuchałam pretensji jak poprosiłam mojej mamy faceta o zniesienie i wniesienie wózka. A od środy ma gazu nie być bo jakieś remonty w bloku, nie wiem chyba pójdę w czwartek mieszkać do babci
Co do spania to o dziwo załapał bez płaczu. Chociaż tyle

Aż zal komentować.
Wiem ze to nie pocieszenie ale moja druga ciążę tez wszyscy maja w d.
Najbardziej interesuje się mama
Choć i ona dziś pyta: jak się czujesz?
Ja: no ciągnie mnie dalej ten brzuch ale dobrze w wawie idpoczne trochę.
Ona: sama chcialas drugiego dziecka to się teraz mecz

Ręce opadają na takie teksty... Ale ja scouchowalam dość mocno i jej glupio teraz

A co do usypiania to tak właśnie czulam i cieszę się ze gładko poszło.
Ewidentnie było to przyzwyczajenie uwarunkowane domek - fotelik
Może się ojazac ze jaj wrocicie to będzie ciezej niż tu... Ale poradzi sobie zuch chłopak

[MsLullaby]

Napisane przez tassia

Aż zal komentować.
Wiem ze to nie pocieszenie ale moja druga ciążę tez wszyscy maja w d.
Najbardziej interesuje się mama
Choć i ona dziś pyta: jak się czujesz?
Ja: no ciągnie mnie dalej ten brzuch ale dobrze w wawie idpoczne trochę.
Ona: sama chcialas drugiego dziecka to się teraz mecz

Ręce opadają na takie teksty... Ale ja scouchowalam dość mocno i jej glupio teraz

A co do usypiania to tak właśnie czulam i cieszę się ze gładko poszło.
Ewidentnie było to przyzwyczajenie uwarunkowane domek - fotelik
Może się ojazac ze jaj wrocicie to będzie ciezej niż tu... Ale poradzi sobie zuch chłopak

No ja ciągle słyszę jakie to mam trudne dziecko i jak to mi ciężko będzie. Dzisiaj z 3 razy płakałam, jeszcze siostra mnie dobija. Mam nadzieje ze jak tylko mały wyzdrowieje to będzie mi lżej o zaraz w czwartek idę do babci mieszkać juz do samego wyjazdu, ona jest wyrozumiała i tam mam ciszę i spokój.

[Aaamelkaa]

Napisane przez MsLullaby

Tak w salonie bo brat nie chciał mi udostępnić mojego starego pokoju. Ogólnie szkoda gadać i trafia mnie jak pomyślę ze musze tu zostać z miesiąc póki mi nie wydadzą paszportu jeszcze kilka razy dziennie dźwigam małego na 4 piętro, wszyscy mają gdzieś że jestem w ciąży a jeszcze dziś słuchałam pretensji jak poprosiłam mojej mamy faceta o zniesienie i wniesienie wózka. A od środy ma gazu nie być bo jakieś remonty w bloku, nie wiem chyba pójdę w czwartek mieszkać do babci
Co do spania to o dziwo załapał bez płaczu. Chociaż tyle

Postaw się! Jesteś rzadko w domu,masz male dziecko plus dodatkowo ciąża,niech się opamiętają i Ci pomogą,powiedz im może nie wiedzą jak Ci ciężko lub uważają że radzisz sobie świetnie

[MsLullaby]

Napisane przez Aaamelkaa

Postaw się! Jesteś rzadko w domu,masz male dziecko plus dodatkowo ciąża,niech się opamiętają i Ci pomogą,powiedz im może nie wiedzą jak Ci ciężko lub uważają że radzisz sobie świetnie

Oni uważają że nie będą się przestawiać bo ja z dzieckiem jestem, poza tym ciągle dają mi do zrozumienia ze nie jestem u siebie.

[bojatoja]

Zdrówka dla chorowitków jejku masakra z tymi chorobami..

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Póki co moja mama się tłucze w kuchni, jej facet ogląda tv w pokoju obok a mały śpi w salonie które nie mają drzwi, czyli wszystko słychać tak jakby działo się tuż przy łóżeczku, tż u kolegów, chce do domu

ja ☠☠☠☠☠☠☠.....

Napisane przez tassia

Aż zal komentować.
Wiem ze to nie pocieszenie ale moja druga ciążę tez wszyscy maja w d.
Najbardziej interesuje się mama
Choć i ona dziś pyta: jak się czujesz?
Ja: no ciągnie mnie dalej ten brzuch ale dobrze w wawie idpoczne trochę.
Ona: sama chcialas drugiego dziecka to się teraz mecz

Ręce opadają na takie teksty... Ale ja scouchowalam dość mocno i jej glupio teraz

A co do usypiania to tak właśnie czulam i cieszę się ze gładko poszło.
Ewidentnie było to przyzwyczajenie uwarunkowane domek - fotelik
Może się ojazac ze jaj wrocicie to będzie ciezej niż tu... Ale poradzi sobie zuch chłopak

ja ostatnio usłyszałam, ze wiedziałam co robię i nie mam narzekać, że jestem zmeczona.

Napisane przez MsLullaby

Oni uważają że nie będą się przestawiać bo ja z dzieckiem jestem, poza tym ciągle dają mi do zrozumienia ze nie jestem u siebie.

jezuu chyba bym poszła do hotelu. Masz rację idź mieszkać do babci.

[bojatoja]

Lula współczuje Ci. Oby szybko zleciało do tego czwartku
Okropnie się zachowuje Twoja rodzina..

[misia332]

nie dostałam sabsimplex bo moja durna bratowa nie kupiła.

[MsLullaby]

Jutro mają drzwi tu montować to może będzie lepiej. Ech przykre to dla mnie ale co zrobię.

[Natala84]

Lula, bardzo mi przykro gdy czytam to co piszesz
a co do Bartusia, byłaś u lekarza?

[jo_asiek]

Lula masakra zdrówka dla Bartusia.... czyli jednak wirus jakiś:-/ współczuję, dużo sił życzę i wytrwałości. Oby ten czas Ci szybko minąłrzytul: Zachowania Twojej rodziny absolutnie nie rozumiem. Pewnie musi Ci być strasznie przykro, ale spróbuj się nie przejmować...Jesteś super mamą, doskonale sobie radzisz teraz, to i z dwójką sobie będziesz świetnie radziła. Szkoda, ze nie możesz na rodzinę liczyć, nawet na najdrobniejszą pomoc ehh. Mam nadzieję, że u Babci odpoczniesz